Wchodzisz i wiesz

Od 1 czerwca 205 roku emeryci, którzy nie osiągnęli wieku emerytalnego, oraz renciści będą mogli więcej dorabiać, nie martwiąc się o zmniejszenie ani zawieszenie swoich świadczeń. Jakie to limity? Oto szczegóły. Anna Kot

Na głosowanie we Francji zapisało się ponad 23,5 tys. osób. Przed II turą na listy wyborców dopisało się ponad 5 tys. osób do tych, którzy zagłosowali dwa tygodnie temu. To więcej niż w rekordowych pod względem frekwencji wyborach parlamentarnych z 2023 roku. Liczba osób zapisanych na głosowanie jest o 15 procent wyższa niż w wyborach parlamentarnych sprzed dwóch lat.

Najwięcej Polaków będzie głosować w aglomeracji Paryża. Zarejestrowało się tam ponad 13,5 osób. Wysoką mobilizację widać też na francuskiej prowincji. Około 1,5 tys. osób zgłosiło swój udział w wyborach w takich miastach jak Lyon, Nicea i Strasburg.

Najwięcej głosów zdobył wtedy we Francji Rafał Trzaskowski – ponad 41 procent. Drugi był Karol Nawrocki, którego poparło ponad 18 procent głosujących.

Czytaj także: Mógł być groźnym szpiegiem w agencji rządowej USA. Wpadł już na starcie

A w Holandii...

Holenderska Polonia, która zawsze z chęcią uczestniczy w wyborach, pobiła tym razem kolejny rekord. Na głosowanie zapisało się 11 tys. osób więcej niż dwa tygodnie temu. Oznacza to, że do urn pójdzie prawie 42 tys. rodaków.

Wyborcy zagłosują w 15 obwodach w Amsterdamie, w Redzie, Brunssum i Groningen. 

W pierwszej turze ponad 29 proc. poparło Rafała Trzaskowskiego, 26 proc. Sławomira Mentzena, a Karola Nawrockiego niecałe 8 proc. 

Wlk. Brytania dołącza do rekordzistów

Liczba Polaków zarejestrowanych do głosowania w wyborach prezydenckich w Zjednoczonym Królestwie osiągnęła ostatecznie ponad 185 tysięcy. Początkowo – na podstawie samych zgłoszeń przez system ewybory – wydawało się, że do pobicia wyniku sprzed pięciu lat zabraknie około dwóch tysięcy zgłoszeń.

W Zjednoczonym Królestwie mieszka około 800 tysięcy Polaków. Pomiędzy turami dopisało się prawie 50 tys. osób.

Podczas pierwszej tury wyborów wygrał Rafał Trzaskowski, który uzyskał 36 proc. głosów, Karol Nawrocki jako czwarty – prawie 13,5 proc.  

Czytaj także: Wysłannik Trumpa rozwiewa nadzieje Ukrainy. „Obawy Rosji są zasadne”

Głosy Polonii mogą być rozstrzygające

Głosy Polonii mogą rozstrzygnąć o wyniku II tury wyborów prezydenckich – oceniła w piątek w Studiu PAP politolożka, dziekan Wydziału Nauk Społecznych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach dr hab. Małgorzata Myśliwiec. Zaznaczyła, że sondaże przedwyborcze siłą rzeczy nie uwzględniają głosów Polonii.

Przypomniała, że w 2020 r. prezydent Andrzej Duda wygrał w drugie turze starcie z Rafałem Trzaskowskim przewagą ok. 420 tys. głosów, a biorąc pod uwagę, że tym razem różnica głosów może być mniejsza, to „Polonia może rozstrzygnąć o ostatecznym wyniku” wyborów.

Ponad 200 tys. wyborców dopisało się po pierwszej turze

Na wybory prezydenckie zarejestrowało się za granicą 695 tys. 886 polskich obywateli. W tym, po I turze, od 20 maja dopisało się do spisów prowadzonych przez konsulów ponad 211 tys. wyborców. W sumie Polonia w I turze oddała 486 tys. głosów, co jak przekazało MSZ – przełożyło się na frekwencję na poziomie ponad 89 proc.

Czytaj także: Słynny tygodnik zakazany w Wietnamie. Wszystko przed zdjęcie na okładce

Na okładce niedostępnego wydania pojawiło się zdjęcie sekretarza generalnego partii komunistycznej Tô Lâm z gwiazdami w oczach i nagłówkiem „Człowiek z planem dla Wietnamu”. Artykuł nosi podtytuł: „Twardy człowiek partii komunistycznej musi uratować historię o wielkim sukcesie Azji”.

Wietnam w ciągu ostatnich dziesięcioleci stał się potęgą produkcyjną, a w zeszłym roku był jedną z najszybciej rozwijających się gospodarek Azji. Jednak jego gospodarka – uzależniona od eksportu oraz wysyłania towarów do USA – stoi w obliczu zagrożenia 46 proc. taryfą celną ogłoszoną przez Donalda Trumpa – czytamy w „The Guardian”.

Podkreślając potrzebę przekształcenia strategii gospodarczej Wietnamu, „The Economist” napisał: „Jeśli Lam zawiedzie, Wietnam będzie dalej ośrodkiem produkcji o niskiej wartości dodanej, który przegapił swój moment”. Tygodnik przyznał jednak, że reformy mogłyby „wprowadzić 100 milionów Wietnamczyków do rozwiniętego świata, tworząc kolejny azjatycki silnik wzrostu”.

Dystrybutorzy mówią, że kazano im „zdjąć” magazyn

Agencje Reuters i Bloomberg dotarły do anonimowych dystrybutorów prasy, którzy twierdzili, że nie mogli otrzymać egzemplarzy magazynu oraz że został on zakazany.

Czytaj też: Zdjęcie roku. Grand Press Photo przyznane

Dyrektor firmy dystrybucyjnej Ngay Moi powiedział Reutersowi, że nakazano im „zdjąć” okładkę i artykuł, dodając: „Później nakazano nam w ogóle nie sprzedawać tego magazynu”.

Pracownik drugiego dystrybutora, Global Book Corporation, potwierdził, że wietnamskie ministerstwo odpowiedzialne za informację publiczną zakazało publikacji tego wydania.

Wietnam ściśle kontroluje media

„The Guardian” relacjonuje, że Ministerstwo Spraw Zagranicznych Wietnamu oraz „The Economist” nie odpowiedziały na prośbę o komentarz.

Wietnamski reżim nie toleruje sprzeciwu i utrzymuje ścisłą kontrolę nad mediami. Organizacja „Reporterzy bez Granic” klasyfikuje go jako jeden z najgorszych krajów na świecie pod względem wolności mediów. Wietnam znalazł się na 173. miejscu w zestawieniu 180 państw. Organizacja nazywa go nawet „jednym z największych więzień dla dziennikarzy na świecie”.

Czytaj też: Pogodzili się, ale to Chiny są górą. Trzymają Trumpa w szachu

O wyniku niedzielnych wyborów może zadecydować przewaga dużo mniejsza niż pięć lat temu. Może się okazać, że tym razem rozstrzygną głosy stu albo kilkudziesięciu tysięcy wyborców.

Francuski dziennik "Le Monde" w komentarzu w piątek na temat drugiej tury wyborów prezydenckich w Polsce podkreśla, że "dwubiegunowość polskiej polityki się wyczerpała". Gazeta ocenia też, że polska demokracja weszła "w sposób radykalny w erę postprawdy: w debacie publicznej fakty nie mają już znaczenia". Piotr Kozłowski

Czerwone korale Joanny Senyszyn to jej znak rozpoznawczy. Przekazała je żonie Rafała Trzaskowskiego podczas niedzielnego marszu w Warszawie. Stały się jednym z symboli wyborów prezydenckich. Jak podkreśla polityczka, mają "zaczarowaną moc". Teraz opowiedziała o ich historii i przypomniała, że jest "matką" terminu "kaczyzm". Beata Zatońska

W Hali Polonia odbył się 27 maja finał konkursów „Rzetelny Lokator” i „Wspólny dom – Wspólna sprawa” zorganizowanych przez Zakład Gospodarki Mieszkaniowej „TBS”. Gwiazdą był kabaret Smile.

W oczekiwaniu na ogłoszenie zwycięzców licznie zgromadzonej publiczności towarzyszyli przedstawiciele miejskich instytucji i częstochowskich organizacji pozarządowych, którzy wspólnie stworzyli „Miasteczko Szczęśliwej Rodziny”. Wśród wystawców znaleźli się: Komenda Miejska Policji w Częstochowie, Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, Fundacja Dla Rozwoju, Stowarzyszenie „Częstochowskie Amazonki”, Fundacja Chrześcijańska Adullam, Legion Honorowych Dawców Krwi, Politechnika Częstochowska, Włókniarz Częstochowa oraz ZGM TBS. W miasteczku gościł także prezydent miasta Krzysztof Matyjaszczyk, będąc do dyspozycji mieszkańców.

Podczas otwarcia gali prezes ZGM TBS Paweł Konieczny podkreślił znaczenie konkursów dla wspólnoty lokatorów.

– Dziś zarządca powinien nie tylko administrować nieruchomością, ale dodatkowo być także swego rodzaju „łącznikiem życia wspólnoty”, w tym wypadku wspólnoty lokatorów. Trzeba być elastycznym i odpowiadać na potrzeby czasów. A potrzebą naszych czasów jest integrowanie ludzi, budowanie poczucia, że jesteśmy sobie nawzajem potrzebni. Kiedy przed laty, a dokładnie 9 lat temu, wpadłem na pomysł konkursu „Rzetelny Lokator”, nie sądziłem, że tak spodoba się mieszkańcom i zostanie z nami w stałym cyklu imprez organizowanych przez spółkę. Dziś wiem i nieskromnie powiem, że był to strzał w przysłowiową dziesiątkę. Bo jak się okazuje wielu z Państwa lubi nie tylko po ludzku się „wygadać”, ale i „wypisać”. Lubimy dzielić się naszymi doświadczeniami, spostrzeżeniami, chcemy coś po sobie pozostawić – podkreślił prezes miejskiej spółki.

Prezes Konieczny zaprezentował publiczności gali finałowej zdjęcia z kolejnych etapów prac przy budowie nowego bloku TBS przy ul. Łódzkiej, który lada dzień zostanie przekazany wybranym w naborze najemcom. Specjalne podziękowania za przygotowanie dla spółki nowoczesnego projektu architektonicznego otrzymał częstochowski architekt Witold Rudecki.

Prowadzący galę: Ewa Lewandowska i Dariusz Kapinos podkreślali wyjątkowość konkursów, które w skali kraju nie mają swojego odpowiednika. Do udziału w nich nie trzeba nikogo specjalnie namawiać. Każdego roku zgłasza się ponad setka piszących najemców, którzy nie zalegają z opłatami za mieszkanie i właściciele mieszkań. Tym razem tematem konkursu było mieszkanie, do którego z jakichś powodów lubimy wracać. Temat dał uczestnikom duże pole do popisu.

– Mieszkanie to przecież nie tylko miejsce odpoczynku i relaksu po pracy. To także przestrzeń do tworzenia pięknych, rodzinnych relacji, wspólnie spędzanych chwil, dorastania, dojrzewania, a potem opuszczania rodzinnego gniazda, by rozpocząć własną przygodę z życiem – przypominali prowadzący galę.

Jurorzy mieli twardy orzech do zgryzienia. Niektóre prace były naprawdę zaskakujące. Zdarzały się utwory poetyckie, nie brakowało klasycznych opowiadań i oryginalnych ujęć tematu.

Zdecydowana większość uczestników finału to osoby w wieku senioralnym. Nie zawsze zdajemy sobie sprawę, jak w Polsce wygląda sytuacja osób starszych, dlatego o niej opowiedziała Joanna Skiba z Fundacji Chrześcijańskiej „Adullam”. Warto przypomnieć, że w tym roku Fundacja Chrześcijańska „Adullam” otworzyła Dzienny Dom Pomocy „Pomocna Dłoń”, który sfinansowano z programu „Fundusze Europejskie dla Śląskiego”. Podczas gali ZGM TBS dołożył „cegiełkę” do działań na rzecz seniorów i wraz z władzami miasta przekazał Fundacji Chrześcijańskiej „Adullam” defibrylator AED do ratowania ludzkiego życia.

Potem przyszedł czas na ogłoszenie zwycięzców w obu konkursach. Dla uczestników konkursu „Rzetelny Lokator” organizatorzy przygotowali dwa wyróżnienia i trzy nagrody. Wyróżnienia trafiły do Krystyny Wesołej-Sarno oraz Ewy Stanisławskiej. Panie otrzymały sprzęt AGD.

Miejsce trzecie w konkursie i nagrodę rzeczową w postaci żelazka ze stacją parową otrzymał Krzysztof Skrzypczyk. Miejsce drugie i odkurzacz bezprzewodowy przypadły Marii Słaboń.

W konkursie „Rzetelny lokator 2025” wygrała Aneta Teresińska, która za zajęcie pierwszego miejsca otrzymała nagrodę główną – laptopa.

W konkursie „Wspólny Dom – Wspólna Sprawa” jury przyznało również dwa wyróżnienia i trzy nagrody. Prace, które wyróżniło jury, należały do Amelii Walotek oraz Jarosława Malczyka. Wyróżnieni otrzymali sprzęt AGD.

Miejsce trzecie w konkursie „Wspólny Dom – Wspólna Sprawa” zajął Sławomir Pytlas, który otrzymał nagrodę rzeczową – żelazko ze stacją parową. Miejsce drugie i nagroda rzeczowa – odkurzacz bezprzewodowy – przypadły Elżbiecie Piątkiewicz. W konkursie „Wspólny Dom – Wspólna Sprawa 2025” wygrał Patryk Baryś, który otrzymał nagrodę główną – laptopa.

Prezydent Krzysztof Matyjaszczyk wręczając nagrody, zauważył, że wielu uczestników konkursu ZGM TBS podeszło do zagadnienia serio, wskazując na poczucie bezpieczeństwa i spokoju: – Dla większości mieszkanie to miejsce wspomnień i codziennych historii, ale też strefa komfortu, gdzie najważniejsze jest poczucie przynależności – dodawał.

Gwiazdą gali był kabaret SMILE. Widzowie obejrzeli tego wieczoru ich występ okraszony dużą dawką dobrego humoru pozbawionego polityki.

Źródło: UM Częstochowy, fot. Łukasz Kolewiński/UM

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w maju 2025 r. wzrosły o 4,1 proc. w ujęciu rocznym, a w porównaniu z poprzednim miesiącem spadły o 0,2 proc. – podał w piątek w szybkim szacunku Główny Urząd Statystyczny. Analitycy spodziewali się utrzymania inflacji na poziomie z kwietnia, czyli 4,3 proc., lub niewielkiego spadku do 4,2 proc.

– Inflacja w maju spadła do 4,1 proc. i kolejny raz znalazła się poniżej prognoz analityków. Niższe taryfy na gaz będą dodatkowo obniżać ścieżkę inflacji w kolejnych miesiącach – napisał minister finansów na X.

Urząd Regulacji Energetyki poinformował w czwartek o zatwierdzeniu nowej taryfy PGNiG OD, w której cena gazu spadnie z obecnych 239,65 zł za MWh do 204,26 zł za MWh netto. Taryfa zacznie obowiązywać od 1 lipca, a jej wejście w życie będzie oznaczać spadek rachunków za gaz o 8-11 proc. w zależności od zużycia. 

Czytaj także: O tyle spadną raty kredytów. Analitycy: To nie koniec obniżek

Zgodnie z zarządzeniem warszawskiego ratusza w niedzielę 1 czerwca komunikacja miejska w stolicy będzie darmowa. Dotyczy to wszystkich środków transportu publicznego, w tym autobusów, tramwajów, metra oraz pociągów Szybkiej Kolei Miejskiej. Darmowe przejazdy obejmują zarówno pierwszą, jak i drugą strefę biletową. 

Druga tura wyborów. Darmowa komunikacja miejska – Wrocław, Trójmiasto, inne miasta

W Gdańsku darmowe będą przejazdy wszystkimi środkami komunikacji miejskiej. Dodatkowo uruchomione zostaną specjalne połączenia autobusowe, takie jak linia 501 w dzielnicy Orunia, ułatwiająca dotarcie do lokali wyborczych. W dniu wyborów za darmo komunikacją miejską będzie można jeździć również w Gdyni i Sopocie. 

Działania profrekwencyjne tradycyjnie wspiera też Wrocław. W ubiegłym roku w stolicy Dolnego Śląsku powstała uchwała, na mocy której we wszystkie niedziele wyborcze komunikacja miejska jest darmowa. Tak samo będzie oczywiście 1 czerwca. 

Czytaj także: Druga tura już w niedzielę. W tych godzinach otwarte będą lokale wyborcze

W Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii w dniu drugiej tury wyborów prezydenckich darmowe przejazdy obejmą wszystkie linie autobusowe, tramwajowe i trolejbusowe. 

Biletów nie będzie trzeba kasować w pojazdach komunikacji miejskiej w wielu innych miastach, m.in. Rzeszowie, Toruniu, Bydgoszczy, Bielsku-Białej, Tarnowie, Włocławku, Jastrzębiu-Zdroju. Warto jednak pamiętać, że w części miast darmowe będą wszystkie przejazdy obsługiwane przez komunikację miejską, w innych – tylko te w określonych strefach.

Straż Miejska w Warszawie pomoże dotrzeć na głosowanie

Warszawscy wyborcy, którzy mają problem z poruszaniem się, ale nie wymagają transportu specjalistycznego, mogą w dniu głosowania skorzystać z pomocy Straży Miejskiej w dotarciu do lokalu wyborczego. W tej sprawie należy zadzwonić, wyłącznie w dniu wyborów w godzinach od 7:00 do 19:00, pod numer telefonu 22 598 69 30. Nie obowiązują wcześniejsze zapisy. 

Podobne działania planują też inne miasta. Szczegóły można sprawdzać na stronach urzędów lub odpowiednich służb. 

Zobacz też: Bukmacherzy już wiedzą, kto wygra wybory. Pompują krocie w reklamy wyborcze

"New York Times" poinformował w czwartek, że udzieli licencji Amazonowi na wykorzystywanie treści ze wszystkich swoich redakcji, aby ten mógł szkolić swoje modele sztucznej inteligencji. CNN przypomina, że ruch ten jest odejściem od poprzedniego stanowiska "NYT" w sprawie chatbotów AI.

Maria Grazia Chiuri po dziewięciu latach odchodzi z Diora. Projektantka pełniła funkcję dyrektorki kreatywnej przez blisko dziesięć lat. Nie tylko zapewniła marce Dior imponujący sukces finansowy, ale także nadała jej nowoczesne oblicze. Jako pierwsza kobieta na tym prestiżowym stanowisku, stworzyła wiele pamiętnych projektów, w których na czerwonym dywanie pojawiały się takie gwiazdy jak Jennifer Lawrence, Lady Gaga czy Natalie Portman.

Rodzice i opiekunowie osób z niepełnosprawnościami, którzy chcą zasiadać w obwodowych komisjach wyborczych, mogą odetchnąć z ulgą. Jak podaje portal samorzad.pap.pl, wiceministra rodziny, pracy i polityki społecznej, Aleksandra Gajewska, potwierdziła, że dieta za pracę w komisji wyborczej nie oznacza utraty prawa do świadczenia pielęgnacyjnego. To ważna informacja dla wielu opiekunów obawiających się o swoje świadczenia. Olga Papiernik

Dzień Dziecka to wyjątkowy moment w roku – pełen radości, uśmiechów i wspólnego spędzania czasu. To również doskonała okazja, by sprawić przyjemność najmłodszym członkom rodziny. Jedną z najczęściej wybieranych atrakcji są uwielbiane przez wszystkie dzieci lody. W tym roku nie tylko ich smak, ale też cena przykuwa uwagę. Eksperci przyjrzeli się, jak przez ostatnie dwa lata zmieniały się ceny różnych rodzajów lodów. Weronika Papiernik

W propozycji dotyczącej podwyższenia wynagrodzeń nie uwzględniono wójtów, burmistrzów, starostów, członków zarządów oraz skarbników.

Od lipca 2025 roku, spadną ceny gazu zarówno dla odbiorców indywidualnych, jak i instytucjonalnych, takich jak szkoły, przedszkola czy szpitale. Decyzja Urzędu Regulacji Energetyki w tej sprawie spotkała się z zadowoleniem, w tym premiera Donalda Tuska, który określił ją jako "dobrą wiadomość". Zmiany zaczną obowiązywać wraz z wprowadzeniem nowej taryfy. Anna Kot

Na czołowej platformie streamingowej pojawił się "Fachowiec", nowy thriller akcji, w którym ikona gatunku Jason Statham ponownie, po hitowym "Pszczelarzu", łączy siły ze specem od filmów sensacyjnych Davidem Ayerem. Co ciekawe, adaptacji bestsellerowej powieści Chucka Dixona dokonał sam Sylvester Stallone, a na drugim planie filmu występuje polski aktor Piotr Witkowski. gdzie można oglądać nowy hit? Piotr Kozłowski

W niedzielę i poniedziałek będziemy relacjonować przebieg drugiej tury wyborów prezydenckich w całej Polsce. Na naszej stronie udostępnimy analizy wyników, nagrania ze sztabów kandydatów oraz komentarze ekspertów. Planujemy także liczne materiały wideo, całonocną relację oraz wspólny poranek powyborczy. Zapraszamy do śledzenia tego wydarzenia razem z nami.

Po odwołaniu ze stanowiska rzecznika dyscyplinarnego sędziów Piotr Schab nadal podejmował decyzje jako rzecznik i powołał zastępcę przy jednym z sądów okręgowych.

W odpowiedzi na rosyjskie obawy „powiedzieliśmy, że wejście Ukrainy do NATO nie wchodzi dla nas w grę i nie jesteśmy jedynym krajem, który tak uważa” – oświadczył wysłannik Donalda Trumpa w wywiadzie dla telewizji ABC. „Pewnie mógłbym przytoczyć cztery inne (takie) państwa, a do rozszerzenia NATO potrzebne są 32 głosy 32 członków NATO” – podkreślił.

Rosja „mówi nie tylko o Ukrainie, ale także o Gruzji i Mołdawii” – powiedział Keith Kellogg, dodając, że decyzja w sprawie stanowiska USA w kwestii rozszerzenie NATO należy do prezydenta Donalda Trumpa.

Dwa projekty – jeden dokument

Amerykański wysłannik przekonywał, że zostanie podjęta próba połączenia ukraińskiego i rosyjskiego memorandum na temat zawieszenia broni w jeden dokument.

„Kiedy w przyszłym tygodniu dotrzemy do Stambułu, gdzie w poniedziałek ma się odbyć druga runda rozmów pokojowych, usiądziemy i porozmawiamy” – zapowiedział Kellogg, dodając, że doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego z USA, Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii wezmą udział w dyskusji.

Donald Trump „sfrustrowany”

Kellogg poinformował, że Trump był „sfrustrowany” stanowiskiem Rosji, ponieważ widział „poziom nieracjonalności” po stronie Władimira Putina. Prezydent USA – jak ocenił Kellogg – zganił Rosję za atakowanie ukraińskich miast; zażądał też, by delegacja Ukrainy stawiła się na rozmowy w Turcji.

Wysłannik Trumpa powiedział, że według ostrożnych szacunków liczba zabitych i rannych w wojnie Rosji przeciwko Ukrainie wynosi łącznie 1,2 miliona. „To oszałamiająca liczba, to wojna na skalę przemysłową” – ocenił. 

Czytaj także: Już nie tylko Bliski Wschód. Nowe zagrożenie terrorystyczne dla USA

Gdyby dziś Rosja zaatakowała jeden z krajów na wschodniej flance NATO, początkowo mogłaby liczyć na sukcesy. Szybko jednak sama znalazłyby się w opałach – wynika z prognozy przygotowanej przez think tank RAND Coroporation na zlecenie amerykańskich sił powietrznych. W analizie wskazano również, w których dziedzinach NATO musi nadrobić zaległości w stosunku do Rosji. Wojciech Rodak