Aktualności

Gigantyczna wygrana w loterii. Zgarnął niemal dwa miliardy dolarów

TVP.Info - 41 min. 53 sek. temu

Wygrywającymi liczbami w środowym losowaniu okazały się: 4, 25, 31, 52 i 59, a Powerball to 19.


To czwarta co do wielkości wygrana w historii loterii w Stanach Zjednoczonych. Poprzednio nagrodę w Wigilię Bożego Narodzenia wylosowano w 2011 r.


Fortuna uśmiechnęła się do jednego gracza. Gigantyczna wygrana w Powerball

Wcześniej sześć zwycięskich liczb zostało wytypowanych na początku września, a wygrana wyniosła 1,787 mld dolarów. Od tego czasu w 46 kolejnych losowaniach nikt nie zdobył głównej nagrody.


Szanse na wygraną w Powerball wynoszą 1 do 292,2 mln. Zwycięzca może zdecydować się na jednorazową wypłatę, szacowaną w tym wypadku na około 834 mln dolarów, lub wypłatę wygranej w 30 ratach. Podawane kwoty nie uwzględniają podatków.


Najwyższa wygrana w loterii Powerball padła w 2022 r. i wynosiła 2,04 mld dolarów. Zwycięski los został kupiony w Kalifornii, a jego właściciel zdecydował się na jednorazową wypłatę w wysokości 997,6 mln dolarów.


Powerball jest dostępny w 45 stanach, Waszyngtonie (Dystrykt Kolumbia), Portoryko oraz na Wyspach Dziewiczych Stanów Zjednoczonych. Nadzór nad loterią sprawuje Multi-State Lottery Association, organizacja non profit zrzeszająca loterie stanowe. Zyski są przeznaczane przez stany na wsparcie edukacji publicznej itp.


Czytaj też: Bank wciąż nierozbity. Gigantyczna kumulacja w popularnej loterii

Kategorie: Telewizja

Gigantyczne złoże gazu odkryte. Przewyższa zasoby całej Polski

Iran odkrył duże złoża gazu na południu kraju, w okolicach Pazan. Jak poinformowała agencja Shana, powołując się na ministra ds. ropy i gazu Mohsena Paknejada, ilość znalezionego surowca przekracza 250 miliardów metrów sześciennych. To znacznie więcej niż całe zasoby gazowe Polski.
Kategorie: Portale

Wielka podwyżka składki. Rząd nie poradził sobie z reformą

W 2026 roku minimalna składka zdrowotna dla przedsiębiorców ma wzrosnąć o 37 proc., z obecnych 314,96 zł do prognozowanych 432,54 zł miesięcznie. Podwyżka wynika z utrzymania dotychczasowych przepisów regulujących sposób jej obliczania.
Kategorie: Portale

Boże Narodzenie, w którym kraj obudził się bez dyktatora

TVP.Info - 1 godzina 18 min. temu

Pierwszego dnia świąt Bożego Narodzenia 1989 roku Rumunia obudziła się w stanie zawieszenia. Wiadome było, że dyktator został pojmany, panował jednak chaos informacyjny. I pytania: odbiją go? 


Około godz. 13:20 rozpoczął się prowizorycznie przygotowany proces przed sądem wojskowym. Trwał 55 minut. Obrońca miał 10 minut na rozmowę z oskarżonym małżeństwem dyktatorów. 


Wyrok: kara śmierci. Odwołać mogli się tylko w teorii, bo egzekucja nastąpiła chwilę później. 



***


Geniusz Karpat


Wróćmy jednak do początków. Młody Nicolae był zagorzałym komunistą. Polityczną drogę zaczynał u boku Gheorgha Gheorghiu-Deja, po II wojnie światowej szefa rumuńskiej partii komunistycznej i późniejszego przewodniczącego rady państwa. 


Po jego śmierci w 1965 roku objął stanowisko I sekretarza Rumuńskiej Partii Robotniczej, a w 1974 przyjął tytuł prezydenta Socjalistycznej Republiki Rumunii. Szybko usunął niedawnych stronników Gheorghiu-Deja, skupiając w swoich rękach władzę absolutną. 


Nie był jednak pupilkiem Moskwy. Otwarcie potępił inwazję wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację w 1968 roku, czym zyskał w oczach Zachodu. Mimo to umiał dogadać się z przywódcą ZSRR Leonidem Breżniewem w czasie wspólnych polowań. 


„Geniusz Karpat” – jak tytułowała go reżimowa propaganda – o miano najbardziej totalitarnego państwa Europy (niezależnego zarazem bezpośrednio od Moskwy) mógł chyba rywalizować tylko z albańskim dyktatorem Enverem Hoxhą.


Od końcówki lat 60. w Rumunii kwitł kult jednostki. Na początku kolejnej dekady Ceausescu zachłysnął się azjatyckimi imperatorami: Mao Zedongiem i Kim Ir Senem podczas wizyt w Chinach i Korei Północnej. Po powrocie do kraju kazał ogłosić swoje 55. urodziny świętem narodowym. 



Zachód nadal widział w nim jednak szansę na zrównoważenie radzieckich wpływów w Europie Wschodniej. I chętnie dotował coraz bardziej despotyczny reżim. Rumunia otrzymywała kredyty ze Stanów Zjednoczonych, RFN, Francji, Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Banku Światowego. 


Rumuński führer


Gdy w latach 80. gospodarka nie była w stanie dalej dźwigać centralnych planów Ceausescu, przyszło załamanie. Dług zagraniczny przekraczał 10 miliardów dolarów. Nieefektywne inwestycje nie przynosiły zysków, a kraj pogrążał się w coraz większej biedzie. Zamiast negocjować zadłużenie, Ceausescu wybiera inną drogę: postanawia natychmiast je spłacić. Rumunia stała się wolna od długów, ale kompletnie niezdolna do funkcjonowania. 


By utrzymać władzę, dyktator sięgnął po najmocniejszą kartę w talii despotów: terror. W latach 80. uważano, że jedna na cztery osoby jest informatorem tajnej policji – Securitate, odpowiedzialnej za tortury i śmierć tysięcy dysydentów.


Michaił Gorbaczow nazywał go „rumuńskim führerem”.


***


Rok 1989, a szczególnie jego końcówka, były momentem przełomu. W listopadzie upadł mur berliński. „Imperium Zła” – jak określił Związek Radziecki Ronald Reagan – chwiało się w posadach. Polska miała za sobą pierwsze częściowo wolne wybory, a Czechosłowacja obaliła komunistów w Aksamitnej Rewolucji. 


Mimo to Nicolae Ceausescu nadal czuł się silnym. Aż przyszło Boże Narodzenie. 


Timisoara. Miasto, które obaliło dyktatora


Zaczęło się jednak 10 dni wcześniej: 15 grudnia w Timisoarze, na zachodzie Rumunii. 


Początkowo niewielkie protesty przeciwko deportacji protestanckiego pastora László Tőkésa – symbolu oporu wobec reżimu – zostały stłumione na rozkaz Ceausescu. Na krótko.


Drugiego dnia nabierającej tempa rewolucji, 16 grudnia, manifestanci ponownie wyszli na ulice Timisoary. Tysiącami wykrzykiwali „Precz z Ceausescu” („Jos cu Ceaușescu!”). Władza wytoczyła cięższe działa – siejącą terror służbę bezpieczeństwa Securitate, jedną z najbardziej brutalnych policji bloku wschodniego. Zaczęto od armatek wodnych i gazu łzawiącego, ale to nie wystarczyło. Na rozkaz generała Victora Stănculescu użyto broni i czołgów. 



Zginęło 60 osób. 


***


Ceausescu był przekonany, że to wystarczy. Wyjechał do Iranu, zostawiając sprawy żonie Elenie i zaufanym aparatczykom reżimu. Jednak pod jego nieobecność protesty rozprzestrzeniły się na całą Rumunię, obejmując także stolicę – Bukareszt. Strajk rozpoczęły fabryki. 


Nic dziwnego, że po powrocie do kraju dyktator był skonsternowany. Liczył, że bunt uda się krwawo stłumić w zarodku.


Ceausescu nie wiedział, co się dzieje. Rumuni śmiali mu się w twarz


20 grudnia postanowił przemówić do narodu. Telewizyjnym wystąpieniem dolał tylko oliwy do ognia. Wyzywał protestujących w Timișoarze od wrogów rewolucji socjalistycznej i „bandy chuliganów” działających na zlecenie imperialistów (czytaj: Węgier – mniejszość węgierska zamieszkiwała tereny na zachodzie Rumunii). 


Nieświadomy społecznych nastrojów dyktator na 21 grudnia zwołał wielki wiec w Bukareszcie, komunikowany przez propagandę jako „spontaniczny ruch wsparcia”. W świat miał pójść jasny sygnał, że kraj popiera jego przywództwo. Stało się coś, co przez kilka dekad zamordystycznych rządów było nie do pomyślenia: ludzie zaczęli się z niego śmiać i wykrzykiwać „Precz z Ceausescu, śmierć dyktatorowi”. 


Telewizyjne kamery zarejestrowały malujące się na twarzy dyktatora niedowierzanie. Starał się jeszcze uspokoić tłum, machając prawą ręką i krzycząc: „Zachować spokój”. Obiecywał podwyżkę płacy minimalnej, emerytur oraz dodatki dla wychowujących dzieci. Nikogo jednak nie przekupił.


Krew była wszędzie


W końcu uciekł z balkonu, z którego przemawiał, chowając się przed protestującymi w siedzibie Komitetu Centralnego Partii Komunistycznej. Służby bezpieczeństwa całą noc mordowały na ulicach Bukaresztu. 




– Na całym chodniku była krew – wspominał po latach w rozmowie z BBC Traian Rabagia, który w grudniu 1989 r. na żywo oglądał przemówienie dyktatora przed hotelem Continental. 



Śmierć generała i ucieczka z dachu helikopterem


Nad ranem generał Vasile Milea, minister obrony Rumunii, odmówił dalszego strzelania do manifestantów. Chwilę po podjęciu decyzji, około godz. 9:30 został znaleziony martwy. „Zmarł w niewyjaśnionych okolicznościach”. Po latach, w 2005 roku, śledczy uznają, że Milea zmarł w wyniku strzału w tętnicę.


Ceausescu podjął jeszcze jedną próbę wyjścia do rewolucjonistów, ale i tym razem zderzył się ze ścianą. W jego stronę poleciały kamienie. 


Z żoną Eleną ratowali się ucieczką helikopterem z dachu Domu Partii. W międzyczasie tłum przebił zasieki armii i wdarł się do siedziby partii. Ci, którzy nie widzieli helikoptera, mieli nadzieję, że uda się im się pojmać dyktatora.



Nicolae i Elena Ceausescu wydostali się jednak ze stolicy i dotarli do prezydenckiej rezydencji w Snagov, a następnie do Titu. Liczyli, że znajdą schronienie w hutniczym mieście Târgoviște 50 kilometrów od Bukaresztu, ale tam – pod pozorem ochrony przed protestującymi – zostali zatrzymani przez milicję. Gdy przyszło po nich wojsko, uświadomili sobie, że nie chodzi o ich bezpieczeństwo, a uwięzienie. 


Czas dyktatora dobiegał końca. Rumuni nie wiedzieli jeszcze tylko: bać się, czy cieszyć.


Kres krwawych rządów w ciągu kilku dni pochłonął ponad 1100 ofiar śmiertelnych – z czego niespełna 90 procent zginęło już po ucieczce despoty – i kilkukrotnie więcej rannych w starciach z wojskiem i funkcjonariuszami Securitate. 


***


Zawiązany w czasie protestów Front Ocalenia Narodowego pod przywództwem Iona Iliescu (po zakończeniu rewolucji zostanie prezydentem) decyduje o utworzeniu Wyjątkowego Trybunału Wojskowego. Cel jest jasny: przygotować grunt pod proces przywódców reżimu. 


Z medialnych relacji wynika, że od rana 25 grudnia, społeczeństwo wiedziało, że dyktator został obalony i szykowany jest jego proces. Telewizja państwowa i lokalne rozgłośnie często podawały jednak sprzeczne komunikaty. 


Proces Ceausescu trwał 55 minut. „Wszyscy chcieli strzelać”


Sąd wojskowy nie bawił się w zbieranie i dokumentację dowodów przeciwko dyktatorowi. Zarzuty miały być zwięzłe i zrozumiałe dla wszystkich: od nielegalnego gromadzenia bogactwa, przez zbrodnie przeciwko ludzkości, po ludobójstwo


Na miejsce rozprawy wybrano jednostkę wojskową UM 01417 w Târgoviște, gdzie przetrzymywano Nicolae i Elenę. Nie chciano ryzykować ich transportu gdzie indziej w obawie przed próbą odbicia małżeństwa przez nielicznych fanatyków wiernych jeszcze Ceausescu. 


Proces miał zamknąć epokę jednym ruchem.


– Ta dwójka oskarżonych popełniła czyny niegodne człowieka i niezgodne z prawem, wykorzystując władzę w sposób kryminalny, podejmowali działania, by zniszczyć naród rumuński, w imieniu którego uważali, że sprawują rządy – ogłoszono, nie siląc się na obszerniejsze uzasadnienie. 


Wyrok: kara śmierci. Wykonano go kilkadziesiąt minut po wydaniu orzeczenia. Elena i Nicolae Ceausescu zostali wyprowadzeni na dziedziniec koszar i ustawieni pod ścianą.



Według oficjalnych relacji pluton egzekucyjny składał się z trzech strzelców. Z czasem jednak więcej osób przypisywało sobie udział w tym wydarzeniu. „Nikt nie liczył strzałów” – mówił po latach jeden z rzekomych katów. Jeden z oficerów twierdził, że „wszyscy chcieli strzelać”. 


Nagranie z egzekucji wyemitowano w telewizji


Wątpliwości nie rozwiewa nagranie, na którym zarejestrowano zgładzenie małżeństwa. Kilkanaście godzin po rozstrzelaniu film krążył już na czarnym rynku w Budapeszcie. W Boże Narodzenie Rumuni obudzili się bez dyktatora, ale jeszcze nie wiedzieli, kim chcą być. Ceausescu rządził przez blisko 30 lat, a dla milionów dyktatura była jedynym znanym ustrojem, nawet jeśli mieli go dość. 


Egzekucja była politycznie wygodna dla nowej władzy, więc 27 grudnia, dzień po świętach, drastyczny materiał został wyemitowany w rumuńskiej telewizji. Dziennikarze mówili chaotycznie, plątali się w wypowiedziach, jakby sam fakt mówienia bez cenzury był nowym doświadczeniem.


Nagranie będące jednym z najbardziej wstrząsających świadectw końca komunizmu w Europie Wschodniej obiegło świat w ciągu kilku dni. 



***


Ponad 30 lat po tamtych wydarzeniach Boże Narodzenie nadal otwiera stare, niezagojone rany. I pytania: sprawiedliwość czy samosąd? Jedni mówią o konieczności. Inni o chaosie, który zmienił jedną dyktaturę na inną wątpliwą władzę. 


Nierozliczona trauma. I powracające pytanie: rewolucja czy zamach stanu?


Choć sam dyktator został zgładzony w błyskawicznym procesie, to rodziny 1104 ofiar grudniowej rewolucji przez lata czekają na osądzenie setek – jeśli nie tysięcy – funkcjonariuszy reżimu odpowiedzialnych za śmierć ich bliskich


– Dla wszystkich innych Boże Narodzenie jest Bożym Narodzeniem, ale dla nas to po prostu przypominanie sobie, jak nasi ojcowie, nasi synowie, nasze matki, skończyli w trumnach – mówił BBC w 30. rocznicę obalenia dyktatora Catalin Giurcanu, którego ojciec został zabity w Bukareszcie serią z karabinu maszynowego.


Przywódca Frontu Ocalenia Narodowego Ion Iliescu, który w 1990 roku objął po Nicolae Ceausescu urząd prezydenta, już rok później krwawo stłumił antyrządowy protest studentów. Do rozprawienia się z nimi ściągnął 20 tysięcy górników. W 2017 roku usłyszał z tego powodu zarzuty, a w 2019 r. został oskarżony o zbrodnie przeciw ludzkości. Nie doczekał się wyroku – zmarł 5 sierpnia 2025 roku; pochowano go z honorami. 


Choć od pamiętnego Bożego Narodzenia 1989 roku mija właśnie 36 lat, nie milknie nadal dyskusja, czy była to oddolna rewolucja, czy przygotowany wcześniej zamach stanu, którego czas i miejsce wybrano nieprzypadkowo. Tę drugą wersję ma potwierdzać choćby uczestnictwo niezadowolonych prominentnych członków aparatu władzy w obaleniu dyktatora. A nawet fakt, że w pewnym momencie, gdy Ceausescu jeszcze żył, wojsko przestało strzelać do cywili i przeszło na stronę protestujących. 


Rumuni tęsknią za dyktatorem


Dziś rumuńska demokracja, choć jest członkiem Unii Europejskiej i NATO, nie rozliczyła się ze starymi demonami. Świadczyć może o tym choćby zamieszanie związane z ostatnimi wyborami prezydenckimi


Na początku 2025 roku sondaże zaufania do władzy były – by powiedzieć łagodnie – co najmniej złe, na co wskazywał w rozmowie z portalem TVP.Info Kamil Całus z Ośrodka Studiów Wschodnich


– Co ciekawe, relatywnie bardzo pozytywny jest na przykład stosunek Rumunów do takich postaci jak chociażby Nicolae Ceausescu, który – wydaje się – nie powinien być zbyt popularny, a jednak wedle sondaży z ostatnich lat jest to najpopularniejszy z dotychczasowych rumuńskich prezydentów, łącznie ze wszystkimi prezydentami niepodległej Rumunii po 1989 roku. To pokazuje, jaki jest stosunek Rumunów do ich klasy politycznej – komentował ekspert OSW.

Kategorie: Telewizja

USA wprowadzają "kwarantannę". "Wywierają ogromną presję"

TVN24 Biznes i Świat - 1 godzina 26 min. temu
Waszyngton nakazał siłom zbrojnym USA, by przez co najmniej dwa miesiące skupiły się niemal wyłącznie na blokadzie eksportu wenezuelskiej ropy naftowej - podała agencja Reuters, powołując się na amerykańskiego urzędnika.
Kategorie: Telewizja

Zwrot ws. zmian w wieku emerytalnym. Zielone światło z rządu

Szefowa resortu pracy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk powiedziała, że stanowisko jej resortu wobec projektów dot. emerytur stażowych jest pozytywne. Obiekcje natury fiskalnej są jednak ze strony Ministerstwa Finansów i Gospodarki. - Jestem gotowa do rozmów - podkreśliła polityczka.
Kategorie: Portale

Pożar kościoła w Lublinie

TVP.Info - 1 godzina 58 min. temu
W czwartek nad ranem na dachu kościoła Parafiii Najświętszego Serca Jezusowego w Lublinie pojawił się ogień. Na miejscu pracuje 15 zastępów straży pożarnej.
Kategorie: Telewizja

Płonie kościół w Lublinie. Trwa akcja gaśnicza

TVP.Info - 2 godziny 53 sek. temu
Zapalił się dach.
Kategorie: Telewizja

Wypłaty od 1 stycznia. 1128 zł co miesiąc dla każdego, dochody bez znaczenia

Z początkiem 2026 roku zmienią się zasady przyznawania świadczenia wspierającego - uprawnionych do jego otrzymania będzie więcej osób. Obecnie świadczenie przysługuje wyłącznie osobom z niepełnosprawnością o najwyższym poziomie potrzeby wsparcia. Sprawdzamy, jakie konkretnie zmiany przewidziano w nowych przepisach.
Kategorie: Portale

Koniec ze zbieraniem na tacę? Księża idą z duchem czasu

Dziennik - 2 godziny 13 min. temu
Tradycyjna taca, czyli zbieranie ofiar pieniężnych od wiernych podczas mszy, być może już za kilka lat będzie tylko wspomnieniem. W wielu kościoła w Polsce księża idą z duchem czasu i umożliwiają wiernym "tacę bezgotówkową". W jaki sposób można złożyć ofiarę? Dlaczego księża a przede wszystkim proboszczowie parafii decyduję na taką formę tacy? Marta Kawczyńska
Kategorie: Prasa

Pożar hotelu w Siemiatyczach. Strażacy walczą z ogniem

TVP.Info - 2 godziny 17 min. temu

„Zgłoszenie o pożarze strażacy dostali w czwartek (25.12) około pierwszej. Ogień pojawił się na strychu trzypiętrowego budynku. Całkowicie spłonął dach i zniszczone jest poddasze. W budynku nikogo nie było i nikt nie wymagał ewakuacji” – poinformowało Polskie Radio Białystok. 

Wkrótce więcej informacji...

Kategorie: Telewizja

Awantura o ceny paliw w Polsce. Oto za co płacimy na stacjach

Niemałą awanturę wywołał premier Donald Tusk, publikując w mediach społecznościowych zdjęcia wskazujące na spora obniżkę cen paliw. Eksperci zwracają uwagę, że zaprezentowane przez premiera ceny są w Polsce odnotowywane, ale niezwykle sporadycznie. Warto w tym miejscu przypomnieć, z czego składa się cena paliwa na stacjach benzynowych.
Kategorie: Portale

W jakich godzinach otwarta jest Żabka w Boże Narodzenie? Godziny otwarcia

Dziennik - 2 godziny 25 min. temu
W Boże Narodzenie, podobnie jak w Wigilię sklepy są zamknięte. Ratunkiem dla tych, którzy o czymś zapomnieli albo pilnie czegoś potrzebują, będą w te dni sklepy sieci Żabka. W jakich godzinach będą otwarte sklepy tej sieci w Boże Narodzenie? Marta Kawczyńska
Kategorie: Prasa

QUIZ ortograficzny po nowemu. Sprawdź, czy od stycznia nie narobisz błędów

Dziennik - 2 godziny 28 min. temu
Od stycznia 2026 zmieniają się zasady ortografii, wiele wyrazów zapiszemy inaczej. Ma być łatwiej, ale... czy na pewno? Sprawdź, czy uda ci się zdobyć chociaż połowę punktów. Beata Jasina-Wojtalak
Kategorie: Prasa

Pojechałam na weekend do Mołdawii. Zobaczyłam piwnice, w których zgubił się Gagarin, a Tusk trzymał wina [TOP 2025]

Gazeta.pl — Częstochowa - 2 godziny 28 min. temu
Widziałam też najmniejszy pomnik Małego Księcia na świecie, jadłam rumuńską mamałygę i uzbecki pilaw, wspięłam się po drabinie na dzwonnicę monasteru. Podobało mi się.
Kategorie: Prasa

To nie tylko najlepszy serial roku. Wywołał dyskusję o historii Polski

Dziennik - 2 godziny 33 min. temu
"Heweliusz" od miesięcy był najbardziej wyczekiwanym polskim serialem. Opowiada o katastrofie tytułowego promu w 1993 roku na Bałtyku. Dramat katastroficzny w odcinkach przygotowała ekipa odpowiedzialna za polski hit serialowy Netflixa "Wielka woda". Od początku był więc właściwie murowanym hitem, ale jego sukces i tak przekroczył granice – wywołując narodową dyskusję o historii Polski. Piotr Kozłowski
Kategorie: Prasa

Helena Englert zdradza sekrety ojca. "W każdej knajpie..."

Dziennik - 2 godziny 33 min. temu
Jan Englert to jeden z najbardziej cenionych polskich aktorów. Jaki jest w życiu codziennym? W dokumencie o artyście, który niedawno miał premierę, jego córka, Helena Englert uchyliła rąbka tajemnicy. Oto co m.in. opowiedziała o ojcu.
Kategorie: Prasa

ZUS zaskoczy. Seniorzy dostaną jeszcze jedną wypłatę w grudniu

Dziennik - 2 godziny 33 min. temu
Zakład Ubezpieczeń Społecznych zakończył wypłatę emerytur za grudzień jeszcze przed Wigilią. To jednak nie oznacza końca świadczeń w tym roku, ponieważ przed jego zakończeniem część emerytów otrzyma jeszcze jeden przelew lub przekaz. Dominika Górtowska
Kategorie: Prasa

Życzenia w stylu Trumpa. „Wesołych Świąt. Lewicowym szumowinom też”

TVP.Info - 2 godziny 35 min. temu

„Wesołych Świąt wszystkim, w tym radykalnym lewicowym szumowinom, które robią wszystko, co możliwe, by zniszczyć nasz kraj, ale poniosły druzgocącą porażkę” – napisał Trump we wpisie na swoim portalu społecznościowym Truth Social.


Jak dodał, dzięki jego rządom nie ma już „otwartych granic, mężczyzn w kobiecych sportach, transgenderyzmu dla wszystkich ani słabego egzekwowania prawa”. Podkreślił przy tym, „najniższy wskaźnik przestępczości od dekad” i brak inflacji oraz zaznaczył, że wprowadzone przez niego cła dały „biliony dolarów wzrostu i dobrobytu oraz najsilniejsze bezpieczeństwo narodowe, jakie kiedykolwiek mieliśmy”.

Czytaj też: Święty z Patary, czyli jak ewoluował kult Mikołaja


„Znów jesteśmy szanowani, być może jak nigdy dotąd” – dodał.


Składanie obraźliwych „życzeń” świątecznych swoim przeciwnikom politycznym jest już tradycją dla Trumpa. W swoich życzeniach wielkanocnych zawarł obelgi m.in. wobec „radykalnie lewicowych świrów”, oskarżając ich o celowe sprowadzanie do kraju morderców, „słabych sędziów” blokujących jego politykę oraz ludzi, którzy jego zdaniem sfałszowali wybory 2020 r. W ubiegłorocznych życzeniach bożonarodzeniowych krytykował też ówczesnego premiera Kanady Justina Trudeau (którego nazwał gubernatorem), obiecywał odebranie Kanału Panamskiego i odmówił złożenia życzeń przestępcom, którym Joe Biden złagodził wyroki śmierci. Zamiast tego Trump polecił im, by „poszli do piekła”.

Kategorie: Telewizja

Żona Tomasza Jakubiaka o pierwszych świętach bez męża: "Cichsze, trudniejsze"

Dziennik - 2 godziny 55 min. temu
Anastazja Jakubiak, żona zmarłego mistrza kuchni Tomasza Jakubiaka, podzieliła się emocjonalnym wpisem na Instagramie. To pierwsze święta, które spędzi razem z synem bez ukochanego męża. Beata Zatońska
Kategorie: Prasa
Subskrybuj zawartość