LogowanieNawigacjaTrybunał Konstytucyjny
Prezydent RP - aktualnościSejm RP - NewsZ Kancelarii Premiera
Strony partii politycznych obecnych w Sejmie VIII kadencji(w układzie alfabetycznym) Książki w promocjiPO — AktualnościPSLZNP
BelferBlogBLOGI POLITYCZNE„Skrót myślowy” — blog Janiny ParadowskiejGra w klasy — blog Adama SzostkiewiczaNowe wątki na forum DPN |
AktualnościZwłoki trzech osób znalezione w domu. Tragiczny początek sezonu grzewczegoNa miejscu pracowali policjanci, prokurator oraz strażacy. Jak poinformował rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej, st. bryg. Karol Kierzkowski, strażacy stwierdzili obecność tlenku węgla w powietrzu. – Strażacy potwierdzają zawartość niewielkiego stężenia tlenku węgla. Z dużą dozą prawdopodobieństwa mogło dojść do zatrucia czadem. Piecyk gazowy był włączony. Przy niewłaściwej wentylacji mógł wytwarzać się tlenek węgla – powiedział st. bryg. Kierzkowski. Śledczy sprawdzają, czy to właśnie czad był bezpośrednią przyczyną śmierci trzech osób oraz zwierząt domowych. Na miejscu wyczuwalny był również zapach gazu, dlatego nie wyklucza się, że doszło do rozszczelnienia instalacji. Służby przypominają, że tlenek węgla jest wyjątkowo niebezpieczny – to gaz bezbarwny i bezwonny, który może prowadzić do śmierci w ciągu kilku minut. St. bryg. Karol Kierzkowski w rozmowie z TVP Info podkreślił, że aby uchronić się przed podobnymi tragediami, należy regularnie sprawdzać drożność kominów i wentylacji. Zalecił także montaż czujek tlenku węgla, które wykrywają obecność czadu w pomieszczeniu. Urządzenia te są tanie, łatwe w montażu i mogą uratować życie. W Polsce od 2030 roku mają być obowiązkowe we wszystkich domach i mieszkaniach. Czytaj również: Zawaliła się szkoła z internatem. Wyciągnięto już ponad 50 ciał Kategorie: Telewizja
W Parku Narutowicza młodzież ścigała się na rowerach. Kto okazał się „wytrwałym cyklistą”?VII Międzyszkolny Piknik Rowerowy został zorganizowany przez Urząd Miasta Częstochowy oraz Szkolną Grupę Rowerową „Dzwonek” przy Zespole Szkół im. J. Kochanowskiego. W rywalizacji, która odbyła się w czterech kategoriach, wystartowali uczennice i uczniowie z Zespołu Szkół Zawodowych Specjalnych im. M. Grzegorzewskiej, Zespołu Szkół Specjalnych nr 28, Zespołu Szkół Specjalnych nr 23 im. J. Korczaka, Zespołu Szkół Technicznych, I Liceum Ogólnokształcącego im. J. Słowackiego, VIII Liceum Ogólnokształcącego Samorządowego im. gen. J. Sowińskiego, Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego oraz Zespołu Szkół im. J. Kochanowskiego. Nagrody dla najlepszych w każdej kategorii ufundowali sklep Giant Kocot Bike oraz Częstochowski Kolarski Klub Sportowy ,,Kolejarz-Jura”, który przygotował trasę przejazdu w Parku im. Gabriela Narutowicza. ,,Kolejarz-Jura” to jedyny w regionie częstochowskim klub, który rozwija pasje dzieci i młodzieży w kierunku szeroko pojętego kolarstwa (zarówno szosowego, przełajowego, torowego, jak i MTB). Statuetki, dyplomy i nagrody wręczały wicedyrektor Zespołu Szkół im. J. Kochanowskiego Aleksandra Kupczak, dyrektor Zespołu Szkół Technicznych Patrycja Rozpondek oraz dyrektor SP nr 22 im. G. Narutowicza Magdalena Papalska. Klasyfikacja w poszczególnych kategoriach prezentowała się następująco: Wytrwali Cykliści: I Miejsce – Borys Sadowski, ZSZ Specjalnych im. M. Grzegorzewskiej II Miejsce – Alan Kondas, Zespół Szkół Specjalnych nr 28 III Miejsce – Andrzej Gospodarek, Zespół Szkół Specjalnych nr 28 Dziewczyny: I Miejsce – Lena Pawlak, ZS im. J. Kochanowskiego II Miejsce – Amelia Kruk, LO im. J. Słowackiego III Miejsce – Oliwia Kuś, ZS im. J. Kochanowskiego Chłopcy młodsi: I Miejsce – Bartosz Kotasiński, ZS im. J. Kochanowskiego II Miejsce –Wiktor Trąbski, Zespół Szkół Technicznych III Miejsce – Marcel Goszczyński, ZS im. J. Kochanowskiego Chłopcy starsi: I Miejsce – Jakub Ścigała, ZS im. J. Kochanowskiego II Miejsce – Dawid Kolmasiak, ZS im. J. Kochanowskiego III Miejsce – Miłosz Maruszczyk, Zespół Szkół Technicznych Źródło: UM Częstochowy, fot. organizatorów Kategorie: Lokalne
Zielona moc i cyfrowa tarcza. Tak UE broni się przed kryzysem energetycznymEuropa zmniejszyła swoją zależność od rosyjskich paliw kopalnych od czasu masowej inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 roku, ale wciąż korzysta z rosyjskiego gazu. UE nadal kupuje 60 proc. energii z zagranicy, w tym 90 proc. gazu i 97 proc. ropy naftowej, a także paliwo jądrowe. Stwarza to ryzyko zakłóceń w dostawach i prowadzi do presji zewnętrznej, zwłaszcza ze strony Rosji. Import gazu z Rosji (gazu rurociągowego i skroplonego gazu ziemnego łącznie) spadł z ponad 40 proc. całkowitego importu UE w 2021 r. do mniej niż 19 proc. w 2024 r. Udział rosyjskiego importu ropy naftowej również zmniejszył się z 27 proc. na początku 2022 r. do 3 proc. w 2024 r. Pomimo tego postępu, rosyjskie dostawy gazu, ropy naftowej i energii jądrowej nadal stanowią część miksu energetycznego UE, co stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa gospodarczego UE i finansuje rosyjską gospodarkę wojenną. W rezolucji przyjętej w lipcu 2025 r. Parlament Europejski zaapelował o dalszą dywersyfikację źródeł energii, tworzenie wiarygodnych partnerstw i unikanie zastępowania jednego uzależnienia innym. Posłowie podkreślili też potrzebę zwiększenia krajowej produkcji i oszczędzania energii, by uniezależnić się od zewnętrznych dostaw. Jesienią 2025 r. PE będzie debatował nad ustawą, której celem jest całkowite wyeliminowanie zależności od rosyjskiego importu energii do 2027 r. Czytaj także: Nowe prawo dla frankowiczów. „Nagradza banki za przewlekanie spraw” W ostatniej dekadzie energia wiatrowa w UE niemal się podwoiła, a słoneczna potroiła. To ogromny postęp – ale nadal niewystarczający. Parlament Europejski apeluje o inwestycje w modernizację sieci energetycznych, aby w pełni wykorzystać potencjał odnawialnych źródeł, a także o wsparcie dla nowych źródeł – biometanu i energii geotermalnej – oraz o szybsze wdrażanie projektów OZE, które pomogą osiągnąć cel 42,5 proc. udziału energii odnawialnej do 2030 roku. PE wzywa do większych inwestycji w energooszczędne technologie w domach i przemyśle, aby zmniejszyć zużycie i uniknąć przeciążenia sieci. Rosnąca liczba cyberataków i aktów sabotażu pokazuje, że bezpieczeństwo energetyczne to nie tylko kwestia paliw. Parlament Europejski domaga się wzmocnienia ochrony infrastruktury energetycznej, zwłaszcza linii transgranicznych, w tym kabli podmorskich i połączeń z morskimi farmami wiatrowymi. PE wzywa państwa członkowskie i Komisję Europejską do ściślejszej współpracy oraz wspólnych działań z sektorem prywatnym, aby chronić dostawy energii. W rezolucji pojawił się też postulat obowiązkowych kontroli cyberbezpieczeństwa dla urządzeń energetycznych podłączonych do sieci. Czytaj także: Zaczną od największych. PIP szykuje się do kontroli umów w firmach Aby przygotować się na kolejne zimy, Parlament zatwierdził w lipcu 2025 r. rozporządzenie o elastycznym magazynowaniu gazu. Zamiast obowiązku osiągnięcia celu napełnienia magazynów gazu w wysokości 90 proc. do 1 listopada każdego roku, państwa mogą osiągnąć ten sam cel w dowolnym momencie między 1 października a 1 grudnia, co umożliwi państwom UE gromadzenie zapasów po korzystnych cenach i uniknięcie niedoborów. Parlament Europejski podkreśla znaczenie solidarności energetycznej – jednostronne decyzje krajów mogą zagrozić całemu systemowi. Dlatego PE apeluje o lepszą koordynację działań, wspólne planowanie infrastruktury i współpracę w sytuacjach kryzysowych. Celem jest nie tylko niezależność, ale i stabilność energetyczna, która pozwoli Europie działać bez strachu przed kryzysem. Czytaj także: Bon turystyczny hitem. Podlasie przyciągnęło masę turystów Kategorie: Telewizja
Nauczyciele stracą na godzinach ponadwymiarowych? MEN wyda komunikatOd września obowiązuje nowy sposób rozliczania nauczycielskich godzin ponadwymiarowych. Te, które - co ważne - nie z winy nauczyciela nie będą zrealizowane, nie będą też opłacane. Nauczyciele boją się, że stracą pieniądze, związki protestują, a MEN zapowiada komunikat w tej sprawie.
Kategorie: Prasa
Duże wsparcie dla samorządów dotyczące planów adaptacji. Ucieszą się też fani deszczówkiMinisterstwo Klimatu i Środowiska zapewnia, że samorządy mogą liczyć na merytoryczne i finansowe wsparcie związane z tworzeniem i realizacją lokalnych planów adaptacji do zmian klimatycznych. Resort zapowiada też kontynuację programu dofinansowania przydomowej mikroretencji, czyli wykorzystania deszczówki.
Kategorie: Portale
Lekarze Bez Granic celem izraelskiej armii. Zginęli kolejni medycy43-letni Abed El Hameed Qaradaya zmarł w ubiegły czwartek w wyniku obrażeń spowodowanych odłamkami. W ataku zginął jego kolega z Lekarzy Bez Granic, Omar Hayek, a kilka innych osób zostało rannych – poinformowała organizacja. MSF wskazała, że ataku dokonały siły izraelskie, gdy medycy czekali na autobus do szpitala polowego w Strefie Gazy i wszyscy mieli na sobie kamizelki MSF. W odpowiedzi na pytanie gazety „Times of Israel” Siły Obronne Izraela przekazały, że atak z 2 października był wymierzony w działacza Hamasu w centralnej części Strefy Gazy. „Otrzymano raporty o śmierci lokalnego palestyńskiego pracownika organizacji międzynarodowej oraz o rannych kilku lokalnych pracownikach” – poinformowało wojsko, dodając, że „szczegóły incydentu są obecnie badane”. Siły Obronne Izraela oświadczyły, że podjęły kroki mające na celu złagodzenie szkód wyrządzonych ludności cywilnej w wyniku ataku. Podkreślono jednocześnie, że Hamas „wtapia się w ludność cywilną i wykorzystuje ją jako żywą tarczę w celach terrorystycznych”. El Hameed jest piętnastym pracownikiem Lekarzy Bez Granic, który zginął w trwającym blisko dwa lata konflikcie, a trzecim w ciągu niecałych trzech tygodni. „Jego strata jest ogromna i ma tragiczny wpływ na jego bliskich, Lekarzy bez Granic i system opieki zdrowotnej w Strefie Gazy” – ogłosiła w oświadczeniu genewska organizacja pozarządowa. „Przez 18 lat Abed El Hameed był filarem oddziału fizjoterapii Lekarzy Bez Granic w Gazie. Był wyjątkowym i nieocenionym specjalistą zarówno w dziedzinie fizjoterapii, jak i terapii zajęciowej” – napisano w komunikacie MSF. Ministerstwo zdrowia Gazy, zarządzane przez Hamas, podaje, że w wyniku izraelskiej ofensywy zginęło lub prawdopodobnie zginęło ponad 67 tysięcy osób w Strefie Gazy. Izrael twierdzi, że do sierpnia w walkach zginęło ponad 22 tysięcy bojowników, a kolejne 1600 terrorystów zginęło w Izraelu podczas terrorystycznego ataku z 7 października. „Times of Israel” informuje, że liczba ofiar po stronie Izraela wynosi 471. Oprócz wojskowych wśród zabitych ma być dwóch policjantów i trzech cywilnych kontrahentów Ministerstwa Obrony. W stolicy Egiptu rozpoczynają się w poniedziałek rozmowy w sprawie zakończenia wojny w Gazie. Delegacje Izraela i Hamasu mają przez pośredników negocjować rozejm. Sprawa nabrała przyspieszenia po ostatnich wypowiedziach prezydenta USA Donalda Trumpa. Czytaj więcej: Nowe informacje o Polakach z flotylli Sumud. Nie wrócą prosto do kraju Kategorie: Telewizja
Znani freak-fighterzy aresztowani. Bójka na maczetę i wiatrówkęOstre starcie byłych przyjaciół.
Denis Z. alias „Bad Boy” oraz Bartosz Sz., dwaj znani zawodnicy MMA powiązani z pseudokibicami Elany Toruń, zostali aresztowani na trzy miesiące. Prokuratura przedstawiła im zarzut udziału w bójce z użyciem maczety i pistoletu-wiatrówki. Najprawdopodobniej załatwili porachunki między sobą.
– Denis Z. i Bartosz Sz. usłyszeli zarzuty udziału w bójce z użyciem niebezpiecznego narzędzia, a prokurator zakwalifikował to jako czyn chuligański, co oznacza większe zagrożenie karą. Podejrzanym grozi o 9 miesięcy do 8 lat więzienia. Sąd uwzględnił wniosek o aresztowaniu obu na trzy miesiące – powiedział portalowi TVP.Info prok. Rafał Ruta z Prokuratury Okręgowej w Toruniu.
Wspomniane niebezpieczne narzędzia to maczeta oraz pistolet-wiatrówka. Żaden z podejrzanych nie przyznał się do zarzucanych im czynów. Prok. Ruta dodał, że „Bad Boy” złożył bardzo obszerne wyjaśnienia na temat okoliczności zdarzenia. Bartosz Sz. skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień.
Bójka, za którą odpowiedzą Denis Z. i Bartosz Sz. miała miejsce 2 października na ul. Podgórskiej w Toruniu. Prokuratura twierdzi, że w sprawie nie ma żadnych osób pokrzywdzonych, co może oznaczać, że doszło do starcia między oboma mężczyznami. W mediach społecznościowych pojawiły się informacje, że „Sz. i Z. mieli się strzelać i ganiać z maczetami”.
W sobotę przed sądem rodzinnym stanął 15-latek, który również brał udział w bójce. Wobec niego zastosowano środki wychowawcze.
Czytaj także: „Bad Boy” zatrzymany po bójce. Porachunki kiboli Elany Toruń Co poróżniło przyjaciół?
W sobotę portal TVP.Info informował, że cała sprawa to „wewnętrzne porachunki w kręgu pseudokibiców Elany Toruń, z którego to środowiska wywodzi się 29-letni Denis Z. ps. Bad Boy”. Z tego Przed laty spędził on kilka miesięcy za kratami za różne przestępstwa, a w ostatnim czasie znalazł się na celowniku tzw. młodej Elany, odłamu bojówki toruńskiego klubu.
Ze środowiskiem kiboli Elany wiązany jest także 28-letni Bartosz Sz. Zresztą obaj panowie byli jeszcze kilka miesięcy temu dobrymi przyjaciółmi i robili karierę w galach freak-fightowych. To „Bad Boy” miał pomóc w karierze Sz. w tym pato-sporcie. Miało ich poróżnić zachowanie Denisa Z., ponoć „nielicujące z etosem pseudokibica”.
Według oficjalnego komunikatu toruńskiej policji, do ujęcia Denisa Z. oraz dwóch innych osób (w tym 15-latka) doszło w piątek 3 października.
„Wczoraj w godzinach popołudniowych policjanci zatrzymali trzech mężczyzn w wieku 15, 28 i 29 lat. Wszyscy są podejrzewani o udział w bójce z użyciem niebezpiecznych narzędzi. Mężczyźni mają powiązania ze środowiskiem pseudokibiców jednego z lokalnych klubów sportowych. W trakcie zatrzymania funkcjonariusze znaleźli przy nich przedmioty przypominające broń, petardy hukowe i maczety” – informowała w sobotę toruńska policja.
Czytaj także: Długa lista zarzutów dla „Wielkiego Bu”. Grozi mu wieloletnie więzienie To jednak nie koniec kłopotów „Bad Boya”. W lipcu tego roku został usunięty z kart walk na gali FAME 26, po tym jak zaatakował jednego z kibiców, który w niewybredny sposób komentował jego związku z ówczesną partnerką Denisa Z. Kobieta ta występuje na popularnej platformie dla dorosłych, co miał promować jej ukochany. Para się jednak rozeszła, a dziewczyna miała dostać w prezencie mieszkanie.
W piątek kobieta informowała, że pod swoim blokiem widziała czterech zamaskowanych mężczyzn z maczetami, którzy próbowali dostać się do jej domu, ale nie zostali wpuszczeni. Sugerowała, że są to członkowie kibolskiej bojówki Elany Toruń.
Wojna Denisa Z. z byłymi kompanami i nieudolność bojówki w załatwieniu swoich wewnętrznych spraw doprowadziła do w ostatnich dniach do zerwania bandyckiego paktu między pseudokibicami Elany a gangiem Psycho Fans z Ruchu Chorzów. Kibole z Torunia wchodzili w skład tzw. koalicji WRWE (Wisła Kraków, Ruch Chorzów, Widzew Łódź i Elana Toruń) groźnego sojuszu chuliganów z wymienionych klubów. Kategorie: Telewizja
Ukraiński nastolatek z terytorium UE pomagał Rosjanom organizować ataki terrorystyczne na terenie własnego krajuPomagał Rosjanom organizować ataki terrorystyczne na terenie własnego kraju. Sam przebywał wtedy w Unii Europejskiej. Polskie organy ścigania przekazały Ukrainie jej 16-letniego obywatela – poinformowała Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU).
Kategorie: Telewizja
Nowe informacje o Polakach z flotylli Sumud. Nie wrócą prosto do krajuKonwój humanitarny został przechwycony w nocy ze środy na czwartek na wodach międzynarodowych przez izraelską marynarkę wojenną. Zatrzymano 42 statki, a ich załogi sprowadzono do Izraela. Pojawiły się doniesienia o stosowanych wobec zatrzymanych osób torturach. Wśród aktywistów Globalnej Flotylli Sumud (GSF), która płynęła z pomocą humanitarną do Strefy Gazy, znalazło się troje obywateli RP: poseł KO Franciszek Sterczewski, prezes Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego Palestyńczyków Polskich Omar Faris i prezeska Stowarzyszenia Nomada Nina Ptak. Organizacja przekazała, że po uwolnieniu obywatele Polski mają zostać poddani obdukcji lekarskiej. „Dzięki czemu uzyskamy więcej informacji na temat ich stanu fizycznego oraz warunków, w jakich byli przetrzymywani po porwaniu” – wyjaśniono. Wcześniej informowano, że Polacy znajdują się w więzieniu Ktzi'ot na południu Izraela. Z dotychczasowych doniesień wynika, że Omar Faris znajdował się w pogorszonym stanie fizycznym. Z kolei Nina Ptak „prowadziła strajk głodowy w solidarności z palestyńskimi więźniami, przetrzymywanymi w tym samym więzieniu, a także w proteście przeciwko ludobójstwu i własnemu porwaniu podczas misji humanitarnej”. Izrael wprowadził blokadę morską Strefy Gazy w 2007 roku, po przejęciu władzy nad tym terytorium przez Hamas, uzasadniając to kwestiami bezpieczeństwa. Legalność tego posunięcia jest przedmiotem sporów. Różne organizacje pozarządowe od lat organizują konwoje morskie, które mają przełamać blokadę. Inne grupy, Freedom Flotilla Coalition i inicjatywa Thousand Madleens to Gaza, prowadzą własne konwoje zmierzające do Strefy Gazy. Do palestyńskiego terytorium płynie teraz kolejnych 11 jednostek. Czytaj więcej: Klatki, brak wody i bicie. Aktywiści z flotylli wrócili i oskarżają Izrael Kategorie: Telewizja
18-letni „odbierak” zatrzymany przez częstochowskich policjantów. Próbował oszukać seniorkę na ćwierć miliona złotychOszustwa popełniane tzw. metodami na wypadek, na wnuczka czy na policjanta są wyjątkowo bezwzględne. Oszuści wykorzystują zaufanie swoich ofiar do instytucji publicznych, „grają” na emocjach, nie mają żadnych skrupułów. Dlatego policjanci wykorzystują wszelkie dostępne metody, które mogą przysłużyć się do ustalenia i zatrzymania przestępców. 1 października oficer dyżurny odebrał telefoniczne zgłoszenie dotyczące oszustwa metodą „na wypadek”. – Z informacji wynikało, że pokrzywdzona 67- letnia mieszkanka Częstochowy prowadzi długą rozmowę telefoniczną prawdopodobnie z oszustami, którzy próbują ją przekonać, że jej syn spowodował wypadek drogowy – informuje podkom. Barbara Poznańska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie. – Mężczyzna podając się w słuchawce za policjanta oświadczył, że natychmiast potrzebne są pieniądze, by jej syn wyszedł za kaucją z aresztu. Ostatecznie ustalili kwotę 250 tys. złotych, po którą do jej domu miał zgłosić się mężczyzna. Na szczęście 67- latka zachowała czujność i w międzyczasie poprosiła męża, aby skontaktował się z synem i porozmawiał. Szybko okazało się, że to próba oszustwa, więc o swoich podejrzeniach powiadomili częstochowskich policjantów. Podejrzewany o oszustwo mężczyzna został zatrzymany na gorącym uczynku i trafił do policyjnego aresztu. – Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy pozwolił prokuratorowi przedstawić mu zarzut usiłowania dokonania oszustwa metodą „na wypadek” – mówi podkom. Barbara Poznańska. – W piątek, 3 października decyzją sądu 18-latek trafił na trzy miesiące do aresztu. Zgodnie z kodeksem karnym za to przestępstwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Na szczęście to zdarzenie nie zakończyło się stratą pieniędzy, dzięki odpowiedniej reakcji pokrzywdzonej. 67- latka omal nie uwierzyła oszustom. Gdyby nie czujność kobiety i zachowanie zdrowego rozsądku w tej sytuacji, prawdopodobnie ćwierć miliona złotych trafiłoby w ręce bezwzględnych oszustów. Źródło: KMP Częstochowa Kategorie: Lokalne
Kim jest Eliza Kącka? To laureatka tegorocznej nagrody NikeLaureata, a właściwie, jak się okazało, laureatkę tegorocznej Nagrody Literackiej Nike poznaliśmy podczas gali, która odbyła się w niedzielę 5 października. Można było oglądać ją na żywo na antenie TVP2. Eliza Kącka została wyróżniona za książkę „Wczoraj byłaś zła na zielono”, która ukazała się w maju tego roku nakładem krakowskiego wydawnictwa Karakter. Pozycja została wybrana zarówno przez jurorów, jak i w plebiscycie będącej współorganizatorem konkursu „Gazety Wyborczej”. A to zdarza się nieczęsto. „Wczoraj byłaś zła na zielono” to esej będący zapisem doświadczeń autorki z okresu ciąży i wychowywania Rudej – córki w spektrum autyzmu, obecnie już dorosłej. Słowo to – autyzm – w książce nie pada jednak ani razu. Nie ma medycznych definicji i wyjaśnień, jest za to narracja metaforyczna, nieraz ocierająca się o formę poetycką. Krytycy docenili esej Kąckiej również za często wymykający się gramatycznym ramom język. Zobacz też: Hłasko przełożony na język teatru. W poniedziałek wyjątkowa premiera Eliza Kącka urodziła się w 1982 roku w Lidzbarku Warmińskim. Jest absolwentką polonistyki oraz międzywydziałowych studiów humanistycznych na Uniwersytecie Warszawskim. Uzyskała też tytuł doktora literaturoznawstwa tej uczelni. Pracuje jako adiunkt na Wydziale Polonistyki UW. Kącka współpracowała z kilkoma wydawnictwami jako redaktorka książek. Redagowała tomiki poezji m.in. Cypriana Kamila Norwida i Marii Konopnickiej. Czytaj także: Ruszył Konkurs Chopinowski 2025. Gdzie oglądać transmisje? Laureatka tegorocznej Nike literacki debiut zaliczyła w 2015 roku, gdy ukazała się jej książka „Halo? Pani Elizo? Archiwalia”. Ma na koncie kilka tomów prozy i esejów, w tym „Elizje”, „Po drugiej stronie siebie”, „Strefa zgniotu” czy „Idiomy”. Napisała też dwie książki akademickie: „Stanisław Brzozowski wobec Cypriana Norwida” i „Lektura jako spotkanie. Brzozowski – tekst – metoda”. Jest także cenioną krytyczką literacką, członkinią Zarządu Głównego Towarzystwa Literackiego im. Adama Mickiewicza oraz kapituły Nagrody Literackiej Gdynia. W latach 2021-2022 zasiadała w jury Nagrody Literackiej m.st. Warszawy. Jako felietonistka współpracuje z „Tygodnikiem Powszechnym”. Kategorie: Telewizja
Używasz nawigacji? To teraz pożałujesz. Kary zaskoczą kierowcówMało kierowców zdaje sobie sprawę z tego, że niewłaściwe używanie nawigacji w telefonie może skończyć się słoną karą. Policjanci mają szerokie pole do popisu, w tym mandat sięgający 3000 zł. Co mówi zaostrzone prawo?
Tomasz Sewastianowicz
Kategorie: Prasa
Od 6 października mandat 500 zł. Kary i punkty zaskoczą kierowcówWystarczy nagranie z policyjnego drona czy nieoznakowanego radiowozu i leci mandat 500 zł oraz 12 punktów karnych. Niewielu kierowców zdaje sobie sprawę z tego, że niewłaściwe używanie nawigacji w telefonie może skończyć się słoną karą. Co mówi zaostrzone prawo?
Tomasz Sewastianowicz
Kategorie: Prasa
Oficjalnie. Włókniarz z nowym właścicielem– Coś się kończy, coś się zaczyna. Cieszę się, że udało mi się namówić Bartłomieja Januszka kiedyś na sponsoring, a teraz na to, żeby poprowadził klub, który ma bardzo dobre podwaliny, jest historyczny i przez dekady reprezentował Częstochowę na najwyższym poziomie – mówił Michał Świącik. Dotychczasowy właściciel i prezes Włókniarza podsumował także okres, w którym klub funkcjonował pod jego wodzą. Przypomniał o dwóch zdobytych medalach, a także wielu sukcesach sportowych odniesionych przez częstochowską młodzież. – Uważam, że ten okres, w którym prowadziłem klub, to bardzo dobre lata. Co prawda nie udało się zdobyć złotego medalu DMP, ale mamy dwa medale brązowe – podkreślił. – Mieliśmy sporo sukcesów w kategorii juniorskiej. Ten pion był dla mnie bardzo ważny. Mamy za sobą dziewięć lat startów w ekstralidze. Mamy jedną z najlepiej funkcjonujących w Polsce szkółek żużlowych. Oprócz tego, co dzieje się na dużym stadionie, mamy również bardzo dobrze rozwiniętą szkółkę mininiżużlową i szkółkę Pit Bike’ów. Przez te wszystkie lata robiliśmy wszystko, żeby klub był prowadzony transparentnie i gospodarnie. Mimo wielu trudów związanych z funkcjonowaniem obiektu, wymaganiami licencyjnymi, wynikami sportowymi, był to bardzo dobry czas dla Włókniarza. Staraliśmy się budować to wszystko na solidnych fundamentach. Teraz przekazujemy klub dobrodziejowi za przysłowiową złotówkę, jeżeli chodzi o udziały. Chcemy w ten sposób stworzyć Bartłomiejowi i firmie Krono-Plast jak najlepsze warunki do tworzenia w Częstochowie dużego żużla. Uważam to za bardzo duży sukces. Jestem pełen wiary, że nowy właściciel zrobi to najlepiej jak tylko się da. W tej chwili idziemy do przodu. Zanim częstochowski klub zmienił właściciela, długo rozmawiano na temat sytuacji finansowej. To właśnie z tego powodu zwlekano z zapowiadaną już wcześniej konferencją prasową. – To były dla mnie trudne decyzje. Dwa lata byłem sponsorem tytularnym Włókniarza. W tym czasie jak to wygląda od środka, z jakimi problemami trzeba się borykać. Po dojść długiej analizie dokumentów spółki i stowarzyszenia udało mi się dojść do porozumienia z prezesem Świącikiem – mówił Bartłomiej Januszka. – Sytuacja klubu nie jest łatwa. Dużo rzeczy jest zrobionych, infrastruktura jest wypracowania, ale jest problem, który dotyczy licencji na przyszły rok. W tej kwestii toczymy rozmowy z miastem. Bez deklaracji miasta nie moglibyśmy wystartować w przyszłym roku w PGE Ekstralidze. W Częstochowie mogłoby nie być żużla. Drugą sprawą było spłacenie wszystkich należności. Zadeklarowałem się, że do końca października uregulujemy wszystkie licencyjne zobowiązania. Myślę, że wspólnie z miastem spełnimy również wszystkie warunki, które postawiła nam PGE Ekstraliga. Na poniedziałkowym spotkaniu obecny był również prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk, który zapewnił o dalszym wsparciu klubu ze strony magistratu. – Jesteśmy na zakręcie i teraz kwestia, żebyśmy z niego wyszli i pojechali na metę. Chciałbym serdecznie podziękować Michałowi, Jaromirowi Jarząbowi i Danielowi Mlekowi za to, że ci trzej muszkieterowie przez lata prowadzili częstochowski żużel. Przypominam, że wtedy, kiedy nie było żużla w Częstochowie, szybko powstał, dlatego, że zajmowali się nim pasjonaci. Za waszą misję i pracę w imieniu swoim, zawodników, mieszkańców, kibiców bardzo dziękuję. To był dobry, piękny czas. Udało się dostarczyć publiczności żużlowej w Częstochowie wielu pozytywnych emocji – przekonywał prezydent Częstochowy. – Panowi uznali, że misja się wyczerpuje i trzeba przekazać stery. Trafiają w ręce Bartłomieja Januszka, kogoś kto odniósł sukces w biznesie. Liczymy na to, że sukces biznesowy uda się przełożyć na sukces sportowy, organizacyjny, promocyjny, a przede wszystkim, żeby czarny sport w Częstochowie dalej dostarczał swoim kibicom jak najwięcej pozytywnych emocji. Pomagaliśmy Michałowi, Jaromirowi i Danielowi przez te lata funkcjonowania i deklarujemy taką pomoc również nowemu właścicielowi klubu. Miasto pomóc ma Włókniarzowi przede wszystkim w kwestiach związanych z infrastrukturą obiektu, co z kolei niezbędne jest do otrzymania przez klub licencji na starty w PGE Ekstralidze w sezonie 2026. – Mamy napisany scenariusz, plan, co należy zrobić w sprawach związanych z obiektem, aby nie był przeszkodą w rozwoju klubu. Najważniejsze jest, żebyśmy mieli taką infrastrukturę, która jest potrzebna do występowania drużyny w najwyższej klasie rozgrywkowej i nad tym skoncentrujemy się w pierwszej kolejności. Jak wyjdziemy z tego zakrętu, to będziemy pokonywać następne – zapewnił prezydent Częstochowy. – Trzymamy kciuki, że każdy kolejnym zakręt będzie powodem do tego, żeby wyjść na prostą i szczęśliwie dojechać do mety najlepiej na premiowanych pozycjach – podsumował. Źródło: własne Kategorie: Lokalne
Sąd przedłużył areszt dla Wołodymyra Z– Sąd nie przychylił się do wniosku prokuratury w zakresie, w jakim wnioskowała – do 100 dni, tylko zastosował tymczasowy areszt na 40 dni – powiedział obrońca Wołodymyra Ż. Tymoteusz Paprocki. Mężczyzna był poszukiwany europejskim nakazem aresztowania wydanym przez Federalny Trybunał Sprawiedliwości w Karlsruhe w związku z podejrzeniem sabotażu konstytucyjnego, zniszczeniem mienia oraz zniszczeniem rurociągu Nord Stream 2. Czyn ten według ustawodawstwa niemieckiego zagrożony jest karą do 15 lat więzienia. W środę warszawski sąd okręgowy zastosował wobec obywatela Ukrainy siedmiodniowy areszt. Do zniszczenia trzech z czterech nitek Nord Stream 1 i Nord Stream 2, przeznaczonych do transportu gazu ziemnego z Rosji do Niemiec, doszło 26 września 2022 roku (ponad siedem miesięcy po wybuchu pełnoskalowej rosyjskiej agresji na Ukrainę) na głębokości około 80 metrów, na dnie Morza Bałtyckiego. 49-letni Ukrainiec twierdzi, że nie miał nic wspólnego z atakiem i że w czasie, gdy do niego doszło, przebywał w Ukrainie. Kategorie: Telewizja
Działalność na zlecenie gminy nie oznacza zwolnienia z podatku. Zapadł ważny wyrok NSAGrunty, budynki i budowle, służące do wykonywania zadań z zakresu zbiorowego odprowadzania i oczyszczania ścieków, będące własnością związku gmin, a dzierżawione i użytkowane przez spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością prowadzącą działalność gospodarczą, nie mogą być zwolnione z podatku, jeśli w budynku jest prowadzona działalność gospodarcza - orzekł Naczelny Sąd Administracyjny.
Kategorie: Portale
Słowach Angeli Merkel o Polsce wywołały burzę. Jarosław Kaczyński reagujeByła kanclerz Niemiec Angela Merkel nie wypowiedziała słów o "współwinie Polski za wojnę Putina" w rozmowie z węgierskim kanałem internetowym Partizan. To przedstawiona przez dziennik "Bild" interpretacja jej wypowiedzi, że w 2021 r. Warszawa i kraje bałtyckie były przeciwne jej pomysłowi "nowego formatu" rozmów między UE a Rosją.
Agnieszka Maj
Kategorie: Prasa
Polska współodpowiedzialna za wojnę Putina? Jarosław Kaczyński o słowach Angeli MerkelByła kanclerz Niemiec Angela Merkel nie wypowiedziała słów o "współwinie Polski za wojnę Putina" w rozmowie z węgierskim kanałem internetowym Partizan. To przedstawiona przez dziennik "Bild" interpretacja jej wypowiedzi, że w 2021 r. Warszawa i kraje bałtyckie były przeciwne jej pomysłowi "nowego formatu" rozmów między UE a Rosją.
Agnieszka Maj
Kategorie: Prasa
Polska współodpowiedzialna za wojnę Putina? Angela Merkel zabrała głosByła kanclerz Niemiec Angela Merkel nie wypowiedziała słów o "współwinie Polski za wojnę Putina" w rozmowie z węgierskim kanałem internetowym Partizan. To przedstawiona przez dziennik "Bild" interpretacja jej wypowiedzi, że w 2021 r. Warszawa i kraje bałtyckie były przeciwne jej pomysłowi "nowego formatu" rozmów między UE a Rosją.
Agnieszka Maj
Kategorie: Prasa
|
Sondaże polityczneAnkietaStudio Opinii
TVN24 - wiadomości, KrajGazeta Wyborcza — kraj
wnp.pl Informacje z otoczenia przemysłu
TOK.fm - Najważniejsze informacje z Polski
TVN24 Biznes i ŚwiatPortaleTVP.Info300polityka
Dziennik
Wirtualnemedia.pl
CzęstochowaZ serwisów lokalnych Urząd Miasta CzęstochowyPowiat CzęstochowskiDziennik Zachodni - Częstochowa
Gazeta.pl — Częstochowa
wCzestochowie.pl
Częstochowa - samorząd
|
Ostatnie odpowiedzi
15 lat 15 tygodni temu
17 lat 50 tygodni temu