LogowanieNawigacjaTrybunał Konstytucyjny
Prezydent RP - aktualnościSejm RP - NewsZ Kancelarii Premiera
Strony partii politycznych obecnych w Sejmie VIII kadencji(w układzie alfabetycznym) Książki w promocjiPO — AktualnościPSLZNPBelferBlogBLOGI POLITYCZNE„Skrót myślowy” — blog Janiny ParadowskiejGra w klasy — blog Adama SzostkiewiczaNowe wątki na forum DPN |
AktualnościPrzygotowania do „Sylwestra z Dwójką” już trwająSpodek stoi w centrum Katowic od ponad pół wieku. Tuż obok niego wylądował drugi statek kosmiczny. Trwa budowa sceny, na której za niespełna tydzień wystąpią gwiazdy „Sylwestra z Dwójką 2025”. Wśród nich najjaśniejszą będzie Sting.
Kategorie: Telewizja
„Sylwester z Dwójką 2025”. Scena dla gwiazd już rośnie„Sylwester z Dwójką 2025” rozpocznie się w środę, 31 grudnia, o godzine 19.50 pod katowickim Spodkiem, na antenie TVP2 oraz na kanale na żywo w TVP VOD. Kosmiczna scena pomieści całą plejadę gwiazd. Telewizja Polska ogłosiła, że podczas imprezy wystąpi brytyjski gwiazdor Sting. Piosenkarz znany jest z takich hitów jak „Shape of my Heart”, czy „Englishman In New York”. Był także frontmanem słynnego zespołu The Police. Dotychczas ogłoszono występy takich polskich gwiazd i zespołów jak Kaeyra, Ich Troje, Maryla Rodowicz, DODA, Justyna Steczkowska, Kayah, Piersi, Zespół Śląsk, Piotr Kupicha i Feel, Oskar Cyms, Roxie, Viki Gabor, CLEO, Kuba Badach, Margaret, Michał Szpak, Dawid Kwiatkowski, Malik Montana, Blanka, Carla Fernandes, Wiktoria Kida, Mandaryna, Modelki, Andrzej Piaseczny, Long & Junior, Kombii i Jacek Stachurskys. Do Katowic przyjadą też inni wykonawcy zagraniczni: Francesco Napoli oraz Al Bano i Romina Power. Czytaj także: Wielka gwiazda w Katowicach. Sting wystąpi podczas Sylwestra z Dwójką Kategorie: Telewizja
Polskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot nad BałtykiemPolskie myśliwce przechwyciły, dokonały identyfikacji wizualnej oraz eskortowania rosyjskiego samolotu rozpoznawczego, który wykonywał lot w pobliżu granic przestrzeni powietrznej RP – poinformowało w czwartek Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.
Kategorie: Telewizja
Papież w Orędziu Bożonarodzeniowym apeluje o pokójPapież Leon XIV w Boże Narodzenie przewodniczył mszy świętej w bazylice św. Piotra. Tym samym przywrócił liturgię, która nie była sprawowana tego dnia od czasów pontyfikatu Jana Pawła II. W homilii mówił, że pokój rodzi się pośród zniszczeń, odwołując się do dramatycznej sytuacji mieszkańców Strefy Gazy, którzy zmuszeni są przebywać w prowizorycznych namiotach, narażeni na chłód i deszcz.
Kategorie: Telewizja
Polacy w spirali zaburzeń snu. Cichą epidemię napędza wszechobecny czynnikO głównych przyczynach zaburzeń snu i metodach radzenia sobie z bezsennością rozmawiamy z prof. Adamem Wichniakiem, Kierownikiem III Kliniki Psychiatrycznej i Ośrodka Medycyny Snu w Instytucie Psychiatrii i Neurologii w Warszawie. Marta Gostkiewicz: Zacznijmy od statystyk. Ilu Polaków cierpi na problemy ze snem lub bezsenność? Jak wypadamy pod tym względem na tle innych krajów Europy i świata? Prof. Adam Wichniak: Jesteśmy nieznacznie powyżej średniej europejskiej, szczególnie jeżeli chodzi o okresowe problemy ze snem. W Europie odsetek osób cierpiących na te problemy wynosi około 30 proc., podczas gdy w Polsce waha się między 30 a 50 proc. dorosłych obywateli. U tylu osób występują okresowe objawy bezsenności. Natomiast przewlekła bezsenność dotyczy 10-15 proc. Polaków. Wśród kobiet w niektórych grupach wiekowych, np. po 65 roku życia, występowanie problemów ze snem jest bardziej regułą niż wyjątkiem. Okresowe problemy ze snem zgłasza nawet 55 proc. starszych kobiet. Czy można powiedzieć, że dane te się zmieniają, a liczba osób cierpiących na problemy ze snem się zwiększa? Niestety, wskaźniki rosną. Jeszcze na początku XXI wieku przewlekła bezsenność dotyczyła około 6 proc. osób, a obecnie mówimy o ponad 10 proc. Natomiast okresowe problemy ze snem dotyczyły między 25 a 33 proc. osób, a teraz jest to między 30 a 50 proc. Jakie są najczęstsze przyczyny problemów ze snem? Niewątpliwie dostrzegamy rosnącą rolę czynników środowiskowych i stylu życia. Trzeba podkreślić, że tak dramatyczne pogorszenie jakości snu społeczeństwa i tak częste występowanie problemów ze snem nie wynika z przyczyn medycznych. Wynika w głównej mierze ze zmian zachodzących w społeczeństwie. Wśród przyczyn problemów ze snem możemy wyróżnić siedzący tryb życia, zbyt małą aktywność fizyczną czy zbyt małą ekspozycję na światło naturalne w ciągu dnia. W zamian za to występuje nadmierna ekspozycja na światło sztuczne wieczorem i w nocy, nieregularny rytm snu czy nieregularne pory wstawania rano. Jednak główną przyczyną jest narażenie na stres – cywilizacyjny i ten związany z pracą zawodową. Pod tym względem Polacy odbiegają od mieszkańców krajów Europy Zachodniej. Nadal jako główne źródło stresu Polacy wskazują stres związany z pracą zawodową. Ponad 20 proc. kobiet i ponad 14 proc. mężczyzn zgłasza, że odczuwa stres praktycznie w każdym dniu roboczym. Według najnowszego badania Narodowego Testu Zdrowia Psychicznego 2025 przeprowadzonego przez Medonet problemy z odczuwaniem stresu są jeszcze częstsze. Wśród dorosłych Polaków codzienne narażenie na stres zgłosiło 26 proc. respondentów, a najwyższy poziom stresu występował w najmłodszej grupie 18–24 latków, dotyczył 34 proc. zbadanych osób. Czytaj też: Młodzi w błędnym kole. Im bardziej niewyspani, tym więcej scrollują
Po pierwsze problemy muszą występować dłużej niż trzy miesiące i częściej niż trzy razy w tygodniu. Po drugie muszą powodować pogorszenie funkcjonowania i samopoczucia w ciągu dnia. W zasadzie to następstwa złego snu, objawy w ciągu dnia decydują o tym, jak ciężka jest bezsenność. Pacjenci często nie rozumieją, że z punktu widzenia lekarza nie jest aż tak ważne to, co dzieje się w nocy. Najważniejsze jest to, jak problemy ze snem przekładają się na funkcjonowanie i samopoczucie w ciągu dnia. Jeśli jest ono dość dobre, nie ma dużych powodów do zmartwień. Organizm dostaje ilość snu, którą potrzebuje, nawet jeśli jego jakość nie jest w pełni satysfakcjonująca. Natomiast jeżeli funkcjonowanie albo samopoczucie w ciągu dnia się załamuje, oznacza to, że deficyt snu jest duży. Taki stan wymaga uwagi lekarza. Jak wyczuć tę granicę? Kiedy udać się do specjalisty? Taki krok należy podjąć przede wszystkim, gdy występują objawy dodatkowe, a ich nasilenie jest tak znaczne, że stanowi wyraźną przeszkodę do dobrej jakości snu. Najbardziej ostrzegawczym symptomem jest oczywiście ból. Jeżeli ktoś ma dolegliwości bólowe albo dyskomfort ze strony ciała, który przeszkadza spać, powinien szukać pomocy lekarza. Drugą grupą objawów jest złe samopoczucie psychiczne, stan smutku, przygnębienia, lęku, napięcia, niepokoju, który przeszkadza wieczorem odprężyć się i osiągnąć dobrą jakość snu. Wówczas powinniśmy szukać pomocy psychiatrycznej lub psychologicznej. Pomocy lekarza powinny też szukać osoby, u których mimo wprowadzenia zasad zdrowego snu, nie dochodzi do poprawy jego jakości w ciągu 4-8 tygodni, a problemy ze snem mają istotny wpływ na samopoczucie i funkcjonowanie w ciągu dnia. Czy problem bezsenności powoduje inne choroby? Jeśli tak, do czego może doprowadzić? Bezsenność może doprowadzić przede wszystkim do zespołu zaburzeń i chorób określnych jako psychosomatyczne. Termin ten podkreśla, że zaburzenia zdrowia psychicznego przekładają się na zdrowie ciała. Mogą też wystąpić choroby układu krążenia, nadciśnienie tętnicze, zaburzenia rytmu serca. Jeżeli bezsenność jest ciężka i źle leczona, może prowadzić do poważnych schorzeń kardiologicznych, czyli do zawałów mięśnia sercowego, niewydolności krążenia. Druga ważna grupa to zaburzenia metaboliczne i zwiększone ryzyko tycia, cukrzycy, zaburzeń lipidowych, miażdżycy. Kolejna ważna grupa to zaburzenia hormonalne. Dostrzegają je dość szybko przede wszystkim kobiety. Mowa tu o zaburzeniach cyklu miesiączkowego i płodności. U mężczyzn z kolei mogą wystąpić zaburzenia erekcji, funkcji seksualnych. Będzie też się zmieniał ogólny stan zdrowia i wygląd człowieka – np. kolor skóry, rozmieszczenie tkanki podskórnej. Czytaj też: O czym śnimy i co to o nas mówi? Problemy ze snem bardzo silnie uderzają też w układ pokarmowy. Zwiększa się więc ryzyko czynnościowych schorzeń układu pokarmowego, zespołu jelita drażliwego, problemów z biegunkami lub zaparciami, choroby wrzodowej żołądka i dwunastnicy, dolegliwości bólowych ze strony przewodu pokarmowego. Przede wszystkim brak snu negatywnie wpływa na mózg. Pogarsza nie tylko sprawność intelektualną, czyli funkcje poznawcze, ale też zwiększa ryzyko wystąpienie zaburzeń psychicznych, np. dwukrotnie zwiększa ryzyko wystąpienia depresji. Ryzyko zachorowania na depresję w populacji ogólnej w ciągu całego życia wynosi około 15 proc. U osób chorych na bezsenność wynosi ono ponad 30 proc.. Oznacza to, że u co trzeciej przewlekle źle śpiącej osoby możemy spodziewać się rozwinięcia epizodu depresyjnego w ciągu całego życia. Wreszcie, jeżeli bezsenność jest ciężka lub źle leczona, np. poprzez wieloletnie przyjmowanie leków nasennych, będzie rosło też ryzyko wystąpienia zaburzeń pamięci, zespołów otępiennych, aż do choroby Alzheimera włącznie. Jak ułatwić zasypianie w codziennym funkcjonowaniu? Jakie proste środki możemy przedsięwziąć, żeby zasnąć? Po pierwsze należy pamiętać, że sen jest rytmem biologicznym. Najlepiej o ten rytm dbać, nie dopuszczając do jego osłabienia i zaburzeń. Natomiast jeżeli już do nich doszło, wyjście z tej sytuacji nie potrwa kilka dni. Jest to co najmniej kilka miesięcy konsekwentnego postępowania. Jeśli dolegliwości są znaczne, konieczne jest leczenie. Pacjent powinien przede wszystkim zwrócić uwagę na trzy czynniki. Pierwszym jest wysoka potrzeba snu. Powstaje wtedy, kiedy mamy za sobą długi, aktywny dzień. I tu pojawia się ogromny problem. Osoby źle śpiące przez to, że źle się czują, najczęściej redukują swoją aktywność w dzień. Spędzają dużo czasu w pozycji siedzącej albo leżącej i niestety kładą się do łóżka w nocy na zbyt długo. Często jest to 8-9 godzin, a u osób starszych nawet więcej. Podstawowa zasada mówi, że jeżeli mamy problemy z bezsennością, czas spędzany w łóżku powinien być krótki. Zalecana długość spoczynku nocnego powinna wynosić 6-6,5 godziny, tak długo, dopóki bezsenność nie ustąpi. Należy unikać odpoczywania w pozycji leżącej w ciągu dnia. Jeśli to możliwe, warto zaplanować od 30 do 60 minut wysiłku każdego dnia. Najbardziej podstawowym wysiłkiem dla wielu osób jest intensywny marsz – chodzi tu o te słynne 10 tys. kroków. Czytaj też: Sen wpływa na pamięć. Nowe ustalenia naukowców Drugi czynnik to silny rytm snu. Rytm snu zależy od wstawania rano o tej samej porze. To jest kolejny problem. Osoby źle śpiące często zostają w łóżku dłużej, wolno zbierają się do pracy. Natomiast jeśli chciałyby wzmocnić rytm snu, to bardzo ważne jest wstawanie rano o tej samej porze i aktywne rozpoczynanie dnia. Najlepiej umyć się, ubrać się i wyjść na zewnątrz. Warto planować codziennie co najmniej 60 minut pobytu na dworze. Znowu wracamy do tych 10 tys. kroków. Jeżeli uda się je wykonać w ciągu dnia, to nie dość, że wzmocnią potrzebę snu, to dodatkowo wzmocnią rytm snu poprzez właściwą ekspozycję na światło. Kolejnym ważnym czynnikiem dla rytmu snu jest unikanie wieczorem silnego światła i światła z urządzeń ekranowych o barwie niebieskiej. Ostatnim elementem jest dobrostan psychiczny i fizyczny. Przed snem powinniśmy powstrzymać się od aktywności, które rozbudzają emocjonalnie, wysiłku fizycznego czy zbyt późnego spożywania posiłków. Co najmniej 60 minut przed snem należy zaplanować aktywności, które są rutynowe, typowe dla danego dnia. Czynności te nie powinny wymagać zaangażowania poznawczego, intelektualnego, uwagi. Należy zadbać o codzienną, wieczorną rutynę, która pozwoli nam zwolnić. Warto zaplanować sobie czas na przemyślenie minionego dnia i zaplanowanie dnia kolejnego. Chodzi o to, aby nie iść z wszystkimi problemami do łóżka, tylko położyć się dopiero, jak będziemy odprężeni. Wszystkie trudności i problemy, których doświadczyliśmy, albo które nas czekają, powinny być przemyślane i poukładane w głowie. Czytaj też: Rak jelita grubego do pokonania? Przełomowe odkrycie polskich badaczy Jakie są skutki społeczne i gospodarcze problemów z bezsennością? Czy są one mierzalne? Jaki jest ich wpływ na całe społeczeństwo? Tak, oczywiście są one mierzalne. Funkcjonują dwa określenia – absentyzm w pracy i prezentyzm w pracy. Osoby źle śpiące mają zwiększone ryzyko zwolnień lekarskich, niezgłaszania się do pracy. Mają też zwiększone ryzyko prezentyzmu, czyli obecności w pracy, ale przy jednocześnie zmniejszonej wydajności. Jeśli bezsenność trwa długo, będzie zwiększała koszty społeczne poprzez pogarszający się stan zdrowia i konieczność leczenia, dalszy spadek wydajności w pracy i w pełnieniu ról społecznych. Problemy ze snem, jeśli są źle leczone – np. zbyt silnymi lekami – oznaczają też zwiększone ryzyko upadków i wypadków. Stanowią więc bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia i życia osoby źle śpiącej. Jeżeli ktoś pod wpływem leków nasennych prowadzi samochód, stanowi również zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Czy przedawkowanie, nadmierne zażywanie leków nasennych jest często spotykanym zjawiskiem? Tak. Jest to ogromny problem, szczególnie u osób starszych, po 65 roku życia. Szacuje się, że w Europie nawet od 10 do 15 proc. osób starszych przewlekle stosuje leki nasenne. Jest to powiązane z licznymi ryzykami, takimi jak pogorszenie pamięci, pogorszenie funkcjonowania w ciągu dnia, spowolnienie reakcji, ruchów ciała. Zwiększa się też ryzyko upadków, wypadków i innych powikłań, np. nietrzymania moczu. Jest to na tyle duży problem społeczny, że obecnie w krajach rozwiniętych prowadzone są programy depreskrypcji. Depreskrypcja oznacza stopniowe odchodzenie od leków nasennych. Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie prowadzi taki projekt wraz ze szpitalami z sześciu innych krajów europejskich w ramach europejskiego programu naukowego Horyzont. Na czym polega ten program? Projekt nazywa się „BE-SAFE”, czyli „bądź bezpieczny”. Jego celem jest edukacja pacjentów na temat zagrożeń związanych z przewlekłym przyjmowaniem leków nasennych. Przekazujemy też pacjentom wiedzę o innych metodach radzenia sobie z problemami ze snem. Edukujemy najbliższych członków rodzin oraz opiekunów osób starszych. Często to właśnie osoby z najbliższej rodziny namawiają osobę starszą do przyjmowania leków w przekonaniu, że farmakologiczne wydłużenie snu jest korzystne. W materiałach edukacyjnych pokazujemy, że wywoływanie snu lekami nie pozwoli uporać się z problemem przewlekłej bezsenności. Zamiast tego, proponujemy metody leczenia, które wzmacniają sen. *** Problemów ze snem nie należy bagatelizować, a w razie nasilenia nie zwlekać z wizytą u specjalisty. Warto jednak pamiętać, że możemy też pomóc sami sobie, stosując odpowiednie metody i zwracając uwagę na higienę snu. Czytaj też: Nowy raport o zdrowiu. Na niechlubnym podium trzy choroby zakaźne Kategorie: Telewizja
Gospodarka Białorusi pogrąża się w stagnacji. Łukaszenka szuka ratunku i to nie u PutinaDla Alaksandra Łukaszenki 2025 rok nie należał do najłatwiejszych. Co prawda „wygrał” kolejne wybory prezydenckie na Białorusi, ale musiał zmierzyć się z panującą w kraju stagnacją gospodarczą. PKB Białorusi nie rośnie, a produkcja przemysłowa spada. Nie ma też gdzie sprzedać wyprodukowanych już maszyn rolniczych, samochodów ciężarowych. Główny odbiorca tych towarów – Rosja – ogranicza zakupy. Łukaszenka starał się więc odbudowywać nie tylko polityczne, ale i gospodarcze kontakty z Ameryką.
Kategorie: Portale
Zapadła decyzja, weta nie będzie. Podatek w całej Polsce w góręWiększość właścicieli nieruchomości w Polsce zapłaci w 2026 roku wyższy podatek. Podwyżki nie będą drastyczne, ale zauważalnie obciążą budżety podatników. Dodatkowo zmiany te nie mogą zostać powstrzymane nawet przez ewentualne weto prezydenta Karola Nawrockiego. Jak rośnie podatek od nieruchomości? Wyjaśniamy.
Kategorie: Portale
BMW rozbiło się o wiadukt. Lądował śmigłowiec LPRW czwartek kwadrans przed godziną 15 straż pożarna otrzymała zgłoszenie o samochodzie osobowym, który miał spaść z wiaduktu na ulicy Głogowskiej w Poznaniu. Na miejscu ratownicy zastali roztrzaskane BMW, z którego wydobyto rannego kierowcę.
Na miejscu wypadku lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, ale ostatecznie ranny został zabrany do szpitala karetką. Doznał poważnych obrażeń. Strażacy o wypadku w Poznaniu „Po dotarciu na miejsce okazało się, że w zdarzeniu brał udział tylko jeden pojazd marki BMW, i nie wypadł z wiaduktu tylko uderzył w jego podporę” – poinformowali strażacy z OSP Luboń w mediach społecznościowych.
Prawdopodobnie przyczyną wypadku była nadmierna prędkość.
Czytaj także: Wigilijna noc zakończona dramatem. Śmiertelny wypadek w Warszawie Kategorie: Telewizja
Strzelanina pod kołem podbiegunowym. Policja odmawia komentarzyDo tajemniczego incydentu doszło w czwartek około godziny 13. Część rannych trafiła do szpitali. Policjanci odmawiają podania dokładniejszych szczegółów zdarzenia. Nie wiadomo, jaki był motyw sprawcy. Slużby przekazały, że został on postrzelony. Rzecznik prasowy regionu Norrbotten poinformował w rozmowie z mediami, że doszło do poważnego incydentu, w wyniku którego jedną lub więcej osób przewieziono na leczenie do szpitala w Sunderby. Rzecznik policji powiedział z kolei, że nie ma informacji o jakimkolwiek zagrożeniu dla społeczeństwa. Boden leży 80 kilometrów od koła podbiegunowego. To siedziba 19. Pułku Piechoty Szwecji. Czytaj także: Policjant postrzelony w głowę na plaży Bondi przeżył. Miał ogromne szczęście Kategorie: Telewizja
Urodzeni przed 1969 rokiem. Ten dokument zadecyduje o emeryturzePolacy, którzy urodzili się przed 1969 rokiem, mają możliwość ubiegania się o wcześniejszą emeryturę, pod warunkiem spełnienia określonych wymogów formalnych i ustawowych. ZUS informuje, jakie dokumenty trzeba zgromadzić i złożyć, aby rozpocząć procedurę przyznania świadczenia oraz zagwarantować jego wypłatę.
Kategorie: Portale
Ceny mieszkań w Polsce runą. "Będzie padaczka"Wpływ zmian demograficznych na rynek pracy, finanse publiczne i ceny mieszkań będzie w Polsce coraz bardziej zauważalny. Zdaniem Piotra Kuczyńskiego z Xeliona, w dużych miastach, jak Warszawa, ceny mogą utrzymać się na względnie stabilnym poziomie, natomiast w mniejszych miejscowościach możliwy jest gwałtowny spadek cen.
Kategorie: Portale
Metropolita warszawski: Bóg kocha wszystkich w sposób nieskończonyAbp Galbas spotkał się w Boże Narodzenie z osobami w kryzysie bezdomności, seniorami, uchodźcami i migrantami na świątecznym spotkaniu organizowanym po raz siedemnasty przez warszawską Wspólnotę Sant'Egidio w parafii Wniebowstąpienia Pańskiego na Ursynowie. W tym roku do wspólnego stołu zasiadło około 450 osób. Metropolita warszawski podziękował wolontariuszom ze wspólnoty Sant'Egidio, którzy – jak podkreślił – mogli spędzić to popołudnie w domu, ze swoimi rodzinami, ale wybrali udział w tym spotkaniu, by być „ze swoimi bliskimi”. Wyjaśnił, że Boże Narodzenie ukazuje Boga, który „już się nie mógł bardziej uniżyć”. – Nie tylko, że stał się człowiekiem, to jeszcze na swoje narodzenie wybrał byle miasto – Betlejem – dziurę kompletną. W mieście tym nie było dla niego miejsca, więc poszedł za miasto do groty, gdzie normalnie przebywają zwierzęta. I pierwszym miejscem, w którym mogło być położone nowonarodzone, boskie Dziecię, był zwierzęcy żłób. Już się niżej nie da zejść, już się bardziej nie da upokorzyć – ocenił. Według hierarchy przez ten gest Bóg człowiekowi powiedzieć: „choćbyś uważał sam siebie, albo choćby cię inni uważali za kogoś kompletnie nieważnego – za kogoś nad kim nie warto się zatrzymać na pół sekundy, bo to jest stracone pół sekundy, z którym nie warto rozmawiać, z którym się nie warto spotykać – to jest nieprawda”. – Inni mogą cię tak traktować, ale dla Boga jesteś tak samo ważny, jak najważniejszy człowiek na tej ziemi. Nie wiem, kto to może być – ktoś najbardziej utytułowany, najbogatszy, najsławniejszy, najbardziej doceniony. Masz taką samą godność, masz taką samą wartość i jesteś w taki sam sposób kochany przez Boga, czyli w sposób nieskończony. I to jest dobra nowina – mówił abp Galbas. Czytaj także: Święta marnowania żywności. Można temu zapobiec Jak podkreślił, to jest dobra nowina świąt Bożego Narodzenia. – Niech to z wami zostanie także kiedy przestaniemy już śpiewać kolędy i kiedy znikną piękne dekoracje z Warszawy i z innych miast: jesteś ważny, jesteś ważna, jesteś kochany, masz swoją godność, masz swoją wartość, masz swoją wielkość. I tego wam życzę. Nigdy sobie tego nie dajcie odebrać – prosił. Podczas bożonarodzeniowego obiadu na każdego z gości czekały świąteczne potrawy, choinka i śpiewane na żywo kolędy. W menu bożenarodzeniowego obiadu znalazły się: barszcz z uszkami, pierogi, sałatki, pieczone mięso z ziemniakami i kapustą oraz domowe ciasta i owoce. Goście otrzymali również prezenty. Tradycja bożonarodzeniowego obiadu powstała w Rzymie w 1982 roku i od lat żywa jest we wspólnotach chrześcijańskich na całym świecie. Wspólnota Sant'Egidio powstała w 1968 roku w Rzymie z inicjatywy grupy licealistów z Andreą Riccardim na czele. Dziś należy do niej ponad 65 tys. osób w 73 krajach świata. Kategorie: Telewizja
Rak zabrał aktora znanego z serialu „Przyjaciele”„Pat nigdy nie spotkał nikogo obcego – jedynie przyjaciół, których jeszcze nie znał. Przeżył swoje życie w pełni – z radością i entuzjazmem” – napisała rodzina amerykańskiego aktora w oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych.
Aktor chorował do kilku lat na raka. Przed trzema laty wydawało się, że chorobę udało się powstrzymać, ale pojawiły się przerzuty.
Czytaj także: Nie żyje Chris Rea. Miał 74 lata Pat Finn komik i wykładowca
Pat Finn urodził się w 1965 roku w Evanston w stanie Illinois. Ukończył Marquette University, a następnie został komikiem. Największą rozpoznawalność przyniosła mu rola Billa Norwooda w serialu „Pępek świata”, w którym występował przez osiem sezonów w latach 2011-2018. W 1998 roku zagrał Joe Mayo w serialu „Kroniki Seinfelda”.
Pojawiał się gościnnie w popularnych produkcjach koniec lat 90. i na początku XXI wieku, były to między innymi „Różowe lata siedemdziesiąte”, „Dr House”, „Przyjaciele” oraz „Dwie spłukane dziewczyny”. W „Przyjaciołach” zagrał nieśmiałego chłopaka Moniki Geller.
Jak podaje BBC, poza aktorstwem, Finn wykładał na Uniwersytecie Kolorado, gdzie był profesorem nadzwyczajnym. „Pat przez lata trenował, zaprzyjaźniał się i był mentorem niezliczonej liczby studentów. Trudno znaleźć osobę, która powiedziałaby o nim choć jedno złe słowo” – napisała jego rodzina.
Czytaj także: Nie żyje James Ransone. W „Prawie ulicy” grał gangstera z polskimi korzeniami Kategorie: Telewizja
Panika w Rosji. Natychmiastowa reakcja KremlaCoraz więcej sygnałów wskazuje, że sytuacja na rosyjskim rynku paliw jest bardzo trudna. W odpowiedzi władze rozpoczęły przygotowania do zwiększenia importu paliw z zagranicy, decydując się na obniżenie kosztów. Jednocześnie Rosja podjęła decyzję o ograniczeniu eksportu oleju napędowego.
Kategorie: Portale
Świąteczny obiad dla ubogich. „Ważny, jak najważniejszy człowiek na ziemi”Choćbyś uważał sam siebie za kogoś kompletnie nieważnego, z kim nie warto rozmawiać – to jest nieprawda; dla Boga jesteś tak samo ważny, jak najważniejszy człowiek na Ziemi – powiedział metropolita warszawski abp Adrian Galbas w czasie bożonarodzeniowego obiadu dla bezdomnych, uchodźców i seniorów. W rozmowie z TVP Info hierarcha podkreślił, że „jeśli się od siebie oddalamy w te Święta, to jest kompletna katastrofa".
Kategorie: Telewizja
Alarm bojowy z udziałem F-16. Pilny rozkaz: otworzyć ogieńSiły powietrzne poinformowały o zestrzeleniu niezidentyfikowanego drona, który wtargnął w przestrzeń powietrzną Turcji. Bezzałogowiec został zniszczony przez myśliwce F-16. Do zdarzenia doszło w po wcześniejszych ukraińskich atakach na tzw. rosyjską "flotę cieni", co zwróciło szczególną uwagę na bezpieczeństwo w regionie.
Kategorie: Portale
Tradycyjnego koncertu bożonarodzeniowego nie będzie. Powód? Trump– Postanowiłem odwołać nasz Kennedy Center Christmas Eve Jazz Jam, gdy w zeszły piątek dowiedziałem się o zmianie nazwy – powiedział muzyk Chuck Redd, gospodarz programu. Stacja CNN poinformowała, że Redd, perkusista i wibrafonista, który dyrygował koncertem od 2006 roku, nie planuje obecnie przełożenia koncertu. W zeszłym tygodniu zarząd Kennedy Center zagłosował za umieszczeniem nazwiska prezydenta Donalda Trumpa w nazwie instytucji. Kennedy Center nazywa się teraz „Donald J. Trump and John F. Kennedy Memorial Center for the Performing Arts”, w skrócie „Trump Kennedy Center”. Trump pragnie odcisnąć swoje piętno na Waszyngtonie i nazwać budynki swoim imieniem. Jego krytycy twierdzą, że próbował naruszyć tradycyjne amerykańskie instytucje. Plany prezydenta sięgają zresztą dalej i głębiej. W poniedziałek ogłosił, że zatwierdził plan zbudowania przez Marynarkę Wojenną USA dwóch okrętów wojennych „typu Trump”. Przywódca powiedział dziennikarzom, że budowa rozpocznie się „prawie natychmiast” i spodziewa się, że potrwa 2,5 roku. Nowe jednostki mają być „większe, szybsze i sto razy silniejsze od największych zbudowanych dotychczas przez USA okrętów wojennych”. Przekazał też, że nowe okręty mają być wyposażone „na najwyższym poziomie” pod kątem artylerii okrętowej i pocisków. – Będą też miały dużo broni hipersonicznej, najnowocześniejsze działa elektryczne, a nawet dużej mocy lasery – wymieniał Trump. Mają mieć też na wyposażeniu nuklearne pociski manewrujące, które obecnie są w fazie rozwoju. CZYTAJ TAKŻE: Życzenia w stylu Trumpa. „Wesołych Świąt. Lewicowym szumowinom też” Kategorie: Telewizja
Świąteczne przestępstwa Polaków. „Szybki sposób na cudze pieniądze”Jakie są najczęstsze przestępstwa Polaków w okresie świątecznym? Lista jest długa, jednak Komenda Główna Policji wyróżnia przede wszystkim „kradzieże, włamania, oszustwa i przestępstwa drogowe”. Bóg się rodzi, złodziej kradnie
Często wyjeżdżamy – zwłaszcza młodzi ludzie – na Święta Bożego Narodzenia do rodzinnej miejscowości, żeby spędzić ten czas z bliskimi. Coraz popularniejszy jest także trend wyjazdów za granicę, z sondażu CBOS-u wynika, że co trzeci Polak spędzi święta poza Polską. – Co roku zauważamy pewnego rodzaju tendencję, że w tym okresie bezpośrednio przed świętami, w trakcie świąt trochę mniej, ale zaraz po świętach, w okresie noworocznym, tych pasażerów jest zauważalnie więcej – zaznacza Bartosz Wiśniewski, rzecznik prasowy Portu Lotniczego Wrocław w rozmowie z TVP 3 Wrocław.
Co łączy oba te zjawiska? To idealna okazja dla złodziei, którzy mogą skorzystać z chwilowo opuszczonego mieszkania i opróżnić je z cennych przedmiotów.
„W okresie świątecznym specyfika przestępstw w dużej mierze koncentruje się na wszelkiego rodzaju przestępstwach związanych z pozyskaniem cudzego mienia. To zarówno przestępstwa internetowe, jak np. oszustwa z wykorzystaniem kodów, jak też kradzieże kieszonkowe czy włamania do domów i mieszkań” – przekazało portalowi TVP.Info, biuro prasowe KGP.
Policja przestrzega, że przestępcy w tym czasie, wykorzystują naszą nieuwagę, roztargnienie i pośpiech. „Ich celem jest szybkie pozyskanie cudzych pieniędzy” – podkreślają służby prasowe KGP.
Jak uchronić się przed kradzieżą? Policja podkreśla wagę inwestycji w drzwi antywłamaniowe, alarmy i dodatkowe zabezpieczenia. Zagrożone są przede wszystkim mieszkania na parterze oraz takie, które posiadają drzwi balkonowe.
Czytaj więcej: Święta a handel ludźmi. Przestępcy polują na osoby samotne
Przy okazji niemal każdych świąt w Polsce wraca także temat jazdy pod wpływem alkoholu. Najwięcej do myślenia dają dane Policji z kontroli trzeźwości i liczby wypadków. W 2024 roku w dzień Bożego Narodzenia złapano 172 nietrzeźwych kierowców. Odnotowano 18 wypadków drogowych, w których zginęły 2 osoby, a 21 zostało rannych.
Podobnie statystyki prezentują się dwa lata wcześniej – w 2023 roku. Wówczas mundurowi złapali 166 pijanych kierowców. Doszło także do 30 wypadków drogowych, w których zginęło sześć osób, a 28 zostało rannych.
Biuro prasowe KGP przyznaje, że „okres świąteczno-noworoczny zwykle wiąże się ze wzmożonym ruchem”.
„Policjanci ruchu drogowego dokładają wszelkich starań, aby wspierać podróżnych – zarówno zmotoryzowanych, jak i niechronionych uczestników ruchu drogowego, w tym pieszych i rowerzystów” – czytamy w przesłanej odpowiedzi.
Mundurowi wykonują więc wzmożoną pracę w okresie świąteczno-noworocznym. Ich działania skupiają się na kontroli prędkości, badania trzeźwości kierujących, korzystanie z pasów bezpieczeństwa oraz sposób przewożenia dzieci w pojazdach.
Zobacz również: 81 punktów karnych za piracki rajd. 30-latek nie miał nawet prawa jazdy
Jedną z ciekawszych tradycji, która odżyła po okresie PRL-u są jarmarki bożonarodzeniowe. Choć w Polsce – jak podają źródła historyczne – świąteczne targi występowały już w średniowieczu, to w ostatnich kilkunastu latach wybuchł na nie prawdziwy boom.
Jarmarki organizowane są obecnie w każdym większym mieście w Polsce, m.in. Warszawie, Wrocławiu, Krakowie czy Gdańsku. Są wesołe, kolorowe i przyciągają tysiące ludzi. Podczas wydarzenia można spróbować lokalnych specjałów i zanurzyć się w świątecznej atmosferze.
Niestety, jak każde imprezy masowe, nie są one wolne od przestępstw, a nawet zagrożenia terrorystycznego. Niespełna kilka dni temu Polskę obiegła informacja o udaremnieniu zamachu na jeden z jarmarków świątecznych z użyciem materiałów wybuchowych.
Funkcjonariusze ABW zatrzymali w tej sprawie 19-letniego studenta KUL-u, Mateusza W. Według informacji prokuratury chłopak nawiązał kontakt z Państwem Islamskim i dopracowywał szczegóły zamachu.
Jednak nie zawsze służby są w stanie powstrzymać zamachowców, czego byliśmy świadkami w 2024 roku podczas zamachu na jarmarku w niemieckim Magdeburgu. Wówczas terrorysta wjechał samochodem w tłum, zabijając 6 osób i raniąc kolejne 300.
Problem dostrzegają samorządy i policja. Ma to swoje odbicie w infrastrukturze – na wejściach często są betonowe słupki, które uniemożliwiają wjechanie na jarmark samochodem. Targi są także szeroko obstawione przez policję.
„Co do zasady są to wydarzenia, w których na otwartej przestrzeni bierze udział wiele osób, dlatego podczas zabezpieczania tego typu wydarzeń Policja prowadzi działania prewencyjne, mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim uczestnikom (...) W trosce o bezpieczeństwo Policja współpracuje z organizatorami i innymi służbami, monitorując sytuację i podejmując szybkie interwencje w przypadku zagrożeń” – podkreślił biuro prasowe KGP.
Zobacz także: Jarmarki świąteczne podżegają do nienawiści wobec muzułmanów? Sprawdzamy
Święta Bożego Narodzenia to niestety także czas przemocy domowej. Najczęściej jest to przemoc psychiczna, szantaż emocjonalny i wyśmiewanie.
Zespół prasowy KGP przyznaje, że Święta Bożego Narodzenia „to czas spokoju, rodzinnych spotkań i radosnej atmosfery, ale niestety nie dla wszystkich”.
„W wielu domach codziennie rozgrywają się ludzkie dramaty, co łączy się z problemem przemocy domowej, która w okresie świątecznym wcale nie łagodnieje” – zaznaczył.
W Polsce przez całą dobę działa telefon dla ofiar przemocy tzw. Niebieska Linia pod numerem 800-12-00-02 lub pod adresem email: niebieskalinia@niebieskalinia.info Zobacz też: Przemoc domowa w cieniu biurokracji. Państwo nie ma strategii, rząd nie zbiera danych Kategorie: Telewizja
Atomowy okręt Kima coraz bliższy ukończenia. Ma przenosić broń jądrową„Jest to pilne zadanie i nieodzowny wybór, aby przyśpieszyć, w sposób radykalny, rozwój, modernizację, a także uzbrojenie floty w arsenał jądrowy” – przekazała państwowa północnokoreańska agencja KCNA, cytując przywódcę Korei Północnej.
Kim Dzong Un został także poinformowany o trwających badaniach nad „nowymi broniami podwodnymi” i przedstawił strategię reorganizacji marynarki wojennej, a także zapowiedział powstanie nowych jednostek. KNCA dodała, że Kimowi w inspekcji okrętu towarzyszyła jego córka.
Skonsultowany przez Reutera ekspert wojskowy z Korei Południowej ocenił, że mały reaktor jądrowy mógł już zostać umieszczony w okręcie podwodnym.
Czytaj także: Represje za... sprzedaż odrobiny ryżu. Reżim Kima dokręca śrubę Rosja odwdzięcza się za wsparcie
W ramach strategii przyjętej w styczniu 2021 roku podczas kongresu Partii Pracy Korei Pjongjang ma wyposażyć swoją flotę w okręty podwodne o napędzie atomowym i w podwodne wyrzutnie pocisków z głowicami jądrowymi.
Agencja Reutera zwróciła uwagę, że partnerstwo Rosji i Korei Północnej budzi obawy, że w budowie okrętu podwodnego Pjongjnangowi może pomagać Moskwa. Według KCNA dyktator Władimir Putin w ubiegłym tygodniu złożył życzenia Kimowi. Putin zwrócił uwagę na wsparcie jakiego Korea Północna udzieliła Rosji, gdy w ubiegłym roku wysłała swoich żołnierzy w celu wsparcia rosyjskich wojsk, prowadzących wojnę napastniczą z Ukrainą.
Kim skrytykował przy okazji wspólną inicjatywę Korei Południowej i Stanów Zjednoczonych dotyczącą stworzenia okrętu podwodnego, ostrzegając, że wpłynie to negatywnie na bezpieczeństwo w regionie.
Czytaj także: Reżim Kima buduje pałace. Jeden ma być dla Putina Kategorie: Telewizja
|
Sondaże polityczneAnkietaStudio Opinii
TVN24 - wiadomości, KrajGazeta Wyborcza — kraj
wnp.pl Informacje z otoczenia przemysłu
TOK.fm - Najważniejsze informacje z Polski
TVN24 Biznes i ŚwiatPortaleTVP.Info
300polityka
Dziennik
Wirtualnemedia.pl
CzęstochowaZ serwisów lokalnych Urząd Miasta CzęstochowyPowiat CzęstochowskiDziennik Zachodni - Częstochowa
Gazeta.pl — Częstochowa
wCzestochowie.pl
Częstochowa - samorząd
|
Ostatnie odpowiedzi
15 lat 20 tygodni temu
18 lat 3 tygodnie temu