Aktualności

Śmiertelny atak w elitarnej szkole pod Moskwą. Nastolatek nagrywał zbrodnię

TVP.Info - 25 min. 46 sek. temu

Do napaści doszło w miejscowości Gorki-2 w rejonie Odincowa, na terenie szkoły. Według policji nastolatek zaatakował nożem ochroniarza oraz innego ucznia; ranny chłopiec zmarł, a wobec sprawcy wszczęto postępowanie karne dotyczące zabójstwa i próby zabójstwa.


Rosyjskie media podają, że napastnikiem był 15-letni uczeń dziewiątej klasy. Miał wejść do szkoły w masce, użyć gazu pieprzowego i zaatakować kilka osób, po czym zabarykadować się w jednej z sal z innym uczniem; po akcji służb został zatrzymany, a zakładnikowi nic się nie stało.


Nagrał wszystko na telefon


Według informacji MSW sprawca rejestrował przebieg ataku telefonem i publikował nagrania na Telegramie. Zrobił sobie selfie z ciałem ofiary, a później chodził po szkole i zadawał innym uczniom pytania o pochodzenie. Śledczy wskazują, że był związany z radykalnymi środowiskami nacjonalistycznymi.


Morderca miał na sobie koszulkę z napisem „No Lives Matter”.


Ofiarą śmiertelną był 10-letni uczeń czwartej klasy, a łącznie rannych zostało kilka osób, które trafiły do szpitala. To już drugi atak na szkołę w Rosji w ciągu jednego dnia – wcześniej w Petersburgu uczeń ciężko zranił nauczycielkę.


Czytaj też: Niemiecki sąd ratuje rosyjski tankowiec. „Ropa musi zostać na pokładzie”

Kategorie: Telewizja

Nocny wstrząs w Katowicach. Epicentrum w kopalni Staszic-Wujek

TVP.Info - 30 min. 46 sek. temu

Główny Instytut Górniczy przekazał, że wstrząs miał siłę 2,99 w skali Richtera.


Epicentrum zdarzenia znajdowało się w kopalni Staszic-Wujek, w ruchu Murcki-Staszic. Widzowie TVP 3 Katowice przekazali, że wstrząs najsilniej był odczuwalny w Ligocie i Panewnikach. Informacje o zdarzeniu przekazywali także mieszkańcy centrum, dzielnicy Murcki, Brynowa, Podlesia, Bogucic, osiedla Paderewskiego, Piotrowic Załęża i Dąbrówki Małej.


Nadal nie ma oficjalnego komunikatu, który wyjaśniłby przyczynę tego silnego wstrząsu. Nie ma też informacji o szkodach na powierzchni ani o osobach poszkodowanych.


Czytaj też: Nowe zasady wygaszania kopalń. Odprawy i urlopy osłonowe dla górników

Kategorie: Telewizja

Artykuł i leki Cenckiewicza. Pilna decyzja szefa SKW

TVP.Info - 31 min. 46 sek. temu

W poniedziałek „Gazeta Wyborcza” opublikowała artykuł dotyczący leków, które miał przyjmować Cenckiewicz. Według gazety niewpisanie do ankiety bezpieczeństwa informacji o ich przyjmowaniu było przyczyną cofnięcia Cenckiewiczowi przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego (SKW) poświadczenia bezpieczeństwa i dostępu do informacji niejawnych.

 

We wtorek rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński poinformował na platformie X, że „wszelkie akta postępowania sprawdzającego oraz kontrolnego zostały przekazane do właściwego organu odwoławczego już w sierpniu 2024 r., a od listopada 2024 r. znajdują się one w wyłącznej gestii sądów administracyjnych rozpatrujących odwołania stron”.

 

– Bez względu na powyższe, mając na względzie dobre imię Służby, szef SKW nakazał wszczęcie pilnego postępowania wyjaśniającego – dodał.


„Nie ma zgody na wycieki”

 

Sprawa jest przedmiotem szerszej debaty publicznej od lipca, gdy prezydent Karol Nawrocki zapowiedział, że powoła Cenckiewicza na szefa BBN.

 

Po publikacji „Wyborczej” Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła czynności sprawdzające w sprawie ujawnienia danych o zdrowiu szefa BBN. Sam Cenckiewicz zapowiedział kroki prawne wobec autora tekstu i kierownictwa SKW. Zawiadomienie do prokuratury zapowiedziało także PiS.

 

Postępowanie wyjaśniające, czy dane dotyczące leków szefa BBN wyciekły ze służb specjalnych, zapowiedział również koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak.

 

– Nie ma zgody na wycieki ze służb w każdej sprawie, kogokolwiek to dotyczy – zapewnił. Z kolei Jacek Dobrzyński ocenił na X, że osoba zatajająca informacje w ankiecie bezpieczeństwa, a potem oskarżająca służby o wyciek, manipuluje opinią publiczną.

 

Spór o uprawnienia szefa BBN

 

Sprawa wiąże się z odebraniem przez SKW w lipcu 2024 r. Cenckiewiczowi poświadczenia bezpieczeństwa, które jest wymagane przy dostępie do informacji niejawnych. Po skardze Cenckiewicza sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, który 17 czerwca 2025 r. tę decyzję uchylił. Kancelaria Premiera 5 sierpnia wniosła do Naczelnego Sądu Administracyjnego skargi kasacyjne od wyroku WSA, gdzie sprawa toczy się do tej pory.


Czytaj też: Konflikt Cenckiewicza z SKW. „Wojna o wpływy w służbach”

Kategorie: Telewizja

Amerykańska giełda chce działać niemal całą dobę

TVN24 Biznes i Świat - 32 min. 47 sek. temu
Standardowe godziny handlu w USA odchodzą do historii. Nasdaq planuje wprowadzenie 23-godzinnego obrotu akcjami pięć dni w tygodniu. To reakcja na globalizację handlu i rosnące zainteresowanie amerykańskimi papierami wartościowymi - poinformował Reuters.
Kategorie: Telewizja

Pranie pieniędzy bez granic. Policja rozbiła międzynarodową grupę

TVP.Info - 34 min. 46 sek. temu

Rzecznik prasowy CBZC kom. Marcin Zagórski przekazał, że funkcjonariusze Biura prowadzą śledztwo dotyczące międzynarodowej grupy przestępczej zajmującej się praniem pieniędzy pochodzących z oszustw dokonywanych w sieci i wykorzystującej fałszywe dokumenty tożsamości do otwierania rachunków bankowych.

 

Dotychczas policjanci ustalili, że członkowie grupy wyprali w Polsce około 2,23 mln euro (ponad 9 mln zł) oraz 717 tys. zł.

 

Śledztwo prowadzone jest w ścisłej współpracy z organami ścigania z Hiszpanii, Czech i Węgier.

 

W początkowej fazie działań zatrzymano dwóch obywateli Rumunii i zabezpieczono ponad 40 podrobionych dokumentów tożsamości oraz samochód BMW X5.

 

Następnie śledczy dotarli do kolejnych osób z Polski, Czech i Węgier, które na terenie naszego kraju zakładały konta bankowe i przekazywały je członkom grupy – przez te rachunki transferowano środki, które później wypłacano m.in. w Grecji, we Włoszech, w Hiszpanii, Belgii i Holandii.



Uderzenie w międzynarodową grupę

 

Kom. Zagórski podkreślił, że szczególne znaczenie miały działania prowadzone w Czechach, gdzie zatrzymano trzech obywateli Republiki Czeskiej. Jeden z nich decyzją sądu trafił na trzy miesiące do aresztu. Kolejny podejrzany został aresztowany na Węgrzech.

 

Na początku grudnia funkcjonariusze CBZC zatrzymali w woj. śląskim pięciu obywateli Rumunii, którzy wykorzystując sfałszowaną dokumentację, uzyskali numery PESEL potrzebne do otwierania kolejnych rachunków bankowych. Wszyscy usłyszeli zarzuty. Sąd zadecydował o umieszczeniu ich w areszcie.

 

Śledztwo nadzoruje Prokuratura Regionalna w Krakowie. Sprawa ma charakter rozwojowy.


Czytaj też: Wojna z pseudokibicami. Służby uderzyły w kibolską kooperatywę

Kategorie: Telewizja

Popularny fintech rzuci wyzwanie polskim operatorom komórkowym

Popularna aplikacja finansowa rusza właśnie nad Wisłą z usługami komórkowymi. Oferta Revoluta może namieszać na rynku telekomunikacyjnym.
Kategorie: Portale

Karta Dużej Rodziny. Ministerstwo ma ważną informację dla użytkowników

Portal samorządowy - 38 min. 46 sek. temu
Jeżeli posiadacz Karty Dużej Rodziny zmienia miejsce zamieszkania na inną gminę, powinien poinformować o tym urząd, który wydał kartę - podkreśla wiceministra rodziny, pracy i polityki społecznej Aleksandra Gajewska.
Kategorie: Portale

Na Stradomiu będzie nowa ulica

wCzestochowie.pl - 39 min. 1 sek. temu

Decyzję w tej sprawie podjęła na ostatniej sesji Rada Miasta Częstochowy. Dotychczasowa droga wewnętrzna, boczna od ulicy Władysława Podkowińskiego, położona na miejskich działkach nr: 89/17, 89/19 i 89/21 (obręb 0293) zyska nazwę Jacka Mierzejewskiego.

Uchwała wejdzie w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia w Dzienniku Urzędowym Województwa Śląskiego.

Jak czytamy w uzasadnieniu do uchwały, w 2025 roku mija 100 lat od śmierci wybitnego artysty malarza Jacka Mierzejewskiego. Urodził się w Częstochowie w 1883 r. Jego rodzicami byli Wacław Mierzejewski – sekretarz czwartego oddziału Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej w Częstochowie i Teodozja Mierzejewska z Mizgalskich (urodzona w Przyrowie).

Jacek Mierzejewski studiował w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie pod kierunkiem wybitnych profesorów – artystów: Floriana Cynka, Leona Wyczółkowskiego i Józefa Mehoffera. Był laureatem licznych nagród i wyróżnień. Współtworzył awangardowe ugrupowanie artystyczne Ekspresjoniści Polscy (Formiści). Był malarzem o dużej indywidualności, znakomitym rysownikiem a jednocześnie jednym z najlepszych kolorystów. Niestety przedwcześnie – w wieku 42 lat – artysta zmarł na gruźlicę i został pochowany w Otwocku, gdzie przebywał na leczeniu.

Prace Jacka Mierzejewskiego znajdują się w wielu muzeach i zbiorach prywatnych. Największy ich zbiór jest w Muzeach Narodowych w Warszawie i Krakowie, dzieła artysty ponadto są też w muzeach we Wrocławiu, Lublinie, Kielcach, Szczecinie oraz w Muzeum Śląskim w Katowicach.

Ulica Jacka Mierzejewskiego w częstochowskiej dzielnicy Stradom będzie sąsiadować z ulicami, których patronami są inni polscy malarze.

Oprócz Podkowińskiego, w niedalekiej odległości są tu ulice: Mehoffera, Matejki, Gersona, Boznańskiej, Gierymskiego, Chełmońskiego, Pruszkowskiego i Brandta. Większe dzielnicowe arterie w pobliżu to Kawodrzańska i Artyleryjska.

Źródło: UM Częstochowy

Kategorie: Lokalne

Uderzyli w nielegalny hazard. „Game over” w woj. mazowieckim

TVP.Info - 39 min. 46 sek. temu

Funkcjonariusze z Warszawy przy wsparciu kolegów z siedmiu urzędów celno-skarbowych: kujawsko-pomorskiego, lubelskiego, lubuskiego, łódzkiego, podlaskiego, świętokrzyskiego i warmińsko-mazurskiego oraz z Ministerstwa Finansów przeszukali blisko 30 lokalizacji w Warszawie, a także w powiatach ciechanowskim, mławskim, nowodworskim, płockim, płońskim, pułtuskim, przasnyskim i żuromińskim.


„Funkcjonariusze zabezpieczyli ponad 150 nielegalnych automatów oraz mienie o wartości kilkuset tysięcy złotych. Zatrzymano 26 osób zaangażowanych w urządzanie i prowadzenie nielegalnych gier hazardowych” – przekazała rzeczniczka szefa KAS st. asp. Justyna Pasieczyńska.


Zatrzymani usłyszeli zarzuty 


Zatrzymani w prokuraturze usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz organizowania poza kasynem gier hazardowych objętych monopolem państwa na niezarejestrowanych automatach.


Dwóch głównych organizatorów zostało aresztowanych, pięciu innych objęto dozorem policji. Grozi im kara do ośmiu lat więzienia i grzywna.


Pozostałe zatrzymane osoby usłyszały zarzut prowadzenia nielegalnych gier na automatach. Im, a także właścicielom lokali, w których działają nielegalne automaty, grozi też kara pieniężna w wysokości 100 tys. zł za każde urządzenie. 


Czytaj też: Milionowe wyłudzenia podatku VAT. Zatrzymano trzy osoby

Kategorie: Telewizja

Tusk na szczycie w Helsinkach: Rosja jest zdeterminowana, ale my też

TVP.Info - 45 min. 46 sek. temu

Szef polskiego rządu bierze udział we wtorek w Szczycie Wschodniej Flanki w Helsinkach. Dzień wcześniej uczestniczył w spotkaniu w Berlinie przywódców Francji, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Holandii i Włoch z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, poświęconym warunkom zawieszenia broni na Ukrainie. We wspólnym oświadczeniu po berlińskim szczycie europejscy przywódcy stwierdzili, że „doceniają silne zbliżenie stanowisk Stanów Zjednoczonych, Ukrainy i Europy”. Ogłosili też, że USA i Europa zobowiązały się do współpracy nad zapewnieniem Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa w razie zakończenia wojny z Rosją.


W rozmowie z polskimi dziennikarzami premier przyznał, że reakcja Rosji na poniedziałkowe spotkanie w Berlinie i oświadczenie europejskich liderów „nie jest szczególnie zachęcająca”. - Tak jak wczoraj po spotkaniu mówiłem, że jestem ostrożnym optymistą, to mogę dzisiaj to samo powiedzieć, ale (że) bardziej ostrożnym niż optymistą, jeśli chodzi o reakcję Rosjan - powiedział Donald Tusk.


Podkreślił, że kluczową, najtrudniejszą i najbardziej bolesną kwestią z punktu widzenia nie tylko Ukrainy, ale właściwie całej Europy jest dyskusja o ewentualnych ustępstwach terytorialnych Ukrainy. Jak ocenił, w tej sprawie bardzo trudno będzie znaleźć kompromis. Powtórzył, że prawdziwym osiągnięciem szczytu w Berlinie i dni go poprzedzających jest to, że „wszyscy wreszcie siedzą razem po jednej stronie: Amerykanie, Ukraińcy i Europa”. Dodał, że taka postawa może zwiększyć skuteczność presji na Rosję w kwestii przerwania ognia, a docelowo zakończenia wojny. Zastrzegł, że jest to nadal bardzo skomplikowany proces.


Poniedziałkowy szczyt w Berlinie odbył się po dwóch dniach negocjacji w stolicy Niemiec pomiędzy delegacjami ukraińską i amerykańską, w skład której wchodzili wysłannicy Trumpa - Steve Witkoff i Jared Kushner.


Głównym punktem spornym między Ukraińcami a Amerykanami pozostaje sprawa Donbasu. Delegacja z USA miała naciskać w Berlinie, by Kijów zgodził się na całkowite wycofanie swoich wojsk z tego regionu.


Prezydent Wołodymyr Zełenski zapowiedział, że kolejnym etapem rozmów pokojowych, po dopracowaniu w ciągu jednego lub dwóch dni dokumentów, nad którymi pracowano podczas spotkań w Berlinie, będą konsultacje amerykańskiej ekipy negocjacyjnej z rosyjską stroną.


Jak podał Reuters za rosyjskimi agencjami, wiceminister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Riabkow poinformował we wtorek, że Rosja pod żadnym pozorem nie zgodzi się na rozmieszczenie wojsk NATO na Ukrainie.

Kategorie: Telewizja

Szef MSWiA: Paszport Zbigniewa Ziobry został unieważniony

Gazeta Wyborcza — kraj - 45 min. 46 sek. temu
Szef MSWiA Marcin Kierwiński poinformował we wtorek, że paszport Zbigniewa Ziobry został unieważniony.
Kategorie: Prasa

Paszport Zbigniewa Ziobry unieważniony

TVP.Info - 51 min. 46 sek. temu

„Paszport Zbigniewa Z. został unieważniony decyzją wojewody mazowieckiego Mariusza Frankowskiego na wniosek Prokuratury Krajowej. Nikt nie ucieknie przed odpowiedzialnością” – poinformował na X Kierwiński.


Do tej pory Ziobro przebywał w Budapeszcie, a ostatnio w Brukseli. Nie zadeklarował jednoznacznie ani że wystąpi o azyl polityczny na Węgrzech, ani że wróci do Polski. Prokuratura, której zespół śledczy nr 2 prowadzi postępowanie dotyczące m.in. ustawiania konkursów na wielomilionowe dotacje z Funduszu Sprawiedliwości, wystąpiła o unieważnienie mu paszportu oraz paszportu dyplomatycznego w połowie listopada. 22 grudnia Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotów rozpatrzy wniosek o aresztowanie Ziobry.

Czytaj też: Tusk na szczycie w Helsinkach: Rosja jest zdeterminowana, ale my też

Kategorie: Telewizja

Produkowali tyle amfetaminy, że narkotyki musieli wozić taczką

TVP.Info - 52 min. 46 sek. temu

W sobotę, 13 grudnia 2025 roku, policjanci KWP w Łodzi, zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej, przeprowadzili akcję na terenie jednej z miejscowości w powiecie przasnyskim (woj. mazowieckie). Efektem ich działań było zatrzymanie dwóch osób podejrzanych o udział w wytwarzaniu znacznych ilości narkotyków: 33-letniego obywatela Uzbekistanu oraz 38-letniej obywatelki Ukrainy. Z ustaleń śledczych wynika, że mężczyzna odpowiadał za transport środków odurzających, kobieta brała czynny udział w procesie ich produkcji.


Zapach amfetaminy czuć było jeszcze na posesji


W dniu, w którym doszło do zatrzymania, planowany był wywóz znacznej ilości amfetaminy z miejsca jej wytwarzania. Obserwujący je policjanci zauważyli wieczorem podjeżdżający samochód marki Toyota, którym kierował mężczyzna. Postanowili go wylegitymować. Na widok funkcjonariuszy 33-latek zaczął zachowywać się nerwowo i nie chciał wykonywać ich poleceń. Podobnie zachowywała się 38-letnia obywatelka Ukrainy, stojąca przy wejściu na posesję.


Czytaj także: Arcybiskup w areszcie za narkotyki. Premier rozprawia się z klerem


Będąc już na terenie działki, funkcjonariusze wyczuli intensywny zapach charakterystyczny dla amfetaminy. „Wiedzieli już, skąd takie agresywne zachowanie u pary. Pierwsze kartonowe opakowania z białą substancją zauważyli jeszcze przed wejściem do budynku” – relacjonuje Komenda Wojewódzka Policji w Łodzi. Zabezpieczyli oni znaczne ilości białego proszku i zbrylonej substancji zapakowanej w worki foliowe, telefony komórkowe, karty SIM oraz beczki i pojemniki z chemikaliami wykorzystywanymi do produkcji narkotyków.


„Uwagę policjantów zwróciła także taczka budowlana, którą sprawcy przewozili narkotyki oraz kolejne porcje białej, zbrylonej substancji w beczce oraz w wykopanym w ziemi otworze przy ogrodzeniu” – pisze łódzka KWP.


Zatrzymani staną przed sądem. Grozi im do 20 lat więzienia


Na miejsce wezwano funkcjonariuszy Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Radomiu oraz techników kryminalistyki z Komendy Powiatowej Policji w Przasnyszu. Wsparli oni czynności procesowe, w tym szczegółowe oględziny miejsca zdarzenia. Wstępne badania przeprowadzone testerami narkotykowymi potwierdziły, że zabezpieczone substancje to amfetamina.


Łączna waga narkotyków przekroczyła 64 kilogramy.


Czytaj także: Zabójstwo Roba Reinera i jego żony. Syn pary zatrzymany


Zatrzymani usłyszeli już zarzuty. Za wytwarzanie znacznych ilości środków odurzających oraz udział w obrocie narkotykami grozi im nawet do 20 lat więzienia. Sprawa ma charakter rozwojowy.

Kategorie: Telewizja

Częstochowska komunikacja miejska w okresie świąteczno-noworocznym

wCzestochowie.pl - 56 min. 23 sek. temu

Źródło: UM Częstochowy

Kategorie: Lokalne

Niemcy: Kanclerz ponownie wprowadził Europę do gry

Dziennik - 1 godzina 2 min. temu
Kanclerz Friedrich Merz przywrócił Niemcy i Europę do dyplomatycznej gry dotyczącej Ukrainy – zauważają we wtorek niemieckie media po szczycie w Berlinie. Jednak ich ocenie, mimo że niewątpliwie odżyła nadzieja na "bożonarodzeniowy cud zawieszenia broni", to ludziom Donalda Trumpa wciąż nie powinno się ufać. Piotr Kozłowski
Kategorie: Prasa

Tak ma wyglądać nowy stadion Ruchu Chorzów. Obiekt robi wrażenie

Portal samorządowy - 1 godzina 2 min. temu
Władze Chorzowa pokazały koncepcję nowego stadionu przy ul. Cichej 6. To jedna z ważniejszych obietnic wyborczych Szymona Michałka, który rządzi miastem od 2024 r.
Kategorie: Portale

Balcerowicz ostrzega przed finansową katastrofą. "800 plus nie ma sensu"

Dziennik - 1 godzina 3 min. temu
Były wicepremier, minister finansów i prezes NBP Leszek Balcerowicz nie ma złudzeń co do kondycji finansowej państwa. Jak podkreśla, Polsce grozi finansowa katastrofa. Jego zdaniem wydatków socjalnych państwa nie ma sensu. Pomóc mogą "prywatyzacja i deregulacja". Beata Zatońska
Kategorie: Prasa

Bosak o "realnym układzie sił" między Polską a Ukrainą. "Traktują nas jak naiwnego i słabszego kolegę"

Dziennik - 1 godzina 6 min. temu
Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak skomentował słowa prezydenta Karola Nawrockiego, który powiedział w poniedziałek, że "straciliśmy element partnerstwa na linii Polska-Ukraina". - Żeby coś stracić, to trzeba coś mieć - zauważył polityk Konfederacji. Jego zdaniem Ukraińcy bardziej twardo bronią swoich interesów niż Polacy. Agnieszka Maj
Kategorie: Prasa

Nowa ochrona rynku stali ruszy na nieprecyzyjnych wskaźnikach. "To oznacza kuriozalną sytuację"

Unia Europejska chce mechanizmem CBAM zmusić kraje spoza Wspólnoty do rzetelnego raportowania własnych emisji CO2 przy produkcji stali. Zapłacą ze to unijni odbiorcy stali a może nawet jej dystrybutorzy. Wiele zależy tu skali obchodzenia opłat, bo sporo wskazuje na to, że po 1 stycznia 2026 roku otworzy się nowe pole do nadużyć.
Kategorie: Portale

Wstrząsająca relacja z Palestyny. Tysiące osób wysiedlonych z domów

TVP.Info - 1 godzina 16 min. temu

Łącznie mieszka tu ponad 618 rodzin z obozu uchodźców w Dżaninie. Zostali wyrzuceni z domów po rozpoczęciu w styczniu izraelskiej operacji wojskowej „Żelazny Mur” na północy Zachodniego Brzegu. Palestyńskie rodziny opuszczały obóz z przekonaniem, że wrócą do niego po kilku dniach. Do dziś nie otrzymali zgody na powrót. 


Miejsca, w których żyją, nie były budowane jako schronienie, a taką funkcję pełnią od kilkunastu miesięcy. Jak mówią przedstawiciele obozu, całe rodziny mieszkają w małych pokojach. Są pozbawione przestrzeni i prywatności. Nie ma tu infrastruktury, która pozwalałaby na przetrwanie inne niż tymczasowe. Dzieci mają utrudniony dostęp do szkoły, dorośli nie pracują, ograniczony jest też dostęp do opieki i pomocy. Czynsze pozostają nieopłacone od miesięcy.


Okołokampusowa przestrzeń nie jest wyjątkiem. Wysiedlenia są tu normalizowane. Na całym Zachodnim Brzegu dziesiątki tysięcy Palestyńczyków pozostaje poza swoimi domami. To przesuwanie granic i oswajanie z rzeczywistością.


– Tymczasowość to nowa norma – słychać coraz głośniej wśród Palestyńczyków wokół kampusu Arab American University i okolic.



– To jest taki obraz dla świata, który ma pokazywać, że strata domu nie jest czymś zaskakującym, nie jest czymś dziwnym, bo mówimy cały czas o strefie, do której Palestyńczycy przynależą, a w której już nie znajdują miejsca dla siebie – podkreśla Aleksandra Rutkowska w relacji dla TVP.Info. 


Czytaj też: W Strefie Gazy znów padły strzały. Zginęło pięciu Palestyńczyków

Kategorie: Telewizja
Subskrybuj zawartość