LogowanieNawigacjaTrybunał Konstytucyjny
Prezydent RP - aktualnościSejm RP - NewsZ Kancelarii Premiera
Strony partii politycznych obecnych w Sejmie VIII kadencji(w układzie alfabetycznym) Książki w promocjiPO — AktualnościPSLZNP
BelferBlogBLOGI POLITYCZNE„Skrót myślowy” — blog Janiny ParadowskiejGra w klasy — blog Adama SzostkiewiczaNowe wątki na forum DPN |
AktualnościIlhan Omar – pierwsza Somalijka w Kongresie. To ją Trump nazwał „śmieciem”– Nie chcę ich w naszym kraju. Będę z wami szczery, okej? Ktoś powie: och, przecież to niepoprawne politycznie. Nie obchodzi mnie to. Nie chcę ich w naszym kraju. Nie bez powodu w ich kraju nie jest dobrze. Ich kraj śmierdzi, więc nie chcemy ich u nas – powiedział Donald Trump podczas wtorkowego posiedzenia gabinetu w Białym Domu. Amerykański prezydent zareagował w ten sposób na doniesienia o masowych wyłudzeniach publicznych pieniędzy przez somalijskich imigrantów w Minnesocie. – Popełnimy błąd, jeśli wciąż będziemy przyjmować śmieci do naszego kraju. Ilhan Omar jest śmieciem, ona jest śmieciem. Jej przyjaciele to śmieci. To nie są ludzie, którzy pracują. To nie ludzie, którzy mówią: chodźmy, chodźmy, zróbmy to miejsce wspaniałym. To ludzie, którzy nic nie robią, tylko narzekają – kontynuował Trump. Kim jest osoba, o której prezydent mówi w ten sposób? Zobacz też: Ludzie Trumpa szerokim łukiem ominą Brukselę. Do spotkania z Zełenskim nie dojdzie Ilhan Omar urodziła się w 1982 r. w Mogadiszu, stolicy Somalii. Jej ojciec był Somalijczykiem, pracował jako nauczyciel. Zmarł w 2020 r. z powodu COVID-19. Matka Omar pochodziła z Jemenu. Zmarła, gdy późniejsza kongresmenka miała kilka lat. Od tamtej pory wychowywali ją ojciec i dziadek. Wojna domowa zmusiła rodzinę do opuszczenia kraju. Przez kilka lat Omar mieszkała w obozie dla uchodźców w Kenii. W połowie lat 90. udało jej się wraz z rodziną wyemigrować do Stanów Zjednoczonych. Najpierw zamieszkała w Wirginii, następnie przeniosła się do Minnesoty. Ilhan, już jako nastolatka, aktywnie uczyła się języka angielskiego i angażowała w życie lokalnej społeczności. Działała w samorządzie szkolnym, pomagała innym imigrantom. Amerykańskie obywatelstwo otrzymała w 2000 roku. Po ukończeniu szkoły średniej studiowała politologię i stosunki międzynarodowe na North Dakota State University. Swoje życie zawodowe związała z polityką i pracą społeczną. Wstąpiła do lokalnych struktur Partii Demokratycznej. Początkowo pracowała jako organizatorka kampanii wyborczych oraz aktywistka na rzecz praw imigrantów. Jednocześnie została dyrektorką Women Organizing Women Network in Minnesota, organizacji wspierającej lokalne imigrantki. Czytaj także: Polski obawia się bardziej niż Putina. Kim jest Tino Chrupalla? Cała Ameryka usłyszała o Omar w 2016 r. To wtedy somalijska imigrantka została wybrana do Izby Reprezentantów stanu Minnesota. Zapisała się w historii jako pierwsza muzułmanka pełniąca tę funkcję w tym stanie. Dwa lata później odniosła jeszcze większy sukces – uzyskała mandat do Izby Reprezentantów USA. Znów przeszła do historii – tym razem jako pierwsza Amerykanka pochodzenia somalijskiego w Kongresie Stanów Zjednoczonych. Szybko stała się jedną z najbardziej wyrazistych postaci progresywnego skrzydła Demokratów. Omar opowiada się m.in. za reformą systemu imigracyjnego, ograniczeniem wpływu wielkich korporacji na politykę i zaniechaniem kosztownych interwencji wojskowych. Aktywnie walczy też o prawa kobiet i mniejszości religijnych. Mężem Omar jest obecnie Tim Mynett, który był członkiem jej sztabu w jednej z kampanii wyborczych. Kongresmenka ma troje dzieci z poprzednich związków. Rozpoznawalność Ilhan Omar wzrosła, kiedy weszła w spór z Donaldem Trumpem. Pierwsze poważne napięcia pojawiły się na przełomie stycznia i lutego 2019 r., gdy Ilhan Omar publicznie skrytykowała amerykańską politykę zagraniczną, w tym bezwarunkowe – jej zdaniem – wsparcie USA dla Izraela. Choć Omar tłumaczyła, że krytykuje mechanizmy polityczne, a nie grupy etniczne czy religijne, Trump oskarżył ją o antyamerykanizm i brak szacunku dla „amerykańskich wartości”. A konflikt eskalował. Wiosną 2019 r., kiedy Omar w jednym z wystąpień publicznych odniosła się do zamachów z 11 września, używając sformułowania „some people did something” („niektórzy ludzie coś zrobili”). Trump opublikował wtedy wideo zestawiające jej słowa z drastycznymi obrazami z tamtego dnia. Kulminacja nastąpiła w lipcu 2019 r., gdy Trump napisał na Twitterze (obecnie X – red.), że Omar oraz trzy inne kongresmenki „powinny wrócić do krajów, z których pochodzą”. Urodzona w Somalii polityk odpowiedziała oskarżeniami o islamofobię i wykorzystywanie jej pochodzenia do mobilizowania elektoratu strachu. Czytaj także: Negocjacje w cieniu chaosu. Rosja zyskuje, Zachód traci spójność Omar jest dziś twarzą oporu wobec prezydentury Trumpa. W trakcie wspomnianego wtorkowego posiedzenia w Białym Domu prezydent zaznaczył, że przygląda się jej działalności. Dodał, że jego zdaniem kongresmenka „jest niekompetentna i nienawidzi wszystkich”. Na początku listopada, czyli po tym, jak Trump zapowiedział zdecydowane zaostrzenie polityki migracyjnej, Omar została zapytana w programie The Dean Obeidallah Show, czy nie obawia się deportacji. – Nie jestem ośmioletnią dziewczynką, która uciekła przed wojną. Dorosłam, moje dzieci dorosły. Mogłabym mieszkać, gdzie tylko chcę – odparła Omran. W odpowiedzi na te słowa na oficjalnym koncie Białego Domu pojawiło się zdjęcie: Trump machający na pożegnanie z okienka restauracji McDonald’s, której klientów obsługiwał podczas ostatniej kampanii wyborczej. Kategorie: Telewizja
Tego zabrania Ewa Krawczyk na grobie swojego męża. "Jak ktoś postawi..."Krzysztof Krawczyk został pochowany na cmentarzu w Grotnikach. Jego grób odwiedza wielu fanów. Wdowa po piosenkarzu, czyli Ewa Krawczyk nie godzi się jednak na to, by ci, którzy odwiedzają grób jej męża ustawiali na nim znicze i kwiaty. Dlaczego? Wyjaśnia to w jednym z najnowszych wywiadów.
Marta Kawczyńska
Kategorie: Prasa
Przebudowa DK91 na odcinku Zawada – Siedlec Duży. Finał prac coraz bliżejPrzebudowa DK91 (czyli starej „Jedynki”) na odcinku Zawada–Siedlec Duży realizowana jest w granicach istniejącego pasa drogowego i obejmuje modernizację 5,5-kilometrowego fragmentu trasy. Celem inwestycji jest dostosowanie drogi do nośności 115 kN/oś, poprawa bezpieczeństwa i uspokojenie ruchu pojazdów, a także zwiększenie przepustowości i komfortu przejazdu. – Do końca roku planujemy zakończyć wszystkie prace na jezdni lewej, a w nowym roku, jeżeli warunki atmosferyczne pozwolą zmienić organizację ruchu, chcemy kontynuować prace na jezdni prawej – tak, aby udostępnić kierowcom zmodernizowaną drogę już wczesną wiosną – mówi Adrian Pluta, kierownik budowy z Grupy NDI. Źródło: Grupa NDI Kategorie: Lokalne
(Komunikat po) Pp 1/20. Cele i działalność partii politycznej - Komunistyczna Partia Polski 2025-12-031 października i 3 grudnia 2025 r. Trybunał Konstytucyjny rozpoznawał połączone wnioski Prokuratora Generalnego oraz Prezydenta RP dotyczące celów i działalności partii politycznej - Komunistyczna Partia Polski. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że cele i działalność Komunistycznej Partii Polski są niezgodne z art. 13 w związku z art. 11 ust. 1 zdanie drugie Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Trybunał orzekł, że cele i działalność Komunistycznej Partii Polski są niezgodne z przepisami Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Tym samym Trybunał podzielił argumentację Prezydenta Karola Nawrockiego, wskazującego, że „komunizm w wyniku zbrodniczej rewolucji bolszewickiej (…) zmienił w sposób tragiczny oblicze (…) ogromnej części świata, zaś jego (…) skutki społeczne i ekonomiczne odczuwane są w wielu państwach (…) do dziś. Ideologia komunistyczna wymierzona jest przeciwko podstawowym wartościom człowieczeństwa, tradycjom cywilizacji europejskiej i chrześcijańskiej. Jedną z największych ofiar komunizmu była i jest Polska. W 1920 roku dzięki męstwu polskich żołnierzy i całego narodu udało się odepchnąć od naszej Ojczyzny widmo zalewu komunizmu i idących za nim zbrodni”. Jeszcze bardziej szokuje ten fragment działalności programowej KPP, w którym polskich oficerów zamordowanych w Katyniu, Miednoje, Starobielsku, Ostaszkowie i innych miejscach zbrodni katyńskiej nazywa się na łamach oficjalnego organu prasowego Polskiej Partii Komunistycznej mianem obszarników i burżuazji, średniego szczebla funkcjonariuszami i agentami aparatu przemocy, aparatu obrony, bezpieczeństwa i represji państwa burżuazyjnego, mianem kierowniczo-operacyjnego wykonawstwa i ideologiczno-politycznym zabezpieczeniem okupacji-kolonizacji Ukrainy i Białorusi, wreszcie nazywa się naszych bohaterów słowami „najbardziej zajadła, ideologiczno-polityczna czołówka antykomunistyczna”. Wszystko to miało miejsce w Rzeczypospolitej Polskiej, której Konstytucja zakazuje istnienia partii odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk komunizmu. Prezydent podkreślił, że cele i działalność Komunistycznej Partii Polski „nawołują i prowadzą do rewolucji komunistycznej, grabieży prywatnej własności i zamiany obecnego ustroju demokratycznego na ustrój «demokracji socjalistycznej», będący w istocie dyktaturą proletariatu, a więc zaprzeczeniem pojęcia demokracji. W porządku prawnym Rzeczypospolitej Polskiej nie ma miejsca na partię, która gloryfikuje zbrodniarzy i reżimy komunistyczne odpowiedzialne za śmierć milionów istnień ludzkich, w tym naszych rodaków – obywateli Polski. W polskim porządku prawnym nie ma także miejsca na posługiwanie się symbolami, które jednoznacznie odwołują się do zbrodniczej ideologii komunizmu”. Trybunał, zgodnie z dyspozycją art. 188 pkt 4 Konstytucji, dokonał w niniejszej sprawie kontroli celów i działalności KPP. W preambule Statutu KPP zadeklarowano, że jest ona partią marksistowsko-leninowską, a jej celem jest rewolucja zmieniająca ustrój Polski na komunistyczny, co skonkretyzowano w „Manifeście polskich komunistów” i licznych wypowiedziach programowych członków jej kierownictwa oraz w innych publikacjach w oficjalnym organie prasowym KPP – czasopiśmie „Brzask”. W działalności programowej KPP marksizm-leninizm prezentowany jest jako podstawowa ideologia. Aktywność osób wdrażających tę ideologię w przeszłości, niewątpliwie stosujących klasyczne i bezdyskusyjne totalitarne metody działania komunizmu, prezentowana jest jako istotny punkt odniesienia w materiałach kolportowanych przez KPP. Działalność programowa KPP nawiązuje nie tylko do komunizmu jako ideologii marksistowsko-leninowskiej, ale także rozumianego jako okres w dziejach Polski w latach 1944-1989. W działalności tej podkreśla się w szczególności zasługi osób wprowadzających komunizm bezpośrednio po wojnie, a właśnie w tym okresie epoki komunizmu stosowanie totalitarnych metod i praktyk było szczególnie nasilone. Z tej perspektywy również nazwa KPP, będąca powieleniem nazwy przedwojennej Komunistycznej Partii Polski, prezentowana w materiałach programowych pochwała dokonań antypolskich i opartych na przemocy działań przedwojennej poprzedniczki KPP oraz „godło partii”, w postaci sierpa i młota, stanowią odwołanie do totalitarnych metod i praktyk komunizmu, widoczne w działalności programowej tej partii, współkształtującej program, o którym stanowi art. 13 Konstytucji. Po drugie, art. 13 Konstytucji zakazuje istnienia partii politycznych i innych organizacji, których program lub działalność zakłada lub dopuszcza nienawiść rasową i narodowościową. Po trzecie, art. 13 Konstytucji in fine zakazuje istnienia partii politycznych, których program lub działalność dopuszcza stosowanie przemocy w celu zdobycia władzy lub wpływu na politykę. Stosowanie przemocy, w tym fizycznej eksterminacji, jako metody zdobycia władzy politycznej w aktywności komunistów, było dla opinii publicznej oczywistością już na początku lat trzydziestych XX wieku. W encyklice „Quadragessimo anno”, ogłoszonej 15 maja 1931 r., papież Pius XI napisał: „«komunizm», który dwa postawił sobie cele, do których dąży nie skrycie, ani drogą okrężną, lecz jawnie, otwarcie, nie cofając się przed żadnym środkiem nie gardząc nawet gwałtem: te cele to najostrzejsza walka klas i zupełne zniesienie własności prywatnej. Na tej drodze waży się na wszystko, nie szanuje niczego. Dorwawszy się do władzy, okazuje niewiarygodne, obłędne wprost okrucieństwo i nieludzkość. Świadczy o tym straszne spustoszenie i ruiny, którymi pokrył ogromne przestrzenie wschodniej Europy i Azji”. Wskazany jako związkowy wzorzec kontroli art. 11 ust. 1 zdanie drugie Konstytucji stanowi, że partie polityczne działają w celu wpływania metodami demokratycznymi na kształtowanie polityki państwa. Niezgodność z art. 11 ust. 1 zdanie drugie Konstytucji celów i działalności KPP jest oczywista w świetle stwierdzenia jej niezgodności z art. 13 Konstytucji. Odwoływanie się przez partię polityczną do totalitarnych metod i praktyk działania komunizmu, dopuszczenie nienawiści narodowościowej lub rasowej w jej programie i działalności a także dopuszczenie stosowania przemocy w celu zdobycia władzy lub wpływu na politykę oznacza również zakazane przez art. 11 ust. 1 zdanie drugie Konstytucji wpływanie na politykę państwa metodami niedemokratycznymi. Trybunał stwierdził niezgodność celów i działalności KPP z art. 13 w związku z art. 11 ust. 1 zdanie drugie Konstytucji. Zgodnie z art. 188 pkt 4 Konstytucji na tym wyczerpuje się kognicja TK w obszarze kontroli funkcjonowania partii politycznych. Wyrok Trybunału Konstytucyjnego nie skutkuje ipso iure delegalizacją KPP. Pełny skład orzekający Trybunału Konstytucyjnego: prezes TK Bogdan Święczkowski - przewodniczący, sędzia TK Krystyna Pawłowicz - sprawozdawca. Kategorie: Władza sądownicza
Zmień kawę w spalacz tłuszczu. Dodaj te składniki do porannej filiżankiZmień swoją poranną kawę w naturalny napój energetyczny. Wystarczy dodać korzenne przyprawy, by natychmiast rozkręcić metabolizm i poczuć wyraźny przypływ sił. Ten prosty trik łączy klasyczny smak kawy z rozgrzewającą mocą imbiru i goździków.
Weronika Papiernik
Kategorie: Prasa
PiS i Konfederacja chcą odrzucenia budżetu na 2026 rok. Koalicja mówi o "budżecie bezpiecznej Polski"Podczas drugiego czytania projektu budżetu na 2026 r. m.in. PiS i Konfederacja wniosły o jego odrzucenie, wskazując na wysoki deficyt i tempo zadłużania kraju. Posłowie koalicji rządowej mówili o budżecie bezpiecznej Polski, wsparciu osób starszych, spadającej inflacji i wzroście gospodarczym.
Przemysław Paterek
Kategorie: Prasa
Krzyżackie archiwa wróciły do Polski. Wiadomo, gdzie można je zobaczyćW zestawie zwróconych antyków znalazły się 73 pergaminowe dokumenty z XIII–XV w. oraz rzeźbiona głowa św. Jakuba Starszego z XIV wieku. Zrabowano je podczas wojny i przez lata znajdowały się w Niemczech. W czasie wojny wywieziono je z Archiwum Głównego Akt Dawnych w Warszawie. Zobacz także: Powstaje plan ewakuacji polskich dzieł sztuki w razie rosyjskiej inwazji Niebawem archiwa będą szerzej udostępniane w polskich muzeach. Uroczyste przekazanie zabytków miało miejsce w Berlinie podczas wizyty premiera Donalda Tuska. Kategorie: Telewizja
Ta historia wstrząsnęła Europą. Film w streamingu tydzień po premierze kinowejW 2024 roku świat obiegła historia bliźniaczek z Gruzji – Amy oraz Ano, które zostały rozdzielone tuż po narodzinach i po 19 latach odnalazły się przypadkiem, dzięki mediom społecznościowym. O historii, która wstrząsnęła całą Europą, powstał film "Skradzione dzieci", który trafi do streamingu już tydzień po premierze kinowej! Gdzie będzie można go obejrzeć?
Piotr Kozłowski
Kategorie: Prasa
Potrącił pieszego i uciekł. Zatrzymano 80-latka z cofniętym prawem jazdyPolicjanci zabezpieczyli monitoring i fragment ramki tablicy rejestracyjnej pozostawiony na miejscu. Analiza nagrań pozwoliła ustalić, że sprawcą był właściciel srebrnego opla – 80-letni mieszkaniec Targówka, wcześniej karany i z cofniętymi uprawnieniami do prowadzenia pojazdów. Mężczyzna został zatrzymany, jednak nie przyznał się do winy. Auto zabezpieczono do dalszych badań. Senior usłyszał zarzut spowodowania wypadku, ucieczki z miejsca zdarzenia bez udzielenia pomocy oraz prowadzenia mimo cofniętych uprawnień. Grożą mu poważne konsekwencje karne. Kategorie: Telewizja
80-latek przejechał po pieszym i uciekłNa warszawskiej Pradze-Północ 20-letni pieszy został potrącony na oznakowanym przejściu przez kierowcę, który nie zatrzymał się, by udzielić pomocy. Do zdarzenia doszło pod koniec listopada na ulicy Strzeleckiej. Poszkodowany trafił do szpitala, jego życiu nie zagrażało niebezpieczeństwo, ale pozostał na obserwacji.
Kategorie: Telewizja
Komisja Europejska nie składa broni. Tak chce sięgnąć po pieniądze RosjiKomisja Europejska zaproponowała w środę, by dalsze unijne wsparcie dla Ukrainy zostało sfinansowane z wykorzystaniem zamrożonych rosyjskich aktywów lub długu zaciągniętego przez UE. KE chce przekazać Ukrainie 90 mld euro, co ma pokryć dwie trzecie potrzeb Ukrainy na kolejne dwa lata. Aby uspokoić Belgię, KE proponuje gwarancje finansowe.
Piotr Kozłowski
Kategorie: Prasa
To imię wraca do łask. Kiedyś było bardzo popularne, teraz znowu podbija serca PolakówJak dać dziecku na imię - to pytanie zadaje sobie wielu rodziców. Panują mody na imiona. Jedne odchodzą w zapomnienie, inne - są chętnie nadawane dzieciom. Teraz wyraźnie przybywa dziewczynek, którym rodzice dają imię popularne przed laty. Nosi je już ponad 78 tysięcy Polek.
Beata Zatońska
Kategorie: Prasa
Prezent na Mikołajki do 50 zł [Pomysły]Prezenty na Mikołajki do 50 zł to upominki, które często kupuje się kolegom i koleżankom z klasy. Jakie pomysły na prezenty mikołajkowe zawsze się sprawdzają? Oto kilka propozycji na 6 grudnia.
Felicja Mrzonka
Kategorie: Prasa
Polski terminal LNG pokonał kolejną barierę. Tym razem nie chodzi o statkiChoć ogromna większość dostarczanego do terminala LNG w Świnoujściu gazu doprowadzana w głąb Polski jest gazociągami, to jednak pewna część z terminala wyjeżdża cysternami. I właśnie ten środek transportu pokonał granicę 50 tys. załadowanych pojazdów.
Kategorie: Portale
Po wojnie Ukraińcy wyjadą z Polski? "Wręcz odwrotnie". Zaskakująca prognoza ekspertówPo zakończeniu wojny w Ukrainie z Polski wyjedzie z dnia na dzień pół miliona Ukraińców, co odbije się negatywnie na naszej gospodarce i PKB - wynika z analizy jednego z polskich banków. Eksperci uważają jednak, że sytuacja może być odwrotna: tysiące mężczyzn z Ukrainy przyjadą do nas szukać pracy.
Agnieszka Maj
Kategorie: Prasa
Awantura na sali w SN. Policja wyprowadziła protestującychW środę połączone izby SN rozpatrują możliwość odstąpienia od zasady prawnej wyrażonej we wrześniowej uchwale Izby Pracy. Wówczas siedmioro sędziów Izby Pracy orzekło, że wyrok Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych jest „nieistniejący i niebyły”. Obrady odbywają się w największej sali Sądu Najwyższego, gdzie weszło kilka osób trzymających kartki z hasłami wzywającymi do poszanowania polskiej konstytucji. Protestujący głośno kwestionowali status izb, powtarzając: „To nie jest legalny sąd”, i powołując się m.in. na wyroki Europejskiego Trybunału Praw Człowieka oraz Trybunału Sprawiedliwości UE. W posiedzeniu uczestniczy 23 sędziów obu izb, większość powołanych do SN po 2017 r. Obradom przewodniczy sędzia Krzysztof Wiak, kierujący pracami Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, a sprawozdawcą jest sędzia Paweł Czubik. Jedna z uczestniczek sprzeciwiających się posiedzeniu odmawiała wylegitymowania się funkcjonariuszom policji. Podkreślała m.in., że „nie pozwoli się wylegitymować za cytowanie konstytucji” i że „nie robiła nic złego”. Funkcjonariusze zaznaczali, że czynność ta wynika z odmowy opuszczenia sali. Sprawa zakończyła się na pouczeniu. W trakcie czynności policji niektórzy z protestujących podnosili kartki z zapisami konstytucji: „Rzeczpospolita Polska przestrzega wiążącego ją prawa międzynarodowego”, a także, że „źródłami powszechnie obowiązującego prawa Rzeczypospolitej Polskiej są: konstytucja, ustawy, ratyfikowane umowy międzynarodowe oraz rozporządzenia”. Wrześniowa uchwała Izby Pracy SN, podjęta w składzie siedmiorga sędziów powołanych przed 2018 r., otrzymała moc zasady prawnej. Stwierdzono w niej, że wyrok Izby Kontroli Nadzwyczajnej, w której zasiadają sędziowie powołani po 2018 r., jest „nieistniejący i niebyły”. Sędzia Piotr Prusinowski komentował po wydaniu uchwały, że jest ona konsekwencją „całego ciągu zdarzeń prawnych, związanych z patologią, która przez lata została wprowadzona do polskiego systemu prawnego”. Przed interwencją policji połączone izby zakwestionowały obecność prokuratorów Mariusza Kowala i Andrzeja Piasecznego, delegowanych do Prokuratury Krajowej. Ich delegacje podpisał szef Prokuratury Krajowej Dariusz Korneluk. Sędziowie powołali się na uchwałę Izby Karnej SN, według której Korneluk nie jest legalnym Prokuratorem Krajowym, w związku z czym nie mógł skutecznie delegować prokuratorów. Ich zdaniem legalnym szefem PK jest Dariusz Barski. Prokuratorzy odpowiedzieli, że posiadają formalne upoważnienie od Prokuratora Generalnego, co – ich zdaniem – w pełni uprawnia ich do udziału w posiedzeniu. Poinformowali również o złożeniu wniosku o wyłączenie 25 sędziów obu izb. Czytaj również: Duże wzmocnienie polskiej armii. Jest „zielone światło” dla Strykerów Kategorie: Telewizja
Są już tysiące. Przyjeżdżają do Polski jeden za drugimUkraińcy stanowią największą grupę obcokrajowców zatrudnionych w Polsce. Równocześnie na rynku pracy rośnie obecność osób z krajów Ameryki Łacińskiej, zwłaszcza z Kolumbii. Liczba obywateli tego państwa w naszym kraju zwiększyła się ponad trzykrotnie.
Kategorie: Portale
Rząd ujawni przełomowy plan. To stanie się z Puszczą Białowieską do 2050 rokuMinisterstwo Klimatu i Środowiska ma pomysły, jak poradzić sobie z prezydenckim wetem do ustawy powołującej Park Narodowy Doliny Dolnej Odry. Wiceminister Mikołaj Dorożała, Główny Konserwator Przyrody w rozmowie z Portalem Samorządowym zapowiada też, że w przyszłym tygodniu resort przedstawi nowy plan zarządzania Puszczą Białowieską do 2050 r., który wypełnia zalecenia UNESCO.
Kategorie: Portale
Prezydenckie weto wywołało burzę. Polska może stracić kontrolę nad rynkiem wartym 20 mld dolarówPrezydent Karol Nawrocki zawetował ustawę o kryptoaktywach, wywołując polityczną burzę i oskarżenia o narażenie milionów inwestorów. Komentarze wokół sprawy nie cichną. W środę odniósł się do niej w Sejmie wiceminister finansów Jurand Drop. Rząd mówi o „kryptoaferze”, eksperci o chaosie, a branża przenosi licencje za granicę. Stawką jest kontrola nad rynkiem wartym 20 mld dol.
Kategorie: Portale
Prezydenckie weto wywołało burzę. Polska traci kontrolę nad rynkiem wartym 20 mld dolarówPrezydent Karol Nawrocki zawetował ustawę o kryptoaktywach, wywołując polityczną burzę i oskarżenia o narażenie milionów inwestorów. Rząd mówi o „kryptoaferze”, eksperci o chaosie, a branża przenosi licencje za granicę. Stawka: kontrola nad rynkiem wartym 20 mld dol.
Kategorie: Portale
|
Sondaże polityczneAnkietaStudio Opinii
TVN24 - wiadomości, KrajGazeta Wyborcza — kraj
wnp.pl Informacje z otoczenia przemysłu
TOK.fm - Najważniejsze informacje z Polski
TVN24 Biznes i ŚwiatPortaleTVP.Info300polityka
Dziennik
Wirtualnemedia.pl
CzęstochowaZ serwisów lokalnych Urząd Miasta CzęstochowyPowiat CzęstochowskiDziennik Zachodni - Częstochowa
Gazeta.pl — Częstochowa
wCzestochowie.pl
Częstochowa - samorząd
|
Ostatnie odpowiedzi
15 lat 17 tygodni temu
18 lat 2 dni temu