LogowanieNawigacjaTrybunał Konstytucyjny
Prezydent RP - aktualnościSejm RP - NewsZ Kancelarii Premiera
Strony partii politycznych obecnych w Sejmie VIII kadencji(w układzie alfabetycznym) Książki w promocjiPO — AktualnościPSL
ZNPBelferBlogBLOGI POLITYCZNE„Skrót myślowy” — blog Janiny ParadowskiejGra w klasy — blog Adama SzostkiewiczaNowe wątki na forum DPNPopularne strony |
AktualnościFilmy zarobiły 2,5 miliarda. Kinowy megahit powraca jako serialJeszcze w tym roku na jednej z czołowych platform streamingowych zadebiutuje "Wytwórnia Filmowa Śpioch", czyli nowy serial ze świata "W głowie się nie mieści" - najbardziej dochodowej franczyzy animowanej w historii. Gdzie i kiedy będzie można obejrzeć nowe przygody emocji, rozgrywane w umyśle nastoletniej Riley?
Piotr Kozłowski
Kategorie: Prasa
Faworyt Trumpa do zakończenia wojny. Źle to wróży UkrainieFormalnie rzecz biorąc, nie istnieje pozycja specjalnego wysłannika prezydenta USA ds. zakończenia wojny w Ukrainie, jednak z zapowiedzi wyborczych Trumpa wynika, że najprawdopodobniej takie powstanie. Prezydent elekt zapowiadał w czasie kampanii, że doprowadzi do szybkiego zakończenia wojny, a długość jej trwania przypisywał „nieudolności” administracji Demokratów. Obecnie Donald Trump obsadza kluczowe stanowiska w swojej administracji. Ruszyła też giełda nazwisk, jeśli chodzi o wysłannika ds. zakończenia wojny. Zobacz też: Putin o zawieszeniu broni. Jego zaplecze ujawnia warunki Jak donosi Agencja Reutera, Trump skłania się ku utworzeniu pozycji specjalnego wysłannika. Jego faworytem jest – zdaniem źródeł agencji – Richard Grenell. Obaj panowie się znają, Grenell pełnił rolę dyrektora wywiadu w poprzedniej administracji Trumpa, zna też specyfikę europejską, służył bowiem jako ambasador USA w Niemczech. Nie jest mu też obcy stół negocjacyjny – zajmował pozycję specjalnego wysłannika USA ds. negocjacji pokojowych między Serbią i Kosowem w latach 2019-2021, zakończonych umową odrzucającą niepodległość Kosowa. Co myśli o Ukrainie? Jakkolwiek „szybkie” – jak zapowiadał Trump – zakończenie wojny byłoby w zakresie kompetencji Grenella, niekoniecznie spodobałby się Kijowowi. W czasie lipcowej debaty „Bloomberga” Grenell opowiedział się za stworzeniem „stref autonomicznych” jako środka do zakończenia wojny. Wskazał, że to bardzo szerokie pojęcie i szczegóły musiałyby być dopracowane, jednak najpewniej oznaczałoby to duże ustępstwa terytorialne po stronie Ukrainy. Tymczasem Ukraina uważa za własne wszystkie terytoria, jakie Rosja jej odebrała od czasu 2014 r. Grenell jest też przeciwnikiem przyjęcia Ukrainy do NATO. Jak pisaliśmy w TVP.Info, liderzy Sojuszu podjęli decyzję, że Ukraina jest na „nieodwracalnej ścieżce” wstąpienia do organizacji. Jednak Grenell skrytykował ten pomysł, argumentując, że NATO nie powinno zostać rozszerzone, dopóki kraje członkowskie nie spełnią minimalnych wymogów nakładów na uzbrojenia w wysokości 2 proc. PKB. „Nie powinniśmy dodawać nowych członków do klubu, gdy obecni nie płacą swojej sprawiedliwej części” – mówił. Zobacz też: Kosiniak-Kamysz: Absolutny rekord świata. To budzi podziw Przy okazji skrytykował wybór byłego premiera Holandii Marka Routte na szefa NATO, gdyż kraj ten pod jego przywództwem przez wiele lat nie doskakiwał do wymaganego przez Sojusz poziomu inwestycji w zbrojenia. Nie był też zachwycony decyzją Joe Bidena o pozwoleniu Ukrainie na użycie rakiet ATACMS. Naturalnie nawet jeśli Trump oficjalnie zaproponuje mu tę pozycję, Grenell może jej nie przyjąć. Był typowany jako pewniak na pozycję Sekretarza Stanu, która ostatecznie trafiła do senatora Maca Rubio. Kategorie: Telewizja
Szwajcaria odcina dostawy broni do Polski. "Zbyt wysokie ryzyko"Rząd Szwajcarii zakazał w piątek eksportu sprzętu wojskowego do Polski - poinformowała amerykańska agencja Associated Press. Decyzja została podjęta po stwierdzeniu, że 645 tys. sztuk amunicji małokalibrowej produkcji szwajcarskiej trafiło z Polski na Ukrainę. Stanowi to naruszenie szwajcarskiego prawa.
Jakub Laskowski
Kategorie: Prasa
Obłędnie pyszny przepis na śledzie. Otwieramy sezon i robimy próbę przed świętami!Sezon na śledzie uważamy za otwarty. To pyszne i zdrowe ryby. Najwyższy też czas, by wypróbować różne przepisy na śledzie przed nadchodzącymi świętami Bożego Narodzenia. Bez śledzia Wigilia obejść się przecież nie może. Mamy przepis prosty i klasyczny zarazem. Tak robiły śledzie nasze mamy i babcie! Takie śledzie to idealna przekąska.
Beata Zatońska
Kategorie: Prasa
Właściciel sprawdza ściany z latarką, lokator kroi na blacie. Co wolno w wynajętym mieszkaniu?
Kto ma rację - najemca czy wynajmujący? Jakie prawa i obowiązki mają obie strony? I czy ocena poziomu bieli ścian to już przesada? - Z prawnego punktu widzenia muszę powiedzieć: to zależy - komentuje mecenas Katarzyna Trojanowska-Janik, specjalistka w zakresie prawa nieruchomości. Podkreśla jednak, że wynajmujący muszą być gotowi na to, że mieszkania się niszczą.
Kategorie: Telewizja
Pojedynek na szczycie KO. Polityczne drogi Sikorskiego i Trzaskowskiego
Radosław Sikorski – sylwetka
Radosław Sikorski jest kolejny raz ministrem spraw zagranicznych w rządzie Donalda Tuska. Wcześniej był także szefem MON w rządach PiS, wiceszefem MON w rządzie Jana Olszewskiego i wiceministrem SZ w rządzie Jerzego Buzka. Był także marszałkiem Sejmu. W trakcie 32-letniej kariery politycznej wielokrotnie wzbudzał kontrowersje wypowiedziami i wpisami na Twitterze. Przez długi czas Sikorski unikał jawnych deklaracji w sprawie prezydenckich ambicji. Pytany o nie podczas październikowej konwencji KO odparł: „Każdy polityk ma buławę w plecaku”. Później jednak – podczas objazdów po kraju i w wywiadach przekonywał, że jest „prezydentem na trudne czasy”. Stwierdził, że Rafał Trzaskowski był „dobrym kandydatem w 2020 r., gdy rządził PiS i szło o praworządność”. „Dzisiaj sytuacja się zmieniła. Dzisiaj chodzi o bezpieczeństwo. Tu ja mam mocne papiery” – powiedział. Czytaj więcej: Kto kandydatem PiS w wyborach? „Biorą kogoś, kto nie rozwali im partii” Ocenił, że w drugiej turze wyborów ma większe szanse na poszerzenie elektoratu i przyciągnięcie np. wyborców PSL. W liście do członków KO zapewnił, że jest w stanie zbudować z premierem Tuskiem „dyplomatyczną potęgę Polski”. Podczas jednego ze spotkań z wyborcami mówił, że „prawo weta jest nie po to, żeby robić na złość rządowi, tylko po to, żeby stopować rzeczy, które potencjalnie mogą złamać konstytucję”. Na swoim profilu na platformie X Sikorski przedstawił priorytety, które wyznaczy sobie jako prezydent. Najważniejszym jest bezpieczeństwo Polski. „Bezpieczeństwo jest najważniejsze. Dlatego jako zwierzchnik sił zbrojnych będę wspierał budowę silnej armii, szczelnych granic i sprawdzonych sojuszy. Siła odstrasza, słabość prowokuje” – napisał. Drugim ma być odbudowa wspólnoty narodowej, a – jak mówił – prezydent musi łączyć różne wrażliwości, ponieważ bez konserwatywnych wyborców nie wygra się II tury. Zdaniem ministra prezydent musi być skuteczny i szanowany na arenie międzynarodowej. „Wygramy wybory prezydenckie i wspólnie z premierem Donaldem Tuskiem zbudujemy dyplomatyczną potęgę Polski. Potrzebujemy silnego przywództwa, aby zapewnić Polsce bezpieczeństwo” – wskazał. Podkreślił, że związki partnerskie i bezpieczna aborcja to kwestie szacunku, nie ideologii. Kolejnym priorytetem jest dla niego stanie na straży konstytucji, czego symbolem ma być odebranie posłowi PiS Antoniemu Macierewiczowi Orderu Orła Białego w pierwszym dniu prezydentury. Szef MSZ ocenił, że tegoroczne wybory będą również o bezpieczeństwie energetycznym. „Alternatywne źródła energii, w tym polskie wiatraki na Bałtyku, są sposobem na tanią i czystą energię. Niezależność energetyczną osiągniemy dzięki sprawiedliwej i korzystnej transformacji” – napisał. Ostatnią kwestią, jaką chce się zająć, jest skok w nowoczesność. Zobacz także: Gambit prezydencki drugiej tury wyborów. Zwycięstwo jednoznaczne Kończąc swoją prekampanię w Końskich, mówił: „Uważam, że w tych czasach, w których dosłownie każdego dnia pojawia się jakaś wiadomość o kolejnej rosyjskiej prowokacji, ofensywie czy zagrożeniu, to naprawdę te wybory są o bezpieczeństwie. Jeśli są o bezpieczeństwie, to jako były minister obrony narodowej, jako wieloletni minister spraw zagranicznych mam poczucie, że całym życiem przygotowywałem się do tego, aby z marszu wejść na urząd prezydenta, godnie i skutecznie reprezentować Polskę, nasze interesy i wszystkich Polaków”. Minister przekonywał również do swoich umiejętności budowania dialogu między różnymi środowiskami politycznymi. „Jeśli udało mi się stworzyć koalicję, w której znajdują się zarówno przedstawiciele Zielonych, jak i Aleksander Kwaśniewski, to oznacza, że potrafię jednoczyć Polaków” – przekonywał. „Wydaje mi się, że Donald Tusk zagłosuje na mnie. Gdyby chciał namaścić Rafała Trzaskowskiego, zrobiłby to wiele miesięcy temu. To ja pomagałem w powrocie Donalda Tuska na stanowisko przewodniczącego Platformy Obywatelskiej, a niektórzy próbowali temu zapobiec i rzucić mu rękawicę. To był mój współzawodnik w tych prawyborach” – zauważył minister. Podkreślił, że z Tuskiem łączy go historia długiej współpracy, jest bowiem ministrem już w trzecim gabinecie obecnego premiera. Podczas prekampanii Sikorski był pytany w TVN24 o żonę – Anne Applebaum. Pod koniec programu prowadząca rozmowę Monika Olejnik zapytała szefa MSZ o artykuł „Tygodnika Powszechnego”, według którego „dla członków KO problemem jest pochodzenie jego żony”. To pytanie oburzyło szefa MSZ. Zobacz też: Sikorski wyszedł ze studia. Oburzyło go pytanie o żonę – Jest już świecką tradycją, że pierwszymi damami powinny zostać osoby pochodzenia żydowskiego – odpowiedział i jeszcze przy włączonych kamerach opuścił studio. – Uważam, że ustawianie pochodzenia żony kandydata jako tematu w wyborach prezydenckich jest niedopuszczalne. Wbrew insynuacji red. Olejnik nie jesteśmy krajem antysemitów. Od TVN i Warner Bros./Discovery żądam przywrócenia standardów dziennikarskich – podkreślił. Sikorski od 1986 do 1989 r. był reporterem podczas wojen w Afganistanie i Angoli. Szczegóły swojej dziennikarskiej podróży opisał w książce „Prochy świętych. Afganistan. Czas wojny”. Wspominał w niej m.in. jak spędził kilka tygodni w Afganistanie u boku walczących z Rosją mudżahedinów. W książce przyznał, że musiał raz skorzystać z broni. Podczas ataku na garnizon, strzelał w kierunku Rosjan. Polityk jest laureatem nagrody World Press Photo w kategorii zdjęć reporterskich za fotografię z Afganistanu. Był autorem programu w TVP „Wywiad Miesiąca”, w którym przeprowadził rozmowy m.in. z Margaret Thatcher, Lechem Wałęsą, Vaclavem Klausem, Ottonem von Habsburgiem, Henrym Kissingerem i Dian Licheniem. W 2005 r. Sikorski został wybrany na senatora ziemi bydgoskiej VI kadencji Senatu. Startował jako kandydat bezpartyjny z Komitetu Wyborczego PiS. W latach 2005–2007 pełnił funkcję ministra obrony narodowej w rządach Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego. W tym czasie porozumienie między Rosją a Niemcami w sprawie budowy gazociągu północnego nazwał „współczesnym traktatem Ribbentrop – Mołotow”. W lutym 2007 r. podał się do dymisji. Po kampanii wyborczej w 2007 r., już jako poseł PO, powiedział: „Jeszcze jedna bitwa, jeszcze dorżniemy watahy”. Te słowa cały czas wypomina mu PiS, które ostro krytykowało Sikorskiego także za jego zachowanie w związku z katastrofą smoleńską. Obarczało go zwłaszcza odpowiedzialnością za nieprofesjonalne – według PiS – przygotowanie wizyty prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Katyniu, do której miało dojść 10 kwietnia 2010 r., a także za to, że nie udało się z Rosji sprowadzić wraku rozbitego tupolewa. Sikorski kilka razy był kandydatem Polski na stanowiska w organizacjach międzynarodowych. W 2009 r. był kandydatem na sekretarza generalnego NATO, ale jego kandydatura padła m.in. z powodu nieporozumień między rządem a ówczesnym prezydentem Lechem Kaczyńskim. Był też kandydatem na Wysokiego Przedstawiciela UE ds. Polityki Zagranicznej i Obronnej w przypadku, gdyby Tusk nie został przewodniczącym Rady Europejskiej. Przeforsowano jednak to drugie rozwiązanie. Według niektórych opinii szanse Sikorskiego na objęcie unijnej funkcji mogły zmaleć też z powodu ujawnienia w 2014 r. przez „Wprost” nagrania jego rozmowy z b. ministrem finansów Jackiem Rostowskim. Szef MSZ m.in. krytycznie wypowiadał się w niej o premierze Wielkiej Brytanii Davidzie Cameronie, zarzucając mu niekompetencję w sprawach europejskich. Przeczytaj też: „Decyzja nie została podjęta”. Błaszczak dementuje doniesienia o wyborze kandydata Na nagraniu Sikorski mówił też krytycznie o sojuszu polsko-amerykańskim – że jest „nic nie warty”, a wręcz „szkodliwy, bo stwarza fałszywe poczucie bezpieczeństwa”. „Bullshit kompletny. Skonfliktujemy się z Niemcami, z Rosją i będziemy uważali, że wszystko jest super, bo zrobiliśmy laskę Amerykanom. Frajerzy. Kompletni frajerzy. Problem w Polsce jest, że mamy płytką dumę i niską samoocenę. Taka murzyńskość” – padło z ust ministra. W wywiadzie w „Newsweeku” Sikorski tłumaczył, że zapis rozmowy z Rostowskim został zmanipulowany. Odnosząc się do amerykańskich gwarancji bezpieczeństwa, ocenił, że „sprawy się trochę poprawiły". „Pamiętajmy, że najwięcej obaw mieliśmy właśnie w styczniu. Rosjanie już wywierali ogromną presję na Ukrainę, a amerykańskiego wzmocnienia, które później otrzymaliśmy, jeszcze nie było" – podkreślił minister. Od listopada 2007 r. do września 2014 r. Sikorski był ministrem spraw zagranicznych w pierwszym i drugim rządzie Donalda Tuska. Jako szef MSZ wraz z ministrem spraw zagranicznych Szwecji Carlem Biletem był inicjatorem Partnerstwa Wschodniego – uruchomionej w 2009 r. unijnej polityki zagranicznej skierowanej do sześciu państw Europy Wschodniej. W lutym 2014 r. brał udział w negocjacjach w Kijowie, które doprowadziły do podpisania porozumienia między ówczesnym prezydentem Ukrainy Wiktorem Jakowiczem a liderami opozycji, która stanęła po stronie protestujących. Sikorski był wiceszefem Platformy Obywatelskiej od 2010 do 2016 r. W 2010 r. przegrał z Bronisławem Komorowskim rywalizację w partyjnych prawyborach o nominację na kandydata w wyborach prezydenckich z ramienia PO. W czasie kampanii w ramach prawyborów wygłosił słynne zdanie, które zostało uznane za przytyk wobec Lecha Kaczyńskiego: „Prezydent może być niski, ale nie może być mały”. Po tym, jak premierem została Ewa Kopacz, 24 września 2014 r. zastąpił ją w fotelu marszałka Sejmu. W listopadzie 2014 r. PiS wnioskował o odwołanie go z tej funkcji – Sejm wniosek odrzucił. Bezpośrednim powodem wniosku była wypowiedź Sikorskiego dla amerykańskiego portalu Politico, z której wynikało, że w 2008 r. w Moskwie prezydent Rosji Władimir Putin miał mówić premierowi Tuskowi o podziale Ukrainy. Sikorski przyznał później, że podczas wizyty polskiej delegacji rządowej w Rosji nie doszło do rozmowy dwustronnej Tusk – Putin. Stwierdził, że w tej sprawie zawiodła go pamięć. W okresie pełnienia funkcji marszałka Sejmu zdarzyło mu się też podać, że w zamachu na Muzeum Bardo w Tunisie prawdopodobnie zginęło 7 polskich obywateli (w rzeczywistości trzech). Zastrzegł, że to informacja niesprawdzona, ale jego słowa wywołały krytykę. Potem tłumaczył: „Wielka ulga, że informacje, które do mnie docierały, być może się nie potwierdzą; oby ofiar ostatecznie było jak najmniej”. Funkcję marszałka Sejmu Sikorski pełnił do czerwca 2015 r. W wyborach parlamentarnych w 2015 r. nie ubiegał się o mandat poselski. W 2019 r. został wybrany z list Koalicji Europejskiej do Parlamentu Europejskiego. W 2022 r. po eksplozjach, w wyniku których w kilku miejscach uszkodzone zostały obie nitki gazociągu Nord Stream, Sikorski wywołał burzę wpisem w mediach społecznościowych. Opublikował zdjęcie z miejsca, w którym doszło do eksplozji, z komentarzem „Thank you, USA”, co spowodowało falę krytyki m.in. ze strony rządu PiS, w tym oskarżenia o prorosyjskość. Politycy PiS grzmieli, że wpis jest powszechnie wykorzystywany i cytowany przez Rosjan, a Sikorski jest „albo pożytecznym idiotą, albo ruskim agentem”. Rzecznik Departamentu Stanu Net Price oświadczył, iż „idea, że USA stały za wybuchami gazociągów Nord Stream, jest niedorzeczna i nie jest niczym więcej niż funkcją rosyjskiej dezinformacji”. Po dwóch dniach Sikorski usunął wpis. W 2023 r. wywołał kolejny polityczny spór. Holenderski dziennik „NRC” poinformował, że Sikorski otrzymuje rocznie 100 tys. dolarów ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Miało to być wynagrodzenie m.in. za doradztwo przy Sir Bani Yas Forum. W listopadzie, czyli kilka miesięcy po ataku Rosji na Ukrainę i ujawnieniu licznych zbrodni wojennych, których dopuścili się żołnierze Putina, właśnie na tej konferencji został przyjęty z honorami Siergiej Ławrow. Szef rosyjskiego MSZ spotkał się tam z szefem dyplomacji ZEA szejkiem Abdullahem bin Zayedem. W tym samym czasie – jak wynika z dokumentacji Parlamentu Europejskiego – był tam również Sikorski. Czytaj także: Na posiedzeniu ONZ nie tylko o Ukrainie. Sikorski negocjował ekstradycję Polaka W tym samym roku kontrowersje wywołał wypowiedzią w Radiu Zet, w której zasugerował, że polski rząd po 24 lutego 2022 r. mógł być zainteresowany rozbiorem Ukrainy. „Myślę, że PiS miało moment zawahania w pierwszych 10 dniach wojny” – powiedział. 13 grudnia ub.r. Sikorski został ministrem spraw zagranicznych w trzecim gabinecie Tuska. Od tego czasu odbył wiele spotkań z szefami dyplomacji innych krajów. Wielokrotnie akcentował konieczność pomocy walczącej Ukrainie. Jeszcze w grudniu pojechał do Kijowa, gdzie wsparł unijne aspiracje Ukrainy. W marcu zdecydował o zakończeniu misji przez ponad 50 ambasadorów. Od tego czasu trwa spór na linii MSZ – prezydent Andrzej Duda w sprawie obsady placówek dyplomatycznych. Zobacz także: MSZ: 50 ambasadorów kończy swoją misję Sikorski urodził się 23 lutego 1963 r. w Bydgoszczy. Ukończył filozofię, nauki polityczne i ekonomię na Uniwersytecie Oksfordzkim. Jest wykładowcą Centrum Studiów Europejskich Uniwersytetu Harvardzkiego i ekspertem Center for Strategic and International Studies w Waszyngtonie. Pasjonuje się historią. Jest autorem książek: „Prochy świętych – podróż do Heratu w czas wojny”, „Full circle. A homecoming to free Poland”, „The Polish House – an Intimate History of Poland”, „Strefa zdekomunizowana – wywiad rzeka”, „Polska może być lepsza. Kulisy polskiej dyplomacji” oraz „Polska. Stan Państwa”. Jego żoną jest amerykańska pisarka i dziennikarka Anne Applebaum. Publicystka wielokrotnie krytykowała Donalda Trumpa, wybranego w listopadowych wyborach ponownie na urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych. W ostatnim wywiadzie dla katalońskiego dziennika „La Vanguardia” oceniła, że Trump był „idealnym kandydatem” na prezydenta USA dla Rosji i Chin, które są „zaangażowane w ideologiczną walkę przeciwko wartościom demokratycznym”. Sikorski i Applebaum posiadają odrestaurowany dworek w podbydgoskim Chobielinie. Mają dwóch synów – Aleksandra i Tadeusza. Jeden z nich jest amerykańskim żołnierzem. Rafał Trzaskowski ostatnie dni przed głosowaniem spędzał – podobnie jak Sikorski – jeżdżąc po Polsce. „Potrzebujemy prezydenta, który będzie prezydentem aktywnym, gotowym do współpracy z rządem, ale również prezydentem, który będzie się wykazywał inicjatywą wtedy, kiedy to jest potrzebne. Potrzebujemy prezydenta, który będzie niezależny, który nie będzie prezydentem partyjnym, który będzie miał dobre relacje z rządzącymi, który będzie jednak w stanie współpracować z każdym” – mówił Trzaskowski na czwartkowym spotkaniu w Piasecznie. Wskazywał, że chodzi o kogoś, „kto będzie naprawdę niezależny, (...) będzie się oglądał tylko na społeczeństwo”. „I jeżeli na mnie postawicie, a potem razem wygramy wybory, to ja wam to gwarantuję” – deklarował. Kilka dni wcześniej w Katowicach przekonywał, że na szczeblu europejskim Polsce potrzebny jest prezydent przewidywalny, „który umie się ugryźć w język wtedy, kiedy trzeba” oraz potrafi budować sojusze. Z kolei na spotkaniu w Białymstoku akcentował, że należy przekonywać NATO i UE, aby również były odpowiedzialne za bezpieczeństwo, i że UE musi w nowej perspektywie finansowej mieć na bezpieczeństwo więcej pieniędzy. – Dzisiaj przed nami olbrzymie zadanie przekonywania wszystkich naszych partnerów w UE i Sojuszu Północnoatlantyckim, że oni też muszą wziąć odpowiedzialność za swoje bezpieczeństwo dlatego, że Amerykanie mogą powoli tracić tak duże zainteresowanie Europą, my musimy być na to gotowi – wskazywał. Czytaj także: Trzaskowski idzie na wojnę z PKOl. „Niezgodności działań z przepisami prawa” – Musimy się starać Amerykanów zatrzymać, ale musimy sami inwestować w nasze zdolności obronne i dlatego potrzebujemy prezydenta, który potrafi rozmawiać z partnerami, jest wiarygodny, jest dobrze oceniany, o kim wiedzą, że jest przewidywalny – powiedział Trzaskowski. Dodał, że zagwarantuje taką właśnie prezydenturę, jeśli zostanie wybrany. Przygoda Trzaskowskiego z polityką rozpoczęła się – jak sam opisywał – w liceum, gdy przed wyborami 1989 r. zgłosił się jako tłumacz-wolontariusz do biura warszawskiego Komitetu Obywatelskiego w kawiarni Niespodzianka. W latach 2000-2001 pracował jako doradca sekretarza Komitetu Integracji Europejskiej Jacka Saryusz-Wolskiego, a później – w latach 2004-2009 – doradzał delegacji PO w Parlamencie Europejskim. W 2009 r. sam został wybrany na europosła; w Parlamencie Europejskim brał udział w negocjacjach wieloletniego budżetu UE na lata 2014-2020. W związku z powołaniem na stanowisko ministra administracji i cyfryzacji w pierwszym rządzie Donalda Tuska, Trzaskowski złożył mandat eurodeputowanego. Pełniąc funkcję ministra w latach 2013-2014, zajmował się m.in. ochroną danych osobowych w sieci, cyberbezpieczeństwem i dostępnością treści w internecie dla niepełnosprawnych, odpowiadał też za współpracę z samorządami. Czytaj też: Trzaskowski reaguje na sprawę Sutryka. Chce pilnych wyjaśnień Niespełna rok później, gdy Donald Tusk został szefem Rady Europejskiej, jego następczyni Ewa Kopacz powierzyła Trzaskowskiemu stanowisko wiceministra spraw zagranicznych ds. Unii Europejskiej i pełnomocnika ds. Rady Europejskiej – w ten sposób stał się główną osobą odpowiedzialną za kontakty rządu z Brukselą. Do Sejmu Trzaskowski wystartował w 2015 r. jako „jedynka” listy PO w Krakowie – zdobył 47 tys. głosów. W listopadzie 2017 r. został przedstawiony jako wspólny kandydat Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej na prezydenta Warszawy, a w październiku następnego wygrał wybory w pierwszej turze, zdobywając 56,67 proc. głosów i pokonując m.in. kandydata PiS Patryka Jakiego. Jako prezydent Warszawy opowiadał się po stronie mniejszości seksualnych; podpisał deklarację zakładającą realizację w stolicy określonych społecznych postulatów społeczności LGBT+, a także objął patronat nad Paradą Równości, czym ściągnął na siebie krytykę prawicy, która uważała te decyzje za wprowadzanie ideologii do samorządu. Początkowo problemem dla Trzaskowskiego była również spuścizna poprzedniej prezydent z PO Hanny Gronkiewicz-Waltz, za której rządów w mieście dochodziło do nieprawidłowości przy reprywatyzacji. Mimo deklaracji, że „nie wstydzi się” poprzedniej prezydent, w kampanii przed wyborami z 2018 r. starał się uniezależnić od niej wizerunkowo. W 2020 r. Trzaskowski, zasiadający w zarządzie krajowym Platformy od 2016 r., został wiceprzewodniczącym partii. W tym samym roku, ledwie dwa miesiące przed terminem wyborów, został kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta po tym, jak ze startu zrezygnowała ówczesna wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska. Trzaskowski ostatecznie przegrał z Andrzejem Dudą w drugiej turze, jednak różnica wynosiła niewiele ponad 400 tys. głosów. Obaj kandydaci otrzymali po ponad 10 mln głosów Polaków – do tej pory oprócz Trzaskowskiego i Dudy udało się to jedynie Lechowi Wałęsie. Ze względu na bardzo mocną pozycję Trzaskowskiego po wyborach spekulowano, że mógłby przejąć stery Platformy. Tak się jednak nie stało, a przewodniczącym PO w lipcu 2021 r. ponownie został Donald Tusk, który wrócił do krajowej polityki. Prezydent Warszawy postawił za to na rozwijanie społeczeństwa obywatelskiego, powołując Ruch Wspólna Polska, który zajął się organizacją Campusu Polska Przyszłości. Wydarzenie organizowane co roku w Olsztynie miało być przestrzenią do dyskusji z młodymi osobami, a prelegenci stanowili mieszankę ludzi polityki, kultury i innych dziedzin życia publicznego. Podczas czterech edycji Campusu w Olsztynie gościli m.in. zagraniczni politycy, tacy jak mer Kijowa Witalij Kliczko czy szefowa PE Roberta Metsola, członkowie polskiego rządu, w tym premier Donald Tusk, ale także aktywiści i artyści, np. noblistka Olga Tokarczuk. Zobacz również: Trzaskowski o piosenkach na Campusie: To nie jest obóz harcerski W 2024 r. Trzaskowski ponownie wystartował w wyborach na prezydenta Warszawy, deklarując kontynuację swojej polityki, zakładającej m.in. rozbudowę metra i zielone inwestycje w transport. Mimo krytyki PiS i lokalnych działaczy, którzy oprócz niespełnienia części poprzednich obietnic wytykali Trzaskowskiemu gotowość do porzucenia stolicy na rzecz polityki centralnej, polityk wygrał głosowanie w pierwszej turze, zdobywając 57,41 proc. głosów. Jednym z głównych postulatów Trzaskowskiego dotyczących rozwoju stolicy jest stworzenie Nowego Centrum Warszawy, czyli połączenie śródmiejskich punktów w sieć, po której można wygodnie się przemieszczać. W ciągu ostatniego miesiąca do użytku oddano dwie inne ważne inwestycje: nową trasę tramwajową na Wilanów oraz Muzeum Sztuki Nowoczesnej, co niektórzy komentatorzy już postrzegali w kategorii prowadzenia przez prezydenta Warszawy kampanii. Rafał Trzaskowski deklaruje znajomość pięciu języków obcych: angielskiego, francuskiego, hiszpańskiego, rosyjskiego i włoskiego. Wielokrotnie mówił też o swoim zamiłowaniu do książek. Jest żonaty z pochodząca z Rybnika Małgorzatą, z którą ma dwoje dzieci: 20-letnią córkę Aleksandrę i 15-letniego syna Stanisława. Mieszkają na warszawskim Ursynowie i mają psa Bąbla, buldoga francuskiego. Zobacz też: Szczerba: Niech Trzaskowski idzie drogą Lecha Kaczyńskiego Kategorie: Telewizja
Włókniarz Częstochowa chce od zawodników zwrotu pieniędzy. Bezprecedensowa sprawa może zmienić żużelWładze Włókniarza Częstochowa zdecydowały się na bardzo ryzykowny ruch, którego dotąd w PGE Ekstralidze nie było. Chodzi o wielkie pieniądze, a być może i o przyszłość dyscypliny, bo coraz częściej słychać o problemach finansowych poszczególnych klubów.
Kategorie: Prasa
Będzie obowiązkowa w każdym domu. Szef MSWiA podpisał rozporządzenieSzef MSWiA Tomasz Siemoniak podpisał rozporządzenie, które wprowadza nowe zasady dotyczące stosowania czujek pożarowych. Jak przekazał w piątek minister, ma to być mocny sygnał ze strony państwa, że czujki dymu powinny być na wyposażeniu każdego domu.
Kategorie: Radio
Szybka i pyszna szarlotka w 10 minut. Domownicy będą zachwyceniSzarlotka, lub ciasto z jabłkami, to klasyczny jesienny wypiek, który idealnie sprawdza się jako deser do kawy. Poznaj szybki przepis na szarlotkę na szybko, którą zrobisz w zaledwie 10 minut. Zdążysz nawet przed niespodziewaną wizytą gości.
Alicja Brzask
Kategorie: Prasa
Wielkie gwiazdy i wielka klapa w kinach. W streamingu film poradzi sobie lepiej?Szykowany na wielki przebój i wychwalany przez krytyków za role Austina Butlera, Jodie Comer i Toma Hardy'ego film "Motocykliści" niespodziewanie poległ w kinach, przynosząc wpływy poniżej swojego budżetu. Teraz dzieło cenionego twórcy Jeffa Nicholsa można już oglądać w wypożyczalniach VOD. Gdzie konkretnie?
Piotr Kozłowski
Kategorie: Prasa
Wiedza ogólna na start. 10 pytań, które zaskoczą nawet najbystrzejszych [QUIZ]Jesteś ciekawy świata? Chcesz dowiedzieć się czegoś nowego? Ten quiz jest właśnie dla ciebie! Wybierz się z nami w podróż po różnych zakątkach świata i poznaj fascynujące fakty o zwierzętach, roślinach i zjawiskach przyrodniczych. W tym quizie odkryjesz odpowiedzi na wiele ciekawych pytań. Przygotuj się na zabawę i naukę jednocześnie!
Anna Kot
Kategorie: Prasa
Kennedy o przejęciu polskiego rynku wieprzowiny. Wspomina Leppera i łapówkiNominowany na stanowisko sekretarza zdrowia w administracji Donalda Trumpa Robert F. Kennedy Jr. wspomina wydarzenia z 2003 r. Czytaj więcej: Kim jest Robert F. Kennedy Jr. W swoim autorskim podcaście powiedział, że korporacja Smithfield Foods, która przejęła stare polskie rzeźnie, próbowała przekupić Andrzeja Leppera, proponując mu 1 milion dolarów. Lider Samoobrony miał jednak odmówić i ujawnić próbę przekupstwa, choć nie powstrzymało to wprowadzenia nowych regulacji. – Smithfield Foods kupił w Polsce stare rzeźnie, które były własnością państwa. Zasponsorował ustawę, według której nie można prowadzić rzeźni w Polsce, jeśli nie ma się w łazienkach laserowo zautomatyzowanych kranów. Firma za jednym zamachem pozbyła się swoich konkurentów, których nie było stać na nową technologię – wspomina Robert F. Kennedy Jr. Zobacz także: Ogromna chlewnia na obszarze Natura 2000? Mieszkańcy protestują [WIDEO] Robert F. Kennedy Jr. poruszał tę sprawę już w 2003 r. podczas wizyty w Polsce. – Nie pozwólcie Smithfield Foods zostać monopolistą na polskim rynku produkcji wieprzowiny – apelował wówczas na konferencji prasowej w Warszawie. Informował, że przedstawiciel Smithfield Foods przekonywał polskich senatorów do systemu kontraktacji. – Firma przystawia pistolet do skroni rolnika i mówi: cena skupu jest tak niska, że nie masz szans wyjść na swoje, chyba że podpiszesz z nami kontrakt. Jego warunki my dyktujemy. Rolnik musi stworzyć infrastrukturę, po roku, kiedy kontrakt wygasa, rolnik zostaje z zaciągniętym kredytem. Smithfield wykupuje jego gospodarstwo. Rolnik traci wszystko – mówił Kennedy Jr. Zobacz także: Pościg za świnią. Brawurowa akcja policjanta [WIDEO] Kategorie: Telewizja
Światu grozi nowa epidemia. Przypadki zakażeń w 80 krajach, WHO reagujeŚwiatowa Organizacja Zdrowia utrzymuje najwyższy poziom gotowości w sprawie małpiej ospy (znanej jako mpox). "Choroba postępuje geograficznie" - uważa WHO. Zakażenia potwierdzono już w 80 krajach. Najgorsza sytuacja panuje w Afryce, ale pierwsze przypadki odnotowano także w Europie.
Jakub Laskowski
Kategorie: Prasa
Szwajcaria zakazała eksportu sprzętu wojskowego. Polska firma złamała umowęJak poinformowała amerykańska agencja Associated Press, rząd Szwajcarii zakazał w piątek eksportu sprzętu wojskowego do polskiego odbiorcy. Uzasadniał to faktem, że jakoby 645 tys. sztuk amunicji małokalibrowej produkcji szwajcarskiej trafiło z Polski na Ukrainę. Stanowi to naruszenie szwajcarskiego prawa.
Kategorie: Radio
Zaakceptują zawieszenie broni bez warunków Putina. Przełomowy sondaż z RosjiJeszcze w tym tygodniu w mediach pojawił się analogiczny sondaż przeprowadzony w Ukrainie. Z badań Instytutu Gallupa wynikało, że 52 proc. Ukraińców chce jak najszybszych negocjacji pokojowych i zakończenia wojny z Rosją, a 38 proc. uważa, że armia powinna walczyć aż do zwycięstwa. To bardzo podobne wyniki do tych, które przynosi sondaż Russia Field: 53 proc. Rosjan opowiedziało się za przejściem na proces negocjacji, a odsetek zwolenników kontynuowania działań wojennych spadł do 36 proc. Oba wskaźniki są rekordowe, licząc od początku rosyjskiej napaści. Dla porównania: jeszcze w lutym tego roku 49 proc. Rosjan chciało negocjacji, a 40 proc. chciało wojny. Zobacz także: W sieci huczy o nagraniu Putina. Uwagę przykuwają ręce dyktatora Akceptujących ewentualne zakończenie wojny jest jeszcze więcej. Obecnie ten wskaźnik, według badania Russia Field, wynosi 79 proc. „Jednocześnie 60 proc. respondentów poprze porozumienie o zawieszeniu broni bez warunków wstępnych” – podaje „The Moscow Times”. Kolejne dane powinny stanowić sygnał ostrzegawczy dla Kremla: rośnie odsetek Rosjan przyznających się do poczucia „osobistego zagrożenia”. Od dawna ukraińskie drony paraliżują przygraniczne tereny Federacji Rosyjskiej. Teraz dodatkowo Kijów dostał zielone światło dla ataków rakietami ATACMS w głębi Rosji. Czytaj więcej: Rosjanie poczuli strach. W sieci masowo zaczęli wyszukiwać to hasło Czego najbardziej boją się Rosjanie? Jak podaje Russia Field: 27 proc. boi się ataków dronów; 18 proc. – ostrzału; 17 proc. – mobilizacji; 12 proc. – śmierci lub obrażeń bliskich. Choć „partia pokoju” wyraźnie pokonuje w tym sondażu zwolenników dalszego przelewania krwi, to tych drugich nadal nie brakuje. Jak wynika z sondażu, trzon „partii wojny” stanowią emeryci, których zdaniem walki są „udane”, a Rosja jest „na dobrej drodze”. Kategorie: Telewizja
Kawka ze...Stanisławą Celińską. "Nawet gdybym mieszkała gdzie indziej, zeżre mnie tęsknota"Stanisława Celińska świętuje 77-lecie swoich urodzin oraz 55-lecie pracy zawodowej. Nie zwalnia tempa i wydała właśnie nową, jubileuszową płytę "Uwierz". W Kawce z… opowiada o swoim uzależnieniu, wierze, swoim miejscu na ziemi. Aktorka i piosenkarka odpowiada m.in. na pytania czy jej serce otwarte jest na miłość, jak walczyła z uzależnieniem od alkoholu i jaka jest dla samej siebie.
Marta Kawczyńska
Kategorie: Prasa
QUIZ. Pytania z finału ostatniego odcinka "Jeden z dziesięciu". 8/12 to będzie dobry wynikInternauci lubią quizy, w których pojawiają się pytania z teleturnieju "Jeden z dziesięciu". Niektóre są proste, ale bywają też te dosyć podchwytliwe albo takie, które wymagają specjalistycznej wiedzy. Właśnie te, które padły w ostatnim odcinku zadajemy Wam w tym quizie. Dacie radę zdobyć komplet punktów?
Marta Kawczyńska
Kategorie: Prasa
QUIZ. Proste pytania z biologii. Niektóre są z matury. 6/12 to podstawa, ale idź po więcejBiologia to ta dziedzina nauki, której lekcje albo się uwielbiało, albo kompletnie nie. Nie da się jednak nie zauważyć, że towarzyszy nam na co dzień. W tym quizie zadajemy dosyć proste pytania, ale niektóre z nich padły na maturze. Dacie radę? Sprawdźmy!
Marta Kawczyńska
Kategorie: Prasa
Ciasto piernikowe z jabłkami. Idealna na spotkania przed świętamiCzas zarówno świątecznych, jak też przedświątecznych spotkań dopiero przed nami. Już niebawem zaczniemy piec pierniki i serniki kojarzące się ze świętami Bożego Narodzenia. Zanim to jednak nastąpi warto sięgnąć po przepis na ciasto trochę świąteczne, ale wciąż bardzo jesienne. Ciasto piernikowe z jabłkami to idealna słodkość na przedświąteczne spotkania.
Marta Kawczyńska
Kategorie: Prasa
Polska firma naruszyła prawo. Szwajcaria zakazuje eksportu broniWładze w Bernie wszczęły dochodzenie po tym, jak raport amerykańskiego serwisu informacyjnego, Defense One, z listopada ubiegłego roku wskazał na to, że Ukraina otrzymała naboje karabinowe z pociskami przeciwpancernymi wyprodukowanymi przez SwissP Defense. Dostarczył je polski importer, firma UMO. Śledztwo wykazało, że szwajcarski producent i polska firma podpisały umowę o sprzedaży, w której stwierdzono, że polska firma ma prawo sprzedawać szwajcarską amunicję wyłącznie w Polsce – poinformował AP szwajcarski sekretariat stanu ds. gospodarczych, SECO. Jak podała AP, dochodzenie wykazało, że polska firma „nie dotrzymała zobowiązań umownych” podjętych wobec szwajcarskiego producenta, ponieważ amunicja trafiła bez jego zgody na Ukrainę. Zobacz też: Ukarani za pomoc Rosji. „Byli zaangażowani od lat” Według SECO eksport do polskiej firmy zostanie zakazany, ponieważ „ryzyko przekierowania (amunicji) na Ukrainę jest oceniane jako zbyt wysokie”. Szwajcaria podkreśla swoją neutralność, a tamtejsze prawo zakazuje eksportu sprzętu wojskowego rodzimej produkcji do krajów ogarniętych konfliktem zbrojnym. AP zwraca jednak uwagę, że Szwajcaria poparła sankcje gospodarcze Unii Europejskiej wobec Rosji. Nastąpiło to po inwazji wojsk rosyjskich na Ukrainę 14 lutego 2022 r. Przeczytaj także: Amerykańskie sankcje na rosyjski bank. Węgry oburzone Kategorie: Telewizja
|
Sondaże polityczneAnkietaStudio OpiniiTVN24 - wiadomości, KrajGazeta Wyborcza — kraj
wnp.pl Informacje z otoczenia przemysłu
TOK.fm - Najważniejsze informacje z Polski
TVN24 Biznes i ŚwiatPortaleTVP.Info
300polityka
Dziennik
Wirtualnemedia.pl
CzęstochowaZ serwisów lokalnych Urząd Miasta CzęstochowyPowiat CzęstochowskiDziennik Zachodni - Częstochowa
Gazeta.pl — Częstochowa
wCzestochowie.plCzęstochowa - samorząd
|
Ostatnie odpowiedzi
14 lat 16 tygodni temu
16 lat 51 tygodni temu