LogowanieNawigacjaTrybunał Konstytucyjny
Prezydent RP - aktualnościSejm RP - NewsZ Kancelarii Premiera
Strony partii politycznych obecnych w Sejmie VIII kadencji(w układzie alfabetycznym) Książki w promocjiPO — AktualnościPSLZNPBelferBlogBLOGI POLITYCZNE„Skrót myślowy” — blog Janiny ParadowskiejGra w klasy — blog Adama SzostkiewiczaNowe wątki na forum DPN |
AktualnościEuropejska Tarcza Powietrzna. Nie kopuła, a mozaika z baniekWrzesień przyniósł serię niepokojących incydentów: prawie 20 rosyjskich dronów naruszyło polską przestrzeń powietrzną, kolejne pojawiły się nad Danią i Rumunią, a rosyjskie myśliwce – nad Estonią. Polska i Estonia uruchomiły procedurę bezpieczeństwa na mocy artykułu 4 Traktatu Północnoatlantyckiego. Kiedy przywódcy UE spotkali się w październiku w Kopenhadze, przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen wezwała do stworzenia „ściany przeciwdronowej” – zintegrowanej sieci radarów, systemów zakłócających i antydronowych. Jej celem ma być neutralizowanie zagrożeń zanim dotrą do przestrzeni powietrznej państw członkowskich. W październiku von der Leyen przedstawiła swoją propozycję podczas debaty w Parlamencie Europejskim na temat przypadków naruszania przez Rosję przestrzeni powietrznej państw członkowskich UE.
Z czasem projekt ewoluował w kierunku bardziej kompleksowego planu: Europejskiej Inicjatywy Obrony przed Dronami, która mogłaby stać się pierwszą warstwą znacznie większego systemu – Europejskiej Tarczy Powietrznej (European Sky Shield Initiative), inspirowanej izraelską Żelazną Kopułą. Proponowany projekt ma objąć nie tylko wschodnią flankę Unii Europejskiej, jak początkowo planowano, lecz przestrzeń powietrzną całej UE. Celem ma być wielowarstwowy system obrony, zdolny przechwytywać zarówno tanie drony, jak i pociski balistyczne. Ale czy Europa naprawdę jest gotowa na taki krok? Ostatnie miesiące pokazały, jak bardzo zmieniła się natura wojny. Dziś liczy się nie liczba wojsk, lecz precyzja w masowej skali. Rosyjskie ataki na Ukrainę z wykorzystaniem tanich dronów i rakiet dowodzą, że agresor może zadawać kosztowne ciosy przy minimalnych wydatkach. Asymetria jest uderzająca: sojusznicy NATO zestrzeliwują drony warte 20 tys. euro rakietami Patriot kosztującymi nawet 3 mln. Taka sytuacja na dłuższą metę jest nie do utrzymania. Dlatego coraz większe nadzieje wiąże się z warstwowym systemem obrony, w którym tanie środki – np. lasery lub małe pociski przechwytujące – służą do zwalczania drobnych zagrożeń, pozostawiając kosztowne systemy dla poważniejszych ataków. Koszt jednego „strzału” z broni laserowej może wynosić od 1 do 10 euro – w porównaniu z milionami za rakiety Patriot to rewolucja w ekonomice obrony. Czytaj także: Trump zadowolony, bo inflacja w USA spada. Na pewno? Sprawdzamy Wielu polityków i komentatorów przywołuje izraelską Żelazną Kopułę, jednak eksperci zgodnie przyznają: nie da się jej po prostu skopiować. Izrael chroni niewielkie terytorium o wysokiej gęstości zaludnienia przed krótkiego zasięgu zagrożeniami. Europa to inna skala – rozproszona populacja i szeroki wachlarz potencjalnych ataków, od pocisków Iskander po hipersoniczne Avangardy. Dlatego zamiast jednej kopuły nad kontynentem, plan zakłada stworzenie mozaiki „baniek obronnych” – regionalnych systemów połączonych w sieć, zdolnych reagować w czasie rzeczywistym. Aby to działało, radar w jednym kraju musi przekazywać dane wyrzutniom w innym. Europejska Inicjatywa Tarczy Powietrznej, koordynowana przez Niemcy, obejmuje wspólne zakupy i utrzymanie systemów takich jak Patriot, IRIS-T, SAMP/T czy NASAMS. Jednak – jak zauważa Chris Kremidas-Courtney z European Policy Centre – główną przeszkodą nie jest technologia, lecz polityka. – Każde państwo ma swojego „faworyta” i niechętnie rezygnuje z krajowych rozwiązań. A to utrudnia wspólne zakupy i integrację systemów – podkreśla Chris Kremidas-Courtney, starszy analityk w European Policy Centre. Europa stoi przed dylematem: szybciej wzmocnić obronę, opierając się na amerykańskich i izraelskich systemach, czy budować własną autonomię kosztem czasu i środków. Czytaj także: Litwa zamyka granicę z Białorusią. Ważne rozmowy z premierem Polski Marzenie w budowieProjekt Europejskiej Tarczy Powietrznej wymaga ogromnych inwestycji, pełnej interoperacyjności z systemem NATO (IAMD) i – przede wszystkim – politycznej determinacji. Na razie Europa jest dopiero na etapie planów i prototypów współpracy. Jak dotąd, Stary Kontynent nie zdołał stworzyć ani wspólnej armii, ani jednolitego dowództwa. Jeśli więc Europejska Tarcza Powietrzna ma kiedykolwiek powstać, musi przezwyciężyć nie tylko luki technologiczne, ale przede wszystkim brak zaufania i koordynacji między sojusznikami. Na razie to bardziej strategiczna wizja niż gotowy system – ale w obliczu rosyjskich dronów nad Europą nikt już nie ma wątpliwości, że czas działa na niekorzyść Unii. Czytaj także: To więcej niż Air Force One. VIP oferta Boeinga „pod klucz” dla bogaczy Kategorie: Telewizja
Gaz-System może iść w wodór. URE udziela operatorowi ważnego odstępstwaGaz-System będzie mógł realizować działania w zakresie rozwoju sieci przesyłowej wodoru w Polsce w ramach obecnych struktur, bez konieczności wydzielania osobnych form organizacyjnych dla działalności związanej z przesyłaniem gazu i działalności dotyczącej przesyłu wodoru. Wszystko dzięki ostatniej decyzji Urzędu Regulacji Energetyki.
Kategorie: Portale
Dlaczego dynie wchłaniają toksyny?Naukowcy z Uniwersytetu Kobe odkryli, dlaczego dynie i inne warzywa z rodziny dyniowatych wchłaniają szkodliwe zanieczyszczenia z gleby. Odkrycie to może nie tylko poprawić bezpieczeństwo żywności, ale także pomóc w oczyszczaniu skażonych terenów.
Zygmunt Woroniecki
Kategorie: Prasa
Na polskiej aukcji CO2 oferty prawie dwa razy wyższe od ceny rozliczeniaPolska 29 października 2025 roku na aukcji uprawnień do emisji CO2 (EUA) sprzedała pulę nieco ponad 2,16 mln EUA po 78,55 euro/EUA. Przychód ze sprzedaży uprawnień EUA wyniósł nieco ponad 169, 86 mln euro – wynika z informacji podanych przez Krajowy Ośrodek Bilansowania i Zarządzania Emisjami.
Kategorie: Portale
Problemy z rurami opóźnią strategiczną inwestycję? Jest oświadczenie Gaz-SystemuGaz-System wydał oświadczenie w reakcji na pytania Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa odnośnie budowy morskiej części terminala FSRU. PZBP próbował ustalić, czy są problemy z rurami i czy zagrożone jest terminowe zakończenie projektu. Gaz-System stwierdził, że nie będzie komentował „doniesień z niewiarygodnych źródeł”, a publiczne ujawnianie fragmentarycznych informacji może tworzyć fałszywy obraz postępów inwestycji. Podtrzymał, że we wrześniu 2026 r. nastąpi zakończenie palowania.
Kategorie: Portale
Ziobro u Orbana. „Polowanie na czarownice”Orban napisał w poście do załączonego zdjęcia, że „Polska prawica odniosła ogromne zwycięstwo w wyborach prezydenckich”. Premier Węgier stwierdził, że „przyjazny Brukseli polski rząd wywołał przeciwko nim polityczne polowanie na czarownice”. CZYTAJ TAKŻE: Ziobro bez immunitetu? „Czekaliśmy na ten dokument wiele miesięcy” „Dzisiaj spotkałem się w Budapeszcie ze Zbigniewem Ziobro, byłym ministrem sprawiedliwości, którego polski rząd chce aresztować. A to wszystko w sercu Europy. Tymczasem Bruksela słucha. Co za sytuacja” – napisał Orban. Wpis premiera Węgier skomentował szef polskiego rządu Donald Tusk. Kategorie: Telewizja
Będą dalsze rozliczenia? Żurek: Tydzień się jeszcze nie skończył– Tydzień się jeszcze nie skończył – powiedział w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych minister Żurek. Szef resortu sprawiedliwości podkreślił, że wszystkie zarzuty są poparte materiałem dowodowym. – Politycy, znajomi ministra Ziobry mówią dzisiaj, że to atak polityczny – powiedział Żurek. Przypomniał jednak w tym kontekście list Jarosława Kaczyńskiego do Ziobry. CZYTAJ TAKŻE: Ziobro jak szef mafii. „Był capo di tutti capi” Minister przywołał fragment tego pisma. „Zwracam się do Pana Ministra o natychmiastowe zakazanie kandydatom Solidarnej Polski korzystania z Funduszu Sprawiedliwości w trakcie kampanii wyborczej [...] w razie niezastosowania się do sformułowanego w piśmie zalecenia, pełna odpowiedzialność polityczna, a najprawdopodobniej także w innych wymiarach będzie spoczywała na Panu” – napisał prezes PiS. Żurek podkreślił, że list Kaczyńskiego wskazuje, iż wiedział on o tym, co robi Ziobro. – Wiemy jaka to jest odpowiedzialność w innych wymiarach? Wiadomo – kodeks karny – powiedział szef resortu sprawiedliwości. Waldemar Żurek przypomniał także wypowiedź odgrywającego wówczas kluczową rolę Ryszarda Terleckiego w ówczesnych mediach rządowych. – Nasz koalicjant wyskoczył z pomysłem. Będzie starał się pozyskać te koła też rozdając pieniądze. Trudno się spodziewać, że koła gospodyń będą się zajmować bezpieczeństwem kraju czy walką z przestępczością – mówił Terlecki. Kategorie: Telewizja
Arcytrudny quiz ortograficzny. Komplet punktów tylko dla mistrzaSprawdź się w trudnym quizie ortograficznym. Każde pytanie to wyzwanie, ale ostatnie przerośnie prawie każdego. Dasz radę?
Agnieszka Maj
Kategorie: Prasa
Dantejskie sceny na spotkaniu z burmistrzynią miasta. Doszło do rękoczynówSwoje stanowiska w tej sprawie opublikowali na portalach społecznościowych burmistrzyni i radny. Na filmie z monitoringu opublikowanym na kanale YouTube Radia Wrocław widać, że oboje rozmawiają przy jednym ze stolików. Karpowicz trzyma w rękach kartkę, nad której treścią dyskutuje z radnym. W pewnym momencie składa ją i chowa do torebki. Wówczas radny próbuje kartkę odzyskać, dochodzi do szamotaniny, a wtedy w kadrze pojawia się syn Karpowicz, który odsuwa radnego od stolika. Na filmie widać również innego mężczyznę. Następnie radny Kwolek żywo gestykuluje i dyskutuje z burmistrzynią. Oddzielają ich od siebie syn Karpowicz i drugi mężczyzna. Po krótkiej dyskusji syn Karpowicz wyciąga kartkę z torebki, ale nie zamierza jej oddać radnemu. Gdy ten próbuje ją od niego odzyskać, dochodzi do rękoczynów. Janusz Kwolek zamieścił na swoim profilu na portalu Facebook krótkie oświadczenie i komentarz do sytuacji. „Około 10 świadków z Dusznik. Spotykamy się w Sądzie Pani Urszulo. Koniec manipulacji” – napisał radny. Swoje oświadczenie opublikowała również burmistrzyni Karpowicz. Napisała w nim, że do spotkania w cztery oczy doszło z inicjatywy radnego. „Wyciągnął kartkę, którą mi przekazał. Odczytałam głośno treść – Sekretarz gminy zostaje w urzędzie – i schowałam ją do torebki. Wówczas radny zaatakował mnie, zaczął szarpać torebkę, w której była schowana kartka. Bardzo mu zależało na zabraniu tej kartki, ponieważ sekretarzem gminy jest jego żona” – wyjaśniła Karpowicz. Zaznaczyła, że to radny sprowokował szarpaninę, w wyniku której ucierpiał jej kręgosłup i przyznała, że to syn stanął w jej obronie. Zapowiedziała również, że zgłosi sprawę „odpowiednim organom”. Karpowicz została burmistrzynią Dusznik-Zdroju w ostatnią niedzielę. Wybory przeprowadzono po nieoczekiwanej rezygnacji ze stanowiska poprzedniego włodarza Przemysława Kuklisa. Nowa burmistrz ma zostać zaprzysiężona 7 listopada w trakcie posiedzenia Rady Miejskiej. Startowało pięciu kandydatów. Karpowicz uzyskała 61,29 proc. głosów, Maciej Schulz 19,55 proc., a Jarosław Kwolek 10,86 proc. Dwaj pozostali kandydaci: Tadeusz Sokala i Julita Dziopa zdobyli odpowiednio 6,98 proc. i 1,32 proc. poparcia. Czytaj także: Oszuści podszywają się pod ministra. Ważne ostrzeżenie Kategorie: Telewizja
Królowie Polski – pamiętasz ze szkoły? Tylko 3 na 10 osób zdobywa komplet punktówPolska ma bogatą historię władców, którzy kształtowali losy kraju przez wieki. Każdy z nich był częścią dynastii, która miała wielki wpływ na politykę, kulturę i społeczeństwo. Sprawdź, ile pamiętasz ze szkoły. Powodzenia.
Lena Ratajczyk
Kategorie: Prasa
Królowie Polski – ilu z nich naprawdę pamiętasz? Tylko 3 na 10 osób zdobywa komplet punktówPolska ma bogatą historię władców, którzy kształtowali losy kraju przez wieki. Każdy z nich był częścią dynastii, która miała wielki wpływ na politykę, kulturę i społeczeństwo. Sprawdź, ile pamiętasz ze szkoły. Powodzenia.
Lena Ratajczyk
Kategorie: Prasa
Stellantis reaguje na kryzys półprzewodników. Tworzy "war room"Stellantis utworzył „war room - centrum dowodzenia”, aby rozwiązać problem niedoboru chipów. Wynika on z trudności holenderskiej grupy Nexperia, a te z kolei są skutkiem wojny handlowej między USA a Chinami - poinformował w czwartek dyrektor generalny Antonio Filosa.
Kategorie: Portale
Ich udział w rynku pracy rośnie i to oni będą dyktować warunki. Raport nie pozostawia złudzeńDemonizowane przez starsze roczniki "pokolenie Z" z roku na rok stanowi coraz większy udział w rynku pracy. Najnowszy raport "Gen Zmian na rynku pracy" pokazuje, że zmiana pokoleniowa następuje coraz dynamiczniej. Już niebawem to właśnie uchodzący dzisiaj za "roszczeniowych" będą dyktować warunki i kształtować obraz rynku pracy.
Przemysław Paterek
Kategorie: Prasa
Polak zbudował podstawę mikroelektroniki. Jego wizerunek zobaczymy na lokomotywieW listopadzie i grudniu pasażerowie będą mogli zobaczyć w różnych częściach Polski lokomotywę PKP Intercity z wizerunkiem Jana Czochralskiego, wybitnego chemika i metaloznawcy. W tych dniach przypada 140. rocznica jego urodzin.
Kategorie: Portale
Wielki, ale szybki test z wiedzy ogólnej. Wystarczy odpowiedzieć "tak" lub "nie"Sprawdź poziom swojej wiedzy ogólnej w naszym teście. Zaznacz odpowiedzi "tak" lub "nie", a potem zobacz wynik. Powodzenia!
Michał Ignasiewicz
Kategorie: Prasa
Zuchwała kradzież w Niemczech. Polacy mieli ukraść setki pralek i porscheDo włamania doszło między 28 sierpnia a 1 września w jednym z magazynów towarowych położonych w hamburskim porcie, w dzielnicy Waltershof. Według ustaleń śledczych złodzieje weszli do obiektu nocą, wykorzystując wiedzę o rozmieszczeniu kamer i ochrony. Z magazynu wywieziono kilkaset pralek, spakowanych na paletach, a także części samochodowe, sprzęt RTV i AGD oraz porsche macan – auto, które należało do jednego z pracowników firmy. Łączne straty właściciel oszacował na kilkaset tysięcy euro. – To była doskonale zaplanowana operacja logistyczna, z udziałem kilku pojazdów ciężarowych i znajomością topografii portu – przyznał rzecznik hamburskiej policji. Po kilku tygodniach intensywnego śledztwa funkcjonariusze przeprowadzili skoordynowaną akcję w trzech krajach związkowych: Hamburgu, Szlezwiku-Holsztynie i Dolnej Saksonii. Przeszukano mieszkania, garaże i hale magazynowe, gdzie odnaleziono część skradzionych pralek i sprzętu elektronicznego. Zatrzymano pięć osób w wieku od 27 do 45 lat. Wśród nich było czterech obywateli Polski, którzy – według niemieckich mediów – mieli odgrywać kluczową rolę w całej operacji, odpowiadając za transport i ukrywanie towaru. Piąty zatrzymany, obywatel Niemiec, miał zajmować się logistyką i zapewniać dostęp do magazynu. Z ustaleń śledczych wynika, że część skradzionych pralek została już wywieziona z Niemiec. Władze podejrzewają, że sprzęt trafił do Europy Wschodniej – prawdopodobnie do Polski i Czech. Policja wciąż poszukuje kolejnych członków grupy oraz firm, które mogły uczestniczyć w „legalizacji” towaru. Według informacji „Hamburger Abendblatt” śledczy analizują także zapisy z systemów GPS samochodów ciężarowych, które kursowały w tym czasie między Hamburgiem a granicą polską. Sąd w Hamburgu wydał już nakazy aresztowania wobec wszystkich pięciu podejrzanych. Grożą im zarzuty włamania, kradzieży zorganizowanej oraz prania brudnych pieniędzy. Czytaj też: Podali się za policjantów i okradli jubilera. Sześć osób zatrzymanych Kategorie: Telewizja
Koniec kilkumiesięcznej wojny? Oto co ustalił Trump z Xi Jinpigiem– Prezydent USA Donald Trump wynegocjował zawieszenie na rok chińskich kontroli eksportu metali ziem rzadkich dla całego świata, nie tylko dla Stanów Zjednoczonych – poinformował amerykański minister finansów Scott Bessent. Zwrócił uwagę, że Pekin groził nałożeniem kontroli eksportowych na cały świat. – Prezydent Trump jako lider wolnego świata wynegocjował to porozumienie dla wszystkich – dodał. Są one kluczowe w nowoczesnych technologiach ze względu na unikalne właściwości magnetyczne, optyczne i luminescencyjne. Zobacz także: Trump i Xi spotkali się w Korei Płd. Pierwszy raz od sześciu lat Zgodnie z ustaleniami USA zniosą 10-proc. cła na chińskie towary (w tym z Hongkongu i Makau), nałożone pod pretekstem walki z fentanylem. Przedłużono także o rok okres zawieszenia podwyższonych ceł o wysokości 24 proc. W odpowiedzi Chiny „dostosują swoje środki zaradcze”, które nie zostały sprecyzowane w oświadczeniu resortu finansów. Jak zaznaczono, jest to wynik ostatniej, piątej rundy negocjacji handlowych między przedstawicielami Waszyngtonu i Pekinu, przeprowadzonej w Kuala Lumpur w Malezji w dniach 25-27 października. Ustalenia te zostały sfinalizowane przez Xi i Trumpa podczas czwartkowych rozmów. Chiński resort handlu przekazał, że porozumienie obejmuje także współpracę w zakresie zwalczania handlu fentanylem, rozszerzenie zakresu handlu produktami rolnymi oraz zapewnienie ze strony Chin o zamiarze współpracy ze Stanami Zjednoczonymi „w celu właściwego rozwiązania kwestii związanych z aplikacją TikTok”. Zobacz również: Trump stawia warunek Chinom. W innym wypadku ceł nie obniży Wojna handlowa z Chinami trwa od kwietnia, gdy Trump rozpoczął nakładanie rekordowych ceł i sankcji, za co Xi Jinping nie pozostał mu dłużny. Teraz jednak amerykański prezydent wydaje się być przekonany o zażegnaniu kryzysu. Negocjacje określił entuzjastycznie stwierdzając, że „było to niesamowite spotkanie” i ocenił rozmowy w skali „12 na 10”. – Xi będzie bardzo ciężko pracował, aby zatrzymać przepływ fentanylu – powiedział Trump po rozmowach. Jak zauważa agencja Reuters, chińskie media państwowe przedstawiły to wydarzenie jako sukces Xi Jinpinga. – Mamy pewność siebie i zdolność do radzenia sobie z wszelkiego rodzaju zagrożeniami i wyzwaniami – oświadczył chiński przywódca. Podobnego zdania jest także lider Demokratów w Senacie Chuck Schumer. „Nie wierzcie w te brednie. Trump ugiął się przed Chinami” – napisał polityk w mediach społecznościowych. Zdaniem analityków może to być kruche zawieszenie broni w wojnie handlowej, której podstawowe przyczyny pozostają nadal nierozwiązane, czyli m.in. kwestia niepodległości Tajwanu i wzmożona rywalizacja o dominację gospodarczą i geopolityczną. Zobacz też: Chińskie bombowce w pobliżu Tajwanu. Pokaz siły przed spotkaniem Xi-Trump Kategorie: Telewizja
13-latek podejrzany o zabójstwo 17-letniego brata umieszczony w schroniskuSąd Rejonowy w Radzyniu Podlaskim w województwie lubelskim zdecydował w czwartek, że 13-latek podejrzany o zabójstwo 17-letniego brata zostanie umieszczony na trzy miesiące w schronisku dla nieletnich. Do tragedii doszło w środę w nocy na terenie gminy Borki.
Piotr Kozłowski
Kategorie: Prasa
Była wiceprezydent Krakowa oskarżona. Zarzuty usłyszał także jej synProkuratura Regionalna w Krakowie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Elżbiecie K., byłej wiceprezydent Krakowa. Na ławie oskarżonych zasiądą też cztery inne osoby - urzędnicy pełniący funkcje kierownicze. Sprawa ma związek z wykorzystywaniem wpływów w urzędzie miasta i załatwianiem korzystnych rozstrzygnięć dla deweloperów obsługiwanych przez rodzinną spółkę byłej wiceprezydent.
Agnieszka Maj
Kategorie: Prasa
Nielegalny handel lekami. Zarzuty dla lekarza i księdzaJak przekazała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu prok. Justyna Rataj-Mykietyn, zatrzymywanie podejrzanych przez Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości Zarząd w Krakowie miało miejsce od 29 maja do 2 października 2025 r. w województwach: małopolskim, wielkopolskim, mazowieckim i lubelskim. Postępowanie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Nowym Targu. Zarzuty dotyczą wprowadzania do obrotu oraz uczestnictwa w obrocie znaczną ilością tabletek i plastrów zawierających m.in. oxykodon i fentanyl, a także poświadczenia nieprawdy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Z ustaleń śledztwa wynika, że proceder trwał od 2023 roku. Wśród podejrzanych jest m.in. 52-letni lekarz, który miał wystawiać fałszywe recepty na leki opioidowe, 39-letnia kobieta i 39-letni mężczyzna zajmujący się wprowadzaniem leków do obrotu, 50-letni mężczyzna wywożący środki do Holandii oraz dwóch mężczyzn w wieku 35 i 31 lat uczestniczących w obrocie tymi substancjami. Zobacz także: Diler częstował darmową „trawką”. Trafił na policjanta w cywilu Jednym z odbiorców leków zawierających substancje narkotyczne, m.in. benzodiazepiny, był 45-letni ksiądz z parafii w województwie mazowieckim, któremu przedstawiono zarzut udziału w obrocie znaczną ilością substancji psychotropowych. „Do wprowadzania do obrotu środków dochodziło zarówno poprzez bezpośrednie kontakty osób uczestniczących w procederze, jak i za pośrednictwem firm kurierskich” – poinformowała w komunikacie prok. Rataj-Mykietyn. Podczas przeszukań zabezpieczono kilka tysięcy tabletek m.in. leków Oxydolor, morfiny, Alprox i Xanax, plastry zawierające fentanyl oraz 270 tabletek leku Doreta. Sprawa ma charakter rozwojowy – podała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu. Zobacz też: Kokaina w organizmie niemowlęcia. Diler z rodziną ukrywał się w altanie Kategorie: Telewizja
|
Sondaże polityczneAnkietaStudio Opinii
TVN24 - wiadomości, KrajGazeta Wyborcza — kraj
wnp.pl Informacje z otoczenia przemysłu
TOK.fm - Najważniejsze informacje z Polski
TVN24 Biznes i ŚwiatPortaleTVP.Info
300polityka
Dziennik
Wirtualnemedia.pl
CzęstochowaZ serwisów lokalnych Urząd Miasta CzęstochowyPowiat CzęstochowskiDziennik Zachodni - Częstochowa
Gazeta.pl — Częstochowa
wCzestochowie.pl
Częstochowa - samorząd
|
Ostatnie odpowiedzi
15 lat 13 tygodni temu
17 lat 48 tygodni temu