LogowanieNawigacjaTrybunał Konstytucyjny
Prezydent RP - aktualnościSejm RP - NewsZ Kancelarii Premiera
Strony partii politycznych obecnych w Sejmie VIII kadencji(w układzie alfabetycznym) Książki w promocjiPO — AktualnościPSLZNPBelferBlogBLOGI POLITYCZNE„Skrót myślowy” — blog Janiny ParadowskiejGra w klasy — blog Adama SzostkiewiczaNowe wątki na forum DPNPopularne strony |
AktualnościWymiana opon w 2025 roku. Ile kosztuje?
Wymiana opon w 2025 roku będzie droższa - wynika z opracowania przygotowanego przez portal oponeo.pl. Różnica cen najbardziej odczuwalna jest w Rzeszowie. Taniej niż przed rokiem jest natomiast w Toruniu i Gliwicach.
Kategorie: Telewizja
Polska Fundacja Narodowa hojna dla komandosów GROM-uNa współpracę z byłymi komandosami Polska Fundacja Narodowa wydała setki tysięcy złotych - wynika z ustaleń Onetu. Za pieniądze przeznaczone na promocję Polski mieli oni m.in. organizować pokazy fajerwerków i biegi przełajowe oraz szukać podsłuchów.
Kategorie: Prasa
Trzaskowski: Stopy procentowe powinny być niższe. Glapiński nie chce tego zrobić z czysto politycznych względów– Dzisiaj na pewno stopy procentowe [blokują rozwój], które powinny być niższe. I jest to paradoks, że przy inflacji, która była 20%, prezes [NBP] obniżał stopy procentowe, a dzisiaj tego nie chce zrobić z czysto politycznych względów i wszyscy wiemy, że to niestety ogranicza możliwość inwestowania – stwierdził Rafał Trzaskowski w trakcie spotkania […]
Kategorie: Portale
Najpiękniejsza droga ekspresowa w Polsce coraz bliżej. Prace na ostatniej prostejWyczekiwana od lat droga ekspresowa S1 w Beskidach jest uważana za najpiękniejszą w Polsce. To zasługa lokalizacji trasy i faktu, że kierowcy pojadą głównie estakadami i tunelami. Nowa droga będzie dostępna już za kilka miesięcy.
Kategorie: Portale
Najpiękniejsza trasa ekspresowa w Polsce coraz bliżej. Prace na ostatniej prostejWyczekiwana od lat droga ekspresowa S1 w Beskidach jest uważana za najpiękniejszą w Polsce. To zasługa lokalizacji trasy i faktu, że kierowcy pojadą głównie estakadami i tunelami. Nowa droga będzie dostępna już za kilka miesięcy.
Kategorie: Portale
Kalendarium przygotowań do Wielkanocy. Podpowiadamy, jak zaplanować WielkanocW tym roku Wielkanoc przypada 20 kwietnia. Wydaje się, że mamy jeszcze czas na przygotowania, ale tak naprawdę nie jest go wcale aż tak dużo. Dobrze wszystko wcześniej zaplanować - zakupy, sprzątanie i gotowanie. Dzięki odpowiedniemu planowaniu unikniemy zmęczenia i zrobimy wszystko na czas. Jak się przygotować do Wielkanocy? Oto plan.
Beata Zatońska
Kategorie: Prasa
Tomasz Kammel wyznał, dlaczego nie ma dzieci. "Nie chcę tego powtórzyć"Tomasz Kammel przez wiele lat był prezenterem TVP. Odszedł ze stacji, gdy zmieniła się władza. Obecnie pracuje w Kanale Zero. W najnowszym wywiadzie uchylił rąbka tajemnicy na temat swojego życia prywatnego. Prezenter robi to rzadko, ale tym razem zdobył się na poruszające wyznanie. Powiedział, dlaczego nie został ojcem.
Marta Kawczyńska
Kategorie: Prasa
Interesował ich tylko jeden model. Gang złodziei samochodów rozbityPolicja zatrzymała na gorącym uczynku 7 osób. W halach magazynowych, które zajmował gang, mundurowi okryli trzy pojazdy mercedes sprinter, w tym dwa, które zostały skradzione zaledwie kilka godzin wcześniej w Niemczech. Łupem złodziei padły też dwa skutery wodne. Łączna wartość tych pojazdów wynosi ok. 500 tys. zł. Skradzione samochody zostaną poddane szczegółowym badaniom mechanoskopijnym, bo okazało się, że przestępcy już próbowali ingerować w pola numerowe pojazdów. Podczas przeszukania dziupli policja znalazła również silniki, elementy nadwozia i karoserii pochodzące z kradzieży na terenie Polski oraz Niemiec. W sumie części są warte prawie 3 mln zł. Przestępcy byli świetnie przygotowani do swojej działalności, o czym świadczą choćby odkryte na miejscu zagłuszarki sygnału GPS. Wśród zatrzymanych są osoby, które kradły pojazdy i transportowały je z Niemiec do Polski, a także specjaliści, którzy zajmowali się demontażem aut na części. Członkowie gangu usłyszeli zarzuty dotyczące między innymi udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, kradzieży oraz paserstwa znacznej wartości. 5 osób zostało tymczasowo aresztowanych. Policja przyznaje, że sprawa ma charakter rozwojowy i niewykluczone, że to jeszcze nie koniec zatrzymań. CZYTAJ TEŻ: Do „pracy” przyjeżdżała limuzyną. Sklepowa złodziejka w rękach policji Kategorie: Telewizja
Pierwszy taki przypadek. Wielki finał i nowy serial z uniwersum tego samego dniaTego jeszcze nie było. Nowy serial z uwielbianego uniwersum pojawia się bowiem tego samego dnia, co ostatni odcinek oryginalnego serialu. Mianowicie, wszystkie cztery odcinki antologicznego serialu "Side Quest" debiutują dziś, w środę 26 marca, równocześnie z finałem czwartego sezonu "Mythic Quest". Gdzie można oglądać oba seriale?
Piotr Kozłowski
Kategorie: Prasa
Wypłata dodatku dopełniającego do renty socjalnej już od maja 2025. Kto musi złożyć wniosek, a kto otrzyma pieniądze "z urzędu"?Jak informuje ZUS, osoby uprawnione do renty socjalnej, które są całkowicie niezdolne do pracy oraz do samodzielnej egzystencji, mogą otrzymać dodatek dopełniający. Jego wysokość wynosi 2610,72 zł brutto. Kto i kiedy otrzyma ten dodatek z urzędu, a kto będzie zobowiązany do złożenia wniosku? Oto szczegóły.
Anna Kot
Kategorie: Prasa
Duże zmiany w prawie jazdy. Plany Brukseli
Okres próbny, niższy próg wiekowy i "prawko" tylko na 15 lat - między innymi takie zmiany w prawie jazdy planuje Unia Europejska. Celem jest ograniczenie liczby wypadków na europejskich drogach.
Kategorie: Telewizja
Budżet Polski otrzyma cios o wartości 55 mld zł. Padła dataRząd chce podwyższyć kwotę wolną od podatku do 60 tys. zł jeszcze w tej kadencji Sejmu - wynika w wypowiedzi ministra finansów Andrzeja Domańskiego. Wskazał również, kiedy dokładnie możemy spodziewać się reformy.
Kategorie: Portale
Polscy żołnierzy w Ukrainie? Jasne stanowisko Polaków [SONDAŻ]Czy Polska powinna wysłać żołnierzy na Ukrainę w ramach misji pokojowej? Większość Polaków jest przeciwna takiemu rozwiązaniu – aż 62 proc. ankietowanych sprzeciwia się takiemu zaangażowaniu. Czy obawy są uzasadnione? Eksperci wskazują na błędną narrację polityczną i brak jasnej komunikacji w tej sprawie.
Weronika Papiernik
Kategorie: Prasa
Niedzielny obiad z kandydatem na prezydenta. Ich Polacy by zaprosiliOkazuje się, że dla wyborców nie liczą się jedynie polityczne deklaracje – kluczowe są cechy osobowości. Uczciwość, odpowiedzialność i charyzma wydają się ważniejsze niż konkretne postulaty. Wyborcy nie żyją wyłącznie poglądami politycznymi Według najnowszych badań More in Common Polska dla tygodnika „Polityka” idealny kandydat na prezydenta to osoba wykształcona, wszechstronna, obyta, kulturalna, charyzmatyczna, o zdolnościach przywódczych, stanowcza, otwarta na dialog, znająca języki obce, zdolna do reprezentowania za granicą i budząca szacunek. W tych kategoriach najlepiej wypadł kandydat KO Rafał Trzaskowski. Ankietowani zostali również zapytani o to, którego kandydata na prezydenta najchętniej zaprosiliby do domu na niedzielny obiad. Wygrał znów Trzaskowski z 25 proc. Na drugim miejscu kandydat PiS Karol Nawrocki z 16 proc. Niewiele mniej, bo 13 proc. badanych chciałoby zaprosić na obiad Sławomira Mentzena, kandydata Konfederacji. 10 proc. Polaków wybrałaby kandydata Polski 2050 i PSL Szymona Hołowni. Z kandydatką Lewicy Magdaleną Biejat jedynie 5 proc. badanych chciałoby zjeść obiad. 4 proc. – z kandydatem Konfederacji Korony Polskiej Grzegorzem Braunem oraz Krzysztofem Stanowskim, kandydatem niezależnym. 2 proc. zdobył Adrian Zamberg z Razem. Aż 23 proc. respondentów nie potrafiło odpowiedzieć na pytanie, kogo zaprosiliby na obiad. Co ciekawe, jak zauważa tygodnik „najwięcej, bo 20 proc. badanych wskazało, że na najmniej chętnie wylądowałoby z Rafałem Trzaskowskim na bezludnej wyspie (Nawrocki miał 12 proc., Mentzen 7 proc. głosów niechętnych)”. „Tak jakby przyjemnie spędzić popołudnie w towarzystwie Rafała Trzaskowskiego, ale konieczność dłuższej z nim relacji wydawała się nużąca” – podsumowała „Polityka”. Czytaj również: Mocna pozycja Trzaskowskiego. Kto jeszcze w drugiej turze wyborów? Sondaż z 14 marca przygotowany przez IPSOS dla TVP.Info i „19.30” pokazał, że 36 proc. badanych zagłosowałoby na Rafała Trzaskowskiego, 21 proc. na Karola Nawrockiego, a 17 proc. na Sławomira Mentzena. Kandydat Trzeciej Drogi Szymon Hołownia może liczyć na 6 proc. poparcia, a Adrian Zandberg na 3 proc. Po 2 proc. wskazań uzyskali w badaniu Magdalena Biejat, Grzegorz Braun i Krzysztof Stanowski, a Marka Jakubiaka wskazał 1 proc. ankietowanych. Nie wiem/trudno powiedzieć na pytanie o popieranego kandydata, odpowiedziało 9 proc. respondentów, a 1 proc. odmówiło odpowiedzi. Natomiast w drugiej turze wyborów wygrałby Trzaskowski, uzyskując poparcie na poziomie 52 proc. Kandydat KO zanotował największy wzrost w porównaniu do sondażu sprzed miesiąca, kandydat PiS zaś – największy spadek. Czytaj także: Weekendowa kampania wyborcza. Kandydaci rozjechali się po Polsce Kategorie: Telewizja
Pijany Borys i silny Władimir. Jak Putin przejmował Rosję– Po raz ostatni zwracam się do was jako prezydent Rosji. Podjąłem decyzję. Trudną decyzję. Dziś, w ostatni dzień tego stulecia, rezygnuję. Proszę was o przebaczenie. Jelcyn przepraszał za to, że przemiana z „szarej, totalitarnej przeszłości” w „świetlistą, bogatą, cywilizowaną przyszłość” nie poszła tak gładko, jak myślał. Niewielu łudziło się jednak, że miał na to jakikolwiek wpływ. Od lat przegrywał z alkoholem. Regularnie kompromitował kraj na arenie międzynarodowej. Potykał się, zasypiał na siedząco. W 1994 roku, w Berlinie, po kilku głębszych przejął batutę od dyrygenta i „dowodził” niemiecką orkiestrą. Chwilę później śpiewał „Kalinkę” z dziecięcym chórem. Takich historii było więcej. Jeszcze więcej: opowieści o utracie kontroli nad państwem, nieformalnie zarządzanym przez doradców, zięciów, oligarchów i urzędników. Prasa nazywała ich „Rodziną”. To oni pociągali za sznurki. Schorowany, czerwony z przepicia prezydent był w tym układzie tylko marionetką. Gdy w trakcie sylwestrowego orędzia Jelcyn oddawał władzę, jasne było, że nie może jej przekazać nikomu z ambicjami. Jewgienij Primakow, były minister spraw zagranicznych, później premier, miał spore doświadczenie, ale nie gwarantował lojalności. Jurij Łużkow, burmistrz Moskwy, też był zbyt niezależny. „Rodzina” ani na jednego, ani na drugiego by nie pozwoliła. Zresztą, mieli już „gotowego” figuranta. Kogoś bez własnego zaplecza, bez wielkich politycznych ambicji, bez charyzmy i przebojowości. Idealnego kandydata. W sierpniu 1999 roku, szerzej nieznany Władimir Putin, technokrata z Petersburga, były szef FSB, został znienacka mianowany premierem (czwartym w ciągu półtora roku). Miał zagwarantować „Rodzinie” nietykalność i nie sprawiać problemów. Przynajmniej do czasu, aż nie pojawi się ktoś lepszy. Serca rodaków zdobył szybko. Gdy krajem wstrząsnęła seria zamachów bombowych, a w Moskwie, Wołgodońsku i Bujnaksku zginęły setki niewinnych osób, wygłosił krótkie, lecz treściwe oświadczenie: „Będziemy ścigać terrorystów wszędzie. Jeśli będą na lotnisku, to na lotnisku. A jeśli znajdziemy ich w toalecie, to, wybaczcie państwo, utopimy ich w wychodku. I to tyle, sprawa zamknięta”. Niedługo później, przy akompaniamencie braw dziesiątek milionów Rosjan, wybuchła krwawa wojna w Czeczenii. Wojna, którą najpewniej… sprowokował sam Putin. W Riazaniu, mniej więcej w tym samym czasie, przyłapano trzech mężczyzn zakładających ładunki wybuchowe w piwnicy. Okazali się funkcjonariuszami FSB. Oficjalnie mówili o „ćwiczeniach”, ale zbiegów okoliczności było zbyt wiele. Anna Politkowska, dziennikarka, po długim śledztwie nie miała wątpliwości, że to rosyjskie specsłużby poświęciły życie ponad trzystu osób, by wzmocnić mandat potencjalnego następcy Jelcyna. W 2006 roku znaleziono ją martwą w centrum Moskwy. Została zastrzelona. „Dziękuję prezydentowi Rosji, Borysowi Nikołajewiczowi Jelcynowi, za przekazanie mi steru państwa. [...] Gwarantuję, że będę działał zgodnie z konstytucją, że będę bronił wolności słowa, prawa własności i praw obywatelskich.” Przemówienie Putina, chwilę po nieoficjalnym przejęciu władzy, było chłodne, stonowane, niemal mechaniczne. Tak też wyglądały pierwsze miesiące jego prezydentury. Unikał wystąpień. Spotykał się z głowami służb, ministrami, członkami Rady Bezpieczeństwa. Wolał działać „na zapleczu”. Raz na jakiś czas, z inicjatywy najbliższego otoczenia, próbowano ocieplać wizerunek prezydenta: filmowano „niespodziewaną” wizytę u dalszej rodziny czy spotkanie ze schorowanym Jelcynem. Nie musiał się specjalnie starać. Całą robotę wykonywano za niego. Datę przedterminowych wyborów prezydenckich ogłoszono bardzo szybko. Kampanii nie było. Jako urzędujący lider, Putin niemal codziennie pojawiał się w mediach. Przemawiał w mundurze, odwiedzał wojsko, zapowiadał kontynuację wojny w Czeczenii i „pełne wyzwolenie” Groznego. Nie organizowano debat. Najgroźniejszy rywal, Giennadij Żuganow, nie miał najmniejszych szans: aparat państwowy skompromitował go już cztery lata wcześniej, gdy próbował odebrać władzę z rąk Jelcyna. Głosowali na niego starsi, z małych miasteczek i wsi, tęskniący za komuną. Niecałe 30 procent. 26 marca 2000 roku, ćwierć wieku temu, Putin oficjalnie, w demokratycznych wyborach, został wybrany prezydentem Rosji. Putina, z uporem maniaka, przedstawiano w mediach jako silnego, męskiego, stonowanego, ale i stanowczego. Uznano, że po latach z Jelcynem, właśnie tego potrzebują Rosjanie. Odbudowy narodowej dumy. Silnego lidera. Inny pomysł na wizerunek prezydenta miała niezależna NTV. W stacji, będącej częścią imperium medialnego oligarchy Władimira Gusinskiego, furorę robił program satyryczny „Kukły”. Śmiano się tam z Jelcyna, Łużkowa, innych oligarchów, często nawet duchownych. W 2000 roku do kolekcji dołączył nowy bohater: przerażający Władimir. Prezydent, jak wieść niesie, obraził się za odcinek pt. „Zacheuszek, Cynobrem zwany”, w którym wróżka czaruje brzydkiego krasnoluda (Putina) tak, że ludzie przestają widzieć jego brzydotę. Pod koniec poznają jednak prawdę i śmieją się z aparycji bohatera. Niedługo potem na NTV przeprowadzono nalot. Gusinskiego aresztowano pod pretekstem „nadużyć finansowych” – to pierwszy przypadek publicznego upokorzenia oligarchy. Nie ostatni. Trafił do aresztu i wyszedł z niego dopiero wtedy, gdy obiecał sprzedać swoje konsorcjum Gazpromowi. 14 kwietnia 2001 roku, o świcie, do siedziby stacji wkroczył nowy zarząd. Redaktorzy i prezenterzy zostali wyrzuceni. Programy prowadzone przez zespół m.in. Jewgienija Kisielowa przestały istnieć. Zastąpili ich lojalni, państwowi dziennikarze. NTV, w dotychczasowej formie, zniknęło. Rosjanie nie protestowali. Dla większości z nich to była „wojna oligarchów”. Nieistotne potyczki. Putin wciąż cieszył się dobrą sławą. „Jeśli za coś się zabiera, to pewnie chce zrobić porządek. Chroni interes publiczny” – mówiono. W czerwcu 2000 roku Putin wygłosił pierwsze przemówienie po oficjalnej nominacji. Obiecał „silne państwo”, walkę z korupcją i odbudowę instytucji. Śmiał się rodakom w twarz, zapewniając stanie na straży wolności słowa i swobód obywatelskich. A potem zabrał się do roboty. Zaczął od wojny z gubernatorami. W latach 90. rosyjskie regiony były w dużej mierze autonomiczne, a ich liderzy często ignorowali decyzje Kremla. Putin postanowił to zmienić. Zlikwidował bezpośrednie wybory gubernatorów, a ich miejsce zajęli „pełnomocni przedstawiciele prezydenta”. Wprowadzono nowy podział administracyjny kraju na okręgi federalne – każdy pod nadzorem kremlowskiego urzędnika. W praktyce, regiony przestały być partnerami. Zostały podporządkowane. Tę samą logikę zastosowano w odniesieniu do parlamentu. Duma Państwowa, dotąd kapryśna i w części niezależna, została szybko zdominowana przez partię Jedna Rosja, wspieraną przez Kreml. Posłowie głosowali tak, jak mieli głosować. Sądy przestały być niezawisłe. Drugim priorytetem Putina stała się rozprawa z oligarchami. Wbrew obiegowej opinii, nie miał nic przeciwko bogactwu. Nie chciał jednak, by ktokolwiek niezależny od Kremla miał w Rosji na cokolwiek wpływ. Putin postanowił ich podporządkować. Każdemu zaproponował układ: zostajecie bogaci, ale nie mieszacie się do polityki. Bieriezowski nie przyjął warunków – uciekł do Londynu. Gusinski trafił do aresztu. Najgłośniejszym przypadkiem – i „przykładem” dla innych – był Michaił Chodorkowski. Właściciel koncernu Jukos, najbogatszy człowiek w Rosji, który odważył się finansować opozycję, otwarcie mówił o korupcji i lansował się na zachodniego, niezależnego biznesmena. W 2003 roku został aresztowany na lotnisku w Nowosybirsku. Zarzuty: unikanie podatków i oszustwa. Po pokazowym procesie, jego firmę rozbito i rozdzielono między najbardziej lojalnych Kremlowi. Niezależne media znikały jedno po drugim. W prasie, radiu i telewizji pokazywano tylko jeden obraz Rosji. Nic dziwnego, że wybory w 2004 roku Władimir Putin wygrał w cuglach. Tylko naiwni łudzili się, że mogłoby być inaczej. Dziś naiwnych już coraz mniej. A „niepozorny technokrata” trzęsie nie tylko Moskwą, ale i całym światem. Kategorie: Telewizja
Piłkarze reprezentacji Malty złamali polskie prawo. Na środku murawy PGE NarodowegoCzy można złamać polskie prawo na środku Stadionu Narodowego w Warszawie na oczach tysięcy kibiców i nie ponieść z tego tytułu żadnych konsekwencji? Można! Zrobili to piłkarze reprezentacji Malty podczas poniedziałkowego meczu z Polską, w ramach eliminacji do mistrzostw świata 2026.
Michał Ignasiewicz
Kategorie: Prasa
Już w PRL-u czekano na taką linię. Pociągi wreszcie pomkną na MazuryPo dwóch latach opóźnień przy modernizacji linii kolejowej nr 38 łączącej Białystok z Głomnem i granicą państwa jest szansa na ukończenie prac. Na razie pasażerowie nadal muszą korzystać z komunikacji zastępczej.
Kategorie: Portale
Nowa lista 24 najgroźniejszych infekcji. Eksperci ostrzegają: To może być gorsze niż CovidBrytyjska Agencja Bezpieczeństwa Zdrowotnego (UKHSA) przedstawiła zestawienie 24 infekcji, które według specjalistów mogą stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia publicznego w skali globalnej. Wśród nich znajdują się wirusy znane od lat, jak i nowe patogeny, które dotąd pozostawały na marginesie zainteresowania opinii publicznej.
Aneta Malinowska
Kategorie: Prasa
Premier spotkał się z szefem NATO. O bezpieczeństwo w cztery oczyPremier Tusk rozmawia dziś z sekretarzem generalnym NATO Markiem Rutte o kluczowych wyzwaniach stojących przed Sojuszem. W agendzie m.in. rosyjska presja militarna i hybrydowa, przyszłość Ukrainy oraz czerwcowy szczyt NATO w Hadze. Po spotkaniu w cztery oczy przewidziano rozmowy w szerszym gronie, a przed południem wspólne wystąpienie dla mediów. Rutte odwiedzi dziś także Pałac Prezydencki, gdzie przyjmie go Andrzej Duda, a po południu – wygłosi wykład w SGH o roli NATO w zapewnianiu bezpieczeństwa euroatlantyckiego. Szef Sojuszu spotka się również z wicepremierem i ministrem obrony Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem oraz ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim. To druga wizyta Rutte w Polsce od objęcia funkcji po Jensie Stoltenbergu. Kategorie: Telewizja
Rosja nie chce pokoju. Ekspertka: Nie patrz na słowa, patrz na działania na froncieMimo rozmów o zawieszeniu broni Rosja nasila ofensywę na Ukrainie. Analityczka Karolina Hird podkreśla, że Kreml nie zamierza zakończyć wojny i prowadzi działania, które wskazują na przygotowania do długotrwałego konfliktu.
Olga Papiernik
Kategorie: Prasa
![]() |
Sondaże polityczneAnkietaStudio OpiniiTVN24 - wiadomości, KrajGazeta Wyborcza — kraj
wnp.pl Informacje z otoczenia przemysłu
TOK.fm - Najważniejsze informacje z Polski
TVN24 Biznes i ŚwiatPortaleTVP.Info300polityka
Dziennik
Wirtualnemedia.pl
CzęstochowaZ serwisów lokalnych Urząd Miasta CzęstochowyPowiat CzęstochowskiDziennik Zachodni - Częstochowa
Gazeta.pl — Częstochowa
wCzestochowie.plCzęstochowa - samorząd
|
Ostatnie odpowiedzi
14 lat 37 tygodni temu
17 lat 20 tygodni temu