LogowanieNawigacjaTrybunał Konstytucyjny
Prezydent RP - aktualnościSejm RP - NewsZ Kancelarii Premiera
Strony partii politycznych obecnych w Sejmie VIII kadencji(w układzie alfabetycznym) Książki w promocjiPO — AktualnościPSLZNP
BelferBlogBLOGI POLITYCZNE„Skrót myślowy” — blog Janiny ParadowskiejGra w klasy — blog Adama SzostkiewiczaNowe wątki na forum DPNPopularne stronyDzisiejsze: |
AktualnościMoneta z wizerunkiem Donalda Trumpa? Oto projektW USA w przyszłym roku może pojawić się moneta o nominale jednego dolara z wizerunkiem prezydenta USA Donalda Trumpa – poinformował w piątek rzecznik amerykańskiego resortu finansów, cytowany przez Politico. Ministerstwo ujawniło też wstępny projekt jednodolarówki, która ma być wyemitowana z okazji 250. rocznicy niepodległości USA.
Piotr Kozłowski
Kategorie: Prasa
Poważny wypadek na autostradzie. Samochód stanął w płomieniachO wypadku poinformowała Straż Pożarna w Oleśnicy. Według relacji strażaków zderzyły się dwa auta osobowe oraz dwa samochody dostawcze. W wyniku wypadku pięć osób zostało poszkodowanych. Ranni zostali przetransportowani śmigłowcem LPR, a część karetkami pogotowia. Jeden z pojazdów się spalił. Służby zdołały ugasić tlący się pojazd. Na drodze występują poważne utrudnienia. Wprowadzono objazd przez węzeł Oleśnica Północ. Służby zabezpieczają miejsce wypadku. Zobacz też: Zderzenie pociągu z ciężarówką. Kierowca zdążył uciec Kategorie: Telewizja
Donald Trump na jednodolarówce. Resort finansów USA potwierdza projektMinisterstwo rozważa wybicie monety z okazji 250. rocznicy niepodległości Stanów Zjednoczonych. Z projektu wynika, że na jednej stronie znalazłby się profil Trumpa, a na drugiej – jego sylwetka z zaciśniętą pięścią na tle flagi USA i napis „FIGHT, FIGHT, FIGHT”. „Mimo wymuszonego przez skrajną lewicę shutdownu naszego rządu fakty są jasne: pod historycznymi rządami prezydenta Donalda J. Trumpa nasz kraj wkracza w swoją 250. rocznicę silniejszy, bardziej zamożny i lepszy niż kiedykolwiek wcześniej” – podkreślił resort finansów w komunikacie. Resort zaznaczył, że ostateczny projekt monety nie został jeszcze zatwierdzony. Politico przypomina, że zgodnie z decyzją Kongresu z 2020 r. minister finansów może wybić monety o nominale jednego dolara w roku 2026. Szef amerykańskiej mennicy Brandon Beach potwierdził autentyczność pierwszego projektu. Z kolei rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt powiedziała, że nie zna szczegółów sprawy, ale prezydent „na pewno byłby zadowolony”. Zobacz też: Skażony alkohol zbiera śmiertelne żniwo. Już ponad 40 ofiar w Rosji Kategorie: Telewizja
Arlen wygrał przetarg na dostawę mundurów za 9,6 mln złArlen poinformował w komunikacie, że jego oferta na dostawę umundurowania dla pracowników ochrony Regionalnej Bazy Logistycznej została wybrana jako najkorzystniejsza w przetargu.
Kategorie: Portale
Rosyjskie ataki na Naftohaz. Uszkodzenia są bardzo poważne„Wróg przeprowadził największy, zmasowany atak na infrastrukturę wydobywania gazu od początku wojny na pełną skalę. W nocy z 2 na 3 października Rosjanie wystrzelili 35 rakiet, w tym znaczną liczbę balistycznych, oraz 60 dronów w kierunku obiektów Naftohazu w obwodach charkowskim i połtawskim. Część z nich udało się zestrzelić. Niestety, nie wszystkie” – czytamy w oświadczeniu Naftohazu w komunikatorze Telegram. Naftohaz zaznaczył, że w wyniku rosyjskiego ataku poważna część jego obiektów została uszkodzona i są zniszczenia określane jako krytyczne. „Trwa likwidacja skutków ataku. Współpracujemy z partnerami Ukrainy, aby reakcja na ten atak i jego wpływ na ogólną sytuację była szybka i wystarczająca. Terroryzm nie może osiągnąć swojego celu” – powiedział prezes Naftohazu Serhij Korecki. Zobacz także: W Rosji brakuje paliwa. Reżim dodatkowo zmniejszył limity benzyny Ministerstwo energetyki Ukrainy poinformowało, że rosyjskie wojska przeprowadziły zmasowany atak na infrastrukturę energetyczną, wykorzystując w tym celu 381 dronów i 35 rakiet; uderzono w obwody charkowski i połtawski, gdzie znajdują się główne ukraińskie zakłady produkcji gazu. Największa ukraińska prywatna firma energetyczna, DTEK, zawiesiła po rosyjskich atakach działalność kilku obiektów gazowych w obwodzie połtawskim. Jak podaje agencja Reuters, rosyjskie ataki na infrastrukturę gazową Ukrainy na początku tego roku spowodowały spadek krajowej produkcji o 40 proc.. Zobacz też: Jak trwoga, to do Chin. Rosja musi awaryjnie kupować paliwo Kategorie: Telewizja
Biedroń o ruchach Nawrockiego. „Kredyt zaufania szybko się wyczerpie”Prezydent Karol Nawrocki ocenił w piątek, że rozporządzenie ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka zmieniające regulamin urzędowania sądów powszechnych jest „ostentacyjnym aktem bezprawia”. Wezwał sędziów, by w swojej pracy „pozostali niezawiśli i podlegali tylko konstytucji oraz ustawom”. Aleksandra Pawlicka, prowadząca program „Pytanie dnia”, zapytała europosła Lewicy Roberta Biedronia, czy mamy do czynienia z nowym konfliktem między rządem a prezydentem. – Minister Żurek porządkuje to, co zepsuł Zbigniew Ziobro jako minister sprawiedliwości. Mam wrażenie, że prezydent Nawrocki staje się trochę takim powiernikiem spuścizny politycznej Ziobry i broni dorobku, którego nie ma co bronić, bo nawet w PiS ten dorobek jest dziś krytykowany – powiedział Biedroń. – Za rządów Prawa i Sprawiedliwości, za czasów ministra Ziobry, kolejki w sądach się wydłużyły, proces orzekania trwał coraz dłużej, sądy upolityczniono, ich prezesów zwalniano faksem. Minister Żurek porządkuje to, co trzeba uporządkować dla dobra nas wszystkich – po to, żeby ludzie krócej czekali na sprawiedliwe wyroki i mieli pewność, że są one zgodne z prawem, a nie polityczną wolą tego czy innego ministra – dodał. Według Biedronia „prezydent Nawrocki popełnia wielki błąd”. – Jeśli chce rządzić, powinien zostać premierem, stanąć na czele ugrupowania, wygrać wybory i przejąć władzę. Tymczasem próbuje wchodzić w buty premiera. Myślę, że to się źle skończy – zaznaczył. – Polacy nie lubią jałowych sporów, w których w ważnych dla ludzi sprawach prezydent wkłada kij w szprychy i próbuje wykoleić pewne inicjatywy. To jest niemądre, to jest głupie. I myślę, że kredyt zaufania, który dziś prezydent Nawrocki otrzymuje od Polaków, bardzo szybko się wyczerpie, jeśli prezydent będzie w taki sposób – mówiąc młodzieżowo – trollował polski rząd – ocenił Biedroń. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia spotkał się 3 października z sekretarzem generalnym ONZ Antonio Guterresem. Rozmowa dotyczyła stanowiska, o które ubiega się Hołownia. Lider Polski 2050 chciałby zostać wysokim komisarzem Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw uchodźców. – Szymon Hołownia ma talent do takich akrobacji. To trochę polityczne salto mortale (skok śmierci – red.), zupełnie niepotrzebne, bo nie służy koalicji. To na pewno nie buduje stabilności ani zaufania u partnera. Umówiliśmy się, że w tej koalicji jesteśmy sobie wierni i robimy wszystko, by ten rząd dobrze funkcjonował. Niestety Szymon postanowił nas w tej koalicji opuścić. Nad czym ubolewam – chciałbym, żeby został z nami – powiedział w „Pytaniu dnia” Robert Biedroń. – Szymon Hołownia kiedyś mówił, że jeśli ktoś szuka stołków, to powinien iść do sklepu meblowego. On tymczasem udał się do ONZ zamiast do sklepu meblowego. Ale ja mu kibicuję. Znam dobrze ONZ – byłem doradcą wysokiego komisarza ONZ ds. uchodźców. To ważna instytucja, Polaków tam brakuje, tyle że nie można skakać z kwiatka na kwiatek, bo wtedy staje się to karykaturalne – stwierdził. – Pytanie, czy Szymon Hołownia nie przespał momentu, w którym należało zacząć lobbowanie. Była mer Paryża, Anne Hidalgo, już od roku prowadzi starania o tę funkcję, a konkurencja jest bardzo duża – dodał Biedroń. Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, wiceprzewodnicząca Polski 2050, powiedziała w TVP Info, że stanowisko wicepremiera jest potrzebne jej ugrupowaniu, by po zmianie na stanowisku marszałka Sejmu zachować sprawczość. Rada Krajowa Polski 2050 wskazała minister funduszy i polityki regionalnej jako kandydatkę na wicepremiera. – O tym, czy Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz zostanie wicepremierem, zdecyduje premier Donald Tusk. Tak się umówiliśmy, że w takich sprawach personalnych pan premier ma ostateczne zdanie. W umowie koalicyjnej nie ma mowy o dodatkowym stanowisku w rządzie – sam podpisywałem tę umowę. Dla mnie problemem jest to, że politycy zbyt często koncentrują się na tym, by zdobyć stanowisko, zamiast na tym, co należy zrobić – powiedział Robert Biedroń w „Pytaniu dnia”. – Koalicja przetrwa do końca kadencji, to mogę zagwarantować. Nasza współpraca naprawdę wygląda dobrze, choć czasami oczywiście się różnimy. To trudna koalicja – w Polsce nigdy nie było tak szerokiej, od lewicy po konserwatywne centrum. Ale ta koalicja będzie trwała. Podobna funkcjonuje też w Parlamencie Europejskim, odzwierciedlając te same barwy polityczne, i radzi sobie całkiem dobrze. Robimy wiele dobrych rzeczy i będziemy to kontynuować także tutaj, w Polsce. Donald Tusk pozostanie premierem – zaznaczył Biedroń. Zobacz także: Wolta Hołowni. „To nawet koalicji może pomóc” Kategorie: Telewizja
Kłamstwa Putina w Soczi. Ekspert OSW punktuje manipulacje KremlaWedług analityka OSW, w przemówieniu rosyjskiego przywódcy wyjątkowo mocno wybrzmiały wątki polskie. – To nie był przypadek. Kreml dotąd dążył do izolowania „konfliktu ukraińskiego”, a obecnie być może Rosjanie uznali, że należy zwiększyć nacisk na państwa wspierające Ukrainę, abyśmy od niej się odcięli, w tym przede wszystkim państwa „frontowe”, wśród których Polskę postrzegają jako najważniejszego aktora – stwierdził Rodkiewicz. Ekspert podkreślił, że Kreml zauważył polskie wydatki na zbrojenia, aktywność dyplomatyczną oraz stanowisko Warszawy w sprawie sankcji i zamrożonych aktywów Rosji. W swoim wystąpieniu Putin starał się przedstawiać Polskę jako współodpowiedzialną za wydarzenia II wojny światowej, m.in. za odrzucenie sowieckiej „pomocy” dla Czechosłowacji. – Proszę zwrócić uwagę na ten paradoks: z jednej strony Putin zarzuca Polsce, że nie prowadziła polityki ustępstw wobec Niemiec, a z drugiej strony nie chciała przeciwstawić się hitlerowskim Niemcom w sprawie Czechosłowacji – wskazał Rodkiewicz. Putin stwierdził, że w Donbasie miała miejsce „eksterminacja narodu rosyjskiego”, a wojna zaczęła się w wyniku „zamachu stanu” w Kijowie. – To kompletne odwrócenie pojęć i manipulacja faktami. W rzeczywistości mieliśmy tam do czynienia z puczem separatystów, a krew polała się na Ukrainie w tym sensie, że upadek prezydenta Janukowycza został spowodowany krwawym tłumieniem protestów na kijowskim Majdanie przez policję – wyjaśnił analityk OSW. Rosyjski przywódca oskarżał także Zachód o sprowokowanie wojny. – Słowa Putina o zagrożeniu przez Zachód są zmyśleniem, kompletnym zakłamaniem rzeczywistości. Przecież do września 2021 roku Zachód nie chciał Ukrainie dawać broni – przypomniał Rodkiewicz. Ekspert zaznaczył, że Kreml w 2014 roku wcale nie obawiał się ekspansji NATO, ale próbował zablokować porozumienie handlowe Ukrainy z Unią Europejską. – Przecież Rosja terroryzowała wtedy Janukowycza, groziła mu i zamknęła granicę z Ukrainą – dodał. Putin krytykował liberalne demokracje i zarzucał im „farsę wyborczą”. – Sowieci wykorzystywali wtedy rzeczywiście istniejące realne problemy kapitalistycznego świata, przede wszystkim wyzysk robotników, przekonując, że system sowiecki oznacza wyzwolenie robotników – przypomniał historyk. – Zachód zrozumiał, że to realny problem i trzeba go rozwiązać, i wytrącić argument z rąk Sowietów. Obecnie także zachodni politycy powinni zrozumieć, że zamiast np. wprowadzać cenzurę internetu, trzeba rozwiązać realne problemy, oczywiście nie upodabniając się do drugiej strony – ocenił ekspert. Czytaj również: Szkoły w Hamburgu bez muzyki, bo jest zakazana przez islam? Sprawdzamy Kategorie: Telewizja
Polacy zatrzymani na statkach dla Gazy „odmówili deportacji”. Będą sądzeni„Obywatelom RP zaproponowano możliwość skorzystania z przyśpieszonej procedury opuszczenia Izraela i powrotu do Polski jeszcze dziś. Ambasador Izraela zapewnił, że Izraelowi zależy na jak najszybszej deportacji wszystkich zatrzymanych, jednak wymaga to zgody samych zatrzymanych. Wszyscy odmówili podpisania deklaracji o dobrowolnym poddaniu się deportacji. Oznacza to, że będą teraz oczekiwać na rozprawę przed sądem Izraela” – czytamy w komunikacie. Resort podkreślił, że polscy obywatele są bezpieczni, zdrowi, a także mają możliwość konsultacji prawnej i lekarskiej. Jak dodano, konsul RP pozostaje w kontakcie z zatrzymanymi. „Ministerstwo zapewni zatrzymanym pomoc konsularną przez cały czas postępowania. Polska służba zagraniczna stale monitoruje rozwój sytuacji w regionie Bliskiego Wschodu” – dodano. Flotylla Sumud, składająca się z około 40 łodzi i ponad 400 wolontariuszy z 47 krajów, została zatrzymana w nocy ze środy na czwartek przez izraelską marynarkę wojenną na wodach międzynarodowych w odległości około 80 mil morskich od Strefy Gazy. Z czwartku na piątek zatrzymano ostatnią łódź, która płynęła pod polską flagą, ale nie miała na pokładzie Polaków. Zobacz też: Flotylla z pomocą zatrzymana przez Izrael. Poseł Sterczewski „został porwany” Kategorie: Telewizja
Odurzony syn dyktatora jechał pod prąd. Miał przy sobie narkotykiMężczyzna został zatrzymany w środę za jazdę pod prąd na ulicy jednokierunkowej i w czwartek formalnie aresztowany. Policja twierdzi, że znalazła przy nim dwie saszetki marihuany. Pięciu jego kompanów zatrzymano natomiast z marihuaną i ekstazy. Rzecznik policji Paul Nyathi nazwał ich „syndykatem”. To 28-letni Mitchell Jackson, 37-letni Simbarashe Kaseke, 19-letni Wellington Ncube, 26-letni Phillip Munetsi Chiyangwa i 25-letni Tanaka Kashamba. Adwokat Mugabego juniora odrzuca zarzuty, twierdząc, że narkotyki należały do innych pasażerów jadących innym samochodem. Oskarżył też policję o zawyżenie ilości skonfiskowanej substancji. Sąd rozpatruje wniosek o zwolnienie jego klienta za kaucją. Były syn dyktatora wcześniej nie raz wchodził w konflikty z prawem. W 2023 roku został aresztowany za rzekome uszkodzenie mienia i oplucie policjanta. Wówczas udało mu się wywalczyć ugodę pozasądową. Jego brat Bellarmine Chatunga też umie cieszyć się z życia. Przeniósł się do RPA, gdzie wiódł beztroskie życie bonwiwanta. Chętnie chwalił się bogactwem w mediach społecznościowych. Potrafił opublikować w internecie film, na którym rozbawiony oblewa wart 60 tys. dolarów zegarek szampanem za 300 dolarów, opowiadając, że tak się robi, gdy „ojciec rządzi krajem”. Sam Bellarmine Chatunga, został aresztowany 1 lipca 2025 roku. Został oskarżony o dowodzenie grupą zbrojną, która zaatakowała pracowników kopalni w pobliżu rodzinnej posiadłości w Mazowe. Czytaj także: Czołgi na ulicach stolicy Zimbabwe. „Nie wyglądało to na ćwiczenia” Jego ojciec Robert Mugabe rządził Zimbabwe przez prawie cztery dekady, tworząc brutalną dyktaturę. Doprowadził kraj do ruiny gospodarczej i demograficznej, podczas jego rządów uciekła jedna czwarta mieszkańców. Gdy obejmował władzę w 1980 roku przeciętna długość życia wynosiła około 60 lat – w 2006 roku skróciła się ona do 37 lat dla mężczyzn i 34 lat dla kobiet. Efektem jego rządów są też epidemie HIV, cholery, malarii czy gruźlicy. W 2017 roku został zmuszony do ustąpienia ze stanowiska w wyniku wojskowego zamachu stanu, zmarł w Singapurze w 2019 roku w wieku 95 lat. Relacje jego rodziny i kolejnego prezydenta Emmersona Mnangagwy pogorszył się po obaleniu Mugabego. Sam Mugabe junior symbolicznie pojednał się z partią jego ojca przejętą przez Mnangagwę, Afrykańskim Narodowym Związkiem Zimbabwe – Frontem Patriotycznym (ZANU-PF), biorąc udział w wiecu w 2022 roku. Kategorie: Telewizja
Amerykanie uderzyli w kolejną łódź u wybrzeży Wenezueli. Potężny wybuch„Dziś rano, na rozkaz prezydenta Trumpa, poleciłem przeprowadzenie śmiercionośnego, kinetycznego ataku na statek przemytniczy narkotyków, powiązany z organizacjami terrorystycznymi w rejonie odpowiedzialności USSOUTHCOM (Dowództwa Południowego USA)” – napisał Hegseth na portalu X. Zamieścił przy tym film z uderzenia, na którym widać, jak w łódź motorową zostaje trafiona pociskiem i zaczyna się palić. Szef Pentagonu poinformował, że zginęło „czterech narkoterrorystów”, że do ataku doszło na wodach międzynarodowych u wybrzeży Wenezueli oraz że przewoził znaczne ilości narkotyków. Prezydent Trump stwierdził natomiast, że w łodzi było wystarczająco narkotyków, by zabić 25-50 tys. Amerykanów. Czytaj także: Dowództwo ostrzega przed bublem od kolegów Trumpa. „Bardzo wysokie ryzyko” Hegseth przekazał, że w ataku zginęło czterech mężczyzn, terrorystów narkotykowych na pokładzie statku oraz że żaden z żołnierzy amerykańskich nie ucierpiał w wyniku operacji. „Atak przeprowadzono na wodach międzynarodowych u wybrzeży Wenezueli, podczas gdy statek przewoził znaczne ilości narkotyków, „zmierzających do Ameryki aby zatruć nasz naród.” „Nasz wywiad bez wątpienia potwierdził, że ten statek przemycał narkotyki, a osoby na pokładzie były narkoterrorystami i działały na znanym szlaku tranzytowym przemytu narkotyków. Te uderzenia będą kontynuowane, dopóki ataki na naród amerykański się nie skończą!!!!” - zaznaczył Hegseth. Jest to już co najmniej czwarte uderzenie na Morzu Karaibskim na łódź podejrzaną o przewożenie narkotyków. Celami wcześniejszych ataków mieli być członkowie wenezuelskiego gangu Tren de Aragua, który według administracji Trumpa działa na polecenie przywódcy kraju Nicolasa Maduro. Grupa została wcześniej oficjalnie uznana za organizację terrorystyczną. Ataki te budzą kontrowersje i oskarżenia o zbrodnie wojenne, a także wątpliwości, czy ich ofiarami faktycznie są członkowie grupy przestępczej. Jak napisał w piątek „Wall Street Journal”, o wyjaśnienia dotyczące prawnego uzasadnienia zabijania podejrzanych przestępców zwracali się do Pentagonu przedstawiciele obydwu partii w Kongresie. Czytaj także: Moskwa w zasięgu nowych rakiet. Putin grozi Trumpowi Do ostatniego ataku dochodzi dzień po tym, gdy Biały Dom notyfikował Kongres, że prezydent Trump oficjalnie uznał, że Stany Zjednoczone są zaangażowane w niemający międzynarodowego charakteru konflikt zbrojny. Administracja określiła w notatce kartele narkotykowe jako organizacje terrorystyczne, a przemytników nazwała „nielegalnymi bojownikami”. – Prezydent nakazał te działania (...) zgodnie ze swoim obowiązkiem ochrony interesów Stanów Zjednoczonych za granicą oraz wspierania bezpieczeństwa narodowego i polityki zagranicznej USA. Wynika to z jego konstytucyjnych uprawnień jako naczelnego dowódcy i szefa władzy wykonawczej do prowadzenia polityki zagranicznej – powiedziała w piątek rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt. – W każdym z tych przypadków amerykański wywiad uznał, że statki te były powiązane z określonymi organizacjami terrorystycznymi, zaangażowanymi w przemyt narkotyków do naszego kraju – dodała. Kategorie: Telewizja
Polacy z flotylli odmówili dobrowolnej deportacji. Czeka ich sąd w IzraeluKonsul RP w Izraelu spotkał się z trojgiem Polaków, w tym z posłem KO Franciszkiem Sterczewskim, zatrzymanych na pokładzie statków flotylli płynącej do Strefy Gazy. Polacy odmówili dobrowolnej deportacji, czeka ich rozprawa przed sądem w Izraelu; zapewnimy pełną pomoc konsularną – poinformowało w komunikacie w piątek Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Piotr Kozłowski
Kategorie: Prasa
Ten kraj może być dla nas wzorem adaptacji technologii- Proces wprowadzania nowych technologii na rynek powinien mieć od początku znaczenie komercyjne. Jedynie współpraca z biznesem już na poziomie badań może przynieść dobre rezultaty w sektorze B+R - tłumaczy Jussi Manninen, wiceprezes ds. bezemisyjnych technologii w VTT - Techniczne Centrum Badań w Finlandii.
Kategorie: Portale
Szkoły mogą nie płacić za godziny ponadwymiarowe. Przepisy znów do zmiany"Solidarność" oświatowa alarmuje - przepisy dotyczące wynagradzania nauczycieli za godziny ponadwymiarowe są dziurawe. Nie uwzględniają wszystkich sytuacji, w których nauczyciel jest gotowy do pracy, a z przyczyn niezależnych od siebie nie może tych godzin realizować.
Kategorie: Portale
Większość poległych żołdaków Kremla to ochotnicy i poborowi. Policzyli zabitychJak poinformowali dziennikarze, swoją bazę oparli na ogólnie dostępnych danych. „W Rosji nazwiska zmarłych i zdjęcia z ich pogrzebów są publikowane codziennie. Najczęściej ogłaszają je szefowie rosyjskich regionów lub przedstawiciele administracji obwodowych, lokalne media oraz placówki edukacyjne, w których ofiary wcześniej się uczyły, a także ich rodziny” – czytamy w artykule BBC.
Jak wynika z ustaleń dziennikarzy, wśród zidentyfikowanych poległych aż 54 proc. nie miało związku z armią na początku wojny. To ochotnicy, żołnierze zmobilizowani i skazani z kolonii karnych.
Nie udało się jednoznacznie ustalić do której kategorii należało aż 29 proc. zabitych Rosjan. Dziennikarze domniemają, że większość z nich nie była zawodowymi żołnierzami.
Czytaj także: Rosjanin wrócił z frontu i udusił żonę. Inny zabił siebie i kolegów Jakie jednostki poniosły największe straty?
Jeśli chłodzi o tych ostatnich, to odsetek poległych wojskowych kontraktowych wynosi obecnie 17 proc. Siły zbrojne Federacji Rosyjskiej miały stracić co najmniej 22 964 żołnierzy kontraktowych, z czego aż 3795 służyło w Siłach Powietrznodesantowych, a 1933 w Korpusie Piechoty Morskiej i Marynarce Wojennej, a 941 w Specnazie. Na froncie zginęło 5847 oficerów, w tym 150 pułkowników i 12 generałów.
Według ustaleń BBC i Mediazony, w wojnie z Ukrainą Rosja straciła łącznie 38 189 ochotników, 22 964 żołnierzy kontraktowych, 18 416 więźniów, 15 196 zmobilizowanych. Nie udało się ustalić, czy pozostałe 36 566 ofiar należało do wymienionych kategorii.
Dziennikarze podkreślają jednak, że rzeczywista liczba ofiar wojny po stronie Kremla może wynieść od 227 300 do 321 500 żołnierzy.
Czytaj także: Poległa elita rosyjskiego dowództwa. To już prawie sześć tysięcy oficerów Kategorie: Telewizja
Trzeci co do wielkości producent samolotów na świecie ze wzrostem dostaw, ale rynek nie jest zachwyconyBrazylijski producent samolotów Embraer poinformował, że dostarczył 62 samoloty w trzecim kwartale 2025 roku, czyli o około 5 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.
Kategorie: Portale
Ekspert rozłożył na czynniki pierwsze słowa Putina o Polsce. "Proszę zwrócić uwagę na ten paradoks""Każde zdanie Putina z wystąpienia w Soczi trzeba by dekonstruować, bo nawet w terminach przez niego użytych zawarte są kłamstwa" – stwierdził dr Witold Rodkiewicz, analityk OSW. "Z przemówienia może wynikać, że Kreml zwiększy nacisk na państwa wspierające Ukrainę, w tym głównie na Polskę" – dodał ekspert.
Piotr Kozłowski
Kategorie: Prasa
Nawrocki o rozporządzeniu Żurka: To ostentacyjny akt bezprawiaPrezydent ocenił, że rozporządzenie ministra sprawiedliwości zmieniające regulamin urzędowania sądów powszechnych jest "ostentacyjnym aktem bezprawia". Wezwał sędziów, by w swojej pracy "pozostali niezawiśli i podlegali tylko konstytucji oraz ustawom".
Kategorie: Prasa
Nowy podatek uderzy w portfele Polaków. Wszystko przez nową ustawę o opakowaniachPolacy mogą wkrótce zapłacić więcej nie tylko za żywność, ale i za wiele codziennych produktów – wszystko przez nową ustawę o opakowaniach. Projekt, który wprowadza państwowy model Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta (ROP), już teraz budzi ogromne kontrowersje. Eksperci ostrzegają, że rozwiązanie, które miało wspierać recykling i chronić środowisko, w rzeczywistości może stać się kolejnym ukrytym podatkiem, powodującym chaos w gospodarce, spadek efektywności systemu zbiórki odpadów i nieunikniony wzrost cen w sklepach.
Adam Kuchta
Kategorie: Prasa
„Pytanie dnia”: Robert Biedroń– Mam wrażenie, że prezydent Nawrocki staje się trochę takim powiernikiem spuścizny politycznej Zbigniewa Ziobry – powiedział w „Pytaniu dnia” w TVP Info europoseł Lewicy Robert Biedroń.
Kategorie: Telewizja
|
Sondaże polityczneAnkietaStudio Opinii
TVN24 - wiadomości, KrajGazeta Wyborcza — kraj
wnp.pl Informacje z otoczenia przemysłu
TOK.fm - Najważniejsze informacje z Polski
TVN24 Biznes i ŚwiatPortaleTVP.Info
300polityka
Dziennik
Wirtualnemedia.pl
CzęstochowaZ serwisów lokalnych Urząd Miasta CzęstochowyPowiat CzęstochowskiDziennik Zachodni - Częstochowa
Gazeta.pl — Częstochowa
wCzestochowie.pl
Częstochowa - samorząd
|
Ostatnie odpowiedzi
15 lat 15 tygodni temu
17 lat 50 tygodni temu