Aktualności

„To było powodem”. Błaszczak tłumaczy, czemu PiS był przeciw obniżce składki zdrowotnej i zarzuca Domańskiemu kłamstwo

300polityka - pt., 04/04/2025 - 11:17

- Dziś z mównicy sejmowej minister finansów twierdził, że nadwykonania zostały spłacone, z informacji, które zasięgnęliśmy u dyrektorów szpitali, mówił nieprawdę. To było powodem, że jako klub zagłosowaliśmy przeciwko obniżeniu składki zdrowotnej, bo czujemy się odpowiedzialni za Polskę - powiedział Mariusz Błaszczak na konferencji prasowej. - Uważamy, że zapaść finansowa w szpitalach jest zamierzona przez rząd Donalda Tuska. Nie wynika z nieudolności, tylko z planu. Z jakiego planu? Z planu prywatyzacji służby zdrowia. Oni najpierw doprowadzą do krachu finanse w ochronie zdrowia, a potem powiedzą, że jedynym rozwiązaniem jest prywatyzacja służby zdrowia, prywatyzacja szpitali - kontynuował.
Kategorie: Portale

„Jakby zamordowała kogoś z PiS, to nie byłoby problemu”. Jaki o Annie W.

300polityka - pt., 04/04/2025 - 11:15
– Patrząc na nową doktrynę demokracji walczącej, to po prostu pani Anna W. powinno zamordować kogoś z PiS-u i wtedy by została grzecznie odwieziona do jakiegoś Domu Pomocy Społecznej i nie byłoby żadnego problemu. Takie są priorytety w obecnej demokracji walczącej, to jest po prostu wstyd, co w tej chwili […]
Kategorie: Portale

„Te osoby powinny mieć wszystkie prawa, jakie przysługują obywatelom”. Jaki o stanowisku PiS wobec osób homoseksualnych

300polityka - pt., 04/04/2025 - 11:14

- W sprawie środowisk tęczowych próbuje się rysować fałszywą linię podziału pomiędzy nami a lewicową ekipą Tuska. Mianowicie próbuje się powiedzieć, że w ramach debaty o tolerancji, że my jesteśmy przeciwni tolerowaniu osób homoseksualnych, tymczasem to nieprawda. Zarówno w tej sprawie praktycznie nie ma żadnego sporu, my uważamy, że te osoby powinni mieć wszystkie prawa, jakie przysługują obywatelom – stwierdził Patryk Jaki na konferencji prasowej. - Nikt z nas nie pyta, kto ma jaką orientację seksualną, co więcej polskie państwo było od zawsze znane z tego, że było najbardziej tolerancyjnym państwem w Europie, również, jeżeli o to chodzi – dodał.
Kategorie: Portale

„Ta wiedza jest ukrywana do wyborów prezydenckich”. Błaszczak o stanie finansów publicznych

300polityka - pt., 04/04/2025 - 11:11
– Chcieliśmy przedstawić stanowisko Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości wobec katastrofalnej sytuacji finansów publicznych, jaka ma miejsce pod rządami koalicji 13 grudnia, pod rządami Donalda Tuska. Można powiedzieć o katastrofie, to jest odpowiednie słowo, ta wiedza jest na razie ukrywana do czasów wyborów prezydenckich, potem po wyborach prezydenckich zapewne usłyszymy […]
Kategorie: Portale

„Z tego słyszymy, Trump będzie obecny na szczycie w Hadze”. Sikorski w Brukseli

300polityka - pt., 04/04/2025 - 11:07

- Tak, prezydent to potwierdził liderom, to nadal obowiązuje [art. 5] i z tego słyszymy, prezydent Trump będzie obecny na szczycie [NATO] w Hadze - stwierdził Radosław Sikorski na briefingu prasowym w Brukseli.
Kategorie: Portale

Podwyżki w popularnym serwisie. "Nie jest to łatwa decyzja"

TVN24 Biznes i Świat - pt., 04/04/2025 - 11:04
YouTube wprowadza zmiany w cenniku. Użytkownicy YouTube Premium będą musieli zapłacić więcej nawet o niemal 30 procent niż dotychczas. Pierwsze maile w tej sprawie dotarły już do internautów.
Kategorie: Telewizja

Niższa składka zdrowotna. Ministra Leszczyna zmieniła zdanie

TVP.Info - pt., 04/04/2025 - 11:04

Sejm uchwalił w piątek nowelizację ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw, która obniży składkę zdrowotną dla przedsiębiorców.


Za uchwaleniem nowych przepisów było 152 posłów klubu KO, w tym minister zdrowia Izabela Leszczyna. W marcu Leszczyna zapowiadała, że na pewno nie zagłosuje za obniżeniem składki zdrowotnej dla przedsiębiorców; wskazywała, że NFZ „z pewnością tego nie udźwignie”.


Pytana w piątek, dlaczego zmieniła decyzję, zapewniła, że rozmawiała z ministrem finansów i premierem i ma ich zapewnienie dotyczące finansów ochrony zdrowia.


Składka finansowana z budżetu


– Zapewniam wszystkich państwa, a przede wszystkim pacjentów, że NFZ nie straci ani jednej złotówki. Dostałam zapewnienie od ministra finansów i od pana premiera, że całość ubytku z NFZ zostanie skompensowana przez budżet państwa – powiedziała. Zaznaczyła, że chodzi o kwotę 5 mld zł. Pytana, z jakich środków będą pochodziły te pieniądze odpowiedziała, że jest to decyzja ministra.


– Jeśli minister finansów podejmuje taką decyzję, to wie, co robi. Za to mu dziękuję, bo mama świadomość, że było to zobowiązanie wyborcze trzech partii, które stanowią koalicję – dodała. Zaznaczyła, że po takim zapewnieniu, inne głosowanie „byłoby votum nieufności wobec własnego premiera”. – A ja wiem, że ten rząd jest w stanie dokonać zmian systemowych w ochronie zdrowia – dodała.


Ustawa wprowadza dwuelementową podstawę wymiaru składki zdrowotnej dla przedsiębiorców – do pewnego poziomu będzie ona ryczałtowa, a od nadwyżki dochodów będzie procentowa. Część zryczałtowana składki będzie wynosić 9 proc. od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia za pracę. Druga część będzie obliczana od nadwyżki dochodów powyżej 1,5-krotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia u przedsiębiorców rozliczających się skalą podatkową lub podatkiem liniowym (stawka 4,9 proc.).


W przypadku przedsiębiorców rozliczających się ryczałtem druga część składki będzie naliczana od nadwyżki przychodów powyżej 3-krotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia (stawka 3,5 proc.). Regulacja zakłada także obniżenie składki do 9 proc. z 75 proc. minimalnego wynagrodzenia (obecnie jest 9 proc. minimalnego wynagrodzenia) dla przedsiębiorców opłacających podatek w formie karty podatkowej. Ustawa uchyla możliwość rozliczenia zapłaconych składek zdrowotnych w podatku dochodowym.


Czytaj więcej: Składka zdrowotna dla przedsiębiorców kością niezgody w koalicji

Kategorie: Telewizja

Odkryto gigantyczne złoża metali ziem rzadkich. Ten kraj ma ich więcej niż Rosja

Dziennik - pt., 04/04/2025 - 11:02
Kazachscy geolodzy odkryli złoże metali ziem rzadkich o szacowanych zasobach ponad 20 milionów ton metrycznych. Znajdują się na głębokości do 300 metrów - podało ministerstwo przemysłu i budownictwa. Jeśli informacja się potwierdzi, Kazachstan znajdzie się na trzecim miejscu, za Chinami i Brazylią pod względem wielkości rezerw. Agnieszka Maj
Kategorie: Prasa

Legenda przemysłu odzieżowego, czyli polski Hugo Boss z Leeds 

TVP.Info - pt., 04/04/2025 - 11:00

Fajnie jest coś samemu odkryć, zwłaszcza gdy można poczuć dumę z Polski. A więc jedźcie na weekend do Leeds w Anglii po odkrycia. Tylko 2,5 godziny lotu tanimi liniami. Hotele są nie droższe niż w Łódzkiem, muzeum darmowe, a spacer bezcenny.  


KS Stal Głowno gromi Leeds United? 


Leeds to półmilionowe miasto w Anglii, w hrabstwie West Yorkshier i dziś znane jest przede wszystkim ze swoich drużyn piłkarskich. Leży równych 200 mil, czyli 322 km od Londynu i Edynburga. Do miasteczka Głowno w Łódzkiem jest stąd w linii prostej 1450 km, drogami i przez Kanał La Manche będzie kilkaset kilometrów więcej, jak nic doba jazdy. Ale dziś Leeds bliżej jest Polski niż kiedykolwiek. Dolecimy tam bezpośrednio za dwie i pół godziny z pięciu naszych miast. Nic więc dziwnego, że polska społeczność jest widoczna na ulicach tego ‘gwałtownego’, ‘wrzącego’ miasta, bo tak można tłumaczyć jego celtyckie imię. O mieszkańcach powiemy zaś, zgodnie z etymologią Leeds, że to „ludzie żyjący nad rwącą rzeką”. 


Jaka różnica w porównaniu z trzynastotysięcznym Głownem, którego nazwę wywodzi się od „gołego, otwartego miejsca", „wzniesienia, szczytu". Cóż więc może łączyć Leeds i Głowno prócz Polaków, którzy w początkach XXI w. wyjeżdżali do Anglii? W kraju nie znajdziemy na ten temat żadnych opracowań ani naukowych, ani popularnych, a przynajmniej nam nie udało się ich wyszukać. Milczy też polska Wikipedia. Wystarczy jednak zajść do miejskiego muzeum w Leeds, a odkryjemy nawet nie nić, a całą bele materiału, wiążącego angielskie miasto z polskim miasteczkiem. Wszystko za sprawą polskiego Żyda Harrisa Sumriego.


Harris Sumrie – nasz Hugo Boss 


Takim imieniem i nazwiskiem posługiwał się w Anglii. Imię Harris oznacza „syn Harrego” i po polsku można je tłumaczyć jako „syn Henryka”, choć nie znaleźliśmy w krajowych archiwach żadnego Henryka Sumrie z Głowna czy okolic, nie było też żadnego innego Sumrie. Zapewne nazwisko zostało zmienione i w Polsce mogłoby brzmieć np. Szumny albo Sumny, ale to tylko hipoteza do dalszej weryfikacji. Na angielskim portalu historycznym, poświęconym Żydom z Leeds przeczytamy za to, że nasz Sumrie urodził się w maju 1866 we wspomnianym już Głownie w „Polsce Kongresowej”. 


Czytaj też: Szaszłyki na szampurach, menu Stalina i... rosyjskie zbrodnie


Już jako dziecko zajmował się krawiectwem i handlował tekstyliami, a w wieku 20 lat przyjechał do Leeds. Towarzyszyła mu żona, Malka z domu Tulinsky oraz syn. Nietrudno domyślić się, że chodzi tu o Małkę Tulińską. I w rzeczy samej, w spisach ludności Głowna, gdzie w połowie XIX w. 70 proc. mieszkańców było pochodzenia żydowskiego, jest rodzina Tulińskich oraz kilka Małek. 


Wiadomo z angielskich źródeł, że żona była od Harrisa o sześć lat starsza. To jednak nie ułatwia poszukiwań. Zachowały się księgi metrykalne, w których księża skrupulatnie notowali narodziny i zgony parafian, ale analogiczna dokumentacja dotycząca Żydów jest dziś czymś dużo rzadszym. Nie mieliśmy do niej dostępu i Małki Tulińskiej urodzonej w 1860 r. w Głownie nie zidentyfikowaliśmy. Po co jednak takie skrupulatne dociekania – ktoś zapyta – miejscem dla nich niech będą publikacje naukowe czy blogi dla pasjonatów. Cóż, pewnie byłaby to racja, gdyby nie fakt, że w Anglii Polaka z Głowna przedstawia się jako niekwestionowanego „pioniera [masowej] produkcji męskiej odzieży w Leeds” i całej Wielkiej Brytanii. Przeczytamy też, że nasz rodak „dostarczał jako pierwszy (w Anglii) gotowe męskie ubrania na londyński rynek mody”, a zatem takie, jakie dziś kupujemy w sklepach. Przed nim klientela szła do krawca, a nie do magazynów z odzieżą. Prawda, że nie lada wyczyn? 


Ziemia obiecana w Yorkshier 


Dlaczego Sumrie wybrał Leeds? Miasto w XIX w. przeżywało gwałtowny rozwój, mówiło się o nim „miasto inżynierów”. W tamtym czasie oficjalnie przyjęto też herb, na którym widnieją trzy sowy ze złotym runem. Nie bez kozery, bowiem jedną z najdynamiczniej rozwijających się gałęzi tamtejszego przemysłu był przemysł tekstylny. Dlatego też i dzisiejsze oblicze miasta kojarzyć się może np. z Łodzią czy nawet Białymstokiem, gdzie również wznoszono takie zakłady. Wielkie budynki z czerwonej cegły z szarymi kominami, a obok obowiązkowe pałace przemysłowców. Z tym że w Polsce taka architektura powstawała pod koniec XIX w.; akcja „Ziemi obiecanej” rozgrywa się w ósmej dekadzie „wieku pary i elektryczności”. Zaś w Leeds działo się to co najmniej 30 lat wcześniej. Oprócz tego wizytówką miasta stały się ulokowane w centrum galerie handlowe z przeszklonymi dachami. Pierwsze powstały pod koniec XIX w. za sprawą budowniczego, specjalizującego się w projektowaniu teatrów i może dlatego są tak spektakularne i zdobne.  


Czytaj też: Wybierasz się do Wielkiej Brytanii? Bez tego dokumentu nie wjedziesz


Wszystkie te przeobrażania sprawiły, że miasto potrzebowało rąk do pracy i zaczęli tam migrować robotnicy. W tym czasie leżące na wschód portowe Hull było punktem przesiadkowym dla migrantów z Europy Środkowowschodniej, którzy w połowie XIX w. ruszyli falą do Stanów Zjednoczonych. Na marginesie powiedzmy, że Hull już w dwudziestym stuleciu zasłynęło z budek telefonicznych, które w odróżnieniu od kanonicznych czerwonych, są kremowe. I z portowego Hull przybysze udawali się koleją do Liverpoolu, skąd płynęli za ocean. Po drodze było Leeds, które stawało się coraz ważniejszym ośrodkiem włókienniczym. Wśród migrantów, zwłaszcza pochodzenia żydowskiego, wielu było krawców i kusiło ich, by tam a nie w Stanach próbować szczęścia. Jak pisał badacz tej tematyki, Nigel Grizzard w artykule „Demografia: żydowska populacja w Leeds”, do roku 1840 w mieście było ledwie 60 Żydów. Skądinąd wiadomo, że pochodzili z Prus i byli społecznością mobilną, gotową z dnia na dzień ruszać gdzie indziej. Zmiana nastąpiła po 1860, kiedy [od strony Hull] napłynęła fala imigrantów z Imperium Rosyjskiego”, a więc także z Polski, czytamy u Grizzarda, i ok. 1890 r. w stusześćdziesięciotysięcznym Leeds było już 8 tys. Żydów. Większość osiadła w dzielnicy Leylands i trudniła się tym, czym zajmowała w starej ojczyźnie, czyli krawiectwem albo handlem tkaninami. Bez wątpienia tak też było w przypadku Sumriego i jego rodziny, która w Anglii powiększyła się o trzech synów i córkę, a więc przyszłych kontynuatorów ojcowskiego odzieżowo-modowego biznesu. 


Australijskim orzechem i tungumem 


Sumrie od początku dał się poznać jako osoba wielu talentów. Wzorem innych Żydów zajął się krawiectwem, ale jego zakład szybko zyskał renomę i cieszyły się opinią miejsca, oferującego produkty eleganckie i dobrej jakości. Równocześnie handlował wyprodukowanymi w Leeds materiałami i na tej płaszczyźnie także odnosił sukcesy. Cezurą w jego biografii zawodowej był wybuch pierwszej wojny światowej. Jak wynika ze źródeł w 1911 r. prowadził wraz z synami oprócz klasycznego zakładu krawieckiego też przydomową fabryczkę męskich płaszczy i zatrudniał łącznie 35 osób. Dopiero olbrzymie zamówienia dla armii, które trafiły do fabryk włókienniczych Leeds, zainspirowały Sumriego do zmiany modelu biznesowego i w 1921 r. przeniósł się z produkcją do nowej, dwukondygnacyjnej siedziby. W tym czasie liczba pracowników wzrosła do 250. Po roku firma zarejestrowała znak towarowy całej linii odzieżowej „Welcut”. 


Co ciekawe dziś pod tą nazwą znajdziemy chińską fabrykę produkującą „szyte na miarę” roboty przemysłowe, intersującym byłoby prześledzić historię wędrówki nazwy Welcut i powiązań kapitałowych. Wracając zaś do Sumriego wiadomo, że w 1924 r. otworzył kolejny zakład, zwany Stamford Works w Leeds przy Cross Stamford Street i zatrudnił dodatkowe 300 osób. Minęła dekada i w maju 1934 r. następną fabrykę Sumriego otwierał sam burmistrz Leeds A. E. Wilkinson. „Architektura [nowego budynku – przyp. aut.] wyróżniała się dostojnym wyglądem, z południową fasadą z cegły o piaskowej fakturze i poziomymi liniami, kolorowymi stalowymi ramami okiennymi, holem wejściowym wyłożonym marmurem oraz przestronnymi, dobrze oświetlonymi i jaskrawymi, kolorowymi wnętrzami” – pisała gazeta „Yorkshire Post and Leeds Intelligencer”. Zdaniem redakcji nowoczesna architektura symbolizowała transformację przemysłu, od „tradycyjnych, zadymionych i zatłoczonych fabryk” do „nowoczesnych, czystych zakładów produkcyjnych”. 


Czytaj też: Apel kardiologa. „Lepiej iść do lekarza trzy razy za dużo, niż raz za mało”


W budynku znajdowała się również stołówka wyposażona w urządzenia parowe, gazowe i elektryczne, a także innowacyjny system telefoniczny łączący poszczególne działy. Magazyn na tkaniny i gotowe ubrania został zaprojektowany tak, aby ułatwiać przechowywanie i transport. Sumrie i tu okazał się nowatorem i zatroszczył się o optymalne, ani za wąskie, ani za szerokie alejki między regałami. Salon wystawowy, który był elementem budynku, wykończono zaś australijskim orzechem i tungumem, wynalezionym w Wielkiej Brytanii w początkach lat 30. XX w. stopem miedzi, który – zgodnie z zamysłem twórcy – po wypolerowaniu wygląda jak złoto.  


To my uczyliśmy Francuzów w prêt-à-porter 


Zapewne nie byłoby tego wszystkiego, gdyby nie odzieżowo-modowa innowacja Sumriego, której ideę, kto wie, może nawet przywiózł ze sobą z Polski. Okazała się ona strzałem w dziesiątkę i z tej perspektywy Żyda spod Głowna można nazwać prekursorem odzieży prêt-à-porter lub, z angielska, ready to wear. Idea wyda się dziś mało odkrywcza – sprzedawać hurtowo gotowe ubrania w różnych rozmiarach. Klient wchodzi do sklepu, wybiera coś pasującego do jego sylwetki, przymierza, płaci i wychodzi. Nie potrzebny krawiec, modystka ani inny pośrednik. Dla nas współczesnych to oczywista oczywistość, ale przypomnijmy sobie naszych ojców czy dziadków, którzy po garnitur szli do zaufanego krawca, a co dopiero sto lat temu? Przy czym może nieco wcześniej niż Sumrie coś podobnego wprowadzono w Stanach Zjednoczonych, które mimo wszystko uważa się za kolebkę odzieży gotowej do noszenia. 


Amerykańska wersja ready to wear charakteryzowała się większą powszechnością, co jednak uzyskiwało się kosztem jakości. Po prostu ubrania były słabe. Za to Sumrie od początku stawiał na trzy wyznaczniki: wysoką jakość, dużą ilość oraz zróżnicowany rozmiar; docelowo jego produkty sprzedawano aż w 70 rozmiarach. Stąd też hasło reklamowe, przyznajmy, obecnie niezbyt sexy, „Sumrie clothes are good” czyli „Ubrania Sumriego są dobre”. I w tym celu w Sumrie House zatrudnił cały zespół projektantów, którzy nie tylko dbali o precyzję kroju, ale także o estetykę odzieży. Zatem powiedzielibyśmy, że było to prêt-à-porter z elementami haute couture, czyli luksusowego krawiectwa. Jego męska odzież, bo w niej się wyspecjalizował, trafiała na rynki lokalne, zwłaszcza cieszyła się popularnością w Londynie oraz zagranicę, do Australii, Południowej Afryki i innych krajów Europy. Zakład Stamford Works produkował też odzież chłopięcą, w mniejszej liczbie damską oraz wprowadzano na rynek różne innowacje, np. flanelowe spodnie Sumgrip, zapinane na biodrach, niczym szkocka spódniczka.  


Czytaj też: Najbardziej skomplikowany mechaniczny zegarek. Szwajcarskie arcydzieło


I to dopiero początek przygody z Leeds 


Harris Sumire umarł w 1951 r., gdy jego firma była u szczytu, niczym Głowno, którego nazwę, jak już pisaliśmy, można wywieść od „wzniesienia” i „szczytu”. Sumriego pochowano na cmentarzu żydowskim w Leeds, a firmę poprowadzili synowie. Był to czas, kiedy model biznesowy przyjęty przez założyciela, przewartościowywał się. Świat zachodu szukał rozwiązań tańszych, bardziej masowych, kosztem jakości i w latach 80., w czasach taczeryzmu, firma Sumriego zakończyła działalność. Przegrała z ceną, jaką oferowała Ameryka i kraje Azji. Więc dziś pozostaje nam tylko lecieć do Leeds. Chodząc ulicami miasta, w mijanych budynkach dostrzeżmy ślady naszego rodaka. Oto prawdziwy pomnik historii… Choć zaraz, czekajcie, przecież w Leeds inny Polak właśnie w czasach Sumriego założył sieć sklepów, w której pewnie choć raz kupowaliście swoje ubrania. Więc może historia wcale się nie zakończyła? Ale o tym – niebawem.  

Kategorie: Telewizja

Dane NATO: Straty Rosjan to 900 tysięcy osób. „Mogą znieść więcej”

TVP.Info - pt., 04/04/2025 - 10:59

Informacje mają pochodzić z szerszej analizy przygotowanej przez Sojusz Północnoatlantycki, która dotyczy zasobów ludzkich rosyjskiego wojska i zmian wynikających z wydarzeń na froncie. Według danych publikowanych codziennie przez ukraiński wywiad wynika, że każdego dnia na wojnie w Ukrainie ginie średnio od 1000 do 1400 rosyjskich żołnierzy. Wielu wojskowych odnosi ciężkie obrażenia podczas działań wojennych, lub też zostaje kalekami – jak wynika z danych NATO, może to być nawet 650 tysięcy osób.


Straty rosną, ale Rosja jest na to gotowa


– Postęp wojsk rosyjskich na Ukrainie zwalnia, straty rosną, ale władze rosyjskie są gotowe nadal ponosić duże straty w zamian za powolne sukcesy – podsumował urzędnik na spotkaniu w Brukseli, cytowany przez Deutsche Welle. 


Jednocześnie przedstawiciel Sojuszu Północnoatlantyckiego zasugerował, że społeczeństwo rosyjskie nie osiągnęło jeszcze takiego punktu, w którym nie byłoby już gotowe dalej tolerować takiego stanu rzeczy. Rosjanie mają intensyfikować działania na froncie w celu uzyskania mocniejszej pozycji w negocjacjach nt. zawieszenia broni. Ich plany wojenne mają też – według urzędników NATO – wskazywać, że nie szykują się oni w najbliższym czasie do zawieszenia operacji wojskowych.


Zobacz także: Ponad tysiąc żołnierzy dziennie. Wielkie straty Rosji na froncie


– Na polu bitwy nie ma żadnych oznak, że Rosjanie przygotowują się do zawieszenia broni, Nie widzimy żadnych oznak, że cele Rosji w tej wojnie uległy zmianie – miał stwierdzić na spotkaniu w Brukseli jeden z nich.


Pięć tysięcy Koreańczyków rannych, bądź zabitych


Rosjanie odzyskali już też 90 procent swojego terytorium w obwodzie kurskim. Jest tam obecnie około 70 tysięcy żołnierzy Federacji Rosyjskiej. Ponadto Kreml zaangażował w wyzwolenie tego rejonu wojska Korei Północnej, których obecnie w obwodzie kurskim stacjonuje 11 000. NATO wie również, że 3500 północnokoreańskich żołnierzy zostało wysłanych zimą do Rosji na szkolenie. Straty Korei Północnej były również wysokie i wyniosły 5000 osób, z czego 1500 zginęło.


Stanowisko Sojuszu Północnoatlantyckiego popiera dążenia do sprawiedliwego i trwałego pokoju na Ukrainie. 


Zobacz także: Ogromne straty Koreańczyków na froncie. Nie dogadują się z Rosjanami


– Bez względu na to, jakie porozumienie pokojowe zostanie zawarte, nie może ono pozwolić Rosji po prostu zyskać na czasie – podsumował przedstawiciel NATO.


Kategorie: Telewizja

Psycholog Igi Świątek pomoże reprezentacji Polski. Daria Abramowicz wesprze kadrę

Dziennik - pt., 04/04/2025 - 10:55
Kobieca reprezentacja polski w tenisie ziemnym w meczach ze Szwajcarią i Ukrainą nie będzie mogła liczyć na pomoc wiceliderki światowego rankingu. Iga Świątek nie zagra w kadrze w turnieju kwalifikacyjnym Billie Jean King Cup. Biało-czerwone mogą liczyć za to na wsparcie współpracującej z nią psycholog, Darii Abramowicz. Michał Ignasiewicz
Kategorie: Prasa

Specjalista podsumował styl żon kandydatów na prezydenta. "Walka postu z karnawałem"

Dziennik - pt., 04/04/2025 - 10:53
W sondażach przed wyborami prezydenckimi prowadzą Rafał Trzaskowski, Karol Nawrocki oraz Sławomir Mentzen. U ich boku stoją żony - Małgorzata Trzaskowska, Marta Nawrocka oraz Agnieszka Mentzen. Styl kandydatek na pierwsze damy ocenił Tomasz Jacyków. Która z nich, jego zdaniem, prezentuje się najlepiej? Beata Zatońska
Kategorie: Prasa

Dramat w Nigerii. Dziesiątki zabitych w atakach

TVP.Info - pt., 04/04/2025 - 10:53

Według informacji przekazanych przez władze stanu Plateau, w środkowej części kraju, po serii ataków, przeprowadzonych w środę, miejscowym służbom medycznym udało się odzyskać ciała 48 osób. Nie poinformowano, kto dokonał tej zbrodni, ani jaki był jej powód.


Blisko 50 osób zabitych


Stan Plateau leży między muzułmańską północą a chrześcijańskim południem Nigerii i jest jedną z tych części kraju, które są najbardziej narażone na przemoc na tle etnicznym i religijnym.


Nakładają się na to konflikty o ziemię między muzułmańskimi pasterzami Fulani i rolnikami, którzy w większości są chrześcijanami. Agencja AFP podkreśliła, że dodatkowym źródłem napięć jest rosnąca liczba gruntów ornych i kurcząca się powierzchnia pastwisk, między innymi z powodu rozwoju nielegalnego górnictwa.


Środkowa Nigeria jest od wielu lat miejscem aktywności islamistycznej bojówki Boko Haram. Najbardziej tragicznym zdarzeniem w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy było wymordowanie w grudniu 2023 roku około 200 osób w jednej z wsi zamieszkałych głównie przez chrześcijan.


Czytaj też: Wtargnął na plemienną wyspę. Na jego szczęście został aresztowany

Kategorie: Telewizja

Skandal na S7. Cała Polska widziała, co zrobiła policjantka [WIDEO]

Dziennik - pt., 04/04/2025 - 10:51
Świętokrzyska policja namierzyła mężczyznę, który na drodze ekspresowej S7 zajechał drogę innemu kierowcy, a następnie wyszedł z auta i zachowywał się agresywnie. Konsekwencję spotkają też pasażerkę, która pokazywała wulgarne gesty. Okazuje się, że kobieta jest policjantką. Wszczęto wobec niej postępowanie dyscyplinarne. Jakub Laskowski
Kategorie: Prasa

Minimum 35 tys. złotych dofinansowania na działalność klubu sportowego. Rusza program KLUB PRO 2025

Dziennik - pt., 04/04/2025 - 10:50
Minister Sportu i Turystyki Sławomir Nitras ogłosił kolejną edycję programu KLUB PRO, w ramach którego przyznawane jest dofinansowanie na działalność klubów sportowych. Ze wsparcia na szkolenie dzieci i młodzieży może skorzystać 850 klubów z całej Polski. Minimalna kwota dofinansowania to 35 tys. złotych. Dominika Górtowska
Kategorie: Prasa

W Częstochowie rusza kolejna edycja akcji „BiegamBoLubię”

wCzestochowie.pl - pt., 04/04/2025 - 10:40

To największy niekomercyjny polski projekt promujący ideę biegania, którego organizatorem jest Fundacja Wychowanie przez Sport. Jej celem jest krzewienie kultury fizycznej, a w szczególności dbanie o bezpieczeństwo i prawidłowe nawyki biegowe.

Organizatorzy zapewniają cotygodniowe spotkania z trenerami wszystkim chętnym, którzy biegają lub dopiero chcieliby zacząć.

Bezpłatne treningi w Częstochowie rozpoczną się 7 kwietnia i odbywać się będą w każdy poniedziałek w godz. 18-19 do 10 listopada.

Źródło: MOSiR Częstochowa

Kategorie: Lokalne

Wielkanoc 2025. Zakupy będą droższe. O ile wzrosną ceny?

Dziennik - pt., 04/04/2025 - 10:37
Tegoroczna Wielkanoc będzie droższa niż poprzednia. Ceny w sklepach mogą wzrosnąć nawet o 10 proc., a promocji będzie mniej. Sprawdź, co kupić wcześniej, żeby nie przepłacić. Olga Papiernik
Kategorie: Prasa

W Częstochowie rusza kolejna edycja akcji „BiegamBoLubię”

wCzestochowie.pl - pt., 04/04/2025 - 10:34
Na Miejskim Stadionie Lekkoatletycznym rusza kolejna edycja akcji „BiegamBoLubię”, czyli bezpłatnych treningów dla amatorów z instruktorami.
Kategorie: Lokalne

Rosja chce kolonizować Afrykę. Oskarża Kijów o destabilizację Sahelu

TVP.Info - pt., 04/04/2025 - 10:31

Ławrow wygłosił osobliwe komentarze na konferencji prasowej w Moskwie po rozmowach z trzema swoimi odpowiednikami z Konfederacji Państw Sahelu, czyli Burkina Faso, Mali i Nigru.


– Niektórzy gracze spoza Sahelu kontynuują próby destabilizacji regionu. Oprócz byłych kolonizatorów, obejmuje to również niedawny reżim w Kijowie, który otwarcie wspiera grupy terrorystyczne w tej części Afryki, podczas gdy jego zachodni sponsorzy przymykają na to oko – twierdził Ławrow.


Minister spraw zagranicznych Mali Abdoulaye Diop powtórzył jego komentarze, stwierdzając, że jego kraj uważa Ukrainę za „państwo terrorystyczne”.


W zeszłym roku rząd Mali zerwał stosunki dyplomatyczne z Ukrainą z powodu oskarżeń, że Kijów pomógł w ataku grup zbrojnych w tym zachodnioafrykańskim kraju, w którym malijscy żołnierze i rosyjscy najemnicy ponieśli ciężkie straty.


Mali, Burkina Faso i Niger pod wpływem Rosji


Mali, Burkina Faso i Niger wycofały się w styczniu ubiegłego roku z regionalnego bloku Wspólnoty Gospodarczej Państw Afryki Zachodniej (ECOWAS). Jak stwierdził pułkownik Amadou Abdramane z nigerskiej junty, ECOWAS nie pomógł „w egzystencjalnej walce z terroryzmem i brakiem bezpieczeństwa”. 


Eksperci podkreślali wówczas, że ich sojusz powstała po serii wizyt przedstawicieli władz Rosji w tych państwach. Zauważono, że aktywami Kremla w zachodniej części Afryki są tak zwany Korpus Afrykański – formacja kontrolowana przez resort obrony w Moskwie oraz Inicjatywa Afrykańska, czyli lokalne medium, w którym znaleźli zatrudnienie byli najemnicy Grupy Wagnera


Moskwa wykorzystuje niestabilność w regionie spowodowaną zamachami stanu i powstaniami islamistów, aby zwiększyć w nim swoje wpływy. Posługując się dezinformacją, podsyca niezadowolenie mieszkańców Sahelu z polityki Paryża wobec byłych kolonii.


W Mali francuskie siły zbrojne w latach 2013-2022 zwalczały liczne grupy zbrojne, które próbowały przejąć władzę w kraju. Podobną rolę odgrywały w Burkina Faso i Nigrze.


Rosjanie mają gwarantować „bezpieczeństwo”


W 2023 roku te trzy kraje nakazały wojskom francuskim opuszczenie swoich terytoriów. Bezpieczeństwo mają gwarantować powiązani z Kremlem najemnicy, którzy za ochronę rządzących każą sobie płacić lukratywnymi koncesjami na wydobycie złota i innych cennych minerałów. Rosyjscy najemnicy dopuszczają się przy tym licznych zbrodni w Afryce, między innymi morderstw na tle rabunkowym.


Rosja upatrzyła sobie również inne kraje Afryki. Wybuduje małe reaktory jądrowe dla Zimbabwe, zmagającego się z regularnymi niedoborami prądu. Wcześniej umowy na budowę elektrowni jądrowych podpisały z Rosją Egipt, Nigeria i RPA oraz jeden z najmniej zelektryfikowanych krajów na świecie – rządzone przez juntę wojskową Burkina Faso.


Kreml współpracuje również z podzieloną Libią. Kontrolujący wschodnią i południową część tego kraju marszałek Chalifa Haftar obiecał udostępnić strategiczną bazę morską w Tobruku kontyngentowi rosyjsko-białoruskiemu. Już wcześniej ostrzegano, że z tego punktu Władimir Putin pociskami Kalibr mógłby zagrozić całej Europie i znacznej części terytorium NATO.


Wspierając afrykańskie państwa, zwłaszcza te biedne, których nie stać na finansowanie takich zaawansowanych i drogich przedsięwzięć, Rosja stara się je od siebie uzależnić na dziesięciolecia, rozszerzyć swoje wpływy na kontynencie, a przy okazji osłabić działanie sankcji nałożonych na nią przez Zachód za inwazję na Ukrainę.


Czytaj więcej: Egzotyczny sojusz Rosji. Atomowa współpraca z afrykańskim krajem

Kategorie: Telewizja

Jest decyzja Prezydium Sejmu. Ukarano aż 51 posłów PiS

TVP.Info - pt., 04/04/2025 - 10:30

W środę w Sejmie wybuchła awantura – posłowie Prawa i Sprawiedliwości krzyczeli: „morderca, morderca!”.


– Mamy tutaj na sali głównego – można powiedzieć – sadystę, Giertycha! – krzyczał z mównicy sejmowej Jarosław Kaczyński. Prezes PiS oskarżył posła Koalicji Obywatelskiej o doprowadzenie do śmierci Barbary Skrzypek


Kaczyński nie przeprosi


W piątek Kaczyński został spytany przez dziennikarzy w kuluarach sejmowych, czy przeprosi za swoje słowa skierowane w środę do Giertycha.


„Absolutnie nie” – powiedział prezes PiS. „Mam nadzieję, że je powtórzę” – dodał.


Wstępnie aż sześciu posłów PiS zostało zidentyfikowanych na nagraniu wideo, jako ci, którzy w środę w sejmie krzyczeli do posła KO Romana Giertycha „morderca”.


Czytaj także: „Janusz, bij”. Kulisy awantury Kaczyńskiego z Giertychem w Sejmie


Giertych, który w tym samym miejscu rozmawiał z dziennikarzami, zaapelował do posłów PiS o opamiętanie. Podkreślił, że słowa, jakimi został obrzucony, nie powinny padać. "Pomyślcie, co czują moje dzieci" - mówił Giertych.


Kary dla posłów PiS


Na konferencji prasowej w Sejmie poinformowano, że składane zawiadomienie do prokuratury dotyczy możliwości popełnienia przestępstwa przez sześcioro posłów: Iwonę Arendt, Przemysława Czarnka, Jarosława Kaczyńskiego, Bartosza Kownackiego, Antoniego Macierewicza i Annę Krupkę.


W piątek zebrało się Prezydium Sejmu, które po obradach postanowiło ukarać aż 51 posłów Prawa i Sprawiedliwości.


Trzy miesiące z połową uposażenia


O decyzji Prezydium Sejmu poinformował w piątek wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (TD-PSL). Zaznaczył, że Kaczyński i Arent, którzy „sprowokowali zajście”, otrzymali najwyższy wymiar kary – stracą połowę uposażenia na trzy miesiące.


Dodał, że na sali padły „najcięższe oskarżenia”, jakie mogą być skierowane wobec drugiego człowieka. „Takie słowa nigdy nie powinny paść” – podkreślił Zgorzelski. 


Zobacz również: Kaczyński zaatakował adwokata od Giertycha. „To kłamstwo i oszczerstwo”

Kategorie: Telewizja
Subskrybuj zawartość