LogowanieNawigacjaTrybunał Konstytucyjny
Prezydent RP - aktualnościSejm RP - NewsZ Kancelarii Premiera
Strony partii politycznych obecnych w Sejmie VIII kadencji(w układzie alfabetycznym) Książki w promocjiPO — AktualnościPSL
ZNPBelferBlogBLOGI POLITYCZNE„Skrót myślowy” — blog Janiny ParadowskiejGra w klasy — blog Adama SzostkiewiczaNowe wątki na forum DPNPopularne strony |
AktualnościPrezydenta czeka odsiadka w areszcie. Poszło o szkolnego OrlikaPrezydent Puław Paweł Maj trafi 7 kwietnia br. na pięć dni do aresztu w zakładzie karnym w Opolu Lubelskim. To kara zastępcza za niezapłacenie przez miasto 5 tys. grzywny. Chodzi o sprawę korzystania przez dzieci z orlika przy Szkole Podstawowej nr 4 w Puławach. Sprawa sięga 2018 r., kiedy małżeństwo mieszkające w pobliżu szkoły złożyło skargę na hałas i nadmierne oświetlenie z boiska. Sąd zakazał wtedy korzystania z orlika osobom, które nie są uczniami tej szkoły, w tym osobom dorosłym i klubom sportowym. W związku z tym ratusz wybudował w 2022 r. ekrany akustyczne, a potem zdecydował o udostępnieniu orlika wszystkim chętnym. Jednak małżeństwo ponownie zgłosiło sprawę do sądu, wnioskując o ukaranie grzywną miasta w wysokości 15 tys. zł. Sąd Rejonowy w Puławach oddalił wniosek, ale małżeństwo odwołało się od tej decyzji. W grudniu 2023 r. Sąd Okręgowy w Lublinie nałożył na miasto grzywnę w wysokości 5 tys. zł. Prezydent Paweł Maj deklarował od początku, że ratusz nie zamierza jej zapłacić. W tej sytuacji kara została zmieniona na pięć dni aresztu dla osoby reprezentującej miasto tzn. prezydenta Puław. Termin został uzgodniony z komornikiem na 7 kwietna br. W rozmowie z PAP Paweł Maj potwierdził, że w poniedziałek 7 kwietnia stawi się przy bramie zakładu karnego w Opolu Lubelskim, gdzie odbędzie karę pięciu dni aresztu. – Biorę na te dni urlop w pracy. Z własnej kieszeni opłacam czynności komornicze i pobyt w areszcie – powiedział. Zapytany o powody takiej decyzji prezydent wyraził nadzieję, że ta symboliczna odsiadka „otworzy oczy decydentom, posłom, ministrom i zmobilizuje ich do działań, które spowodują zmianę prawa”. – W Polsce jest 2,6 tys. orlików i właściwie każda miejscowość, gmina jest narażona na to, że ktoś poda do sądu hałasy z boiska, a dzieci poza lekcjami nie będą wpuszczane na ten teren – wyjaśnił Maj. Według niego to wielka niesprawiedliwość, a zapłacenie grzywny byłoby akceptacją tego procederu, bo dzieci powinny mieć prawo do sportu i wypoczynku bez przeszkód. – Jeśli nikt z nas włodarzy nie będzie reagował, to nic się nie zmieni – dodał prezydent. Radca prawny Urzędu Miasta w Puławach Ernest Stolar przekazał PAP, że w związku z prawomocnym postanowieniem sądu, korzystanie z orlika zostało na razie ograniczone. – Z boiska mogą aktualnie korzystać uczniowie w godzinach pracy szkoły. Dotychczas nie było kolejnych skarg ze strony sąsiadów – uzupełnił. 48-letni Paweł Maj jest prezydentem Puław od 2018 r., kiedy wygrał w drugiej turze z wieloletnim włodarzem miasta Januszem Groblem, zdobywając 55,96 proc. poparcia. W ub.r. skutecznie ubiegał się o reelekcję z własnego komitetu. Zwyciężył w drugiej turze wyborów (68,04 proc.), pokonując kandydata Prawa i Sprawiedliwości Mariusza Wicika. Czytaj również: „Polska bliżej”: Spór o Orlika w Puławach Kategorie: Telewizja
Reklama zewnętrzna w Polsce dociera do ponad 29 mln osóbW lutym zasięg reklamy zewnętrznej wyniósł 89,35 proc. - wynika z danych Mediapanel Gemiusa. Liderem rynku jest firma AMS SA.
Kategorie: Portale
H&M użyje sztucznej inteligencji do tworzenia wizerunków modeliH&M wykorzysta sztuczną inteligencję do tworzenia cyfrowych „bliźniaków” 30 modelek i modeli. Firma zapowiedziała, że za zgodą modeli ich cyfrowe odpowiedniki będą wykorzystywane w niektórych postach w mediach społecznościowych oraz działaniach marketingowych, zamiast prawdziwych osób.
Kategorie: Portale
Handel nie przejmuje się cłami Trumpa. Polska szuka niszyNawet jeśli wszystkie zmiany celne zaproponowane podczas kampanii wyborczej prezydenta Donalda Trumpa zostaną wprowadzone, a kraje podejmą działania odwetowe, to handel będzie rósł. Z danych firm kurierskich wynika, że rola USA w globalnej wymianie jest nadal duża, ale nie na tyle, by odwrócić trendy w tej branży. Polska na tym korzysta.
Kategorie: Portale
Weekend należał do TVP1. „Pytanie na śniadanie” dystansuje konkurencjęPrzez cały weekend „Pytanie na śniadanie” było najpopularniejszym programem w porannym paśmie i wygrało z konkurencją zarówno pod względem widowni, jak i udziałów w grupie 4+. Średnia widownia „PnŚ” w tej grupie ukształtowała się na poziomie 390 tys. Program pokonał także konkurencję w innych grupach widzów – w przedziale wiekowym 16-49 w sobotę i w niedzielę oraz w grupie 16-59 w niedzielę. W piątek, 28 marca „PnŚ” obejrzało w Dwójce 350 tys. widzów przy 8,5% udziale w grupie 4+. W sobotę w grupie 4+ widownia wyniosła 406 tys. (udział 7,8%); program pokonał konkurencję także w grupie 16-49 przyciągając 125 tys. widzów (udział 7,2%). W niedzielę „Pytanie na śniadanie” wygrało z konkurencją we wszystkich grupach widzów. Widownia „PnŚ” w grupie 4+ była tego dnia dwa razy większa niż widownia programów konkurencyjnych stacji. Widownia i udział w poszczególnych grupach wyniosły: 410 tys. i 7,0% (4+), 202 tys. i 7,0% (16-59) oraz 145 tys. i 7,7% (16-49). W sobotę, 29 marca program „The Voice Kids” obejrzało ponad 1,5 mln widzów, co jest najwyższym wynikiem oglądalności 8. edycji talent show po 6 odsłonach. Program jest liderem pasma od początku nadawania, udział ostatniego odcinka wyniósł 13,0%. W niedzielę „Sanatorium miłości” przyciągnął 1,6 mln widzów przy udziale na poziomie 13,5%. Średnia widownia wyemitowanych dotychczas pięciu odcinków wynosi prawie 1,6 mln widzów (udział 13,5%). Czytaj także: Program TVP Info w nowej odsłonie. Premiera „Kwiatków Polskich w Niedzielę” Wśród najliczniej oglądanych weekendowych propozycji programowych Telewizji Polskiej znalazł się również kolejny odcinek „Zatoki szpiegów”. Losy Franza Neumanna, w którego wciela się Bartosz Gelner, śledziło w Jedynce prawie 1,4 mln widzów z udziałem na poziomie 10,4%. Rośnie widownia serialu sensacyjnego „Krew z krwi”. 5. odcinek obejrzało w TVP1 ponad 800 tys. widzów, przy udziale 6,5%. Średnia serialu to 760 tys. widzów w grupie 4+. Główny program informacyjny „19.30” gromadził od piątku do niedzieli średnio ponad 1,6 mln widzów na antenach TVP1, TVP Polonia i TVP Info, a jego łączny udział wyniósł 13,8%. Najliczniej oglądanym wydaniem „19.30” był piątkowy program – obejrzało go ponad 1,7 mln widzów (udział 15%). „Teleexpress” obejrzało w tych dniach średnio na trzech antenach prawie 1,4 mln widzów, zapewniając udział na poziomie 16,7%. W piątek na antenie Dwójki mogliśmy zobaczyć koncert „Falowanie i spadanie – pamięci Kory” w reżyserii Beaty Szymańskiej-Masny. Wydarzenie w momencie najwyższej oglądalności obejrzało 750 tys. widzów. Średnia widownia ukształtowała się na poziomie 580 tys., a udział wyniósł 5,2%. Czytaj również: Złoty Fryderyk dla Joachima Grubicha. Nagrody w muzyce klasycznej wręczone Kategorie: Telewizja
„Współpraca jest zawsze lepsza od konfrontacji”. Tusk apeluje do Trumpa ws. ceł„Drodzy amerykańscy przyjaciele, właśnie podpisaliśmy kolejne polsko-amerykańskie porozumienie w dziedzinie obronności. Dla nas Polaków nasza przyjaźń, nasz sojusz, nasza wzajemna lojalność, nie jest abstrakcją” – powiedział premier Donald Tusk w nagraniu zamieszczonym na X. „We współpracy z USA budujemy nowoczesną i największą armię w europie. Aby bronić naszych granic, ale […]
Kategorie: Portale
Co zrobić, żeby hortensje były niebieskie? Zastosuj naturalny nawóz z odpadkówNiebieskie hortensje są piękną ozdobną ogrodu. Niestety kwiaty mogą tracić niebieski kolor i zmieniać barwę na różową. Co zrobić, by hortensje znów były niebieskie? Są sposoby, aby to zrobić. Ważne jest zadbanie o kwaśną glebę, można to zrobić m.in. stosując domowy nawóz z fusów kawy.
Alicja Brzask
Kategorie: Prasa
Mentzen jak... Korwin-Mikke? „To może być punkt zwrotny”Według badania sondażowni Ipsos, na zlecenie TVP.Info i „19:30”, na pewne zwycięstwo w pierwszej turze może liczyć kandydat KO, Rafał Trzaskowski z 36 proc. poparciem. Drugie miejsce należy do kandydata popieranego przez PiS, Karola Nawrockiego z 21 proc. poparcia. Niewiele mniej uzyskał Kandydat Konfederacji, Sławomir Mentzen z 17 proc. poparciem. Wyniki sondażu i niska różnica w poparciu między drugim i trzecim miejscem sprawia, że rywalizacja między Karolem Nawrockim a Sławomirem Mentzenem jeszcze bardziej się zaostrza. Obaj kandydaci mieli już jednak swoje pierwsze wpadki medialne, które mogą zaważyć na ich ostatecznym wyniku wyborczym. Zobacz także: Mentzen powalczy z Trzaskowskm? Nawrocki coraz mniej pewny drugiej tury Kandydat Konfederacji, Sławomir Mentzen przyjął zaproszenie do Kanału Zero, prowadzonego przez dziennikarza i celebrytę Krzysztofa Stanowskiego. W czasie programu zaprezentował część swoich najradykalniejszych poglądów, m.in. te dotyczące polityki aborcyjnej i definicji gwałtu. Mentzen zasugerował, że ofiara gwałtu powinna zostać zmuszona do urodzenia dziecka, bo „zabijanie dzieci jest bestialskie”, a sam poród miałby być potem tylko „nieprzyjemnością”. Po emisji programu pojawiła się fala negatywnych komentarzy dotyczących jego występu – nawet wśród jego zwolenników. Zarzucono mu między innymi, że „zaprzepaścił szansę na II wyborów, bo chciał zabawić się w Korwina” prezentując bardzo skrajne poglądy. Jednak czy zarzuty są uzasadnione? Zdaniem socjologa prof. Wojciecha Rafałowskiego, kandydat Konfederacji, „nie zabawił się w Korwina”, bo „są to po prostu jego poglądy”. – Z punktu widzenia wyborców dobrze jest być poinformowanym o poglądach kandydata we wszystkich sprawach. Mentzen powinien zabrać głos we wszystkich kwestiach, które dzielą społeczeństwo, a nie tylko o podatkach i gospodarce, o których mówi na wiecach. Sławomir Mentzen odpowiedział zgodnie z prawdą i należy się cieszyć, że nie uciekał od odpowiedzi. Poszedł jednak wbrew poglądowi większości jego elektoratu. Wiemy, że młody elektorat jest w większości liberalny. To są ludzie, którzy cenią zdrowie swoich partnerów. Chcą też, żeby to ofiara gwałtu decydowała o niechcianej ciąży, a nie, żeby była za to karana – stwierdził Rafałowski. Przypominajmy, że podobna sytuacja miała w 2023 roku podczas kampanii parlamentarnej. Wydawało się wtedy, że Konfederacja zdobędzie w wyborach dwucyfrowy wynik. Jednak za sprawą wypowiedzi jednego z jej liderów, Janusza Korwin-Mikkego, który m.in. umniejszał szkodliwość pedofilii, poparcie partii drastycznie zjechało. Czy teraz mamy do czynienia z analogiczną sytuacją? Zdaniem prof. Rafałowskiego „to może być punkt zwrotny w kampanii”. – Jeżeli jego prawdziwe poglądy zostaną nagłośnione, to stanie się dla siebie największym wrogiem. Unikał tego bardzo długo, ale kandydat na progu dostania się do drugiej tury musi zacząć odpowiadać na pytania. Także na te, które dotyczą kwestii dla niego niewygodnych – podkreślił profesor. Zobacz też: Trzaskowski o Nawrockim i Mentzenie: Oni się umówili Z problemami wizerunkowymi mierzy się także Karol Nawrocki. Ostatnio na jaw wyszło jego literackie alter ego ps. „Tadeusz Batyr” piszący o jednym z szefów trójmiejskiej mafii – „Nikosiu”. Sprawa rozeszłaby się prawdopodobnie bez echa, gdyby nie to, że Nawrocki wystąpił w 2018 r. w TVP przedstawiony i podpisany jako „Tadeusz Batyr” – w bejsbolówce, z rozmazaną twarzą i zmienionym głosem. Opowiadając o „Nikosiu", wychwalał jednocześnie samego siebie, czyli Karola Nawrockiego. Zdaniem Rafałowskiego, Nawrocki jest „dużo mniej sprawny medialnie”. – Próbuje być serdeczny i miły, ale to nigdy nie wychodzi zupełnie naturalnie. Widać także, że unika pytań dziennikarzy, nie ma w nim spontaniczności, nawet w kontaktach z wyborcami. Rafał Trzaskowski też miał z tym kiedyś problemy, ale się wyćwiczył i jest dużo bardziej naturalny. Wygłasza nie tylko przygotowane przemówienia. Z kolei Nawrocki wygłasza przemówienia, ale później nie ma z nim interakcji. Widać, że nie potrafi zająć stanowiska w prostych sprawach. Nie mógł np. określić czy popiera podatek progresywny czy liniowy – zauważył profesor. Rafałowski nawiązał też do sporu Karola Nawrockiego z prof. Antonim Dudkiem, jednym z jego największych krytyków. Na jednym ze spotkań wyborczych Nawrockiego, głos zabrał ksiądz, który poradził mu, żeby wymierzył „prawego lub lewego prostego kiedy spotka prof. Dudka”. Nawrocki podziękował duchownemu za wypowiedź i udzielone wsparcie. Zdaniem socjologa sytuacja pokazuje brak „politycznego refleksu”. – Nawrocki powinien zareagować i zauważyć, że to bardzo niestosowna uwaga – uważa profesor. Zobacz również: Fikcyjna tożsamość Nawrockiego. Poseł PiS: Batyr? Nie znam sprawy Jedną z głównych osi kampanii wyborczej jest także przynależność do danej partii lub jej poparcie. Od początku wyścigu prezydenckiego większość komentatorów była zdania, że zarówno Rafał Trzaskowski, jak i Karol Nawrocki muszą odciąć się od swoich partii, żeby wyjść poza elektorat swoich partii i nie być obciążonym jej błędami. – Trudno byłoby oczekiwać, żeby kandydat na prezydenta powiedział, że jest kandydatem tylko tej partii, bo byłby odczytany jako „partyjniak”. Dlatego kandydaci się trochę dystansują, a trochę utożsamiają. Jak jest dobra polityka to oczywiście ją przyjmują za swoją, np. Rafał Trzaskowski utożsamia się z polityką bezpieczeństwa prowadzoną przez rząd, ale w sprawach niektórych obietnic zauważa, że „sprawa nie jest dowieziona”, dlatego zapowiada, że będzie wywierał presję na rząd, np. w kwestii aborcji – zauważa prof. Rafałowski. Zdaniem socjologa w przypadku Karola Nawrockiego, PiS od razu założył, że „ich kandydat dostanie się do drugiej tury, dlatego już na początku próbowano go dystansować od partii”. – Od razu też zaczął walczyć o elektorat Konfederacji. To okazało się niedobre, bo nie ugruntował poparcia elektoratu PiS-u. Przedwcześnie wyszedł na zewnątrz do innych wyborców, a umiarkowany elektorat PiS-u nie zdążył go zaakceptować i przyzwyczaić się do niego – podkreślił naukowiec. Czy sytuacja w czołówce wyścigu prezydenckiego może się jeszcze zmienić? Rafał Trzaskowski ma prostą drogę do prezydentury? Zdaniem Rafałowskiego „nie jest to autostrada, ale na pewno dobra droga”. – Wydaje się, że nie ma na niej dużo pułapek, ale trzeba się pilnować, jeśli spadnie deszcz i zacznie być ślisko. – zaznaczył. Profesor dodaje jednak, że sondaże wyborcze są tylko „fotografiami rzeczywistości, najczęściej z zeszłego tygodnia”. – Pokazują trendy, które mogą powiedzieć nam co przyniesie przyszłość. Widać to było w amerykańskiej kampanii prezydenckiej, gdzie kandydaci szli łeb w łeb, ale w ostatnich tygodniach to Trumpowi bardzo mocno rosło poparcie. Mogą się także pojawić punkty zwrotne, a takim może być wywiad Mentzena u Stanowskiego – podsumował profesor. Czytaj więcej: „Jeden na jeden, bez uników”. Hołownia odpowiada na wezwanie Mentzena Kategorie: Telewizja
RAMÓWKA PONIEDZIAŁKOWEGO WIECZORU: Bosak, Zgorzelski, Gliński, Brejza, Joński, Wipler, Gasiuk-Pihowicz i Scheuring-Wielgus16:33 Joanna Scheuring-Wielgus - PR24
16:35 Kamila Gasiuk-Pihowicz - PR1
17:33 Krzysztof Bosak - PR24
17:45 Henryka Bochniarz, Karolina Pawliczak, Piotr Gliński, Marek Szewczyk - TVP INFO Kontrapunkt
18:02 Przemysław Wipler - RMF FM Popołudniowa rozmowa
18:02 Dariusz Joński - RADIO ZET Gość Radia Zet
19:20 Paweł Kowal, Krzysztof Wąsowski - POLSAT NEWS Gość Wydarzeń
19:30 [brak info] - TVN24 FpF
19:58 Dariusz Marzec - TVP INFO Pytanie dnia
20:00 Piotr Zgorzelski, Krzysztof Brejza - TVN24 Kropka nad i
20:18 Mariusz Witczak, Michał Połuboczek - TVP INFO Bez retuszu
Kategorie: Portale
Chiny mocno inwestują w górnictwo i biją kolejne rekordyChińskie inwestycje w górnictwo zagraniczne w ramach Inicjatywy Pasa i Szlaku (BRI) osiągnęły w ubiegłym roku kolejny szczyt, wynosząc 21,4 mld dolarów, zgodnie z raportem opublikowanym przez australijski Griffith Asia Institute (GAI) we współpracy z chińskim Green Finance & Development Center (GFDC).
Kategorie: Portale
Trump wziął się za Disneya. „Wszczęto dochodzenie”Przewodniczący Federalnej Komisji Łączności (FCC) Brendan Carr poinformował – w liście do firmy – że dochodzenie jest spowodowane obawami, że firma promuje różnorodność „w sposób niezgodny” z przepisami rządowymi. W liście skierowanym do Roberta Igera, dyrektora generalnego Disneya, przewodniczący FCC powiedział, że chce mieć pewność, że firma medialna „zakończy wszelkie dyskryminujące inicjatywy w treści, a nie tylko w nazwie”. „Chcę ustalić, czy działania Disneya - trwające lub niedawno zakończone - były przez cały czas zgodne z obowiązującymi przepisami FCC” – podsumował. Czytaj więcej: „Nie obchodzi mnie to”. Trump ma nadzieję, że ceny samochodów wzrosną Sprawę skomentował rzecznik Disneya, który stwierdził, że firma „analizuje treść listu”. – Z niecierpliwością czekamy na współpracę z komisją, aby odpowiedzieć na jej pytania – powiedział rzecznik Disneya. Jak zauważa brytyjska stacja BBC, kroki prawne w stosunku do studia filmów animowanych, jest „szerszą strategią walki z (DEI)”. Przejawem tej walki ma być także uregulowanie europejskich firm działających w USA w tym zakresie. Takim przykładem jest także list z amerykańskiej ambasady w Paryżu do francuskich firm mających rządowe kontrakty w USA. w Dokumencie poproszono firmy o podpisanie i przestrzeganie zarządzenia Trumpa zakazującego programów DEI. Zobacz też: „De:Regulacje. Biznes potrzebuje prostych zasad”. Trwa debata Kategorie: Telewizja
Arcytrudny QUIZ. Rozpoznasz książkę po tym jednym cytacie? 15/15 tylko dla prawdziwych mistrzówW tym naprawdę trudnym quizie pytamy o książki, które zna większość z nas. Czytaliśmy je w szkole a niektóre były bardzo popularne i rozchwytywane przez książkowych moli. Rozpoznacie je po tym jednym cytacie? Obiecujemy, że łatwo nie będzie.
Marta Kawczyńska
Kategorie: Prasa
Komisja ds. Pegasusa chce ukarania byłego szefa CBA, który nie stawił się na posiedzeniuByły szef Centralnego Biura Śledczego Ernest Bejda nie stawił się w poniedziałek na posiedzeniu komisji śledczej ds. Pegasusa. Komisja zwróci się do sądu o jego ukaranie.
Kategorie: Prasa
Śmiertelny atak niedźwiedzia. Kolejny taki przypadekPoszukiwania prowadzone były w trudnym, górzystym terenie. Strażakom towarzyszyli uzbrojeni policjanci, ponieważ wcześniej zgłaszano w tej okolicy „obecność wielu niedźwiedzi”. Do tragedii doszło około kilometr od najbliższych zabudowań, poza obszarem chronionym. Policja potwierdziła, że na ciele ofiary widoczne były poważne obrażenia, w tym rany szarpane głowy, jednak ostateczną przyczynę śmierci określi sekcja zwłok. W ostatnich latach liczba śmiertelnych spotkań ludzi z niedźwiedziami na Słowacji rośnie, budząc coraz większe obawy o bezpieczeństwo w leśnych i – przede wszystkim – górskich rejonach. W reakcji na zdarzenie rozstawiono kamery monitorujące oraz tablice ostrzegające przed niebezpieczeństwem. W ubiegłym roku w kraju odnotowano rekordowe 144 przypadki śmierci niedźwiedzi, jednak nie przełożyło się to na spadek liczby ataków na ludzi. Według oficjalnych danych w 2024 roku doszło do 13 takich incydentów, choć inne źródła mówią o 11. Łącznie poszkodowanych zostało 16 osób. Czytaj również: Przekręt jak z komedii. Oszust przebrał się za niedźwiedzia Kategorie: Telewizja
Węglokoks postawi w Rudzie Śląskiej farmę fotowoltaiczną i magazyn energiiWęglokoks S.A. podpisał z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej umowę na budowę farmy fotowoltaicznej wraz z magazynem energii. Pożyczka ma wynieść 50 mln złotych.
Kategorie: Portale
To będzie przełom w produkcji amunicji? PGZ robi duży krok ws. fabrykiPolska Grupa Zbrojeniowa złożyła 28 marca dokumenty do Funduszu Inwestycji Kapitałowych Ministerstwa Aktywów Państwowych, by pozyskać około 2,5 mld zł na rozbudowę zdolności do produkcji amunicji wielkokalibrowej. To ważny moment, ale do produkcji amunicji w dużych ilościach w Polsce droga wciąż daleka.
Kategorie: Portale
80-letniej Polce grozi deportacja z Anglii. „Sowiecka biurokracja”Elżbieta Olszewska przyjechała do Anglii z Warszawy we wrześniu ubiegłego roku. Wspólnie z synem Michałem zdecydowali, że tak będzie lepiej, by pomagać jej w życiu. Do tej pory 52-letni Olszewski, inżynier lotniczy, który mieszka w Wielkiej Brytanii od 2006 r. i posiada podwójne obywatelstwo, krążył między oboma krajami, żeby zapewnić mamie opiekę. W ramach programu osiedleńczego osoby w sytuacji Olszewskiego mają prawną możliwość sprowadzenia rodziców do Wielkiej Brytanii, jak zaznacza angielska gazeta. Olszewska otrzymała w pierwszej kolejności wizę turystyczną. Jej termin wygasał w marcu, ale zanim do tego doszło należało złożyć wniosek o wydanie zezwolenia na pobyt stały. Czytaj także: Dzielnicowi okradali zmarłych i osoby z demencją. Kryminalny finał skandalu Olszewscy taki wniosek złożyli przez internet długo przed wygaśnięciem pierwszej wizy i czekali na pozytywną decyzję z Home Office, czyli brytyjskiego MSWiA. Wiadomość w końcu nadeszła, tylko że wprawiła Olszewskiego w złość i zdumienie, bo resort wniosek odrzucił ze względu na wypełnienie go online. Procedura polega na tym, że przedłużenie pobytu w ramach tego programu należy złożyć w formie papierowej, ale nikt o tym rodziny nie poinformował. Home Office otrzymując informację o tym, że jest potrzeba wystawienia dokumentu na pobyt stały drukuje dokument z właściwym imieniem i nazwiskiem, wysyła do zainteresowanej osoby, ta ma go wypełnić i odesłać. Niestety brytyjscy urzędnicy o tym nie poinformowali, a do tego w czasie wypełniania wniosku online nigdzie nie pojawił się komunikat ostrzegający, że nie należy tego w ten sposób przygotowywać. Ale co najgorsze od tej decyzji Home Office nie przysługuje apelacja. – To ogromny wstyd ze strony Home Office. Dopiero po prawie sześciu miesiącach poinformowali nas, że wniosek jest nieważny. Moja mama jest tym bardzo zmartwiona. Jestem jej jedynym dzieckiem, jesteśmy bardzo blisko i chcemy spędzić jej ostatnie lata razem – powiedział „Guardianowi” wzburzony Olszewski. – Moja żona i ja będziemy się nią opiekować w naszym domu. Płacę podatki i jestem porządnym obywatelem. To mnie bardzo wkurza. To kraj prawa i demokracji, ale ta decyzja wydaje się być podjęta przez sowiecką biurokrację – podkreślił. Home Office o odrzuceniu wniosku poinformowało Olszewskich dopiero 25 marca. Czytaj także: Wybór między zakupem jedzenia a opłaceniem rachunków. Aplikacja na pomoc seniorom „Niestety, twój wniosek jest nieważny i nie możemy go przyjąć” – napisano w odpowiedzi i dodano: „Wymagany proces składania wniosku przez osobę ubiegającą się jako członek rodziny odpowiedniego obywatela brytyjskiego znaturalizowanego polega na użyciu odpowiedniego formularza papierowego. Twój wniosek został złożony online. Nie ma prawa odwołania się od nieważnego wniosku”. – Skutki odrzucenia wniosku jako nieważnego są bardzo surowe. To drastyczne, że Home Office nie chciało przyjąć wniosku online ani nie dawało czasu na wypełnienie formularza papierowego. Elżbieta nie ma teraz statusu prawnego w Wielkiej Brytanii z powodu opóźnienia w podjęciu tej decyzji i jest tym zmartwiona – powiedziała prawniczka rodziny Katherine Smith z Redwing Immigration, która planuje wejście na drogę sądową, by rozwiązać tę patową sytuację. Kategorie: Telewizja
Twórca „Dojrzewania” popiera apel BrytyjczykówJack Thorne, twórca serialu „Dojrzewanie”, popiera grupę Smartphone Free Childhood, która zdobyła podpisy ponad 100 tys. rodziców walczących o prawo zakazu użytkowania smartfonów przez dzieci do 14 roku życia.
Kategorie: Portale
Wzięli pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości. Muszą oddać milionyMinister sprawiedliwości Adam Bodnar wezwał osiem podmiotów, w tym wspomnianą fundację i Stowarzyszenie Fidei Defensor, do zwrotu środków nienależnie pobranych dotacji. Poprzednie władze ministerstwa przyznały im pieniądze, choć nie spełniały one wymaganych kryteriów bądź środki zostały przeznaczone na cele odmienne od tych, które finansować miał Fundusz. Wysokość kwoty do zwrotu została ustalona na podstawie drobiazgowej analizy dokumentacji, sprawozdań, wyciągów bankowych, a także protokołów rozliczenia dotacji. Kontrola służyła weryfikacji czy i na jaką dokładnie skalę budżet Funduszu Sprawiedliwości w ubiegłych latach był realizowany niezgodnie z procedurami. Suma zwrotów to blisko 90 mln zł. Wezwania od ministra Adama Bodnara zostały skierowane do Fundacji Profeto – o zwrot 66 mln 87 tys. 467 zł, Fundacji Mocni w Duchu – o zwrot 9 mln zł, Stowarzyszenia Fidei Defensor – zwrot 3 mln 802 tys. 665 zł, Fundacji Centrum Pomocy Pokrzywdzonym i Prewencji Przestępczości – zwrot 3 mln 435 tys. 534 zł, Fundacji Instytut Praworządności – zwrot 2 mln 761 tys. 701 zł, Fundacji św. Benedykta – zwrot 2 mln 138 tys. 76 zł, Fundacji RTCK – Rób To Co Kochasz – zwrot 1 mln 464 tys. 200 zł i Fundacji Instytut Suwerenności i Dziedzictwa w Europie – zwrot 638 tys. 328 zł. Zgodnie z ustawą o finansach publicznych kontrola jest formalną podstawą do ubiegania się o zwrot nienależnych środków publicznych. W przypadku braku uiszczenia opłaty, dalsze dochodzenie należności odbędzie się na drodze prawnej. Fundacje muszą zwrócić pieniądze na rachunek Funduszu Sprawiedliwości w ciągu 15 dni od otrzymania wezwania do zapłaty. – To kolejny ważny krok, poprzedzony ogromną pracą wielu osób. Rozliczenie nieprawidłowości w przyznawaniu dotacji z Funduszu Sprawiedliwości jest warunkiem do otworzenia nowego rozdziału w historii Funduszu. Rozdziału może mniej spektakularnego, lecz opartego na pieniądzach publicznych trafiających w sposób przejrzysty do osób potrzebujących, dla których ten fundusz celowy został stworzony – powiedziała wiceministra sprawiedliwości Zuzanna Rudzińska-Bluszcz. – Mamy w Polsce w zakresie pomocy osobom pokrzywdzonym przestępstwem olbrzymie potrzeby i to tam powinny być kierowane środki, a nie służyć wspieraniu okręgów wyborczych wybranych polityków czy wsparcia organizacji według innych nietransparentnych kryteriów – dodała wiceministra. Czytaj także: Były miliony, jest pusta kasa. Ksiądz Olszewski zamyka fundację Profeto Ksiądz Michał Olszewski został zatrzymany pod koniec marca 2024 roku w sprawie afery związanej z Funduszem Sprawiedliwości. Chodzi o wypłatę 66 milionów złotych dla fundacji Profeto, która miała nie spełniać wymogów formalnych do otrzymania takich pieniędzy. W ocenie prokuratorów wniosek o dofinansowanie organizacji nie spełniał wymagań formalnych i merytorycznych, by otrzymać te fundusze. Urzędnicy, którzy decydowali o przyznaniu tych środków – jak podawała Prokuratura Krajowa – mieli działać wspólnie i w porozumieniu z prezesem fundacji. Ministerstwo Sprawiedliwości przypomniało też, że szef MS w listopadzie ub.r. podpisał rozporządzenie, które na nowo reguluje zasady przyznawania pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości. Zgodnie z jego treścią wyeliminowane zostały tzw. jedenastki, czyli przepis umożliwiający kierownictwu resortu uznaniowe przyznawanie projektom dotacji. Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, określany jako Fundusz Sprawiedliwości, jest funduszem celowym, czyli jego środki muszą być wydatkowane wyłącznie na cele funduszu. FS powstał w 1997 r. po to, by pomagać ofiarom i świadkom przestępstw oraz osobom, które odbyły karę więzienia i wracają do uczciwego życia w społeczeństwie (to pomoc postpenitencjarna). Od 2017 r. fundusz ten otrzymał dodatkowy cel polegający na przeciwdziałaniu przestępczości. Jego działalność w latach, gdy w Polsce rządziła Zjednoczona Prawica, jest obecnie przedmiotem śledztwa Prokuratury Krajowej, a także działań naprawczych Ministerstwa Sprawiedliwości. Czytaj również: Immunitet Mateckiego. Sejmowa komisja zdecydowała Kategorie: Telewizja
Prawniku, czy znasz paremie łacińskie? QUIZPrawnicy już na studiach zaliczają egzamin z łaciny. Muszą zapamiętać mnóstwo paremii łacińskich. Sprawdzamy na wyrywki czy pamiętają 10 z nich.
Emilia Panufnik
Kategorie: Prasa
![]() |
Sondaże polityczneAnkietaStudio OpiniiTVN24 - wiadomości, KrajGazeta Wyborcza — kraj
wnp.pl Informacje z otoczenia przemysłu
TOK.fm - Najważniejsze informacje z Polski
TVN24 Biznes i ŚwiatPortaleTVP.Info
300polityka
Dziennik
Wirtualnemedia.pl
CzęstochowaZ serwisów lokalnych Urząd Miasta CzęstochowyPowiat CzęstochowskiDziennik Zachodni - Częstochowa
Gazeta.pl — Częstochowa
wCzestochowie.pl
Częstochowa - samorząd
|
Ostatnie odpowiedzi
14 lat 37 tygodni temu
17 lat 20 tygodni temu