Aktualności

Bardzo trudny quiz z ortografii. 14/14 mało kto trafi

Dziennik - śr., 15/10/2025 - 05:00
Ten quiz ortograficzny nie należy do łatwych. Zawiera wyrazy i zwroty, które sprawiają Polakom problemy. Podejmiesz wyzwanie? Powodzenia! Piotr Kozłowski
Kategorie: Prasa

Prognoza pogody dla uczniów na 15 października. Jak się ubrać w środę?

Dziennik - śr., 15/10/2025 - 05:00
Środa, 15 października 2025 roku, przyniesie do Polski typowe jesienne warunki – będzie to dzień chłodny, wilgotny i w większości pochmurny. Oto szczegółowa prognoza pogody dla uczniów w Polsce na środę oraz porady dotyczące ubioru. Anna Kot
Kategorie: Prasa

Prawdziwe oblicze rządu Donalda Tuska zdradzają liczby? Oto wyniki gospodarcze w 2 lata po wyborach

wnp.pl Informacje z otoczenia przemysłu - śr., 15/10/2025 - 05:00
W środę, 15 października, mijają dwa lata od ostatnich wyborów do Sejmu i Senatu, w wyniku których powstał 13 grudnia 2023 roku obecny rząd Donalda Tuska. Co od tego czasu zmieniło się w gospodarce? Sprawdziliśmy to na liczbach.
Kategorie: Portale

Te auta wytrzymają 400 tys. km bez awarii. Jeden koncern dominuje

Dziennik - śr., 15/10/2025 - 04:30
Na pokonanie bariery 400 000 km największe szanse mają samochody jednego koncernu. Eksperci sprawdzili 174 mln aut wyprodukowanych przez 32 marki. Po raz pierwszy oddzielne zestawienie przygotowano dla modeli z napędem hybrydowym. Tomasz Sewastianowicz
Kategorie: Prasa

Koniec zakazu wyprzedzania. Decyzja zapadła. Nowe zasady w 2025

Dziennik - śr., 15/10/2025 - 04:25
Nowe zasady dotyczące wyprzedzania na autostradach i drogach ekspresowych zaskoczą nie tylko kierowców ciężarówek. Ministerstwo Infrastruktury w nowelizacji prawa drogowego wprowadza rewolucyjne zmiany. Oto szczegóły... Tomasz Sewastianowicz
Kategorie: Prasa

"Miała być tęczowa, a jest biała flaga". Porozumienie Nowej Lewicy i PSL ws. związków partnerskich

Gazeta Wyborcza — kraj - śr., 15/10/2025 - 04:24
W piątek lewica i PSL mają ujawnić efekty swojego porozumienia w sprawie związków partnerskich. Z tego powodu Sejm nie zajmie się na najbliższym posiedzeniu projektem Katarzyny Kotuli, choć taki był plan. - Na poziomie politycznym jest to po prostu kapitulacja - komentują aktywiści Miłość Nie Wyklucza.
Kategorie: Prasa

Od 30 listopada MEN wprowadza ważne zmiany. Dotyczą każdego nauczyciela

Dziennik - śr., 15/10/2025 - 04:21
Od 30 listopada 2025 r. podstawową legitymacją służbową nauczyciela ma być mLegitymacja w aplikacji mObywatel. Ma być ona nadawana po zatrudnieniu nauczyciela, bez jego wniosku. Koszty związane z wytworzeniem legitymacji w postaci karty będą pokrywali nauczyciele. Agnieszka Maj
Kategorie: Prasa

Proukraiński raper inspiracją dla młodych Rosjan. Hejtują Putina

TVP.Info - śr., 15/10/2025 - 04:19

Setki młodych Rosjan zebrały się na Newskim Prospekcie w Petersburgu, by zaśpiewać zakazany utwór „Cooperative Swan Lake” rosyjskiego rapera Noize MC – Iwana Aleksiejewa. Tytuł utworu nawiązuje do radzieckich przerw w transmisji telewizyjnej, które w przeszłości pojawiały się w przypadku śmierci przywódcy kraju. Tekst utworu wzywa „starca” do drżenia ze strachu, co jest zawoalowaną krytyką rosyjskiego prezydenta.


Noize MC uciekł z Rosji na Litwę


Aleksiejew uciekł z Rosji na Litwę po inwazji na Ukrainę w 2022 roku. Poprzez swoje utwory raper promuje proukraińskie postawy. Jego przekaz dociera do szerszej grupy odbiorców, dzięki omijaniu blokad streamingowych i milionom wyświetleń na YouTube. Fani remiksują i udostępniają jego utwory, pomimo propagandowych działań władzy, która stara się doczepić mu etykietę zagranicznego agenta.



Zobacz także: Białorusin wypełnił Narodowy po brzegi. Kim jest Max Korzh?


Aleksiejew w rozmowie z dziennikarzami przyznał, że prawdziwą tragedią jest publiczna apatia wobec konfliktu na Ukrainie, co zmusza go do odwoływania się w utworach do ludzkich sumień.


Kategorie: Telewizja

Trybunał Stanu to "nieuprawniony organ". Jak Manowska chroni się przed utratą władzy i immunitetu

Gazeta Wyborcza — kraj - śr., 15/10/2025 - 04:10
Członkowie Trybunału Stanu nadal domagają się zwołania pełnego składu. Pod koniec września kolejny raz złożyli wniosek do Małgorzaty Manowskiej. Neosędzia już im odpowiedziała.
Kategorie: Prasa

Dacia trzęsie rynkiem. Nowy silnik zapewnia 1590 km zasięgu i śmiejesz się z elektryków

Dziennik - śr., 15/10/2025 - 04:06
Dacia wjeżdża na rynek z pakietem nowości. Sandero, Sandero Stepway i Jogger doczekały się kuracji odmładzającej. Kierowców ucieszy ładniejsza stylistyka i bogatsze wyposażenie. Jednak największą bombą jest nowy silnik z LPG, który zapewnia niemal 1600 km na jednym tankowaniu... Tomasz Sewastianowicz
Kategorie: Prasa

Dwóch zawodników rezygnowało z gry w reprezentacji Polski. Wielki kłopot przed mistrzostwami Europy

Dziennik - śr., 15/10/2025 - 04:00
W styczniu reprezentacja Polski wystąpi na mistrzostwach Europy. Przed zbliżającym się turniejem selekcjonerowi naszej kadry piłkarzy ręcznych nie brakuje kłopotów. Czasowo z gry w biało-czerwonych barwach zrezygnowało dwóch kluczowych zawodników. Michał Ignasiewicz
Kategorie: Prasa

Uwaga na mgły! Prognoza pogody na środę, 15 października

Dziennik - śr., 15/10/2025 - 04:00
Środa, 15 października 2025 roku, upłynie pod znakiem jesiennej, pochmurnej pogody. W wielu regionach spodziewany jest słaby deszcz oraz poranne mgły, które mogą znacznie ograniczać widzialność. Choć miejscami słońce może się przebijać przez chmury, chłodne powietrze wyraźnie zwiastuje nadchodzący listopad. Oto prognoza pogody na środę. Anna Kot
Kategorie: Prasa

Skarbnicy miast oceniają reformę samorządowych finansów. "Nieszczęsna" oświata drenuje budżety

Portal samorządowy - śr., 15/10/2025 - 04:00
Sejm pracuje nad przyszłorocznym budżetem państwa. Nie będzie w nim, podobnie jak w bieżącym roku, tzw. kroplówek, które wcześniej łatały dziury w samorządowych finansach. Zgodnie z obowiązującą od 1 stycznia 2025r. ustawą o dochodach samorządów, ich budżety powinny się dopinać bez takiego wspomagania. Czy rzeczywiście tak się dzieje?
Kategorie: Portale

Ta wizyta rozstrzygnie losy wojny? Trump i Zełenski będą mówić o Tomahawkach

TVP.Info - śr., 15/10/2025 - 02:07

Na przełomie września i października pojawiły się informacje, że Donald Trump jest gotowy dać zielone światło dla użycia rakiet Tomahawk w Ukrainie. Powiedział o tym wiceprezydent USA J.D. Vance w kanale Fox News, ujawniając, że „prezydent rozważa taką opcję”.


Trump: Zełenski chciałby Tomahawki


Kilka dni później Donald Trump potwierdził te doniesienia, zaznaczając od razu, że Ukraińcy nie będą mieli wolnej ręki w dysponowaniu tymi pociskami – cele ataków na terytorium Rosji mają być uzgadniane z Waszyngtonem.


W piątek prezydent Wołodymyr Zełenski będzie negocjował z prezydentem USA nie tylko warunki na jakich jego armia mogła by korzystać z Tomahawków, ale też liczbę pocisków, która może dotrzeć na Ukrainę. Wiele wskazuje na to, że nie będą to negocjacje łatwe.


Zobacz także: Prezydent USA popiera zestrzeliwanie samolotów naruszających przestrzeń NATO


Wiem, co on ma do powiedzenia. Chciałby broń, chciałby Tomahawki. Wszyscy inni je chcą. Mamy wiele Tomahawków – powiedział we wtorek Donald Trump, pytany przez dziennikarzy o piątkowe spotkanie z Zełenskim.


„Symboliczna” oferta dla Ukraińców?


Stacie Pettyjohn, dyrektor programu obronnego w think tanku Center for a New American Security – cytowana przez „Financial Times” – powiedziała, że ​​Waszyngton mógłby przekazać Ukrainie od 20 do 50 Tomahawków, „co nie wpłynie znacząco na dynamikę wojny”.


To liczba wręcz symboliczna, biorąc pod uwagę choćby fakt, że w ostatnich latach Marynarka Wojenna USA wystrzeliła przeciwko Huti ponad 100 Tomahawków.


„Wynika to z faktu, że z 200 egzemplarzy zakupionych przez Pentagon od 2022 roku, wystrzelono już ponad 120, według ekspertów ds. obrony. Departament Obrony wnioskował o finansowanie tylko 57 kolejnych Tomahawków w swoim budżecie na 2026 rok” – wyjaśnia na swych łamach „oszczędnościową gospodarkę” armii USA „Financial Times”.


Zobacz także: Zaskakująca rozmowa Trumpa z Zełenskim. Padły słowa o ataku na Moskwę


Amerykańscy eksperci nie wykluczają także, że Waszyngton może potrzebować Tomahawków do ataku na terytorium Wenezueli. Mark Kanchian, były urzędnik Pentagonu, obecnie pracownik think tanku Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych szacuje, że Stany Zjednoczone mają w sumie 4150 Tomahawków.


Problem z wyrzutniami do Tomahawków


Innym poważnym problemem związanym z wykorzystaniem Tomahawków na Ukrainie może okazać się również niezbędna do odpalenia rakiet infrastruktura.


Obecnie Tomahawki w USA są tylko na wyposażeniu Marynarki Wojennej i wyrzutnie dla nich znajdują się na okrętach. Amerykańska armia posiada naziemny system rakietowy Typhoon – ale tylko dwie baterie. Każda bateria ma cztery wyrzutnie, a jedna bateria może wystrzelić 16 pocisków Tomahawk. Tempo produkcji wynosi jedną baterię rocznie, więc z tej puli Ukraina raczej nie ostanie wyrzutni naziemnych.


Stany Zjednoczone mają jeszcze kilka prototypowych wyrzutni JLTV zdolnych do wystrzeliwania Tomahawków. Program został anulowany, ale wyrzutnie pozostały i są wykorzystywane do testów. Ukraina mogłaby otrzymać kilka wyrzutni JLTV. Każdy JLTV może wystrzelić jednego Tomahawka.



Zobacz także: Te ataki wyjątkowo bolą Rosję. Ukraińców wspierają w nich Amerykanie


Innym rozwiązaniem może okazać się propozycja firmy Oshkosh Defense. Amerykański koncern zbrojeniowy zaprezentował w październiku na targach AUSA 2025 mobilną wyrzutnię X-MAV z której można odpalać Tomahawki (do czterech pocisków jednocześnie). Pojazd jest prototypem, ale jeśli znalazłyby się fundusze, z pewnością możliwe byłoby wyprodukowanie kilku wyrzutni dla Ukrainy.


Dlaczego Tomahawki są tak ważne dla Ukrainy?


Tomahawk to rakieta manewrująca dalekiego zasięgu produkowana (i modyfikowana) od lat 80. XX wieku. Obecnie na wyposażeniu amerykańskiej armii są wersje Block IV i nowsza Block V. W 2025 roku rozpoczęto modernizację starszych pocisków do standardu Block V, a część starszych egzemplarzy, takich jak UGM-109D (TLAM-D), została wycofana lub zastąpiona przez nowsze warianty. Tomahawki mają zasięg ok. 1600 km, poruszają się na niskich wysokościach (30-100 m), dzięki czemu są trudne do wykrycia. Masa startowa rakiety wykosi 1300 kg, w tym głowica bojowa 450 kg. Porusza się ona z prędkością ok. 880 km/h. najnowsze wersje pocisku mają m.in. mozliwość zmiany wybranego celu, nawet w trakcie trwania misji bojowej.



Zobacz także: Nowe rakiety dla Ukrainy? Kreml mówi o „nowej rundzie”


Dla Ukraińców Tomahawki są ważne, ponieważ ich zasięg i głowica bojowa umożliwiają groźne ataki na wybrane strategiczne cele (np. lotniska, rafinerie, elektrownie itp) daleko na terytorium wroga. W polu rażenia znalazłaby się m.in. Moskwa. Każdorazowe użycie Tomahawków wiąże się też z wykorzystaniem amerykańskich danych wywiadowczych sygnalizujących m.in. wzmocnione strefy obrony powietrznej itp., co zwiększa szanse Tomahawków na dotarcie do rosyjskich celów. Dlatego broń ta spędza sen z powiek Władimirowi Putinowi i jego świcie. Tomahawki wybuchające w Moskwie były katastrofą nie tylko wizerunkową dla prezydenta Rosji i całego Kremla.


Kreml odpowie... wzmocnieniem obrony powietrznej


Samo posiadanie w arsenale przez ukraińską armię Tomahawków mogłoby znacząco zachęcić rosyjski rząd do negocjacji pokojowych, ale sprawa jeszcze nie jest przesądzona i wiele zależeć będzie od przebiegu piątkowych rozmów Wołodymyra Zełenskiego i Donalda Trumpa.


Zobacz także: Moskwa w zasięgu nowych rakiet. Putin grozi Trumpowi


Rosja nie posiada obecnie żadnej skutecznej odpowiedzi na Tomahawki. Pośrednio przyznał to kilka dni temu Władimir Putin na konferencji po szczycie WNP w Duszanbe. Pytany o Tomahawki kremlowski dyktator stwierdził, że odpowiedzią Rosji będzie... wzmocnienie obrony powietrznej.


Kategorie: Telewizja

29.10.2025 – Tajemnica lasu pod Sieradzem

TVP.Info - wt., 14/10/2025 - 23:00
Kategorie: Telewizja

Wspólnota mieszkaniowa zażąda napraw od dewelopera. Posypią się roszczenia

Portal samorządowy - wt., 14/10/2025 - 23:00
Po wielu latach oczekiwania resort rozwoju planuje ułatwić wspólnotom mieszkaniowym dochodzenie roszczeń z tytułu rękojmi w związku z wadami budowlanymi w częściach wspólnych nieruchomości. Chodzi np. o pękające ściany, cieknący dach czy błędy konstrukcyjne schodów.
Kategorie: Portale

Generał USA: Gdyby Rosja ruszyła Polskę, byłaby zniszczona w kilka godzin

TVP.Info - wt., 14/10/2025 - 22:50

Coraz głośniej mówi się, że Rosja w najbliższych latach może być zdolna do kolejnych wojen, a jej agresywne zachowania na arenie międzynarodowej zdają się to potwierdzać. Oznacza to, że kolejnymi państwami na jej celowniku byłyby kraje NATO.


Gdyby Rosja zaatakowała Polskę w 2025 roku...


Gdyby Rosja zaatakowała Polskę w 2025 roku tak samo, jak zaatakowała Ukrainę, zostałaby zniszczona przez siły powietrzne i lądowe NATO. Jedno jest pewne: Kaliningrad zostałby zlikwidowany w ciągu kilku pierwszych godzin. W ciągu pierwszych godzin Kaliningrad by zniknął, a wszystkie ważne rosyjskie obiekty zostały zniszczone. Wszelkie rosyjskie punkty strategiczne w Sewastopolu również zostałyby zlikwidowane. Dlatego bezpośrednie porównania są tu nie na miejscu – powiedział generał Hodges w rozmowie z Alexandrem Papko.


Były dowódca armii USA w Europie uważa też, że wiele krajów powinno zaprezentować twardsze stanowisko względem Rosji już w 2014 roku, kiedy doszło do aneksji Krymu.


Zobacz także: Senator USA: Rosja testuje determinację NATO w obronie Polski


– Europa, Stany Zjednoczone i Kanada generalnie wspierały Ukrainę, ale wiele krajów nadal było zbyt zależnych od Rosji w zakresie dostaw ropy i gazu. Ludzie mówili: „Dajcie spokój, nie dramatyzujcie, Rosja to ważny kraj, ma broń jądrową” – przypomniał Hodges.


„Rosja nie jest niezwyciężona”


Amerykański wojskowy zwrócił też uwagę, że Federacja Rosyjska to obecnie kolos na glinianych nogach. Wojna w Ukrainie pogrąża go coraz bardziej. Jeszcze do niedawna w wielu kręgach Rosja postrzegana była jako mocarstwo, ale to mit.


– Ludzie w końcu zaczynają zdawać sobie sprawę, że Rosja nie jest niezwyciężona, że ​​ma mnóstwo problemów gospodarczych. Żaden z jej obywateli nie chce brać udziału w tej wojnie. Straty przekroczyły milion osób. Flota Czarnomorska praktycznie zniknęła. Rosyjskie Siły Powietrzne nigdy nie osiągnęły przewagi powietrznej i nigdy nie udało im się przechwycić dostaw sprzętu i amunicji płynących z Rzeszowa na Ukrainę. Ani razu. To kolosalna porażka rosyjskich Sił Powietrzno-Kosmicznych – podkreślał były dowódca armii USA w Europie w rozmowie z Vot Tak.


Zobacz także: Szef NATO wyśmiał flotę Putina. „Polowanie na mechanika”


Polska mogłaby zrobić więcej, by zwalczyć „flotę cieni”


Generał Hodges jest przekonany, że Ukraina może pokonać Rosję, a jej granice mogą wyglądać dokładnie tak, jak w 1991 roku.

– Jest to całkowicie możliwe, jeśli wszyscy zrobimy to, co konieczne. I nie chodzi tu tylko o dostarczanie amunicji i broni. Musimy również powstrzymać eksport rosyjskiej ropy i pomóc Ukrainie w kontynuowaniu niezwykle skutecznych ataków na rosyjską infrastrukturę naftową, zwłaszcza na infrastrukturę eksportową. Co więcej, Polska i inne kraje bałtyckie mogłyby zrobić znacznie więcej, aby powstrzymać tzw. rosyjską „flotę cieni” (tankowców pod różnymi banderami, które uczestniczą w handlu rosyjską ropą-red.). Tankowce przepływają przez Cieśniny Duńskie trzy razy dziennie. Jak to w ogóle możliwe? – pyta generał Ben Hodges.


Zobacz także: Rosja grozi po ćwiczeniach NATO. „To przygotowanie do wojny”


Kim jest generał Ben Hodges?


Ben Hodges jest emerytowanym generałem porucznikiem armii amerykańskiej, który brał udział w operacjach w Iraku i Afganistanie. W latach 2014-2017 Hodges był dowódcą armii USA w Europie i nadzorował wzmocnienie wschodniej flanki NATO po aneksji Krymu.


Obecnie Hodges jest pracownikiem naukowym w Centrum Polityki Europejskiej w Waszyngtonie. Jest absolwentem Akademii Wojskowej Stanów Zjednoczonych (West Point) z 1980 roku. Hodges przeszedł na emeryturę z armii i zrzekł się dowództwa USAREUR 15 grudnia 2017 r.


Zobacz także: Spór o „Woroneż”. Moskwa odgraża się po sygnałach z NATO


Kategorie: Telewizja

31 października 2025 dniem wolnym dla Polaków? Rząd potwierdza - jest decyzja. Kiedy urzędy będą zamknięte?

Dziennik - wt., 14/10/2025 - 22:24
Tegoroczny 1 listopada, czyli Wszystkich Świętych, wypada w sobotę. Zgodnie z przepisami dzień wolny od pracy powinien zostać oddany pracownikom w innym terminie. W wielu firmach będzie to 31 października (piątek), co pozwoli na długi weekend. Marzena Sarniewicz
Kategorie: Prasa

Trump o swoim zdjęciu na okładce „Time'a”: Najgorsze w historii

TVP.Info - wt., 14/10/2025 - 21:20

W poniedziałek „Time” opublikował artykuł pt. „Jego triumf”, opisujący porozumienie pokojowe na Bliskim Wschodzie, jako wielki sukces drugiej kadencji Donalda Trumpa. Na okładce umieścił zdjęcie prezydenta USA.


Donald Trump odniósł się we wtorek do artykułu i okładkowej fotografii. Magazyn >>Time<< napisał o mnie stosunkowo dobrą historię, ale zdjęcie jest być może najgorsze w dziejach – ocenił na platformie Truth Social, wskazując, że został uchwycony pod nieodpowiednim kątem.


„Zniknęły moje włosy” – napisał Trump, zauważając, że na zdjęciu ma na czubku głowy coś jakby małą koronę. „Naprawdę dziwne!", „co oni robią i dlaczego?” – zastanawia się prezydent.


Awantura o portret


Trump już wcześniej krytykował przedstawiające go zdjęcia czy obrazy. W marcu wezwał gubernatora Kolorado, by usunął jego „celowo zniekształcony” portret wiszący w stolicy stanu.


„Nikt nie lubi swoich nieudanych zdjęć czy obrazów, ale ten w Kolorado, w stanowym Kapitolu, powieszony przez gubernatora pomiędzy obrazami innych prezydentów, został celowo zniekształcony w stopniu, jakiego prawdopodobnie nigdy wcześniej nie widziałem” – pisał wówczas.


Skrytykował też autorkę malowidła, Sarę Boardman. Prezydent zauważył, że artystka wcześniej namalowała Baracka Obamę, który „wygląda cudownie” i zaznaczył przy tym, że jego portret „jest naprawdę najgorszy”.


Zobacz także: Trump jako... papież? Biały Dom opublikował zaskakujące zdjęcie

Kategorie: Telewizja

Pożar w Sulechowie. Jedna osoba poważnie ranna, los drugiej nieznany

TVP.Info - wt., 14/10/2025 - 21:14

Do pożaru doszło w Sulechowie przy ul. Kościuszki. Na miejscu jest już 10 zastępów straży pożarnej i dojeżdżają kolejne. Ogniem objęty jest stary dwukondygnacyjny budynek biurowy przy nieczynnej od kilkunastu lat fabryce mebli.


Ogień objął pierwszą kondygnację budynku, strop i drugą kondygnację oraz dach, który się zawalił.


W rozmowie z portalem TVP.Info rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Zielonej Górze Piotr Kowalski potwierdził, że z miejsca pożaru ewakuowano jedną osobę, druga wyszła o własnych siłach. – Nie mamy informacji o trzeciej osobie, nie udało się znaleźć, więc jej obecności na miejscu nie jesteśmy w stanie potwierdzić. Jest nadzieja, że także wydostała się sama.


Strażacy musieli opuścić budynek, który grozi zawaleniem


Rzecznik zaznaczył, że podczas poszukiwania rzekomej trzeciej osoby na miejscu pożaru, zaczął walić się dach, zatem strażacy mogą już tylko prowadzić działania gaśnicze z zewnątrz budynku.


Strażacy musieli opuścić budynek, stropy także grożą zawaleniem, są drewniane i uległy przepaleniu – zaznaczył oficer prasowy. Dodał w rozmowie z nami, że budynek to opuszczony biurowiec dawnej fabryki, od wielu lat nieużywany i nieprzeznaczony do tego, by w nim przebywać.


Czytaj także: Kierowca wbił się pod barierki. Groźny wypadek na S14


Co było przyczyną pożaru? – W tej chwili nie jesteśmy w stanie tego określić, akcja gaśnicza trwa – przekazał Piotr Kowalski z KMPSP.


Kategorie: Telewizja
Subskrybuj zawartość