Aktualności

Warszawa coraz bliżej nocnej prohibicji. „Po co ten pilotaż?”

TVP.Info - wt., 21/10/2025 - 07:00

Wprowadzanie nocnej prohibicji w Warszawie ma za sobą burzliwą historię. Walka polityczna i przepychanki na argumenty trwały wiele miesięcy. Najpierw przeciwny zakazowi był prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, który potem zmienił zdanie i zaproponował wprowadzenie zakazu na terenie całego miasta. Swój projekt uchwały, minimalnie różny od prezydenckiego, złożył też Klub Lewica-Miasto Jest Nasze. 


Następnie prezydent wycofał się ze swojego pomysłu i zaproponował wprowadzenie pilotażowo nocnej prohibicji na terenie dwóch dzielnic: Śródmieścia i Pragi-Północ. Poinformował przy tym, że wiosną 2026 r. złoży projekt wprowadzenia zakazu na terenie całego miasta, który miałby obowiązywać od 1 czerwca przyszłego roku. 


Po wielomiesięcznej batalii, finalnie warszawscy radni 16 października poparli zakaz nocnej sprzedaży alkoholu w dwóch stołecznych dzielnicach – Śródmieściu i Pradze-Północ. Zakaz, który dotyczy sklepów i stacji benzynowych, będzie obowiązywał w godzinach 22-6.  


„Turystyka alkoholowa” realnym zagrożeniem?


Wprowadzenie pilotażu w jedynie dwóch dzielnicach zdaniem części radnych wygeneruje nowe problemy. Mowa tu szczególnie o „turystyce alkoholowej”. Zjawisko to może pojawić się w dzielnicach ościennych, czyli np. na Woli i Pradze Południe, zwłaszcza na ulicach biegnących na granicy dzielnic.


Sceptyczna w tej sprawie jest m.in. radna z Klubu Lewica – Miasto Jest Nasze Melania Łuczak.


– Pytanie, po co ten pilotaż, skoro zakaz i tak ma być wprowadzony 1 czerwca przyszłego roku? Przez okres pilotażu dzielnice wokół Śródmieścia i Pragi-Północ będą musiały zmierzyć się z nowymi problemami. To na pewno nie będzie dobre rozwiązanie, tylko potwierdzenie tego, o czym mówiliśmy – że wprowadzenie zakazu w całym mieście od razu rozwiązałoby wiele kwestii. Natomiast pilotaż będzie stwarzać nowe problemy, które dopiero będą mogły być rozwiązane przy wprowadzeniu zakazu w całej Warszawie 1 czerwca 2026 r. – oceniła w rozmowie z TVP Info Melania Łuczak. 


– Trochę niezrozumiałe było, dlaczego najpierw, w grudniu 2024 r., prezydent Rafał Trzaskowski był skłonny złożyć uchwałę dotyczącą całej Warszawy. Została przygotowana i mogła być przegłosowana w każdej chwili. Prezydent stolicy czekał 10 miesięcy, żeby temat znowu został podjęty. Zmarnowano bardzo wiele czasu. Mieszkańcy, którzy również w tym czasie ucierpieli, zostali zignorowani. Gdyby już w grudniu 2024 r. prezydent miał jakieś wątpliwości, mógłby przez te 10 miesięcy znaleźć pewne rozwiązania. Natomiast nie zrobił tego i zmarnował dużo czasu. Nie wiadomo, dlaczego – oceniła radna.


Jej zdaniem, Rafał Trzaskowski zareagował dopiero po ogromnej burzy wśród mieszkańców, służb i wszystkich, których ta sprawa dotyczy. – Natomiast zareagował również w sposób, który był dla nas mało zrozumiały. Wydawało się, że nie był dobrze przygotowany do tej sytuacji – podkreśliła. 


– Mamy teraz w sumie większy bałagan niż gdyby wprowadzono zakaz w całej Warszawie – podsumowała Melania Łuczak.


Czytaj też: Samorząd mówi „dość”. Kolejne miasto z zakazem sprzedaży alkoholu



„Zakazy terytorialne miały swoją siłę”


Innego zdania jest wiceprzewodniczący Rady Warszawy z klubu Koalicji Obywatelskiej Sławomir Potapowicz.


– Wersja, którą zaproponował prezydent Trzaskowski, czyli pilotaż w Śródmieściu i na Pradze-Północ razem z programem Warszawa Bezpieczna Nocą, jest kompatybilna. Da szansę na sprawdzenie, jak ten zakaz funkcjonuje. Da nam też doświadczenie i wiedzę niezbędną do tego, żeby rozważyć wprowadzenie zakazu w całej Warszawie, zgodnie z deklaracją prezydenta, że taki zakaz miałby obowiązywać najpóźniej od 1 czerwca 2026 r. – podkreślił. 


Zaznaczył, że zakaz dotyczy dwóch dzielnic, w których kumuluje się najwięcej różnego typu problemów związanych ze sprzedażą alkoholu nocą. 


– Doświadczenia, które będziemy czerpać z tych dwóch dzielnic w połączeniu z programem, który wprowadzimy, dadzą nam odpowiedź na pytania, na które miejsca należy szczególnie zwracać uwagę przy wprowadzeniu zakazu w całym mieście. Wydaje się, że jest to rozwiązanie optymalne, dające czas na to, żeby sprawdzić, jak to funkcjonuje i działa – wskazał. 


Wiele innych miast na początku również wprowadziło ograniczenie w wybranych dzielnicach czy osiedlach. Zrobiły tak np. Poznań, Katowice, Wrocław, Kraków i Gdańsk. Niektóre z nich zdecydowały potem o rozszerzeniu strefy na kolejne dzielnice lub na całe miasto.


Wiceprzewodniczący Rady Warszawy pytany, czy nie ucierpią okoliczne dzielnice odparł, że „czerpiemy doświadczenia z Krakowa, Wrocławia, Poznania”.


– Widać wyraźnie, że zakazy, które miały charakter terytorialny, miały swoją wagę i swoją siłę i że problemy nie przenosiły się w istotny sposób na pozostałe dzielnice. Zakładam więc, że Warszawa nie będzie szczególnym wyjątkiem, a handel i ruch związany z zakupem alkoholu nocą nie przeniesie się do dzielnic obrzeżnych – ocenił. 


Podkreślił przy tym, że „będzie to niezwykle istotne doświadczenie”.


– Zgodnie z zapowiedzią prezydenta Trzaskowskiego w ramach programu Warszawa Bezpieczna Nocą przeznaczymy znacznie więcej środków i wysiłku na to, żeby zwiększyć liczbę patroli. W tym szczególnym okresie przejściowym patrole będą uczulone na te obiekty, lokale, które będą miały możliwość sprzedaży alkoholu w dzielnicach graniczących z Pragą-Północ i Śródmieściem – podsumował. 


Czytaj też: Wrocław z nocną prohibicją. Obejmie całe miasto


PiS proponowało zakaz już od 2006 r. 


O ocenę wprowadzenia pilotażu w dwóch dzielnicach zamiast w całym mieście zapytaliśmy też radnego Filipa Frąckowiaka z Klubu Prawo i Sprawiedliwość.


– Błędem jest to, że zakaz nie będzie obowiązywał w całym mieście, oraz że nie będzie wprowadzony we wszystkich dzielnicach, które pozytywnie zaopiniowały poprzednią uchwałę (oprócz Pragi-Północ i Śródmieścia zrobiły to Ochota oraz Bielany – red.). Natomiast jako klub Prawa i Sprawiedliwości poparliśmy wprowadzenie zakazu w Śródmieściu i na Pradze Północ. Jest to oczywisty postęp, mimo że jest to drobna kwestia – zaznaczył. 


Przypomniał też, że Prawo i Sprawiedliwość projekt wprowadzenia zakazu w całej Warszawie proponowało już od 2006 roku. 


– Projekt kilka razy został utrącony. W związku z tym, kiedy zaproponował go prezydent Trzaskowski i Lewica, byliśmy po prostu za jego wprowadzeniem. Źle się stało, że pan prezydent potem zmienił zdanie, bo mieszkańcy oczekują wprowadzenia zakazu od lat. Jest to zmiana zaskakująca, ale niech ją ocenią raczej publicyści albo politolodzy – mówił Frąckowiak.  


Referendum kością niezgody 


Radni PiS zaproponowali też przeprowadzenie referendum wśród warszawiaków na temat nocnej prohibicji. Pomysł jest o tyle kontrowersyjny, że odbyły się już konsultacje społeczne, w których 80 proc. warszawiaków poparło wprowadzenie zakazu.


Pomysł organizacji referendum poparł Filip Frąckowiak. – Niech mieszkańcy powiedzą wyraźnie, czy chcą zakazu w całej Warszawie. Będziemy mieć wówczas wyraźną podstawę do jego wprowadzenia – wskazał. 


Przeciwna takiemu rozwiązaniu jest Melania Łuczak.


– Referendum nie jest potrzebne dlatego, że mieszkańcy już wypowiedzieli się w konsultacjach społecznych. Takie referenda nie były potrzebne w innych miastach. Sytuacja byłaby inna, gdyby tyle miast nie wprowadziło jeszcze zakazu. Natomiast zakaz obowiązuje w wielu gminach i mamy pewność, że funkcjonuje dobrze, mamy odpowiednie dane na ten temat – zaznaczyła.


Sławomir Potapowicz pytany, czy powinno odbyć się referendum dla warszawiaków, ocenił, że „absolutnie nie”. 


– Jest to niepotrzebna polityczna hucpa ze strony Prawa i Sprawiedliwości. Jej celem nie jest rozwiązanie problemu, ale wyłącznie polityczne żerowanie na problemie, który jest rzeczywisty, prawdziwy i który staramy się jako Koalicja Obywatelska wraz z prezydentem Trzaskowskim rozwiązać – podsumował. 


Czytaj też: Prohibicja w Polsce. W tych miastach w nocy nie kupisz alkoholu



Dwa tygodnie na implementację uchwały. Czy to wystarczy?


Kolejnym potencjalnym problemem jest okres implementacji uchwały. Zakaz w Śródmieściu i Pradze-Północ zacznie obowiązywać już od 1 listopada. Uchwały w tej sprawie zostały opublikowane w piątek w dzienniku urzędowym województwa mazowieckiego.


Zapytaliśmy najbardziej zainteresowanych – burmistrza Śródmieścia Aleksandra Ferensa oraz burmistrzynię Pragi-Północ Gabrielę Szustek – jakie mogą być negatywne efekty wprowadzenia pilotażu w ich dzielnicach. 


Burmistrz Śródmieścia Aleksander Ferens wskazał, że w Śródmieściu zakaz będzie dotyczył około 220 sklepów.


– Kiedy uchwała zostanie formalnie opublikowana i zacznie biec termin realizacji, wystosujemy pisma do wszystkich właścicieli sklepów, którzy będą musieli dostosować funkcjonowanie swoich placówek do tego dokumentu i do tego ograniczenia – mówił. 


Pytany, jakie mogą być potencjalnie negatywne efekty i zagrożenia w trakcie pilotażu, wskazał, że „oczywiście przedsiębiorcy sygnalizują, że będą mieli duże kłopoty finansowe z tego powodu”. 


– No ale cóż, to są profesjonaliści. Każdy musi ocenić szanse swojego biznesu i dostosować się do warunków, które niedługo będą przecież obowiązywały w całej Warszawie. To jest tylko pierwszy etap i nie ma wątpliwości, że od 1 czerwca przyszłego roku zakaz będzie obowiązywał na terenie całej Warszawy i dotyczył wszystkich przedsiębiorców – mówił burmistrz.


Pytany, czy okres dwóch tygodni nie jest za krótki na implementację tak znacznego przepisu, ocenił, że „alkohol nie ma terminu przydatności do spożycia, w związku z czym to nie jest problem”.


Jak dodał, wątpliwości mogą pojawić się w związku z czasem pracy osób zatrudnionych w tych placówkach


– Moim zdaniem właśnie w tym aspekcie przedsiębiorcy będą musieli przeprowadzić największe zmiany – wskazał.


Czytaj też: Stolica poczeka na nocną prohibicję, ale szlak przetrą dwie dzielnice


Praga-Północ stawia na edukację 


Burmistrzyni Pragi-Północ Gabriela Szustek wskazała, że zmiany dotyczą nie tylko wprowadzenia zakazu sprzedaży alkoholu, ale również szeregu innych aspektów, w tym edukacji


– Liczymy przede wszystkim na poprawę bezpieczeństwa w dzielnicy i większy spokój w godzinach ciszy nocnej. Mowa tu np. o ul. Inżynierskiej, gdzie sklep nocny stwarzał największe problemy oraz ulicach Targowej i Wileńskiej – powiedziała. 


– Chodzi o edukowanie nie tylko osób spożywających alkohol, ale też sprzedawców, żeby nie sprzedawali alkoholu np. osobom nieletnim. Mieliśmy ostatnio taki przypadek na jednej z ulic, że sklep stracił koncesję właśnie ze względu na taką sytuację – wskazała.  


Burmistrzyni dodała, że dzielnica będzie realizować projekt Warszawa Bezpieczna Nocą, a miasto przekaże wszystkie wytyczne dotyczące programu. Sprzedawca będzie osobą, która też będzie odpowiadała za ten program, przede wszystkim właśnie w zakresie sprzedaży alkoholu osobom nieletnim. 


– Mówimy więc nie tylko o zakazie sprzedaży alkoholu nocą, ale też szerzej o kwestiach edukacyjnych, bezpieczeństwa. Warszawski Program Bezpiecznej Nocy to też zmapowanie problemów, egzekwowanie prawa, wsparcie, edukacja – podkreśliła burmistrzyni. 


Dodała, że w dzielnicy nie ma dużej liczby sklepów całodobowych. – Połowa punktów sprzedaży alkoholu to stacje benzynowe, a sklepów całodobowych jest niewiele. Wszystkie będą musiały dostosować się do godzin, które są programie – wyjaśniła Gabriela Szustek.  


Kompromis osiągnięty, ale co dalej?


Nocną ciszę alkoholową w latach 2018-2024 wprowadziło około 180 gmin w Polsce. W 30 przypadkach ograniczenie dotyczy tylko części gminy lub miasta. Najwięcej takich przepisów przyjęły samorządy województw mazowieckiego, małopolskiego i wielkopolskiego. 


Wprowadzenie nocnej prohibicji w dwóch stołecznych dzielnicach jest próbą kompromisu między oczekiwaniami mieszkańców i służb a głosami m.in. przedsiębiorców i zwolenników wolnego rynku


Wydaje się, że emocje na chwilę ucichły, mogą jednak powrócić ze zdwojoną siłą, jeśli sprawa zostanie znów odsunięta w czasie. Jakie będą efekty pilotażu i czy do 2026 roku uda się przekonać wszystkich do objęcia zakazem całego miasta – pokażą najbliższe miesiące. 


Czytaj też: Nocna prohibicja i zakaz reklamy. Lewica chce ograniczyć sprzedaż alkoholu

Kategorie: Telewizja

W kinach zarobił 102 miliony. Megahit numerem jeden w streamingu

Dziennik - wt., 21/10/2025 - 07:00
Kultowa "Naga broń" powróciła z tarczą. 1 sierpnia światową i polską premierę miał najnowszy film z niezapomnianego cyklu, tym razem opowiadający o synu porucznika Franka Drebina i z Liamem Neesonem w roli głównej. Fani i krytycy byli nastawieni bardzo sceptyczni do rebootu, tymczasem poziom parodii zaskoczył wszystkich. Do tego film dość niespodziewanie okazał się hitem kasowym – a teraz podbija rynek VOD! Piotr Kozłowski
Kategorie: Prasa

Akcje ABW w całej Polsce. Premier mówi o „aktach dywersji”

TVP.Info - wt., 21/10/2025 - 06:58

Premier Donald Tusk poinformował dziś rano, że funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymali osiem osób w różnych regionach Polski. Według szefa rządu, zatrzymani są podejrzewani o przygotowywanie aktów dywersji. Tusk podkreślił, że sprawa jest rozwojowa, a służby kontynuują czynności operacyjne.




Kategorie: Telewizja

Kłopoty Sochana. Przyszłość Polaka w NBA zagrożona

TVP.Info - wt., 21/10/2025 - 06:56

Choć Sochan nadal będzie zawodnikiem Spurs, to po sezonie uzyska status zastrzeżonego wolnego agenta. W praktyce daje mu to możliwość negocjowania z innymi klubami, ale San Antonio będzie miało prawo wyrównać każdą złożoną mu ofertę.


Jeremy Sochan nie osiągnął porozumienia z San Antonio Spurs


Polski skrzydłowy będzie więc musiał udowodnić swoją wartość na parkiecie, jeśli chce utrzymać się w najlepszej koszykarskiej lidze świata – i być może wywalczyć lepszy kontrakt. Początek sezonu opuści z powodu kontuzji, która wcześniej wykluczyła go także z udziału w ostatnich mistrzostwach Europy.




Sochan został wybrany przez Spurs z dziewiątym numerem w drafcie w 2022 roku. Ma za sobą dwa pełne sezony w NBA, ale jak dotąd ani razu nie zagrał w fazie play-off.


Obecny sezon może być więc dla niego kluczowy – nie tylko sportowo, ale też kontraktowo.




Czytaj też: Liga Mistrzów 2025/26 – terminarz fazy ligowej i wyniki meczów

Kategorie: Telewizja

Gdzie uciekać w razie wojny? Najbezpieczniejsze miasta w Polsce [LISTA]

Dziennik - wt., 21/10/2025 - 06:55
Raport Banku Gospodarstwa Krajowego pokazuje, że poziom bezpieczeństwa w Polsce mocno się różni w zależności od regionu. Eksperci ocenili odporność gmin na wojnę, katastrofy naturalne, kryzysy zdrowotne i humanitarne. Lena Ratajczyk
Kategorie: Prasa

Ceny ropy gwałtownie zareagują. Eksperci nie mają złudzeń

Ekonomiści z Citigroup uważają, że jeśli zbliżające się rozmowy między przedstawicielami Rosji i USA ws. wojny w Ukrainie przyniosłyby przełom, a perspektywa zakończenia lub zawieszenia działań zbrojnych stałaby się bardziej realna, mogłoby to spowodować wyraźny spadek cen ropy na światowych rynkach.
Kategorie: Portale

Ropa może gwałtownie tanieć. Eksperci nie mają złudzeń

Ekonomiści z Citigroup uważają, że jeśli zbliżające się rozmowy między przedstawicielami Rosji i USA ws. wojny w Ukrainie przyniosłyby przełom, a perspektywa zakończenia lub zawieszenia działań zbrojnych stałaby się bardziej realna, mogłoby to spowodować wyraźny spadek cen ropy na światowych rynkach.
Kategorie: Portale

„Gość poranka”: Marcin Kulasek

TVP.Info - wt., 21/10/2025 - 06:43
– Dyskusja polityczna weszła już na taki poziom emocji, że politycy powinni zacząć zachowywać się odpowiedzialnie i tonować nastroje, bo inaczej prędzej czy później źle się to skończy – powiedział w „Gościu poranka” w TVP Info minister nauki i szkolnictwa wyższego Marcin Kulasek.
Kategorie: Telewizja

Okrawanie dworca PKP w Częstochowie. Już nie ma szklanej piramidy

Gazeta.pl — Częstochowa - wt., 21/10/2025 - 06:42
Główny gmach dworca w Częstochowie został pozbawiony części charakterystycznych słupów oraz dachu wiatry - ze świetlikiem w kształcie piramidy - który podtrzymywał.
Kategorie: Prasa

Wyczyść ekran telewizora w ten sposób, a znikną wszystkie smugi i tłuste plamy

Dziennik - wt., 21/10/2025 - 06:35
Zabrudzony ekran telewizora potrafi zepsuć przyjemność z oglądania. Kurz, tłuste ślady i smugi potrafią skutecznie zepsuć jakość obrazu, a jeśli użyjesz niewłaściwych środków do ich czyszczenia możesz łatwo uszkodzić delikatną powłokę ekranu. Sprawdź, czym bezpiecznie czyścić telewizor, jak zrobić to domowym sposobem, czy można użyć płynu do szyb, a także jak usunąć smugi i uniknąć zarysowań. Marzena Sarniewicz
Kategorie: Prasa

IMGW wydaje alerty. Trzy województwa pod ostrzałem wiatru

Dziennik - wt., 21/10/2025 - 06:30
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał we wtorek (21 października) ostrzeżenia przed silnym wiatrem, który daje się we znaki zwłaszcza na południu kraju. Lena Ratajczyk
Kategorie: Prasa

Pyszny obiad na wtorek. Podajemy przepis, Ty gotujesz. Sycąca zapiekanka wiejska

Dziennik - wt., 21/10/2025 - 06:27
Na wtorkowy obiad proponujemy zapiekankę wiejską. To proste i smakowite danie świetnie rozgrzewa i syci. Zapiekanka pasterska dobrze smakuje także odgrzewana. Beata Zatońska
Kategorie: Prasa

Kontyngent ONZ kontra gangi. „Są uzbrojeni w karabiny i moździerze”

TVP.Info - wt., 21/10/2025 - 06:21

Jak poinformowały w poniedziałek miejscowe media, operacja GSF prowadzona przy wsparciu haitańskiej policji rozpoczęła się pod koniec ubiegłego tygodnia m.in. wzdłuż jednej z najważniejszych arterii komunikacyjnych kraju – w departamencie Artibonite, na północ od stolicy. W efekcie przywrócono bezpieczny ruch na strategicznej szosie nr 11, prowadzącej z wybrzeża w głąb kraju.


Aby osiągnąć ten cel, jednostki GSF miały stoczyć kilka potyczek z uzbrojonymi w karabiny maszynowe i moździerze gangami, które – jak podały lokalne media – stawiały zacięty opór. Według oficjalnego komunikatu dowództwa GSF szczególnie ciężkie walki toczą się w rejonie stołecznego lotniska oraz gmachu dowództwa policji w Port-au-Prince.



30 września Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjęła rezolucję przygotowaną przez Panamę i USA, na mocy której dotychczasowa Wielonarodowa Misja Wsparcia Bezpieczeństwa, obecna w Haiti od października 2023 r., została przekształcona w Siły Zwalczania Gangów.


Specjalna jednostka


Jednocześnie powołano Biuro ONZ ds. Wsparcia w Haiti. Od głosu w tej sprawie wstrzymały się Chiny, Pakistan i Rosja. Mandat GSF został nadany na 12 miesięcy.


Według szacunków ONZ od 2022 r. w wyniku zbrojnej przemocy w Haiti zginęło ponad 16 tysięcy osób.


Czytaj też: Kowboj kontra narkodyktator. Dlaczego Trump walczy z Wenezuelą?

Kategorie: Telewizja

Była gwiazdą "Samych swoich". Odeszła nagle. "To ty miałaś mnie opłakiwać"

Dziennik - wt., 21/10/2025 - 06:20
By wziąć udział w castingu do kultowej komedii "Sami swoi" zrezygnowała z urlopu w Budapeszcie i wróciła do Warszawy. To właśnie rola w tym filmie przyniosła jej sławę. Ilona Kuśmierska-Kocyłak odeszła nagle. Jej karierę przerwał wypadek. Młodsze pokolenia świetnie kojarzą ją z ról dubbingowych postaci z bajek. Marta Kawczyńska
Kategorie: Prasa

Fala zatruć alkoholem. Zmarło kolejnych dziewięć osób

TVP.Info - wt., 21/10/2025 - 06:17

Resort zdrowia Brazylii przekazał, że informacje o pierwszych zatruciach zaczęły napływać do służb sanitarnych jeszcze pod koniec września. „Dotychczas potwierdzonych zostało 47 zatruć metanolem, a w odniesieniu do 57 trwają badania. Z kolei 578 zdarzeń nie zostało uznanych za przypadek zatrucia tą substancją” – przekazało ministerstwo.


Według dochodzenia służb sanitarnych,, do zatruć metanolem doszło w czterech stanach: najludniejszym Sao Paulo, a także w Paranie, Pernambuco oraz w Rio Grande do Sul. Położony na południowym wschodzie Brazylii stan Sao Paulo przewodzi też pod względem potwierdzonych zgonów po zatruciu metanolem. Dotychczas zmarło tam sześć osób. Dwa inne zgony miały miejsce w Pernambuco, a jeden w stanie Parana.


Siedem innych przypadków


Resort zdrowia przekazał, że podległe mu służby analizują siedem innych przypadków zgonu po domniemanym spożyciu skażonego alkoholu.


W ramach działań podjętych w ostatnich dniach przez resort zdrowia w Sao Paulo, zwiększono liczbę laboratoriów badających możliwe zatrucia metanolem, a także podjęto akcję informacyjną mającą na celu szybkie wykrywanie symptomów intoksykacji.


Czytaj także: Podatek, który ma leczyć. Unia i Polska biorą na celownik ceny alkoholu


Do najpowszechniejszych objawów zatrucia metanolem należą bóle brzucha, wymioty, a także silne zawroty głowy. W najpoważniejszych przypadkach spożycie tej substancji skutkuje ślepotą, śpiączką lub zgonem.

Kategorie: Telewizja

Obowiązkowe szczepienia przeciw HPV dla dzieci w wieku 9–15 lat – projekt Ministerstwa Zdrowia

Dziennik - wt., 21/10/2025 - 06:16
Ministerstwo Zdrowia planuje wprowadzenie obowiązkowych szczepień przeciw wirusowi brodawczaka ludzkiego (HPV) dla dzieci i młodzieży w wieku od 9 do 15 lat. Projekt nowelizacji rozporządzenia został opublikowany na stronie Rządowego Centrum Legislacji. Zygmunt Woroniecki
Kategorie: Prasa

Produkcja przemysłowa w Polsce rośnie najszybciej od półtora roku [HIRSCH O GOSPODARCE]

Mamy zaskakująco mocny wzrost produkcji przemysłowej w Polsce, oraz nowy pomysły na ratowanie Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Komisja Europejska ma dziś pokazać, w jaki sposób chce złagodzić system ETS2, którego wszyscy się boją. Ponadto znów, po wielu miesiącach przerwy, rośnie zainteresowanie inwestorów akcjami Apple, maleje za to zainteresowanie obligacjami detalicznymi. Oto pięć wydarzeń w gospodarce, na które warto zwrócić uwagę.
Kategorie: Portale

Arcydzieła polskiej poezji. 10/10 zdobędzie tylko erudyta. Quiz

Dziennik - wt., 21/10/2025 - 06:15
Agnieszka Maj
Kategorie: Prasa

Niespodzianka w sondażu. Kolejna partia wchodzi do Sejmu

TVP.Info - wt., 21/10/2025 - 06:15

Na drugim miejscu znalazło się Prawo i Sprawiedliwość z wynikiem 29,91 proc., co oznacza spadek poparcia o 2,95 pp. W praktyce oznacza to, że różnica między KO a PiS wynosi obecnie ponad 2,5 punktu procentowego.


KO przed PiS, kolejna partia w Sejmie


Trzecie miejsce w zestawieniu zajmuje Konfederacja, którą wskazało 13,23 proc. respondentów (wzrost o 1,42 pp.). Czwarta jest Lewica z poparciem na poziomie 7,34 proc. (wzrost o 0,66 pp.).


Na politycznej mapie pojawiła się również niespodzianka – do Sejmu dostałaby się partia Razem, która przekroczyła próg wyborczy z wynikiem 5,46 proc. Oznacza to wzrost o niemal jeden punkt procentowy i powrót do gry o mandaty po dłuższej nieobecności.


W Sejmie znalazłaby się również Konfederacja Korony Polskiej Grzegorza Brauna, której poparcie sięga 6,16 proc., mimo niewielkiego spadku (o 0,5 pp.).


Poza parlamentem pozostałyby Polska 2050 Szymona Hołowni z wynikiem 3,61 proc. (spadek o 0,53 pp.) oraz PSL, które może liczyć jedynie na 1,37 proc. głosów (spadek o 0,23 pp.).


Czytaj też: Szanse Hołowni na zostanie komisarzem ONZ „znacząco wzrosły”

Kategorie: Telewizja

Katastrofa kolejki w Lizbonie. Wiadomo, co było przyczyną wypadku

TVP.Info - wt., 21/10/2025 - 06:13

Wiadomość tę przekazała portugalska telewizja SIC powołując się na ustalenia państwowej komisji do spraw badania wypadków lotniczych i kolejowych (GPIAFF). Inspektorzy badający okoliczności wypadku wyjaśnili, że mimo częstych kontroli Glorii osoby kontrolujące stan pojazdu nie wiedziały, że lina, po której porusza się kolejka, nie miała wymaganego certyfikatu.


Z ustaleń śledczych wynika, że niewłaściwą linę zainstalowano w grudniu 2022 roku. Wprawdzie operator kolejki, spółka Carris, przyznał, że wymieniona lina była tańsza, ale utrzymywał dotychczas, że spełniała wszystkie wymagane normy, a Gloria była bezpieczna.


Oświadczenie burmistrza


W wieczornym oświadczeniu burmistrz Lizbony Carlos Moedas powiedział, powołując się na ujawnione wyniki śledztwa, że „to właśnie przyczyny techniczne, a nie polityczne zaniedbania, jak sugerowano” doprowadziły do wypadku Glorii.


3 września, w wyniku pęknięcia liny, przy prędkości 60 km/h kolejka wypadła z szyn i uderzyła w ścianę pobliskiego budynku na lizbońskiej starówce. Pojazd uległ całkowitemu zniszczeniu; w wypadku zginęło 16 osób, a 22 zostały ranne.


Czytaj też: Poznaliśmy zwycięzcę Konkursu Chopinowskiego

Kategorie: Telewizja
Subskrybuj zawartość