LogowanieNawigacjaTrybunał Konstytucyjny
Prezydent RP - aktualnościSejm RP - NewsZ Kancelarii Premiera
Strony partii politycznych obecnych w Sejmie VIII kadencji(w układzie alfabetycznym) Książki w promocjiPO — AktualnościPSLZNP
BelferBlogBLOGI POLITYCZNE„Skrót myślowy” — blog Janiny ParadowskiejGra w klasy — blog Adama SzostkiewiczaNowe wątki na forum DPN |
AktualnościSygnalista w szkole. Kto to? Od kiedy nowy obowiązek dla szkół?Nowelizacja prawa dotycząca ochrony sygnalistów stanowi istotny przełom w budowaniu kultury bezpieczeństwa i transparentności w polskich szkołach. Utworzenie skutecznych kanałów zgłoszeń, gwarantujących anonimowość i ochronę zgłaszających, ma na celu umożliwienie pracownikom oświaty reagowanie na wszelkie nieprawidłowości, takie jak przypadki dyskryminacji czy nadużycia władzy.
Anna Kot
Kategorie: Prasa
Autobus miejski zderzył się z radiowozemDziewięć osób, w tym dwóch policjantów i troje dzieci, zostało poszkodowanych po zderzeniu autobusu miejskiego z radiowozem – poinformowała Komenda Wojewódzka PSP w Szczecinie. Do zdarzenia doszło na ul. Batalionów Chłopskich.
Kategorie: Telewizja
Eurobarometr: co trzeci mieszkaniec UE uważa demokrację i gospodarkę za główne atuty Unii38 proc. mieszkańców UE za główne atuty Wspólnoty uważa poszanowanie demokracji, praw człowieka i praworządności, a 34 proc. - jej siłę gospodarczą, przemysłową i handlową - wynika z opublikowanego w piątek unijnego badania Eurobarometru.
Kategorie: Portale
Pies wyskoczył z 2. piętra. Spadł na kobietęOwczarek niemiecki wyskoczył z drugiego piętra i spadł na idącą chodnikiem kobietę. 21- letnia kobieta trafiła do szpitala. Sprawę bada policja.
Kategorie: Telewizja
UE: Szefowa KE: przekazaliśmy Ukrainie 1,5 mld euro z zamrożonych rosyjskich aktywówUnia Europejska przekazała Ukrainie 1,5 mld euro z zamrożonych rosyjskich aktywów - poinformowała w piątek na platformie X przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.
Kategorie: Portale
Zieleń w zasięgu wzroku. Naukowcy mają ważne wskazówki dla miejskich urbanistów– Dzięki elementom zielonym można poprawić zdrowie psychiczne osób w obszarach miejskich, które zamieszkuje ponad połowa ludności świata. Chodzi tu m.in. o tworzenie obszarów z drzewami, trawnikami, kwiatami i krzewami w miastach, żeby ludzie mogli na nie patrzeć. Nie można liczyć na wspomniane korzyści, jeśli tych elementów przyrody nie ma w naszym otoczeniu – mówi dr Whitney Fleming z Uniwersytetu Bangor w Walii.
Kategorie: Portale
Polski ksiądz zatrzymany w Austrii. Handlował narkotykamiPochodzący z archidiecezji warszawskiej ksiądz został zatrzymany w środę w Waldviertel w Dolnej Austrii w związku ze złamaniem ustawy antynarkotykowej - poinformował w piątek dziennik "Der Kurier". Według austriackich mediów, duchowny produkował i dystrybuował tzw. twarde narkotyki.
Piotr Kozłowski
Kategorie: Prasa
Autobus miejski zderzył się z radiowozem. Są ranni [WIDEO]– Poszkodowanych jest dziewięć osób w tym dwóch policjantów, którzy byli zakleszczeni w radiowozie. W grupie poszkodowanych jest troje dzieci – przekazał rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego PSP w Szczecinie mł. bryg. Tomasz Kubiak. Do zderzenia radiowozu policyjnego i autobusu linii B doszło około południa na ul. Batalionów Chłopskich. – Przed południem przy ul. Batalionów Chłopskich załoga policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego ruszyła w pościg za pojazdem osobowym, który nie zatrzymał się do kontroli. W trakcie pościgu doszło do zderzenia radiowozu z autobusem – przekazał mł. asp. Paweł Pankau z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie. – W tej chwili trwają na miejscu czynności, ustalamy przebieg tego zdarzenia, świadków i kierujemy ruchem – dodał. Na miejscu są cztery zastępy straży pożarnej. Kategorie: Telewizja
Poruszające wyznanie Edyty Bartosiewicz. "Straciłam głos"Edyta Bartosiewicz była jedną z największych gwiazd polskiej muzyki w latach 90. Jej piosenki śpiewała cała Polska. Potem artystka wycofała się, przestała grać koncerty. Czasem pojawiała się w projektach innych artystów. Jakie były powody jej nieobecności? Wokalistka szczerze o wszystkim opowiedziała w rozmowie z Łukaszem Kadziewiczem.
Beata Zatońska
Kategorie: Prasa
Francja, Szwajcaria: Lotnisko EuroAirport wznowiło pracę po fałszywym alercie bombowym (aktl.)Francusko-szwajcarskie lotnisko EuroAirport w piątek po ponad godzinie wznowiło pracę, wstrzymaną z powodu alertu bombowego, który okazał się fałszywy – poinformował port lotniczy.
Kategorie: Portale
Wioślarstwo – dyscyplina w kryzysie czy gwarant medalu olimpijskiego?Na igrzyskach olimpijskich wystartuje czwórka podwójna mężczyzn (Dominik Czaja, Mateusz Biskup, Mirosław Ziętarski i Fabian Barański) oraz dwójka podwójna wagi lekkiej kobiet (Martyna Radosz i Katarzyna Wełna). Panowie są faworytem do medalu, wszak to mistrzowie świata z 2022 roku i brązowi medaliści z 2023. Tylko trzeba pamiętać, że przed rokiem szlakowy (siedzący na początku i nadający tempo – przyp. kol) Fabian Barański zmagał się z urazem pleców, przez co nie mógł się w pełni przygotować do zawodów. Poskutkowało to zmianą miejsc w łodzi i na szlaku usiadł Biskup (w wioślarstwie zmiana miejsc w łodzi ma bardzo duże znaczenie). Teraz ze zdrowiem naszych zawodników jest wszystko w porządku, wrócili do optymalnego ustawienia i – jak zaznaczają – są w dobrej formie, co potwierdzili podczas ostatniego zgrupowania w Wałczu. – W Paryżu chcemy pojechać nasz najlepszy bieg, w pełni skupienia, ze stuprocentowym oddaniem – mówi Ziętarski. – Wiemy, że jak dobrze popłyniemy, jak zrobimy to, co potrafimy najlepiej, to może się dla nas dobrze skończyć – wtóruje Biskup. – Chciałbym pojechać bezbłędny wyścig, żeby nam wszystko w łodzi zagrało – dodaje Barański. – Oczywiście chciałbym spełnić swoje marzenie i przywieźć stamtąd medal olimpijski – puentuje Czaja. W tych zapowiedziach słychać pewność siebie, poczucie wysokiej dyspozycji, ale jednocześnie jest duża pokora. Ale inaczej być nie może, skoro ta sama osada (choć w nieco innym składzie, bo bez Ziętarskiego i Biskupa, którzy płynęli w dwójce) w Tokio przegrała medal o 0,3 sekundy. I to w biegu, w którym pobito rekord świata. Największymi rywalami Polaków będą Holendrzy, którzy zawsze są świetnie przygotowani na najważniejsze zawody, oraz Brytyjczycy i Włosi. To między tymi ekipami powinna rozegrać się walka o medale, choć niespodziankę mogą sprawić Szwajcarzy, Estończycy czy Niemcy. Nasze panie nie są kandydatkami do medalu. Wełna i Radosz wywalczyły przepustkę do Paryża dopiero w tym roku podczas regat kwalifikacyjnych w Segedynie. – Nie przygotowywałyśmy się do tych kwietniowych kwalifikacji ze względu na to, że wiedziałyśmy, że ich obsada będzie dosyć okrojona. Pojechałyśmy tam z marszu, więc nie były nam potrzebne dwa szczyty formy – powiedziała Radosz. – Marzymy o tym, żeby walczyć o medale. Po to jedziemy do Paryża – zapowiedział trener dwójki podwójnej Łukasz Pawłowski. W wadze lekkiej często decyduje dyspozycja dnia, a różnice w czasach zazwyczaj są niewielkie. I tu jest duża szansa dla naszych zawodniczek, które czują się dobrze przygotowane do regat. – Chłopaki mają szansę na medal i kibice mogą mieć takie oczekiwania po tym, jak ta osada pływała w ostatnich sezonach. Natomiast jeśli chodzi o debla wagi lekkiej, to myślę, że finał będzie sukcesem – ocenia w rozmowie z tvp.info Agnieszka Kobus-Zawojska, brązowa medalistka z Rio de Janeiro i srebrna z Tokio w czwórce podwójnej. Ostatni raz dwie osady wysłaliśmy na igrzyska w Meksyku w… 1968 roku (nie licząc oczywiście zbojkotowanej imprezy w Los Angeles). Z kolei od 2000 roku wioślarze zawsze przywożą chociaż jeden medal z igrzysk. Te sukcesy zbiegły się z prezesurą Ryszarda Stadniuka, który został sternikiem Polskiego Związku Towarzystw Wioślarskich w 1996 roku, po nieudanych igrzyskach w Atlancie. I choć czasami był krytykowany przez część środowiska, to z faktami dyskutować nie można: za jego kadencji polscy wioślarze zdobyli pierwsze złoto mistrzostw świata i igrzysk olimpijskich. Ponadto zawsze wracali z imprez czterolecia z medalami. Najpierw naszą flagową osadą była dwójka podwójna wagi lekkiej Tomasz Kucharski - Robert Sycz, następnie dominowała czwórka podwójna mężczyzn (Adam Korol, Marek Kolbowicz, Michał Jeliński, Konrad Wasielewski), a później prym wiodły kobiety. Najwybitniejszą polską wioślarką jest Magdalena Fularczyk-Kozłowska, która w Londynie zdobyła brąz w parze z Julią Michalską-Płotkowiak, a cztery lata później w Rio złoto z Natalią Madaj-Smolińską. Ostatnie sukcesy należały do czwórki podwójnej kobiet, która – w zmienionych składach – zdobywała brąz w Rio i srebro w Tokio. Po igrzyskach w Japonii Stadniuk poszedł na zasłużoną emeryturę, a sternikiem związku został namaszczony przez niego Adam Korol. Wydaje się, że kandydat idealny: z doświadczeniem sportowym (wszak to mistrz olimpijski) i politycznym (piastował funkcję ministra sportu w rządzie Ewy Kopacz). Jednak po tym, jak Polska zakwalifikowała tylko dwie osady do Paryża, na związek spadła fala krytyki. Na cierpkie słowa zdecydował się m.in. kolega Korola z osady – Marek Kolbowicz. – Ostatnie trzy lata spowodowały, że poziom polskiego wioślarstwa mocno spadł na twarz (…). Jeśli w trzy lata można było wszystko zepsuć, to może w trzy lata uda się wszystko naprawić – powiedział w rozmowie z TVP Sport. – Sytuacja w polskich wiosłach jest wynikiem naturalnej zmiany warty, jaka ma miejsce po każdych igrzyskach. Przy choćby pobieżnej analizie potencjału polskiego wioślarstwa łatwo zrozumieć, że dopiero czekamy na następców. Naszym zadaniem, rozłożonym na lata, jest odbudowa tego potencjału – odpowiedział z kolei Korol.
Trzeba też zaznaczyć, jaki jest potencjał polskiego wioślarstwa. – Mamy około 1500 zarejestrowanych wioślarzy. A np. Niemcy mają 80 tysięcy, Amerykanie 220 tysięcy, a Holendrzy 35 tysięcy. Nie ma czego porównywać – wyjaśniał były prezes PZTW Ryszard Stadniuk. Od lat system szkolenia jest prosty: związek wyłania najlepszych zawodników w ramach przejazdów kontrolnych, a później – niemal przez cały rok – szlifuje ich formę. Bardziej przypomina to pracę w klubie niż w reprezentacji. – Ma to swoje plusy, bo nie musimy odrzucać dobrych zawodników, tylko doskonalimy ich umiejętności. A w bogatych wioślarsko krajach zawodnicy eliminują się nawzajem – wyjaśnił Stadniuk. Obecnie w polskiej kadrze dokonuje się zmiana pokoleniowa. Najgorzej wygląda sytuacja w długich wiosłach. Na początku XXI wieku budowano ósemkę, czyli obok jedynki najbardziej prestiżową konkurencję w wiosłach. I choć polska załoga prezentowała wysoki poziom, to była nieobliczalna. Mówiono, że może wygrać z każdym, ale też z każdym może przegrać. Niestety, na igrzyskach medalu wywalczyć się nie udało (dwa razy zajęła piąte miejsce). Po igrzyskach w Rio ósemka się rozpadła, a trener Wojciech Jankowski stworzył z niej czwórkę bez sternika. Osada okazała się piekielnie mocna: w cuglach zdobyła mistrzostwo świata w 2019 roku i była głównym faworytem do złota w Tokio. Niestety, na przeszkodzie stanęła pandemia. Trener Jankowski ubolewał, że przez przerwę w treningach, jego zawodnicy już nie wrócili do tego samego poziomu i – mówiąc w żargonie wioślarskim – stracili czucie wody. W Japonii, niestety, zajęli dopiero siódme miejsce. – Taki jest sport. Spójrzmy na reprezentację Niemiec, która kiedyś była potęgą, a teraz się odbudowuje. Zgodzę się z tym, że u nas jest wymiana pokoleniowa, więc powtórzę: trzeba być cierpliwym. Z doświadczenia wiem, że trzeba przegrać wiele razy, żeby później wygrać – ocenia Kobus-Zawojska. Co dalej z wioślarstwem w Polsce? To pytanie zadają sobie fani tej pięknej dyscypliny. Na ostatnich mistrzostwach świata do lat 23 Biało-Czerwoni wywalczyli cztery medale: dwa złote i dwa srebrne. To wynik bardzo dobry, ale na razie bez przełożenia na kadrę seniorów. Tylko tu wracamy do słowa powtarzanego przez Kobus-Zawojską: „cierpliwość”. – Do Los Angeles mamy cztery lata, więc widzę szansę na progres. Po Tokio, przez pandemię, mieliśmy tylko trzy lata do kolejnych igrzysk, więc nie było wiele czasu na budowanie osad, bo tak naprawdę rok po igrzyskach były już kolejne kwalifikacje. Teraz wróci cykl czteroletni, dlatego jestem dobrej myśli – ocenia dwukrotna medalistka olimpijska.
W Los Angeles pojawi się jeszcze jedna zmiana i wyzwanie dla polskiego wioślarstwa, bowiem będziemy mieli nową konkurencję. Wagę lekką zastąpi wioślarstwo morskie, a konkretnie beach sprint. – W dzisiejszych czasach wiele rzeczy się zmienia i trzeba iść z duchem czasu. Ktoś może powiedzieć, że to tradycja, ale przecież klasyczne wioślarstwo zostaje, a dzięki morskiemu otwiera się możliwość rywalizacji dla nowych krajów. Uważam, że wioślarstwu potrzebna jest taka zmiana. Bo w klasycznej odmianie płynie się dwa kilometry i nie oszukujmy się, że ludzie na trybunach czasami się nudzą, gdy czekają na kolejny wyścig. Z trybun widać przecież maksymalnie ostatnie 500 metrów. Z kolei beach sprint jest konkurencją znacznie ciekawszą i bardziej dynamiczną. Uważam, że to bardzo dobry krok – mówi Kobus-Zawojska, która startowała już w tej konkurencji, a jej mąż Maciej Zawojski przecierał szlaki w Polsce w wioślarstwie morskim. Sprint w wioślarstwie morskim to połączenie biegu, sprawnego wejścia do łódki i wiosłowania. Najpierw zawodnicy muszą dobiec do łódki, następnie płynąć slalomem między trzema bojkami na dystansie 250 metrów, później zrobić nawrót, dopłynąć w linii prostej do brzegu, wysiąść z łódki i dobiec do mety. – Trochę musimy się obudzić, bo w innych krajach wioślarstwo morskie jest bardziej rozwinięte. Wynika to z tego, że u nas pływanie po morzu nie jest tak popularne, jak choćby w Hiszpanii, gdzie rywalizuje się nie tylko na łódkach coastalowych. U nich jest to tradycja, my jej jeszcze nie mamy, ale możemy ją wypracować – ocenia Kobus-Zawojska. Wioślarstwo morskie zaczyna się w Polsce rozwijać, są robione regaty kontrolne czy Puchary Polski. Wszystko po to, by wyselekcjonować ekipę na igrzyska w Los Angeles. Czy Kobus-Zawojska podejmie rękawice i powalczy o wyjazd do Stanów Zjednoczonych? – Trudno powiedzieć. Chciałabym mieć wpływ na wioślarstwo w Polsce i staram się to robić. Razem z mężem propagujemy wioślarstwo w Przystani Warszawa, gdzie siedzibę ma nasz klub z licencją PZTW, więc mam co robić. Ale jeśli wystarczyłoby czasu, to nie mówię nie. Natomiast nie chcę się deklarować – kończy. Plan startów Polskich wioślarzy na igrzyskach olimpijskich w Paryżu Czwórka podwójna mężczyzn Sobota (27.07.2024) godz. 12:40 – przedbieg Poniedziałek (29.07.2024) godz. 11:20 – ew. repasaż Środa (31.07.2024) godz. 12:26 – ew. finał Dwójka podwójna wagi lekkiej kobiet Niedziela (28.07.2024) godz. 11:50 – przedbieg Poniedziałek (29.07.2024) godz. 11:00 – ew. repasaż Środa (31.07.2024) godz. 11:30 – ew. półfinał Piątek (02.08.2024) godz. 12:22 – ew. finał Kategorie: Telewizja
Premier Orban: Węgry popierają pełne wejście Rumunii do strefy SchengenPremier Viktor Orban zapewnił w piątek w Bukareszcie rumuńskiego premiera Marcela Ciolacu o poparciu węgierskiej prezydencji w Radzie UE dla pełnego wejścia Rumunii do strefy Schengen. Orban udaje się do Transylwanii, gdzie ma wziąć udział w dorocznym spotkaniu mniejszości węgierskiej.
Kategorie: Portale
Kradli samochody i uciekali w maskach. Zarobili milionyŚledczy ustalili, że gang działający w latach 2022-2023 r. dokonał blisko 100 kradzieży z włamaniem do pojazdów na terenie Warszawy oraz powiatów ościennych. – Wyspecjalizowali się w samochodach japońskich – mówi portalowi tvp.info mł.asp. Patryk Domarecki z otwockiej policji i dodaje, że straty oszacowano na ponad 12,5 mln zł. Początek końca działalności gangu to kwiecień zeszłego roku. Wtedy to wpadło aż czterech złodziei. Zostali złapani na gorącym uczynku, kiedy rozbierali kradzione auta na części. Udana akcja była możliwa dzięki współpracy otwockich kryminalnych ze stołecznymi funkcjonariuszami Wydziału do walki z Przestępczością Samochodową. Zatrzymani trafili do aresztu. Wkrótce potem wpadł następny członek szajki, 28-letni mieszkaniec powiatu wołomińskiego. Śledztwo wykazało, że grupa działała według utartego scenariusza. Najpierw typowali samochód. Po krótkiej obserwacji z pomocą wyspecjalizowanych narzędzi kradli auto, zagłuszali sygnał GPS i w maskach uciekali z miejsca zdarzenia pilotowani przez kompanów, którzy informowali ich o sytuacji na trasie. – Przez całą drogę jechali w maskach, aby nie dać się nagrać kamerom drogowym – mówi nam policjant. Wszyscy mężczyźni ze swojej przestępczej działalności uczynili stałe źródło dochodu. Kategorie: Telewizja
Co z cenami paliw? Jest najnowsza prognozaNa przełomie lipca i sierpnia ceny paliw na stacjach będą nadal stabilne - przewidują analitycy portalu e-petrol.pl. Podali, że za benzynę 95 kierowcy zapłacą 6,32-6,41 zł za litr, za diesla 6,32-6,43 zł za lit. Przecenę w hurcie stacje paliw wykorzystali do poprawy marż.
Kategorie: Portale
e-petrol.pl: na przełomie lipca i sierpnia dalsza stabilizacja cen paliw na stacjachNa przełomie lipca i sierpnia ceny paliw na stacjach będą nadal stabilne - przewidują w piątek analitycy portalu e-petrol.pl. Podali, że za benzynę 95 kierowcy zapłacą 6,32-6,41 zł/l, za diesla 6,32-6,43 zł/l. Przecenę w hurcie stacje paliw wykorzystali do poprawy marż - dodano.
Kategorie: Portale
Ukraina: Sztab Generalny: atak na lotnisko Saki na okupowanym przez Rosję KrymieSztab Generalny Ukrainy poinformował w piątek o ataku na lotnisko w mieście Saki na okupowanym przez Rosję Krymie, z którego startowały samoloty kontrolujące przestrzeń powietrzną Morza Czarnego i nanoszącego uderzenia po ukraińskim terytorium.
Kategorie: Portale
Kaczyński: trwa operacja wyboru kandydata PiS na prezydentaPrezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział, że w jego ugrupowaniu trwa operacja wyboru kandydata na prezydenta. Dodał, że wszystkich potencjalnych kandydatów poważnie rozważa, i że decyzja w tej sprawie nie jest jednoosobowa.
Kategorie: Portale
Częstochowa. Zarząd Huty Liberty Częstochowa zapowiada odwołanie od decyzji sądu o upadłości. Co z pracownikami?Po decyzji sądu gospodarczego, który ogłosił upadłość Huty Liberty Częstochowa, zarząd spółki jest rozczarowany takim obrotem sprawy. Zapewnia, że trwająca restrukturyzacja mogła uratować przedsiębiorstwo. Z kolei syndyk masy upadłościowej ocenia, że za naprawę sytuacji spółki zabrano się o wiele miesięcy za późno. Co z 1000 pracowników częstochowksiej huty?
Częstochowa. Zarząd Huty Liberty Częstochowa zapowiada odwołanie od decyzji sądy o upadłości. Co z pracownikami?Po decyzji sądu gospodarczego, który ogłosił upadłość Huty Liberty Częstochowa, zarząd spółki jest rozczarowany takim obrotem sprawy. Zapewnia, że trwająca restrukturyzacja mogła uratować przedsiębiorstwo. Z kolei syndyk masy upadłościowej ocenia, że za naprawę sytuacji spółki zabrano się o wiele miesięcy za późno. Co z 1000 pracowników częstochowksiej huty?
MRiT: kryterium dochodowe w programie naStart - również dla rodzin z trojgiem dzieciResort rozwoju i technologii proponuje przywrócić w programie naStart kryterium dochodowe dla kredytobiorców z trojgiem dzieci, ale rodzin 4+ limit dochodów miałby nie obowiązywać - poinformował wiceszef resortu Jacek Tomczak w opublikowanej w piątek odpowiedzi na uwagi MFiPR do projektu ustawy.
Kategorie: Portale
![]() |
Sondaże polityczneAnkietaStudio OpiniiTVN24 - wiadomości, KrajGazeta Wyborcza — kraj
wnp.pl Informacje z otoczenia przemysłu
TOK.fm - Najważniejsze informacje z Polski
TVN24 Biznes i ŚwiatPortaleTVP.Info
300polityka
Dziennik
Wirtualnemedia.plCzęstochowaZ serwisów lokalnych Urząd Miasta CzęstochowyPowiat CzęstochowskiDziennik Zachodni - Częstochowa
Gazeta.pl — Częstochowa
wCzestochowie.pl
Częstochowa - samorząd
|
Ostatnie odpowiedzi
13 lat 50 tygodni temu
16 lat 33 tygodnie temu