LogowanieNawigacjaTrybunał Konstytucyjny
Prezydent RP - aktualnościSejm RP - NewsZ Kancelarii Premiera
Strony partii politycznych obecnych w Sejmie VIII kadencji(w układzie alfabetycznym) Książki w promocjiPO — AktualnościPSLZNPBelferBlogBLOGI POLITYCZNE„Skrót myślowy” — blog Janiny ParadowskiejGra w klasy — blog Adama SzostkiewiczaNowe wątki na forum DPN |
AktualnościTalent niemal w genach. Łukaszenka znów nagrodził swoją synowąO przyznaniu wyróżnień poinformowała państwowa agencja BelTA. Jedną z laureatek okazała się synowa Łukaszenki, Anna Łukaszenka, znana jako Anna Seluk. Kobieta pisze piosenki dla białoruskich wykonawców, którzy popierają jej teścia. Seluk otrzymała nagrodę razem z dyrektorką artystyczną Młodzieżowego Teatru Rozrywkowego Władisławą Artiukowską. Ich współpraca została doceniona „za znaczący wkład w zachowanie pamięci historycznej, wzmacnianie wartości duchowych narodu białoruskiego, powstanie i realizację wysoce artystycznego, patriotycznego projektu 'Co trzeci'”. Wśród wyróżnionych są też: szef Narodowej Spółki Telewizji i Radia, dyrektor głównego kanału informacyjnego oraz jego zastępczyni, a także policjant zafascynowany sztuką ludową i tradycyjnymi strojami regionalnymi. Największe zainteresowanie wzbudziła jednak oczywiście synowa dyktatora. Anna Seluk jest żoną średniego syna Łukaszenki, Dzmitrija. Poetka i autorka piosenek, jak sama o sobie mówi, podbiła białoruską scenę między innymi utworami „Ach, Alaksandr”, „Doceniaj prawdziwego mężczyznę” i „Bulba-Dance”, które zadedykowała ojcu męża. W ostatnich latach kobieta napisała też ponad 100 wierszy, do tego zdobyła nagrodę „Pieśń Roku Białorusi” dla najlepszej autorki tekstów. W ten sposób Seluk stała się główną autorką białoruskiej propagandy. W sierpniu wyszło na jaw, że Łukaszenka-Seluk zarabia fortunę, promując swoje piosenki w radiu. Jest główną producentką Music Media Company, posiada 49 proc. udziałów w firmie „Music Frequency”, która kontroluje kilka stacji radiowych. Zysk netto firmy w 2024 roku wyniósł – w przeliczeniu – ponad 3,5 mln złotych. CZYTAJ TEŻ: Polscy politycy „parą gejów”. Propagandzista zaskoczył nawet Łukaszenkę Kategorie: Telewizja
Naruszenie przestrzeni powietrznej. F-16 zestrzeliły BSPMyśliwce F-16 zestrzeliły niezidentyfikowany bezzałogowy statek powietrzny (BSP), który zbliżył się do tureckiej przestrzeni powietrznej nad Morzem Czarnym. Do incydentu doszło po ukraińskich atakach na tzw. "flotę cieni" Rosji. Według tureckiego ministerstwa obrony dron został zestrzelony, ponieważ wymykał się spod kontroli.
Kategorie: Portale
Marginalizują go biskupi, ceni papież. Kim jest kardynał Ryś?W Krakowie rozpoczęły się uroczystości ingresu kard. Grzegorza Rysia do katedry wawelskiej. Kardynał przy wejściu otrzymał krzyż do ucałowania oraz relikwie głowy św. Stanisława. W trakcie Mszy św., podczas której odczytana zostanie bulla nominacyjna, kardynał przejmie władzę nad Archidiecezją Krakowską. 26 listopada papież Leon XIV mianował nowym metropolitą krakowskim dotychczasowego metropolitę łódzkiego kard. Grzegorza Rysia. Zastąpił on na urzędzie abpa Marka Jędraszewskiego, który przeszedł na emeryturę. Po ogłoszeniu nominacji wśród zdecydowanej większości krakowskich księży zapanował entuzjazm, związany także z tym, że skończył się trwający półtora roku stan zawieszenia. Kard. Ryś nie zabiegał o tę nominację. Wielokrotnie podkreślał, chciał pozostać w Łodzi, z którą jest mocno związany – Sądzę, że jest ona wynikiem osobistej decyzji papieża Leona XIV – zaznacza Nosowski. Jego zdaniem, nowy krakowski metropolita wykazuje się dobrą znajomością Kościoła krakowskiego, a także cechuje go jasność priorytetów i świadomość dziedzictwa. Kard. Ryś jest bowiem historykiem. W ostatnich latach kardynał nie cieszył się sympatią biskupów w Konferencji Episkopatu Polski, był przez nich nawet marginalizowany. Według redaktora naczelnego Więzi, świadczy o tym choćby fakt, że w 2023 roku nie został przez nich wydelegowany na rzymską sesję synodu o synodalności. Zresztą dystans biskupów do kard. Rysia był widoczny już wcześniej. W 2022 roku nie został wybrany do dziewięcioosobowej Rady Stałej KEP, a wybór tego grona najdobitniej świadczy o sympatiach panujących wewnątrz Episkopatu. Ostatecznie Ryś wszedł w skład Rady Stałej z urzędu po tym, jak w 2023 roku otrzymał kapelusz kardynalski. – Nominacja na metropolitę krakowskiego pokazała, że kard. Ryś był nie tylko faworytem papieża Franciszka, którego uważano w Polsce za papieża przejściowego, ale cieszy się także zaufaniem i przychylnością Leona XIV, którego pontyfikat prawdopodobnie będzie trwał jeszcze dość długo – stwierdza Nosowski. Po objęciu jednej z najważniejszych archidiecezji w Polsce Prezydium KEP formalnie będzie musiało bardziej liczyć się z kard. Rysiem, choć merytorycznie nadal będą mogli mieć z nim nie po drodze. Czytaj także: Dziękował Bogu za braci Kaczyńskich. „Wielce szanowni jubilaci” Teraz wiele zależy od tego, jak przebiegać będą prace nad powołaniem ogólnopolskiej komisji ds. zbadania zjawiska wykorzystywania seksualnego małoletnich, którą ma powołać Konferencja Episkopatu Polski. – Niestety w ostatnich miesiącach widzimy, że kierownictwo KEP stosuje rozmaite manipulacje, żeby wybić tej komisji zęby i pozbawić ją tego, co byłoby dla niej kluczowe, czyli niezależności – ocenił Nosowski. Na podjętą na czerwcowym Zebraniu Plenarnym KEP decyzję o odsunięciu od prac nad komisją zespołu pod kierownictwem prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka kard. Ryś zareagował powołaniem Niezależnej Komisji Historycznej ds. Zbadania Przypadków Nadużyć Seksualnych w Archidiecezji Łódzkiej. Podczas piątkowej konferencji prasowej kard. Ryś zasugerował, że najprawdopodobniej powoła podobną komisję w Krakowie. Kard. Grzegorz Ryś urodził się 9 lutego 1964 roku w Krakowie. W rodzinnym mieście ukończył wyższe seminarium duchowne, a następnie studia teologiczne i historyczne na ówczesnej Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie. W 1988 roku przyjął święcenia kapłańskie z rąk kardynała Franciszka Macharskiego. Z Krakowem był związany przez pierwsze dekady swojej posługi – tu zdobywał kolejne stopnie naukowe, aż do habilitacji z historii Kościoła. Po święceniach pracował krótko jako wikary w Kętach, a później związał się z pracą akademicką. W krakowskim seminarium pełnił funkcję prefekta, a w latach 2007-2011 był jego rektorem. Zasiadał również w Konferencji Rektorów Seminariów Duchownych. W 2011 r. papież Benedykt XVI mianował go biskupem pomocniczym archidiecezji krakowskiej. Jego biskupie zawołanie „Virtus in infirmitate” („Moc w słabości”) często powraca w jego kazaniach i rekolekcjach, które prowadzi w całej Polsce. Kard. Ryś jest bowiem jednym z najpopularniejszych rekolekcjonistów młodego pokolenia duchownych. Regularnie komentuje także wydarzenia religijne w mediach. Przełomowym momentem była decyzja papieża Franciszka z 2017 roku. Duchowny, dotąd silnie kojarzony z Krakowem, został metropolitą łódzkim. Tam rozpoczął proces odnowy diecezji, oparty m.in. na pracy w małych wspólnotach, większym zaangażowaniu świeckich oraz otwartości duszpasterstwa. Zyskał poparcie wielu wiernych, ale też krytykę części konserwatywnego środowiska kościelnego, które zarzuca mu zbytnią „nowoczesność”. Sam Ryś odpowiada, że Kościół nie może bać się pytań ani dialogu. W 2023 r. papież Franciszek wyniósł go do godności kardynała, powierzając mu jednocześnie kościół tytularny w Rzymie. W tym samym okresie został również administratorem apostolskim diecezji kaliskiej po dymisji bp. Edwarda Janiaka. Czytaj także: Kard. Ryś apeluje o prawdę. Łódzka komisja zbada nadużycia w Kościele Jako kardynał i metropolita łódzki angażował się w liczne inicjatywy społeczne i ekumeniczne. Był współorganizatorem wydarzeń inspirowanych spotkaniami w Asyżu, podczas których przedstawiciele różnych religii modlili się o pokój. Wielokrotnie zabierał głos w sprawach dotyczących obecności Kościoła w życiu publicznym, apelując o odpowiedzialność, pokorę i transparentność w obliczu kryzysów związanych z nadużyciami. Kategorie: Telewizja
Nowe świadczenie: bon senioralny 2150 zł miesięcznie. Decyduje średni miesięczny dochódRząd kończy prace nad trzema rozwiązaniami, które mają odmienić życie osób starszych w Polsce. Bon senioralny, najem senioralny oraz nowy program dziennych miejsc pobytu to kompleksowy pakiet wsparcia, który ma zapewnić seniorom bezpieczeństwo, lepsze warunki mieszkaniowe i codzienną opiekę. Minister Marzena Okła-Drewnowicz zapowiada, że to początek nowej jakości w polityce senioralnej – opartej na godności, aktywności i realnym wsparciu dla osób starszych oraz ich rodzin.
Adam Kuchta
Kategorie: Prasa
Aktywiści przebrani za Świętych Mikołajów i elfy okradli sklep. Łupy trafią do potrzebującychTo była akacja jak z sensacyjnego filmu. Grupa 40 aktywistów przebranych za Świętych Mikołajów i elfy napadła na supermarket w Montrealu w Kanadzie i ukradła z niego jedzenie warte tysiące dolarów. W oświadczeniu wydanym po kradzieży działacze zapowiedzieli, że żywność trafi do potrzebujących.
Michał Ignasiewicz
Kategorie: Prasa
Renta wdowia do zmiany: kiedy nowy limit wieku, który uprawnia do świadczenia?Limit wypłaty renta wdowia w 2026 roku może wzrosnąć do kwoty 5911 zł brutto, ale temat nie kończy się na waloryzacji. Jest też petycja 77-2025, która wciąż wywołuje dyskusje o obniżeniu limitu wieku uprawniającego do świadczenia. Resort kierowany przez Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk wskazał, że zmiany nie są wykluczone, jednak pierwszy możliwy termin ich wprowadzenia jest odległy.
Adam Kuchta
Kategorie: Prasa
Zmiana zasad dla właścicieli działek. Wchodzą nowe przepisyNie ma już możliwości uzyskania bezterminowej decyzji o warunkach zabudowy. Takie decyzje zachowają ważność tylko wtedy, gdy zostały uprawomocnione przed 1 stycznia 2026 r. lub wydane w postępowaniu rozpoczętym przed 16 października 2025 r. Na czym dokładnie polegają zmiany w warunkach zabudowy? Wyjaśniamy.
Kategorie: Portale
Ukraińcy celnie na Morzu Kaspijskim. Trafiony okręt RosjiJak poinformowały ukraińskie siły zbrojne, zaatakowany został rosyjski okręt patrolowy projektu 22460 „Ochotnik”, który patrolował rejon w pobliżu platformy. Są to nowoczesne jednostki drugiej rangi, przeznaczone do ochrony granic morskich, patrolowania oraz kontroli sytuacji na wodach przybrzeżnych. Do ataku użyto kilku dronów, które skutecznie trafiły w cel. Drony Sił Operacji Specjalnych uderzyły również w platformę wiertniczą znajdującą się na złożu naftowo-gazowym imienia Fiłanowskiego na Morzu Kaspijskim. Obiekt należy do koncernu Łukoil i służy do wydobycia ropy naftowej oraz gazu ziemnego. Według strony ukraińskiej eksport surowców z tego złoża zasila budżet Rosji i finansuje działania wojenne. Początkowe zasoby złoża szacowane są na około 129 milionów ton ropy oraz 30 miliardów metrów sześciennych gazu. Ukraińskie Siły Operacji Specjalnych poinformowały, że stopień uszkodzeń platformy oraz jej dalsza zdolność do funkcjonowania są obecnie ustalane. W komunikacie podkreślono, że Siły Operacji Specjalnych Ukrainy kontynuują działania asymetryczne, których celem jest powstrzymanie rosyjskiej agresji militarnej. Czytaj również: Atak na polski konsulat w Brukseli Kategorie: Telewizja
Kolejny obowiązek na barkach nauczycieli od kwietnia. Dyrektorka: Jestem szczerze przerażonaW przyszłym roku MEN planuje wprowadzić w szkołach nową ocenę funkcjonalną, która ma pomóc zdiagnozować dzieci z problemami i odciążyć psychologów. Nauczyciele obawiają się nowej odpowiedzialności i kolejnego obowiązku.
Agnieszka Maj
Kategorie: Prasa
Ukraina zadała Rosji bolesne ciosy. Drony uderzyły w okręt patrolowy i platformę wiertniczą na Morzu KaspijskimRosja przyjęła bardzo bolesne ciosy. Władimir Putin musiał przełknąć gorzką "pigułkę". Ukraińskie drony uderzyły w rosyjski okręt patrolowy oraz platformę wiertniczą na Morzu Kaspijskim. Kijów zaznacza, że to nie koniec i zapowiada kolejne ataki na terytorium wroga.
Michał Ignasiewicz
Kategorie: Prasa
Rewolucja KSeF to dopiero początekWprowadzenie krajowego systemu e-faktur wywowłuje wiele emocji. Firmy mówią o rewolucji. Tymczasem eksperci wskazują na szanse. - To krok w kierunku digitalizacji państwa, który otwiera nowe możliwości przed firmami. Faktury ustrukturyzowane i dostępne w jednej centralnej bazie, to szansa na uruchomienie dodatkowych usług, które długoterminowo pomogą firmom - mówi Bartosz Traczyk, dyrektor zarządzający w ING Banku Śląskim w rozmowie z serwisem dlahandlu.pl.
Kategorie: Portale
Polski thriller w kinach sprzedał się poniżej oczekiwań. W streamingu jest hitemW thrillerze odsłaniającym kulisy zamachu na papieża Jana Pawła II Bogusław Linda po raz ostatni w karierze spotkał się na planie filmowym z Władysławem Pasikowskim. Wyczekiwany projekt legendarnego duetu znanego z kultowych "Psów, "Krolla", "Demonów wojny wg Goi" czy "Reichu" trafił we wrześniu na ekrany kin, jednak sprzedał się poniżej oczekiwań. Za to w streamingu jest hitem.
Piotr Kozłowski
Kategorie: Prasa
Opolska komentuje. Walki w PiS, Braun na podium, Okrągły Stół do muzeumNa tym jednak się nie skończyło. Wkrótce zaczęły krążyć plotki o zaproszeniach, które Mateusz Morawiecki miał rozsyłać do polityków PiS na… wigilię. I nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że wigilia u Morawieckiego odbywała się tego samego dnia co tradycyjna, partyjna wigilia na Nowogrodzkiej. Co więcej, rozpocząć miała się zaledwie chwilę później. Plotki szybko okazały się prawdą. We wtorek faktycznie odbyły się dwie wigilie: jedna na Nowogrodzkiej, druga u Mateusza Morawieckiego. I co ciekawe, na tej drugiej pojawiło się naprawdę duże grono polityków PiS. W sieci szybko zaczęło krążyć zdjęcie, na którym widać Morawieckiego w otoczeniu sporej grupy osób. Poseł Janusz Cieszyński tłumaczył w TVP Info, że to przecież znane w polskiej tradycji imprezowej „after party” i nie ma w tym nic podejrzanego. Jeden z moich rozmówców z Prawa i Sprawiedliwości, nieoficjalnie, jeszcze we wtorek, zastanawiał się jednak, gdzie właściwie powinien się pojawić. I czy wystarczy, jeśli zrobi sobie szybkie zdjęcie na Nowogrodzkiej, a potem pojedzie do Morawieckiego. Zdjęcie z wigilii byłego premiera pozwoliło policzyć, jaką realną siłą dziś dysponuje. Jak pisał Kamil Dziubka w Onecie, część gości imprezy u Morawieckiego już następnego dnia tłumaczyła się w partii ze swojej obecności, obawiając się, że zostaną uznani za buntowników. To wszystko wskazuje, że Mateusz Morawiecki zaczyna szukać swojej nowej politycznej drogi. Być może jeszcze nie poza Prawem i Sprawiedliwością, ale z całą pewnością sygnalizuje, że wciąż pozostaje politykiem wpływowym i że w PiS nic już nie jest takie, jak dawniej. Kiedy już mogło się wydawać, że sytuacja w Prawie i Sprawiedliwości zaczyna się choć trochę uspokajać, na scenę wkroczył Jacek Kurski. Znany polityk PiS, były europoseł i były prezes Telewizji Polskiej opublikował na platformie X cztery bardzo długie wpisy, które były zdecydowaną krytyką obecnej sytuacji w partii, a głównym obiektem ataku stał się Mateusz Morawiecki i jego otoczenie. Kurski wypominał m.in. sprawę świątecznego spotkania organizowanego przez byłego premiera, nadając całej historii wymiar buntu wobec kierownictwa partii. Odpowiedź ze strony środowiska Morawieckiego przyszła szybko: Piotr Müller przypomniał kompromitujący wynik Jacka Kurskiego w ostatnich wyborach do Parlamentu Europejskiego. W podobnym tonie wypowiadał się Waldemar Buda, który wkrótce poinformował o inicjatywie zbierania podpisów pod wnioskiem o usunięcie Jacka Kurskiego z Prawa i Sprawiedliwości. Kurski oczywiście nie pozostał dłużny i na większość wpisów odpowiadał nie gryząc się w język. Pod adresem Waldemara Budy rzucił choćby: „Waldek, najpierw opłać składki, a potem bierz się za wyrzucanie z Prawa i Sprawiedliwości”. W czasie gdy Jacek Kurski publikował wpisy na X, Jarosław Kaczyński udzielał wywiadu w nowym kanale na YouTubie „Tak!”. Zapytany o szarżę byłego europosła, prezes PiS określił ją jako wydarzenie niefortunne. Nieoficjalnie mówi się jednak, że Kaczyński początkowo miał dać Jackowi Kurskiemu zielone światło na atakowanie Mateusza Morawieckiego, ale po późniejszej, dość koncyliacyjnej rozmowie z byłym premierem, zmienił zdanie. Tyle że było już za późno, Kurski zdążył zamieścić swoje wpisy na X. Jeśli więc piątkowe spotkanie na Nowogrodzkiej miało być początkiem wygaszania konfliktów w największej partii opozycyjnej, to na razie efekt wydaje się dokładnie odwrotny. „Z całą pewnością Pałac Prezydencki, to nie jest miejsce, w którym nadal powinien stać Okrągły Stół. Miejscem, w którym Okrągły Stół powinien się znaleźć jest muzeum, Muzeum Historii Polski. Mówimy o historii. Oddajemy Okrągły Stół historii. Od roku 2027 będą go mogli, jako eksponat historyczny, podziwiać zwiedzający Muzeum Historii Polski” – powiedział prezydent Karol Nawrocki, tłumacząc decyzję o rozbiórce i wyniesieniu Okrągłego Stołu z Pałacu Prezydenckiego, gdzie znajdował się od wielu lat. Okrągły Stół to jednak nie tylko mebel. To symbol jednego z najważniejszych momentów w historii Polski, to przy nim rozpoczęła się pokojowa zmiana ustrojowa, to dzięki rozmowom Okrągłego Stołu w czerwcu 1989 roku odbyły się pierwsze częściowo wolne wybory do Sejmu. I o ile z prezydentem można się zgodzić, że miejscem Okrągłego Stołu być może rzeczywiście powinno być muzeum, o tyle trudno przyklasnąć drugiej części wypowiedzi Karola Nawrockiego: „Chciałbym z dumą powiedzieć, i mam nadzieję, że nie przedwcześnie – dziś, szanowni państwo, skończył się w Polsce postkomunizm”. Okrągły stół zdecydowanie nie jest symbolem postkomunizmu, wręcz przeciwnie, reprezentują naszą polską drogę ku wolności. Zastanawia też tryb podjęcia tej decyzji, nie usłyszeliśmy bowiem wcześniej żadnego komunikatu, nie było debaty ani rozmowy na temat przeniesienia Okrągłego Stołu. Wydawać by się również mogło, że w przeddzień wizyty prezydenta Ukrainy w Polsce, w czasie wyjątkowo trudnych rozmów pokojowych, od których zależą losy wojny tuż za naszą wschodnią granicą, rozbiórka i przeniesienie Okrągłego Stołu nie są sprawą pierwszoplanową. Na początku tygodnia Biuro Bezpieczeństwa Narodowego poinformowało na platformie X, że przywraca do obiegu publicznego raport Państwowej Komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022. Warto przypomnieć, że na czele tej komisji stał obecny szef BBN, Sławomir Cenckiewicz – bliski współpracownik i przyjaciel prezydenta Karola Nawrockiego. Przed utratą władzy przez Prawo i Sprawiedliwość w 2023 roku komisja sformułowała rekomendację, aby Donaldowi Tuskowi nie powierzać żadnych funkcji związanych z bezpieczeństwem państwa. W praktyce miało to zablokować możliwość objęcia stanowiska premiera przez Tuska. Dlatego trudno dziś nie zadać pytania: dlaczego właśnie teraz BBN zdecydowało się raport przypomnieć, w dodatku w lekko zmodyfikowanej formie? Tę decyzję wprost skomentował wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk, który stwierdził, że „pan Cenckiewicz prowadzi jakąś prywatną wendettę” i że bardziej zajmuje się propagandą i publicystyką niż realnym dbaniem o bezpieczeństwo państwa. Ten spór jest jednak czymś więcej niż tylko polityczną wymianą ciosów, konflikt bowiem zaczyna rozlewać się szerzej i dotyka realnego funkcjonowania instytucji państwowych. Okazało się bowiem, że prezydent Karol Nawrocki miał dowiedzieć się z mediów o planach przekazania Ukrainie samolotów MiG-29. Jak jako pierwszy napisał Onet, źródeł tego chaosu informacyjnego należy szukać właśnie w BBN. Informacje o przekazaniu samolotów miał posiadać generał Mirosław Bryś, zastępca szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego, jednak nie mógł ich przekazać swojemu przełożonemu, ponieważ Sławomir Cenckiewicz nie posiada dostępu do informacji niejawnych. Tymczasem – jak ustalił Onet – z ramienia BBN z prezydentem komunikuje się wyłącznie sam Cenckiewicz. Efekt? Prezydent dowiaduje się o kluczowych decyzjach z mediów, a Biuro Bezpieczeństwa Narodowego zamiast pełnić rolę zaplecza eksperckiego i koordynacyjnego, staje się polem wewnętrznych napięć. W tym tygodniu pojawił się także pierwszy sondaż, w którym Konfederacja Korony Polskiej Grzegorza Brauna wyprzedza Konfederację Sławomira Mentzena. Według badania Ogólnopolskiej Grupy Badawczej pierwsze dwa miejsca pozostają bez zmian: na prowadzeniu jest Koalicja Obywatelska z wynikiem 35,29 proc., a na drugim miejscu Prawo i Sprawiedliwość – 31,21 proc. Na trzecim miejscu znalazła się jednak partia Grzegorza Brauna z poparciem 11,18 proc., tuż przed Konfederacją, która uzyskała 10,67 proc. Do Sejmu nie weszłyby natomiast Nowa Lewica, PSL ani Polska 2050. Co to oznacza? Między innymi, że dotychczas dość nieśmiałe sygnały ze strony PiS mówiące, że owszem, potępiają skandaliczne zachowania Grzegorza Brauna, ale ewentualnej koalicji w przyszłości całkowicie nie wykluczają, mogą zacząć wybrzmiewać znacznie głośniej. Oczywiście trzeba pamiętać, że do wyborów pozostały jeszcze dwa lata, a sondaż jest jedynie fotografią nastrojów społecznych w danym momencie. Ta fotografia pokazuje jednak coś bardzo niepokojącego – podobnie jak w wielu innych państwach europejskich, skrajna prawica w Polsce wyraźnie zyskuje na sile. Grzegorz Braun buduje swoje poparcie m.in. na retoryce antyukraińskiej oraz na rosnącym zmęczeniu polskiego społeczeństwa wojną w Ukrainie. Ciekawym pytaniem pozostaje więc, na ile ta narracja byłaby równie skuteczna, gdyby rozmowy pokojowe przyniosły oczekiwane efekty i pojawiła się perspektywa zakończenia konfliktu za naszą wschodnią granicą. Na razie jednak wiele wskazuje na to, że w kolejnym Sejmie mogą pojawić się postaci z otoczenia Grzegorza Brauna, które dotąd funkcjonowały głównie jako internetowe fenomeny i polityczna egzotyka. Teraz jednak coraz wyraźniej rysuje się scenariusz, w którym staną się one aktorami faktycznie wpływającymi na kształt polskiej polityki. Kategorie: Telewizja
Friedrich Merz: Rosja nie odzyska ich
Na szczycie Unii Europejskiej uzgodniono szczegóły dotyczące pożyczki dla Ukrainy. Zdaniem kanclerza Niemiec Friedricha Merza to lepsze rozwiązanie niż bezpośrednie wykorzystanie rosyjskich aktywów.
Kategorie: Telewizja
Uwaga na wyższą składkę zdrowotną. Oto jak tego uniknąćW przypadku przedsiębiorców rozliczających się ryczałtem składka zdrowotna także ma stałą, ryczałtową formę. Jej wysokość jest uzależniona od sumy przychodów osiągniętych w całym 2025 roku. Obowiązują trzy poziomy składki, a przekroczenie danego progu oznacza konieczność opłacania wyższej stawki za cały rok.
Kategorie: Portale
Promocja na popularny produkt. Pięć opakowań gratis, ale trzeba się spieszyćSieć sklepów Biedronka przygotowała ciekawą promocję pod koniec tygodnia. Można dostać aż pięć opakowań gratis popularnego produktu. Ta oferta ucieszy zwłaszcza tych, którzy zabierają się do pieczenia i gotowania przed świętami. W ramach tej oferty można otrzymać aż pięć opakowań za darmo produktu, który tym czasie jest po prostu niezbędny. Co znalazło się w promocyjnej ofercie Biedronki? Jakie są zasady zakupów? Czy obowiązują limity?
Marta Kawczyńska
Kategorie: Prasa
Atak na Polski konsulat w Brukseli. Zniszczone godło i napis "zabójcy" na fasadzie budynkuDo skandalicznego incydentu doszło w Brukseli. Czerwoną farbą oblane zostało wejście do polskiego konsulatu. Na fasadzie budynku wypisano obraźliwe hasła. Zniszczone zostało też znajdujące się nad drzwiami godło Polski, a na tablicy informującej sprawcy napisali słowo "killers", czyli „zabójcy”.
Michał Ignasiewicz
Kategorie: Prasa
Nie-Święci Mikołaje i elfy „na zakupach”. Aktywiści obrabowali supermarketW oświadczeniu opublikowanym w czwartek grupa o nazwie Robin Hoodzi Zaułków (Robins des Ruelles) poinformowała, że ich „wyczyn” miał zwrócić uwagę na rosnący kryzys kosztów utrzymania, który sprawia, że podstawowe produkty stają się coraz mniej dostępne dla zwykłych Kanadyjczyków. „Coraz więcej pracujemy tylko po to, by móc kupować żywność w supermarketach, które wykorzystują inflację jako pretekst do osiągania rekordowych zysków” – napisali aktywiści w odezwie. Dokument nosi tytuł „Kiedy głód uświęca środki”. Jak informuje „The Guardian”, część skradzionych artykułów spożywczych znaleziono pod choinką na jednym z placów w Montrealu. Aktywiści zapewnili, że pozostałe zostaną rozdysponowane za pośrednictwem lokalnych banków żywności. Przedstawiciel sklepu, w którym doszło do napadu, skomentował to zdarzenie, mówiąc, że kradzieże sklepowe są przestępstwem i są niedopuszczalne. Jak zauważył, na podwyżki cen wpłynęły takie czynniki jak zakłócenia w globalnym łańcuchu dostaw i zmiany w handlu międzynarodowym.
Według kanadyjskiego stowarzyszenia handlu detalicznego Retail Council of Canada w kraju wzrasta przestępczość związana z kradzieżami w sklepach, a w 2024 r. spowodowane tym straty wyniosły ponad 9 mld dolarów. Czytaj też: Luwr nie był pierwszy. Najgłośniejsze kradzieże dzieł sztuki w historii Kategorie: Telewizja
Popełniamy ten sam błąd co w 2019 roku. Ekonomistka ostrzegaPostawienie sprawy, że jest pięknie w polskiej gospodarce, w związku z tym w ogóle można zamknąć oczy i iść do domu, wymaga więcej optymizmu, niż jestem w stanie racjonalnie z siebie wykrzesać. Jesteśmy bardzo daleko od bezpiecznej przystani. Popełniamy jeden ten sam błąd, który popełniliśmy w 2019 r. - uważa członkini Rady Polityki Pieniężnej prof. Joanna Tyrowicz.
Kategorie: Portale
Arktyczny mróz zmierza do Polski. Zima zaatakuje w czasie świąt. Temperatury poniżej -15 stopniChoć początek nadchodzącego tygodnia przyniesie jeszcze zaskakująco wysokie temperatury, sięgające lokalnie 10 stopni, pogoda już teraz sygnalizuje nadchodzący zwrot. Chmur przybędzie, a w wielu regionach pojawią się gęste mgły. Prawdziwa zmiana nadejdzie jednak dopiero w czasie świąt.
Marzena Sarniewicz
Kategorie: Prasa
|
Sondaże polityczneAnkietaStudio Opinii
TVN24 - wiadomości, KrajGazeta Wyborcza — kraj
wnp.pl Informacje z otoczenia przemysłu
TOK.fm - Najważniejsze informacje z Polski
TVN24 Biznes i ŚwiatPortaleTVP.Info
300polityka
Dziennik
Wirtualnemedia.pl
CzęstochowaZ serwisów lokalnych Urząd Miasta CzęstochowyPowiat CzęstochowskiDziennik Zachodni - Częstochowa
Gazeta.pl — Częstochowa
wCzestochowie.pl
Częstochowa - samorząd
|
Ostatnie odpowiedzi
15 lat 19 tygodni temu
18 lat 2 tygodnie temu