LogowanieNawigacjaTrybunał Konstytucyjny
Prezydent RP - aktualnościSejm RP - NewsZ Kancelarii Premiera
Strony partii politycznych obecnych w Sejmie VIII kadencji(w układzie alfabetycznym) Książki w promocjiPO — AktualnościPSLZNP
BelferBlogBLOGI POLITYCZNE„Skrót myślowy” — blog Janiny ParadowskiejGra w klasy — blog Adama SzostkiewiczaNowe wątki na forum DPN |
AktualnościPolski europoseł w wulgarnych słowach zwrócił się do Madonny. Co go rozjuszyło?Madonna ostro zareagowała na grafikę na oficjalnym profilu Białego Domu, która przedstawia Donalda Trumpa jako króla. Piosenkarka wyraziła swoje niezadowolenie na Instagramie, podkreślając, że nie jest to dla niej powód do śmiechu. Jej słowa wulgarnie skomentował poseł do Parlamentu Europejskiego Dominik Tarczyński.
Beata Zatońska
Kategorie: Prasa
Decyzja WZ - rewolucyjne zmiany w warunkach zabudowy. Co się zmieni w 2026 roku? Oto nowe przepisy w planowaniu przestrzennym! Nie czekaj, musisz działaćPlanujesz budowę domu? Masz działkę, ale nie masz jeszcze warunków zabudowy? Jeśli nie zdążysz uzyskać decyzji przed 2026 rokiem, możesz stracić możliwość budowy! Nowe przepisy dadzą gminom większą kontrolę nad tym, gdzie powstaną nowe budynki. Nie czekaj – działaj! Sprawdź, co się zmienia od 2026 roku i dowiedz się jak uniknąć problemów.
Marzena Sarniewicz
Kategorie: Prasa
Teatr Telewizji solidarny z Ukrainą. Wyjątkowa premieraMarta Górnicka, reżyserka, twórczyni Chóru Kobiet i założycielka Instytutu Politycznego Głosu w Maxim Gorki Theater w Berlinie, tworzy wraz z zespołem spektakl chóralny. W jego skład wchodzi 21 ukraińskich, polskich i białoruskich kobiet w wieku od 9 do 71 lat – to uciekinierki z Mariupola, Kijowa, Irpienia i Charkowa. Na stronie Teatru Telewizji wyjaśniono, że „ten chór matek na czas wojny poszukuje nowego, postoperowego głosu chóralnego, nawiązującego do chórów żeńskich z VII wieku przed naszą erą”. – Kiedy Ukraina krzyczy, potrzebujemy praktyk sprzed narodzin teatru, które przynosi chór. Potrzebujemy teatru z jego siłą zmiany. Z jego siłą zapamiętywania tego, co najpotworniejsze, a co trauma wojny chciałaby usunąć z pola widzenia. Teatru nowych form solidarności i nowego rytuału. Miejsca, w którym lepszy świat jest wyobrażalny i możliwy – powiedziała Górnicka w wywiadzie dla „Theater der Zeit”. Polska premiera spektaklu odbyła się 29 września 2023 roku w Teatrze Powszechnym w Warszawie. Premiera niemiecka miała miejsce 4 listopada 2023 roku w Maxim Gorki Theater w Berlinie. Premiera telewizyjna sztuki „Matki. Pieśń na czas wojny” 24 lutego o godzinie 20.30 w TVP 1. Czytaj też: „Wizyta starszej pani”. Dramat Dürrenmatta w Teatrze Telewizji Kategorie: Telewizja
Żołnierze Kima znów walczą z Ukraińcami. Wobec ogromnych strat zmienili taktykęWedług strony ukraińskiej, Koreańczycy prowadzili dotychczas działania na polu walki w grupach od stu do dwustu żołnierzy. Teraz ich piechota prowadzi ofensywę składającymi się z około pięćdziesięciu żołnierzy plutonami. Nowa taktyka obliczona jest prawdopodobnie na ograniczenie start. Mniejsze grupy są trudniejsze do wykrycia przez ukraińskie drony. Jak przypomina Biełsat, od początku działań w obwodzie kurskim 11. Korpus Armijny Pjongjangu stracił niemal jedną trzecią z dwunastu tysięcy żołnierzy, zanim wycofał się z linii frontu pod koniec stycznia. Przeciwko koreańskim i rosyjskim siłom Ukraińcy używają między innymi amunicji kasetowej, która na otwartej przestrzeni powoduje ogromne straty wśród piechoty. Dlatego wracający pod Kursk żołnierze zostali dodatkowo uzbrojeni przez reżim z Pjongjangu. Czytaj więcej: Rosja chciała oddać Korei za leczenie żołnierzy. „Uznali to za obrazę” W Donbasie ukraiński dron odnotował obecność haubicy M-1989. Strona rosyjska potwierdziła natomiast wykorzystywanie przez Koreańczyków systemów M-2018 Bulsae-4, czyli pojazdów przeznaczonych do niszczenia czołgów. Zdaniem analityków, na których powołuje się Biełsat, nowy sprzęt nie będzie miał jednak dużego znaczenia strategicznego. Od 6 sierpnia ubiegłego roku Rosjanie stracili w obwodzie kurskim około 550 pojazdów, a Ukraińcy około 400. Liczebność i uzbrojenie Koreańskiej Armii Ludowej nie zmieni układu sił w regionie. Czytaj więcej: Tego nawet Putin się obawia. Rosja nie pomoże Korei Północnej Kategorie: Telewizja
Prokuratura chce przesłuchać premiera. Chodzi o słowa posła PiS "kula w łeb"W piątek rano do Prokuratury Okręgowej w Warszawie trafiło zawiadomienie od europosła Krzysztofa Brejzy, dotyczące wypowiedzi posła PiS, Edwarda Siarki, które padły w Sejmie. Rzecznik prokuratury, Piotr Antoni Skiba, przekazał, że konieczne jest przesłuchanie premiera Donalda Tuska, do którego te słowa były skierowane.
Weronika Papiernik
Kategorie: Prasa
Częstochowianie wśród najbardziej wpływowych osób w systemie ochrony zdrowiaBranżowy magazyn "Puls Medycyny" ogłosił Listę Stu 2024 z osobami, które w ubiegłym roku miały największy wpływ na polską medycynę i ochronę zdrowia. W zestawieniu znalazły się dwa nazwiska związane z Częstochową.
Kategorie: Prasa
O której dzisiaj skoki narciarskie? Puchar Kontynentalny w piątek 21.02.2025 – godzinaSkoki narciarskie dziś 21.02.2025 - piątek! Już 21 lutego 2025 Polacy powalczą w Pucharze Kontynentalnym w Iron Mountain, a kibice gorączkowo zastanawiają się: o której godzinie startują skoki? Sprawdź dokładny harmonogram zawodów i listę startową.
Marzena Sarniewicz
Kategorie: Prasa
Kaczyński podjęty z honorami w szpitalu. „Cyrk jak u Barei”Jarosław Kaczyński został zakwalifikowany jako pacjent NN, by nie wywoływać sensacji i zamieszania, jak również by nie nagłaśniać samego faktu pobytu polityka PiS w lubelskim Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego. W Lublinie na prezesa PiS czekał też specjalny komitet powitalny. „Proszę sobie wyobrazić, że prezesa Kaczyńskiego witali z kwiatami marszałek województwa Jarosław Stawiarski oraz dyrektor szpitala Piotr Matej. To niesamowite, cyrk jak u Barei” – opowiada jeden ze świadków zdarzenia. Lubelska placówka zasłynęła kilka miesięcy temu jako ostatnie oficjalne miejsce pobytu poszukiwanego listem gończym Marcina Romanowskiego. Poseł PiS przeszedł tam operację przegrody nosowej, a potem odnalazł się na... Węgrzech z pozytywnie rozpatrzonym wnioskiem azylowym. Jak poinformowali rozmówcy Onetu, Jarosław Kaczyński otrzymał w szpitalu jednoosobową salę, a dodatkowo zamknięto, dla jego spokoju, pół oddziału kardiologicznego. O bezpieczeństwo prezesa w lubelskiej placówce dbało jeszcze dwóch ochroniarzy. Zobacz także: Były szef MSZ: Trump wzbudza rodzaj kultu, jak Kaczyński Wszystko utrzymywane było w największej tajemnicy. O przyjeździe Kaczyńskiego nie wiedzieli nawet lokalni liderzy PiS-u. Polityk opuścił lubelską placówkę w piątek (21 lutego). Kategorie: Telewizja
Firmy z branży OZE chcą lepszej współpracy przy Czystym Powietrzu. "Chcemy konkurować bez fauli"Powołano związek Pracodawcy Czystego Powietrza (PCP). Jego zadaniem ma być reprezentowanie firm wykonawczych z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) przy realizacji programu Czyste Powietrze.
Kategorie: Portale
„Zachował się w sposób obłudny, jego deklaracja jest zupełnie jakimś żartem”. Błaszczak pytany o Tuska i jego apel– Sądzę, że Donald Tusk się zachował w sposób obłudny, bo Donald Tusk taki apel rzeczywiście składał, ale jego koalicja zgodziła się na aresztowanie ministra Zbigniewa Ziobry, bezpodstawne, bo przecież został przywieziony przez policję na posiedzenie pseudokomisji, wczoraj immunitet został uchylony panu ministrowi Zbigniewowi Ziobrze – powiedział Mariusz Błaszczak na […]
Kategorie: Portale
Czerwone-żółte–zielone. Jest pomysł na zmianę świateł przed przejazdami kolejowo-drogowymiW piątek rano na niestrzeżonym przedzie kolejowym w okolicach Nowej Wsi Ełckiej ciężarówka wjechała pod pociąg PKP Intercity. Kierowca tira z obrażeniami trafił do szpitala, ale nikt ze 165 pasażerów nie ucierpiał. Takie wypadki to nadal bardzo duży problem na kolei. Widać to z najnowszych danych przedstawionych przez Urząd Transportu Kolejowego.
Kategorie: Portale
Jest pomysł na inny rodzaj świateł przed przejazdami kolejowo-drogowymiW piątek rano na niestrzeżonym przedzie kolejowym w okolicach Nowej Wsi Ełckiej ciężarówka wjechała pod pociąg PKP Intercity. Kierowca tira z obrażeniami trafił do szpitala, ale nikt ze 165 pasażerów nie ucierpiał. Takie wypadki to nadal bardzo duży problem na kolei. Widać to z najnowszych danych przedstawionych przez Urząd Transportu Kolejowego.
Kategorie: Portale
Groźne zachowania na kolei. Maszyniści coraz częściej przegapiają ważny sygnałW piątek rano na niestrzeżonym przedzie kolejowym w okolicach Nowej Wsi Ełckiej ciężarówka wjechała pod pociąg PKP Intercity. Kierowca tira z obrażeniami trafił do szpitala, ale nikt ze 165 pasażerów nie ucierpiał. Takie wypadki to nadal bardzo duży problem na kolei. Widać to z najnowszych danych przedstawionych przez Urząd Transportu Kolejowego.
Kategorie: Portale
Prawdziwy TEST WIEDZY! Sprawdź, Czy Jesteś Einsteinem! [QUIZ z WIEDZY OGÓLNEJ]Przygotuj się na prawdziwy test swojej wiedzy! Ten quiz to nie lada wyzwanie, które sprawdzi Twoje umiejętności z różnych dziedzin. Czeka Cię 10 pytań z różnych dziedzin. Czy jesteś gotowy na tę intelektualną podróż? Odpowiadaj szybko i zdecydowanie. Nie zastanawiaj się zbyt długo - liczy się refleks i pewność siebie. Pamiętaj, że w tym quizie nie ma miejsca na półprawdy i niejasne odpowiedzi. Tylko precyzyjne "prawda" lub "fałsz" zapewni Ci punkty. Powodzenia!
Anna Kot
Kategorie: Prasa
Nowy bat na kierowców już w Polsce. Łapie na 4 pasach na raz, oto miejsca70 nowych fotoradarów powiększy sieć CANARD do 529 urządzeń. Najnowszy nabytek do wyłapywania kierowców zaskakuje wysoką jakością zdjęć dowodowych. Czytelność twarzy i tablic rejestracyjnych jest na poziomie minimum 98 proc. Gdzie uważać? Mamy listę miejsc...
Tomasz Sewastianowicz
Kategorie: Prasa
Prokurator Krajowy: Twórca "Red is Bad" ma otwartą drogę do tzw. małego świadka koronnegoOczywiście nie przesądzam, że ta instytucja będzie miała miejsce, jest za wcześnie, by to osądzać. Paweł S. zrobił w tym kierunku krok - powiedział PK Dariusz Korneluk.
Kategorie: Prasa
Pijany poseł wyproszony z obrad. „Przegrywam z chorobą alkoholową”Poseł Konfederacji Ryszard Wilk został wykluczony z czwartkowych obrad Sejmu. Parlamentarzysta był pod widocznym wpływem alkoholu. Marszałek Sejmu Szymona Hołownię usunął go z sali plenarnej. Sytuacja miała miejsce około godziny 20.30, gdy rozpoczęto głosowania. Nagrania z tego momentu obiegły media społecznościowe. Następnego dnia, Ryszard Wilk wydał oświadczenie w tej sprawie. „Bardzo przepraszam wszystkich za moje wczorajsze (czwartkowe – przyp. red.) zachowanie. Oddaję się do dyspozycji Klubu. Starałem się sumiennie wykonywać swoje obowiązki posła, ale przegrywam z chorobą alkoholową. Podejmowałem próby, żeby temu zaradzić, jednak jak się okazało te próby zawiodły. Nie zawieszam rękawic – walczę dalej. Moim kolejnym krokiem będzie terapia i poddanie się leczeniu” – przekazał w oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych. Jakie są możliwe reperkusje dla posła Konfederacji? Marszałek Hołownia zapowiedział dla niego surowe konsekwencje w postaci 20 tysięcy złotych kary. Zobacz też: Pijany poseł na środku drogi. Znieważył policjanta, teraz przeprasza Kategorie: Telewizja
Co z tą bielą i czerwienią? Próżno szukać idealnej polskiej flagiPróba odtworzenia warunków weryfikacji zgodności flagi z przepisami, o jakiej myślał ustawodawca, zaprowadziła mnie drogą od Międzynarodowej Komisji Oświetleniowej przez Polskie Stowarzyszenie Elektryków, aż po Zakład Koncentratów Spożywczych i Produktów Skrobiowych Instytutu Biotechnologii Przemysłu Rolno-Spożywczego. Krótki zgrzyt pióra nanoszącego wynik badania kolorymetru na kartkę papieru, stuk klawiszy kalkulatora i wreszcie mamy to. Zbadaliśmy współrzędne trójchromatyczne barw x, y, ich składową Y w przestrzeni barw CIE 1976 (L* u* v*) ustalonej według wzoru CIELUV przy iluminancie C. Bo tak właśnie w ustawie o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej oraz o pieczęciach państwowych opisana jest metoda sprawdzenia, czy biel i czerwień wykorzystana do stworzenia flagi mają współrzędne x(0,315), y(0,320) oraz x(0,570), y(0,305). To koniec długiej podróży, która rozpoczęła się w grudniu, gdy na biurko prezydenta Andrzeja Dudy trafiła petycja obywatela zastrzegającego anonimowość, z prośbą o inicjatywę ustawodawczą zmieniającą czerwień flagi na karmazynową.
Nic dziwnego, że kiedy zwróciłem się do zespołu młodych grafików z prośbą o konsultację, usłyszałem, że niestety nie są w stanie pokazać mi, jaki jest ustawowy odcień czerwieni flagowej. Jednak podobnie bezradny był mój znajomy artysta i specjalista grafiki użytkowej Piotr Bieżański, który już w czasie powstawania ustawy pracował zawodowo. Oto jego odpowiedź na prośbę o próbę zinterpretowania prawnej formuły opisującej czerwień. „Drogi Michale, oryginał definicji barw polskiej flagi mile łechta uczucie radości przy czytaniu. Oczyma wyobraźni widzę tego mądrego fizyka, wybitnego specjalistę optyki, który na zlecenie jakiegoś urzędnika przedstawia mu ów poetycki tekst. Urzędnikowi pewnie trudno było z opisem polemizować, jego szef nie chciał się zbłaźnić niewiedzą, więc mamy te cudowne wzory, które jednak w praktyce chyba nie okazują się pomocne. Wobec tak naukowo udokumentowanego wzorca barw zapis muzyczny hymnu jawi się jakże trywialnie. Jak można proponować banalne nuty, gdy każdy dźwięk zapisać należało w sposób naukowy? Spodziewałem się raczej czegoś takiego: „Pierwszy słyszalny element to fala dźwiękowa, której amplituda drgania w osi y równa jest hiperboli przemieszczania się atomów cząsteczek tlenu w próżni odwrotnie proporcjonalna do czasu rozpadu atomów azotu postrzeganej na osi x, który wyznacza czas trwania tak uzyskanego dźwięku”. No, jakoś tak… (zapewne przydałby się jeszcze jakiś zawiły, piętrowy wzór). Wtedy oba opisy, flagi i hymnu, byłyby spójne. A tak… My, ludzie prości, wolimy określenie składu według modelu CMYK ewentualnie Pantone.” „System kolorów CMYK jest mieszaniną składowych barw, cyjanu, magenty, żółtej i czarnej. Stosując odpowiednie proporcje tych barw uzyskujemy barwę pożądaną” – wyjaśnia prof. Rafał Krupiński z Zakładu Techniki Świetlnej Politechniki Warszawskiej i dodaje: „Ustawowy system zapisu barw za pomocą współrzędnych trójchromatycznych sprawdza się tylko i wyłącznie dla rzeczywistych materiałów”. Podobnym celom służy Pantone Color Systems, czyli w dużym uproszczeniu zestaw wzorników kolorów opracowany przez amerykańską firmę Pantone, jednak stosowany na całym świecie. Niewykluczone jednak, że właśnie zaoceaniczne pochodzenie przedsiębiorstwa skłoniło autorów ustawy z 1980 roku do zastosowania czegoś innego. Choć zawarta w przepisach przestrzeń barw CIE1976 też skażona jest „zgniłym Zachodem” jak to się w tamtych czasach określało. Odpowiedź na pytanie, skąd wzięła się owa przestrzeń, wiąże się z tym, jak trafiłem do profesora Krupińskiego. Pod skrótem CIE kryje się Commission Internationale de l'éclairage, a liczba 1976 oznacza, że Międzynarodowa Komisja Oświetleniowa opublikował standard barw w 1976 roku. Szperając na ich stronie znalazłem budzącą nadzieję na rozwiązanie problemu informację, że należy do niej Polski Komitet Oświetleniowy. To jednostka techniczno-naukowa Stowarzyszenia Elektryków Polskich. Miałem nadzieję, że jestem „w domu”, prawie dosłownie, bo okazało się, że warszawska siedziba stowarzyszenia jest niemal naprzeciwko… budynku Telewizji Polskiej przy placu Powstańców Warszawy. To dzięki Stowarzyszeniu Elektryków Polskich udało mi się skontaktować z przewodniczącym Polskiego Komitetu Oświetleniowego prof. Piotrem Prackim, jednocześnie kierownikiem Zakładu Techniki Świetlnej PW. Już na tym etapie przed każdą rozmową telefoniczną zastanawiałem się, w jaki sposób ją zacząć, bo obawiałem się, że rozmówca odłoży słuchawkę, jeśli zacznę od pytania, jakiego koloru jest polska flaga. Szczęśliwi okazało się, że profesor Pracki nie tylko nie potraktował mnie jak szaleńca, ale zobowiązał się, że PKOś. pomoże mi. I skontaktował mnie ze swoimi kolegami z zakładu, którzy w kolorach się specjalizują. To od nich wreszcie dowiedziałem się, co oznaczają wszystkie tajemnicze zapiski z ustawy i oni pierwsi pokazali mi pokrzywiony kolorowy trójkąt na układzie współrzędnych (x, y). „To jest przestrzeń barw. Dzięki niej za pomocą liczb jesteśmy w stanie określić barwę. To jest system, pozwalający tę barwę zmierzyć, porównać z inną” – wyjaśnia dr inż. Krzysztof Skarżyński z Zakładu Techniki Świetlnej Politechniki Warszawskiej. Inżynier Skarżyński pokazał mi na monitorze, gdzie w ustawowej przestrzeni barw, na kolorowym trójkącie znaleźć naszą biel i czerwień. Niestety, moja nadzieja na rozwikłanie zagadki okazała się płonna. Wprawdzie już miałem pewność, że ustawodawca z 1980 roku nie umieścił dla żartu na przykład współrzędnych kolorów zielonego i niebieskiego, bo na wykresie zobaczyłem jakąś czerwień i jakąś biel. Ale nadal nie były to „TE” kolory. „Należy pamiętać, że każdy monitor, procesor w pewien sposób przekształca barwę i zniekształca ją” – wyjaśnia Krzysztof Skarżyński. Co trzeba by zatem zrobić, żeby zobaczyć biel i czerwień takimi, jak to przed laty zaplanowano? Według obowiązującej formuły nie da się ich wygenerować cyfrowo. Można to zrobić tylko mieszając barwniki. I dopiero gotowy, pokolorowany, rzeczywisty materiał zmierzyć za pomocą kolorymetru. Dlatego moi rozmówcy zasugerowali mi, żeby receptury na najprawdziwszą flagę poszukać w przemyśle tekstylnym. Cóż począć, wysłałem kilkanaście zapytań w sklepach i hurtowniach flag o metodę sprawdzania zgodności produktu z warunkami ustawy. Odpowiedź otrzymałem jedną. „Ocena odbywa się poprzez ocenę organoleptyczną próbki dzianiny do wzorca ustalonego z działem kolorystycznym, próbka wzorcowa zatwierdzona i zgodna z wymaganiem ustawy” – przekazała mi hurtownia z Trójmiasta. Zachęcony dobrą wolą adresata moich pytań, poprosiłem o dodatkowe wyjaśnienia. Niestety okazało się, że próbka wzorcowa została opracowana przez dostawcę tkaniny, a hurtownia po prostu ufa, że jest ona faktycznie zgodna z przepisami. Może jestem zbyt zgorzkniały, ale sam bym chyba nie był taki ufny. Moje obawy potwierdził zresztą właściciel jednej z firm dostarczających takie materiały. – Przestarzałe standardy przestrzeni kolorystycznej podanej w ustawie są na ten moment bez możliwości precyzyjnego odtworzenia w technologii druku cyfrowego, jednakże bardzo »liberalny « współczynnik delty koloru (odchylenia od wzorca – przyp. red.) dopuszcza naprawdę szerokie wahania kolorystyczne – stwierdza Cezary Godlewski. Przyznaje też, że w jego firmie używany jest spektrofotometr do pomiaru kolorów, by były one zgodne z przyjętym wśród specjalistów konwenansem, ale to nie jest urządzenie, które spełnia wyśrubowane standardy ustawy. Jest zbyt nowoczesne. Co więcej, jego zdaniem większość dostawców w ogóle nie przejmuje się odcieniami, w szczególności jeśli towar dostarczany jest na przykład z Chin. Biały to biały, a czerwony - czerwony. I wystarczy. A co na to odbiorcy końcowi? Na przykład MSWiA, przy którym działa Komisja Heraldyczna, będąca „organem doradczym ministra spraw wewnętrznych i administracji w sprawach związanych z heraldyką (nauką o herbach) i weksylologią (nauką o weksyliach, tzn. flagach, sztandarach, bannerach itp.). Jej działalność dotyczy właściwego stosowania symbolów państwowych i samorządowych” (informacja ze strony ministerstwa). Wydział prasowy MSWiA na pytanie, w oparciu o jaki wzorzec kolorów Komisja Heraldyczna wydaje opinie w sprawie stosowania flagi i godła RP, oświadcza, że: „Barwy Rzeczypospolitej Polskiej określone zostały w załączniku nr 2 do ustawy z 31 stycznia 1980 r. o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej oraz o pieczęciach państwowych. Jest to jedyne oficjalne określenie barw Rzeczypospolitej Polskiej i nie ma prawnie ustanowionego sposobu konwersji systemu, jakim posługuje się wskazana ustawa, na inne systemy kodowania kolorów (jak np. CMYK lub Pantone)”. Ale przecież w materiałach resortu, na przykład w instruktarzu „Miniprzewodnik Biało-Czerwona” jest flaga w wersji cyfrowej? I w jaki sposób została dokonana interpretacja ustawy? „Panie Redaktorze, tak jak poprzednio informowaliśmy, barwy Rzeczypospolitej Polskiej określone zostały w załączniku nr 2 do ustawy z 31 stycznia 1980 r. o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej oraz o pieczęciach państwowych. Jest to jedyne oficjalne określenie barw Rzeczypospolitej Polskiej i nie ma prawnie ustanowionego sposobu konwersji systemu, jakim posługuje się wskazana ustawa, na inne systemy kodowania kolorów (jak np. CMYK lub Pantone).” Innymi słowy: „pomidor”. W poszukiwaniu zaginionej czerwieni zawędrowałem do biura najważniejszej osoby państwie. W końcu na stronie Kancelarii Prezydenta w materiałach prasowych znajduje się plik graficzny z godłem RP (jego kolorystyka wedle ustawy jest taka sama jak flagi), więc może ktoś stamtąd mi wyjaśni, jak ją ustalono? Niestety do momentu publikacji artykułu nikt tego nie zrobił. Nie jest jednak tak, że nikt tych absurdów nie próbował zlikwidować. Kilka lat temu Ministerstwo Kultury przygotowało projekt nowelizacji ustawy o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej. Nie wyszedł on jednak poza etap konsultacji społecznych i opiniowania. A zawierał opis barw w co najmniej kilku systemach. Jeszcze w 2018 roku na ten sam problem zwróciła uwagę NIK. „Odcień barwy białej i czerwonej określono w ustawie przy pomocy współrzędnych trójchromatycznych oraz dopuszczalnej różnicy barwy białej i czerwonej. Ocena spełnienia tego wymogu jest możliwa wyłącznie w warunkach laboratoryjnych” – stwierdzili kontrolerzy. Szkoda, że nie dodali, w którym laboratorium. Czy okaże się nim Zakład Techniki Świetlnej Politechniki Warszawskiej? To wyjątkowa na skalę co najmniej europejską jednostka. Pracuje w niej tylu doktorów habilitowanych, że mogłaby obdzielić nimi kilka innych. Wiele uczelni po prostu nie decyduje się na wydzielenie techniki świetlnej do oddzielnej struktury, bo brakuje im specjalistów, a na Politechnice Warszawskiej kadry są wyjątkowo silne. Sprzętowo też nie jest najgorzej. Kiedy pytam pracowników, co by zrobili, gdyby ktoś nagle dosypał im sto milionów dolarów, stwierdzają, że przede wszystkim dokupiliby więcej urządzeń, żeby nie trzeba było się martwić awariami obecnych. W zaciemnionej, czarnej sali, do której schodzę po krętych schodach, pierwsze, co rzuca się w oczy, to ogromne metalowe kule. – Czasem nas pytają, czy to Gwiazdy Śmierci, albo miny morskie – żartuje Krzysztof Skarżyński. Jednak w rzeczywistości jest to aparatura służąca do pomiaru parametrów źródeł światła. Upraszając, do wnętrza takiej kuli wkłada się źródło światła i sprawdza czy rzeczywiście świeci tak, jak to obiecał producent w opisie na opakowaniu. Ale mnie interesuje urządzenie stojące na statywie, które w sumie wygląda mniej imponująco niż kamera na ramieniu towarzyszącego mi operatora. To precyzyjny kolorymetr umożliwiający odnalezienie na wykresie przestrzeni barw CIE1976 koloru przedmiotu położonego przed jego obiektywem. Doktor Skarżyński i prof. Krupiński przynieśli też flagę, której kolory zmierzyliśmy. Nadal jednak nie wiem, czy była zgodna z ustawą. Umówiliśmy się tylko na pokaz technologii. – W ustawie są określone pewne współrzędne chromatyczności promieniowania, które barwa flagi powinna spełnić. W celu sprawdzenia czy tak jest, trzeba flagę oświetlić odpowiednim źródłem światła. W ustawie to jest iluminant C. Jest to wzorzec promieniowania, zbliżony do światła dziennego – wyjaśnia Krzysztof Skarżyński. Wzorzec promieniowania, czyli coś w rodzaju specjalnej lampki o wzorcowych parametrach, tak jak chociażby wzorce miar Sèvres albo w Głównym Urzędzie Miar. Dla wyjaśnienia w czym problem, naukowcy z Zakładu Techniki Świetlnej demonstrują mi badanie jednej flagi przy trzech różnych rodzajach światła. – Pierwsza była niska temperatura barwowa najbliższa 2600 Kelvinów, druga 4000 Kelvinów i trzecia 6000 Kelvinów. Jak widać, za każdym razem wynik pomiaru światła padającego na flagę miał inne położenie w przestrzeni barw, a przez to flaga wyglądała inaczej” – wyjaśnia Krzysztof Skarżyński i dodaje: „Iluminant C to bardzo leciwy standard”. Teraz już przynajmniej wiem, czego szukać. Choć nie jest to wcale proste. Wpisanie do wyszukiwarki frazy dosłownie zaczerpniętej z ustawy: „ILUMINAT C” (tu ważna jest każda litera), wyrzuca głównie wyniki ze stronami poświęconymi ujawnianiu domniemanych spisków iluminatów. Mimo to między tymi niewiele wartymi z punktu widzenia moich dociekań linkami, znajduję pewien intrygujący, wiodący do pracy doktorskiej „Charakterystyka właściwości fizykochemicznych i ocena możliwości wykorzystania skrobi woskowych”. ”Pomiar barwy wykonano z użyciem kolorymetru trójchromatycznego CR-310 stosując następujące warunki pomiarowe: obserwator 2°C, iluminant C, obszar pomiaru Ø50 mm, przestrzeń barw CIE L*a*b*. W badaniach preparatów skrobiowych dodatkowo wykorzystano moduł do pomiaru materiałów sypkich (CR-A50)” – ten fragment daje mi nadzieję, że ktoś ten iluminant jeszcze ma. Z autorem doktoratu Jackiem Lewandowiczem, dziś dr. inż. Jackiem Lewandowiczem udaje mi się szczęśliwie skontaktować (choć wytłumaczenie, w jakiej sprawie do niego dzwonię po raz kolejny rodzi we mnie obawy, czy zostanę potraktowany poważnie). Okazuje się, że obecnie pracuje w mieszczącym się w Poznaniu Zakładzie Koncentratów Spożywczych i Produktów Skrobiowych Instytutu Biotechnologii Przemysłu Rolno-Spożywczego. I okazuje się, że nadal dysponuje kolorymetrem zdatnym do badania flag zgodnie z ustawą! I to on mi wyjaśnia, że w ustawie jest literówka. Jest w niej „iluminat”, a powinien być „”iluminaNt”. Skąd w zakładzie kolorymetr? – Został zakupiony do pomiaru barwy skrobi, ponieważ od jasności skrobi kiedyś zależała jej cena. Tę wartość wyraża się w procentach. Jeśli przekraczała 93 proc. to mieliśmy skrobię superior standard, a poniżej tej wartość – skrobię superior, której cena była niższa – wyjaśnia inż. Lewandowicz. Tym razem zamiast skrobi mierzymy kilka flag. Wyniki z kolorymetru, który przypomina mały odkurzacz samochodowy, trzeba jeszcze ręcznie przeliczyć według skomplikowanych wzorów, żeby wszystkie parametry zgadzały się z ustawowymi. Do tego służą urządzenia dużo bardziej przestarzałe, niż iluminant C. Pióro, kartka, kalkulator. Odpowiedź: „Żadna z badanych flag nie spełniała ustawowych kryteriów w zakresie barwy białej – wszystkie flagi były zbyt ciemne. W przypadku barwy czerwonej – jasność badanych flag była zbliżona do wymogu ustawowego jednak ich składowe chromatyczne powinny być bardziej czerwone oraz żółte”. I to z uwzględnieniem ustawowej delty, czyli marginesu odstępstwa od wzorca. A co z flagą, którą można znaleźć w samej ustawie, tą umieszczoną w pliku PDF elektronicznego Dziennika Ustaw obok naukowego opisu barw? Może chociaż jeśli to wydrukujemy i zmierzymy, to okaże się, że przynajmniej w przybliżeniu spełnia wymagania? Wydawałoby się to oczywiste. Chyba że ktoś po prostu zeskanował stary Dziennik Ustaw i posłużył się barwami zmienionymi nie tylko przez upływ czasu (na pierwotnym skanie widać, że papier jest mocno pożółkły), ale też przez niedoskonałość skanera. To oczywiście tylko domysły, ale faktem jest, że kolory i w skanie z oryginału i w tekście ujednoliconym ustawy stanowiącym klasyczny plik tekstowy, są te same. Dlatego poprosiłem dr. inż. Jacka Lewandowicza o sprawdzenie także czerwieni flagi z załącznika nr 2 ustawy - na wydruku papierowym. – Wszystkie składowe barwy były za niskie w stosunku wymogów ustawy - co ja bym interpretował jako kolor bardziej wyblakły w stosunku do wzorca – ustalił inżynier. Różnica w stosunku do opisu liczbowego jest tak ogromna, że nawet biorąc pod uwagę, że przecież drukarka mogła być kiepsko skalibrowana, papier nieodpowiedni i wiele, wiele innych czynników, to oczywistym jest,, że to nie jest ta czerwień. Czyli klops. I to mógłby być koniec historii. Gdyby nie jeden maleńki szczegół. Ustawa mówi, że współrzędne chromatyczne należy sprawdzić przy geometrii pomiarowej zbliżonej do d/0. To parametr oznaczający w praktyce pod jakim kątem względem badanego przedmiotu powinien być obserwator. W Zakładzie Koncentratów Spożywczych i Produktów Skrobiowych kolorymetr ma geometrię pomiarową d/65. Ten kąt ma wprawdzie niewielki wpływ na ostateczny rezultat badania. Wypada jednak zadać sobie pytanie: skoro politykom przez dziesięciolecia nie udało się wprowadzić do przepisów sensownych zmian kolorystyki flagi, to czy ktoś w ogóle w Polsce ma kolorymetr z iluminantem c zapewniającym geometrię pomiarową d/0? I flagę, która pod taką aparaturą będzie miała odpowiednie parametry? Bo chyba jednak powinien, skoro mówimy o przedmiocie, który obok godła jest najważniejszym symbolem narodu. Kategorie: Telewizja
To może być największa spalarnia odpadów w Polsce. Kluczowa decyzja w kwietniuW kwietniu ma zakończyć się postępowanie w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach zgody na realizację spalarni w Inowrocławiu. Urząd Miejski w Inowrocławiu prowadzi je na wniosek inwestora. Data wydania decyzji była już kilkukrotnie przekładana, ale inwestor już myśli o pozyskiwaniu odpadów od miasta. I zapewnia, że dzięki instalacji spadną ceny za odbiór śmieci od mieszkańców.
Kategorie: Portale
„Mamy do czynienia z osią chaosu”. Sikorski o współpracy wojskowej Iranu i Rosji– Setki tych okropnych maszyn są wystrzeliwane na Ukrainę. Maszyna została wyprodukowana w Iranie, ten sam typ maszyny atakuje również Izrael. Ten sam typ maszyny uderzył w zeszłym tygodniu w elektrownię atomową w Czarnobylu, dzięki Bogu nie naruszył sarkofagu i nie wydobyło się promieniowanie, bo wtedy kłopot, tak jak w […]
Kategorie: Portale
![]() |
Sondaże polityczneAnkietaStudio OpiniiTVN24 - wiadomości, KrajGazeta Wyborcza — kraj
wnp.pl Informacje z otoczenia przemysłuTOK.fm - Najważniejsze informacje z Polski
TVN24 Biznes i ŚwiatPortaleTVP.Info
300polityka
Dziennik
Wirtualnemedia.pl
CzęstochowaZ serwisów lokalnych Urząd Miasta CzęstochowyPowiat CzęstochowskiDziennik Zachodni - Częstochowa
Gazeta.pl — Częstochowa
wCzestochowie.pl
Częstochowa - samorząd
|
Ostatnie odpowiedzi
14 lat 34 tygodnie temu
17 lat 16 tygodni temu