Wchodzisz i wiesz

W lipcu 2024 roku media poinformowały o śmierci ojca Cezarego Pazury, 87-letniego Zdzisława Pazury. Aktor wielokrotnie mówił w wywiadach, że ojciec wychowywał jego i jego brata twardą ręką. "Teraz czuję tęsknotę i nieskończoną pustkę, której nic nie wypełni" - powiedział niedawno Cezary Pazura. Beata Zatońska

Rok 2024 zdecydowanie należał do spółek technologicznych związanych ze sztuczną inteligencją, a prawdziwą gwiazdą była Nvidia, która awansowała na pozycję lidera wśród najchętniej wybieranych akcji przez polskich inwestorów.

– Po pierwszych zapowiedziach dotyczących możliwych deportacji nielegalnych imigrantów z terenu Stanów Zjednoczonych zwróciłem się do ministra spraw zagranicznych, by przygotować nasze konsulaty, placówki, służby na terenie Stanów Zjednoczonych, by były przygotowane do ewentualnych konsekwencji tych decyzji w odniesieniu do Polaków pracujących, mieszkających na terenie Stanów Zjednoczonych z różnym statusem i poziomem legalności – powiedział premier przed wtorkowym posiedzeniem rządu.

Dodał, że administracja amerykańska nie poinformowała jeszcze o szczegółach operacji zapowiedzianej przez prezydenta Trumpa.

– Nie otrzymaliśmy informacji, czy ta operacja może być dotkliwa dla obywateli polskich przebywających na terenie Stanów Zjednoczonych. Tak czy inaczej, musimy być przygotowani, dlatego nasze placówki w Stanach będą docierały tak szybko, jak to możliwe do naszych obywateli, którzy będą się czuli zaniepokojeni tą sytuacją – zadeklarował premier.

Polacy mogą liczyć na pomoc

Zapewnił, że Polacy przebywający w Stanach Zjednoczonych będą mogli liczyć na pomoc ze strony urzędników konsularnych i polskiego rządu.

„Nie ma być może żadnych podwodów do niepokoju, ale Polska będzie dobrze przygotowana do każdej sytuacji. Każdy Polak i każda Polka będą serdecznie witani w kraju. Każdy znajdzie miejsce w swojej ojczyźnie. Tutaj każdy znajdzie swoją Amerykę. Dużo się zmieniło w ostatnich latach. Każdy, kto chce pracować, kto wierzy we własną przyszłość, własne siły, w Polsce znajdzie odpowiednie miejsce. Wszystkich bez wyjątku powitamy z otwartymi ramionami” – zaznaczył szef rządu.

Jak przekazał, poprosił odpowiednie służby, by w razie potrzeby ułatwić wszystkim zainteresowanym powroty do Polski. Zaapelował też do wszystkich Polaków mieszkających za granicą, by wracali do kraju.

Trump przeciwko migrantom

Jeszcze przed zaprzysiężeniem Trumpa na prezydenta z jego otoczenia padały zapowiedzi, że tuż po objęciu przez niego urzędu rozpocznie się szeroko zakrojona akcja aresztowań migrantów, którzy nielegalnie przebywają w Stanach Zjednoczonych, zwłaszcza tych, którzy złamali prawo.

Jeden z najbliższych doradców prezydenta, Stephen Miller, zapowiadał, że Trump wyda rozporządzenia wykonawcze, które „nie tylko całkowicie zamkną południową granicę, zatrzymają nielegalną imigrację, rozpoczną masowe deportacje nielegalnych imigrantów i przestępców w tym kraju, ale także raz na zawsze rozpoczną proces eliminowania zagrożenia ze strony karteli przestępczych z każdego kraju, systematycznie likwidując każdy transnarodowy gang uliczny”.

Czytaj też: Stan wyjątkowy i nowe dekrety. Wielkie zmiany w USA

– Nie będę wykorzystywał posiedzenia rządu, żeby komentować zdarzenie z udziałem byłego premiera polskiego rządu Mateusza Morawieckiego. Ale mam taką uwagę do wszystkich bez wyjątku, dzisiaj sprawujących funkcje rządowe i w przeszłości sprawujących wysokie funkcje rządowe – np. do byłych premierów, prezydentów: zawsze możecie korzystać z pomocy polskich placówek: ambasadora, […]

Hubert Hurkacz nie pomoże reprezentacji Polski w Pucharze Davisa. Najlepszy polski tenisista nie znalazł się w składzie biało-czerwonych na mecz z Gruzją. Stawką pojedynku, który w dniach 31 stycznia - 1 lutego odbędzie się w Tbilisi będzie awans do Grupy Światowej I, bezpośredniego zaplecza Elity. Michał Ignasiewicz

Renault Megane E-Tech zostało flagowym samochodem elektrycznym firmy InPost. Francuski producent zgarnął lukratywny kontrakt i dostarczy aż 150 aut na potrzeby pracowników polskiej spółki kurierskiej. Tomasz Sewastianowicz

Kapelusz Melanii Trump stał się obiektem zainteresowania mediów z całego świat. Stylizacja pierwszej damy USA z ceremonii zaprzysiężenia Donalda Trumpa na 47. prezydenta przejdzie do historii. Zasłaniające spojrzenie nakrycie głowy zostało skomentowane jako bardzo eleganckie, ale też wymowne. Wywołało również lawinę żartów i internetowych memów. Marta Kosakowska

PKO BP 6 maja 2025 roku wprowadzi zmiany w regulaminie bankowości elektronicznej, by dodatkowo zwiększyć bezpieczeństwo transakcji w internecie - poinformował bank w komunikacie. Wprowadzone zostaną "nowe limity dzienne na przelewy, które klienci robią w serwisie internetowym".

Złoty we wtorek, dzień po objęciu przez Donalda Trumpa urzędu prezydenta USA, nie zmienił znacznie notowań względem euro i marginalnie osłabił się względem dolara.

– Każda Polka i każdy Polak będą serdecznie witani tutaj w kraju. Każdy znajdzie swoje miejsce w swojej ojczyźnie. Tutaj każdy może znaleźć swoją Amerykę. Naprawdę dużo się zmieniło w ostatnich latach i bez żadnych kompleksów możemy powiedzieć, że każdy, kto chce pracować, kto wierzy we własną przyszłość, siły, naprawdę […]

– W Stanach Zjednoczonych widzimy powrót do zdrowego rozsądku – powiedział prezes Prawa i Sprawiedliwości, komentując początek drugiej kadencji Donalda Trumpa w Białym Domu.

21.01.2025 To co piszę to tylko glosa do tego co było w Studio Opinii 23.11.2024, pod tytułem: „Nie strasz, nie strasz…”, a właściwie do fragmentu o tym jak Biden pomagał Ukrainie. Gdyby na jego miejscu byli wielcy prezydenci, tacy jak Reagan, Kennedy, F.D. Roosevelt, Ukraina w pierwszych miesiącach wojny miałaby wszystko co potrzebne do zadania klęski armii rosyjskiej, zanim ta nauczyła się tego co jest potrzebne w tej wojnie, zanim by się zmobilizowały sojusznicze satrapie; Iran i Korea Północna. Przewodniczący Xi Jinping zastanowiłby się czy warto mu wspierać Putina, czy nie lepiej z większą energią dalej go wasalizować. Bidena ograniczała

- Chcę poinformować państwa, że zwróciłem się już wcześniej - po pierwszych zapowiedziach nowej administracji dotyczących możliwych deportacji nielegalnych migrantów z terenu Stanów Zjednoczonych - do ministra spraw zagranicznych, aby przygotować nasze konsulaty i placówki, działające na terenie USA - tak aby były przygotowane do ewentualnych konsekwencji tych decyzji w odniesieniu do Polaków pracujących, przebywających na terenie USA, z rożnym statusem i różnym poziomem legalności - powiedział premier Donald Tusk przed posiedzeniem Rady Ministrów. Jak zaznaczył: - Nowa administracja nie poinformowała nikogo jeszcze o szczegółach tej operacji, w związku z tym też nie otrzymaliśmy informacji na temat tego, czy ta operacja może być dotkliwa dla obywateli polskich […]. Ale tak czy inaczej, musimy być przygotowani. - Dlatego nasze placówki w USA będą docierały tak szybko, jak to tylko możliwe z informacją do polskich obywateli, którzy będą się czuli jakoś zaniepokojeni tą nową sytuacją. Będą mogli wszyscy liczyć na pomoc ze strony urzędników konsularnych, a także ze strony naszego rządu - zadeklarował. - Nie ma, być może, żadnych powodów do niepokoju, ale chcę was zapewnić, że Polska będzie dobrze przygotowana do każdej sytuacji - podkreślił.

Chiny w 2024 roku zakupiły rekordową ilość węgla – aż 543 miliony ton, co stanowi wzrost o 14 procent w porównaniu z 2023 r. Główne dostawy pochodziły z Australii i Mongolii, które zwiększyły swoje dostawy odpowiednio o 60 proc. i 19 proc., zbliżając się do wielkości eksportu Rosji.

Pomimo rozwijających się strategicznych więzi między Pekinem a Moskwą, Rosja nie radzi sobie z konkurencją na rynku chińskim. Rosyjski węgiel jest drogi, a zmiana kierunku eksportu na Azję wiąże się z poważnymi trudnościami logistycznymi.

Czytaj również: Rosjanie coraz aktywniejsi na Bałtyku. „Trzeba stworzyć algorytm dla NATO”

Co więcej, sankcje nałożone przez Zachód osłabiły konkurencyjność rosyjskich dostawców. Z kolei Mongolia korzysta z bliskości do Chin, szybko rozwija infrastrukturę transportową i oferuje wysokiej jakości węgiel, który jest niezbędny na rynku chińskim, zwłaszcza w produkcji stali.

Kryzys w Rosji

Tymczasem rosyjski przemysł węglowy zmaga się z poważnym kryzysem. Po utracie rynków zachodnich i spadku popytu w krajach „przyjaznych” – takich jak Chiny – gdzie nałożono cła na rosyjski węgiel, firmy węglowe odnotowały rekordowe straty w wysokości 91 miliardów rubli w pierwszej połowie 2024 roku.

Ponad połowa przedsiębiorstw węglowych w Rosji znajduje się w trudnej sytuacji finansowej, a sektor ten, obejmujący setki tysięcy pracowników, jest na skraju bankructwa.

Prośba do Putina

W odpowiedzi na kryzys rosyjscy producenci węgla zwrócili się o pomoc do prezydenta Władimira Putina. W grudniu 2024 roku Putin zażądał podjęcia pilnych działań wspierających sektor węglowy. Wzrost kosztów produkcji oraz problemy logistyczne, związane z niską przepustowością kolei, jeszcze bardziej obciążyły rosyjskie firmy węglowe, powodując wzrost kosztów transportu surowca.

Czytaj więcej: Chiny zbudowały nowy typ broni. Siła porównywalna do wybuchu jądrowego

10 stycznia prokurator generalny Adam Bodnar skierował do węgierskiego ministra sprawiedliwości pismo, w którym zapytał o aktualny stan sprawy przekazania posła Marcina Romanowskiego do Polski na podstawie europejskiego nakazu aresztowania (ENA). Sam nakaz trafił do władz węgierskich 20 grudnia 2024 r. Dzień wcześniej Romanowski – podejrzany w kwestiach nadużyć w Funduszu Sprawiedliwości – otrzymał na Węgrzech azyl.

 

Węgrzy odpowiedzieli na pismo Bodnara

Rzeczniczka prasowa Prokuratury Generalnej, prok. Anna Adamiak, poinformowała we wtorek, że węgierski resort sprawiedliwości odpowiedział na pismo Bodnara. Dodała, że według przekazanych przez Węgrów informacji sprawa ewentualnego przekazania Romanowskiego do Polski na podstawie ENA trafiła do Sądu Metropolitalnego dla Budapesztu – właściwego do rozpatrywania takich spraw – który rozpatrzy ją w pierwszej instancji.

 

Prok. Adamiak podkreśliła, że przepisy dotyczące ENA zostały włączone do krajowych porządków prawnych państw UE na podstawie regulacji unijnych, w związku z czym są podobne we wszystkich unijnych państwach. W myśl przepisów proces dotyczący ewentualnego przekazania Romanowskiego będzie prowadzony wyłącznie przez węgierski sąd, bez udziału strony polskiej. Interesy polskiego państwa i prokuratury będzie reprezentował prokurator węgierski.

 

Zobacz także: Romanowski napisał do Tuska. Żąda wyjaśnień w sprawie WOŚP

„Sąd musi ocenić”

 

– To jest postępowanie w ograniczonym zakresie. Przedmiotem nie jest stwierdzenie, czy zarzuty postawione Marcinowi R. są zasadne, czy nie, to nie podlega ocenie węgierskiego sądu. Ten sąd musi tylko ocenić - z perspektywy prawnej - o dopuszczalności przekazania Marcina R. do Polski – podkreśliła prok. Adamiak. Jak dodała, przekazanie podejrzanego w ramach procedury ENA musi odbyć się na podstawie decyzji sądu, podczas gdy ekstradycja jest decyzją odpowiedniego organu państwa – prezydenta czy ministra sprawiedliwości.   

 

Dopytywana, czy w tego typu procesach obowiązują jakieś terminy, w których musi zapaść rozstrzygnięcie, prok. Adamiak stwierdziła, że nie obowiązują w tym wypadku żadne szczególne przepisy obligujące sąd do rozstrzygnięcia sprawy w danym czasie. Takie ograniczenia obowiązują tylko w sytuacji, gdy w postępowaniu ENA zapada decyzja o tymczasowym aresztowaniu.

 

Romanowski w Budapeszcie spotyka się z ministrem

 

Marcin Romanowski spotkał się w Budapeszcie z węgierskim ministrem do spraw europejskich Jánosem Bóką. Miał mu przekazać informacje o łamaniu praworządności w Polsce.

 

Węgierski polityk relację z tego spotkania umieścił na swoim profilu w portalu społecznościowym. Uważa on, że brukselscy urzędnicy nie traktują jednakowo stanu praworządności na Węgrzech i w Polsce. Jako przykład podał sprawę poszukiwanego europejskim nakazem aresztowania Marcina Romanowskiego.

 

– Wiceminister namalował niezwykle niepokojący obraz warunków panujących w Polsce, który powinien poważnie zaniepokoić każdego Europejczyka – powiedział po spotkaniu Bóka, nie ujawniając jednak, o co konkretnie chodzi.

Zobacz także: Bodnar chce wyjaśnień, czy Węgrzy aresztują Romanowskiego

 Zarzuty dla Romanowskiego

 

Były wiceminister sprawiedliwości, poseł PiS, Marcin Romanowski jest podejrzany w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości. Przestępstwa Romanowskiego miały polegać m.in. „na wskazywaniu podległym pracownikom podmiotów, które powinny wygrać konkursy na dotacje z Funduszu Sprawiedliwości”. Polityk miał też zlecać poprawę błędnych ofert przed ich zgłoszeniem oraz dopuszczał do udzielenia dotacji podmiotom, które nie spełniały wymogów formalnych i materialnych. Zarzuty dotyczą również przywłaszczenia pieniędzy w łącznej kwocie ponad 107 mln złotych oraz usiłowania przywłaszczenia pieniędzy w kwocie ponad 58 mln złotych.

 

9 grudnia 2024 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa zadecydował o trzymiesięcznym areszcie dla Romanowskiego. Poseł nie stawił się na posiedzeniu sądu, a prokurator kierujący śledztwem wydał za nim list gończy. 19 grudnia Marcin Romanowski otrzymał azyl polityczny na Węgrzech. Wcześniej tego dnia Sąd Okręgowy w Warszawie poinformował o wydaniu europejskiego nakazu aresztowania wobec tego polityka. Wystąpiono też do Interpolu o wydanie za posłem czerwonej noty.

 

Przyznanie Romanowskiemu azylu wywołało napięcie w stosunkach polsko-węgierskich. Bodnar zapowiadał już wcześniej, że, mimo azylu dla Romanowskiego, będzie kontynuowana procedura europejskiego nakazu aresztowania i prokuratura będzie podejmowała wszelkie możliwe działania, które są wynikiem zastosowania ENA.

 

Romanowski oświadczał w grudniu 2024 r., że „swoją misję nad Dunajem” traktuje jako walkę z bezprawiem i jako działania, żeby „jak najprędzej odsunąć od władzy szkodliwy dla Polaków reżim”.

Zobacz także: Hołownia ma pomysł na Romanowskiego. „Jest tchórzem, który uciekł z Polski”

– Ja najdalszym jestem od takiego myślenia, że wydarzenia w Stanach Zjednoczonych załatwiają polskie sprawy. Polskie sprawy musimy załatwić my tutaj sami. Mamy okazję, taką okazją są wybory prezydenckie – powiedział Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej.

21.01.2025 Coraz częściej łapię się na tym, że wizje autorów powieści czy filmów dziejących się w przyszłości, sprawiają mi kłopot, albowiem to, co przedstawiają jako czekającą nas przyszłość, zdarza się tu i teraz. Przeważnie są to koszmary i apokalipsy przytłaczające mi obrazy pięknego świata, prezentujące pogorzeliska. Na przykład podróżnik Herberta G. Wellsa przemierza czas i trafia do kraju niby odległego, ale jakże bliskiego teraźniejszym problemom Polski. Ląduje w środku zwaśnionych obszarów, w przestrzeni wypełnionej brakiem bezpieczeństwa. Znajduje się w arkadyjskim świecie Elojów i Morloków. osobników skazanych na wspólną egzystencję; jedni bez drugich nie potrafią się obejść i są dla siebie

Nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy PZU powołało we wtorek Andrzeja Klesyka, byłego prezesa ubezpieczyciela, w skład rady nadzorczej spółki.

Ferie zimowe to czas relaksu, zabawy i wyjazdów w gronie najbliższych. Aplikacja mObywatel może ułatwić organizację zimowego wypoczynku, oferując praktyczne funkcje dla podróżników, rodzin i miłośników sportów zimowych. Jakie możliwości daje mObywatel w trakcie ferii? Olga Papiernik

Klesyk do rady nadzorczej został zgłoszony przez OFE Nationale-Nederlanden.

Wojciech Olejniczak odwołany

Nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy PZU rozpoczęło się 10 stycznia br. i ogłosiło przerwę do 21 stycznia. Przed ogłoszeniem przerwy walne na wniosek Skarbu Państwa odwołało z rady nadzorczej Wojciecha Olejniczaka.

Klesyk był prezesem PZU w latach 2007-2015, zrezygnował 8 grudnia 2015 roku po przejęciu władzy przez PiS. W czasie jego prezesury w 2009 r. zakończony został konflikt Ministerstwa Skarbu Państwa z Eureko ws. prywatyzacji PZU, dzięki czemu Skarb Państwa uniknął zagrożenia płacenia miliardowego odszkodowania, a PZU miało otwartą drogę do oferty publicznej. W maju 2010 r. akcje PZU zadebiutowały na warszawskiej giełdzie. Od 2020 roku Klesyk jest partnerem zarządzającym w Cornestone Partners, gdzie jest odpowiedzialny za kilka spółek portfelowych.

Grupa Kapitałowa Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń jest największą instytucją finansową w Polsce i w Europie Środkowo-Wschodniej. Na czele Grupy stoi PZU – spółka giełdowa. W skład Grupy wchodzą m.in.: PZU Życie SA, Link4 TU SA, TUW PZUW, Alior Bank SA, Bank Pekao SA. Grupa zarządza ok. 300 miliardów złotych aktywów i świadczy usługi dla ok. 22 mln klientów w pięciu krajach. Skarb Państwa w PZU ma ok. 34,2 procent akcji.

Czytaj też: „Prawdziwe unikaty”. Marszałkowie Sejmu i Senatu grają w WOŚP