LogowanieNawigacjaTrybunał Konstytucyjny
Prezydent RP - aktualnościSejm RP - NewsZ Kancelarii Premiera
Strony partii politycznych obecnych w Sejmie VIII kadencji(w układzie alfabetycznym) Książki w promocjiPO — AktualnościPSLZNPBelferBlogBLOGI POLITYCZNE„Skrót myślowy” — blog Janiny ParadowskiejGra w klasy — blog Adama SzostkiewiczaNowe wątki na forum DPN |
AktualnościTusk: PiS zostawił po sobie spaloną ziemię. Rozliczenia nie są proste, bo nie nazywam się Kaczyński"To, co rząd PiS pozostawił po sobie, szczególnie w wymiarze sprawiedliwości, to jest spalona ziemia; to są zniszczone fundamenty państwa prawa" – ocenił w czwartek na antenie TVP Info premier Donald Tusk. Jak dodał, nastąpi ciąg dalszy w rozliczeniach poprzedniej władzy, jednak ten proces nie jest prosty.
Piotr Kozłowski
Kategorie: Prasa
Polska wypowie europejską konwencję? „To nie zamach na prawa człowieka”Premier Donald Tusk został zapytany przez redaktorkę Justynę Dobrosz-Oracz o to, czy Polska wypowie Europejska Konwencję Praw Człowieka. Szef rząd podkreślił, że odczytanie przez opinię publiczną jego wypowiedzi, gdy wprost to zasugerował, jest „dużym nieporozumieniem” – Dziennikarze rozmawiający ze mną mówili, że w UK wszyscy zgadzają się, że te zapisy są nieadekwatne do sytuacji. Np. nie sposób deportować migrantów, którzy są kryminalistami. Zmiana konwencji jest jednak niezbędna, ale jest bardzo trudnym procesem – zauważył. Zobacz także: Opozycja grozi premierowi więzieniem. „Nie boję się takich słów” Tusk podkreślił, że „jest ostatnim człowiekiem, któremu można zarzucić obojętność na prawa człowieka”. – Jako premier nie jestem tu sam. Przed każdym posiedzeniem Rady Europejskiej mamy spotkanie – w tej chwili jest już 15 premierów lub prezydentów – na którym zastanawiamy się, jak skłonić partnerów w Radzie Europy, jak zreformować i zmienić traktaty, żeby odpowiadały rzeczywistości – zaznaczył premier. – Wtedy, kiedy pisano europejskie traktaty, nikt nie przewidział sytuacji na naszej wschodniej granicy, że tysiące osób będą próbowały przepłynąć Morze Śródziemne i dostać się do Europy (...) Mówię o rzeczach oczywistych, to nie jest zamach na prawa człowieka – dodał. Zobacz też: Tusk o decyzjach Morawieckiego i jego ministrów: Wszędzie czuć smród Kategorie: Telewizja
Niewielu seniorów wie, że ich emerytura może wzrosnąć o kilkaset złotych. Trzeba złożyć jeden wniosekNiewielu seniorów wie, że ich świadczenie emerytalne może być wyższe nawet o kilkaset złotych miesięcznie. Wszystko za sprawą ponownego przeliczenia przez ZUS. Sprawdź, kto może na tym zyskać.
Paula Nowak
Kategorie: Prasa
Nowa kryminalna seria Katarzyny Puzyńskiej. Powraca do świata, który pokochali czytelnicyFani książek Katarzyny Puzyńskiej doczekali się nowej serii kryminalnej. Klimat ma być podobny do uwielbianego cyklu o Lipowie. Małe miasteczko, kryminalne zagadki, prokurator z przeszłością i dwie policjantki o zdecydowanych charakterach.
Beata Zatońska
Kategorie: Prasa
Puchar Polski. Arka Gdynia strzeliła gola już w 20. sekundzie, ale to były miłe złego początkiArka Gdynia pożegnała się z Pucharem Polski. Podopieczni Dawida Szwargi przegrali na własnym stadionie z Górnikiem Zabrze 1:2. Lider Ekstraklasy po golach Lukasa Ambrosa i Kryspina Szcześniaka awansował do 1/8 finału rozgrywek.
Michał Ignasiewicz
Kategorie: Prasa
Maria Ejchart: Mylenie sprawiedliwości z zemstą jest populizmemProwadząca program redaktor Dorota Wysocka-Schnepf pytała ministrę o to, czy – tak jak twierdzi Dariusz Matecki – wszyscy świadkowie zgłoszeni przez jego obrońcę powinni być przesłuchani, zanim zostaną postawione zarzuty. – Nie jest to konieczne – powiedziała Ejchart. Jak wyjaśniła, „prokurator wnosi akt oskarżenia, kiedy uznaje, że materiał dowodowy jest na tyle silny, że można go wnieść”. Podkreśliła również, że w takich sytuacjach prokuratura nie może pozwolić sobie na pomyłki. CZYTAJ TAKŻE: Premier w TVP Info. „Kaczyński marzy o modelu Orbana” Z kolei pytana o to, czy wyroki – 10 lat dla Mateckiego i 25 lat dla Ziobry – są realne, odparła, że „to wszystko będzie zależało od tego, ile przestępstw sąd uzna za popełnione”. – To są realne kary. Tyle grozi i tyle sąd może orzec – podkreśliła. Ministra wyjaśniła również, dlaczego prokuratura nie wystąpiła z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie Mateckiego. – Tymczasowe aresztowanie jest środkiem ultima ratio, czyli może być stosowany, kiedy jest to naprawdę niezbędne – wskazała. Kategorie: Telewizja
Premier o budżecie ochrony zdrowia. „System musi być zrównoważony”Gościem redaktor Justyny Dobrosz-Oracz w „Pytaniu dnia” był premier Donald Tusk. Prowadząca zapytała szefa rządu o obecną sytuację ochrony zdrowia i odniosła się do informacji, że w 2026 roku może zabraknąć 14 mld zł na publiczną opiekę zdrowotną. Narodowy Fundusz Zdrowia otrzymał dodatkowo 3,5 mld zł z budżetu państwa na rozliczenia z placówkami medycznymi. Łączna dotacja dla Funduszu w 2025 r. wyniosła 31 mld zł. Tegoroczna luka w budżecie NFZ zmniejszona została do ok. 11,5 mld zł. Premier Tusk o wydatkach na ochronę zdrowia W odpowiedzi premier przypomniał, że w 2023 r. wydatki na ochronę zdrowia były o około 25 mld mniejsze niż podczas trwania jego rządu w 2024. – W 2026 na ochronę zdrowia wydamy o 80 mld złotych więcej niż nasi poprzednicy w końcówce ich rządów. Tylko trzeba te pieniądze wydać dużo rozsądniej, co przede wszystkim będzie zadaniem pani minister Jolanty Sobierańskiej-Grendy – powiedział szef Rady Ministrów. – Nie będzie wodospadu pieniędzy. Przede wszystkim musimy precyzyjnie ocenić, jakie świadczenia powinny ile kosztować – dodał. – Nikt mnie nie namówi na mówienie, że lekarze czy pielęgniarki zarabiają za dużo, ale system musi być zrównoważony. Do nas należy takie uregulowanie wycen świadczeń, żeby to było bardziej racjonalne. (...) To jest żmudna praca — wyjaśnił szef rządu. Pokreślił, że wydatki przede wszystkim muszą służyć pacjentom. Czytaj także: Pustki w kasie NFZ. Premier mówi „nie” podwyżce składki zdrowotnej Ministerstwo Zdrowia o pensji minimalnej w ochronie zdrowia Resort zdrowia chce zmienić regulacje dotyczące przepisów o pensji minimalnej w ochronie zdrowia. Według szefowej resortu spełniła swoją rolę w systemie, gdyż przybyło pracujących w zawodach medycznych. Pojawiają się postulaty zamrożenia ustawy na dwa lata, przesunięcia z lipca na styczeń waloryzacji pensji minimalnych, nad którymi ministerstwo pod kierownictwem Sobierańskiej-Grendy chce rozmawiać z pracownikami i pracodawcami. Ministra zdrowia uważa, że należy określić maksymalne wynagrodzenia medyków opłacanych z publicznych pieniędzy. W poniedziałek na spotkaniu prezydium Trójstronnego Zespołu ds. Ochrony zdrowia MZ przedstawiło „propozycje do dyskusji” dotyczące wynagrodzeń w ochronie zdrowia. W kolejnych dniach resort zdrowia przekazał uczestnikom spotkania szczegóły tych propozycji w wersji papierowej. Zaznaczono, że zgodnie z wnioskiem przewodniczącej Krajowego Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ „Solidarność” Marii Ochman wskazano organizacje proponujące zmiany w poszczególnych obszarach. – Zapraszamy w ramach szeroko pojętego dialogu społecznego do zgłaszania uwag i propozycji do ustawy o najniższym wynagrodzeniu oraz propozycji dotyczących wynagrodzeń w zakresie umów cywilnoprawnych zawieranych przez medyków – powiedziała wiceminister zdrowia Katarzyna Kęcka w nagraniu opublikowanym w czwartek na X. Propozycje i uwagi należy zgłaszać do 7 listopada. Posiedzenie Trójstronnego Zespołu ds. Ochrony Zdrowia zaplanowano na 18 listopada. Z danych AOTMiT wynika, że mediana wartości kontraktu lekarza specjalisty to 24,6 tys. zł (dane dotyczyły września 2024 r.). Przy czym lekarz może mieć kilka kontraktów podpisanych z różnymi szpitalami. 1 proc. najwyższych kontraktów to od 100 do 300 tys. zł. AOTMiT odnotował 431 takich umów we wrześniu 2024 r. Czytaj także: Umawiają wizyty lekarskie i nie przychodzą. NFZ apeluje Kategorie: Telewizja
Stał pod znakiem zapytania, a jednak się udało. Kultowy horror powraca"Krzyk 7" w ostatnich miesiącach nie miał dobrej prasy. Po tym, jak z produkcją pożegnały się dwie główne aktorki i reżyser, najnowszy sequel w ogóle stanął pod znakiem zapytania. Film jednak ostatecznie powstał, a fani cyklu będą mieli powody do radości. Dlaczego? I kiedy nastąpi premiera "siódemki", której zwiastun właśnie dostaliśmy?
Piotr Kozłowski
Kategorie: Prasa
Rekordowy deficyt Polski w 2026? „Bez porównania z Niemcami i Francją”Premier Donald Tusk został zapytany przez redaktorkę Justynę Dobrosz-Oracz o to, czy nie obawia się rekordowego deficytu budżetowego na poziomie 271,7 mld zł w 2026 roku. Szef rządu przyznał, że nie spędza mu to snu z powiek, ponieważ „15 państw w UE ma większy dług niż Polska”. – Nasz dług jest nieporównywalny z takimi gospodarkami jak niemiecka czy francuska. Jestem odpowiedzialny i wychowany w pewnej finansowej dyscyplinie. Wszystko jest pod kontrolą, świadomie podejmowaliśmy decyzje, że będzie większy deficyt i dług, bo mamy wojnę za naszą wschodnią granicą. W związku z czym musimy dozbroić armię – wskazał Tusk. Premier zapewnił, że „rząd trzyma wszystko pod kontrolą”. – Jutro będzie nowy odczyt inflacji, wszyscy zgadzamy się, że będzie utrzymany na poziomie około 3 proc. - zdusiliśmy ją (...) Jestem dumny z tego, że udało nam osiągnąć praktycznie cel inflacyjny, utrzymać bezrobocie na jednym z najniższych poziomów w całej UE i wybić się do poziomu jednej z najpoważniejszych europejskich gospodarek. Jesteśmy Jednym z najszybciej rozwijających się krajów wśród krajów najbogatszych i dobiliśmy do grupy G20 – podkreślił Tusk. Zobacz też: Spór o deficyt budżetu Polski. „Morawiecki zachowuje się jak troll” Kategorie: Telewizja
Opozycja grozi premierowi więzieniem. „Nie boję się takich słów”Gościem redaktor Justyny Dobrosz-Oracz w „Pytaniu dnia” był premier Donald Tusk. Prowadząca zapytała się szefa rządu o to, jak wpływają na niego groźby dotyczące tego, że jak zmieni się władza, to on trafi do więzienia. – Zostając premierem, wiedziałem, na co się piszę – odparł szef rządu. Oczywiście, że płace pewną cenę i niejednokrotnie usłyszałem groźby. Niestety moja rodzina doświadcza podobnych ataków. Pomimo tego są bardzo odporni i dzielni. Może dlatego, że doświadczamy tego od 30 lat. Wszyscy jesteśmy gruboskórni – powiedział premier Tusk. Szef rządu wspomina, że nagonka na niego i jego rodzinę zaczęła się 20 lat temu, a rozpoczął ją Jacek Kurski. – Dotyczyła mojego dziadka, który przymusowo został wcielonego do Wermachtu – dodał premier, odnosząc się do oskarżeń o niemieckość. – Dzisiejsza polityka w wykonaniu cynicznych polityków nie polega na ujawnianiu niewygodnych faktach o przeciwnikach, tylko na uruchamianiu kłamstwa. Uruchomili całą machinę, żeby mnie skompromitować. Nie dali jednak rady, wróciłem i wygrałem – dodał. Czytaj także: Premier Tusk o sprawie Ziobry. „Pierwsza taka w historii” Kategorie: Telewizja
Premier w TVP Info. „Kaczyński marzy o modelu Orbana”Premier Węgier Viktor Orban poinformował, że spotkał się w czwartek w Budapeszcie ze Zbigniewem Ziobrą. Były minister sprawiedliwości przekazał, że w stolicy Węgier był z okazji premiery filmu, a spotkanie z szefem węgierskiego rządu było nieplanowane.
„Sprawiedliwość dla Polski! Polska prawica odniosła ogromne zwycięstwo w wyborach prezydenckich. Od tego czasu probrukselski rząd Polski rozpoczął przeciwko niej polityczną nagonkę” – napisał w mediach społecznościowych Orban, zamieszczając wspólne zdjęcie z Ziobrą. Red. Justyna Dobrosz-Oracz, prowadząca „Pytanie dnia”, zapytała premiera Donalda Tuska o wyjazd Ziobry do Budapesztu. – Niektórzy mogą powiedzieć: „O, dali mu uciec”. Ja nie mogę zakazać wyjazdu wszystkim pisowcom, których słusznie podejrzewamy o złe rzeczy, dopóki nie ma decyzji sądu w tej sprawie. Niektórzy sobie wyobrażają – szczególnie ci z PiS – że władza jest od tego, żeby każdemu zamontować Pegasusa, obserwować i śledzić. Nie, ja takiej władzy nie buduję i to w ogóle nie wchodzi w rachubę – powiedział premier. – Zostanie odebrany immunitet, zapadnie decyzja sądu, będzie wniosek prokuratury. Wówczas takie osoby będą zatrzymywane albo zostanie wprowadzony zakaz wyjazdu. Tak długo, jak tego nie ma, nie mogę użyć tajnych służb, by kogokolwiek inwigilować czy śledzić, bo zamieniłbym się w Kaczyńskiego. To jest ostatnia rzecz, jaką bym w życiu chciał – dodał. – Kaczyński tego nigdy nie ukrywał. Marzy o modelu Orbana – modelu węgierskim, wzorowanym na modelu rosyjskim, generalnie wschodnim, gdzie ma się możliwie pełną władzę – pod kontrolą wymiar sprawiedliwości, pod kontrolą media publiczne, kupione media prywatne, wielki biznes skupiony w rękach polityków – powiedział Donald Tusk. – Kłopot polega na tym, że właśnie tacy ludzie jak Kaczyński czy premier Orban – i wielu innych – chcą być oligarchami. W tych ustrojach albo oligarcha staje się politykiem, albo polityk staje się oligarchą. Na końcu chodzi o bezkarne wykorzystywanie władzy dla kasy. Oni naprawdę są opętani – myślą tylko o tym, gdzie i ile można wyrwać kasy: czy na zęby, czy na willę, czy na działki – stwierdził premier. Kategorie: Telewizja
Tusk o decyzjach Morawieckiego i jego ministrów: Wszędzie czuć smródPremier Donald Tusk został zapytany przez redaktorkę Justynę Dobrosz-Oracz o to, czy jego zdaniem przy sprzedaży działki pod CPK doszło do nadużyć. Szef rząd podkreślił, że nie jest od tego, by podejmować takie decyzje, bo „od tego jest prokuratura, nawet jeśli potrwa to jeszcze kilka miesięcy”. – Jak patrzę na rozliczenia w innych krajach, np. we Francji, gdzie rozliczanie Nicolasa Sarkozego trwało 10 lat. Proces rozliczania polityków nie jest taki prosty, oni nie latali z łomem i nie dawali w głowę, ani nie zabierali staruszce pieniędzy z torebki – stwierdził gość „Pytania dnia”. Zdaniem Tuska, „w większości przypadków – tak jak mamy przy CPK i gruntach – w decyzjach, które podejmował Morawiecki i jego ministrowie wszędzie było czuć smród”. – Czy to jest CPK, czy Izera, działki i działeczki wokół elektrowni jądrowej. Prezydent Andrzej Duda świadomie dał PiS i Jarosławowi Kaczyńskiemu czas na dopięcie pewnych interesów, bo byli świadomi, że muszą oddać władzę – zaznaczył. – Problem polega na tym, że udowodnienie, że doszło do przekrętu, nie jest prostą sprawą. To nie jest decyzja polityczna. Szanuje pracę dziennikarzy w Polsce i im bardziej są oni zaangażowani w odkrywanie prawdy, tym mam więcej atutów. Tak samo, gdy prawdę odkrywają służby i odpowiedzialni urzędnicy. Materiał Wirtualnej Polski powstał dlatego, że to znalazło się w prokuraturze – podkreślił polityk.
– Czasem jest to spowodowane sabotażem, ponieważ (ta instytucja) została przesiąknięta ideologią pana Ziobry. Nie wszyscy prokuratorzy są zaangażowani w wyjaśnianie tych spraw. Ci, którzy odpowiadają za CPK musieli doprowadzić do audytu, bo nic nie było wiadomo w tej sprawie. Nie widzieliśmy, co było legalne, a co zbyt kosztowne – wskazał szef rządu. Zobacz też: Premier Tusk zapowiada: Wyraźne przyspieszenie rozliczeń PiS Kategorie: Telewizja
DB Energy z dużym spadkiem przychodów, ale minimalną stratą nettoGrupa DB Energy podsumowała rok obrotowy 2024/2025. W okresie od 1.07.2024 r. do 30.06.2025 r. jej przychody wyniosły 30,1 mln zł wobec 45,1 mln rok wcześniej. Mimo tego poprawiono wyniki na pozostałych poziomach rachunku zysków i strat. Wartość EBITDA wyniosła 3,6 mln zł wobec -5,2 mln zł rok wcześniej, a strata netto zmalała z 7,0 mln zł do 0,01 mln zł.
Kategorie: Portale
Miało być lepiej, ale będzie gorzej. Cement z Ukrainy uderza w polską branżę- Prognozujemy, że w całym 2025 r. produkcja cementu w Polsce będzie lekko poniżej tej z roku 2024 – mówi WNP Krzysztof Kieres, przewodniczący Stowarzyszenia Producentów Cementu (SPC).
Kategorie: Portale
Premier Tusk zapowiada: Wyraźne przyspieszenie rozliczeń PiSArtykuł aktualizowany... Donald Tusk mówił o wyraźnym przyspieszeniu rozliczeń. – Każdego dnia dowiadujemy się o tym, co robił rząd PiS – wskazał. Gość redaktor Justyny Dobrosz-Oracz podkreślił, że politycy PiS okradali Polskę i „robili to w sposób bardzo cwany” CZYTAJ TAKŻE: Przełomowy sondaż. KO blisko samodzielnych rządów „Żurek nie nazywa się Ziobro” Pytany o to, czy żałuje, że powołał Adama Bodnara na stanowisko ministra, szef rządu odparł, że „wiedział, co robi powierzając mu resort sprawiedliwości” – Minister Bodnar ma naturę naprawiacza a nie ścigacza. Dzisiaj potrzebny jest ktoś taki jak minister Żurek z temperamentem człowieka zdeterminowanego, żeby dopaść tych, którzy kradli, czy robili złe rzeczy – powiedział. Premier wskazał, że to, co politycy PiS zostawili w wymiarze sprawiedliwości „to jest spalona ziemia”. – Rozliczenie nie jest proste, bo minister Żurek nie nazywa się Ziobro, a ja nie nazywam się Kaczyński – podkreślił. Premier mówił również o kondycji polityki, w której często oczernia się przeciwników zniekształcając lub zakłamując informacje o nich – przypomniał również sprawę oczerniania jego dziadka. – Polityka nie polega dzisiaj na ujawnianiu faktów o przeciwniku tylko na przyklejaniu kłamstwa – powiedział, dodając, że poziom mistrzowski w tym zakresie osiągnęła Rosja. Pytany z kolei o to, czy w przypadku CPK politycy PiS zaangażowani w sprzedaż działki, przyjęli korzyść majątkową, odparł, że nie jest od wydawania takich osądów. Gdy redaktor Dobrosz-Oracz pytała, czemu sprawa została ujawniona po dwóch latach, odparł, że prokuratura pracuje w swoim tempie. – Czasem jest to zła rutyna (...) a czasami mamy do czynienia z ewidentnym sabotażem – podkreślił, mówiąc o tym, że wielu ludzi zawdzięczających swoje kariery Ziobrze stara się przeczekać obecne rządy. Pytany z kolei o to, czemu był przeciwny budowie CPK, wskazał na ogromne koszty, o których była mowa, a także krytyczne opinie fachowców. – Na końcu okazało się, że mamy do czynienia z korupcją . Prezydent Duda dał Kaczyńskiemu i Morawieckiemu dwa tygodnie na podomykanie wszystkich interesów – stwierdził premier. Jego zdaniem „Jarosław Kaczyński marzy o modelu Orbana, który jest skopiowany z Rosji”. – Tacy ludzie jak Kaczyński i Orban chcą być oligarchami. Chodzi o bezkarne wykorzystywanie władzy dla kasy. Oni naprawdę są opętani myślą o tym, gdzie wyrwać kasę: czy na zęby, czy na działki – podkreślił. Prowadząca zapytała szefa rządu o to, jak wpływają na niego groźby dotyczące tego, że jak zmieni się władza, to on trafi do więzienia. – Zostając premierem, wiedziałem, na co się piszę – odparł szef rządu. – Oczywiście, że płace pewną cenę i niejednokrotnie usłyszałem groźby. Niestety moja rodzina doświadcza podobnych ataków. Pomimo tego są bardzo odporni i dzielni. Może dlatego, że doświadczamy tego od 30 lat. Wszyscy jesteśmy gruboskórni – powiedział premier Tusk. Premier mówiąc o Pegasusie podkreślił, że politycy PiS oprócz tego oprogramowania wykorzystywali też inne techniki. – Zajmowali się nie tylko grabieżą na wielką skalę ale też na wielką skalę inwigilacją – powiedział.
Szef rządu powiedział, że nie boi się deficytu budżetowego. Zapewnił, że nie będzie wielkiego kryzysu . Wskazał, że wszystko – jeśli chodzi o deficyt – znajduje się pod kontrolą. Kategorie: Telewizja
Pielęgniarki pokłóciły się z samorządami. Poszło o normy zatrudnienia i opiekunów medycznychSamorządy województw wnoszą o zmianę norm zatrudnienia pielęgniarek, aby uwzględniały sezonowość i zmienne obłożenie łóżek szpitalnych. Postulują też odciążenie pielęgniarek m.in. przez ratowników medycznych. Organizacje pielęgniarskie stanowczo sprzeciwiają się tym propozycjom.
Kategorie: Portale
Piłkarze Lecha Poznań skompromitowali się w Pucharze Polski. To trzeba zobaczyć!Lech Poznań w 1/16 finału Pucharu Polski zmierzył się na wyjeździe z Gryfem Słupsk. Piłkarze gości w konfrontacji z grającym na co dzień w czwartej lidze przeciwnikiem nie uniknęli kompromitacji. Przypomnijmy, że tydzień temu "Kolejorz" zaliczył jedną z największych wpadek w historii występów polskich drużyn w europejskich pucharach.
Michał Ignasiewicz
Kategorie: Prasa
Tu znajdują się nieprzebrane złoża cennych surowców. Sięga po nie globalny potentatJedna z największych światowych firm handlujących energią i surowcami, Mercuria Energy Trading, przekaże grupie Eurasian Resources przedpłatę w wysokości do 100 mln dol. w ramach trzyletniej umowy na dostawy miedzi z Demokratycznej Republiki Konga.
Kategorie: Portale
Polska znacznie zwiększyła eksport energii elektrycznej. To dwucyfrowy wzrostPolska w pierwszych trzech kwartałach 2025, biorąc pod uwagę wymianę handlową, zwiększyła rok do roku eksport energii elektrycznej o 27 procent. Pomimo że import nieco spadł to była w tym okresie importerem netto energii elektrycznej. Ujemne saldo tej wymiany nie było jednak wysokie i znacznie mniejsze niż rok wcześniej - wynika z informacji uzyskanych w PSE.
Kategorie: Portale
Polska znacznie zwiększyła eksport energii elektrycznej. Saldo jednak ujemnePolska w pierwszych trzech kwartałach 2025, biorąc pod uwagę wymianę handlową, zwiększyła rok do roku eksport energii elektrycznej o 27 procent. Pomimo że import nieco spadł to była w tym okresie importerem netto energii elektrycznej. Ujemne saldo tej wymiany nie było jednak wysokie i znacznie mniejsze niż rok wcześniej - wynika z informacji uzyskanych w PSE.
Kategorie: Portale
|
Sondaże polityczneAnkietaStudio Opinii
TVN24 - wiadomości, KrajGazeta Wyborcza — kraj
wnp.pl Informacje z otoczenia przemysłu
TOK.fm - Najważniejsze informacje z Polski
TVN24 Biznes i ŚwiatPortaleTVP.Info
300polityka
Dziennik
Wirtualnemedia.pl
CzęstochowaZ serwisów lokalnych Urząd Miasta CzęstochowyPowiat CzęstochowskiDziennik Zachodni - Częstochowa
Gazeta.pl — Częstochowa
wCzestochowie.pl
Częstochowa - samorząd
|
Ostatnie odpowiedzi
15 lat 13 tygodni temu
17 lat 48 tygodni temu