LogowanieNawigacjaTrybunał Konstytucyjny
Prezydent RP - aktualnościSejm RP - NewsZ Kancelarii Premiera
Strony partii politycznych obecnych w Sejmie VIII kadencji(w układzie alfabetycznym) Książki w promocjiPO — AktualnościPSL
ZNPBelferBlogBLOGI POLITYCZNE„Skrót myślowy” — blog Janiny ParadowskiejGra w klasy — blog Adama SzostkiewiczaNowe wątki na forum DPN |
AktualnościGroźna sytuacja podczas kwalifikacji. Skoczek został zepchnięty z belkiNa szczęście Kristoffer Eriksen Sundal utrzymać równowagę. Do tego zdołał skoczyć aż 135,5 metra i zapewnił sobie awans do konkursu. Kwalifikacje wygrał Jan Hoerl,który skoczył 141 m z ósmej belki, a drugi Niemiec Pius Paschke 135,5 m z dziesiątej, ale za to dostał dwa razy większa rekompensatę za wiatr. Paweł Wąsek byl 16., skoczył 131,5 m z 10. belki. Dawid Kubacki zajął 26. miejsce (121,5 m z 10. belki), Aleksander Zniszczoł 32. (118,0 z 8. belki), Kamil Stoch 40. (121,0 z 10. belki), a Maciej Kot 49. (119,0 z 10. belki). Kategorie: Telewizja
Kataklizm w Kongu. Nie żyje 10 osób. Wśród ofiar są dzieciJeden z mieszkańców wioski Kabulu w prowincji Kiwu Południowe stracił w tragedii żonę i siedmioro dzieci. Bakenga dodał, że jedno dziecko zginęło w innym miejscu, a bilans ofiar może wzrosnąć, bo poszukiwania nadal trwają. Lokalna organizacja społeczna podała, że wraz z ziemią osunęło się siedem domów, a 31 zostało uszkodzonych. Według tego źródła zginęło dziesięć osób. Wioski w Demokratycznej Republice Kona są bardzo narażone na skutki ulewnych deszczy z powodu źle zaplanowanej zabudowy oraz słabej infrastruktury. Zobacz też: Katastrofa na jeziorze. Nie żyje co najmniej 78 osób Kategorie: Telewizja
Policjant śmiertelnie postrzelony w Warszawie. Premier: Tak po ludzku wam powiem...Tragedia w Warszawie. Podczas próby zatrzymania mężczyzny z maczetą jeden z policjantów z prewencji śmiertelnie postrzelił funkcjonariusza wydziału kryminalnego.
Andrzej Mężyński
Kategorie: Prasa
Tragedia podczas interwencji w Warszawie. Policjant śmiertelnie postrzelił policjantaTragedia w Warszawie. Podczas próby zatrzymania mężczyzny z maczetą jeden z policjantów z prewencji śmiertelnie postrzelił funkcjonariusza wydziału kryminalnego.
Andrzej Mężyński
Kategorie: Prasa
Rosjanie podbili stawkę. Zaatakowali Ukrainę czymś zupełnie nowymWedług Pentagonu, Rosjanie odpalili w stronę Ukrainy "eksperymentalny pocisk balistyczny". Nie jest jasne, co dokładnie uderzyło w Dnipro, bo tego nie potrafią zidentyfikować sami Amerykanie. Prawdopodobnie było to jednak jedno z najdroższych pojedynczych rosyjskich uderzeń w Ukrainę w czasie tej wojny. I zarazem sygnał dla państw NATO, że ich obrona powietrzna może być niewystarczająca.
Kategorie: Portale
Takie atrakcje tylko w tym mieście. „Polska na tak” w Malborku„Nauka to także dobra zabawa”.
Kategorie: Telewizja
Włoski szef obrony mówi o blefie o Putinie. „Nie ma w tym interesu”Wojna na Ukrainie będzie jednym z głównych tematów spotkania szefów dyplomacji państw G7, rozpoczynającego się w poniedziałek 25 listopada we Włoszech. Szef resortu obrony oświadczył w Neapolu, że „jest zawsze powód do niepokoju, gdy ma się do czynienia z kimś, kto postanowił z czołgami i wojskami przekroczyć granice suwerennego państwa”. – Myślę (jednak), że Putin nie ma żadnego interesu ani woli, by rozszerzyć wojnę na inne kraje – powiedział minister Crosetto. Dodał następnie, że za bardzo poważny fakt należy uznać pomoc udzieloną Rosji ze strony 10 tys. żołnierzy z Korei Północnej. Zobacz też: Rosyjski eksperymentalny pocisk pokonał około 1300 km w 15 minut Minister spraw zagranicznych, wicepremier Antonio Tajani podkreślił podczas rozmowy z dziennikarzami w Padwie, że włoski rząd „popiera sprawiedliwy pokój, który nie oznacza kapitulacji Ukrainy”. – Trzeba zawsze mieć otwarte drzwi dialogu. My, Europejczycy, będziemy pracować razem z Amerykanami, by osiągnąć ten cel – zadeklarował szef włoskiego MSZ. Zaznaczył, że będzie to tematem rozmów dwudniowego spotkania szefów dyplomacji państw G7, w Fiuggi w stołecznym regionie Lacjum. – Spotkamy się tam, by poszukać wspólnych rozwiązań, rozmawiając zawsze ze Stanami Zjednoczonymi – zapowiedział Tajani. Departament Stanu USA poinformował wcześniej, że szef dyplomacji tego kraju Antony Blinken, który weźmie udział w rozmowach we Włoszech, spotka się także w Watykanie z papieżem Franciszkiem i sekretarzem stanu Stolicy Apostolskiej kardynałem Pietro Parolinem. Zobacz także: Ukraina zamierza złamać międzynarodową umowę. Gorzki komentarz Niemiec Kategorie: Telewizja
Strzały podczas policyjnej interwencji. Funkcjonariusz walczy o życieNa ulicy Inżynierskiej na warszawskiej Pradze nieznany sprawca postrzelił policjanta. Jak informuje Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego „Meditrans” w Warszawie, trwa walka o jego życie.
Kategorie: Telewizja
"2025 rokiem podróży bez tłumów". Te miejsca warto odwiedzić
Magazyn podróżniczy "Afar" ogłosił rok 2025 "rokiem podróży bez tłumów". Dlatego też w swoich propozycjach na kolejne miesiące zwrócił uwagę na nieco mniej popularne, można by powiedzieć - niedoceniane kierunki wakacyjnych wojaży. Z miejsc w Europie polecane są między innymi Belgrad i grecka wyspa Chios.
Kategorie: Telewizja
Dwoje niemieckich lekarzy mordowało dzieci w szpitalu w Lublińcu. Upamiętniono je tablicąOdsłonięcie tablicy upamiętniającej dzieci pomordowane w czasie II wojny światowej podczas pseudoeksperymentów medycznych w latach 1942-1944 jest wyrazem hołdu lublinieckiej społeczności i pamięci dla ofiar tej nieludzkiej zbrodni.
Kategorie: Prasa
Policjant postrzelony w Warszawie nie żyje„W trakcie interwencji z broni służbowej ranny został jeden z biorących udział w akcji funkcjonariuszy. Pomimo natychmiastowego wezwania zespołów ratownictwa medycznego i pełnej poświęcenia walki ratowników i lekarzy o naszego Policjanta – nie udało się uratować jego życia” – poinformowała KSP na platformie X. Zobacz także: Zwłoki czterech osób na warszawskiej Woli. Jest list gończy za Ukraińcem Jak podawało pogotowie, na miejscu pracowały trzy zespoły ratownictwa medycznego. Ulica Inżynierska została całkowicie zablokowana. Kategorie: Telewizja
„Polska na tak” w Malborku„Polska na tak” to program dla ludzi, z ludźmi i blisko ludzi. Sobotę spędziliśmy w Malborku, który ma znacznie więcej do zaoferowania niż znany wszystkim krzyżacki zamek. Jedną z atrakcji jest „Kopernik na kółkach”, czyli wyjątkowe pokazy eksperymentów chemicznych. – Wychodzimy z tą inicjatywą w miejską przestrzeń. Pokazujemy, że nauka to także dobra zabawa. – mówi Małgorzata Badziong, dyrektorka Malborskiego Centrum Kultury i Edukacji.
Kategorie: Telewizja
Na największym lotnisku regionalnym powitano 10 mln pasażeraNa największym polskim lotnisku regionalnym Kraków Airport w Balicach poprawiono kolejny rekord. Powitano 10 mln pasażera, który przyleciał z Warszawy na pokładzie samolotu PLL LOT. Można się spodziewać, że do końca roku z usług Kraków Airport skorzysta 11 mln pasażerów.
Kategorie: Portale
Politolog ocenia wynik prawyborów w KO: Sikorski był osobą zmiennogustną"Być może osoby głosujące w prawyborach uznały, że Rafał Trzaskowski ma większe szanse na przyciągnięcie elektoratu, który nazywamy chwiejnym albo niezdecydowanym" - ocenił politolog prof. Wawrzyniec Konarski.
Andrzej Mężyński
Kategorie: Prasa
JS: Język ojczysty23.11.2024 Zdanie odrębne Panu Andrzejowi Markowskiemu-Wedelstett „Chodzi mi o to, aby język giętki/ powiedział wszystko, co pomyśli głowa” – pisał Słowacki w jednym z poematów. Zdawał sobie sprawę, że precyzyjne oraz poprawne przelewanie myśli na papier, nie jest sprawą łatwą ani prostą. Poeta wykazał się dużą świadomością językową, inaczej samowiedzą. Jako wychowanek oświeceniowego liceum w Krzemieńcu zakładał, że istnieje myśląca głowa, która może mieć problem z efektem swego wysiłku, wyrażanym w języku – nie tylko pisanym… Jednak pojawia się kłopot, gdy głowa nie myśli, albo pozoruje (symuluje, udaje) myślenie – czy wtedy język jest potrzebny? Na chłopski rozum nie, ale
Kategorie: Opinie i komentarze
Księża, dziennikarze, nauczyciele. Ukraina ujawniła „rosyjskie listy egzekucyjne”Na listach egzekucyjnych – według informacji przekazanych przez Budanowa – mieli znaleźć się nauczyciele języka ukraińskiego, literatury i historii, weterani operacji antyterrorystycznej, dziennikarze, naukowcy, pisarze, duchowni Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej i innych wyznań, którzy wspierali Ukrainę, osoby publiczne, politycy, szefowie organów państwowych i samorządowych. – Widzieliśmy przerażające masowe zbrodnie na obywatelach Ukrainy. Te fakty stały się znane całemu światu. Okrucieństwa popełnione przez rosyjskie siły zbrojne w Borodziance, Buczy, Hostomlu, Iziumie, Mariupolu i wielu innych ukraińskich miastach i miasteczkach pokazały, że te jednolite i skoordynowane działania opierały się na jasnych doktrynalnych postanowieniach rosyjskiej ludobójczej polityki, realizowanej przez rząd i dowództwo wojskowe – oświadczył szef HUR. Zobacz także: „Dwie warstwy ciał, ziemia, kopiec”. Szkolą Rosjan, jak kopać masowe groby Ponadto, według Budanowa, przed pełnowymiarową inwazją na Ukrainę rosyjscy wojskowi otrzymali instrukcje dotyczące preferowanej lokalizacji zbiorowych mogił. Na początku lutego 2022 r. niemiecki dziennik „Bild” powiadomił o planach Władimira Putina wobec Ukrainy w przypadku inwazji. Jeden z ujawnionych wówczas scenariuszy obejmował zniszczenie ruchu oporu i stworzenie „obozów” dla Ukraińców sprzeciwiających się okupacji. Kreml nazwał te doniesienia „fikcją i fałszem”. Czytaj także: „Telefoniczna dyplomacja”. Tusk: To Putina nie zatrzyma Kategorie: Telewizja
[SZYBKI QUIZ] Geografia. Pamiętasz z podstawówki? Mniej niż 9/10 to wstydSprawdź swoją wiedzę z geografii świata i przekonaj się, czy pamiętasz wszystkie lekcje z podstawówki. Powodzenia!
Aneta Malinowska
Kategorie: Prasa
„Smutna ironia”. Rosja uznała założoną w Polsce organizację za terrorystówJak informuje portal Biełsat, 22 listopada Prokuratura Generalna Rosji ogłosiła wpisanie Forum Wolnych Państw Postrosyjskich i 172 jego oddziałów na listę organizacji terrorystycznych. Kreml tego nie toleruje „Stwierdzono, że powstały w Polsce ruch składa się z wielu pomniejszych struktur podzielonych według narodowości i regionu. Według Prokuratury Generalnej w jego skład wchodzą Bałtycka Partia Republikańska, ruch Ingria (region wokół Petersburga), Kongres Narodów Północnego Kaukazu, Czeczeńska Republika Iczkerii (Czeczenii), Fundacja Wolna Jakucja, Konfederacja Dalekiego Wschodu i inne” – pisze portal.
Według Prokuratury Generalnej Rosji forum prowadzą ukrywający się za granicą „przywódcy narodowych ruchów separatystycznych”, a celem organizacji jest podzielenie Rosji i podporządkowanie jej części „nieprzyjaznym krajom”.
W marcu 2023 r. Prokuratura Generalna wpisała ruch na listę organizacji niepożądanych. Zobacz także: Faworyt Trumpa do zakończenia wojny. Źle to wróży Ukrainie
Vot Tak, rosyjskojęzyczny portal Biełsatu, przyjrzał się działalności ruchu. Na spotkaniach uczestnicy organizacji omawiają perspektywy dekolonizacji Rosji, uznając, że większość jej ziem to tereny podbite. Inne tematy to „przeciwdziałanie sojuszowi tyranii Federacji Rosyjskiej, Chin, Iranu, Korei Północnej i ich sojuszników”, „nowy obraz geopolityczny regionu Azji i Pacyfiku” oraz „klęska Rosji na Ukrainie”.
„Sądząc po publikacjach na kanale telegramowym ruchu, ostatnie spotkanie w ramach forum odbyło się 19 listopada w Kanadzie, w Ottawie” – czytamy na stronie portalu Biełsat.
Spotkania odbywają się z udziałem osób publicznych, dziennikarzy, deputowanych partii zagranicznych oraz członków „rządów na uchodźstwie” – jak w organizacji nazywani są działacze reprezentujący interesy poszczególnych grup etnicznych. Z opisu celów forum wynika, że dąży ono do zapewnienia „stuprocentowej niepodległości dla 41 państw w postrosyjskiej przestrzeni”. Zobacz także: Rosyjski eksperymentalny pocisk pokonał około 1300 km w 15 minut
Formalnym założycielem Forum Wolnych Państw Postrosyjskich jest kijowski biznesmen Oleh Mahalecki. Jak sam mówi, do pomysłu utworzenia forum skłoniła go chęć pomocy Ukrainie w wojnie z Rosją. W kongresach forum brali udział też politycy. Na jednym ze spotkań uczestniczyli m.in. były poseł Dumy Państwowej Ilja Ponomariew i były minister kultury Czeczenii Achmed Zakajew.
Jak podkreśla Biełsat, uczestnicy forum „wyrażają dość kontrowersyjne pomysły”. Na przykład na spotkaniu 31 stycznia 2023 r. austriacki działacz i ekonomista Günter Fehlinger stwierdził, że Rosję należy „rozczłonkować”, a reprezentujący Wolną Ingrię historyk i dziennikarz Maksim Kuzachmetow zaproponował wprowadzenie „zewnętrznego zarządzania” Rosją i okupację jej terytorium, po tym jak zostanie ona pokonana w wojnie na Ukrainie. „Surrealizm i teatr absurdu”
Założyciel ruchu Oleh Mahalecki skomentował działania rosyjskiej Prokuratury Generalnej. – Jest to znacznie bliższe surrealizmowi i teatrowi absurdu niż kategorii prawoznawstwa i prawa. Terroryzm nie ma nic wspólnego z naszą działalnością. Możemy tylko patrzeć ze smutną ironią na to, jak terroryści w terrorystycznym państwie wymyślają stereotypy na temat naszej intelektualnej społeczności. Byliśmy gotowi na tę decyzję. Mamy nadzieję, że nie ograniczy ona znacząco pracy naszych uczestników i uda nam się przyspieszyć dekolonizację i koniec historii tego ostatniego imperium kolonialnego w Europie – powiedział Mahalecki portalowi Vot Tak. Zobacz także: Wiązany z Rosją Amerykanin chce kupić Nord Stream 2. „Za grosze” Kategorie: Telewizja
Nitras: Pojedynek dwóch osobowości obudził Polskę. Miałem wrażenie, że nawet w PiS są frakcjeSzef MSZ Radosław Sikorski gonił Rafała Trzaskowskiego w partyjnym wyścigu, ale nie zdołał dogonić. Zwolennicy Trzaskowskiego: - Ta kampania im siadła.
Kategorie: Prasa
Pod okupacją alkoholową. My Polacy pijemy więcej niż RosjanieJan Śpiewak, kontrowersyjny aktywista i działacz społeczny, krótko podsumował tłumaczenia Palikota: „Rżnął głupa”. Palikot, znawca alkoholi oraz, jak się okazuje, problemu jego nadmiernego spożycia w Polsce, argumentował, że „istota problemu w Polsce, jeżeli chodzi o alkoholizm, polega na tym, że ludzie piją alkohol, żeby się upić”, dodając, że jego reklamy były konsultowane z prawnikami, więc wszystko jest ok. – Jego reklamy były też skierowane do młodych ludzi, dlatego też były bardzo szkodliwe – odpowiada Śpiewak, którego fundacja „Bezpieczna Polska dla wszystkich” została dopuszczona do procesu jako strona w procesie Palikota. Polska bezpieczna i (nie)trzeźwa? W październiku w Lublinie kompletnie pijany ojciec wyszedł na spacer ze swoimi dwoma córkami. Młodsza miała cztery lata. Tata był tak pijany, że nie mógł ustać na nogach. Na SOR regularnie trafiają zatrute alkoholem, upojone nastolatki. We wrześniu kobieta kupiła dla swojej szesnastomiesięcznej wnuczki niesławną „alkotubkę”, czyli saszetkę z wysokoprocentowym alkoholem. Powód? Wyglądała zupełnie jak mus owocowy dla dzieci. Za produkcję alkosaszetek odpowiedzialna była firma OLV, która po fali protestów wycofała produkt z rynku. Prawdopodobnie nie z troski o zdrowie i bezpieczeństwo, ale z merkantylnej kalkulacji: po prostu to się nie opłacało po tym, jak wszyscy od prawa do lewa krytykowali absurdalny pomysł. Sprawą zainteresował się Rzecznik Praw Dziecka. W komunikacie jego biura napisano, „że dziecko mogło nawet stracić życie, gdyby wypiło taką ilość wysokoprocentowego likieru”. Przeczytaj także: Rząd rozważa ceny minimalne na alkohol. Polacy podzieleni Posadę za „alkotubki” stracił Piotr Jabłoński, dyrektor Krajowego Centrum Przeciwdziałania uzależnieniom, którego ze stanowiska odwołała ministra zdrowia Izabela Leszczyna. Głos zabrał też premier Donald Tusk, który oświadczył, że „osoby, które do tego dopuściły, mogą spodziewać się konsekwencji”. Tyle że sam Jabłoński twierdzi, iż padł ofiarą nagonki. – Uważam, że nie miałem żadnego wpływu na to, jak potoczyła się ta sprawa. Byłem jedną z osób, które wskazywały, że tego typu działalność jest w Polsce legalna i w związku z tym należałoby coś z nią zrobić – mówił w rozmowie z OKO.press. – Uważam, że zostałem potraktowany w sposób nieprofesjonalny, nieetyczny – dodał. 5 milionów pije, 12 milionów odczuwa skutki – Kiedy alkohol jest łatwo dostępny i kosztuje niewiele, staje się pułapką, która kusi w chwilach kryzysowych czy stresowych – wyjaśnia Sebastian Antonowicz, psychoterapeuta i psychotraumatolog. – W takich momentach, zamiast zmierzyć się z emocjami, sięgamy po butelkę, bo jest to szybka droga do ulgi, chociaż tylko na chwilę. Niestety, ten błędny mechanizm prowadzi do uzależnienia, a alkohol staje się sposobem na unikanie kontaktu rzeczywistością – tłumaczy.
Zdaniem Antonowicza, podnoszenie cen alkoholu i ograniczanie jego dostępności to potężne narzędzia, które mogą zmienić ten destrukcyjny cykl i pomóc wyjść z uzależnienia.
Spójrzmy na dane. W Polsce osób, które są uzależnione od alkoholu i piją ryzykownie, czyli nadmiernie, szukając do tego okazji, jest od 4 do 5 mln. Ponad milion Polaków wymaga leczenia. Ponadto 12 mln osób jest narażonych na negatywne skutki alkoholizmu. A aż 8 proc. Polaków pije codziennie. Nic im tego nie utrudnia, bo alkohol w Polsce jest powszechnie dostępny. W całym kraju mamy ponad 120 tys. punktów, w których można go kupić. Dla porównania: w całej Szwecji sklepów z licencją na sprzedaż mocnych trunków jest tylko 283. W Norwegii: 422. Zobacz też: Zagadkowe zatrucia alkoholem, śledztwo służb. Kolejne zgony turystów w Laosie Skutki powszechnej dostępności alkoholu, który można kupić na stacji benzynowej, w każdym sklepie i internecie, widać gołym okiem. – Czas spojrzeć prawdzie w oczy – my Polacy od pokoleń mamy skomplikowaną relację z alkoholem. Z jednej strony towarzyszy on praktycznie każdej okazji, od chrzcin po stypy, od sobotnich spotkań przy grillu po codzienne „relaksowanie się” wieczorem. Z drugiej strony, coraz częściej słyszymy o konsekwencjach tego, jak głęboko alkohol zakorzenił się w naszej kulturze. I tutaj warto spojrzeć na fakty – zwraca uwagę Antonowicz. Ile kosztuje kultura chlaniaTe rzeczywiście mówią same za siebie. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), przeciętny Polak powyżej 15. roku życia wypija rocznie około 11,7 litra czystego alkoholu. To jeden z wyższych wyników w Europie. Dla porównania: bezpieczny poziom spożycia alkoholu – czyli taki, który nie zwiększa ryzyka zdrowotnego – wynosi… zero litrów. Tak, żadna ilość alkoholu nie jest całkowicie nieszkodliwa, a im więcej pijemy, tym bardziej ryzykujemy nie tylko zdrowiem fizycznym, ale także psychicznym. Alkohol zwiększa ryzyko nowotworów, chorób serca, depresji, a także problemów zawodowych. Na wyobraźnię niech zadziała fakt, że wbrew stereotypom my Polacy pijemy średnio w roku więcej niż Rosjanie!
Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych wycenia koszty społeczno-ekonomiczne związane z nadużywaniem alkoholu na ponad 30 mld zł. Ze wszystkich badań wynika, że nadużywanie alkoholu jest jednym z czynników przyczyniających się do przemocy w rodzinie. Szampan dla dzieci a etyka Nieetyczna jest możliwość kupienia w sklepie „szampana” dla dzieci czy gum do żucia w kształcie papierosów (pojawiła się petycja, by je wycofać) czy alkolodów (tutaj też zareagowała ministra zdrowia). Nieetyczne są wyjaśnienia Palikota, że wódeczka taka dobra i w ogóle nie szkodzi, trzeba tylko wiedzieć, jak pić. Zobacz też: Zmiany w sprawie sprzedaży alkoholu – Nie ma bezpiecznej dawki alkoholu. Nie istnieje dawka alkoholu, która działa – wskazuje psychiatrka Maja Herman. Ekspertka 30 października zamieściła w swoich mediach społecznościowych wpis, w którym przypomniała, że to dzień „napojów wyskokowych”. „Już wam tłumaczę, co to są napoje wyskokowe. To napoje, które pijesz i przez to wyskakujesz ze swojego zdrowia” – napisała. Cztery piwa w promocjiPrzytoczyła przy tym scenę z popularnego, sieciowego sklepu dodając, że to jedna z wielu ponurych anegdot dotyczących „kultury chlania” w Polsce. „Niedziela, 27.10. Przede mną czterech panów, wiek nieokreślony, ale u dwóch widać, że ciało jest wyniszczone piciem. Kupują 4 piwa (bo jest promocja), 8 piw, 0,8 l czystej i papierosy, 'połówkę' wódki ze źdźbłem trawy. Kierowniczka pyta, czy 'to co zwykle', jednocześnie mówiąc, że dzieciaki przychodzą, żeby kupować piwo bezalkoholowe”.
Podobne spostrzeżenia ma Antonowicz. – Dziś zakup alkoholu jest dziecinnie prosty i całkiem atrakcyjny. Pominę nawet epizod z alkotubkami, które zniknęły tak szybko, jak się pojawiły. Fascynującym polem do obserwacji może być najzwyklejszy sklep osiedlowy, gdzie jeszcze przed otwarciem, wcześnie rano spragnieni klienci szarpią dramatycznie za drzwi. To samo tuż po zamknięciu późnym wieczorem – mówi. – Niezwykłą popularnością cieszą się tam „małpeczki” za 10 zł – małe, kolorowe, smakowe…jedna wypita na miejscu, zaraz po zakupie, między półkami, żeby nikt nie widział. Druga w kieszeń – będzie na później. Trzecia w drodze powrotnej z pracy i cztery piwa na potem. To naprawdę nie jest rzadki widok dla pracowników takich sklepów. Powszechna dostępność, niska cena i atrakcyjna forma ułatwiają drogę do nałogu – dodaje Antonowicz. Przeczytaj także: „Zabójstwo drogowe” w kodeksie? Minister: Jestem zwolennikiem tego rozwiązania – Alkohol jest wszechobecny. Święta? Wszyscy udostępniają sobie śmieszne filmiki, jak „przetrwać”. W skrócie: napieprzyć się i znieczulić alko. Nawalony wujek, bełkocząca ciotka – wszystko to uczy dzieci, że tak świat wygląda, że alkohol musi być, żeby świętować i się cieszyć. A dzieci uczą się przez modelowanie – mówi Herman.
Jak uzupełnia Antonowicz, nieświadomie wprowadzamy dzieci w świat alkoholu, budując w nich określone nawyki i skojarzenia. – Kolorowe „szampany” dla dzieci, które podajemy podczas świętowania, czy symboliczne toasty, pozornie niewinne, stają się początkiem tradycji, która z czasem naturalnie przechodzi w używanie prawdziwego alkoholu. Podobnie dzieje się, gdy podajemy dzieciom bezalkoholowe piwa – choć dla dorosłych mogą być one jakąś alternatywą właśnie, aby nie pić alkoholu, to dla dzieci stanowią oswojenie z samym rytuałem picia piwa – mówi. – W związku z tym absolutnie nie powinno się takich produktów sprzedawać nieletnim. W praktyce jednak naprawdę łatwo nastolatkom, a nawet dzieciom zakupić samodzielnie takie napoje – tłumaczy ekspert. Co mogą samorządyRozwiązania są na wyciągnięcie ręki. To nie tylko konsekwentne punktowanie „influencerów” za promowanie alkoholu i wyciąganie wobec nich prawnych konsekwencji czy znaczne podniesienie cen napojów wyskokowych, co zresztą zapowiada wiceminister finansów Marcin Łoboda, ale także wprowadzenie ograniczeń dostępności alkoholu. Tu duże pole mają samorządy, które – jak potwierdził już kilka lat temu Naczelny Sąd Administracyjny – mają kompetencje, by wprowadzić zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych. NSA zwrócił uwagę, że takie działanie leży w granicach uprawnień władz lokalnych, przy czym nie jest konieczna interwencja ustawodawcy. Wystarczy odpowiednia uchwała samorządu. Z takiej możliwości skorzystał np. Toruń. W 2017 r. radni podjęli uchwałę o wprowadzeniu stałego zakazu sprzedaży, podawania i spożywania alkoholu powyżej 4,5 proc. na lokalnych stacjach paliw.
Inne samorządy mają otwartą drogę, by pójść tym tropem. – Czas zacząć traktować problem alkoholizmu poważnie. Dostępność alkoholu w Polsce jest absurdalnie wysoka, a profilaktyka alkoholizmu wciąż pozostaje w cieniu – przekonuje Antonowicz. Zobacz też: Szalała w klubach nocnych, a niepełnosprawna córka umierała z głodu [REPORTAŻ] – Potrzebujemy większej inwestycji w edukację społeczną, w tym w szkołach, by uczyć młodych ludzi, że alkohol to nie niewinny element zabawy, ale substancja, która może zrujnować życie. Równie ważne jest zwiększenie dostępu do leczenia – zarówno dla osób uzależnionych, jak i ich rodzin. Profesjonalna psychoterapia, grupy wsparcia, specjalistyczne ośrodki…Tego wciąż brakuje, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach – mówi.
I podsuwa rozwiązania. – Ograniczyć dostępność, wprowadzić i egzekwować środki prawne przeciwko prowadzeniu pojazdów pod wpływem alkoholu, ograniczyć reklamy, sponsoring i promowanie alkoholu, podnieść ceny i ułatwić dostęp do leczenia i profilaktyki.
Inaczej nasz kraj cały czas będzie, jak to określił znany terapeuta od uzależnień Robert Rutkowski, pod „okupacją alkoholową”. Kategorie: Telewizja
|
Sondaże polityczneAnkietaStudio OpiniiTVN24 - wiadomości, KrajGazeta Wyborcza — kraj
wnp.pl Informacje z otoczenia przemysłu
TOK.fm - Najważniejsze informacje z Polski
TVN24 Biznes i ŚwiatPortaleTVP.Info
300polityka
Dziennik
Wirtualnemedia.pl
CzęstochowaZ serwisów lokalnych Urząd Miasta CzęstochowyPowiat CzęstochowskiDziennik Zachodni - Częstochowa
Gazeta.pl — Częstochowa
wCzestochowie.plCzęstochowa - samorząd
|
Ostatnie odpowiedzi
14 lat 16 tygodni temu
16 lat 51 tygodni temu