Aktualności

Do kin wszedł film o Simonie Kossak. Za kamerą stał częstochowianin

Gazeta.pl — Częstochowa - pon., 25/11/2024 - 11:40
Jakub Stolecki jest autorem zdjęć do filmu "Simona Kossak. Jedna spośród stada" z Sandrą Drzymalską w głównej roli, który od 22 listopada można oglądać na ekranach kin. Operator był jedną z Twarzy Przyszłości Częstochowy w projekcie promującym młode talenty związane z miastem.
Kategorie: Prasa

Nowe dane GUS. Tusk triumfuje: Wreszcie!

Dziennik - pon., 25/11/2024 - 11:35
"W październiku według analityków produkcja miała wzrosnąć o 1,8 proc., a tymczasem mamy 4,7 proc. i to mimo pogarszającej się wciąż sytuacji u naszych zachodnich sąsiadów" - podkreślił w poniedziałek premier Donald Tusk odnosząc się do najnowszych danych GUS. Piotr Kozłowski
Kategorie: Prasa

Akcja ratunkowa w Egipcie po zatonięciu łodzi turystycznej

TVP.Info - pon., 25/11/2024 - 11:30

Statek turystyczny Sea Story zatonął w pobliżu popularnego miejsca do nurkowania o nazwie Shaab Satayah, u wybrzeży kurortu turystycznego Marsa Alam. Zaginęło 45 osób, w tym 31 turystów i 14 członków załogi. 


Pasażerowie byli na kilkudniowej wyprawie nurkowej po Morzu Czerwonym, które jest jednym z najlepszych miejsc do nurkowania na świecie. Wyprawa nurkowa wyruszyła z portu Porto Ghalib w Marsa Alam i miała wrócić do portu w Hurghadzie. Uważa się, że łódź krążyła wokół wybrzeża, kiedy wysłała sygnał alarmowy, zanim straciła kontakt.

 

Nie jest jasne, co spowodowało zatonięcie.


Centrum dowodzenia gubernatorstwa poinformowało różne władze, w tym Centrum Ratownictwa Morskiego, a zespoły poszukiwawczo-ratownicze rozpoczęły swoje działania przy użyciu helikoptera i jednostki morskiej (fregaty Al-Fateh), która przemieściła się z portu Berenice w kierunku miejsca zagrożenia. Działania poszukiwawcze trwają.


Kilka osób uratowanych


Według gubernatora Morza Czerwonego, generała dywizji Amra Hanafy'ego, udało się uratować kilku turystów, choć nie sprecyzował ich narodowości.  Powiedział, że samoloty poszukiwawczo-ratownicze zostały użyte do wyłowienia niektórych ocalałych z oceanu przed przetransportowaniem ich do lokalnych szpitali. Pozostali turyści zostali zmuszeni do pozostania na ostatniej znanej pozycji łodzi, czekając na przybycie fregaty Al-Fateh, która miała ich uratować.


Gubernator nie podał dokładnej liczby ofiar śmiertelnych, rannych i ocalałych. Narodowość osób zaangażowanych w ten proceder nie jest jeszcze jasna. Wiadomo, że brakuje również 14 członków załogi.


Gubernatorstwo Morza Czerwonego potwierdziło w oświadczeniu, że wstępne informacje wskazują, że statek zatonął w rejonie Shaab Satayeh, na północ od miasta Marsa Alam.

Kategorie: Telewizja

Koniec kryzysu na rynku nieruchomości? Zaskakujące prognozy nt. kredytów hipotecznych

Dziennik - pon., 25/11/2024 - 11:28
Z najnowszego raportu "Monitor Bankowy", przygotowanego przez firmę badawczą Mind&Roses, wynika, że w listopadzie odsetek bankowców przewidujących wzrost liczby kredytów mieszkaniowych dla klientów indywidualnych w ciągu najbliższych sześciu miesięcy wzrósł do 46 proc., podczas gdy w październiku wynosił 40 proc.. Jednocześnie prognozy dotyczące kredytów inwestycyjnych dla przedsiębiorstw wskazują na minimalny spadek – z 42 proc. do 41 proc.. Aneta Malinowska
Kategorie: Prasa

Wiadomo, co było przyczyną zderzenia pociągów w Kuźni Raciborskiej

TVP.Info - pon., 25/11/2024 - 11:28

Postępowanie, nadzorowane przez Prokuraturę Rejonową w Raciborzu, prowadzone jest pod kątem niemyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym. Ruch kolejowy na stacji w Kuźni Raciborskiej wznowiono w niedzielę wieczorem, nadal jednak występują tam utrudnienia – wynika z informacji służb kryzysowych wojewody śląskiego i spółki PKP PLK.


Pęknięcie szyny powodem wypadku


Do wypadku na stacji Kuźnia Raciborska w rejonie przejazdu kolejowo-drogowego przy ul. Staszica doszło w czwartek 21 listopada ok. godz. 1.20. Wykoleił się tam pociąg towarowy relacji Baborów – Wrocław, następnie doszło do zderzenia z nadjeżdżającym z przeciwnego kierunku pociągiem towarowym relacji Gdańsk Port Północny – Chałupki. Policja jeszcze tego samego dnia informowała, że czynności z udziałem przedstawicieli Państwowej Komisji Badania Wypadków Kolejowych wykluczyły, aby do zderzenia pociągów doprowadziło działanie osób trzecich.


Czytaj także: O krok od katastrofy. Dwa pociągi na jednym torze



„Jak ustalono, w wyniku pęknięcia i wypadnięcia fragmentu górnej części szyny w czasie przetaczania pociągu relacji Baborów – Wrocław doszło do wykolejenia wagonów tego składu, które uderzyły w przejazd kolejowy i przewróciły się na sąsiedni tor. Na przewrócone wagony najechała lokomotywa składu relacji Gdańsk Port Północny – Chałupki, przewożąca elementy metalowe” – poinformowała w poniedziałek Prokuratura Okręgowa w Gliwicach.


Niewielkie obrażenia poszkodowanych


W wyniku zdarzenia 52-letni maszynista jednego ze składów doznał stłuczenia klatki piersiowej i po udzieleniu mu pomocy w Szpitalu Rejonowym w Raciborzu, został wypisany do domu. Zarówno maszyniści, jak i dyżurna ruchu obsługująca ten odcinek, byli trzeźwi.


Gliwicka prokuratura poinformowała, że postępowanie prowadzone jest pod kątem art. 173 par. 2 kodeksu karnego, czyli niemyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym. Przestępstwo to zagrożone jest karą od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.


Wznowienie ruchu pociągów, utrudnienia dla samochodów


Po wypadku ruch kolejowy został zablokowany. Służby spółki PKP Polskie Linie Kolejowe pracowały, by ponownie wkoleić wagony i usunąć zniszczone części pociągu. Następnie konieczna była naprawa torów oraz urządzeń sterowania ruchem kolejowym i sieci trakcyjnej. W niedzielę wieczorem przedstawiciele PKP PLK poinformowali o wznowieniu ruchu pociągów na stacji w Kuźni Raciborskiej.


Pociągi jeżdżą tam już po dwóch torach – 1 i 3. Trwają prace naprawcze na torach 2 i 4. Nadal występują utrudnienia w ruchu pociągów – potwierdziło w poniedziałek Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach. Prace trwają też na przejeździe kolejowo-drogowym na ul. Staszica, który wciąż jest nieprzejezdny dla samochodów. Mają zakończyć się na początku grudnia.


Czytaj także: Kilkunastu rannych po zderzeniu pociągów w Pradze

Kategorie: Telewizja

Cała prawda o kominkach. Nie taki diabeł straszny, jak go piszą

Portal samorządowy - pon., 25/11/2024 - 11:25
Zwykle to Unia Europejska narzuca państwom członkowskim najbardziej restrykcyjne przepisy. Nie w tym przypadku. Owszem, od 1 stycznia 2022 r. na terenie całej UE wolno wprowadzać tylko kominki spełniające wymogi tzw. ekoprojektu. Jednak w Polsce mamy jeszcze lokalne uchwały antysmogowe, które nakładają wyższe od unijnych wymagania dla tych urządzeń.
Kategorie: Portale

Bitcoin nagle się zatrzymał. Wszyscy zadają sobie jedno pytanie

wnp.pl Informacje z otoczenia przemysłu - pon., 25/11/2024 - 11:21
Bitcoin ustabilizował się po szalonym rajdzie w kierunku poziomu 100 tys. dolarów. Inwestorzy zastanawiają się, czy optymizm związany z postawą Donalda Trumpa ws. kryptowalut nie jest już przesadzony.
Kategorie: Portale

Polacy dostają listy z "opłatami grozy". Spółdzielnie mają zdumiewające rady dla lokatorów

Dziennik - pon., 25/11/2024 - 11:18
Fala podwyżek opłat mieszkaniowych zalewa Polskę. Jak informuje portal Fakt.pl spółdzielnie mieszkaniowe już teraz informują lokatorów o rosnących kosztach, które mają obowiązywać od stycznia 2025 roku. Mieszkańcy są zaniepokojeni, a zarządcy tłumaczą, że sytuacja wynika z czynników niezależnych od nich. Co radzą spółdzielnie? Weronika Papiernik
Kategorie: Prasa

Ryszard Petru chce zostać kasjerem w Biedronce. Rozpętał burzę w sieci

Dziennik - pon., 25/11/2024 - 11:14
"Pojawiają się pytania, czy nie zechciałbym siąść za kasą w Lidlu lub w Biedronce w Wigilię. Chętnie to zrobię" – napisał na platformie X Ryszard Petru. Poseł Polski 2050 dodał, że "czeka na propozycje". Na reakcję internatów nie trzeba było długo czekać. Jakub Laskowski
Kategorie: Prasa

Zakaz smartfonów w szkołach? Ministra Barbara Nowacka zabrała głos

Dziennik - pon., 25/11/2024 - 11:12
Zakaz smartfonów w szkołach? Unijni ministrowie ds. edukacji będą rozmawiać w poniedziałek w Brukseli m.in. właśnie o korzystaniu ze smartfonów przez szkolną młodzież. Niektóre państwa UE już wprowadziły ograniczenia w tej kwestii, ale w Polsce "zaczynamy od edukacji" - oświadczyła ministra edukacji Barbara Nowacka. Piotr Kozłowski
Kategorie: Prasa

43. Krajowy Zjazd Delegatów ZNP – wystąpienie prezesa ZNP i premiera Donalda Tuska (wideo)

ZNP - pon., 25/11/2024 - 11:10

– Edukacja jest najważniejsza! Głęboko w to wierzymy! To jest oczywiste dla nas, ale czy dla wszystkich? Edukacja jest najlepszym sposobem na lepszy świat i lepsze życie. Nawet dla tych, w którzy w to wątpią. Edukacja najlepiej przygotowuje nas na wyzwania współczesności, fake newsy, hejt, nienawiść, biedę, populizm, wykluczenie społeczne i cyfrowe, na radykalizację, na rasizm, na obojętność. Edukacja to najlepsza inwestycja – mówił prezes ZNP Sławomir Broniarz podczas drugiego dnia 43. Krajowego Zjazdu Delegatów ZNP w Warszawie (22 listopada 2024 roku).

Wystąpienie prezesa ZNP Sławomira Broniarza oraz premiera Donalda Tuska podczas 43. Krajowego Zjazdu Delegatów ZNP 22 listopada 2024 roku w Warszawie.

– Powtórzę zatem, że to także najlepszy sposób na lepszy świat, ale aby ten świat naprawdę był lepszy, bardziej dostępny i zrozumiały. Trzeba inwestować w edukację nawet w tak trudnych i skomplikowanych czasach jak obecne, kiedy za naszą wschodnią granicą toczy się wojna i nie jesteśmy pewni, kiedy i czym się zakończy – dodał. – ZNP od wielu lat jest przekonany, że kluczem do lepszego świata jest publiczna i bezpłatna edukacja od przedszkola po uczelnie wyższe, edukacja która jest naszym dobrem narodowym! Dorobkiem wielu pokoleń, wspólną wartością nas Polek i Polaków. Mamy moralny obowiązek dbać o nią i dążyć do poprawy jakości kształcenia.

Wszystko zaczyna się od dobrego nauczyciela, od dobrej nauczycielki.  Bez nauczycieli i nauczycielek nie stworzymy dobrej szkoły, dobrego przedszkola, dobrych studiów. Nie będzie dobrych zajęć, dobrych lekcji, dobrych wykładów i doświadczeń. Wszyscy, jak tu jesteśmy, chcemy dobrej nowoczesnej edukacji, tworzonej przez profesjonalistów wspólnie z rodzicami i lokalną społecznością – podkreślał prezes ZNP.

– Szkoła i przedszkola są dla naszych uczniów i uczennic, dla dzieci! Ale szkoły i przedszkola muszą też być dobrym miejscem pracy dla nauczycieli, nauczycielek i pracowników oświaty, szczególnie teraz kiedy mamy, niestety ,starzejącą się kadrę pedagogiczną i widoczny brak młodych, chętnych do pracy w tym pięknym, ale trudnym zawodzie – zaznaczył prezes ZNP. – W tym miejscu rodzi się pytanie, jak lub czym zatrzymać nauczycieli w szkole? Dlatego tak ważny jest nasz status zawodowy i finansowy.

Nauczyciel nie może się wstydzić tego, gdzie pracuje i tego, ile zarabia! A tak było w ostatnich latach, kiedy początkujący nauczyciele dostawali dodatek wyrównawczy, bo zarabiali poniżej płacy minimalnej. Kiedy pracowali na dwa etaty, by utrzymać rodzinę. Kiedy politycy swoimi wypowiedziami deprecjonowali prestiż społeczny  naszego zawodu. Kiedy uczniowie pozwalali  sobie na uwagi typu: mój telefon jest więcej wart od pani pensji. Kiedy w końcu odchodzili z zawodu, obrażani przez prawicowych polityków, hejtowani w sieci, wypaleni kolejnymi niedobrymi zmianami w systemie – mówił szef Związku.

Domagamy się tego, by praca nauczyciela odbywała się w dobrych warunkach, by była dobrze opłacana, by dobrzy nauczyciele nie uciekali z zawodu. By misja i pasja nie były jedyną walutą, w jakiej płaci się nauczycielom za pracę. By przed rozpoczęciem kolejnego roku szkolnego nie odmieniać „wakatów” i „braków kadrowych” przez wszystkie przypadki. Jeśli chcemy jako społeczeństwo dobrych nauczycieli i nauczycielek – a chcemy! – to musimy im stworzyć dobre warunki pracy, zagwarantować autonomię i zaufać ich wiedzy i umiejętnościom.

– Przygotowaliśmy inicjatywę obywatelską w sprawie wynagrodzeń nauczycieli, która – nie wiedzieć czemu – od 10 miesięcy nie jest procedowana w Sejmie.  Powtórzę, doceniamy wymiar tegorocznej  podwyżki, ale z niepokojem patrzymy na kolejny rok i zapowiedź 5% wzrostu wynagrodzeń – mówił prezes ZNP Sławomir Broniarz. – Apelujemy o zwiększenie wzrostu płac. Wszystkim to się opłaci. Pamiętamy Panie Premierze, Pana decyzję w 2009 roku i wzrost płac nauczycieli, mimo światowego kryzysu ekonomicznego. Chcemy by edukacja była także priorytetem państwa. By państwo dbało o edukację, ale i o nauczycieli. Bo edukacja jest najważniejsza!

Premier Donald Tusk, przemawiając podczas Zjazdu Delegatów Związku Nauczycielstwa Polskiego, przypomniał, że poprzednia władza nie potrafiła uszanować ludzi, którzy wykonują ten ważny zawód. 

Muszę zacząć nasze spotkanie od słowa “przepraszam”. Reprezentuję państwo polskie, które przez wiele ostatnich lat potraktowało Was – nauczycielki i nauczycieli, ludzi jednego z najważniejszych zawodów w naszej ojczyźnie – w sposób niegodny

– mówił Prezes Rady Ministrów. 

Wśród bolączek i trudności, z którymi borykają się pedagodzy, są od lat m.in. niskie płace i niewystarczający prestiż zawodu. W tym kontekście zrozumiały był nauczycielski zryw w 2019 r., który skutkował bezprecedensowym strajkiem w obronie polskiej szkoły.

Jako nauczyciel z zawodu wiem, ile Was kosztowało podjęcie wówczas decyzji o przerwaniu zajęć. To była sytuacja bez precedensu, bo Wy wiecie najlepiej, że nie może być przerwy w wychowaniu i nauczaniu naszych dzieci i młodzieży. Ale nie mieliście innego wyjścia

– przypomniał szef rządu. 

– Reakcja rządu PiS na nauczycielski protest, który był wyrazem troski o poziom polskiej edukacji, była krzywdząca i niewybaczalna.  Rządzący zlekceważyli argumenty podnoszone przez strajkujących i przyczyniali się do utrwalenia negatywnego wizerunku nauczyciela w społeczeństwie.

Kluczowa rola nauczycieli i nauczycielek

– Rola nauczycieli i nauczycielek w formowaniu nowych pokoleń często nie jest wystarczająco doceniana. A wpływ szkoły na nasze społeczeństwo jest w obecnych realiach szczególnie ważny. Agresja Rosji na terenie Ukrainy, wojna hybrydowa prowadzona przez Białoruś i Rosję wobec krajów zachodnich czy niepewna przyszłość Sojuszu Północnoatlantyckiego stawiają nas wszystkich w nowym położeniu.

Jestem z zawodu nauczycielem historii. I trudno, żebym dziś nie powiedział kilku zasadniczych słów dotyczących sytuacji – bo ona jest sytuacją historyczną – w jakiej znaleźliśmy się my wszyscy. Wy, Wasi uczniowie, ich rodzice, Polska, Europa. (…) Wydarzenia z ostatnich kilkudziesięciu godzin pokazują, że to zagrożenie jest naprawdę poważne i realne, jeżeli chodzi o konflikt globalny

– zauważył Donald Tusk. 

– To codzienna praca nauczycieli pozwala przygotować młodzież do zmierzenia się z tymi zagrożeniami.

Nie ma drugiego takiego miejsca jak szkoła, gdzie możemy przygotowywać młodych ludzi do odporności na takie zdarzenia historyczne – i to w najróżniejszych wymiarach

– zaznaczył szef rządu. 

– Dzieci i młodzież muszą nauczyć się odporności na kłamstwo, manipulację i agresywną wojenną propagandę. Powtarzane podczas Krajowego Zjazdu Delegatów ZNP słowa o tym, że edukacja jest najważniejsza, nie są więc pustym frazesem. 

Bez edukacji nie ma drugiej najważniejszej sprawy – oczywiście najważniejszej z punktu widzenia narodu i państwa – jaką jest bezpieczeństwo. Bezpieczne, silne, odporne narody to te, które dysponują przewagą technologiczną, intelektualną i przewagą kreatywności

– podkreślił Premier. 

– Niepodważalna rola szkoły w zapewnieniu bezpiecznej i dobrej przyszłości naszego narodu wymaga odpowiedniego podejścia państwa do tych, którzy każdego dnia poświęcają siebie dla naszych dzieci. 

Zmieniamy rzeczywistość polskiej edukacji

Obecny rząd od pierwszego dnia sprawowania władzy zabiega o poprawę warunków pracy polskich nauczycieli.

To, co zastaliśmy, było nie do zaakceptowania w żadnym wymiarze. Obowiązkiem państwa, nas wszystkich, jest utrzymać polską szkołę i zawód nauczyciela na możliwie najwyższym poziomie – we własnym interesie. To jest w interesie każdej polskiej rodziny

– przypomniał Prezes Rady Ministrów. 

– Jedną z pierwszych decyzji Koalicji 15 października była najwyższa w historii podwyżka wynagrodzeń pedagogów. Wynagrodzenie nauczycieli początkujących wzrosło o 33%, a w przypadku nauczycieli mianowanych i dyplomowanych o 30%. Mimo tak dużego wzrostu zarobki w szkole wciąż są zbyt niskie, by przyciągać do zawodu młodych. Dlatego rząd nie ustaje w wysiłkach, by zwiększać jego prestiż. 

Zobowiązuje się dzisiaj, że przyspieszymy prace nad projektem obywatelskim

– zadeklarował Donald Tusk, odnosząc się do projektu ZNP “Godne płace i wysoki prestiż nauczycieli”. 

– Kluczowy dla przyszłości tego zawodu jest także szacunek społeczeństwa. 

Niech stąd te słowa popłyną i od Was, i ode mnie do wszystkich polskich rodziców: szanujcie polskich nauczycieli, szanujcie polskie nauczycielki

– zaapelował Premier. 

The post 43. Krajowy Zjazd Delegatów ZNP – wystąpienie prezesa ZNP i premiera Donalda Tuska (wideo) appeared first on ZNP.

Złe wyniki JSW wskazują na problemy spółki. Potrzebna jest naprawa

wnp.pl Informacje z otoczenia przemysłu - pon., 25/11/2024 - 11:08
Jastrzębska Spółka Węglowa (JSW) ma wiele problemów, a otoczenie zewnętrzne nie jest dla niej sprzyjające. Produkcja węgla w Jastrzębskiej Spółce Węglowej cały czas pozostaje na słabym poziomie.
Kategorie: Portale

Worek medali częstochowskich tenisistów na Mistrzostwach Polski Niesłyszących

wCzestochowie.pl - pon., 25/11/2024 - 11:04
Reprezentanci KU AZS UJD zdobyli dziesięć medali podczas Mistrzostw Polski Niesłyszących w tenisie stołowym, które odbyły się w dniach 22-24 listopada w Częstochowie.
Kategorie: Lokalne

Nowe dane GUS. Pensje w październiku poszły w górę

TVP.Info - pon., 25/11/2024 - 11:01

Październikowy wzrost wynagrodzeń mdm wynikał m. in. z wypłat premii, nagród i wynagrodzenia za nadgodziny - podał GUS.


W październiku 2024 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wzrosło nominalnie w stosunku do września 2024 r. o 2,2 proc.


„Wzrost ten spowodowany był wypłatą m.in. premii i nagród w tym motywacyjnych, kwartalnych, jubileuszowych oraz wynagrodzeń za przepracowane godziny nadliczbowe (które obok wynagrodzeń zasadniczych także zaliczane są do składników wynagrodzeń)” – podał GUS.


GUS: Tyle wynosi przeciętne wynagrodzenie


Przeciętne wynagrodzenie w październiku wyniosło 8316,57 zł brutto


O 4,7 proc. rdr, a o 10 proc. w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosła produkcja przemysłowa. To znacznie lepiej niż przewidywali analitycy ankietowani przez PAP Biznes, którzy spodziewali się wzrostu produkcji w październiku o 1,7 proc. rdr i wzrostu o 6,5 proc. mdm.


Z tych danych ucieszył się premier Donald Tusk.


„Wreszcie! W październiku według prognoz analityków produkcja miała wzrosnąć o 1,8 proc., a tymczasem mamy 4,7! I to mimo pogarszającej się wciąż sytuacji u naszych zachodnich sąsiadów” – napisał w mediach społecznościowych szef rządu.



Zobacz także: Niemcom zazdrościmy niskich i stabilnych rat. U nich to standard


Kategorie: Telewizja

Cyberprzestępcy atakują też firmy. Edukacja pracowników pierwszą linią obrony

Wirtualnemedia.pl - pon., 25/11/2024 - 10:56
Oszustwa internetowe są zagrożeniem nie tylko w życiu prywatnym. Coraz częściej ataki cyberprzestępców są wymierzone w pracowników firm i instytucji. Jak mogą oni ustrzec się takich zagrożeń? - Nie należy oczekiwać, że wszyscy pracownicy w firmie staną się ekspertami od cyberbezpieczeństwa, jednak należy kształtować w nich takie nawyki, które pozwolą im samodzielnie rozpoznawać zagrożenia - mówi ekspertka z Centrum Bezpieczeństwa Banku Pekao S.A.
Kategorie: Portale

Chwali Putina, krytykuje NATO. Tajemniczy zwycięzca I tury wyborów w Rumunii

TVP.Info - pon., 25/11/2024 - 10:54

Georgescu powalczy o prezydenturę z Eleną Lasconi, liderką centroprawicowego Związku Ocalenia Rumunii (USR). Ostateczny wynik tej tury będzie znany w poniedziałek, kiedy podliczone zostaną głosy mieszkańców stolicy Bukaresztu i licznej rumuńskiej diaspory. Już teraz można jednak powiedzieć, że jego wynik i odpadnięcie z wyścigu choćby Ciolacu to efekt znużenia Rumunów obecnym establishmentem politycznym.


Tym żyje rumuńska polityka


Kampania koncentrowała się przede wszystkim na rosnących kosztach utrzymania, biorąc pod uwagę fakt, że Rumunia ma najwyższy odsetek osób zagrożonych ubóstwem w Unii Europejskiej. Mniej ważne, ale również obecne były kwestie bezpieczeństwa w kontekście agresywnej polityki Rosji. Georgescu obiecywał głównie zwiększenie wsparcia dla rolników, promowanie produkcji energii i żywności oraz zmniejszenie zależności od importu.


W odróżnieniu od innych kandydatów nieposiadający swojej partii Georgescu skupił się na agresywnej kampanii w mediach społecznościowych, w tym na TikToku. Stało się to zresztą obiektem zainteresowania służb, gdyż wbrew przepisom jego materiały nie były oznaczone jako element kampanii wyborczej. Kontrowersji wokół polityka – przedstawianego przez władze jako „ekstremistę” – jest zresztą znacznie więcej.


Kim jest Calin Georgescu?


Calin Georgescu ma 62 lata. Urodził się w dzielnicy Cotroceni Bukaresztu. Jego ojciec Scarlat był inżynierem agronomem, autora podręcznika katastru gruntów dla średnich szkół rolniczych w Rumuńskiej Republice Ludowej. Matka Aneta z domu Popescu była między innymi urzędniczką w Instytucie Geodezji.


Ich syn również podjął studia w kierunku nauk rolniczych.


Doktorat z gleboznawstwa


W 1986 roku ukończył kierunek Melioracja na Uniwersytecie Nauk Agronomicznych i Medycyny Weterynaryjnej w Bukareszcie. W 1999 roku uzyskał doktorat z gleboznawstwa. Jest także absolwentem studiów podyplomowych „Bezpieczeństwo i Obronność Narodowa – Geopolityka i Geostrategia” w Wyższej Szkole Obrony Narodowej imienia Karola I.


Co ciekawe, choć ani on, ani jego rodzice nie byli członkami Rumuńskiej Partii Komunistycznej dyktatora Nicolae Ceausescu, po ukończeniu studiów był wysyłany do pracy w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii.


Karierę zawodową rozpoczął zgodnie z wykształceniem, pracował między innymi jako inżynier gleboznawca. W 1991 roku został doradcą ministra środowiska Marciana Bleahu w rządzie Theodora Stolojana. W tym samym resorcie w latach 1997-1998 pełnił funkcję sekretarza generalnego.


W latach 2000-2011 był dyrektorem wykonawczym Narodowego Centrum na rzecz Zrównoważonego Rozwoju. Był koordynatorem zespołów, które opracowywały dwie wersje Narodowej Strategii Zrównoważonego Rozwoju. W latach 2004-2005 był dyrektorem w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, zaś w latach 2006-2012 pełnił funkcję dyrektora wykonawczego w Instytucie Projektów na rzecz Innowacji i Rozwoju.


Przez wiele lat działał w strukturach Organizacji Narodów Zjednoczonych. W latach 2010-2012 był specjalnym sprawozdawcą w Biurze Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka, zaś w latach 2015-2016 dyrektorem wykonawczym Instytutu Globalnego Indeksu Zrównoważonego Rozwoju ONZ. W międzyczasie był prezesem Europejskiego Centrum Badawczego Klubu Rzymskiego.


Walka z kryzysem


Z czasem z urzędnika zaczął stawać się politykiem. W roku 2011 i 2012 jego nazwisko znalazło się na liście potencjalnych premierów w zastępstwie Emila Boca, którego notowania zaczęła spadać, gdy był zmuszony podejmować niepopularne działania mające ograniczyć kryzys gospodarczy lat 2009-2010. Georgescu oświadczył wówczas, że nie interesuje go funkcja szefa rządu.


W wyborach w 2020 roku do parlamentu weszła radykalna konserwatywno-narodowa partia Sojusz na rzecz Związku Rumunów (AUR) George'a Simiona. Jej liderzy zaproponowali Georgescu jako kandydata na premiera. Dorin Lulea, obecnie wiceszef ugrupowania, argumentował, że nie jest on członkiem partii, ale został mianowany z uwagi na jego wiedzą specjalistyczną w zakresie zrównoważonego rozwoju.


Rumuński dyktator, Hitler i Żelazna Armia


Georgescu był również kandydatem AUR na stanowisko premiera w czasie kryzysu politycznego wywołanego upadkiem rządu Florina Citu w październiku 2021 roku. Już wtedy robiło się o nim głośno z powodu rozmaitych kontrowersyjnych wypowiedzi.


Bronił między innymi rumuńskiego dyktatora Iona Antonescu, współpracującego z Adolfem Hitlerem i Corneliu Zelea Codreanu, lidera faszystowskiego Ruchu Legionowego i Żelaznej Gwardii. – Przez nich mówi i przemawiała historia narodowa, a nie poprzez lokajów globalistycznych potęg, którzy dziś przewodzą Rumunii – przekonywał. Przy innych okazjach zrównywał ich z największymi bohaterami, w tym króla Stefana III Wielkiego. Dowodził też, że Codreanu „walczył o moralność człowieka”.



Sprawa karna


Relatywizował też zabójstwa polityczne dokonywane przez rumuńskich faszystów, w tym na byłych premierach Nicolae Iorgim i Armandzie Calinescu.


– Kiedy historia jest zagadkowa, nie ma o czym dyskutować – skwitował. Na tego typu wypowiedzi zareagowało wiele organizacji, zaś Prokuratura Generalna wszczęła sprawę karną przeciwko politykowi pod zarzutem „publicznego krzewienia kultu winnych zbrodni ludobójstwa, zbrodni przeciw ludzkości i zbrodni wojennych, a także aktu publicznego szerzenia idei, koncepcji lub doktryn faszystowskich, legionowych, rasistowskich lub ksenofobicznych”.


Rehabilitacja faszystowskich zbrodniarzy sprawiła, że partia AUR odwróciła się od Georgescu, który potem podważał również między innymi niebezpieczeństwa związane z pandemią COVID-19. – Wierzę w swoją odporność. Osobom, które przeszły przez tę chorobę, powiedziałbym, że istnieją dziesiątki tysięcy wirusów i są one częścią nas – przekonywał.


Rosyjska narracja na temat Ukrainy


Warto zwrócić tu uwagę na zaskakująco częste pojawianie się narracji antykoronawirusowych i prorosyjskich, także w Polsce. Georgescu nie należy do wyjątków. Na tle napięć wokół Ukrainy w 2021 roku dowodził, że interesy amerykańskiego przemysłu zbrojeniowego będą miały poważne konsekwencje.


– Sytuacja w Ukrainie jest wyraźnie zmanipulowana, w interesie wywołania konfliktu, który pomoże finansowo amerykańskiemu przemysłowi wojskowemu – wypalił.


Przeciwnik tarczy antyrakietowej


Po bandyckiej inwazji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku mówił, że Władimir Putin „bardzo kocha swój kraj i jest otoczony profesjonalistami”. Odmawiał przy tym odpowiedzi na pytanie o to, czy podziwia rosyjskiego lidera, oskarżanego o zbrodnie wojenne. 


Już wcześniej wpisywał się zresztą w kremlowską narrację, krytykując między innymi członkostwo w NATO i zobowiązania wobec Sojuszu. W maju 2021 roku przekonywał, że baza w Deveselu w ramach tarczy antyrakietowej to „dyplomatyczna hańba”. – Tarcza nie ma nic wspólnego z obronnością. Wręcz przeciwnie, wciągnęła nas w konflikt, którego nie potrzebowaliśmy. Tarcza jako taka jest częścią polityki konfrontacyjnej, nie jest sprawą pokoju – mówił polityk.


Krytyk NATO


Ponadto twierdził, że członkostwo Rumunii w NATO nie zapewnia gwarancji bezpieczeństwa. Argumentował, że władze zlecały zewnątrznym aktorom działania, decyzje i odpowiedzialność z zakresu bezpieczeństwa narodowego i obronności kraju.


– Nie reprezentujemy już niczego na zewnątrz, zero. Wszystkie tak zwane programy rządowe od 30 lat to nic innego jak prywatna lista zakupów, oszustwo. W przypadku ataku ze strony Rosji ani jeden kraj z bloku NATO nie będzie broniony przez Pakt. Zapewniam – mówił Georgescu, dla którego inny krytyk NATO, Donald Trump, jest „bohaterem”.


Georgescu to jeden z najbardziej kategorycznych propagatorów antyzachodnich przekazów, korzystnych dla Rosji Władimira Putina” – ocenił portal Radia Europa Libera (Wolna Europa). 


Kim Georgescu jest prywatnie?


Calin Georgescu jest żonaty. Z żoną Cristelą ma dwójkę dzieci. Cristela ukończyła studia na kierunku o profilu ekonomicznym i przez 14 lat pracowała w rumuńskim oddziale Citibanku. Obecnie przedstawia siebie jako „autorkę i pedagoga naturopatycznego”. Chwali się 20-letnim doświadczeniem z dziedziny naturalnych metod zdrowotnych „za pomocą żywienia integracyjnego i apifitoterapii, gemoterapii, detoksykacji regeneracyjnej, irydologii klinicznej, biorezonansu i techniki uwalniania emocji”.


W młodości Georgescu uprawiał wyczynowe judo. W 1979 roku zdobył czarny pas i tytuł wicemistrza Rumunii i Bałkanów w kategorii juniorów. Zdobył również czarny pas w karate Shotokan. Jest także maratończykiem. W wywiadzie udzielonym w 2021 roku zapewniał, że prowadzi sportowy tryb życia. Nadal biega, jeździ na nartach, pływa w zimnej wodzie i uprawia ekstremalne nurkowanie z klifów.


Czytaj więcej: Siódme w ciągu trzech lat wybory w Bułgarii. Mała szansa na stabilny rząd


Kategorie: Telewizja

Będzie nowa opłata? Średnio kilkadziesiąt złotych miesięcznie na jedno gospodarstwo domowe

Dziennik - pon., 25/11/2024 - 10:50
Od 2018 roku wody opadowe i roztopowe utraciły status ścieków, co spowodowało konieczność poszukiwania przez samorządy nowych rozwiązań finansowych związanych z odprowadzaniem tych wód. Pomimo podjętych inicjatyw legislacyjnych mających na celu uregulowanie tej kwestii, Ministerstwo Infrastruktury podchodzi do niej z dużą ostrożnością, podkreślając potrzebę kompleksowych analiz. Oto szczegóły. Anna Kot
Kategorie: Prasa

Donald Tusk komentuje. "Wreszcie!"

TVN24 Biznes i Świat - pon., 25/11/2024 - 10:48
Wreszcie! Według prognoz analityków produkcja miała wzrosnąć o 1,8 procent, a tymczasem mamy 4,7! I to mimo pogarszającej się sytuacji u naszych zachodnich sąsiadów - napisał w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.
Kategorie: Telewizja

Mała Łódź w Częstochowie? Przedsiębiorca ratuje pofabryczne budynki i chce przyciągnąć biznes

Dziennik Zachodni - Częstochowa - pon., 25/11/2024 - 10:48
Częstochowa nigdy nie będzie Łodzią, która stała się głównym w kraju i jednym z największych w Europie dziewiętnastowiecznych ośrodków przemysłu włókienniczego, ale swój udział w tej dziedzinie ma spory i ze swoimi pozostałościami po przemyśle włókienniczym może stać się namiastką Łodzi. W mieście działało kilka wielkich fabryk włókienniczych, a ich pozostałości niszczeją. Jednak niektóre zyskują drugie życie. Takim miejscem jest "Fabryca", która powstaje przy ulicy 1 Maja na bazie części zabudowań po dawnym Wełnopolu. Wkrótce w industrialnych wnętrzach otworzy się tu siłownia dużej sieci. Właściciel tego miejsca ma dalekosiężne plany.
Kategorie: Lokalne, Prasa
Subskrybuj zawartość