Aktualności

Zwolnienia grupowe w znanej polskiej firmie

TVN24 Biznes i Świat - sob., 18/01/2025 - 10:40
Około 350 osób ma stracić pracę w Black Red White - poinformował tvn24.pl Powiatowy Urząd Pracy w Przeworsku. Wcześniej informowaliśmy o zapowiedzi zamknięcia zakładu w tym mieście i zwolnienia 220 pracowników.
Kategorie: Telewizja

Niemcy chcą zwiększyć wydatki na obronność. To może jednak nie wystarczyć

wnp.pl Informacje z otoczenia przemysłu - sob., 18/01/2025 - 10:30
W ocenie niemieckiego ministra obrony narodowej Borisa Pistoriusa wydatki na obronność i zbrojenia powinny w 2028 r. wzrosnąć do co najmniej 85 mld euro. Jednak będzie to stanowić zaledwie 2 proc. PKB.
Kategorie: Portale

Podatek za ogrodzenie. W 2025 r. zapłacą właściciele nieruchomości

Portal samorządowy - sob., 18/01/2025 - 10:30
Zmiany w przepisach dotyczących podatku od nieruchomości od 2025 roku. Zgodnie z nowelizacją ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, ogrodzenia zostały uznane za budowle. Nie wszyscy właściciele ogrodzeń będą jednak zobowiązani do płacenia podatku.
Kategorie: Portale

Łukaszenka się okopuje. Fortyfikacje graniczne na zdjęciach satelitarnych

TVP.Info - sob., 18/01/2025 - 10:25

Nowopowstałe fortyfikacje znajduja się niecałe 6 kilometrów od granicy białorusko-litewskiej i punktu odpraw.


„Węzeł oporu”


Umocnienia mogą należeć do tzw. „węzła oporu”, którego budowę Ministerstwo Obrony Łukaszenki zapowiedziało rok temu. Radio Svoboda dotarło do zdjęć satelitarnych i przeanalizowało je wraz z ekspertami ds. wojskowości.


Alaksandr Łukaszenka w październiku ubiegłego roku powiedział, że na granicach Białorusi powstanie kilka umocnionych „węzłów oporu”. Wojsko zademonstrowało następnie podobny obiekt pod Kobryniem, około 40 km od granicy z Polską i tyle samo od granicy z Ukrainą. Wcześniej fortyfikacje wstały w rejonie homelskim na południu kraju. 


Nowe umocnienia w obwodzie grodzieńskim są wyraźnie widoczne na zdjęciu satelitarnym wykonanym przez Planet Labs 14 grudnia 2024 r. w pobliżu północno-zachodniej części poligonu. Jest tam kilka obiektów.




Czytaj również: Polski MSZ na pomoc Łukaszence. „Powiem mu, co trzeba zrobić”


Nowe fortyfikacje na białorusko-litewskiej granicy


Radio Svoboda przesłało zdjęcia okopów ekspertom wojskowym. Specjaliści doszli do wniosku, że okopy mogą pełnić funkcję obronną przed ewentualnym atakiem ze strony Litwy.  


Konrad Muzyka, polski analityk ds. obronności i dyrektor Rochan Consulting, firmy zajmującej się badaniem i analizą konfliktów oraz bezpieczeństwa na obszarze postsowieckim, zaznaczył, że cały system okopów i rowów wykopanych w tym miejscu może należeć do systemu obronnego, a białoruskie wojsko prawdopodobnie wykorzysta je do celów szkoleniowych.


– Na zdjęciach widzimy dwa rodzaje rowów po obu stronach drogi prowadzącej do granicy z Litwą. Są one skierowane w stronę Litwy. Szczerze mówiąc, na tym etapie wszystko wydaje się niedokończone – stwierdził ekspert.


Analitycy nie są w stanie określić dokładnego przeznaczenia dużego, szerokiego rowu po wschodniej stronie drogi, gdyż nie przypisują mu „szczególnego znaczenia militarnego” ze względu na nietypowy kształt i strukturę. 


 

– Nigdy czegoś takiego nie widziałem. Teoretycznie rzecz biorąc, można by ich używać do obrony, na przykład jako rów przeciwczołgowy – wyjaśnia ekspert wojskowy Michaił Żyrachow, który analizuje środki techniczne stosowane w wojnie wUkrainie.


Zobacz także: Dyktatorowicz szykowany do przejęcia władzy na Białorusi. „Kopia ojca”

Kategorie: Telewizja

Słonie za samoloty. Niecodzienna transakcja z udziałem Rosjan

TVP.Info - sob., 18/01/2025 - 10:13

Zwierzęta dotarły do Rosji na pokładzie wojskowego Antonowa An-124 i od razu trafiły do Wielkiego Moskiewskiego Cyrku. Jego właściciel należy do bliskich przyjaciół prezydenta Władimira Putina – doniosła francuska rozgłośnia RFI.


„Dyplomacja słoni” to popularna strategia, często wykorzystywana przez juntę w dawnej Birmie do zacieśniania więzi z partnerami zagranicznymi. Wymiana zbiegła się w czasie z 75. rocznicą bliskiej współpracy z Rosjanami. Chociaż przekazanie zwierząt wygląda na symboliczny gest, to źródła stacji sugerują, że słonie były częścią umowy płatniczej za sześć samolotów Su-30SME. Azjatycki kraj w 2018 r. dogadał się z Rosjanami co do zakupu maszyn.


Cenny zakup


Umowa, która opiewała na ok. 400 mln dolarów, została ujawniona dopiero w ostatnich dniach, ale rosyjskie myśliwce, które zasilą Siły Powietrzne Mjanmy, zostały już dostarczone, w trzech partiach. Pierwsze dwa samoloty dotarły do kraju w 2022 r., a ostatnie – w grudniu 2024 r. Nad realizacją transakcji osobiście czuwał stojący na czele junty Min Aung Hlaing. Kontrakt wspominał przy okazji o 204 mln dolarów, które Rosja wyłożyła w ramach udzielonej juncie pożyczki.


Su-30SME to eksportowa wersja myśliwców Su-30M. Maszyny będą najlepszym sprzętem wśród lotnictwa bojowego Mjanmy, a przy okazji wyjątkowo cennym nabytkiem, bo państwo to jest objęte zachodnimi sankcjami. Dawna Birma może liczyć już głównie na kontrakty z Rosją i Chinami.


W ostatnich miesiącach Mjanma spotkała się z zaciekłym oporem ze strony grup rebelianckich, którym w grudniu udało się przejąć kontrolę nad niemal całym stanem Rakhine na zachodzie kraju. Junta przez lata dokonywała tam ludobójstwa rdzennej ludności Rohingja.


CZYTAJ TEŻ: Kremlowska „szkoła sabotażu”. Werbują dywersantów do ataków w Europie

Kategorie: Telewizja

Plaga pluskiew w Polsce. Problem rozprzestrzenia się błyskawicznie

Dziennik - sob., 18/01/2025 - 10:02
Pluskwa domowa to niewielki pasożyt, który od lat uprzykrza życie ludziom na całym świecie. Dzięki niezwykłej odporności i zdolności do przystosowania się do różnych warunków, skutecznie unika działań mających na celu jej eliminację. W ostatnich latach problem pluskiew w Polsce, podobnie jak w całej Europie przybiera na sile. Aneta Malinowska
Kategorie: Prasa

Plaga pluskiew w całej Polsce. Rozprzestrzeniają się błyskawicznie

Dziennik - sob., 18/01/2025 - 10:02
Pluskwa domowa to niewielki pasożyt, który od lat uprzykrza życie ludziom na całym świecie. Dzięki niezwykłej odporności i zdolności do przystosowania się do różnych warunków, skutecznie unika działań mających na celu jej eliminację. W ostatnich latach problem pluskiew w Polsce, podobnie jak w całej Europie przybiera na sile. Aneta Malinowska
Kategorie: Prasa

„Złote Tarasy” czasów PRL. „Sezam” na zawsze znika z mapy Warszawy

TVP.Info - sob., 18/01/2025 - 10:00

„Ja widziałem, jak wychodziła ze Złotych Tarasów/Jej uśmiechu nie zapomnę, poprawił mój nastrój” śpiewa niejaki Mr. Polska w swoim hicie „Złote Tarasy”. Gdyby utwór ten powstał w latach 70. podmiot literacki raczej z pewnością wspomniałby właśnie o nim, czyli Spółdzielczym Domu Handlowym „Sezam”.


Centrum handlowe czasów PRL. Było supernowoczesne


Był wizytówką nie tylko warszawskiego, ale też polskiego handlu minionej epoki. Otwarto go dokładnie 11 października 1969 roku w samo południe. Ale dzień wcześniej zaproszono dziennikarzy, zorganizowano konferencję prasową i pokazano wnętrza.


Następnego dnia mogli przekroczyć jego próg zaproszeni goście, władze Centrali Spółdzielni Spożywców „Społem” i wreszcie zwykli klienci. „Sezam” miał być i był supernowoczesnym wielkopowierzchniowym obiektem handlowym.


Zadbano nie tylko o towary, ale też wysoki poziom obsługi klienta i nowoczesny jak na tamte czasy system sprzedaży. Wrażenie robił również sam budynek „Sezamu”. Po Rotundzie, salonie Mody Polskiej oraz DT „Junior” był on kolejnym elementem zabudowy tzw. Ściany Wschodniej, czyli projektu nowego zagospodarowania wschodniej pierzei zburzonej przez Niemców ul. Marszałkowskiej, centralnej arterii Warszawy. Do wykończenia ścian budynku wewnątrz użyto specjalnych wykładzin, które były odporne na uszkodzenia i tłumiły dźwięk. Posadzki z kolei wykonano z materiałów, które były trudnościeralne i łatwo się zmywały. 


Czytaj także: Karp z Jugosławii i kubańskie pomarańcze. Pierwsza Wigilia w wolnej Polsce



Charakterystycznym elementem „Sezamu” był brak okien. Atrakcją numer jeden neony z nazwami stoisk, a atrakcją numer dwa i największą, bo niektórzy przychodzili tam tylko po to, by nimi pojeździć – schody ruchome. Na ich stopniach klient mógł zobaczyć reklamy towarów, które były w „Sezamie” do kupienia. A właściwie, jak w większości sklepów do zdobycia – szkło, czajniki, syfony, prodiże itd. „Sezam” wyposażony był również w bardzo nowatorską rampę do rozładowywania towarów oraz wentylację, która wymieniała powietrze, co osiem godzin.


Statyści, pokaz mody i pełne półki. Tak otwierano „Sezam”


Kto stał za tym projektem? Zbigniew Karpiński (starszy z tej dwójki, przed wojną zaprojektował m.in. budynek sądu w Gdyni i ośrodek klubu sportowego „Orzeł” w Warszawie) i Andrzej Sierakowski (autor m.in. hotelu Orbis w Zakopanem, po wydarzeniach 1968 r. wyemigrował do Kanady). Mieli stworzyć obiekt handlowo–usługowy, który dorównywa podobnym w Europie.


I na pewno otwarcie „Sezamu” było jak pojawienie się innego, lepszego świata. Do ostatniej chwili ustawiano towary na półkach, wypisywano kartki z cenami i odkurzano stoiska. Jak wspomina w swojej książce „Zakupy w PRL. W kolejce po wszystko” Wojciech Przylipiak klientów, którzy przyszli na otwarcie przed wejściem witała grupa statystów przebrana za bohaterów baśni „Ali Baba i czterdziestu rozbójników”. W dłoniach dzierżyli transparent „Zapraszamy do Sezamu”. Atrakcją był także pokaz mody.


Co najchętniej kupowali klienci zarówno pierwszego dnia, jak i w kolejnych? Dużym powodzeniem cieszyły się owoce i rzecz jasna wędliny. Z racji tego, że można tu było dostać praktycznie wszystko klienci ustawiali się w niebotycznych kolejkach, a czasem jeszcze przed otwarciem szturmowali wejścia do tego sklepu. 



Co klienci czasów PRL kupowali w „Sezamie”?


Najbardziej dramatyczne sceny rozgrywały się w kolejce po mięso. Dział ten znajdował się wówczas na poziomie –1. – Kolejka ustawiała się bladym świtem. Kiedy otwierano sklep, tłum rzucał się w pogoń po schodach. Do lady docierali najsilniejsi – wspominała w jednym z wywiadów Elżbieta Owczarzak, kasjerka przez lata pracująca w sklepie.


Powodzeniem cieszyło się również stoisko z dywanami, tkaninami dekoracyjnymi i kryształami, a także bielizną. W dniu otwarcia tłum był tak ogromny, że kierownik sklepu zorganizował na szybko stoisko z winogronami przed wejściem do „Sezamu”.


Klientów obsługiwało w samym dziale spożywczym 12 kasjerek. W dniu otwarcia, ale i w pozostałe załoga tego centrum handlowego czasów PRL pracowała na dwie zmiany do godziny 20. Gdy „Sezam” otworzył swoje podwoje podobno dodatkowo zatrudniono członków rodziny pracowników, bo nawet dwie zmiany nie dawały sobie rady.


Jak pisze Przylipiak w dniu otwarcia przez „Sezam” mogło przetoczyć się nawet sto tysięcy osób. Działały tu nie tylko stoiska z towarem, ale także punkty usługowe jak zegarmistrz, krawiec czy repasacja pończoch. Dziś zawód, którego już nie ma a w czasach PRL na wagę złota, gdy w rajstopach poszło oczko. Można tu było zamówić także dostawę mleka pod drzwi sprzętu zmechanizowanego. W „Sezamie” działała również kawiarnia. Wszystko to na powierzchni 7665 metrów kwadratowych.


Wycieczki z całej Polski. „Od razu lecieli do nas”


W obiekcie pracowało ponad 560 osób. W PRL wystawy Spółdzielczego Domu Handlowego przygotowywał zespół plastyków i dekoratorów, którzy byli zatrudnieni na etacie w dziale techniki sprzedaży dzisiejszym marketingu. Z racji lokalizacji w samym centrum Warszawy, bo przy ulicy Marszałkowskiej, obiekt ten odwiedzany był przez liczne wycieczki z całej Polski. To przecież tylko kilka minut spacerem od Dworca Centralnego. 


Czytaj także: Lądowały na śmietniku, dziś słono kosztują. Skarby PRL-u


Maria Skawińska, z którą autor książki „Zakupy w PRL. W kolejce po wszystko” miał okazję porozmawiać, i która była kierowniczką „Sezamu”, przyznaje, że gdy tylko na Centralny przyjeżdżał pociąg, to ludzie „od razu lecieli do nas”. - Jak była przerwa w przyjazdach, to miałyśmy chwilę oddechu. Często marzyłam o tym, by po Sezamie przejść się bez tego tłumu, niezaczepiana przez masę ludzi. Doczekałam się pod koniec, jak przechodziłam na emeryturę – opowiada Skawińska.


Najbardziej chodliwy towar i strajk okupacyjny klientów


Przyznaje, że najbardziej chodliwym towarem były dywany z Kowar, czyli słynnej fabryki. Nigdy nie wiedziała, jakim cudem ludzie dowiadywali się, że będzie ich dostawa, zanim ona sama była o tym informowana. Towar, jak przyznaje, trzeba było zdobywać bezpośrednio od producentów. Jeździła też za granicę np. na Węgry i załatwiała wymianę. – Tam w domach towarowych wybierałam rzeczy do sprzedaży do nas, na przykład salami. Z kolei oni brali od nas coś innego za taką samą sumę, za jaką brałam od nich – wspomina Skawińska.


Wśród rzeczy, na które polowało się jak na wspomniane salami, były węgorze z Pomorza, papier toaletowy, kawa oraz zagraniczne kosmetyki. Pewnego dnia, jak wspomina Skawińska w rozmowie z Przylipiakiem, klienci urządzili strajk okupacyjny. Nie chcieli wyjść, bo żądali sprzedaży towaru. Tymczasem z odgórnych wytycznych wynikało, że ekspedienci mogą 40 proc. sprzedać rano a 60 proc. po południu.


Rozmowy ze strajkującymi klientami toczyły się do drugiej w nocy. – Wiecie państwo, ja jestem w komfortowej sytuacji. Wy musicie iść rano do pracy, a ja nie, bo już jestem na miejscu – tymi słowami Skawińskiej udało się „wyprosić” strajkujących. 

„Sezam” zagrał w filmie, otworzył się na Zachód


W latach siedemdziesiątych „Sezam” stał się miejscem akcji w jednej ze scen filmu Marka Piwowskiego „Przepraszam, czy tu biją”, w którym pokazana jest napad w tym sklepie. Grali w nim Jerzy Kulej i Jan Szczepański.


– Doskonale widać w tym filmie wnętrza „Sezamu”. Słynnego kurczaka z rożna, towary na półkach, magazyny z kartonami po bananach”. Fabuła to skok na kasę tego domu handlowego – mówi Przylipiak.


W „Sezamie” zatrudniane były całe rodziny. W czasie działania placówki odebrano też poród jednej z zatrudnionych. Gdy PRL się skończył i nastał nowy ustrój to właśnie tu otwarta została w 1992 roku pierwsza restauracja McDonald ‘s w dobudowanej części od strony ulicy Świętokrzyskiej. To wydarzenie przez wielu uważane było za symbol „otwarcia na Zachód”.


Z lokalu mogło dziennie skorzystać 10 tys. klientów. Dla porównania w „Sezamie” działał wcześniej bar szybkiej obsługi, który mógł obsłużyć zaledwie 1000 osób w ciągu dnia.


Minęło 45 lat i „Sezam” po raz pierwszy został zamknięty. Miało to miejsce 10 sierpnia 2014 roku. Wrócił dwa lata później na swoje dawne miejsce w nowoczesnej odsłonie. Znajdował się na poziomie -1 nowego budynku. Można było do niego wejść wprost ze stacji metra.


Ale w nowej odsłonie nie zdobył popularności. I tym razem po 55 latach „Sezam” na zawsze żegna się z mieszkańcami stolicy. Zadecydowały względy finansowe. Jego miejsce ma zająć siłownia. 


Czytaj także: Legenda Czarnej Wołgi to nie wszystko. Jak porywano dzieci w Polsce Ludowej


Kategorie: Telewizja

Zdradliwy quiz ortograficzny, każde pytanie to pułapka. Nawet 6/12 to poziom mistrza

Dziennik - sob., 18/01/2025 - 10:00
W szkole byłeś dobry z ortografii? Ten quiz sprawdzi, czy Twoja wiedza na ten temat jest nadal na wysokim poziomie. Quiz zawiera tylko bardzo trudne pytania, więc za zdobycie kompletu punktów należą się wielkie gratulacje. Agnieszka Maj
Kategorie: Prasa

Wakacje i upiększanie na koszt podatników. Obajtek słono za to zapłaci

TVP.Info - sob., 18/01/2025 - 09:53

Spółka Orlen żąda od menedżerów zwrotu wydatków między innymi na wizyty w hotelach i restauracjach. Daniel Obajtek ma oddać prawie 159 tys. zł, a Michał Róg ponad 617 tys. zł. Pozwy w tej sprawie trafiły do łódzkiego sądu pod koniec grudnia.


Obajtek dostał swój pozew 2 stycznia, ale były prezes od razu poprosił o przedłużenie terminu na złożenie odpowiedzi. To pozwoli mu „kupić” trochę czasu.


Proces najwcześniej w wakacje


– Uwzględniając termin złożenia odpowiedzi na pozew i repliki na tę odpowiedź oraz kalendarz sędziego referenta, pierwszy termin rozprawy będzie możliwy prawdopodobnie w sierpniu – przyznała sędzia Monika Pawłowska-Radzimierska.


W sprawie przeciwko Michałowi Rogowi Sąd Okręgowy w Łodzi zdecydował o doręczeniu menedżerowi odpisu pozwu. Róg będzie mieć 14 dni na odpowiedź i decyzję, czy zgadza się na skierowanie sprawy do mediacji.


Pod koniec 2024 r. Orlen poinformował, że złożył pozwy przeciwko Danielowi Obajtkowi i Michałowi Rogowi, a podstawą są „zidentyfikowane działania na niekorzyść spółki, poprzez wydatkowanie środków Orlenu na cele niezwiązane z pełnioną funkcją. Firma na drodze cywilnej żąda zwrotu pieniędzy, które – jak twierdzi, powołując się na zgromadzoną dokumentację – były wydawane na cele prywatne, głównie rozrywkowe.


CZYTAJ TEŻ: Wpadł podejrzany w aferze Orlenu. Polska chce ekstradycji


Medycyna estetyczna, sery i cygara


„Ze zgromadzonych materiałów wynika, że Daniel Obajtek na koszt Orlenu wielokrotnie spędzał wakacje w luksusowym hotelu w Łebie, korzystał z zabiegów medycyny estetycznej, czy kupował kieliszki i inne luksusowe przedmioty. Na ten cel przeznaczył niemal 160 tys. zł” – podał zespół prasowy Orlenu.


Michał Róg miał z kolei, jak twierdzi firma, „służbową kartą opłacać zakupy luksusowych serów, szynki, cygar czy spotkania w 'wyszukanych lokalach gastronomicznych'”. Jednorazowe wizyty w restauracjach kosztowały nawet ponad 5 tys. zł, a zakupy w sklepach z cygarami – ponad 11 tys. zł.


Obajtek bagatelizuje sprawę


Zgodnie z decyzją Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia koncern może domagać się odszkodowań od 13 byłych członków zarządu.


Były prezes Orlenu Daniel Obajtek stwierdził, że kto formułuje takie zarzuty pod adresem Michała Roga, „naraża się na śmieszność”. Obajtek oświadczył, że Róg zajmował się w zarządzie sprzedażą i przez sześć lat podróżował w celach kontaktów z kontrahentami, a w kulturze biznesu jest normalne, że spotyka się na kolacjach, lunchach. Były prezes obliczył, że wydatki Roga to „średnio 4,5 tys. zł miesięcznie”, przy obrotach firmy na poziomie 400 mld zł i zyskach rzędu 90 mld zł.


CZYTAJ TEŻ: Wątpliwe dotacje Morawieckiego. „Ponad 68 mln do zwrotu”

Kategorie: Telewizja

Ostatnie chwile przed zakazem. Gigant wydaje oświadczenie

TVN24 Biznes i Świat - sob., 18/01/2025 - 09:45
Jeżeli administracja Joe Bidena nie zapewnieni, że nie będzie egzekwowała prawa dotyczącego TikToka, aplikacja zostanie wyłączona w USA 19 stycznia - oświadczyła firma. Zareagowała w ten sposób na wyrok Sądu Najwyższego pozwalający na zakazanie działalności platformy.
Kategorie: Telewizja

Zaskakujące wyniki nowego sondażu partyjnego

TVP.Info - sob., 18/01/2025 - 09:44
Nowy sondaż partyjny bez wyraźnego lidera. Badanie dla „19:30” i TVP Info.
Kategorie: Telewizja

Świątek wirtualną liderką. Świetne wieści z Australii

TVP.Info - sob., 18/01/2025 - 09:41

2024 rok Świątek zakończyła na drugiej lokacie w rankingu WTA. Była za plecami Białorusinki Aryny Sabalenki.


Ranking WTA: Świątek znów liderką?


Biało-Czerwona może odzyskać miejsce liderki, jeśli turniej Australian Open pójdzie po jej myśli. Już teraz awansowała w wirtualnym rankingu na 1. pozycję.


W „rankingu live” Sabalence odjęto 2000 punktów za zwycięstwo z poprzednim roku, a do odrobienia tego wyniku brakuje jeszcze 1760 punktów.


Na tę chwilę Świątek jest „numerem jeden” z dorobkiem 8230 punktów. Już teraz zyskała 110 „oczek” w porównaniu z zeszłorocznym występem. Białorusinka jest druga i ma na koncie 7896 punktów. Traci do Polki 344.

Jeśli Sabalenka nie dotrze co najmniej do półfinału, Polka będzie mogła cieszyć się z pierwszej lokaty. Gdy Sabalenka znajdzie się w najlepszej czwórce, musi znaleźć się tam również nasza tenisistka. Jeśli panie odpadną w półfinale, cieszyć będzie się Biało-Czerwona. W przypadku ich rywalizacji w finale, triumfatorka będzie TOP 1.


Czytaj też: Świątek rozbiła Raducanu. Czas na walkę o ćwierćfinał Australian Open

Kategorie: Telewizja

Zaskakujące wyniki sondażu. Wpływ Muska na wybory w Polsce większy, niż myślisz

Dziennik - sob., 18/01/2025 - 09:31
Poparcie Elona Muska dla jednej z partii w Polsce wpłynęłoby na głos 33,4 proc. wyborców - wynika z opublikowanego w sobotę sondażu SW Research dla "Rzeczpospolitej". Aneta Malinowska
Kategorie: Prasa

Nowy sondaż partyjny bez jednego lidera. Zaskakujące wyniki badania

TVP.Info - sob., 18/01/2025 - 09:30

W parlamentarnym sondażu – przygotowanym przez pracownię Ipsos na zlecenie „19:30” i TVP Info – PiS oraz KO zdobyły po 29 proc. poparcia.


Trzecie miejsce zajęła Konfederacja, na którą chciałoby głosować 12 proc. wyborców.


Poza podium znalazła się Trzecia Droga. Koalicję Polski 2050 i PSL poparło 10 proc. badanych. Gdyby wybory do parlamentu odbywały się w najbliższą niedzielę, Nowa Lewica mogłaby liczyć na 7 proc. głosów, a Partia Razem na 3 proc. poparcia.


KO i PiS ex aequo kolejny raz


Co ciekawe, liderzy sondażu osiągnęli identyczny wynik jak w badaniu z drugiej połowy grudnia 2024 r. Nieco straciła Konfederacja, za to zyskała Nowa Lewica.


Z sondażu wynika, że do urn poszłoby 63 proc. badanych, w tym 51 proc. „zdecydowanie” wzięłoby udział w głosowaniu. To nieco mniej niż w przypadku wyborów prezydenckich, w których udział planuje 76 proc. ankietowanych.


Sondaż został przeprowadzony przez pracownię Ipsos metodą mixed mode (CATI i CAWI) w dniach 14-16 stycznia 2025 r., na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie 1 tys. osób.


CZYTAJ TEŻ: Wyborcy zniecierpliwieni tempem rozliczeń. „Nie zazdroszczę Bodnarowi”

Kategorie: Telewizja

Prezes Naczelnej Izby Lekarskiej wygrywa "grę o tron". Nie będzie głosowania nad jego odwołaniem

Gazeta Wyborcza — kraj - sob., 18/01/2025 - 09:20
Naczelna Rada Lekarska miała w piątek zdecydować o zwołaniu Krajowego Zjazdu Lekarzy, w trakcie którego miało się odbyć głosowanie nad odwołaniem Łukasza Jankowskiego z funkcji prezesa NIL. Dzięki fortelowi "drużyny" prezesa punkt o zjeździe wykreślono jednak z porządku obrad.
Kategorie: Prasa

300 zł zapłaci każdy kierowca? Zmiany wchodzą w życie

Dziennik - sob., 18/01/2025 - 09:07
Obowiązkowe szkolenie za minimum 300 zł dla kierowców i nawet 3 lata okresu próbnego – to nowości, które Ministerstwo Infrastruktury wprowadza razem z ostrzejszymi sankcjami za łamanie przepisów. Oto szczegóły rewolucji zapożyczonej z Danii i Szwecji... Tomasz Sewastianowicz
Kategorie: Prasa

Co ma zrobić nauczyciel, gdy uczniowie proszą go, aby nie przestrzegał prawa?

BelferBlog - sob., 18/01/2025 - 09:07
Zauważyłem, że uczniowie nie mogą skupić się na mojej lekcji, ponieważ czegoś się pilnie uczą. Wyjaśnili, że na następnej lekcji mają sprawdzian. Jak to? Przecież prawo szkolne zakazuje przeprowadzania sprawdzianów tuż przed klasyfikacją. No i co z tego? W statucie jest napisane: „Nie organizuje się sprawdzianów w ostatnich dwóch tygodniach przed śródroczną/ roczną klasyfikacją”. Koniec […]
Kategorie: Blogi

Obajtek straci immunitet? Parlament Europejski zdecyduje

Dziennik - sob., 18/01/2025 - 09:02
W Parlamencie Europejskim w Strasburgu odczytany zostanie w poniedziałek wniosek o uchylenie immunitetu europosłowi Danielowi Obajtkowi – wynika z informacji przekazanych PAP przez służby prasowe PE. Aneta Malinowska
Kategorie: Prasa

"Jestem milionerką". Woli mówić o liczbach na social mediach niż na koncie

TVN24 Biznes i Świat - sob., 18/01/2025 - 09:01
Czy Julia Wieniawa jest milionerką? Przyznaje, że tak. Młoda artystka gra, śpiewa i działa w mediach społecznościowych. Zadebiutowała w wieku 14 lat. O szczegółach zarobków nie chce mówić, bo według niej "pieniądze lubią ciszę". Wieniawa przyznaje, że czasem ulega fanaberiom, ale zaczęła to robić dopiero, gdy osiągnęła "podstawę finansową". - Często ludzie, jak zarobią pierwsze większe pieniądze, to wtedy idą kupić sobie drogi samochód, albo drogą torebkę. To nie powinno iść w tę stronę - stwierdza.
Kategorie: Telewizja
Subskrybuj zawartość