LogowanieNawigacjaTrybunał Konstytucyjny
Prezydent RP - aktualnościSejm RP - NewsZ Kancelarii Premiera
Strony partii politycznych obecnych w Sejmie VIII kadencji(w układzie alfabetycznym) Książki w promocjiPO — AktualnościPSL
ZNPBelferBlogBLOGI POLITYCZNE„Skrót myślowy” — blog Janiny ParadowskiejGra w klasy — blog Adama SzostkiewiczaNowe wątki na forum DPN |
AktualnościNowa wydawczyni w Radiu ZET. Przechodzi z Grupy RMFOd początku kwietnia jako wydawczyni w Radiu ZET będzie pracować Aleksandra Wojciechowska. Wcześniej pracowała w Grupie RMF i Radiu Gdańsk.
Kategorie: Portale
Wjechał w dom autobusem pełnym dzieci. Może uniknąć wieloletniej odsiadkiDo szokujących wydarzeń doszło 16 października 2024 r. 28-letni wówczas Jakub G. prowadził autobus szkolny z 23 dzieci. – Tego dnia kierowca, będąc w nieodpowiednim stanie psychofizycznym, od początku jechał z bardzo dużą prędkością, ignorując ograniczenia administracyjne. Prowadził autobus jedną ręka, słuchając kazania i mówiąc do siebie. Przejeżdżał przez progi zwalniające bez zatrzymywania. Jadąc staranował dwa znaki drogowe. Jeden z nich wybił przednią szybę autobusu – poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy prok. Liliana Łukasiewicz.
Kierowca ignorował krzyki dzieci oraz opiekunki o zatrzymanie autobusu. Podczas szaleńczej jazdy Jakub G. uszkodził mijającą go mazdę, a następnie uderzył w BMW i mercedesa. Chwilę po tym skręcił i wjechał autobusem na teren posesji położonej przy drodze, gdzie uderzył w bramę wjazdową i dwa parkujące tam pojazdy, a następnie w dom, w którym znajdowały się cztery osoby.
Na skutek wypadku pięcioro dzieci doznało niegroźnych obrażeń. Łączne straty w mieniu oszacowano na ponad 160 tys. zł.
Czytaj także: Kierowca pod wpływem narkotyków wjechał w dom. Tłumaczy się „siłą wyższą" Narkotyki i zaburzenia osobowości
Jakub G. został zatrzymany i tymczasowo aresztowany. Początkowo służby informowały, że był pod wpływem marihuany i metamfetaminy. Ostatecznie okazało się, że tego dnia był całkowicie trzeźwy, choć regularnie zażywał narkotyki.
Początkowo mężczyzna przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył obszerne wyjaśnienia. Wyjaśnił, że jego zachowaniem kierowała siła wyższa. – Z uwagi na stwierdzone u podejrzanego urojenia o treści religijnej i w związku z tym wątpliwości co do stanu jego poczytalności, podejrzanego poddano badaniom psychiatrycznym, a następnie obserwacji psychiatrycznej. Z ekspertyzy biegłych wynika, że Jakub G. zarzuconego mu czynu dopuścił się, mając w stopniu znacznym ograniczoną zdolność rozpoznania jego znaczenia i pokierowania swoim postępowaniem. Było to spowodowane uzależnieniem od kilku substancji psychoaktywnych, a także mieszanymi zaburzeniami osobowości spowodowanymi m.in. trudną sytuacją życiową – dodała prok. Łukasiewicz.
Akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie trafił właśnie do Sądu Rejonowego w Głogowie. Jakubowi G. grozi do 10 lat więzienia. Jednak z racji ograniczonej poczytalności sąd może, zastosować wobec niego nadzwyczajne złagodzenie kary, które polega na wymierzeniu kary poniżej dolnej granicy ustawowego zagrożenia, a zatem w tym przypadku poniżej jednego roku.
Czytaj także: Poważny wypadek autobusu na Podkarpaciu
Kategorie: Telewizja
Wokulski może być tylko jeden. Wiadomo, kto zagra w „Lalce”W nowej ekranizacji legendarnej powieści Bolesława Prusa w rolę Wokulskiego wcieli się Marcin Dorociński. Za kamerą stanie Maciej Kawalski („Niebezpieczni dżentelmeni”), a autorem zdjęć jest Piotr Sobociński jr („Boże Ciało”, „Wesele”, „Wołyń”). Zdjęcia rozpoczną się w sierpniu. Od pierwszych zapowiedzi projekt wzbudzał ogromne emocje. Tajemniczy plakat z sylwetką głównego bohatera rozpalił wyobraźnię fanów, wywołując liczne spekulacje. Teraz nie ma już żadnych wątpliwości. Wokulskiego zagra Marcin Dorociński, jeden z najwybitniejszych i najbardziej rozpoznawalnych polskich aktorów, zarówno w Polsce, jak i poza jej granicami. Oprócz kultowych w naszym kraju ról w „Pitbullu”, „Obławie” czy filmach Wojtka Smarzowskiego, międzynarodowa publiczność może kojarzyć go z „Gambitu Królowej” czy ostatniej części serii „Mission: Impossible”. – Są w polskiej kulturze postaci, które żyją i odbijają się echem w każdym z nas. Stanisław Wokulski jest jedną z nich, to człowiek pełen sprzeczności, marzyciel i pragmatyk, romantyk i rewolucjonista. Jestem zaszczycony, że będę mógł podążyć śladami wielkich aktorów: Mariusza Dmochowskiego oraz Jerzego Kamasa i zmierzyć się z legendą stworzoną przez Prusa, pokazać ją w nowym świetle i mojej interpretacji – mówi Dorociński. – Mam nadzieję, że widzowie zobaczą w Wokulskim nie tylko bohatera XIX wieku, ale i kogoś bliskiego naszym czasom. Bo choć czasy się zmieniają, serca wciąż biją tak samo. Mam nadzieję, że sprostam temu olbrzymiemu wyzwaniu i nie zawiodę – nie tylko wielbicieli Prusa – ale przede wszystkim kinomanów – dodaje aktor. Czytaj też: Wielkie święto sceny. Torbicka: To jest jak największy luksus Już od pierwszego spotkania z reżyserem Maćkiem Kawalskim byliśmy zgodni co do odtwórcy głównej roli. Jesteśmy dumni, że Marcin Dorociński wcieli się w jedną z najsłynniejszych postaci polskiej literatury. Jestem więcej niż pewien, że to będzie najwspanialszy Wokulski w historii polskiego kina i życiowa rola Marcina – powiedział Radosław Drabik, producent filmu i serialu „Lalka”: – Wiemy też, że spełniamy oczekiwania polskich widzów, którzy mocno zaangażowali się w dyskusje o obsadzie nowej adaptacji „Lalki”. Na razie nie zdradzamy, kto zagra Izabelę Łęcką, ale obiecujemy wspaniałą, jakościową rozrywkę – podkreślił Drabik. Według Arkadiusza Pawlika, dyrektora Agencji Kreacji Filmu i Serialu Telewizji Polskiej, nowa ekranizacja „Lalki” będzie ważnym momentem nie tylko dla TVP, ale dla całej polskiej kinematografii. – Jest to ogromna szansa na pokazanie, że klasyka literatury może być opowiadana na nowo w sposób nowoczesny, atrakcyjny wizualnie i angażujący emocjonalnie. Marcin Dorociński to aktor, który swoją charyzmą i talentem potrafi przyciągnąć widzów w Polsce i na świecie, dlatego jesteśmy przekonani, że jego kreacja Wokulskiego stanie się niezapomniana. Wspólnie z Gigant Films tworzymy produkcję, która, mamy nadzieję, zapisze się na długo w historii polskiego kina – powiedział Pawlik. Stanisław Wokulski to ikoniczna rola, której odtwórca na zawsze zapisuje się w kartach polskiej kinematografii. Do tej pory wcielili się w nią Mariusz Dmochowski w filmie Wojciecha Jerzego Hasa (1968) oraz Jerzy Kamas w pamiętnym serialu Ryszarda Bera (1977). Producentami filmu i serialu są Telewizja Polska i Gigant Films. Czytaj też: „Profilerka” znowu na planie. Uwielbiany serial wróci z nową dawką wrażeń Kategorie: Telewizja
Czy Lewica potrafi zawalczyć o Biejat?Magdalena Biejat nie może przegrać z Magdaleną Ogórek, bo to byłaby dziejowa niesprawiedliwość.
Kategorie: Prasa
Uzdrowienie w finansach TVP. Działalność tańsza o setki milionówPomimo poprawiających się wyników finansowych, spółka dalej mierzy się z problemami. Wstępny wynik finansowy Telewizji Polskiej za 2024 rok (przed badaniem audytora) wykazuje stratę w wysokości 238 mln zł. Władze spółki wskazują na jeden „fundamentalny” czynnik w kwestii swoich finansów, czyli na bezprawne zablokowanie przez przewodniczącego KRRiT Macieja Świrskiego środków abonamentowych w wysokości 245,5 mln zł. TVP przekonuje, że gdyby szef KRRiT przekazał „środki abonamentowe terminowo, to spółka miałaby dodatni wynik finansowy”. „Jednocześnie, dzięki sprawnemu zarządzaniu, koszty działalności operacyjnej spółki zmniejszyły się. W 2024 roku wyniosły 3,210 mld zł i były niższe aż o 565 mln zł od kosztów rok wcześniej (w 2023 wyniosły one 3,775 mld zł)” – czytamy w komunikacie TVP. Zobacz również: Przedwyborczy objazd z kamerą po kraju. Premiera „Polska ma głos” w TVP TVP pochwaliło się także wyższymi przychodami z reklam i sponsoringu. Te wyniosły 1,179 mld zł, co jest wynikiem wyższym o 50,4 mln zł niż rok wcześniej. Spółka spłaciła też „blisko 100 mln zł obligacji zaciągniętych przez poprzedników”. „Z czego ponad 75 mln zł wyniosły koszty odsetek, opłat i prowizji od nieterminowych płatności, co jest efektem braku stabilnego finansowania Telewizji Polskiej spowodowanego zawetowaniem przez prezydenta Andrzeja Dudę rekompensaty dla TVP” – czytamy w komunikacie spółki. Zobacz też: Oglądaj, gdzie i kiedy chcesz. Ruszyła transmisja TVP Info na YouTube Kategorie: Telewizja
Dzieje się! Mentzen u Stanowskiego sam się zaorał? To może go drogo kosztowaćNajważniejsze wydarzenia w kraju i za granicą. Kulisy polskiej polityki. Wydarzenia polityczne tygodnia. "Dzieje się" - wideopodcast polityczny. Dziennikarze TOK FM, Radia ZET, Wyborcza.pl i Polityki Insight komentują.
Kategorie: Prasa
„Strefa Gazy na kolanach”. Tam nie da się żyćW rozmowie z Miłosławą Fijałkowską Cherevko mówiła o decyzji dotyczącej ograniczenia działalności ONZ w Strefie Gazy. Jak wskazała, jest to związane ze śmiercią jednego z pracowników organizacji, a także zamknięcia przez Izrael dróg i możliwości dostarczania pomocy humanitarnej. – Podkreślamy, że nie opuszczamy Gazy. Musimy zostać i dostarczać wsparcie tak, jak czynimy to od początku tej wojny i jeszcze przed nią. Nie planujemy wstrzymywać tego wsparcia – powiedziała, dodając, że w międzyczasie ONZ dostarcza to, co może i z takimi zasobami, jakie posiada. Zwróciła uwagę na bardzo trudną sytuację w Strefie Gazy związaną z przesiedleniami oraz zamknięciem granicy. ZOBACZ TAKŻE: Kryzys humanitarny w Strefie Gazy. ONZ oskarża Izrael Przesiedlenia ludności i służba zdrowia na kolanach – Szacujemy, że mniej niż w tydzień, ponad 124 tysiące osób zostało przesiedlonych w rezultacie nakazów i działań zbrojnych, to jest ogromna liczba, jeśli weźmiemy pod uwagę populację Gazy. To są ludzie, którzy musieli już przesiedlać się wiele razy w trakcie piętnastu miesięcy walk – powiedziała rzeczniczka biura ONZ. Pytana o stan sektora medycznego, powiedziała, że został właściwie „unicestwiony”. Szpitalom kończą się krytyczne zasoby, w tym krew, a wiele placówek zgłasza, że osiągnęły niemal 100 proc. swoich możliwości. ZOBACZ TAKŻE: Brutalny koniec rozejmu w Strefie Gazy. „To dopiero początek” – Jeśli rozmawiasz z ludźmi z jednej strony to oni są ekstremalnie odporni i myślę, że to jest coś, co zawsze było wyjątkowe w ludziach, którzy muszą żyć wśród licznych wojen i działań zbrojnych i okazują się bardzo odporni i wciąż zdolni do tego, żeby się uśmiechać, by cię przyjąć w jakimkolwiek typie domu, który posiadają i opowiedzieć ci historie i mieć nadzieję na przyszłość, ale nadzieja jest wypierana przez rozpacz, która jest niesamowicie przerażająca i tragiczna – powiedziała pytana o stan psychiczny Palestyńczyków. – Rozmawiałam z ludźmi, którzy mówili mi: „żyjemy tutaj, ale to nie jest życie. Jesteśmy martwi od jakiegoś czasu. Po prostu wegetujemy w tym środowisku” – wskazała. Chevrenko opisywała najbardziej wstrząsające sceny, jakie zobaczyła w ostatnim czasie: dziecko wyszukujące na wysypisku wśród zgniłych pomarańczy, takie, które nadają się do zjedzenia, czy ludzi zbierających mąkę ze środka ulicy. – Bardzo często czujemy się bezradni, ale oczywiście my się nie poddaliśmy i nie zamierzamy się poddawać – powiedziała. CZYTAJ TEŻ: Izrael łamie rozejm w Strefie Gazy. Dziennikarze wśród ofiar nalotu Pytana o to jak opisałaby obecnie Strefę Gazy odparła: „miejsce nie do życia”. – Szczerze mówiąc, użyliśmy tak wielu przymiotników przez ostatnie miesiące, by opisać to wszystko. W tej chwili brakuje przymiotników, którymi można by było odpowiednio określić opisać sytuację, która ma tu miejsce – powiedziała. Kategorie: Telewizja
0,01 proc. prowizji w ofertach dla kancelarii premiera. To 123 zł za rok pracyW trwającym przetargu Kancelarii Prezesa Rady Ministrów na usługi reklamowe w social mediach zgłosiło się 8 agencji. Trzy z nich zaproponowały 0,01 proc. prowizji za obsługę, co oznacza, że będą pracować przez cały rok za jedynie 123 zł - dowiedziały się Wirtualnemedia.pl.
Kategorie: Portale
Afera wokół sukni ślubnej Melanii Trump. Prawda w końcu wyszła na jawW ostatnich dniach świat mody żyje aferą wokół sukni ślubnej Melanii Trump. Na jednym z internetowych serwisów aukcyjnych pojawiła się oferta sprzedaży kreacji, którą właścicielka miała rzekomo miała kupić od żony Donalda Trumpa. Internauci natychmiast zaczęli dociekać, czy suknia jest autentyczna.
Marta Kosakowska
Kategorie: Prasa
Voice House z nową szefową produkcjiAleksandra Dąbrowska, ekspertka w dziedzinie produkcji audio, dołącza do Voice House (Kuźniar Media) jako head of production. Będzie odpowiadać za rozwój formatów audio & video oraz nadzór nad produkcją treści tworzonych przez firmę.
Kategorie: Portale
Nowe i stare dodatki do emerytury 2025. Jakie dodatki do emerytury w 2025 roku? Nawet kilka tysięcy złotych więcej dla emerytów. Oto aktualne stawki, po waloryzacjiWielu seniorom przysługują różne dodatki do emerytury. Jest ich całkiem sporo. A często zdarza się, że mało kto o nich wie lub słyszał. Oto nowe i stare dodatki do emerytury w 2025 roku i ich aktualne stawki po waloryzacji.
Anna Kot
Kategorie: Prasa
Schrony w Polsce. Sprawdź mapę z najbliższymi schronieniamiPaństwowa Straż Pożarna udostępniła mapę schronów w Polsce, dzięki której każdy może sprawdzić najbliższe miejsce schronienia. Schrony i ukrycia mają chronić przed ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi oraz innymi zagrożeniami. Zobacz, jak korzystać z mapy i sprawdź, gdzie znajduje się najbliższe schronienie w Twojej okolicy.
Olga Papiernik
Kategorie: Prasa
Mocne słowa Hołowni o Mentzenie. "Kozak w necie, piżmak w świecie""Świat z jego marzeń jest światem koszmarów dla wielu milionów młodych ludzi w Polsce" – powiedział w piątek o Sławomirze Mentzenie kandydat Trzeciej Drogi na prezydenta Szymon Hołownia. Zdaniem marszałka Sejmu kandydat Konfederacji to "bohater w kampanii, tchórz w pałacu; kozak w necie, piżmak w świecie".
Piotr Kozłowski
Kategorie: Prasa
Kierowcy mogą głębiej sięgnąć do kieszeni
Wiele wskazuje na to, że ceny paliw na stacjach z początkiem kwietnia zaczną rosnąć - prognozują analitycy Refleksu. Z kolei analitycy e-petrol przewidują stabilizację cen.
Kategorie: Telewizja
Wiemy, kto zagra Wokulskiego w nowej "Lalce". To bardzo znany aktor [FOTO]To już oficjalnie potwierdzone. Wiadomo, kto wcieli się w rolę Stanisława Wokulskiego w nowej ekranizacji legendarnej powieści Bolesława Prusa pt. „Lalka”. To bardzo znany i ceniony aktor. Za kamerą stanie Maciej Kawalski. Przypomnijmy, że w poprzednich ekranizacjach "Lalki" Wokulskiego grali Mariusz Dmochowski oraz Jerzy Kamas.
Beata Zatońska
Kategorie: Prasa
Zmiany w TOK FM. Nowy wicenaczelnyW Radiu TOK FM (Grupa Radiowa Agory) zastępcą redaktora naczelnego został Tomasz Krzemiński. Nowe stanowiska objęli też Olga Tanajewska i Krzysztof Woźniak.
Kategorie: Portale
PIRS: Telewizja pokazała (828)28.03.2025 Komentatorzy tłumaczą działania Trumpa jego biznesowym podejściem. Ale co to za biznes jeśli jedna ze stron może samowolnie zmienić warunki umowy albo bezkarnie ją zerwać. Trump chwali Polskę, a Dudę nazywa swoim przyjacielem. Ale może któregoś dnia powiedzieć, że Duda złożył wizytę w Białym Domu w nieodpowiednim krawacie, czym obraził zarówno gospodarza jak i cały naród amerykański. To jest wyraz wrogości do Ameryki. Poza tym Polska otrzymała od Stanów Zjednoczonych ogromną pomoc, za którą nie zapłaciła ani nawet nie podziękowała. Zastanawiam się, powie Trump, czy wam w ogóle zależy na współpracy ze Stanami Zjednoczonymi. Itd., itp. * * *
Kategorie: Opinie i komentarze
Szpital czekał na te wyniki badań. Alarm odwołanyInformacje o wynikach badań przekazał Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Olsztynie. „Otrzymaliśmy wyniki badań pacjenta, u którego przed kilkoma dniami wykryliśmy maczugowce błonicy. Przeprowadzone w Państwowym Zakładzie Higieny szczegółowe testy wykazały, że jest to szczep nietoksynotwórczy. Oznacza to, że nie wywołuje on choroby znanej jako błonica. Nie mamy zatem w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Olsztynie przypadku tej choroby” – przekazała w oświadczeniu rzeczniczka szpitala Marta Gołąb-Kocięcka. Jak podawały wcześniej służby sanitarne, chodzi o 30–letniego mężczyznę, który cierpi na wielochorobowość i 23 marca został przyjęty do olsztyńskiego szpitala. Pacjent przeszedł zabieg operacyjny. Jedno z badań pobranej od niego próbki wskazało na podejrzenie zakażenia błonicą. Szczep, który został wyhodowany, został przewieziony do PZH w Warszawie, żeby to zweryfikować. Jednocześnie służby sanitarne informowały, że według ich ustaleń mężczyzna hospitalizowany w Olsztynie nie miał żadnego kontaktu z zakażonymi błonicą pacjentami z Wrocławia. Olsztyński szpital wojewódzki od razu wdrożył wszelkie przewidziane procedury. Pacjent został odizolowany i poddany intensywnemu leczeniu, a osoby, które miały z nim kontakt otrzymały szczepionkę w ramach profilaktyki poekspozycyjnej. Czytaj też: Nowe podejrzenie błonicy. Nieprzytomny pacjent w szpitalu Warmińsko–mazurski wojewódzki inspektor sanitarny Janusz Dzisko potwierdził, że uzyskane w piątek wyniki badań wskazały, że szczep jest nietoksynotwórczy. „Mamy do czynienia z maczugowcem, który nie wytwarza toksyny. Co za tym idzie, nie ma tego obrazu klinicznego u pacjenta, gdzie w grę wchodzi powstawanie tych rzekomych błon w gardle, co utrudnia wentylację pacjenta i w skrajnych przypadkach doprowadza do śmierci. Tutaj tego typu bakterii nie mamy, ona jest inna. Mówiąc kolokwialnie, nie stanowi takiego zagrożenia jak ta, której się obawialiśmy wcześniej” – wyjaśnił. Dodał, że w tej sytuacji warmińsko–mazurski sanepid praktycznie zawiesza postępowanie epidemiczne. „Wiedząc o tym, że inwazyjność tego drobnoustroju jest zdecydowanie niższa niż ta, której się obawialiśmy, nasze postępowanie, jeżeli chodzi o populacyjne działanie, zostało zakończone” – przekazał Dzisko. W połowie marca lekarze we Wrocławiu potwierdzili zachorowanie dziecka na błonicę – ciężką chorobę zakaźną gardła i krtani, która może prowadzić do śmierci. Sześciolatek wrócił z wakacji na Zanzibarze. Nie był szczepiony. Błonica jest chorobą zakaźną, którą w Europie praktycznie wyeliminowało wprowadzenie obowiązkowych szczepień. Według danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - PZH w 2024 r. zanotowano w Polsce dwa przypadki błonicy, w 2023 r. – jeden, a w 2022 r. żadnego. Błonica, określana też jako dyfteryt, krup lub dławiec, jest ostrą i ciężką chorobą zakaźną wywoływaną przez bakterie zwane maczugowcami błonicy. Do zakażenia dochodzi drogą kropelkową lub przez bezpośredni kontakt z osobą chorą lub nosicielem, rzadziej przez kontakt z zakażonymi zwierzętami, jak koty, psy i konie. Objawy pojawiają się początkowo w miejscu kolonizacji bakterii, czyli w gardle, na migdałkach podniebiennych, w krtani, rzadziej w nosie, na spojówkach i błonach śluzowych narządów płciowych. Czytaj też: Poszukiwania pasażerów narażonych na błonicę. „Wiele osób mogło mieć kontakt” Kategorie: Telewizja
Te duże spółki dały zarobić. Polski gigant w czołówce tegorocznych wzrostów na giełdzieZbliża się koniec pierwszego tegorocznego kwartału, bardzo udanego dla indeksu dużych spółek, czyli WIG20. Kilka komponentów może pochwalić się naprawdę solidnymi zwrotami z ostatnich trzech miesięcy. Wśród czołówki znajdziemy m. in. Orlen.
Kategorie: Portale
![]() |
Sondaże polityczneAnkietaStudio OpiniiTVN24 - wiadomości, KrajGazeta Wyborcza — kraj
wnp.pl Informacje z otoczenia przemysłu
TOK.fm - Najważniejsze informacje z Polski
TVN24 Biznes i Świat
PortaleTVP.Info
300polityka
Dziennik
Wirtualnemedia.pl
CzęstochowaZ serwisów lokalnych Urząd Miasta CzęstochowyPowiat CzęstochowskiDziennik Zachodni - Częstochowa
Gazeta.pl — Częstochowa
wCzestochowie.pl
Częstochowa - samorząd
|
Ostatnie odpowiedzi
14 lat 37 tygodni temu
17 lat 20 tygodni temu