Wchodzisz i wiesz

Ciepłownictwo i szerzej ogrzewanie mieszkań to jeden z najbardziej problematycznych obszarów w polskiej transformacji energetycznej - mówi WNP dyrektor zarządzający w Banku Gospodarstwa Krajowego Paweł Chorąży.

Miedzian to jeden z najczęściej wybieranych środków ochrony roślin w polskich ogrodach. Chroni przed chorobami grzybowymi i bakteryjnymi, a przy tym jest dopuszczony w rolnictwie ekologicznym. Sprawdź, kiedy pryskać Miedzianem, jakie rośliny warto nim zabezpieczyć i czy preparat ten jest bezpieczny dla ludzi, pszczół i środowiska. Marzena Sarniewicz

Przedstawiciele związków zawodowych ustalili 13 października, że na początku listopada zorganizują demonstrację w Katowicach.

Dzień Nauczyciela 2025, znany również jako Dzień Edukacji Narodowej, obchodzony jest corocznie w Polsce 14 października. W 2025 roku przypada we wtorek. To szczególne święto wszystkich pracowników oświaty, które ma na celu wyrażenie wdzięczności i szacunku wobec nauczycieli oraz innych osób zaangażowanych w edukację i wychowanie młodych pokoleń. Oto życzenia na Dzień Nauczyciela. Anna Kot

W Polsce rejestracją potencjalnych dawców komórek macierzystych i szpiku zajmuje się między innymi Fundacja DKMS. Jej przedstawiciel Michał Wasielewski w rozmowie z PAP przekazał, że w naszym kraju zarejestrowano ponad 2,1 miliona potencjalnych dawców szpiku. Jest to trzecia pod względem wielkości baza w Europie. 

Dla wielu pacjentów zmagających się z białaczką, chłoniakiem czy innymi chorobami układu krwiotwórczego, przeszczepienie zdrowego szpiku stanowi jedyną szansę na powrót do zdrowia. Choć wciąż krąży wiele mitów na temat dawstwa szpiku, w rzeczywistości jest to proces bezpieczny i zwykle praktycznie bezbolesny. 

Jak zostać dawcą szpiku? Rejestracja i procedura

Rejestracja w bazie potencjalnych dawców szpiku jest prosta. Można to zrobić przez internet, zamawiając bezpłatny zestaw rejestracyjny ze strony fundacji takich jak DKMS czy Fundacja Urszuli Jaworskiej.

Czytaj także: Prohibicja w Polsce. W tych miastach w nocy nie kupisz alkoholu

W przesyłce znajduje się formularz i specjalne patyczki do pobrania wymazu z wewnętrznej strony policzka. Po odesłaniu próbki laboratorium przeprowadza analizę materiału genetycznego, a po kilku tygodniach dane trafiają do krajowego i międzynarodowego rejestru dawców

Jeśli okaże się, że twój materiał genetyczny pasuje do pacjenta potrzebującego akurat przeszczepu, fundacja skontaktuje się z tobą telefonicznie lub mailowo. Zostaniesz zaproszony na dodatkowe badania krwi, które mają potwierdzić zgodność i sprawdzić twój stan zdrowia. Jeśli wyniki będą pozytywne i potwierdzisz chęć pomocy, ustalany jest termin pobrania. Wszystkie koszty – dojazdu, badań i pobytu – są pokrywane przez organizatorów. 

Czytaj także: Bycie zbyt szczupłym groźniejsze niż nadwaga? Nowe badania

Zarejestrować się można także podczas specjalnych akcji – w centrach handlowych, uczelniach czy wydarzeniach charytatywnych. Dalsza część procesu jest taka sama jak przy rejestracji online.

Skąd pobierany jest szpik kostny? Czy to boli?

Jeszcze w latach 90. szpik kostny pobierano niemal wyłącznie z kości biodrowej. Lekarze wprowadzali igły do tylnej części miednicy i pobierali szpik w postaci płynnej. Po zabiegu dawcy często odczuwali ból w okolicy bioder i ogólne osłabienie przez kilka dni. Stąd powszechna opinia o tym, że pobranie szpiku wiąże się z dużym bólem. Już tak nie jest.

Obecnie w zdecydowanej większości przypadków – około 85-90 procent – komórki macierzyste pobiera się z krwi obwodowej. Dawca przez kilka dni przyjmuje specjalny czynnik wzrostu, który pobudza organizm do wytwarzania komórek macierzystych i ich przechodzenia do krwi. Następnie krew pobierana jest w sposób przypominający zwykłe oddanie krwi. Cały zabieg trwa kilka godzin i odbywa się bez konieczności hospitalizacji. 

W pozostałych przypadkach komórki pobiera się z talerza kości biodrowej. Dzieje się tak, gdy lekarze uznają, że dla pacjenta taki typ komórek będzie korzystniejszy – głównie w przypadku dzieci. Zabieg przeprowadza się w znieczuleniu ogólnym i trwa około godziny. Organizm w krótkim czasie odtwarza utracone komórki, dlatego procedura nie ma trwałego wpływu na zdrowie. 

Pobranie szpiku kostnego – przeciwwskazania

Nie każdy może oddać szpik. Przeciwwskazania obejmują poważne schorzenia układu krążenia, nerwowego czy oddechowego, choroby autoimmunologiczne, a także nowotwory. Tymczasowo wykluczone są kobiety w ciąży. Zazwyczaj pod uwagę brane są osoby do 55. roku życia, choć zdarza się, że granica wiekowa wytyczana jest niżej. Ostateczną decyzję o dopuszczeniu do pobrania podejmuje lekarz na podstawie szczegółowych badań przedzabiegowych.

Czytaj także: Chorzy mogą zyskać nawet dodatkowy rok życia. Naukowcy wskazują prosty krok

Przekazanie Ukrainie rakiet manewrujących dalekiego zasięgu Tomahawk może się skończyć źle dla wszystkich, a zwłaszcza dla prezydenta USA Donalda Trumpa - oświadczył w poniedziałek wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Rosji i były prezydent tego kraju Dmitrij Miedwiediew. Beata Zatońska

W trakcie swojej podróży do Izraela Donald Trump stwierdził, że przekazanie Ukrainie rakiet Tomahawk oznaczałoby "nowy etap wojny". Mimo tego Kreml bagatelizuje zagrożenie pocisków, ale eksperci mówią wprost - rosyjska obrona powietrzna nie jest szczelna i ma swoje "martwe pola". Przemysław Paterek

Biuro Dubai Chambers oficjalnie rozpoczęła działalność w Warszawie. Ma wspierać polskie firmy w ekspansji na rynki Bliskiego Wschodu oraz przyciągać inwestorów z Dubaju do Polski. Chodzi o wzmocnienie współpracy handlowej i inwestycyjnej.

- Ciepło systemowe jest dostarczane dla mieszkańców, miejsc publicznych, jak urzędy czy teatry, ale także do sektora przemysłowego, hubów logistycznych itp. Zainteresowanie naszymi rozwiązaniami mogłoby być polskie miasta nawet do 100 tys. mieszkańców - mówiła podczas Energy Days Alice Neffe, country manager Steady Energy.

We wtorek w godzinach popołudniowych premier Francji Sebastien Lecornu wygłosi expose w Zgromadzeniu Narodowym. Zanim deputowani zapoznają się z planami nowego rządu, skrajnie lewicowy ruch LFI Jean-Luca Melanchona oraz prawicowy RN Marine Le Pen już zgłosiły dwa wnioski o wotum nieufności.

Portal Onet poinformował w niedzielę, że zamieszany w tzw. aferę hejterską warszawski sędzia i zastępca rzecznika dyscyplinarnego sędziów przy warszawskim sądzie okręgowym Jakub Iwaniec miał, będąc nietrzeźwym, spowodować kolizję w miejscowości Rejowiec Fabryczny (woj. lubelskie).

Prokurator Przemysław Nowak, rzecznik PK przekazał, że jeszcze w niedzielę w sprawie tego zdarzenia zostały wykonane czynności dowodowe, w tym przesłuchani zostali naoczni świadkowie i funkcjonariusze podejmujący interwencję. – Wykonano również oględziny samochodu i oględziny miejsca zdarzenia. Innymi słowy zabezpieczono większość dowodów – powiedział.

Rzecznik zaznaczył, że „sprawa ta w jakimś zakresie próbuje być upolityczniona, mimo że nie ma ku temu żadnych przesłanek”. Relacjonował, że w sobotę w nocy około godz. 22.50 na komisariat w Rejowcu Fabrycznym zadzwonili świadkowie, którzy widzieli samochód, który uderzył w drzewo, a „kierowca był prawdopodobnie pijany”.

Zawieszony sędzia Jakub Iwaniec podejrzewany o spowodowanie kolizji

– Świadkowie ci wskazali na Jakuba I. jako kierowcę mówiąc, że znają go od wielu lat i mówiąc, że widzieli go na własne oczy. Byli oni trzy metry od drzewa, w które uderzył kierowca i są sąsiadami domu, w którym mieszkał Jakub I. – powiedział prokurator. Dodał, że przeprowadzono rutynowe czynności, zaś badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu dało wynik około dwóch promili.

Prok. Nowak poinformował też, że monitoring z okolic zdarzenia jest już zbierany, choć nie ma jeszcze informacji, czy czynności te przyniosły rezultaty. Zaznaczył, że nagrania mogą być dowodem w tej sprawie i prokuratura będzie starała się je pozyskać, choć nie wiadomo, w jakim stopniu teren zdarzenia – niewielka miejscowość – jest objęty monitoringiem.

Rzecznik PK odniósł się również do oświadczenia obrońcy sędziego mec. Michała Skwarzyńskiego, które zostało opublikowane na platformie X. Adwokat stwierdził w nim, że jego klient „nie prowadził samochodu, a był jego pasażerem”. „Prokuratorów interesowało bardziej zabezpieczenie sprzętu sędziego, przeszukanie jego domu, jego osoby wbrew immunitetowi” – głosi oświadczenie, w którym podkreślono też, że doszło do zabezpieczenia telefonu, pomimo uwagi, że znajdują się tam dane objęte tajemnicą obrońcy.

Nowak wyjaśnił, że telefon sędziego został zabezpieczony, i że w takich sytuacjach stosuje się standardową procedurę – zabezpieczony nośnik przekazuje się sądowi, który ocenia, czy i w jakim zakresie zawiera on informacje chronione. – Nikt tego telefonu nie otwierał. Jest on bezpiecznie zapakowany po uzyskaniu tego oświadczenia – podkreślił prokurator.

Minister sprawiedliwości o sprawie sędziego: „Każdy ponosi taką samą odpowiedzialność”

Zaznaczył również, że samo powołanie się osoby podejrzewanej na tajemnicę obrończą nie oznacza automatycznego odstąpienia od przeprowadzania czynności, ponieważ wymaga to oceny sądu. Rzecznik PK pytany o ewentualne dalsze czynności w tej sprawie z udziałem sędziego, w tym jego przesłuchanie, odpowiedział, że zależy to od decyzji prokuratora i wymaga uchylenia immunitetu przez właściwy sąd dyscyplinarny, którym jest Izba Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego. W Izbie tej toczą się obecnie dwa postępowania immunitetowe dotyczące Iwańca, które są związane z różnymi wątkami tzw. afery hejterskiej. Pod koniec września MS poinformowało, że Iwaniec został zawieszony w obowiązkach sędziego. Decyzję tę uzasadniono licznymi przewinieniami, w tym naruszeniami prawa procesowego przy rozpoznawaniu zażaleń obrońcy podejrzanego.

Do sprawy kolizji na platformie X odniósł się w poniedziałek szef MS, prokurator generalny Waldemar Żurek, który zapewnił, że „nie ma w Polsce świętych krów i każdy ponosi taką samą odpowiedzialność”. – Każdy ma prawo do bezstronnego, niezawisłego sądu i prawo do obrony, także sędzia Jakub Iwaniec. Ale młyny sprawiedliwości mielą wszystkich jednakowo. Będę pilnował, aby była dochowana tutaj stanowczość prokuratury, ale jednocześnie prawo do obrony i skrupulatność w zbieraniu dowodów – oświadczył Żurek.

Czytaj też: Tragiczny pożar pod Kętrzynem. Wśród ofiar nastolatka

Prace trwały wyjątkowo długo, od 2015 r. Uchwalony wreszcie w sierpniu 2025 r. plan zagospodarowania ul. św. Barbary i okolic został w trybie nadzorczym unieważniony.

Państwowa Inspekcja Pracy wydała szczegółowe wyjaśnienia dotyczące dodatkowych dni wolnych dla pracowników. W nagłych przypadkach, które wymagają pilnego opuszczenia pracy, pracownik może skorzystać z trzech różnych uprawnień: zwolnienia z powodu siły wyższej, urlopu opiekuńczego lub opieki nad dzieckiem. Pracownik może łącznie wykorzystać do 9 dni wolnych od pracy w ciągu roku kalendarzowego. PIP przestrzega, że każde z tych uprawnień ma inne zasady i inny wymiar płatności. Olga Papiernik

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński oraz wiceszefowa tego resortu Magdalena Roguska odwiedzili w poniedziałek zniszczoną w ubiegłorocznej powodzi szkołę w Bardzie (Dolnośląskie), która niedawno została otwarta po gruntownym remoncie. Remont szkoły został sfinansowany z budżetu państwa. Przeznaczono na ten cel 11 mln zł.

Kierwiński o podstawowych wyzwaniach

Szef MSWiA pytany o wyzwania związane z odbudową po ubiegłorocznej powodzi podkreślił, że priorytetowe są budowa zbiornika retencyjnego na Nysie Kłodzkiej w Kamieńcu Ząbkowickim oraz odbudowa zbiornika w Stroniu Śląskim. – Infrastruktura hydrotechniczna, przeciwpowodziowa, to jest teraz podstawowe wyzwanie – mówił minister.

Kierwiński zaznaczył, że proces powrotu do „pełnej normalności” po powodzi zajmie jeszcze lata. Wskazał przy tym, że z pomocy rządowej po przejściu kataklizmu skorzystało 60 tys. osób, a wartość tej pomocy to ponad 8 mld zł. – Wiele z tego co najważniejsze do normalnego funkcjonowania już zostało zrobione, teraz pozostaje budowa odporności tych terenów przed przyszłymi katastrofami – mówił szef MSWiA.

Powstanie nowy zbiornik

W ubiegłym tygodniu resort infrastruktury poinformował o podpisaniu umowy na przygotowanie dokumentacji projektowej dla budowy zbiornika Kamienieć Ząbkowicki.

W poniedziałek podczas konferencji prasowej w Bardzie wiceminister Roguska poinformowała z kolei, że zostały już uzgodnione kwestie finasowania odbudowy zbiornika w Stroniu Śląskim. – Jesteśmy po wszystkich uzgodnieniach, za chwilę ruszy projektowanie zbiornika Stronie Śląskie. To zajmie dwa lata, a później ruszy budowa – mówiła Roguska.

Szkody po powodzi na Dolnym Śląsku

Podczas ubiegłorocznej powodzi wał ziemny zbiornika Stronie Śląskie został rozmyty przez spiętrzone wody rzeki Morawka. Woda wdarła się do miasta, powodując wielkie zniszczenia.

Powódź z września 2024 r. największe straty wyrządziła na Dolnym Śląsku w Kotlinie Kłodzkiej, m.in. w gminach Lądek-Zdrój, Stronie Śląskie, Bystrzyca Kłodzka i Kłodzko. Straty w woj. dolnośląskim, według szacunków z połowy października 2024 r., wyceniono na co najmniej 5 mld zł. W regionie uszkodzonych lub zniszczonych zostało ponad 5,2 tys. budynków mieszkalnych, a powódź bezpośrednio dotknęła ponad 162 tys. mieszkańców Dolnego Śląska. 

Czytaj też: Nie będzie wielkiej fabryki na Dolnym Śląsku. Niemcy się wycofali

W każdej chwili możliwa jest "gorąca konfrontacja" z Rosją - uważa szef niemieckiego wywiadu Martin Jaeger. Jego zdaniem Kreml dąży do doprowadzenia Europy do "stanu rezygnacji". Beata Zatońska

Donald Trump, podczas przemówienia w Knesecie stwierdził, że na Bliskim Wschodzie wreszcie zapanował pokój. Prezydent USA ma nadzieję, że będzie on trwały i zapoczątkuję harmonię między Izraelem a innymi państwami regionu. W tym samym czasie potwierdzono, że premier Netanjahu mimo zaproszenia, nie uda się na pokojowy szczyt ws. Strefy Gazy. Przemysław Paterek

Prace przy budowie obwodnicy Drezdenka osiągnęły 90 proc. zaawansowania. Ta największa inwestycja drogowa w regionie, finansowana z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg, środków samorządu wojewódzkiego i gminy, ma zostać oddana do użytku jeszcze w tym roku.

Pentagon rozpoczął zakupy surowców krytycznych za miliard dolarów. To pierwsza amerykańska odpowiedź na chińskie działania zmierzające do całkowitej kontroli nad tym rynkiem.

„Dwór rodzinny Chopina - ruina Ale ważne ze jest hajs na jachty, solaria i inne glupoty z KPO” – głosi popularny wpis na portalu X (pisownia oryginalna).

Twierdzenie to nie znajduje pokrycia w faktach. Dwór rodzinny Fryderyka Chopina mieści się w Żelazowej Woli. Na zdjęciu zaś widać dwór w Sochaczewie-Chodakowie, który jest zlokalizowany kilkanaście kilometrów dalej.

Historia dworu w Chodakowie

W katalogu „Polskie Zabytki” można przeczytać, że majątek w Chodakowie był w XVIII w. własnością Lasockich, Skarżyńskich, a na początku XIX w. zakupił go wuj Fryderyka Chopina – Jan Ostrzewicz. Sam Chopin w młodości podobno tam bywał i grywał. Nigdy zaś nie tam nie mieszkał, nie był także właścicielem obiektu. Obiekt od swego powstania kilkakrotnie był rozbudowywany i przebudowywany. 

Jak potwierdziliśmy, w tym momencie dwór Sochaczew-Chodaków znajduje się w rękach prywatnych. W ciągu ostatnich kilku lat wykonano tam nawet niewielkie prace remontowe.

Zobacz również: PKP chce utrudnić przyjazd uczestnikom Marszu Niepodległości? Dezinformacja

Co oczywiste, właściciel nie zgłaszał się po środki z Krajowego Planu Odbudowy, a te nie mogły być przeznaczone na remont posiadłości.

Od początku roku baryłka ropy straciła na wartości ponad 15 procent. W ostatnich dniach jej cena spadła do najniższych poziomów od kwietnia bieżącego roku.