Wchodzisz i wiesz

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przekazała, że do wypadku doszło ok. godz. 19 na odcinku autostrady A2 pomiędzy Nowym Tomyślem a Bukiem. 

Bus wjechał w kolumnę pojazdów amerykańskiej armii

Z nieznanych przyczyn bus uderzył w kolumnę pojazdów, którymi podróżowali amerykańscy żołnierze. 

Jak poinformowała wielkopolska straż pożarna w wyniku zderzenia rannych zostało czterech amerykańskich żołnierzy i kierowca busa. 

Zobacz także: Zderzenie na przejeździe kolejowym. Nie żyje kierowca osobówki

Główny Inspektor Farmaceutyczny podjął decyzję o natychmiastowym wycofaniu ze sprzedaży w całej Polsce popularnego leku stosowanego przy gorączce i bólach. Powodem są wykryte nieprawidłowości w składzie leku, które mogłyby mieć wpływ na zdrowie pacjentów.

Amerykański wokalista i producent muzyczny pochodzenia kubańskiego zapowiedział trasę obejmującą kilkanaście europejskich miast. Jednym z przystanków będzie Warszawa. Koncert na PGE Narodowym ma być jednym z największych muzycznych wydarzeń lata 2026 roku w Polsce. Organizatorzy spodziewają się pełnych trybun i ogromnego zainteresowania. Gościem specjalnym i artystą otwierającym koncert będzie amerykański raper Lil Jon.

Bilety w sprzedaży od października

Przedsprzedaż biletów na koncert rozpocznie się 22 października 2025 roku o godz. 12:00. Sprzedaż ogólna ruszy 24 października o tej samej godzinie.

Kim jest „Mr. Worldwide”?

Pitbull, a właściwie Armando Christian Pérez, zadebiutował w 2004 roku. Od tamtej pory sprzedał miliony płyt i występował na największych scenach świata. Współpracował m.in. z Jennifer Lopez, Christiną Aguilerą, Enrique Iglesiasem i Shakirą. Jego koncerty słyną z energii, dynamicznej choreografii i kontaktu z publicznością.

Zobacz też: Obraz Picassa zniknął podczas transportu na wystawę. Sprawę bada policja

Zarządzający cywilnym wywiadem AIVD Peter Reesink i dyrektor wojskowego MIVD Erik Akerboom stwierdzili we wspólnym wywiadzie dla „de Volkskrant”, że mają ograniczone zaufanie do amerykańskich odpowiedników.

– Zdarza się, że pewnych rzeczy już nie mówimy – powiedział Reesink. 

Akerboom, dodał, że decyzje o przekazywaniu danych podejmowane są z uwzględnieniem ryzyka politycznego wykorzystania informacji i naruszenia praw człowieka.

Według "de Volkskrant" to pierwszy raz, gdy holenderskie służby otwarcie przyznały, że pogarszający się stan demokracji w USA wpływa na współpracę wywiadowczą. Równocześnie intensyfikuje się wymiana danych z europejskimi partnerami, w tym z Niemcami, Francją, Wielką Brytanią, państwami skandynawskimi i Polską.

Holenderski wywiad wyczulony na Chiny i Rosję

Według służb Rosja i Chiny pozostają głównymi zagrożeniami dla bezpieczeństwa Holandii. Co roku dochodzi do dziesiątek cyberataków na holenderskie firmy i instytucje publiczne. Służby ostrzegają też przed tzw. „close access operations” ze strony Chin – polegającymi na przejmowaniu danych z laptopów i telefonów podróżnych, w tym dziennikarzy i urzędników.

Akerboom i Reesink apelują o uproszczenie procedur, które pozwoliłyby służbom szybciej reagować na cyberataki i sabotaż. 

Zobacz także: CIA inwigilowała Latynosów w USA. Agencja sama się przyznała

– Każdy Rosjanin czy Chińczyk musi współpracować ze swoim państwem. My jesteśmy państwem prawa i to nas ogranicza – powiedział szef AIVD.

Creotech Instruments, polski producent satelitów, 20 października 2025 r. podpisał porozumienie o współpracy z hiszpańską firmą Satlantis, jedną z europejskich firm technologicznych, specjalizujących się w projektowaniu i produkcji wysokiej rozdzielczości zaawansowanych rozwiązań optycznych dla sektora kosmicznego.

– Pan marszałek Hołownia ma niezłe szanse na to, żeby zostać przedstawicielem w ONZ-cie. Prowadzimy rozmowy i z tych rozmów wynika, że rozmaite, bardzo ważne, państwa są gotowe poprzeć go w tej roli – powiedział Bartoszewski w Radiu ZET. Dodał, że m.in. dzięki zabiegom jego resortu szanse Hołowni na objęcie tej funkcji „w ostatnim czasie znacząco wzrosły”.

Hołownia poinformował pod koniec września o złożeniu aplikacji w naborze na funkcję Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców. Poza nim o to stanowisko ubiegają się m.in. stały przedstawiciel Turcji przy ONZ, obecna mer Paryża czy Roman Mazur – działacz humanitarny, a wcześniej polityk związany z ugrupowaniem Hołowni.

MSZ buduje koalicję dla Hołowni

W ONZ jest 193 państw członkowskich, ale wiele z nich głosuje zgodnie ze stanowiskiem stałych członków Rady Bezpieczeństwa, którzy mają „pewną moc przekonywania”, jak wyjaśnił wiceminister MSZ. Z tego względu istnieją „pewne objawy”, że głosowanie nad kandydaturą Hołowni może być po jego myśli.

 – Jeżeli uda się zmontować taką koalicję, a to jest w trakcie pracy, (...), to (Hołownia) ma realne szanse – ocenił.

Urząd Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców został powołany w 1950 r. przez Zgromadzenie Ogólne ONZ. UNHCR odpowiada za kierowanie międzynarodowymi działaniami na rzecz ochrony uchodźców i rozwiązywania ich problemów na całym świecie. Wysoki Komisarz dąży też do zapewnienia każdemu prawa do ubiegania się o azyl i znalezienia bezpiecznego schronienia w innym państwie, z możliwością dobrowolnego powrotu do domu, integracji lub przesiedlenia do państwa trzeciego. Ma również mandat do pomocy osobom ze statusem bezpaństwowca.

Czytaj także: Tusk o zatrzymanym podpalaczu. „Bąkiewicz i Kaczyński muszą być zadowoleni”

Za wybór Wysokiego Komisarza ds. Uchodźców odpowiada sekretarz generalny ONZ, który po ogłoszeniu rekrutacji i weryfikacji kandydatów nominuje jednego lub jedną z nich do zatwierdzenia przez Zgromadzenie Ogólne ONZ.

"Takie groźby połączone z wezwaniem do zaprzestania czynności orzeczniczych to jawna i arogancka próba ingerencji władzy wykonawczej w wymiar sprawiedliwości" - napisał do prokuratora generalnego neosędzia Krzysztof Wiak, prezes Izby Kontroli SN.

Dyrektor nie może podrzucać dzieci z klas, które wyjechały na wycieczkę lub nie uczestniczą w zajęciach poza terenem szkoły nauczycielom prowadzącym lekcje z klasami, które zostały. W ten sposób narusza przepisy znowelizowanej Karty Nauczyciela. Bo teraz nie tylko nauczyciele specjaliści są chronieni od nieprzewidzianych zastępstw, ale również nauczyciele przedmiotów czy edukacji wczesnoszkolnej.

Włoska opozycja zażądała wyjaśnień od premier Giorgii Meloni po tym, jak prezydent USA zamieścił na portalu Truth Social wpis jego zwolenniczki, która ogłosiła, że szefowa rządu w Rzymie wyłamuje się z szeregu UE i będzie sama negocjować umowę handlową z USA. Według tego wpisu Meloni chce też zmniejszyć poparcie dla Ukrainy. Piotr Kozłowski

Stoen Operator, Orlen Termika i miasto Warszawa podpisały list intencyjny dotyczący współpracy w zakresie nowych inwestycji w stołeczną infrastrukturę energetyczną. Potwierdziły tym samym plany budowy nowoczesnej rozdzielni 110 kV i 220 kV oraz bloku gazowo-parowego w Elektrociepłowni Siekierki.

Oczekiwania wobec Legii Warszawa i Rakowa Częstochowa są wielkie. Oba kluby mają walczyć o mistrzostwo Polski. W stolicy i pod Jasną Górą latem wydano na transfery mnóstwo pieniędzy. Na razie efektów nie ma, bo jedni i drudzy daleko są od ligowej czołówki. "Ja bym jednak nie jeszcze nie wypisywał Legii i Rakowa z wyścigu o tytuł" - zaznacza w Dzienniku Sportowym trener Dariusz Banasik. Michał Ignasiewicz

"Jeśli nie zawrzemy układu w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie, wiele osób zapłaci za to wielką cenę" – powiedział w poniedziałek prezydent USA Donald Trump, pytany o to, dlaczego nie pomoże Ukrainie zwyciężyć. Trump ocenił jednak, że Ukraina może wygrać wojnę, bo na wojnie wszystko jest możliwe. Piotr Kozłowski

Koalicjanci na razie zdecydowali, że ważny dla PSL projekt będzie skierowany do komisji. Koalicja Obywatelska nie ma oficjalnego stanowiska w tej sprawie, ale Marcin Kierwiński mówi: - Jestem gorącym zwolennikiem wycofania rozwiązań, które wprowadził PiS.

– Wczoraj (w niedzielę – przyp. red.) zrzuciliśmy 153 tony bomb na różne części Strefy Gazy, po tym jak dwóch naszych żołnierzy zginęło z rąk Hamasu – powiedział Benjamin Netanjahu na otwarciu zimowej sesji izraelskiego parlamentu, Knesetu.

Izrael podczas jednego dnia zrzucił na Strefę Gazy 153 tony bomb

Izraelska armia przeprowadziła w niedzielę naloty na Strefę Gazy w odpowiedzi na ostrzał, który przypisała Hamasowi. Palestyńska grupa nie przyznała się do ataku. W nalotach zginęło 45 Palestyńczyków, a w poprzedzającym go ataku – dwóch izraelskich żołnierzy.

Były to najpoważniejsze starcia od czasu zawarcia 10 października przygotowanego przez USA rozejmu. Izrael ogłosił w niedzielę wieczorem, że wraca do zawieszenia broni.

Armia poinformowała w poniedziałek, że ostrzelała „kilku palestyńskich terrorystów”, którzy przekroczyli ustaloną rozejmem linię rozgraniczenia i zbliżali się do izraelskich wojsk. Według służb medycznych w Strefie Gazy od izraelskiego ognia zginęły w poniedziałek trzy osoby - przekazała agencja Reutera.

Mieszkańcy Strefy Gazy twierdzą, że nie wiedzą, gdzie dokładnie rozpoczyna się strefa izraelskiej kontroli, ponieważ nie jest ona oznaczona – dodała agencja. Izraelska armia poinformowała, że rozpoczęła rozstawianie betonowych bloków wyznaczających linię rozgraniczenia.

Zwrot akcji w sprawie pożyczki dla Ukrainy. Administracja USA poinformowała partnerów z G7, że nie zamierza przyłączyć się do inicjatywy rozszerzenia użycia zamrożonych rosyjskich aktywów na poczet pomocy Ukrainie – podał w poniedziałek Bloomberg. Według agencji może to wzmocnić przeciwników inicjatywy wewnątrz UE. Piotr Kozłowski

Informację o zdarzeniu przekazała do redakcji czytelniczka na skrzynkę Twoje Info.

Zderzenie autobusu z toyotą

– Około godziny 16:30 otrzymaliśmy zgłoszenie odnośnie do zderzenia autobusu linii numer 153 z osobową toyotą. Kierowca samochodu osobowego został zabrany do szpitala, osoby kierujące były trzeźwe i miały uprawnienia do kierowania pojazdami – powiedział portalowi TVP Info mł. asp. Jakub Gontarek z Komendy Stołecznej Policji w Warszawie.

Na miejscu pracowały dwa zastępy straży pożarnej, policja oraz pogotowie ratunkowe.

Utrudnienia w komunikacji miejskiej

W związku z zablokowanym przejazdem na ulicy Paderewskiego wprowadzono trasy objazdowe dla autobusów linii 153 i 199. Funkcjonariusze ustalają dokładne przyczyny i przebieg zderzenia.

Czytaj również: Wypadek w woj. świętokrzyskim. Trzy osoby ranne

20.10.2025

Około 1400 pracowników Narodowej Administracji Bezpieczeństwa Nuklearnego (NNSA) miało otrzymać zawiadomienia, że zostali skierowani na bezpłatny urlop. Tylko 375 osób pozostało na swoich stanowiskach – poinformowała stacja CNN.

– Od momentu powstania w 2000 roku, NNSA nigdy wcześniej nie wysyłała pracowników federalnych na urlopy w przypadku wygaśnięcia finansowania. Tym razem nie mamy wyboru. Przedłużyliśmy finansowanie tak długo, jak tylko mogliśmy – powiedział CNN rzecznik Departamentu Energii Ben Dietderich.

Stany Zjednoczone dysponują arsenałem 5177 głowic nuklearnych, z których około 1770 jest rozmieszczonych, jak podaje organizacja non-profit Bulletin of the Atomic Scientists. NNSA jest odpowiedzialna za projektowanie, produkcję, serwisowanie i zabezpieczanie broni i nadzoruje około 60 000 kontrahentów.

Donald Trump grozi zwolnieniami w budżetówce

Po 20 dniach Ameryka przeżywa najdłuższy w historii całkowity shutdown rządu (okres bez uchwalonego budżetu) – trzeci, co do długości, jeśli liczyć częściowe przestoje.

Prezydent Donald Trump zwiększa presję na Demokratów, aby głosowali razem z Republikanami za ponownym otwarciem rządu, używając coraz bardziej złowieszczych gróźb cięć w usługach publicznych i rozpoczęcia masowych zwolnień urzędników.

Zobacz także: Paraliż amerykańskiej administracji. Setki tysięcy urzędników wysłanych na urlopy

Kevin Hassett, dyrektor Narodowej Rady Gospodarczej Białego Domu, powiedział CNBC, że spodziewa się, że shutdown zakończy się „gdzieś w tym tygodniu” – ale ostrzegł Demokratów przed „silniejszymi środkami, aby zmusić ich do pojawienia się przy stole”, jeśli będą oporni.

Naukowcy opracowali nowy suplement żelaza, który łączy w sobie żelazo, probiotyki i prebiotyki. Ta innowacyjna formuła skutecznie uzupełnia niedobory żelaza, jednocześnie chroniąc układ pokarmowy i zapobiegając stanom zapalnym. Badania na myszach potwierdziły jej wysoką skuteczność i bezpieczeństwo, co może zwiastować przełom w leczeniu anemii. Zygmunt Woroniecki

Bohdan Bieniek został zapytany przed redaktorkę Justynę Dobrosz-Oracz o kryzys konstytucyjny, który ma miejsce w Sądzie Najwyższym. Zdaniem sędziego ta instytucja „od dawna pogrążona jest w kryzysie”.

– Wnioski składne przez prokuratora o wyłączenie sędziów w konkretnych sprawach trafiają do naszej izby (Pracy i Ubezpieczeń SN) po posiedzeniu. Tzn., że strona, która domaga się wyłączenie sędziego nie ma skutecznej możliwości złożenia takiego wniosku. Proces obiegu wniosków jest zbyt długi – stwierdził gość „Pytania dnia”.

Czy wnioski mogą być celowo opóźniane przez pierwszą prezes SN Małgorzatę Manowską? Zdaniem Bieńka, „wnioski na pewno trafiają do pierwszej prezes SN”. – To ona dekretuje pisma do następnych instytucji i osób – podkreślił prawnik.

Zobacz również: Polityczne powiązania neo-sędziów. W tle wypadek i „ziobrolotek”

Jak naprawić wymiar sprawiedliwości?

Bieniek został także zapytany o to, czy „ustawa praworządnościowa” przygotowana przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka naprawi sytuację w polskim wymiarze sprawiedliwości. Sędzia zaznaczył, że „potrzebny jest projekt w jakiejkolwiek postaci, po to, żeby Sejm zaczął pracować nad rozwiązaniem”.

– Politycy zgotowali prawnikom ten los i to oni powinni jak najszybciej tę sytuację rozwiązać. Trudno jednak powiedzieć (czy zadziała – red.), ponieważ nigdy nie było takiej sytuacji w polskim wymiarze sprawiedliwości. Nie ma gotowego standardu, ani produktu – trzeba go wypracować. Projekt zapewne taką drogę uruchomi, ponieważ jest pierwsze stanowisko w sprawie. Wymiar sprawiedliwości potrzebuje zmian, jak grzyby deszczu – zaznaczył gość „Pytania dnia”.

Zobacz także: Ustawa praworządnościowa i zmiany w KRS. Minister Żurek odkrył karty

Kary za wyroki „neosędziów”

Sędzia przypomniał, że „Polska płaci ogromne odszkodowania za orzeczenia” tzw. neosędziów.

– Nie chodzi o to jaki wyrok (sądy) wydają, ale kto jest za stołem sędziowskim. (...) Doszło do systemowego zniszczenia procedur nominacyjnych. Grzech pierworodny tej procedury to Krajowa Rada Sądownictwa, która dalej działa w tym samym niekonstytucyjnym składzie, jaki kilka lat temu została wyłoniona przez jedną z partii politycznych. Jeśli KRS wróci na konstytucyjną ścieżkę, to każda kolejna nominacja sędziowska będzie wolna od wad – dodał.

Bieniek zwrócił uwagę, że problem we wprowadzeniu zdań jest także prezydent Karol Nawrocki, który „broni sytuacji, w której wręcza nominacje sędziowskie”.

– Tylko wręczał je także osobom, co do których nie było wniosku o powołanie, a mimo to prezydent nie czekał na zakończenie procedur sądowych i zapraszał chętnych do Pałacu Prezydenckiego – tłumaczył sędzia.

Zobacz też: Żurawlow nie trafi do Niemiec. „Decyzja sądu bardzo nas cieszy”