Wchodzisz i wiesz

Miejski szpital osiągnął w zeszłym roku taki wynik finansowy, który zamknął się stratą blisko 28,5 mln zł, co zostało potwierdzone przez biegłego rewidenta.

– Po ustawowych zmianach dotyczących działalności leczniczej miasto nie ma już obowiązku pokrywania strat szpitala, jednak bez wsparcia z miejskiej kasy placówka nie mogłaby regulować bieżących zobowiązań, czego efektem byłoby ograniczenie zakresu i jakości usług leczniczych – zauważa Włodzimierz Tutaj, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Częstochowy. – Samorząd, chcąc ratować szpital, może pokryć jego stratę za rok obrotowy, w tym przypadku sumę pomniejszoną o koszty amortyzacji, które w miejskim szpitalu wyniosły w ubiegłym roku blisko 6,5 miliona złotych. Zatem wysokość straty do pokrycia wyniosła ostatecznie 22 miliony.

Za przyjęciem uchwały głosowało 15 radnych, 9 było przeciw, przy jednym głosie wstrzymującym się. Brak pomocy ze strony samorządu doprowadziłby do problemów w funkcjonowaniu szpitala.

Placówka z siedzibą przy ul. Mirowskiej tak jak wiele innych szpitali od lat zmaga się z niedofinansowaniem i niedoszacowaniem kontraktu na świadczenia medyczne ze strony NFZ. Dodatkowym problemem jest sam wzrost kosztów działalności, w tym wydatków związanych z obowiązkową regulacją wynagrodzeń, na którą NFZ nie przekazuje środków zabezpieczających w 100% kwotę podwyżek.

W 2024 roku Miejski Szpital Zespolony przy ul. Mirowskiej 15 w Częstochowie w ramach działalności statutowej świadczył usługi w zakresie udzielania całodobowych świadczeń stacjonarnej opieki medycznej, ambulatoryjnych specjalistycznych świadczeń zdrowotnych i innych działań medycznych służących zachowaniu, ratowaniu, przywracaniu i poprawie zdrowia. Przeciętna liczba zatrudnionych w 2024 r. wynosiła 823,25 et.

Źródło: UM Częstochowy, fot. Łukasz Kolewiński/UM

Wielki Piątek nie powinien być dniem wolnym od pracy - oceniła ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w piątek w Radiu Zet. Wyrażała się też sceptycznie na temat postulatu czterodniowego tygodnia pracy.

26 października 2020 r. odbywał się protest związany z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Około godz. 16.50 w okolicach skrzyżowania ulic Puławskiej i Goworka zgromadził się tłum demonstrantów, który zaczął blokować ruch samochodów.

 

– Manifestanci skoncentrowali się na jezdni skrzyżowania, uniemożliwiając kierującym pojazdami przemieszczanie się. Wśród oczekujących na przejazd w kierunku pl. Unii Lubelskiej był m.in. Paweł K., który kierował pojazdem marki BMW 320. W pewnym momencie mężczyzna zbliżył się do manifestantów. Następnie otworzył okno od strony kierowcy i rozpoczął dyskusję, usiłując przekonać protestujących do umożliwienia mu przejazdu – przypomniał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Antoni Skiba.

 

Doszło do kłótni. W pewnym momencie Paweł K. ruszył autem do przodu, mimo że przejazd nadal blokowali mu protestujący. Następnie mężczyzna dojechał do znajdującego się kilkadziesiąt metrów dalej przejścia dla pieszych, przez które przechodziła grupa osób.

 

– Kierowca spowolnił znacznie przed tym przejściem, niemal zatrzymując pojazd. Jednak, dostrzegając podążający w jego kierunku tłum oraz dochodzące okrzyki „zatrzymać go”, mimo czerwonego światła ponownie gwałtownie ruszył, wymuszając pierwszeństwo wobec znajdujących się na przejściu osób, po czym oddalił się z miejsca zdarzenia – przekazał prok. Skiba.

Zobacz także: Groźny wypadek w Krakowie. Jest wielu rannych

Akt oskarżenia

 

W piątek Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała, że skierowała przeciw mężczyźnie akt oskarżenia. Zarzuciła mu, że działając w zamiarze ewentualnym, miał narazić cztery osoby na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i spowodować u dwojga osób obrażenia stanowiące rozstrój zdrowia oraz naruszenie czynności narządu ciała na okres poniżej siedmiu dni.

 

– Poza czterema osobami nie ustalono danych innych pokrzywdzonych spośród protestujących czy mających fizyczną styczność z tym pojazdem w trakcie jego przejazdu przez tłum – podał prok. Skiba.

 

Paweł K. był w chwili zdarzenia i nadal jest funkcjonariuszem Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył obszerne wyjaśnienia.

 

Sprawa została pierwotnie umorzona w maju 2021 r. z uwagi na brak ustawowych znamion czynu zabronionego. Prokuratura 6 maja 2024 r. podjęła ją na nowo, uznając decyzję o umorzeniu za przedwczesną.

 

Zarzucany Pawłowi K. czyn zagrożony jest karą do trzech lat więzienia.

Zobacz także: Wjechała autem prosto do hotelowego lobby. Mandat to najmniejszy problem

GIS poinformował, że informację o prowadzonym przez producenta i dystrybutora BioTechUSA Kft. procesie wycofania z obrotu i od konsumentów określonych partii batonów otrzymał poprzez System Wczesnego Ostrzegania o Niebezpiecznej Żywności i Paszach. W bezglutenowych produktach stwierdzono obecność glutenu (>20 mg/kg).

Spożycie batoników może wywołać alergię

„Spożycie produktu przez osoby z nietolerancją glutenu lub alergią na pszenicę może wywołać u nich wystąpienie reakcji alergicznej” – podkreślił.

Chodzi o produkty z numerem partii i datą minimalnej trwałości: „Protein Bar 70 g pisztácia”, 1284729, 10.01.2026; „Protein Bar 70 g banana”, 1281206, 10.01.2026; „Choco Pro 50 g double chocolate”, 1287587, 27.01.2026; „Protein Dessert Bar 50 g Crunchy Caramel”, 1287588, 27.01.2026; „Protein Dessert Bar 50 g Black Biscuit”, 1287589, 23.01.2026; „Choco Pro 50 g double chocolate”, 1289075, 28.02.2026; „Protein Dessert Bar 50 g Coconut Dream”, 1287583, 21.02.2026; „Choco Pro 50 g salted caramel”, 1281203, 21.02.2026; „Protein Bar 70 g double chocolate”, 1287586, 23.01.2026; „Protein Dessert Bar 50 g Triple Chocolate”, 1286616, 28.02.2026; „Protein Bar 70 g salted caramel”, 1289078, 12.03.2026; „Protein Bar 70 g banana”, 1289079, 12.03.2026 i „Protein Bar 70 g coconut-vanilla 16/box”, 1290265, 05.03.2026.

GIS podkreślił, że proces wycofania kwestionowanych produktów jest monitorowany przez organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Na stronie internetowej Głównego Inspektoratu Sanitarnego regularnie publikowane są ostrzeżenia dotyczące żywności lub wyrobów mających kontakt z żywnością. Ogłoszenia te – jak podkreśla GIS – nie służą piętnowaniu przedsiębiorców, ale podjęciu natychmiastowych działań: zwrotu produktów do sklepu i wycofania ich z asortymentu.

Czytaj również: Świąteczny makowiec może poważnie zaszkodzić. Ostrzeżenie przed zakupami

W Tatry kierowcy pojadą wygodniej, szybciej i bezpieczniej. Budowa nowego węzła drogowego na zakopiance w Myślenicach ma znacząco ułatwić ruch tranzytowy i lokalny. Inwestycja za 56 mln zł i ma zostać ukończona w 2025 r.

Władze Ghany, jednego z największych na świecie producentów złota, zakazały jego sprzedaży za granicę. Na mocy nowego prawa wszyscy producenci muszą całość wydobycia sprzedawać utworzonej przez rząd instytucji, która jako jedyna będzie miała prawo do handlu tym kruszcem. Zmiany te wchodzą w życie w czasie, gdy globalne ceny złota biją kolejne rekordy.

Klasyczna motoryzacja cieszy się dziś ogromną popularnością. Nostalgia napędza tęsknotę za autami z czasów PRL, ale we wspominkach i w garażach pasjonatów coraz częściej pojawiają się też kultowe modele z lat 90. Aż trudno uwierzyć, że w przypadku Vectry, Astry czy Audi A4 mówimy już o autach 30-letnich i starszych... Ten quiz to podróż w czasie - sprawdź, ile wiesz o samochodach i motocyklach z dawnych lat! Maciej Lubczyński

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Paweł Bejda odwiedził 17 kwietnia firmy Wielton w Wieluniu oraz SKB Drive Tech w Radomsku. Celem wizyty było poznanie potencjału produkcyjnego tych firm dla wojska i współpracy spółek z państwowym sektorem obronnym.

Dzięki paszportowi Czarnogóry propagandystka może omijać sankcje i podróżować po krajach Unii Europejskiej i NATO. Miała przebywać na terytorium Wspólnoty nawet po rozpoczęciu pełnowymiarowej rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Tylko w ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2023 roku przebywała między innymi w Finlandii, Norwegii, Turcji, Serbii czy Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Biełsat podał, że dziennikarze śledczy porównali programy telewizyjne Andriejewej z informacjami o jej podróżach. Ustalono, że Andriejewa pojawia się na antenie mniej więcej co tydzień i natychmiast wyjeżdża za granicę. Krytykowanie NATO i Zachodu nie przeszkadza jej korzystać z uroków „wrogich” państw.

Propagandystka tropi „rusofobię”

– Dlaczego rusofobia jest teraz normą? Dlaczego groźby wobec Rosjan są teraz normą dla Europejczyków? – pytała w programie 6 sierpnia 2022 roku. Najwyraźniej musiała to dokładnie sprawdzić, bo nazajutrz pojechała na tydzień do Finlandii. Po powrocie oceniała, że „europejski kryzys spowodowany antyrosyjskimi sankcjami nabiera tempa”.

Zespół Nawalnego zwrócił uwagę, że sama Andriejewa nie jest objęta zachodnimi sankcjami, ale zapowiedział zwrócenie się do Brukseli o wpisanie jej na listę sankcyjną. Do rządu będącej członkiem NATO Czarnogóry zwróci się natomiast o pozbawienie propagandystki honorowego obywatelstwa tego kraju.

Czytaj więcej: Premier Słowacji jedzie do Putina na wielką fetę. Nie on jeden

Ustalono, że Andriejewa posiada luksusową nieruchomość w czarnogórskim kurorcie Sveti Stefan. Willa składa się z kilku połączonych budynków, dom ma powierzchnię 2,5 tys. metrów kwadratowych i leży na ponadhektarowej działce. Jej wartość szacuje się na około 10 milionów euro.

Propagandystka jest żoną szemranego serbskiego biznesmena i obywatela Czarnogóry Duško Perovicia. Jest on objęty amerykańskimi sankcjami. Od 2010 roku jest szefem przedstawicielstwa Republiki Serbskiej w Rosji. Ta zamieszkała przez Serbów część konfedaracji Bośni i Hercegowiny nie powinna prowadzić własnej polityki zagranicznej, ale w praktyce utrzymuje bliskie relacje z Moskwą. Sam Perović lobbuje na rzecz prezydenta Republiki Serbskiej Milorada Dodika, ściganego przez BiH, i organizuje spotkania ze zbrodniarzem Władimirem Putinem.

W 2024 r. ubyło w Polsce siedem Rodzinnych Ogrodów Działkowych, a ich powierzchnia zmniejszyła się o prawie 100 hektarów. Polski Związek Działkowców (PZD) podsumował właśnie stan posiadania.

Rząd planuje zastąpić dotychczasowy abonament RTV nową opłatą audiowizualną, która będzie automatycznie pobierana przez Urząd Skarbowy wraz z podatkiem dochodowym. Nowa składka ma wynosić około 9 zł miesięcznie, co daje 108 zł rocznie i obejmie prawie wszystkich dorosłych Polaków. Kto będzie zwolniony z nowej opłaty audiowizualnej? Marzena Sarniewicz

Podczas nagrań ósmej edycji „The Voice Kids” trenerzy wielokrotnie wsłuchiwali się nie tylko w głosy uczestników, ale także w ich historie. Wielu z nich zmagało się lub wciąż zmaga z hejtem.

„Na pewno są osoby, które was wysłuchają i będą wsparciem”

Dzieci i nastolatkowie często padają ofiarą wykluczenia, przykrych komentarzy i niezrozumienia – w szkole, w gronie rówieśników czy w najbliższym otoczeniu. Dlatego Tomson i Baron postanowili zabrać głos w tej niezwykle ważnej sprawie.

– Pamiętajcie, nie trzymajcie w sobie tego poczucia strachu, lęku, albo smutku i tej bezradności. Pogadajcie z kimkolwiek, komu ufacie – z babcią, mamą, tatą, bratem, nauczycielką, kolegą z ławki. Na pewno są osoby, które was wysłuchają i będą wsparciem. Albo zaufajcie którymś z rodziców (…) Oni dokładnie wiedzą, co czujecie i co myślicie. Nie zostawiajcie sami sobie tego problemu. Wyjdźcie z tym do kogoś – zaapelowali trenerzy, przypominając, że nikt nie powinien zostawać sam ze swoim bólem – niezależnie od wieku.

W „The Voice Kids”, którego kolejne emocjonujące Bitwy – tym razem w drużynie Cleo – zobaczymy już w najbliższą sobotę o godzinie 20:00 w TVP2, uczestnicy mają szansę nie tylko zaprezentować swój talent, ale również zostać zauważonymi i wysłuchanymi. Dla wielu z nich to szczególnie cenne, bo w codziennym życiu często brakuje im tego rodzaju wsparcia.

Czytaj także: Orange Warsaw Festiwal 2025. Organizatorzy ujawnili cały line-up

Warszawski Uniwersytet Medyczny we współpracy z instytutem badawczym ARC Rynek i Opinia oraz Polpharma SA rozpoczął realizację naukowego projektu badawczego dotyczącego alergii dziecięcych – Allerscan.

 

To narzędzie wykorzystujące AI i Big Data. Pozwoli ono badaczom i lekarzom na precyzyjne oszacowanie liczby dzieci cierpiących na alergie oraz potencjalnie zagrożonych alergiami. Allerscan to również narzędzie dla rodziców, które pozwoli na wstępną ocenę zagrożenia dziecka alergiami.

 

Alergie u dzieci – niepokojąca tendencja

 

Globalne dane pokazują niepokojącą tendencję do zwiększania częstości alergii w wielu krajach w różnych grupach wiekowych, w tym zwłaszcza u dzieci. Wcześnie postawione rozpoznanie i wdrożenie odpowiedniego leczenia może zapobiegać groźnym powikłaniom i stanom zagrażającym życiu.

 

Celem projektu badawczego Allerscan jest opracowanie kwestionariusza badawczego umożliwiającego realizację badań epidemiologicznych pozwalających na precyzyjne oszacowanie liczby dzieci w Polsce, u których mogą występować lub występują alergie, a nie zostały jeszcze zdiagnozowane przez lekarzy pediatrów. 

 

Dodatkowo kwestionariusz badawczy umożliwi samodiagnostykę i ocenę ryzyka występowania alergii u dzieci dokonywaną przez rodziców przez co będą oni mogli szybkiej kierować swoje dzieci do lekarzy celem wykonania pełnej diagnostyki potwierdzającej lub wykluczającej podejrzenie alergii. Zastosowane w kwestionariuszu materiały audio i wizualne – takie jak zdjęcia zmian skórnych – ułatwią rodzicom udzielenie odpowiedzi dotyczących objawów u swoich dzieci.

Zobacz także: Przełom w leczeniu ciężkich postaci astmy [WIDEO]

Allerscan, czyli alergia pod lupą

 

W pierwszym etapie realizacji projektu w 2025 r. prowadzone jest badanie walidacyjne kwestionariusza badawczego. Rodzice dzieci wypełniają kwestionariusz, a lekarz w trakcie wizyty przeprowadza pełną diagnostykę obejmującą testy skórne, badania krwi czy badania spirometryczne. Po zakończeniu diagnostyki lekarz potwierdza lub wyklucza występowanie alergii u dziecka, wypełniając odrębny kwestionariusz dla lekarza. Modele uczenia maszynowego pozwolą następnie ocenić, w jakim stopniu prawdopodobieństwo występowania alergii, określone na podstawie kwestionariusza, koreluje z medyczną diagnozą.

 

W 2026 r. w oparciu o zwalidowane narzędzie badawcze Allerscan zostanie przeprowadzone duże ogólnopolskie badanie epidemiologiczne wśród rodziców dzieci, które pokaże o jakich liczebnościach występowania alergii i ich rodzajów u dzieci możemy mówić w Polsce i ile dzieci wymaga pełnej diagnostyki i wdrożenia leczenia. Analiza danych z badania, zestawiona z informacjami Big Data dotyczącymi m.in. poziomu zanieczyszczeń powietrza oraz indeksu terenów zielonych, umożliwi ocenę wpływu czynników środowiskowych na ryzyko rozwoju chorób alergicznych.

Zobacz także: Alergia w natarciu. „Mogą wystąpić trudności w oddychaniu”

Koniec papierowych paragonów. Teraz potwierdzają dokonanie zakupu, a dla właścicieli sklepów są dowodem, iż dokonując sprzedaży nie unikają płacenia VAT. Ważne są więc dla obu stron transakcji a są narzędziem kontroli dla fiskusa. skoro jednak zdecydował on się na obowiązkowe e-faktury, idzie krok dalej i wprowadza obowiązek cyfrowych paragonów. Czy nie skomplikuje on robienia zakupów? Zbigniew Biskupski

Wielkanoc to nie tylko święto nadziei i odrodzenia, ale też doskonała okazja, by podziękować sobie nawzajem za wspólną codzienność – także tę zawodową. Warto z tej okazji złożyć kolegom i koleżankom z pracy wyjątkowe życzenia – pełne dobrej energii, wdzięczności i życzliwości. Poniżej znajdziesz gotowe propozycje do użycia – mądre, oryginalne oraz krótkie, idealne do e-maila, wiadomości, kartki. Marzena Sarniewicz

Specjaliści nie mają wątpliwości, że edukacja ekonomiczna powinna być obecna na każdym etapie kształcenia: od szkół podstawowych, aż do studiów wyższych. Bez rozpoznania procesów zachodzących w gospodarce młodzi ludzie nigdy nie zrozumieją współczesnego świata. Edukacja ekonomiczna będzie jednym z tematów tegorocznego Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.

Łazik Curiosity wykrył ślady węglanów żelaza w marsjańskim kraterze Gale. To odkrycie sugeruje, że Mars w przeszłości mógł posiadać warunki sprzyjające życiu. Naukowcy uważają, że planeta miała gęstą atmosferę z dużą ilością CO2, co pozwalało na istnienie ciekłej wody. Olga Papiernik

Łazik Curiosity wykrył ślady węglanów żelaza w marsjańskim kraterze Gale. To odkrycie sugeruje, że Mars w przeszłości mógł posiadać warunki sprzyjające życiu. Naukowcy uważają, że planeta miała gęstą atmosferę z dużą ilością CO2, co pozwalało na istnienie ciekłej wody. Olga Papiernik

Wielki Piątek nie powinien być kolejnym dniem wolnym od pracy - stwierdziła szefowa resortu funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Ministra wyraziła również sceptycyzm wobec postulatu czterodniowego tygodnia pracy. - Czy ktoś to w ogóle gospodarczo skalkulował? - zapytała.

Do Ministerstwa Rozwoju i Technologii nadsyłanych jest coraz więcej zapytań, skarg i informacji dotyczących domów jednorodzinnych, przekształcanych w hotele robotnicze. To niestety nowa plaga w Polsce. Rząd będzie z nią walczył.