Wchodzisz i wiesz

Maffashion to jedna z tych celebrytek, które od lat wspierają Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. W tym roku również zdecydowała się na wsparcie akcji i dokładała się do elektronicznych zrzutek. Wyznała, dlaczego nie wzięła udziału w licytacji, którą na rzecz WOŚP wystawił Maciej Musiał. "Sama mogę posprzątać" - stwierdziła. Marta Kawczyńska

Jest decyzja sądu.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych ogłosił kolejną edycję konkursu na dofinansowanie projektów związanych z poprawą bezpieczeństwa i higieny pracy. W 2026 roku ZUS przeznaczy na ten cel 140 milionów złotych. Przedsiębiorcy mogą ubiegać się o dofinansowanie nawet do 300 tys. zł. Olga Papiernik

Rada nadzorcza PZU odwołała ze składu zarządu spółki Artura Olecha, pełniącego dotychczas funkcję prezesa Polskiego Zakładu Ubezpieczeń.

Rada nadzorcza PZU odwołała ze składu zarządu spółki Artura Olecha, pełniącego dotychczas funkcję prezesa Polskiego Zakładu Ubezpieczeń.

Jak wynika z nieoficjalnych informacji medialnych, Artur Olech został odwołany ze stanowiska prezesa PZU.

Samodzielnie rozliczasz podatek dochodowy za 2024 rok? Doradca podatkowy Infaktu radzi, na co szczególnie uważać, składając roczne zenanie.

Samodzielnie rozliczasz podatek dochodowy za 2024 rok? Doradca podatkowy Infaktu radzi, na co szczególnie uważać, składając roczne zenanie.

O wpłaceniu kaucji i zwolnieniu Palikota z aresztu poinformowała w poniedziałek prok. Katarzyna Calów-Jaszewska z biura prasowego Prokuratury Krajowej. – Trwają ostatnie czynności w prokuraturze. Kaucja została wpłacona i podejrzany dziś opuści areszt – powiedziała prokurator.

 

30 grudnia Sąd Okręgowy w Warszawie przedłużył byłemu posłowi areszt o trzy miesiące. Orzekł przy tym, że jeśli Palikot do 31 stycznia wpłaci 2 mln zł kaucji, to wyjdzie na wolność. Wcześniej, 18 grudnia, Sąd Okręgowy we Wrocławiu, rozpatrując zażalenie obrony Palikota na przedłużenie do 1 stycznia tymczasowego aresztu dla byłego posła, postanowił, że może on opuścić areszt po wpłaceniu 2 mln zł kaucji. Sąd wyznaczył przy tym termin wpłacenia kaucji do 26 grudnia. Rodzinie i przyjaciołom Palikota nie udało się wówczas zebrać takiej kwoty. Biznesmen przebywał w areszcie od października.

Zobacz także: Pod okupacją alkoholową. My Polacy pijemy więcej niż Rosjanie

Osiem zarzutów

 

Janusz Palikot (zgadza się na publikację wizerunku i danych), Przemysław B. i Zbigniew B. zostali zatrzymani 3 października przez CBA w Lublinie i w Biłgoraju. Jeszcze tego samego dnia zostali przewiezieni do wydziału Prokuratury Krajowej we Wrocławiu, gdzie usłyszeli zarzuty.

 

Palikot usłyszał osiem zarzutów, w tym siedem dotyczących oszustwa i jeden przywłaszczania mienia. Zarzuty oszustwa usłyszeli też jego współpracownicy – Przemysław B. i Zbigniew B. Prokuratura zastosowała wobec nich wolnościowe środki zapobiegawcze. Sprawa dotyczy doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kilku tysięcy osób na blisko 70 mln zł w związku z działalnością spółek należących do podejrzanych. Zarzuty dotyczą lat 2019-2023.

Ponad pięć tysięcy pokrzywdzonych

 

Jak poinformowała wcześniej prok. Katarzyna Calów-Jaszewska, zarzuty oszustwa przedstawione podejrzanym dotyczą doprowadzania ponad pięciu tysięcy pokrzywdzonych do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w związku z emisją akcji serii B przez spółki z grupy kapitałowej należącej do podejrzanych i z organizowanymi, promowanymi i nadzorowanymi przez podejrzanych kampaniami pożyczkowymi.

 

Według prokuratury w dokumentach ofertowych emisji akcji i kampanii pożyczkowych znalazły się nieprawdziwe, wprowadzające w błąd pokrzywdzonych informacje o sposobie wykorzystania pieniędzy wpłaconych przez inwestorów oraz co do rzeczywistej kondycji finansowej spółek.

 

– Zainwestowane środki nie były przeznaczane na cele wskazane w dokumentach emisyjnych, lecz zostały wydane na pokrycie wcześniejszych zobowiązań spółek z grupy kapitałowej, które były w złej sytuacji finansowej – podała prok. Calów-Jaszewska.

 

Prokurator poinformowała również, że zarzut przywłaszczenia dotyczy napojów alkoholowych o łącznej wartości ponad 5 mln zł.

Zobacz także: Palikot obiecuje spłatę długów. Nie czuje się winny

„Nie zwrócili towaru”

 

– Podejrzani w związku z umową o współpracy zawartą z jedną ze spółek przechowywali w swoich magazynach napoje alkoholowe. Po rozwiązaniu umowy nie zwrócili towaru i sprzedali go podmiotom zewnętrznym – dodała.

 

Według prokuratury wszyscy podejrzani złożyli obszerne wyjaśnienia. Śledczy ich nie ujawniają. Najsurowsza kara, jaka grozi za czyny zarzucane Palikotowi, to 20 lat więzienia.

 

Mec. Dubois poinformował wcześniej, że jego klient nie przyznaje się do postawionych mu zarzutów. Przekonywał, że sprawa, w której Palikotowi postawiono zarzuty, prowadzona była od roku. Śledztwo prowadzi Dolnośląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji we Wrocławiu.

Zobacz także: Sąd wyrejestrował partię Janusza Palikota

– Ja wzywam natychmiast Kierwińskiego, żeby tutaj siedział, nie przyjeżdżał. Jak ja bym mianował ministra [odpowiedzialnego za odbudowę po powodzi], będąc premierem, to ja bym go w ogóle nie chciał widzieć w Warszawie. Panie Kierwiński, co pan robi na tych balach, co pan robi na tych zabawach […] tu pan […]

Janusz Palikot opuści areszt śledczy we Wrocławiu, w którym przebywa od października, po tym jak wpłacił 2 mln zł kaucji. Były poseł, biznesmen jest podejrzany o doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kilku tysięcy osób na kwotę blisko 70 mln zł. Agnieszka Maj

Magda Gessler to jedna z najbardziej barwnych postaci polskiego show-biznesu. Jest też "królową TVN", bo jej "Kuchenne rewolucje" cieszą się od lat zawrotna popularnością. Magda Gessler z reguły nie przejmuje się, tym "co ludzie gadają". Są jednak plotki, które uważa za szkodliwe i które ją bardzo dotykają. O co chodzi? Beata Zatońska

- O to bardzo gorąco z Dolnego Śląska apeluję do rządzących. Ruszcie się z tej Warszawy, przyjedźcie tutaj, niech pan, panie premierze Tusk, nie boi się. Niech przyjedzie tutaj, [...] spojrzy mieszkańcom w oczy, zobaczy, w jakich dramatach tutaj zimą muszą przebywać - powiedział Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej.

– Jeżeli obecny rząd, rząd Tuska, nie radzi sobie z tą pomocą [powodzianom], niech wyślą do mnie SMS-a z napisem „prosimy o pomoc”. Ja powiem im, z jakich programów mają korzystać, z jakich rozwiązań informatycznych, z jakich rozwiązań operacyjnych, żeby ta pomoc trafiła w ciągu tygodnia – powiedział Mateusz Morawiecki […]

Przewoźnik PKP Intercity odebrał trzy lokomotywy Griffin serii EU160To element liczącego 46 sztuk zamówienia. Nowy tabor wyprodukowany został w fabryce Newag w Nowym Sączu.

Najsłynniejszy, śląski klub nocny Night Club Sistars znajdował się w Woźnikach. Różowy budynek znajdujący się przy skrzyżowaniu dróg wojewódzkich 789 i 908 był niechlubną wizytówką miejscowości. Nie było na Śląsku i w pobliskiej Częstochowie osoby, która nie przejechałaby chociaż raz koło tego domu uciech, a był to widok, który trudno było zapomnieć. Dzisiaj po Night Club Sistars zostały jedynie zdjęcia, ale kiedyś prawdopodobnie bawił się tu śląski półświatek. Do dzisiaj po gminie krążą głosy o dokonanym tu morderstwie. Trudno to jednak zweryfikować - po samym budynku nic nie zostało.

W poniedziałek, 27 stycznia w jednym z lokali gastronomicznych przy al. Wolności w pobliżu dworca PKS doszło do wybuchu gazu.

W poniedziałek, 27 stycznia w jednym z lokali gastronomicznych przy al. Wolności w pobliżu dworca PKS doszło do wybuchu gazu.

Rafał Trzaskowski pokonuje Karola Nawrockiego w I i w II turze wyborów prezydenckich. W obu swój wynik poprawił, w II turze ma 17 punktów procentowych przewagi nad kandydatem Jarosława Kaczyńskiego

Stawianie szklanki wody na szafce nocnej, by w nocy lub rano ugasić pragnienie, to powszechny zwyczaj wielu osób. Okazuje się, że łyk wody, która przez całą noc stała w szklance, wbrew powszechnemu przekonaniu, nie tylko nie jest zdrowy, a wręcz przeciwnie - może mieć niekorzystny wpływ na nasz organizm. Marta Kosakowska