Wchodzisz i wiesz

To 50 wydanie programu „Sprawdzamy”.

 

Czytaj także: Atak na córkę prezydenta elekta. „Absolutnie niedopuszczalne”

W sobotę papież Leon XIV ogłosił, że Kościół katolicki jest otwarty na ustalenie jednej, wspólnej daty Wielkanocy dla wszystkich chrześcijan. Ta historyczna deklaracja padła podczas audiencji z udziałem przedstawicieli Kościołów prawosławnych i innych wschodnich wspólnot niekatolickich. Papież podkreślił, że dąży do ekumenicznego rozwiązania, które pozwoliłoby wszystkim wierzącym wspólnie celebrować Zmartwychwstanie Pański. Weronika Papiernik

Po komunikatach o możliwych opadach deszczu i apelach o złożenie namiotów, flag i odsunięcie się o metalowych konstrukcji, organizatorzy XXIX Spotkania Młodych na Polach Lednickich k. Gniezna zdecydowali się na ewakuację uczestników czuwania. 

Ewakuacja młodych pielgrzymów na Lednicy

Zostali oni poproszeni o zebranie swoich rzeczy, opuszczenie sektorów i udanie się do autokarów. Transmisja internetowa została również przerwana.

Tegoroczne spotkanie młodych na Lednicy rozpoczęło się procesją, która przeszła Drogą III Tysiąclecia, i w której niesiono relikwie towarzyszących młodych błogosławionych i świętych. Ośpiewano także najstarszy polski hymn „Bogarodzicę”. Czuwanie miało potrwać do późnych godzin nocnych i zakończyć się jak co roku przejściem przez Bramę Rybę w akcie wyboru Chrystusa. 

Spotkanie młodych na Lednicy odbywa się pod hasłem „Zawsze w górę” To nawiązanie do świadectwa życia i wiary patrona spotkania bł. Piera Giorgio Frassatiego, który jest wzorem dla młodych w podejmowaniu trudu duchowego wzrastania i wspinania się na szczyty i gór, i świętości. Na Lednicę przywieziono trumnę z relikwiami błogosławionego, którego kanonizacja odbędzie się jeszcze w tym roku. 

Polski rząd będzie wyciągał rękę do prezydenta, bo kohabitacja jest zapisana w ustroju, który w Polsce obowiązuje – zapowiedział w programie „Pytanie dnia” Krzysztof Gawkowski, wicepremier, minister cyfryzacji . – To, jak się pracuje z prezydentem z PiS, to my już wiemy. Czy to będzie Duda, czy Nawrocki, to dużej różnicy nie będzie – dodał.

Gośćmi drugiego odcinka najnowszego podcastu „Rzecz o geopolityce” byli Rusłan Szoszyn z dziennika „Rzeczpospolita” oraz Tomasz Smolarek, mTFI.

W pierwszych dwóch wywiadach w roli prezydenta elekta Karol Nawrocki mocno krytykował premiera Donalda Tuska. „To najgorszy premier Polski po 1989 roku. To jest zły rząd, ale będę musiał z nim współpracować” – mówił.

Wicepremier Krzysztof Gawkowski pytany w TVP Info o współpracę rządu z nowym prezydentem powiedział, że „to, jak się pracuje z prezydentem z PiS, to my już wiemy”.

– Dzisiaj czy to będzie Duda, czy Nawrocki, to dużej różnicy nie będzie. To, że Nawrocki mówi wprost, że nie będzie współpracował z rządem, to niech on wytłumaczy, dlaczego. Myślę że wyborcy nie oczekują dzisiaj wojny polsko-polskiej – powiedział  – gość Anny Hałas.

W jego ocenie Nawrocki jest „człowiekiem, który nie tyle śmiesznie będzie sprawował swój urząd, co będzie prezydentem niebezpiecznym dla Polski”. – Jego duża nieznajomość polityki międzynarodowej (…) może nas dużo kosztować. Więc ja nie oceniam, że to będzie prezydentura wybitna. Chciałbym, żeby była normalna, ale obawiam się, że będzie tragiczna – powiedział.

 „Koalicja przetrwa”

Krzysztof Gawkowski odniósł się też w do ankiet, które otrzymali członkowie PSL. Według informacji Polsat News zapytano w nich o ocenę Koalicji 15 października oraz sytuację po wyborach prezydenckich. Część pytań miała dotyczyć również możliwego sojuszu ludowców z PiS i Konfederacją oraz objęcia funkcji premiera przez prezesa PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza.

– Każda partia prowadzi swoją polityczną grę wewnątrz struktur – ocenił wicepremier. – Najważniejsze, że chcą tej koalicji; koalicja przetrwa w najbliższą środę – dodał. Tego dnia w Sejmie będzie głosowane wotum zaufania dla rządu.

Zobacz też: Wariant rumuński w Polsce? „Mamy parasol wyborczy”

Gość TVP Info podkreślił, że „nie będzie żadnego rządu technicznego”, co proponują politycy PiS, „bo mamy w Polsce rząd, który wygrał wybory w 2023 roku”.

Kiedy rekonstrukcja rządu?

Wicepremier zapytany o termin rekonstrukcji gabinetu Donalda Tuska ocenił, że będzie to ostatni tydzień lipca lub pierwszy tydzień sierpnia. Podkreślił, że ten krok wymaga odpowiedniego przygotowania, a nagła wymian kadr w resortach skończyłaby się tymczasowym paraliżem.

Gawkowski odniósł się również do kontrowersji związanych z liczeniem głosów w niektórych komisjach podczas niedzielnej drugiej tury wyborów prezydenckich. Wskazał, że sytuacje, kiedy liczby głosów na obu kandydatów zostają w komisji zamienione miejscami, wymagają sprawdzenia i ponownego przeliczenia głosów.

– To są fałszerstwa; wiemy, że były fałszerstwa, i PKW powinna się nimi zająć. Chodzi o skalę – jeżeli to jeden czy dwa przypadki, to wierzę, że to są przypadki. Jeżeli to skala dziesiątek albo setek – to być może jest to zorganizowana grupa (...) przestępcza – mówił wicepremier.

O trudnej drodze do dojrzałości emocjonalnej, pewności siebie i wiary w swoje możliwości w "Zagubionej autostradzie" w Radiu TOK FM opowiadała Natalia Niemen. - Z jednej strony zmarnowałam najlepsze lata mojego życia, ale z drugiej - to tak miało być - oceniła wokalistka.

Jak podała „Ukraińska Prawda” w sobotę około godziny 17:35 Rosjanie zrzucili bomby kierowane na dwa rejony w Charkowie.

 

„Jak dotąd, ponad 40 osób zostało rannych, a jedna osoba zginęła w Charkowie w wyniku rosyjskiego ataku bombowego. To kolejne brutalne zabójstwo. Bomby lotnicze zrzucano na cywilów w mieście — w pobliżu znajduje się nawet kolejka dla dzieci. To nie ma sensu militarnego. To czysty terroryzm” – napisał na portalu X Wołodymyr Zełenski.

 

Prezydent Ukrainy podkreślił, że rosyjski terroryzm trwa już od ponad trzech lat. „Nie można tego ignorować. Nie można na to przymykać oczu. I to nie jest jakaś gra. Każdego dnia tracimy naszych ludzi tylko dlatego, że Rosja czuje, że może działać bezkarnie. Rosję należy stanowczo zmusić do pokoju” – dodał Zełenski.

 

To był kolejny atak na Charków. W nocy miasto atakowane było przez prawie 50 dronów, rakiety oraz kierowane bomby lotnicze – przekazały w sobotę rano władze. Co najmniej trzy osoby zginęły, a 21 zostało rannych.

 

„Wstępne dane mówią, że w wyniku terrorystycznego ostrzału Charkowa (…) uszkodzonych zostało 18 bloków mieszkalnych (w trzech z nich naruszona została konstrukcja) oraz 13 prywatnych domów” – napisał na Telegramie mer Charkowa Ihor Terechow.

 

Czytaj także: Trump obwinia ofiarę. „Dali Putinowi powód, by zbombardował ich w cholerę”

Czy ocena z religii lub etyki będzie się liczyć do średniej na koniec roku? Zbliża się wystawianie ocen, a wątpliwości jest coraz więcej. To konsekwencja dwóch sprzecznych uregulowań: orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego i rozporządzenia MEN. Ten problem jest szczególnie istotny w przypadku ósmoklasistów. W ich przypadku w grę wchodzi dostanie się do wymarzonej szkoły. Agnieszka Maj

Do zdarzenia doszło około 15:30 na Grünaustraße, w pobliżu głównego dworca kolejowego w bawarskim mieście Passau. Mężczyzna wjechał w grupkę stojących osób.

 

„W skład grupy pięciu osób wchodziła również 38-letnia żona mężczyzny i jego pięcioletnia córka. Obecnie mamy jedną osobę średnio ranną i cztery lekko ranne. Wstępne przesłuchania świadków w grupie wskazują na spór o opiekę” – powiedział dziennikowi „Bild” rzecznik policji w Straubing.

 

Policja wstępnie ustaliła, że kierowca mercedesa mógł celowo wjechać w grupę ludzi. 48-latek został aresztowany. Trwa wyjaśnianie zdarzenia.

 

Czytaj także: Niemcy: terenowy mercedes wjechał w ludzi. Kilka osób w ciężkim stanie

Już w tym roku kierowcy pojadą wyczekiwanym od lat fragmentem drogi ekspresowej S1. W jej ciągu wybudowano jedną z najdłuższych i najwyższych estakad w Polsce. Obiekt robi ogromne wrażenie. Dzięki tej estakadzie auta pomkną nad czubkami drzew.

- Mamy zapewnienia prezydenta Nawrockiego, że w przemyśle obronnym będzie chciał bardzo mocno postawić na badania i rozwój, innowacyjność i technologie przełomowe - mówi WNP Marcin Ociepa, poseł PiS, były wiceminister rozwoju i obrony narodowej, który dobrze ocenia przejęcie Huty Częstochowa.

Z całą pewnością płaca minimalna nie wzrośnie o mniej niż prognozowana inflacja, czyli to jest około 3 proc. - poinformował minister finansów Andrzej Domański. Na stronie MF opublikowano oświadczenie, w którym podano, o ile dokładnie może wzrosnąć minimalne wynagrodzenie w 2026 r.

Jedna osoba zginęła, a dwie zostały ranne w wypadku na S7 w Łącznej (Świętokrzyskie), gdzie w sobotę po południu zderzyło się pięć samochodów osobowych. Droga w kierunku Warszawy jest zablokowana.

Do wypadku doszło na odcinku między węzłami Zalezianka i Suchedniów, na pasie w kierunku Warszawy. Jak poinformował st. kpt. Marcin Bajur, oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej PSP w Kielcach, w zdarzeniu brało udział pięć pojazdów. Na miejscu interweniowały służby ratownicze, w tym śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Karambol na drodze S7 pomiędzy węzłami Zalezianka i Suchedniów

W wyniku wypadku trzy osoby zostały poszkodowane. Jedna z nich – kierująca jednym z samochodów – wymagała reanimacji. Nadkom. Anna Sławińska z Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kamiennej poinformowała, że 42-letniej kobiety nie udało się uratować – zmarła na miejscu.

Na miejscu wciąż pracują służby: pięć zastępów straży pożarnej, policja oraz zespoły ratownictwa medycznego.

Droga krajowa S7 w kierunku Warszawy jest całkowicie zablokowana. Policja organizuje objazdy. Kierowcy proszeni są o zachowanie ostrożności i stosowanie się do poleceń służb.

Masz rentę socjalną i długi? Uważaj – komornik może sięgnąć po Twoje świadczenie. Ale nie wszystko stracone! Jedni stracą setki złotych, inni – zachowają minimum potrzebne do życia. Sprawdź, czy jesteś chroniony i ile dokładnie możesz zostawić w kieszeni! Adam Kuchta

Media odnotowały, że obecny papież odwiedził już Argentynę, gdy pełnił posługę w Peru. Biegle mówi po hiszpańsku.

W czasie audiencji prezydent Javier Milei Leonowi XIV między innymi ponczo z wełny wikunii andyjskiej, wykonane przez rzemieślników z miasta Catamarca, w którym niegdyś był zanim został następcą Franciszka.

Leon XIV odwiedzi Argentynę

Przywódca Argentyny wrócił do Watykanu po ponad miesiącu; w kwietniu uczestniczył w pogrzebie Franciszka.

Watykan w wydanym komunikacie poinformował, że Milei po rozmowie z papieżem spotkał się też z watykańskim sekretarzem stanu kardynałem Pietro Parolinem i podsekretarzem do spraw stosunków z państwami księdzem Mirosławem Wachowskim.

Jak przekazano w oświadczeniu, tematem rozmów prezydenta Argentyny w Watykanie była sytuacja społeczno-ekonomiczna, walka z ubóstwem i zaangażowanie na rzecz spójności społecznej.

Ponadto rozmawiano o konieczności pilnych działań dla wsparcia pokoju.

Javier Milei, który spotkał się z Franciszkiem w 2024 roku, zapraszał go, by odwiedził swoją ojczyznę. Papież Bergoglio nigdy nie pojechał do Argentyny od swego wyboru w 2013 roku.

Wolne wybory to nie tylko jeden z fundamentów demokracji. Polaków łączy wiara, że akurat akt wyborczy wolny jest od nadużyć i fałszerstw. Ta wiara przechodzi dzisiaj ciężką próbę.

– Myślę, że to jest wielki błąd Elona, by tak atakować prezydenta – oświadczył Vance w opublikowanej w sobotę, a nagranej w czwartek rozmowie z podcasterem Theo Vonem.

– Nie mówię, że (Musk) musi się zgadzać z ustawą (...). Sądzę tylko, że to wielki błąd, by najbogatszy człowiek świata, jeden z najbardziej postępowych przedsiębiorców w historii, czyli Elon, był na wojnie z najpotężniejszym człowiekiem – kontynuował Vance.

Wiceprezydent zadeklarował, że zawsze pozostanie lojalny wobec prezydenta Donalda Trumpa i wyraził nadzieję, że Elon Musk „powróci w końcu do swoich”. – Może teraz to nie jest możliwe, bo wpadł w szał – dodał. Zwrócił też uwagę, że Musk „jest nowy w polityce”. – Jeśli Elon trochę odpuści, to wszystko będzie dobrze – podkreślił Vance.

Spięcie na X

Amerykańskie media zwróciły w sobotę uwagę, że z konta Muska w serwisie X usunięty został m.in. wpis, w którym insynuował, że Trump wspólnie z miliarderem Jeffrey'em Epsteinem wykorzystywał nieletnie dziewczęta.

Do ostrej wymiany zdań między Trumpem a Muskiem, który niedawno zakończył pracę dla Białego Domu jako szef Departamentu Wydajności Rządu, doszło w czwartek. Wcześniej Musk nazwał prezydencki projekt ustawy budżetowej „paskudztwem”.

Czytaj więcej: To musiało się tak skończyć. Oto przyczyny „rozwodu” miliarderów

Trump przyznał w czwartek, że nie wie, czy nadal będzie miał dobre relacje z miliarderem, i oświadczył, że jest nim „bardzo rozczarowany”. Ocenił też, że Musk „oszalał” i zasugerował, że może zakończyć kontrakty zawarte między amerykańskim rządem i firmami Muska.

Miliarder opublikował z kolei serię wpisów, w których atakował projekt, i m.in. sugerował, że Trump wygrał wybory dzięki jego wsparciu, a w USA potrzebna jest nowa partia polityczna.