Aktualności

Potężna kara od UOKiK dla znanego dostawcy internetu i telewizji. Klienci mogą uzyskać zwrot pieniędzy

Dziennik - 2 godziny 47 min. temu
UOKiK postanowił kolejny raz wziąć pod lupę praktyki jednego z popularniejszych dostawców telewizji oraz internetu. W wyniku dochodzenia regulatora firma Vectra musi zapłacić bardzo surową, wielomilionową karę. Co to jednak oznacza dla tysięcy Polaków, którzy korzystają z usług tego operatora? Przemysław Paterek
Kategorie: Prasa

(Uroczystości, spotkania, wykłady) . Komunikat w sprawie nieprawdziwych informacji Prokuratora Generalnego 2025-12-03

Trybunał Konstytucyjny - 2 godziny 49 min. temu

W związku z komunikatem Prokuratora Generalnego Waldemara Żurka Trybunał Konstytucyjny informuje, że ewentualny ponowny wniosek w sprawie immunitetu sędziego TK Bogdana Święczkowskiego będzie bezprzedmiotowy, ponieważ pierwotny wniosek został skutecznie rozpoznany.

Bezprecedensową jest przy tym zapowiedź Prokuratora Generalnego o skierowaniu kolejnego wniosku do Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Trybunału Konstytucyjnego „spełniającego” jego oczekiwania.

Wniosek Prokuratora Generalnego został rozpatrzony przez Zgromadzenie Ogólne Sędziów TK 15 października 2025 r. zgodnie z procedurą przewidzianą w ustawie o statusie sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Wbrew twierdzeniom podanym przez Prokuratora Generalnego sędziowie TK wnikliwie zapoznali się z materiałami dotyczącymi rozpatrywanej sprawy.
Dygresje Prokuratora Generalnego w przedmiocie zaangażowania się sędziów Trybunału Konstytucyjnego w lekturę przekazanych materiałów są niestosowne.
 

Młody nauczyciel zmarł w klasie. Znaleźli go uczniowie

TVP.Info - 2 godziny 50 min. temu

Malborscy policjanci dostali zgłoszenie dotyczące nauczyciela w poniedziałek około godziny 12. Ze wstępnych ustaleń wynika, że zaniepokojeni jego spóźnieniem uczniowie postanowili wejść do klasy. Tam znaleźli leżącego 33-latka. Reanimacja podjęta przez uczniów się nie powiodła. Mężczyzna zmarł.


Prokuratura Rejonowa w Malborku wszczęła śledztwo. Na obecnym etapie nie ma przesłanek, by do jego śmierci przyczyniły się osoby trzecie. Służby zabezpieczyły szkolny monitoring, zlecono także sekcję zwłok.


Szkoła, w której pracował nauczyciel, umieściła w mediach społecznościowych pożegnanie zmarłego kolegi. Nazwano go wspaniałym nauczycielem i dobrym człowiekiem, który „odszedł zdecydowanie za wcześnie".


Czytaj także: Brutalne pobicie 13-latki. Koledzy „wymierzyli karę” w lesie

Kategorie: Telewizja

Ten magazyn wytrzyma nawet sztorm. Rusza budowa wielomilionowej inwestycji w Polsce

Unilever realizuje kompleksową transformację logistyczną w fabryce w Poznaniu - jednym z kluczowych zakładów produkcyjnych firmy w Europie. W ramach inwestycji o wartości blisko 100 mln złotych powstanie w pełni zautomatyzowany magazyn wysokiego składowania oraz nowoczesna hala wysyłek. Zakończenie inwestycji planowane jest na 2027 rok.
Kategorie: Portale

Wsypuję 2 łyżki do bębna zamiast płynu do płukania. Pranie zachwycająco pachnie, a bęben lśni czystością

Dziennik - 2 godziny 52 min. temu
Wystarczą dwa składniki z kuchni, by pranie pachniało świeżo jak nigdy dotąd. Ten prosty trik nie tylko sprawia, że ubrania pachną pięknie po wyjęciu z pralki, ale też pomaga utrzymać bęben w idealnej czystości. Zamiast kupować drogie płyny do płukania, musisz wypróbować ten domowy patent. Marzena Sarniewicz
Kategorie: Prasa

Zimą zawsze warto nosić to w torebce. Prosty i zaskakujący sposób na doskonałą fryzurę

Dziennik - 2 godziny 58 min. temu
Zimno, trzeba nosić czapkę i dbać o zatoki. Późną jesienią i zimą bardzo łatwo się przeziębić. Noszenie czapki ma jednak swoje skutki uboczne. Starannie ułożona fryzura po zdjęciu czapki nie wygląda tak dobrze, jak w domu. Włosy puszą się i elektryzują. Jest na to prosty sposób. Trzeba zawsze mieć to pod ręką. Beata Zatońska
Kategorie: Prasa

Zbigniew Szczypiński: Mała a zarazem wielka, bardzo wielka sprawa

Studio Opinii - 3 godziny 1 min. temu
03.12.2025 No to może coś „pro domo sua”, coś co dotyczy nas wszystkich, tu i teraz. Mam na myśli zapowiedziane na najbliższy czwartek i piątek spotkania – najpierw rządu a potem kolejną Radę Gabinetową, którą prezydent chce zwołać i na której, wraz z rządem, chce omawiać ważne tematy. Tym razem takim tematem ma być sytuacja w służbie, w opiece zdrowia i przewidywany brak wielu miliardów na realizację procedur medycznych w nadchodzącym roku. Zapowiedź takiego ruchu ze strony Kancelarii Prezydenta padła już dwa tygodnie temu tak więc nie ma tu żadnego zaskoczenia. Nie ma zaskoczenia ale nie ma też zgody na

Co z jakością wody po prezydenckim wecie? Branża czeka na kolejny ruch

Portal samorządowy - 3 godziny 7 min. temu
Polska wciąż nie wdrożyła unijnych przepisów dotyczących jakości wody pitnej, a prezydenckie weto wobec ustawy implementującej dyrektywę wstrzymało kluczowe reformy systemu monitoringu i oceny ryzyka.  Oznacza to, że rząd będzie musiał rozpocząć prace nad nową propozycją przepisów.
Kategorie: Portale

Historia Częstochowy bombkami pisana. Po wyjątkowej wystawie w ratuszu oprowadzą jej autorki

Gazeta.pl — Częstochowa - 3 godziny 7 min. temu
Na otwarciu były tłumy. Odwiedzających - szczególnie w weekendy - nadal nie brakuje, co tylko potwierdza zainteresowanie tematem. Właśnie jest okazja, by go zgłębić. Uwaga, trzeba mieć wejściówkę.
Kategorie: Prasa

QUIZ. Szybka powtórka ze szkolnych lektur. Będzie szóstka czy jedynka?

Dziennik - 3 godziny 9 min. temu
W tym quizie zapraszamy Was do powtórki ze szkolnych lektur. Pamiętacie je dosyć dobrze? Wiecie, kto był ich bohaterem. Uda Wam się odpowiedzieć bez problemu na wszystkie pytania? Marta Kawczyńska
Kategorie: Prasa

Krzysztof Bielejewski: Pokój, który przyszedł z Moskwy. ale zgubił mapę, rozum i godność

Studio Opinii - 3 godziny 11 min. temu
03.12.2025 Witkoff. Kushner. Putin. Kreml. Spacer po Moskwie. „To wspaniałe miasto!”. I tylko czołgi na froncie przypominają, że Ukraina dalej krwawi, a Rosja nie przestała mordować. Ale panowie z aparatem do selfie zapewne uznali, że pokój najlepiej negocjuje się w pałacowych kuluarach, przy herbacie z cytryną, we włościańskim stylu. Zamiast powagi sytuacji mamy widowisko: rodzinna dyplomacja, rozejm w wersji reality show i pokój, który zaczyna przypominać negocjacje o termin wakacji w Miami. DELEGACJA Z DISNEYA Steve Witkoff, oficjalny wysłannik Donalda Trumpa, oraz Jared Kushner, książę rodzinnych interesów, zjawili się w Moskwie jakby przez przypadek. Witkoff to potentat nieruchomości i dawny

Wlewam 2 łyżki do wody i czyszczę fronty mebli. Taki roztwór usuwa kurz i nabłyszcza, a w domu przepięknie pachnie, jak po generalnych porządkach

Dziennik - 3 godziny 14 min. temu
Sprzątasz, przecierasz meble, kurz znika na chwilę, a po godzinie wraca jak bumerang? To zmora większości z nas, zwłaszcza w sezonie grzewczym. Okazuje się jednak, że jest prosty trik, który sprawia, że kurz osiada znacznie wolniej, a meble długo wyglądają jak świeżo po sprzątaniu. Wystarczy dodać dwie łyżki tego płynu do wody i przetrzeć nim powierzchnie. Marzena Sarniewicz
Kategorie: Prasa

Sensacja w STS Pucharze Polski! Trzecioligowiec gra dalej [WIDEO]

TVP.Info - 3 godziny 15 min. temu

Poznaliśmy kolejnego ćwierćfinalistę tegorocznej edycji STS Pucharu Polski. W najlepszej "ósemce" rozgrywek zameldowała się Avia Świdnik. Trzecioligowiec wygrał u siebie z Polonią Bytom. Zwycięstwo dla Avii, w doliczonym czasie gry strzałem do pustej bramki przypieczętował Patryk Małecki.

Kategorie: Telewizja

Mega trudny QUIZ dla prawdziwych znawców filmu "Kiler". Jak dobrze pamiętasz przygody "Siary"? 8/10 to powód do wstydu

Dziennik - 3 godziny 16 min. temu
Czy jesteś fanem polskiego kina? "Kiler" i "Kiler-ów 2-óch" to twoje ulubione polskie pozycje? Jeśli tak, to ten quiz jest dla Ciebie! Przygotowaliśmy serię pytań dotyczących tych kultowych filmów, a szczególnie postaci Siary, którą z niezapomnianą charyzmą zagrał Janusz Rewiński. Weronika Papiernik
Kategorie: Prasa

Mieszam 2 łyżki z płynem i wcieram w dywan. Ten trik usuwa plamy i brzydkie zapachy w kilka minut

Dziennik - 3 godziny 16 min. temu
Domowe sposoby czyszczenia dywanów wracają dziś do łask, gdyż są tanie i naprawdę skuteczne, jeśli zrobi się to prawidłowo. Wiele kobiet, zwłaszcza przed świętami, szuka czegoś, co nie zniszczy dywanu, a jednocześnie usunie plamy i odświeży zapach. Opisujemy jeden z takich patentów, która aktualnie krąży po forach i grupach porządkowych, a opinie są takie, że działa lepiej niż niejeden drogeryjny preparat. Marzena Sarniewicz
Kategorie: Prasa

Polskie wojsko wymieni "latający złom". Przed nami kluczowy wybór

Obok latających cystern, których Polska potrzebuje, by samoloty bojowe mogły wykonywać długotrwałe misje bojowe, priorytetowym dla Ministerstwa Obrony Narodowej jest również zakup samolotów transportowych w programie Drop. Jakie oferty są obecnie na stole i kto jest faworytem?
Kategorie: Portale

Ilhan Omar – pierwsza Somalijka w Kongresie. To ją Trump nazwał „śmieciem”

TVP.Info - 3 godziny 21 min. temu

– Nie chcę ich w naszym kraju. Będę z wami szczery, okej? Ktoś powie: och, przecież to niepoprawne politycznie. Nie obchodzi mnie to. Nie chcę ich w naszym kraju. Nie bez powodu w ich kraju nie jest dobrze. Ich kraj śmierdzi, więc nie chcemy ich u nas – powiedział Donald Trump podczas wtorkowego posiedzenia gabinetu w Białym Domu.  


Amerykański prezydent zareagował w ten sposób na doniesienia o masowych wyłudzeniach publicznych pieniędzy przez somalijskich imigrantów w Minnesocie


– Popełnimy błąd, jeśli wciąż będziemy przyjmować śmieci do naszego kraju. Ilhan Omar jest śmieciem, ona jest śmieciem. Jej przyjaciele to śmieci. To nie są ludzie, którzy pracują. To nie ludzie, którzy mówią: chodźmy, chodźmy, zróbmy to miejsce wspaniałym. To ludzie, którzy nic nie robią, tylko narzekają – kontynuował Trump.  


Kim jest osoba, o której prezydent mówi w ten sposób? 


Zobacz też: Ludzie Trumpa szerokim łukiem ominą Brukselę. Do spotkania z Zełenskim nie dojdzie


Kim jest Ilhan Omar?


Ilhan Omar urodziła się w 1982 r. w Mogadiszu, stolicy Somalii. Jej ojciec był Somalijczykiem, pracował jako nauczyciel. Zmarł w 2020 r. z powodu COVID-19. Matka Omar pochodziła z Jemenu. Zmarła, gdy późniejsza kongresmenka miała kilka lat. Od tamtej pory wychowywali ją ojciec i dziadek. 


Wojna domowa zmusiła rodzinę do opuszczenia kraju. Przez kilka lat Omar mieszkała w obozie dla uchodźców w Kenii. W połowie lat 90. udało jej się wraz z rodziną wyemigrować do Stanów Zjednoczonych. Najpierw zamieszkała w Wirginii, następnie przeniosła się do Minnesoty. Ilhan, już jako nastolatka, aktywnie uczyła się języka angielskiego i angażowała w życie lokalnej społeczności. Działała w samorządzie szkolnym, pomagała innym imigrantom. Amerykańskie obywatelstwo otrzymała w 2000 roku.


Po ukończeniu szkoły średniej studiowała politologię i stosunki międzynarodowe na North Dakota State University. Swoje życie zawodowe związała z polityką i pracą społeczną. Wstąpiła do lokalnych struktur Partii Demokratycznej. Początkowo pracowała jako organizatorka kampanii wyborczych oraz aktywistka na rzecz praw imigrantów. Jednocześnie została dyrektorką Women Organizing Women Network in Minnesota, organizacji wspierającej lokalne imigrantki.  


Czytaj także: Polski obawia się bardziej niż Putina. Kim jest Tino Chrupalla?


Pierwsza Somalijka w Kongresie USA


Cała Ameryka usłyszała o Omar w 2016 r. To wtedy somalijska imigrantka została wybrana do Izby Reprezentantów stanu Minnesota. Zapisała się w historii jako pierwsza muzułmanka pełniąca tę funkcję w tym stanie.  


Dwa lata później odniosła jeszcze większy sukces – uzyskała mandat do Izby Reprezentantów USA. Znów przeszła do historii – tym razem jako pierwsza Amerykanka pochodzenia somalijskiego w Kongresie Stanów Zjednoczonych. 


Szybko stała się jedną z najbardziej wyrazistych postaci progresywnego skrzydła Demokratów. Omar opowiada się m.in. za reformą systemu imigracyjnego, ograniczeniem wpływu wielkich korporacji na politykę i zaniechaniem kosztownych interwencji wojskowych. Aktywnie walczy też o prawa kobiet i mniejszości religijnych. 


Mężem Omar jest obecnie Tim Mynett, który był członkiem jej sztabu w jednej z kampanii wyborczych. Kongresmenka ma troje dzieci z poprzednich związków.


Ilhan Omar i Donald Trump – historia konfliktu


Rozpoznawalność Ilhan Omar wzrosła, kiedy weszła w spór z Donaldem Trumpem. Pierwsze poważne napięcia pojawiły się na przełomie stycznia i lutego 2019 r., gdy Ilhan Omar publicznie skrytykowała amerykańską politykę zagraniczną, w tym bezwarunkowe – jej zdaniem – wsparcie USA dla Izraela. Choć Omar tłumaczyła, że krytykuje mechanizmy polityczne, a nie grupy etniczne czy religijne, Trump oskarżył ją o antyamerykanizm i brak szacunku dla „amerykańskich wartości”. 


A konflikt eskalował. Wiosną 2019 r., kiedy Omar w jednym z wystąpień publicznych odniosła się do zamachów z 11 września, używając sformułowania „some people did something” („niektórzy ludzie coś zrobili”). Trump opublikował wtedy wideo zestawiające jej słowa z drastycznymi obrazami z tamtego dnia.  


Kulminacja nastąpiła w lipcu 2019 r., gdy Trump napisał na Twitterze (obecnie X – red.), że Omar oraz trzy inne kongresmenki „powinny wrócić do krajów, z których pochodzą”. Urodzona w Somalii polityk odpowiedziała oskarżeniami o islamofobię i wykorzystywanie jej pochodzenia do mobilizowania elektoratu strachu.  


Czytaj także: Negocjacje w cieniu chaosu. Rosja zyskuje, Zachód traci spójność


Omar jest dziś twarzą oporu wobec prezydentury Trumpa. W trakcie wspomnianego wtorkowego posiedzenia w Białym Domu prezydent zaznaczył, że przygląda się jej działalności. Dodał, że jego zdaniem kongresmenka „jest niekompetentna i nienawidzi wszystkich”.


Na początku listopada, czyli po tym, jak Trump zapowiedział zdecydowane zaostrzenie polityki migracyjnej, Omar została zapytana w programie The Dean Obeidallah Show, czy nie obawia się deportacji. – Nie jestem ośmioletnią dziewczynką, która uciekła przed wojną. Dorosłam, moje dzieci dorosły. Mogłabym mieszkać, gdzie tylko chcę – odparła Omran.  


W odpowiedzi na te słowa na oficjalnym koncie Białego Domu pojawiło się zdjęcie: Trump machający na pożegnanie z okienka restauracji McDonald’s, której klientów obsługiwał podczas ostatniej kampanii wyborczej. 



Kategorie: Telewizja

Tego zabrania Ewa Krawczyk na grobie swojego męża. "Jak ktoś postawi..."

Dziennik - 3 godziny 23 min. temu
Krzysztof Krawczyk został pochowany na cmentarzu w Grotnikach. Jego grób odwiedza wielu fanów. Wdowa po piosenkarzu, czyli Ewa Krawczyk nie godzi się jednak na to, by ci, którzy odwiedzają grób jej męża ustawiali na nim znicze i kwiaty. Dlaczego? Wyjaśnia to w jednym z najnowszych wywiadów. Marta Kawczyńska
Kategorie: Prasa

Przebudowa DK91 na odcinku Zawada – Siedlec Duży. Finał prac coraz bliżej

wCzestochowie.pl - 3 godziny 26 min. temu

Przebudowa DK91 (czyli starej „Jedynki”) na odcinku Zawada–Siedlec Duży realizowana jest w granicach istniejącego pasa drogowego i obejmuje modernizację 5,5-kilometrowego fragmentu trasy. Celem inwestycji jest dostosowanie drogi do nośności 115 kN/oś, poprawa bezpieczeństwa i uspokojenie ruchu pojazdów, a także zwiększenie przepustowości i komfortu przejazdu.

Prace obejmują modernizację dwujezdniowego układu komunikacyjnego o dwóch pasach ruchu w każdym kierunku. Połączenie z drogami bocznymi i pobliską infrastrukturą zapewniają przebudowane skrzyżowania i zjazdy publiczne. W ramach zadania wykonywane są także ekrany akustyczne oraz modernizacja siedmiu przepustów.

Na jezdni prawej prowadzącej w kierunku Katowic (gdzie obecnie odbywa się ruch), wykonano wszystkie możliwe roboty przewidziane na obecnym etapie, z wyłączeniem przebudowy kolizji gazowych i ułożenia warstwy ścieralnej SMA, które zostaną zrealizowane już w nowym roku.

Na jezdni lewej zrealizowano pełną konstrukcję, oznakowanie poziome i pionowe, urządzenia bezpieczeństwa ruchu oraz roboty wykończeniowe na niemal całej długości. Wykonano również wszystkie prace dodatkowe, nieujęte pierwotnie w dokumentacji, a niezbędne do właściwej realizacji kluczowych elementów inwestycji.

Aktualnie główny front robót obejmuje przebudowy gazociągów, których kolizje z infrastrukturą drogową występują w Siedlcu Małym oraz w miejscowości Romanów. Sprawna współpraca Generalnego Wykonawcy, Nadzoru oraz Inwestora umożliwiła szybkie rozpoczęcie prac oraz ich sprawną koordynację.

– Do końca roku planujemy zakończyć wszystkie prace na jezdni lewej, a w nowym roku, jeżeli warunki atmosferyczne pozwolą zmienić organizację ruchu, chcemy kontynuować prace na jezdni prawej – tak, aby udostępnić kierowcom zmodernizowaną drogę już wczesną wiosną – mówi Adrian Pluta, kierownik budowy z Grupy NDI.

DK91 na tym odcinku od dawna wymagała kompleksowej modernizacji. To jedna z najstarszych dróg w regionie. Przed wojną miała nawierzchnię z kostki klinkierowej, a ostatnie duże prace modernizacyjne prowadzono w latach 70. XX wieku, co przyniosło jej potoczną nazwę „Gierkówka”. Obecna przebudowa wiązała się z całkowitym usunięciem starych warstw konstrukcyjnych, dlatego na każdym etapie konieczna była ścisła współpraca m.in. z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków.

Inwestorem projektu jest katowicki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Wartość kontraktu wynosi ponad 119 mln zł.

Źródło: Grupa NDI

Kategorie: Lokalne

(Komunikat po) Pp 1/20. Cele i działalność partii politycznej - Komunistyczna Partia Polski 2025-12-03

Trybunał Konstytucyjny - 3 godziny 28 min. temu

1 października i 3 grudnia 2025 r. Trybunał Konstytucyjny rozpoznawał połączone wnioski Prokuratora Generalnego oraz Prezydenta RP dotyczące celów i działalności partii politycznej - Komunistyczna Partia Polski.

Trybunał Konstytucyjny orzekł, że cele i działalność Komunistycznej Partii Polski są niezgodne z art. 13 w związku z art. 11 ust. 1 zdanie drugie Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.
Ponadto Trybunał umorzył postępowanie w zakresie wniosku Prokuratora Generalnego.
Orzeczenie zapadło jednogłośnie.

Trybunał orzekł, że cele i działalność Komunistycznej Partii Polski są niezgodne z przepisami Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Tym samym Trybunał podzielił argumentację Prezydenta Karola Nawrockiego, wskazującego, że „komunizm w wyniku zbrodniczej rewolucji bolszewickiej (…) zmienił w sposób tragiczny oblicze (…) ogromnej części świata, zaś jego (…) skutki społeczne i ekonomiczne odczuwane są w wielu państwach (…) do dziś. Ideologia komunistyczna wymierzona jest przeciwko podstawowym wartościom człowieczeństwa, tradycjom cywilizacji europejskiej i chrześcijańskiej.

    Jedną z największych ofiar komunizmu była i jest Polska. W 1920 roku dzięki męstwu polskich żołnierzy i całego narodu udało się odepchnąć od naszej Ojczyzny widmo zalewu komunizmu i idących za nim zbrodni”. 
W tym kontekście szczególnie szokująca jest działalność programowa Komunistycznej Partii Polski odwołująca się do aktywności przedwojennej Komunistycznej Partii Robotniczej Polski i wychwalająca atak Rosji Sowieckiej na Polskę w 1920 r., nazywanie w działalności programowej KPP ówczesnej Polski mianem kapitalistyczno-obszarniczej i kwestionowanie agresywnego charakteru inwazji Rosji Sowieckiej na Polskę w 1920 r. Wszystko na łamach oficjalnego organu prasowego KPP lub na jej oficjalnej stronie internetowej.
Nie ulega wątpliwości że przedwojenna imienniczka Komunistycznej Partii Polski była ugrupowaniem antypolskim złożonym z sowieckich agentów. Trybunał wskazał, że komuniści wywodzący się wprost z przedwojennej Komunistycznej Partii Polski instalowali w Polsce powojennej sowiecką okupację i stalinowską opresję. Wszak długoletnimi członkami przedwojennej KPP byli odpowiedzialni za stalinowski terror okresu powojennego, zajmujący najwyższe stanowiska państwowe, Jakub Berman, Bolesław Bierut, Hilary Minc, Aleksander Zawadzki, Stanisław Radkiewicz, Władysław Gomułka, Roman Romkowski, Józef Różański, Anatol Fejgin.

    Jeszcze bardziej szokuje ten fragment działalności programowej KPP, w którym polskich oficerów zamordowanych w Katyniu, Miednoje, Starobielsku, Ostaszkowie i innych miejscach zbrodni katyńskiej nazywa się na łamach oficjalnego organu prasowego Polskiej Partii Komunistycznej mianem obszarników i burżuazji, średniego szczebla funkcjonariuszami i agentami aparatu przemocy, aparatu obrony, bezpieczeństwa i represji państwa burżuazyjnego, mianem kierowniczo-operacyjnego wykonawstwa i ideologiczno-politycznym zabezpieczeniem okupacji-kolonizacji Ukrainy i Białorusi, wreszcie nazywa się naszych bohaterów słowami „najbardziej zajadła, ideologiczno-polityczna czołówka antykomunistyczna”. Wszystko to miało miejsce w Rzeczypospolitej Polskiej, której Konstytucja zakazuje istnienia partii odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk komunizmu.   

    Prezydent podkreślił, że cele i działalność Komunistycznej Partii Polski „nawołują i prowadzą do rewolucji komunistycznej, grabieży prywatnej własności i zamiany obecnego ustroju demokratycznego na ustrój «demokracji socjalistycznej», będący w istocie dyktaturą proletariatu, a więc zaprzeczeniem pojęcia demokracji. W porządku prawnym Rzeczypospolitej Polskiej nie ma miejsca na partię, która gloryfikuje zbrodniarzy i reżimy komunistyczne odpowiedzialne za śmierć milionów istnień ludzkich, w tym naszych rodaków – obywateli Polski. W polskim porządku prawnym nie ma także miejsca na posługiwanie się symbolami, które jednoznacznie odwołują się do zbrodniczej ideologii komunizmu”. 

    Trybunał, zgodnie z dyspozycją art. 188 pkt 4 Konstytucji, dokonał w niniejszej sprawie kontroli celów i działalności KPP. 
Przeprowadzenie ścisłej granicy między celami a działalnością partii politycznej, rekonstruowanymi w oparciu o trwającą działalność programową partii, w ramach kontroli następczej, po latach działalności partii politycznej, jest zasadniczo niemożliwe, dlatego została przeprowadzona łączna ocena celów i działalności KPP z art. 13 w związku z art. 11 ust. 1 zdanie drugie Konstytucji. Cele partii są zdeterminowane przez jej program, ale powinny być rekonstruowany również wskutek analizy jej działalności. 
Trybunał przypomniał, że program KPP jest determinowany przez liczne dokumenty programowe i publikacje programowe oraz częściowo przez Statut KPP, które łącznie tworzą program partii, o którym stanowi art. 13 Konstytucji. 
Z tego powodu Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że ocena:
1) celów KPP określonych w preambule Statutu KPP,
2) celów KPP wynikających z art. 57 ust. 1 i 2 Programu KPP,
3) celów KPP określonych w Manifeście polskich komunistów,
4) działalność KPP na stronie internetowej KPP i na łamach czasopisma „Brzask”,
– postrzegana każda z osobna i w oderwaniu od pozostałych, nie może oddać całości istoty sprawy. Dostrzegł to również Wnioskodawca. Dlatego konieczne było dokonanie całościowej oceny celów i działalności KPP, oddającej wzajemne powiązania między częściami składowymi celów i działalności KPP wskazanych we wniosku. 
Cele KPP sprowadzają się do jej programu rozumianego w wyżej określony sposób, a działalność KPP poddana kontroli przez TK jest zobrazowana przez publikacje zamieszczane na stronie partii oraz w czasopiśmie „Brzask”. Działalność ta ma charakter programowy, stanowiąc tym samym również część programu partii.
Art. 13 Konstytucji zakazuje istnienia partii i innych organizacji, które odwołują się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania komunizmu.

     W preambule Statutu KPP zadeklarowano, że jest ona partią marksistowsko-leninowską, a jej celem jest rewolucja zmieniająca ustrój Polski na komunistyczny, co skonkretyzowano w „Manifeście polskich komunistów” i licznych wypowiedziach programowych członków jej kierownictwa oraz w innych publikacjach w oficjalnym organie prasowym KPP – czasopiśmie „Brzask”.  

    W działalności programowej KPP marksizm-leninizm prezentowany jest jako podstawowa ideologia. Aktywność osób wdrażających tę ideologię w przeszłości, niewątpliwie stosujących klasyczne i bezdyskusyjne totalitarne metody działania komunizmu, prezentowana jest jako istotny punkt odniesienia w materiałach kolportowanych przez KPP. 

    Działalność programowa KPP nawiązuje nie tylko do komunizmu jako ideologii marksistowsko-leninowskiej, ale także rozumianego jako okres w dziejach Polski w latach 1944-1989. W działalności tej podkreśla się w szczególności zasługi osób wprowadzających komunizm bezpośrednio po wojnie, a właśnie w tym okresie epoki komunizmu stosowanie totalitarnych metod i praktyk było szczególnie nasilone. 

Z tej perspektywy również nazwa KPP, będąca powieleniem nazwy przedwojennej Komunistycznej Partii Polski, prezentowana w materiałach programowych pochwała dokonań antypolskich i opartych na przemocy działań przedwojennej poprzedniczki KPP oraz „godło partii”, w postaci sierpa i młota, stanowią odwołanie do totalitarnych metod i praktyk komunizmu, widoczne w działalności programowej tej partii, współkształtującej program, o którym stanowi art. 13 Konstytucji.
Dopełnieniem działalności programowej partii jest pochwała ataku ZSRR na Polskę w 1920 r. i 1939 r., pochwała Lenina, Stalina i Dzierżyńskiego, relatywizowanie zbrodni komunistycznych, przede wszystkim zbrodni katyńskiej – wizytówki komunizmu w oczach większości Polaków oraz traktowanie lat 1944-1956 jako najlepszego okresu komunizmu na terytorium Polski. 
W świetle powyższego, podstawowy cel KPP w postaci rewolucyjnych przeobrażeń systemu politycznego i społeczno-gospodarczego Polski zmierzających do budowy komunizmu, zgodnie z założeniami i tradycjami marksizmu-leninizmu, oznacza po prostu zamiar wprowadzenie w Polsce ustroju totalitarnego przy zastosowaniu totalitarnych metod i praktyk komunizmu, gloryfikowanych w licznych materiałach zaliczonych do działalności programowej KPP. 
Nawiązaniem do praktyki funkcjonowania państw stalinowskiego realnego socjalizmu (komunizmu) są niewątpliwie następujące elementy programu i działalności programowej KPP:
1) ujęcie marksizmu-leninizmu jako programowego fundamentu partii, 
2) godło partii w postaci symbolu sierpa i młota, 
3) sztandar partii w postaci symbolu sierpa i młota na czerwonym tle, 
4) publikowanie z aprobatą prac pisemnych Józefa Stalina, wyrażających jego poglądy na temat marksizmu-leninizmu oraz na „dyktaturę proletariatu”,
5) pochwała działalności Włodzimierza Lenina i Feliksa Dzierżyńskiego,
6) wykazywanie wyższości ustroju ZSRR w najmroczniejszym okresie „czerwonego terroru”, wielkiego głodu i terroru stalinowskiego nad wolnorynkowym ustrojem demokratycznym,
7) rozpowszechnianie poglądów o pozytywnych skutkach zbrodniczej kolektywizacji przeprowadzonej w ZSRR w okresie międzywojennym,
8) opiewanie zalet i osiągnięć totalitarnego reżimu Korei Północnej oraz innych państw komunistycznych,
9) pochwała rewolucji październikowej i wzywanie do przeprowadzenia rewolucji „takiej jak październikowa”,
10) stawianie za wzór ustroju komunistycznego leninowskiej Rosji, stalinowskiego ZSRR czy Korei Północnej,
11) negacja porządku demokratycznego i plan utworzenia komunistycznej dyktatury, nazywanej przewrotnie przez KPP „Polską demokratyczną” w odróżnieniu od obecnie istniejącej „Polski burżuazyjnej”,
12) rzeczywisty cel KPP w postaci wprowadzenia w Polsce systemu politycznego analogicznego do systemu politycznego porewolucyjnej Rosji Sowieckiej, który musiałby stać się ostatecznie systemem terroru, przemocy, „walki o pokój” do wyeliminowania ostatniego politycznego oponenta,
13) negowanie lub usprawiedliwianie zbrodni komunistycznych, jako uzasadnionej walki z „kontrrewolucją” i „reakcją”,
Program KPP, demonstrowany również w oficjalnym organie prasowym partii, odwołuje się wprost do sprawdzonych w XX wieku totalitarnych metod i praktyk działania komunizmu – przez wzywanie do zjednoczenia ruchu komunistycznego, podjęcia walki z „imperialistycznym”, „kapitalistycznym”, „burżuazyjnym” systemem, odrzucenie demokracji, wywyższanie klasy robotniczej i chłopstwa ponad inne klasy społeczne, wzywanie do zniszczenia obecnie panującego systemu społeczno-politycznego, przeprowadzenie rewolucji „takiej jak październikowa” oraz do wprowadzenia komunistycznego ładu na wzór porewolucyjnej Rosji, z jednoczesną gloryfikacją Włodzimierza Lenina, Feliksa Dzierżyńskiego, Józefa Stalina, Bolesława Bieruta, Jakuba Bermana, Hilarego Minca, Edwarda Ochaba, Mieczysława Moczara, władców Korei Północnej i Chińskiej Republiki Ludowej. 
Trybunał podkreślił, że twórcy Konstytucji znali praktyczny wymiar funkcjonowania państwa komunistycznego i świadomie zakazali istnienia partii odwołujących się w programach do totalitarnych metod i praktyk działania komunizmu, bowiem, jak stwierdzono w trakcie posiedzenia Komisji Konstytucyjnej Zgromadzenia Narodowego, w kontekście treści obowiązującego obecnie art. 13 Konstytucji, „nie było systemów gorszych od tych, które wymienia dyskutowany przepis, jeżeli chodzi o skalę i zakres pogwałcenia godności człowieka. Takiej praktyki nie było w żadnym innym doświadczeniu ludzkości i w żadnym innym ustroju politycznym. Dlatego też kwestie powinny być nazwane i określone. Gdyby (…) było to tylko doświadczenie historyczne, to przepis konstytucji nie byłby potrzebny. Jest jednak tak, że doświadczenia te są jeszcze dzisiaj na kuli ziemskiej doświadczeniem wielu narodów i państw (…) odwołanie bezpośrednio zawarte w projekcie konstytucji jest memento dla naszego narodu, aby być ostrożnym w posługiwaniu się czymś, co może być potem bardzo niebezpieczne i może przynieść ogromne konsekwencje dla naszego społeczeństwa” (Biuletyn Komisji Konstytucyjnej Zgromadzenia Narodowego, nr 43/1997, s. 83).
Należy wspomnieć, że w samym tylko roku 1952 ponad 21 tysięcy osób trafiło do więzień. „W  połowie 1952 roku było w Polsce – wedle oficjalnych, acz wówczas ściśle tajnych danych – 49,5 tysiąca więźniów politycznych. Utworzono też osobne więzienie dla młodocianych «przestępców politycznych» (w 1953 roku było w nim 2,5 tysiąca więźniów). (...) [W] więzieniach siedzieli (…) wysocy urzędnicy państwowi II Rzeczypospolitej (w tym były premier), generałowie, ludzie z dowództwa Armii Krajowej, biskupi, „chłopcy z lasu”, którzy walczyli przeciwko Niemcom, a potem przeciwko komunistom, chłopi stawiający opór, robotnicy z kopalni, w której wybuchł pożar, młodzi ludzie, którzy rozbijali propagandowe gabloty lub wypisywali hasła na murach. Chodziło nie tylko o wyeliminowanie ich z życia publicznego czy uniemożliwienie robienia tego, co robili. Jednym z głównych celów systemu powszechnego terroru było utrzymywanie społeczeństwa w strachu, sprzyjanie donosicielstwu, rozbijanie więzi społecznych (…) W 1955 roku w więzieniach było wciąż około 30 tysięcy więźniów politycznych (…)”. A. Paczkowski, Polacy pod obcą i własną przemocą, [w:] S. Courtois, N. Werth, J. Panné, A. Paczkowski, K. Bartosek, J. Margolin, Czarna księga komunizmu. Zbrodnie, terror, prześladowania, Warszawa 2001, s. 357-359)
W oparciu o stalinowskie ustawodawstwo wydano w Polsce do 1955 r. co najmniej 5 tysięcy wyroków śmierci, natomiast w różnego typu więzieniach, w tym w obozach pracy zmarło ponad 20 tysięcy osób, a nieustaloną liczbę wywieziono w głąb ZSRR (zob. O karach śmierci w latach 1944-1956. Z Krzysztofem Szwagrzykiem i Janem Żarynem rozmawia Barbara Polak, Biuletyn IPN, nr 11/2002, s. 18-19).
Trybunał podkreślił również, że propagowanie ustroju totalitarnego w działalności liderów KPP na łamach czasopisma „Brzask” i na stronie internetowej KPP zostało uznane za udowodniony fakt w prawomocnym wyroku Sądu Rejonowego w Dąbrowie Górniczej. Nie ulega wątpliwości, że wskazana aktywność liderów KPP mieści się w zakresie pojęcia celu i działalności KPP. Sąd Rejonowy uznał, że propagowanie ustroju totalitarnego przez wskazanych z imienia i nazwiska liderów KPP miało miejsce w licznych publikacjach na łamach czasopisma „Brzask” i na stronie internetowej KPP. Wskazana działalność programowa KPP, uznana przez sąd za publiczne propagowanie komunistycznego totalitarnego ustroju państwa, wypełniająca znamiona czynu zabronionego z art. 256 § 1 kodeksu karnego, stanowi dodatkowy argument przemawiający za tym, że odwołanie w dokumentach programowych KPP do marksizmu-leninizmu oraz wzywanie w nich do rewolucyjnych przeobrażeń ustroju Polski są postacią odwołania w programie partii do totalitarnych metod i praktyk działania komunizmu, zakazanych przez art. 13 Konstytucji. W związku z powyższym Trybunał uznał, że cele i działalność KPP, z powodu odwołania w jej programie do totalitarnych metod i praktyk działania komunizmu, są sprzeczne z art. 13 Konstytucji.

Po drugie, art. 13 Konstytucji zakazuje istnienia partii politycznych i innych organizacji, których program lub działalność zakłada lub dopuszcza nienawiść rasową i narodowościową. 
Twórcy Konstytucji podkreślali, że w przypadku nawiązania przez partię polityczną do totalitarnych metod i praktyk działania komunizmu, druga część art. 13 Konstytucji jest swoistym dopowiedzeniem i powtórzeniem. Jak stwierdził ówczesny senator Piotr Andrzejewski, „w programie ortodoksyjnym stalinowsko-komunistycznym, nienawiść rasowa i narodowościowa jest zawarta implicite” (P. Andrzejewski, [w:] Biuletyn Komisji Konstytucyjnej Zgromadzenia Narodowego, nr 43/1997, s. 80). 
Nie był to bynajmniej pogląd odosobniony. Przeciwnie, znacznie wcześniej papież Pius IX napisał w ogłoszonej 19 marca 1937 r. encyklice „Divini Redemptoris”, że komuniści „dążą do zaostrzenia przeciwieństw pomiędzy poszczególnymi klasami społeczeństwa i do wytworzenia pozoru, jakoby owa walka klasowa z całą jej nienawiścią niestety i szałem niszczenia była krucjatą w służbie rzeczywistego postępu ludzkości. Stąd wszelkie siły, przeciwstawiające się systematycznym tym gwałtom, mają być jako wrogowie ludzkości, do szczętu wytępione”. 
Pojęcie nienawiści rasowej i narodowościowej należy w tym wypadku rozumieć jako nienawiść do tak zwanej „burżuazji”, tak zwanych „obszarników”, tak zwanych „wyzyskiwaczy” czy tak zwanych „imperialistów” i w świetle odrzucenia przez ideologię komunistyczną klasycznych podziałów narodowościowych. Nienawiść do określonej wyodrębnionej grupy ludzi, nazywanej klasą w ideologii marksizmu-leninizmu, jest postacią zakazanej przez art. 13 Konstytucji nienawiści rasowej i narodowościowej. 
Z tego powodu, w świetle całości przedstawionej argumentacji, Trybunał uznał, że cele i działalność KPP, z powodu założenia i dopuszczenia w jej programie i działalności nienawiści rasowej i narodowościowej, są sprzeczne z art. 13 Konstytucji.

Po trzecie, art. 13 Konstytucji in fine zakazuje istnienia partii politycznych, których program lub działalność dopuszcza stosowanie przemocy w celu zdobycia władzy lub wpływu na politykę. 
Liczne odwołania do rewolucji komunistycznej jako metody zmiany ustroju państwa, sam opis zmian ustroju państwa, niezbędnych zdaniem KPP, oraz gloryfikowanie rewolucji październikowej jednoznacznie świadczą o tym, że stosowanie przemocy w celu zdobycia władzy lub wpływu na politykę stanowi część programu KPP. Ponadto przesądza  już o tym samo uznanie przez Trybunał, że KPP odwołuje się w programie do totalitarnych metod i praktyk komunizmu. 

Stosowanie przemocy, w tym fizycznej eksterminacji, jako metody zdobycia władzy politycznej w aktywności komunistów, było dla opinii publicznej oczywistością już na początku lat trzydziestych XX wieku. W encyklice „Quadragessimo anno”, ogłoszonej 15 maja 1931 r., papież Pius XI napisał: „«komunizm», który dwa postawił sobie cele, do których dąży nie skrycie, ani drogą okrężną, lecz jawnie, otwarcie, nie cofając się przed żadnym środkiem nie gardząc nawet gwałtem: te cele to najostrzejsza walka klas i zupełne zniesienie własności prywatnej. Na tej drodze waży się na wszystko, nie szanuje niczego. Dorwawszy się do władzy, okazuje niewiarygodne, obłędne wprost okrucieństwo i nieludzkość. Świadczy o tym straszne spustoszenie i ruiny, którymi pokrył ogromne przestrzenie wschodniej Europy i Azji”. 
Około sześćdziesiąt lat później skalę zbrodni i okrucieństw pokazywały liczne prace historyków, odnoszące się do konkretnych faktów i dokumentów. W pisemnym uzasadnieniu zostały one przytoczone. 
A zatem również trzecia część art. 13 Konstytucji, zakazująca przemocy w celu zdobycia władzy lub wpływu na politykę, stanowi jedynie dopowiedzenie w stosunku do podstawowego zakazu wynikającego z tego przepisu, zabraniającego istnienia partii politycznych odwołujących się w programie do totalitarnych metod i praktyk działania komunizmu. 
Z powyższych przyczyn, w świetle całości przedstawionej argumentacji, Trybunał uznał, że cel i działalność KPP, z powodu założenia i dopuszczenia w programie i działalności partii stosowania przemocy w celu zdobycia władzy oraz wpływu na politykę, są sprzeczne z art. 13 Konstytucji.

Wskazany jako związkowy wzorzec kontroli art. 11 ust. 1 zdanie drugie Konstytucji stanowi, że partie polityczne działają w celu wpływania metodami demokratycznymi na kształtowanie polityki państwa. Niezgodność z art. 11 ust. 1 zdanie drugie Konstytucji celów i działalności KPP jest oczywista w świetle stwierdzenia jej niezgodności z art. 13 Konstytucji. Odwoływanie się przez partię polityczną do totalitarnych metod i praktyk działania komunizmu, dopuszczenie nienawiści narodowościowej lub rasowej w jej programie i działalności a także dopuszczenie stosowania przemocy w celu zdobycia władzy lub wpływu na politykę oznacza również zakazane przez art. 11 ust. 1 zdanie drugie Konstytucji wpływanie na politykę państwa metodami niedemokratycznymi.
Trybunał Konstytucyjny podkreślił, że uchwalając Konstytucję, ustrojodawca przesądził, iż określony rodzaj partii politycznych nie może funkcjonować w Polsce, państwie boleśnie dotkniętym zbrodniami komunizmu, totalitarnej ideologii odpowiadającej za śmierć milionów ludzi na całym świecie, w tym w Polsce. Z tego powodu cele i działalność KPP, obejmujące odwołanie w programie do totalitarnych metod i praktyk działania komunizmu, dopuszczenie w programie i działalności nienawiści rasowej i narodowościowej, stosowanie przemocy w celu zdobycia władzy i wpływu na politykę, założenie w programie i działalności możliwości wpływania na kształtowanie polityki państwa innymi metodami niż demokratyczne, nie mogą wypełniać warunków zgodności z Konstytucją suwerennej i demokratycznej Rzeczypospolitej Polskiej.

Trybunał stwierdził niezgodność celów i działalności KPP z art. 13 w związku z art. 11 ust. 1 zdanie drugie Konstytucji. Zgodnie z art. 188 pkt 4 Konstytucji na tym wyczerpuje się kognicja TK w obszarze kontroli funkcjonowania partii politycznych. Wyrok Trybunału Konstytucyjnego nie skutkuje ipso iure delegalizacją KPP. 
Zgodnie z art. 44 ustawy o partiach politycznych, jeżeli Trybunał Konstytucyjny wyda orzeczenie o niezgodności z Konstytucją celów lub działalności partii politycznej, sąd niezwłocznie wydaje postanowienie o wykreśleniu wpisu partii politycznej z ewidencji.
Odpis wyroku zostanie niezwłocznie przekazany do Sądu Okręgowego w Warszawie, który zgodnie z art. 11 ust. 1 ustawy o partiach politycznych prowadzi ich ewidencję i jest właściwy do wydania stosownego postanowienia.

Pełny skład orzekający Trybunału Konstytucyjnego: prezes TK Bogdan Święczkowski - przewodniczący, sędzia TK Krystyna Pawłowicz - sprawozdawca.
 

Subskrybuj zawartość