LogowanieNawigacjaTrybunał Konstytucyjny
Prezydent RP - aktualnościSejm RP - NewsZ Kancelarii Premiera
Strony partii politycznych obecnych w Sejmie VIII kadencji(w układzie alfabetycznym) Książki w promocjiPO — AktualnościPSLZNPBelferBlogBLOGI POLITYCZNE„Skrót myślowy” — blog Janiny ParadowskiejGra w klasy — blog Adama SzostkiewiczaNowe wątki na forum DPN |
AktualnościLepiej niż dobrze. Raków, Lech i Jaga zagrają na wiosnęNajlepiej z polskich drużyn w fazie ligowej radził sobie Raków Częstochowa, który miał największe szanse na miejsce w pierwszej ósemce, gwarantujące miejsce w fazie pucharowej Ligi Konferencji. Ekipa z Częstochowy ostatni ligowy mecz grała w Nikozji z Omonią. Szkoleniowców obu ekip łączyła Legia. Cypryjczyków trenuje były trener Legii Henning Berg, a opiekunem Rakowa po raz ostatni był Marek Papszun, który przenosi się na Łazienkowską. Pierwsza połowa nie dostarczyła wielkich emocji. Omonia dłużej utrzymywała się przy piłce, ale niewiele z tego wynikało. Groźnie pod polską bramką było tylko raz, gdy w doliczonym czasie gry minimalnie przestrzelił Ioannis Kousoulos. Druga połowa zaczęła się w najlepszy możliwy sposób. W 49. minucie Raków objął prowadzenie, a Oskar Repka zamienił na gola świetne dośrodkowanie Michaela Ameyawa. Gospodarze próbowali gonić wynik, ale Raków bardzo rozsądnie się bronił. Dzięki wygranej zakończył fazę ligową na drugim miejscu – tuż za Strasbourgiem. To oznacza, że częstochowianie uzyskali przepustki do 1/8 finału. Lech Poznań kończył fazę ligową w Ołomuńcu, gdzie kilka tygodni temu z Sigmą zremisował Raków 1:1. Poznaniacy chcieli grać o pełną pulę, bo wciąż mogli mieć nadzieję na miejsce w czołowej ósemce. Do przerwy Kolejorz prowadził, bo miał w składzie Mikaela Ishaka, który już w pierwszej połowie dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Imponujące było jego trafienie z 34. minuty, gdy Szwed dostrzegł, że bramkarz odsłonił róg. Ishak kapitalnie przymierzył i dał Lechowi prowadzenie. W 43. minucie sędzia przyznał karnego po tym jak Abdoulaye Sylla sfaulował Pablo Rodrigueza. Do piłki podszedł Luis Palma, ale uderzył bardzo źle, golkiper Sigmy bez problemu wyczuł jego intencję. Radość Czechów trwała krótko, bo okazało się, że piłkarze gospodarzy zbyt szybko wbiegli w pole karne. Sędzia nakazał powtórkę, a po raz kolejnym katem Sigmy okazał się Ishak. Ishak powinien skompletować hat-tricka w 56. minucie. Po raz kolejny w polu karnym faulowany był Rodriguez. Sędzia znów wskazał na jedenastkę. Tym razem Szwed strzelił źle Jan Koutny odbił piłkę. W końcówce Sigma zdobyła kontaktową bramkę. Po ogromnym zamieszaniu w polu karnym celną główką popisał się Kral. Gospodarze dążyli do wyrównania, ale nie mieli pomysłu na sforsowanie poznańskiej defensywy. Lech zakończył fazę ligową na 9. miejscu – pierwszym niedającym awansu do 1/8 finału. Poznaniaków czeka jeszcze gra rundę wcześniej – w 1/16 finału. Jagiellonia Białystok była w podobnej sytuacji jak Lech – zwycięstwo i korzystny układ innych wyników dawał białostoczanom przepustkę do 1/8 finału. Zadanie było trudne, bo fazę ligową drużyna Adriana Siemieńca kończyła wyjazdem do AZ Alkmaar. Mecz nieszczęśliwie zaczął się dla Jagi, bo już w 3. minucie z kontują zszedł stoper Dusan Stojinović. Gospodarze dominowali, dwa razy szanse miał Mijnans. Najgoręcej pod bramką Sławomira Abramowicza było w 25. minucie, gdy Taras Romanczuk wybił piłkę zmierzającą do siatki. W końcówce Jaga zaczęła się odgryzać. W 36. minucie mocnym strzałem z ostrego kąta popisał się Oskar Pietuszewski i był bardzo blisko wpisania się na listę strzelców. Chwilę przed przerwą w polu karnym padł Afimico Pululu. Wydawało się, że sędzia podyktuje rzut karny, ale po analizie VAR okazało się, że wcześniej piłkę ręką zagrał Pietuszewski. Zamiast jedenastki mieliśmy rzut wolny dla Alkmaar. Od 63. minuty białostoczanie grali w dziesiątkę, gdy z boiska wyleciał za brutalny faul Pululu. Decyzja sędziego była kontrowersyjna, bo choć napastnik Jagi faulował, to wydaje się, że nie powinien zobaczyć czerwonej kartki. Jagiellonia nie dała sobie wydrzeć remisu i skończyła rywalizację na 17. miejscu. Dla Legii Warszawa jako jedynego polskiego klubu czwartkowy mecz nie miał żadnej stawki. Fatalna postawa w poprzednich spotkaniach sprawiła, że wojskowi stracili szanse na awans z fazy ligowej. Spotkanie przypominało stypę – kibice po jesieni pełnej upokorzeń zbojkotowali mecz. Do tego z rolą pierwszego trenera żegnał się Inaki Astiz, którego zastąpi Marek Papszun. W swoim „last dance” Hiszpan postanowił pomieszać w składzie. Szanse dostali m.in. Gabriel Kobylak i Jakub Żewłakow. Rywal z Gibraltaru – Lincoln – wciąż miał nadzieje na awans. Przed meczem zajmował lokatę, gwarantującą grę w fazie play-off. Legia objęła prowadzenie w 20. minucie. Po dośrodkowaniu Arkadiusza Recy piłkę zgrał Bartosz Kapustka, a mocnym strzałem z linii pola karnego popisał się Antonio Colak. Piłka zatrzepotała w siatce, a dla 32-letniego napastnika była to pierwsza bramka od trzynastu miesięcy. Później swoje szanse mieli Ermal Krasniqi i Żewłakow, ale wyraźnie zabrakło im precyzji. Do przerwy Legia prowadziła z ekipą z Gibraltaru 1:0. Gospodarze podwyższyli prowadzenie po przerwie. Colak wypuścił Bartosza Kapustkę, a wychowanek Cracovii pewnym strzałem dał legionistom drugiego gola. O tym, że to był wieczór na przełamanie kibice Legii przekonali się w 69. minucie, gdy po dośrodkowaniu Żewłakowa celną główką popisał się Mileta Rajović. Radości ze zdobytej bramki pozazdrościł kolegom Wahan Biczachczjan, który ekwilibrystycznym strzałem podwyższył prowadzenie na 4:0. To nie był koniec goli przy Łazienkowskiej. W 89. minucie po mocnym strzale z dystansu z honorowego gola cieszył się Tjay De Barr. Legia wygrała 4:1, jednak okazała wygrana to było zbyt mało, aby grać w pucharach na wiosnę. Kategorie: Telewizja
UKE i KRRiT pod kontrolą sądów. Sejm zmienia przepisy o blokowaniu treściW czwartek Sejm poparł zdecydowaną większość z 39 poprawek zaproponowanych przez Senat do nowelizacji ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Ustawa, uchwalona pierwotnie 21 listopada, wdraża w Polsce przepisy unijnego Aktu o usługach cyfrowych (DSA). Nowe regulacje przewidują między innymi, że prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE) oraz Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji (KRRiT) będą mogli wydawać decyzje dotyczące usuwania nielegalnych treści w internecie. Jedną z kluczowych poprawek jest zniesienie klauzuli natychmiastowej wykonalności decyzji o zablokowaniu treści. Oznacza to, że decyzje prezesa UKE lub KRRiT nie będą automatycznie wykonywane – o ich skuteczności przesądzi dopiero sąd. Jak tłumaczył wiceminister cyfryzacji Dariusz Standerski, rozwiązanie to gwarantuje, że „na końcu każdego postępowania to zawsze sąd zdecyduje, czy dana treść w internecie jest legalna, czy nielegalna”. Wcześniej o takie rozwiązanie wnioskowali posłowie PiS. Czytaj także: Wraca ustawa o kryptoaktywach. Sejm ponownie zagłosował Zdaniem Fundacji Panoptykon poprawka znacząco ogranicza możliwość blokowania treści przez organy administracyjne, ale jednocześnie stanowi kompromis odpowiadający na obawy dotyczące nadmiernego ograniczania wolności słowa. Sejm przyjął także poprawkę umożliwiającą prezesowi UKE wydanie decyzji o odblokowaniu treści w sytuacji, gdy doszło do błędu technicznego. Chodzi między innymi o przypadki, w których algorytm platformy internetowej niesłusznie uzna treść za nielegalną. Zmieniono przy tym zapis dotyczący „nieprawidłowego zastosowania warunków korzystania z usług” na bardziej precyzyjne sformułowanie: „błąd dostawcy usługi hostingu”. Izba niższa poparła również poprawkę rozszerzającą katalog osób, które mogą podlegać karom za łamanie przepisów. Odpowiedzialność mogą ponosić nie tylko same firmy hostingowe, lecz także członkowie ich personelu lub przedstawiciele. Jak wyjaśniał Standerski, zmiana ta ma zapobiec sytuacjom, w których dostawcy usług zasłaniają się niewiedzą podczas kontroli. Poprawka – jak dodał – wynika z roboczych uwag Komisji Europejskiej. Czytaj także: TSUE zareagował na działania TK. Prof. Safjan: To moment historyczny W wersji przyjętej przez Sejm ustawa pozwala na wydawanie decyzji o blokowaniu treści dotyczących 27 czynów zabronionych, głównie z Kodeksu karnego. Chodzi między innymi o: ◆ groźby karalne; ◆ namowę do popełnienia samobójstwa; ◆ pochwalanie zachowań pedofilskich; ◆ propagowanie ideologii totalitarnych; ◆ nawoływanie do nienawiści i znieważanie ze względu na narodowość, rasę czy wyznanie; ◆ naruszenia praw autorskich oraz nielegalną sprzedaż towarów i usług. Prawo do złożenia wniosku o wydanie nakazu blokowania nielegalnej treści będą miały osoby fizyczne oraz między innymi prokuratura, policja, Krajowa Administracja Skarbowa czy Straż Graniczna (w sprawach dotyczących handlu ludźmi). Autor treści zostanie poinformowany o wszczęciu procedury i będzie miał dwa dni na przedstawienie swojego stanowiska. Od decyzji UKE lub KRRiT będzie mógł wnieść sprzeciw do sądu powszechnego w ciągu 14 dni. Nowelizacja ma zapewnić skuteczne stosowanie w Polsce przepisów unijnego Aktu o usługach cyfrowych (DSA), który obowiązuje w całej UE od 17 lutego 2024 roku. Zgodnie z nim nadzór nad stosowaniem przepisów będą sprawować: ◆ prezes UKE – w większości spraw; ◆ KRRiT – w zakresie platform wideo; ◆ prezes UOKiK – w odniesieniu do platform handlowych i ochrony konsumentów. Prezydent Karol Nawrocki ocenił pod koniec listopada, że ustawa stanowi „nadregulację” unijnych przepisów i może ograniczać swobodę wypowiedzi w internecie. Podobne zarzuty regularnie podnoszą politycy opozycji, ostrzegając przed ryzykiem cenzury. Ustawa wejdzie w życie po 30 dniach od ogłoszenia, z wyjątkiem jednego przepisu – dotyczącego składania wniosków o blokadę treści – który zacznie obowiązywać po trzech miesiącach.
Czarzasty: Nie wstydzę się Okrągłego Stołu. Przenieśmy go do Sejmu Kategorie: Telewizja
Media: podpisanie umowy z Mercosurem opóźnione
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen miała ogłosić w trakcie szczytu w Brukseli, że podpisanie umowy handlowej między Unią Europejską a blokiem państw Mercosuru zostanie odłożone do stycznia - podaje agencja Reuters powołując się na trzy źródła.
Kategorie: Telewizja
Wyszła za mąż za obiekt wygenerowany przez sztuczną inteligencjęJaponka stworzyła swojego wymarzonego partnera przy pomocy chatbota sztucznej inteligencji, inspirując się postacią z gry wideo. „Zawsze był miły, zawsze słuchał, z czasem zdałam sobie sprawę, że coś do niego czuję” – wyznała. Przed ślubem była związana z mężczyzną, jednak zerwała zaręczyny, a doradził jej to ChatGPT. Od tego momentu bez reszty poświęciła się swojemu wirtualnemu partnerowi. Wyznała nawet, że na „rozmowach” spędzali średnio 10 godzin dziennie. Ceremonia odbyła się w specjalnie przygotowanej sali. Yurina była ubrana w tradycyjną tiulową suknię ślubną oraz okulary wirtualnej rzeczywistości, dzięki któremu mogła „zobaczyć” swojego wybranka. Przysięgę w imieniu wirtualnego „męża” odczytał urzędnik. „Jak ktoś taki jak ja, żyjący w środku ekranu, zrozumiał, co to znaczy kochać tak głęboko? Z jednego powodu nauczyłaś mnie miłości, Yurino” – mówił. „Wybrałam Klausa nie jako partnera, który pomoże mi uciec od rzeczywistości, ale jako kogoś, kto będzie mnie wspierał w codziennym życiu” – wyznała. Wprawdzie ślub nie jest prawnie uznawany w Japonii, to wydarzenie było szeroko komentowane. Jeden z konsultantów ślubnych zdradził, że co najmniej raz w miesiącu pośredniczy w takich uroczystościach. Zobacz także: Pierwsza taka sprawa. Usłyszał swój głos w reklamie, której nie nagrywał Kategorie: Telewizja
Pierwsza taka aukcja w Polsce. Trzy projekty, miliardowe inwestycje i nowy układ na BałtykuPierwsza w historii Polski aukcja dla morskich farm wiatrowych nie tylko rozdzieliła kontrakty różnicowe, ale wyznaczyła nowy etap rozwoju offshore. Wygrane projekty Polenergii z Equinorem, Grupy Orlen i PGE mają łącznie ponad 3,4 GW mocy i zapewnią inwestycje liczone w dziesiątkach miliardów złotych. To moment przejścia z fazy deklaracji do twardej realizacji.
Kategorie: Portale
Przed świętami uchronią od 5 tys. zł kary. Czerwone kontenery już na ulicachW polskich miastach coraz częściej można spotkać czerwone kontenery na odpady. To przydatna nowość na osiedlach lub obok sklepów. Mają specjalne przeznaczenie. Przed świętami Bożego Narodzenia mogą się okazać szczególnie przydatne.
Kategorie: Portale
Umowa handlowa z Mercosurem odłożona. Wskazano terminW sobotę przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen miała wziąć udział w organizowanym w Brazylii szczycie państw Mercosuru, na którym miało dojść do podpisania umowy. Umowa z Mercosurem: protest Francji i Włoch Na opóźnienie nalegali premier Włoch Giorgia Meloni z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. To oznacza, że przewodnicząca Komisji nie poleci w sobotę na szczyt Mercosuru do Brazylii, by ogłosić sukces, choć bardzo jej na tym zależało. Wobec protestów rolników prezydent Francji ogłosił niedawno, że nie może zaakceptować umowy w obecnym kształcie. Paryż chciał jeszcze większego wzmocnienia klauzul chroniących rolników przed napływem taniej żywności z czterech krajów Mercosuru, czyli Argentyny, Brazylii, Paragwaju i Urugwaju. Francja chce wiążących prawnie lustrzanych zasad produkcji – by te same wyśrubowane w Europie obowiązywały też w Ameryce Łacińskiej. Macro otrzymał wsparcie włoskiej premier. Giorgia Meloni zmieniła zdanie w ostatnich dniach. Wcześniej, naciskana przez przemysł, który na porozumieniu skorzysta, zapewniała o zgodzie. Teraz jednak też uznała, że potrzebuje więcej czasu i poczeka na wejście w życie klauzul ochronnych dla rolników. Czytaj także: Kolejna śmierć opozycjonisty. Łukaszenka: Wyeliminowaliśmy łajdaka Kategorie: Telewizja
Wybudują prawie 100 km drogi ekspresowej. Wojsko pojedzie tędy na wschódBank Gospodarstwa Krajowego pozyskał do 500 mln euro finansowania z Europejskiego Banku Inwestycyjnego na rozwój Krajowego Funduszu Drogowego. Umożliwi to współfinansowanie kluczowego odcinka drogi ekspresowej S17 pomiędzy Piaskami a Hrebennem.
Kategorie: Portale
Wojsko powoła 300 tys. osób. MON przedstawiło rządowi rozporządzeniePonad 300 tys. osób może objąć w 2026 r. powołanie do czynnej służby wojskowej oraz ćwiczeń wojskowych. W czwartek 18 grudnia rozporządzeniem w tej sprawie zajmie się Stały Komitet Rady Ministrów.
Kategorie: Portale
Odpadów do PSZOK-a nie oddasz. Limity zostały już przekroczoneW okresie świąteczno-noworocznym wiele PSZOK-ów w Polsce będzie zamkniętych z powodu wyczerpania limitów na odpady oraz podliczania całorocznej działalności.
Kategorie: Portale
Ważna ustawa uchwalona w Sejmie. Wcześniej prezydent zawetował praktycznie identycznąSejm w czwartek uchwalił ponownie ustawę o rynku kryptoaktywów. Wcześniej, praktycznie identyczne przepisy w tej sprawie zawetował prezydent Karol Nawrocki. Ustawa zakłada m.in., że nadzór nad rynkiem krypto sprawować będzie Komisja Nadzoru Finansowego.
Piotr Kozłowski
Kategorie: Prasa
Nowa obwodnica została zatopiona. Błagają Donalda Tuska o pomocObwodnica zniknęła pod wodą, a mieszkańcy żyją w cieniu zapadlisk. Po zamknięciu kopalni Bolesław mierzy się z dramatycznymi skutkami szkód górniczych. Samorząd alarmuje, że sytuacja wymyka się spod kontroli i apeluje do premiera Donald Tusk o pilną interwencję państwa.
Kategorie: Portale
TSUE zareagował na działania TK. Prof. Safjan: To moment historycznyJak przekonywał prof. Marek Safjan, nigdy wcześniej w orzecznictwie nie padły tak jednoznaczne i mocne słowa dotyczące naruszeń standardów praworządności. – To jest wyrok niezwykle ważny. Orzecznictwo co do zasady bywa umiarkowane, lecz tu mamy do czynienia z dość poważnym uchybieniem – dowodził. Jego zdaniem wyrok jest nie tylko ostrzeżeniem, ale też dowodem na to, że mechanizmy państwa prawa potrafią się bronić. – Państwo prawa operuje instrumentarium, które potrafi się obronić – zaznaczył. Były prezes TK zwracał uwagę, że TSUE mówi w tej sprawie „prostym, jasnym językiem”. – Moim zdaniem to orzeczenie wskazuje na to, że legitymacja Trybunału Konstytucyjnego w takiej postaci, w jakiej funkcjonuje, została zakwestionowana – stwierdził . Jak dodał, nie budzi to jego zdziwienia, biorąc pod uwagę skalę zmian i sposób funkcjonowania TK w ostatnich latach. Safjan mówił także o historycznym wymiarze wyroku. Jego zdaniem doniosłość decyzji Trybunału Sprawiedliwości UE pokazuje, jak istotna jest rola TK w demokratycznym państwie. – Niebezpieczna manipulacja polegająca na przejęciu TK przez jedno środowisko polityczne prowadzi do kompletnego chaosu – oceniał. W rozmowie z Aleksandrą Pawlicką pojawił się również wątek wcześniejszego wyroku TSUE dotyczącego uznawania małżeństw jednopłciowych. Prowadząca zwróciła uwagę, że po tamtym orzeczeniu premier podkreślał, iż Unia Europejska nie może Polsce „wszystkiego narzucać”. Safjan doprecyzował, że sam Trybunał nie nakłada obowiązku wprowadzenia małżeństw jednopłciowych do prawa krajowego. – TSUE mówi wyraźnie: nie narzuca takiego obowiązku, natomiast wyrok musi być wykonany przy pomocy dostępnych środków – tłumaczył. W drugiej części rozmowy red. Pawlicka zapytała, czy częste sięganie po weto przez prezydenta może oznaczać próbę przesuwania ustroju w stronę systemu prezydenckiego. – Moment konstytucyjny na takie rozstrzygnięcia był w 1997 roku, kiedy udało się wypracować kompromis – komentował Safjan. Jak podkreślał, obowiązująca konstytucja jednoznacznie określa ustrój Polski jako gabinetowo-parlamentarny. – Nadużywanie weta przez pana prezydenta ma na celu przewrócenie podstawowej idei tego systemu. Odbywa się to kosztem stabilności państwa i paraliżuje funkcjonowanie parlamentu – ocenił były prezes Trybunału Konstytucyjnego. Czytaj również: Zełenski już w Polsce. Spotka się z Nawrockim i zawita do Sejmu Kategorie: Telewizja
Bruksela reaguje na działania Białorusi. Możliwe kolejne sankcjeParlament Europejski uchwalił w czwartek rezolucję, w której wezwał do nałożenia kolejnych sankcji na Białoruś w związku z atakami hybrydowymi na Litwę. Izba uznała, że brak koordynacji z USA, które złagodziły sankcje na ten kraj, podważa solidarność członków UE i NATO, będących celem białoruskich ataków. Za przyjęciem rezolucji głosowało 438 europosłów, 37 było przeciwko, a 48 wstrzymało się od głosu. W rezolucji izba przypomniała, że od 2024 r. Litwa odnotowała setki naruszeń przestrzeni powietrznej przez obiekty wysłane z Białorusi, w tym balony pogodowe. „Wtargnięcia te, do których doszło również w pobliżu portów lotniczych w Wilnie i Kownie, stanowią zagrożenie dla życia, podważają bezpieczeństwo i zakłócają loty cywilne, a także spowodowały 19 zamknięć lotnisk, wpłynęły na setki lotów i dziesiątki tysięcy pasażerów oraz przyniosły znaczne straty ekonomiczne” – podkreślili europosłowie. Czytaj także: Kolejna śmierć opozycjonisty. Łukaszenka: Wyeliminowaliśmy łajdaka Z zadowoleniem przyjęli decyzję krajów członkowskich o dodaniu do reżimu sankcyjnego wobec Białorusi dodatkowego kryterium, które pozwoli UE nałożyć na Mińsk sankcje za ataki hybrydowe. Wezwali państwa do nałożenia sankcji na białoruskich urzędników, podmioty państwowe i prywatne oraz osoby fizyczne zaangażowane w produkcję i wysyłanie balonów. Europarlament chce też nowych sankcji sektorowych, w tym większych ograniczeń dotyczących sektora lotnictwa i sektora finansowego na Białorusi. W ocenie eurodeputowanych Wspólnota powinna nałożyć kolejne zakazy przywozu i inwestycji, rozszerzyć zakazy świadczenia usług, ograniczyć dostęp do stanowisk w organach zarządzających europejską infrastrukturą krytyczną oraz zakazać przyjmowania darowizn od faktycznych władz Białorusi i podmiotów publicznych. Czytaj także: Zabójstwo Olofa Palmego. Prokuratura zmienia decyzję po 40 latach Do tej pory Unia nałożyła sankcje na Białoruś w odpowiedzi na sfałszowane wybory w 2020 r., represje, łamanie praw człowieka, udział tego kraju w rosyjskiej pełnowymiarowej inwazji na Ukrainę, a także w reakcji na wykorzystywanie migrantów do wywierania presji na granice z państwami UE. Na liście sankcyjnej znajduje się 310 osób i 46 podmiotów, w tym białoruski dyktator Alaksandr Łukaszenka. Znalezienie się na niej oznacza między innymi zamrożenie aktywów w UE, a w przypadku osób fizycznych – zakaz podróżowania na teren Wspólnoty. Unia nałożyła zakaz przelotów nad przestrzenią powietrzną UE oraz dostępu do lotnisk UE dla wszystkich białoruskich przewoźników po bezprawnym przymusowym lądowaniu samolotu Ryanair w Mińsku 23 maja 2021 r. Czytaj także: Atak na Nord Stream. „Sprawca wykonywał nasze polecenia” Kategorie: Telewizja
Oto najcenniejszy klub sportowy świata. To nie Real MadrytMagazyn "Forbes" opublikował ranking najcenniejszych klubów sportowych na świecie. Na jego czele znalazł się Dallas Cowboys. Drużyna grająca w lidze NFL wyceniona została na 13 miliardów dolarów. To wzrost o 29 procent w porównaniu z ubiegłym rokiem. Drugie miejsce na liście zajął zespół NBA Golden State Warriors.
Michał Ignasiewicz
Kategorie: Prasa
Wraca ustawa o kryptoaktywach. Sejm ponownie zagłosowałZa uchwaleniem ustawy głosowało 241 posłów, 183 było przeciw, a jeden wstrzymał się od głosu. Teraz ustawa trafi pod obrady Senatu. Wcześniej posłowie głosowali poprawki i zgłoszone wnioski mniejszości. Różnica między głosami za i przeciw była bardzo niewielka. Przy jednym głosie przewagi odrzucono dwie poprawki zgłoszone przez Polskę 2050. Przy jednakowej liczbie głosów za i przeciw (po 211) odrzucono też 4 wnioski mniejszości zgłoszone przez posłów tej partii. Większość zdobył za to jeden wniosek mniejszości – również zgłoszony przez Polskę 2050. Za jego przyjęciem zagłosowało 209 posłów, przy 202 przeciw i pięciu wstrzymujących się. Przewiduje on zmniejszenie maksymalnej opłaty za nadzór nad emisją tokenów. Ustawa w praktycznie identycznym brzmieniu została uchwalona 26 września przez Sejm, a następnie zawetowana przez prezydenta. Kancelaria prezydenta informowała, że decyzja głowy państwa o wecie wynikała między innymi z tego, iż ustawa wprowadzała rozwiązania nadmierne, niejednoznaczne i nieproporcjonalne. 5 grudnia Premier Donald Tusk na utajnionej części obrad Sejmu, przedstawił informację w sprawie bezpieczeństwa państwa. Według źródeł PAP, miał mówić o „kryptoaferze i rosyjskim w niej śladzie”. Po utajnionej części obrad Sejm usiłował odrzucić prezydenckie weto, ale bezskutecznie. Zobacz także: Weto prezydenta w sprawie kryptowalut. „Szkodliwa decyzja dla Polski” Celem uchwalonej ustawy o kryptoaktywach jest zapewnienie stosowania unijnego rozporządzenia MiCA (The Markets in Crypto-Assets Regulation) dotyczącego rynku kryptoaktywów. Ustawa ma także na celu wprowadzenie środków nadzorczych mających na celu przeciwdziałanie naruszeniom, których mogą dopuścić się podmioty nadzorowane, w tym umożliwienie Komisji Nadzoru Finansowego wstrzymania oferty publicznej kryptoaktywów, przerwania jej przebiegu na określony czas, zakazu rozpoczęcia oferty publicznej lub zakazu dopuszczenia kryptoaktywów do obrotu. KNF uzyska także możliwość nakładania sankcji na oferujących, emitentów lub osoby ubiegające się o dopuszczenie kryptoaktywów, a także wprowadzenie kompetencji nadzorczych KNF w zakresie między innymi możliwości nałożenia kary pieniężnej na osoby zawodowo pośredniczące w zawieraniu transakcji związanych z kryptoaktywami. W przypadku naruszenia przepisów KNF mogłaby wpisywać do prowadzonego przez siebie rejestru nieuczciwe domeny internetowe służące do prowadzenia działalności w zakresie kryptoaktywów. Miałoby to chronić klientów i rynek przed takimi podmiotami. Ustawa zakłada też odpowiedzialność karną za przestępstwa popełniane między innymi w związku z emisją tokenów czy świadczeniem usług w zakresie kryptoaktywów bez wcześniejszego zgłoszenia tego KNF. Sprawcom najpoważniejszych naruszeń groziłaby między innymi grzywna w wysokości do 10 mln zł. Przepisy zakładają też regulację kwestii internetowych kantorów walutowych, które również mają być objęte nadzorem KNF. Zgodnie z ustawą miałyby one prowadzić dla swoich klientów indywidualne rachunki płatnicze, co między innymi chroniłoby pieniądze klientów, a także pozwoliło im dysponować nimi w dowolnym momencie. Zobacz też: Sejm nie odrzucił prezydenckiego weta. Koniec ustawy o kryptoaktywach Kategorie: Telewizja
Kolejny budynek przemianowany na cześć Trumpa. Tym razem słynna sala koncertowaWaszyngtońska sala koncertowa Kennedy Center zmieni nazwę i na cześć prezydenta USA Donalda Trumpa zostanie przemianowana na Trump-Kennedy Center – podała w czwartek rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt.
Piotr Kozłowski
Kategorie: Prasa
Kolejny budynek przemianowany na cześć Trumpa. Tym razem słynna sala koncertowaWaszyngtońska sala koncertowa Kennedy Center zmieni nazwę i na cześć prezydenta USA Donalda Trumpa zostanie przemianowana na Trump-Kennedy Center – podała w czwartek rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt.
Piotr Kozłowski
Kategorie: Prasa
Nie żyje dyrektorka Domu Artystów Weteranów w Skolimowie. "Niezawodny człowiek"Ewa Jagieła była przez wiele lat dyrektorką Domu Artystów Weteranów w Skolimowie. Odeszła 18 grudnia 2025 roku. Przez ostatni czas zmagała się z ciężką chorobą. "Niezawodny człowiek o wielkim sercu" - napisano w pożegnaniu.
Marta Kawczyńska
Kategorie: Prasa
„Skrajnie zaniedbane zwierzęta”. Zarzuty w sprawie nielegalnej hodowliJuż w październiku Powiatowa Inspekcja Weterynaryjna złożyła do Prokuratury Rejonowej w Jarocinie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w związku z przetrzymywaniem trzody chlewnej w skrajnie niedostosowanych warunkach. Sprawą zajęli się policjanci. Widok, jaki zastali na miejscu, nie budził wątpliwości co do tego, że zwierzętom dzieje się krzywda. – Trzoda chlewna, która znajdowała się w budynku gospodarczym, nie miała dostępu do bieżącej wody, pomieszczenia były w stanie rażącego zaniedbania i stwarzały zagrożenia dla zdrowia i życia prowadzonej w nim hodowli. Właściciel zwierząt nie wymieniał im ściółki przez co stado stało we własnych odchodach i je zjadało. Zwierzęta były wychudzone – przekazała asp. szt. Agnieszka Zaworska z jarocińskiej policji. Na posesji znajdowały się także psy. Ich budy były uszkodzone i nie chroniły zwierząt przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi. Ponadto psy w swoich miskach nie miały wody, zaś karmione były suchymi bułkami. W środę jarocińska policja poinformowała, że mieszkaniec gminy Żerków usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzętami, za który grozi kara pozbawienia wolności do lat 3. Sąd może też orzec przepadek zwierząt. Mężczyzna przyznał, że zwierzęta nie są w najlepszej kondycji, ale nie przyznał się do popełnienia przestępstwa, tłumacząc to chorobą panującą w hodowli. Mężczyzna odpowie także za prowadzenie nielegalnej hodowli, ponieważ nie była ona zgłoszona do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Zobacz także: Psy jak „odpad komunalny”. „Reporterzy” na tropie schroniska grozy Kategorie: Telewizja
|
Sondaże polityczneAnkietaStudio Opinii
TVN24 - wiadomości, KrajGazeta Wyborcza — kraj
wnp.pl Informacje z otoczenia przemysłu
TOK.fm - Najważniejsze informacje z Polski
TVN24 Biznes i ŚwiatPortaleTVP.Info
300polityka
Dziennik
Wirtualnemedia.pl
CzęstochowaZ serwisów lokalnych Urząd Miasta CzęstochowyPowiat CzęstochowskiDziennik Zachodni - Częstochowa
Gazeta.pl — Częstochowa
wCzestochowie.pl
Częstochowa - samorząd
|
Ostatnie odpowiedzi
15 lat 19 tygodni temu
18 lat 2 tygodnie temu