Wchodzisz i wiesz

Gliwicki PSZOK od 1 stycznia 2026 r. będzie przyjmował odpady wyłącznie na podstawie wygenerowanego kodu QR. Bez niego mieszkańcy nie będą mogli oddać żadnych odpadów do punktu selektywnej zbiórki.

Orzeczenie o niepełnosprawności pozwala na korzystanie z szeregu świadczeń, ulg i przywilejów. Dzięki niemu osoby niepełnosprawne mogą liczyć m.in. na wsparcie finansowe, dodatkowy urlop w pracy, ale też mają dostęp do specjalistycznych usług i sprzętu rehabilitacyjnego.

"Familiada" to jeden z najpopularniejszych i najstarszych teleturniejów w polskiej telewizji. Zawodnicy muszą wykazać się nie tylko wiedzą, ale także błyskotliwością i refleksem. W tym quizie zadajemy kilka pytań z ostatniego odcinka. Umiecie wskazać najwyżej punktowaną odpowiedź? Pytanie nr 3 okazało się wyzwaniem dla uczestniczek. Marta Kawczyńska

65,5 proc. badanych Polaków uważa, że w 2025 roku stosunki polsko-ukraińskie uległy pogorszeniu - wynika z opublikowanego w niedzielę sondażu United Surveys by IBRiS dla Wirtualnej Polski. Negatywne opinie przeważają zarówno wśród wyborców koalicji rządzącej, jak i opozycji. Weronika Papiernik

Kierowcy muszą pamiętać zmianie opon letnich na zimowe. Szczególnie, że kara za brak właściwego ogumienia waha się od 100 euro, czyli 430 zł do nawet 10 000 euro. Austriacka policja nie przewiduje taryfy ulgowej. A czy w Polsce opony zimowe są obowiązkowe? 2025 rok coś zmienia? Tomasz Sewastianowicz

Jak co tydzień, przygotowaliśmy dla was gospodarcze podsumowanie tygodnia. Każdego dnia, redakcyjny analityk Rafał Hirsch informuje o ciekawych wiadomościach ze świata. Co wydarzyło się w ostatnich dniach? Co czeka nas w nadchodzących tygodniu?

W 2024 r. operatorzy sieci elektroenergetycznych wydali rekordową liczbę odmów przyłączenia do sieci OZE i w tym roku też jest z tym problem. Przedsiębiorstwa ciepłownicze, którym zaleca się elektryfikację w procesie dekarbonizacji, domagają się bardziej elastycznego podejścia.

„Wczoraj wieczorem (1 listopada – red.) otrzymaliśmy trzy zgłoszenia o dronach nad Kleine-Brogel, większych i latających na większych wysokościach. Użyto zagłuszacza dronów, ale bezskutecznie. Śmigłowiec i radiowozy ścigały bezzałogowce, ale zgubiły je po kilku kilometrach” – napisał na platformie X belgijski minister, dodając, że drony wysłano nad bazę celowo.   

Również w nocy z piątku na sobotę w pobliżu bazy zauważono drona. W obiekcie tym przechowywana jest amerykańska broń jądrowa, a od 2027 r. mają tam stacjonować myśliwce F-35.

Ostatnio drony zauważono też nad bazami Elsenborn na wschodzie i Marche-en-Famenne na południowym wschodzie Belgii. Agencja Reutera informowała, że bezzałogowce zaobserwowano w nocy, co uniemożliwiło ustalenie rodzaju użytych urządzeń. – To nie było dzieło amatorów, lecz doświadczonych pilotów dronów – ocenił wtedy szef resortu obrony.

Ponad 30 tys. przelotów dronów

Na przełomie września i października media informowały, że w 2024 r. w newralgicznych obszarach belgijskiej przestrzeni powietrznej, takich jak lotniska i tereny wojskowe, wykryto ok. 31 tys. przelotów dronów. SkeyDrone, spółka zależna kontrolera ruchu lotniczego Skeyes, poinformowała, że 90 proc. z nich stanowiły loty nieautoryzowane.

Kraje NATO pozostają w ostatnich tygodniach w stanie podwyższonej gotowości po zaobserwowaniu dronów i innych atakach powietrznych, m.in. w Kopenhadze, Monachium, w Polsce i krajach bałtyckich.

Drony nad lotniskami

W piątek drony zakłóciły pracę lotniska w Berlinie. Jak poinformowała agencja AFP, zdaniem niemieckich władz za incydentem mogła stać Rosja. W ostatnich dniach władze Litwy kilkakrotnie musiały zamykać przestrzeń powietrzną nad lotniskiem w Wilnie, gdy w pobliżu pojawiały się balony przemytnicze znad Białorusi.

Na początku października Komisja Europejska zaproponowała cztery europejskie projekty obronne, w tym system zwalczania dronów i plan wzmocnienia wschodniej granicy, w ramach działań mających na celu podniesienie zdolności obronnych Unii Europejskiej do 2030 r.

Czytaj też: Drony nad lotniskiem w Berlinie. „Stoi za tym Rosja”

Nad belgijską bazą lotnictwa wojskowego Kleine-Brogel po raz kolejny zauważono niezidentyfikowane drony - przekazał w niedzielę na X minister obrony Belgii Theo Francken. Weronika Papiernik

„Nie wolno mi kandydować. Wielka szkoda” – powiedział w mijającym tygodniu Donald Trump podczas podróży z Japonii do Korei Południowej, gdy dziennikarze na pokładzie Air Force One dopytywali go o ewentualną trzecią kadencję.  

 

Tego dyskomfortu nie ma rosyjski przywódca. Już raz zresztą Władimir Putin musiał się postarać, by przedłużyć swoją władzę. W 2020 roku specjalnie w tym celu zmieniono konstytucję, dzięki czemu „zresetowano licznik” jego wcześniejszych kadencji.  

 

Putin w „doborowym” towarzystwie: Pinochet, Ceaucescu, Kadafi i Castro 

 

Pozwoliło to rosyjskiemu dyktatorowi zapewnić sobie władzę do 2036 roku, czyli do ukończenia 83. roku życia. Nie ma jednak wątpliwości, że jeśli tego wieku dożyje, na Kremlu nikt nie stanie mu na drodze, by ponownie modyfikować konstytucję.  

 

Już teraz Putin rządzi dłużej niż Pinochet, Kim Dzong Il czy Nicolae Ceaucescu, który rządził Rumunią przez 24 lata. Przed nim jednak jeszcze do „pokonania” są inni sławni dyktatorzy: Mao Zedong, Francisco Franco, Muammar Kadafi czy Fidel Castro. 

 

Dyktator szuka sposobu na długowieczność 

 

Informacje o poszukiwaniu sposobów na przedłużenie życia Władimira Putina przewijają się już od kilku lat. W ubiegłym roku The Times donosił, że zabiega o to najbliższe otoczenie prezydenta Rosji.  

 

Według doniesień medialnych, nad projektem „kuracji przeciwstarzeniowej” czuwa 77-letni Michaił Kowalczuk, jeden z bliskich przyjaciół Putina i szef Instytutu Badań Jądrowych im. Kurczatowa. W projekcie bierze również udział najstarsza córka Putina, endokrynolog Maria Woroncowa. 

 

Czytaj więcej: Kim jest Maria Woroncowa? „Geniusz” córki Putina 

 

Kto przejmie władzę po Putinie? Chcą zbudować dynastię 

Teraz dziennik „Daily Star” przywołuje ustalenia dziennikarza śledczego Ilję Dawliaczyna. Według niego 73-letni Putin chciałby utrzymać władzę do 97. roku życia, a następnie przekazać ją swojemu synowi Iwanowi.  

 

Sugestia, że Putin dąży do władzy dynastycznej, pojawiają się nie pierwszy raz. Iwan, nieślubny syn rosyjskiego dyktatora, ma obecnie 10 lat i pochodzi z niepotwierdzonego nigdy oficjalnie związku z gimnastyczką Aliną Kabajewą.  

 

Kiedy się urodził w szpitalu w Szwajcarii, rosyjski prezydent miał krzyknąć: „Hurra, wreszcie syn!” – pisały przed laty media. 

 

Zobacz także: Putin ukrywa synów? „Od niemowlęctwa mają niejawne dokumenty” 

Dane części użytkowników serwisu SuperGrosz wyciekły po ataku hakerskim i trafiły w ręce przestępców. – Wyciek jest bardzo poważny, dlatego że oprócz imion i nazwisk wyciekły też numery PESEL, dane dotyczące dowodów osobistych, w tym ich numery, adresy zamieszkania, adresy korespondencji, nawet informacje o związkach małżeńskich czy liczbie dzieci – powiedział TVP Info minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.

Osoby, które mają pierwszeństwo w korzystaniu ze świadczeń opieki zdrowotnej, mogą uniknąć długiego oczekiwania na wizytę u lekarza. Kolejki do specjalistów przyjmujących w ramach NFZ są coraz dłuższe. Kto może pójść do lekarza bez kolejki? Kto ma pierwszeństwo? Lista osób uprawnionych do tego przywileju jest naprawdę długa. Anna Kot

Coraz więcej rodziców ostrzega w sieci przed niepokojącym zjawiskiem, które towarzyszyło tegorocznemu Halloween. Wśród rozdawanych dzieciom słodyczy pojawiają się przypadki cukierków z niebezpiecznymi przedmiotami – igłami, gwoździami czy fragmentami metalu.

Do jednego z takich zdarzeń doszło w Czerniejewie. Pani Dorota, mieszkanka tej miejscowości, opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcie krówki, w której jej córka znalazła ostrze od temperówki.

„Dzieci z Czerniejewa, uważajcie. W krówce było ostrze od temperówki!” – napisała zaniepokojona kobieta, pokazując na zdjęciu rozpakowany cukierek z widocznym metalowym elementem.

Jej wpis błyskawicznie rozprzestrzenił się w sieci i stał się ostrzeżeniem dla innych rodziców. Wiele osób zwraca uwagę, że podobne incydenty pojawiają się coraz częściej – również w innych miejscowościach.

Policja przypomina, że takie zachowanie to nie żart, lecz przestępstwo. W przypadku znalezienia podejrzanych słodyczy należy niezwłocznie zgłosić sprawę odpowiednim służbom.

Czytaj też: Halloween grozy. Na imprezie mogli podawać „pigułki gwałtu”

Siły ukraińskie przeprowadziły atak dronowy na rosyjski terminal naftowy w czarnomorskim porcie Tuapse w Kraju Krasnodarskim – poinformował w niedzielę przedstawiciel Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU). Weronika Papiernik

Wypadek wydarzył się na 506. kilometrze trasy A4, na wysokości miejscowości Zaczarnie, tuż za węzłem Tarnów-Centrum.

Kierowca cysterny z nieznanych przyczyn zjechał z drogi. Wtedy auto uderzyło w bariery energochłonne, wpadło do rowu, a następnie przewróciło się na bok. Kierowca może mówić o sporym szczęściu, bo nie ucierpiał w wypadku.

Wypadek cysterny na A4. Jeden z pasów w stronę Dębicy jest zablokowany

Na trasie A4 w stronę Dębicy występują spore utrudnienia. Pojazd blokuje jeden z pasów ruchu. Na miejscu pracuje kilkunastu strażaków, w tym grupa ratownictwa chemicznego, ponieważ doszło do wycieku z cysterny.

Akcja usuwania przewróconej ciężarówki z autostrady może potrwać jeszcze kilka godzin.

CZYTAJ TEŻ: Zderzenie dwóch aut pod Warszawą. Siedem osób w szpitalu

Kawa, zawierająca kofeinę, ma zdolność stymulowania układu nerwowego i mózgu, co sprawia, że po jej spożyciu można odczuć pobudzenie już po 5-30 minutach. Skutek ten jest zależny od indywidualnej tolerancji na kofeinę oraz innych czynników, takich jak masa ciała. Jednak nie zawsze picie kawy będzie prowadziło do zwiększenia energii; czasami może być wręcz przeciwnie. Kiedy więc kawa pobudza, a kiedy usypia? Anna Kot

Pierwszy z mężczyzn, w wieku 37 lat, ma na swoim koncie 11 wyroków, niemal wszystkie – za kradzieże. Jednak są to przestępstwa, które zwykle nie są kojarzone z wysokimi kręgami przestępczości zorganizowanej – przekazała prokuratorka Paryża Laure Beccuau. Drugi z mężczyzn skazywany był około 15 razy.

Wszystkie cztery osoby, którym obecnie postawiono zarzuty w związku z kradzieżą w Luwrze, mieszkały w departamencie Sekwana-Saint-Denis na wschód od Paryża.

W muzeum nie było wspólnika

Prokuratorka dodała, że na obecnym etapie postępowania nie ustalono żadnego wspólnika w muzeum.

Szef MSW Laurent Nunez powiedział w sobotę wieczorem dziennikowi „Le Parisien”, że sprawców było czterech, a poszukiwany jest co najmniej jeszcze jeden. – Istnieje kilka hipotez dotyczących (skradzionych) dóbr (czyli klejnotów– red.), w tym ta, że zostały już sprzedane za granicę. Jednak jestem przekonany, że uda się je odnaleźć – powiedział Nunez. Dodał także, że „nie ma powodu, by myśleć w tej sprawie o ingerencjach z zagranicy, w tym z Rosji”.

Zuchwała kradzież w Luwrze

Media we Francji podały w sobotę, że dwóm kolejnym osobom zatrzymanym w związku z kradzieżą postawiono wstępne zarzuty. Wcześniej zaś w stan oskarżenia postawiono dwóch mężczyzn, którzy przyznali się „częściowo” do udziału w kradzieży. Na ich trop naprowadziły próbki DNA zebrane przez ekspertów na miejscu kradzieży.

Klejnoty koronne warte ok. 88 mln euro skradziono z Luwru – najczęściej odwiedzanego muzeum świata – 19 października. Złodzieje zrabowali osiem klejnotów, a jeden zgubili podczas ucieczki. Po tej kradzieży Luwr przekazał niektóre ze swoich najcenniejszych klejnotów do przechowania Bankowi Francji.

Czytaj też: Kradzież klejnotów z Luwru. Podjęto decyzję w sprawie zatrzymanego

Polska jest głównym centrum produkcji pociągów i tramwajów Stadlera na rynki Europy Środkowej. Jednak sprzedaż tramwajów na naszym rynku jest dla szwajcarskiej firmy trudna.

Jeśli komuś uda się w tym quizie zdobyć więcej niż połowę punktów, to będzie wielki sukces. Poprzeczkę zawiesiliśmy wysoko. Sprawdź się w ekstremalnie trudnym quizie z wiedzy ogólnej. Powodzenia! Michał Ignasiewicz

Jak poinformowali policjanci, nastolatek 31 października około godz. 7:00 rano wyruszył z Gardny Małej do szkoły w Słupsku.

Wieczorem jednak chłopak nie wrócił do domu ostatnim możliwym autobusem, który odjeżdżałby o godz. 20:20 ze Słupska. Andrzej powinien być wtedy w rodzinnej miejscowości przed godziną 21:00. 14-latek dotąd nie nawiązał żadnego kontaktu z bliskimi.

Policja szuka zaginionego 14-latka. Chłopak nie wrócił ze szkoły w Słupsku

Rysopis Andrzeja Tyszki:

– wzrost ok. 165 cm, 

– włosy krótkie koloru ciemnego, 

– sylwetka szczupła, 

– oczy koloru niebieskiego, 

– brak zarostu, 

– uzębienie pełne, 

– charakterystyczny pieprzyk nad górną wargą. 

W chwili wyjścia z domu nastolatek był ubrany w jasną kurtkę (wzór w liście), szare spodnie dresowe i jasne sportowe buty.

Wszystkie osoby, które widziały Andrzeja lub znają miejsce jego pobytu, proszone są o kontakt z policjami pod numerem telefonu 47 74 20 545, 47 74 20 700 lub 112.

CZYTAJ TEŻ: Niebezpieczna zabawa w Halloween. Dziewięciolatek oślepiał pilotów